Halucyn89 [ Senator ]
,,O jeden most za daleko''
Byłem pozytywnie zaskoczony jak dziś przez przypadek zobaczyłem że ma lecieć tenże film :D
Dziś była pierwsza połowa filmu, jutro druga o 12.20 na tvp 2
Dla mnie najlepszy film wojenny. Warto zobaczyć chodżby ze względu na sznur :D
mirencjum [ operator kursora ]
Ale nie mogę skojarzyć tego sznura. Co to jest?
Halucyn89 [ Senator ]
Gene Hackmann jako odtwórca roli Gen. Sosabowskiego, i ten krótki ale pamiętny ,,dialog'' :D
To jest w drugiej połowie filmu, więc nie przeoczyłeś tego.
MANOLITO [ Generaďż˝ ]
mirencjum, chodzi o to w jaki sposób odgrywając sosabowskiego wymawia po "polsku" sznur;)
hctkko. [ The Prodigy ]
da ktoś linka na YT? :P
ctp. Miller [ 2 Batalion Rangerów ]
Dla mnie i tak najlepsze wojenne są: Szeregowiec Ryan, Wróg u Bram, Szyfry Wojny, Cienka czerwona linia, Full Metal Jacket.
ppaatt1 [ Trekker ]
jeśli chodzi ogółem o wojenne to najlepszy według mnie jest: Tae Guk Gi: The Brotherhood of War
Wg. mnie przebija Szeregowca o stokroć choć są to całkiem inne konflikty.
ctp. Miller [ 2 Batalion Rangerów ]
ppaatt1--> To masz gust zwalony bo przecież każdy to wie jeśli chodzi o wojenne to nic nie przebije Szeregowca Ryana!!
MANOLITO [ Generaďż˝ ]
co prawda nie z tego filmu, ale akcja oparta jest na faktach;)
ppaatt1 [ Trekker ]
Miller -> oglądałeś kiedyś Brotherhooda? Ma on podobne sceny batalistyczne, a fabuła przebija wszystkie dzisiejsze szmiry.
trailer:
szarzasty [ Mork ]
ppaatt1--> To masz gust zwalony bo przecież każdy to wie jeśli chodzi o wojenne to nic nie przebije Szeregowca Ryana!!
to dziwne ja mogę wymienić conajmniej kilkanaście filmów wojennych (o samym froncie zachodnim- o innych nie wspominam)) które przebijają szeregowca Ryana znacznie- mam zacząć wymieniać?
szukam sam tego fragmentu ze sznurem na YT- gdyby ktoś znalazł niech wrzuci :D
ctp. Miller [ 2 Batalion Rangerów ]
ppaatt1--> nie oglądałem bo nie oglądam japońskich "Superprodukcji"
szarzasty---> To dawaj muszę to zobaczyć.
ppaatt1 [ Trekker ]
nie oglądałem bo nie oglądam japońskich "Superprodukcji"
dlaczego emanuje od ciebie wrogość? Oglądnij, zmienisz zdanie, sam nie lubię wszystkich japonmopodobnych produkcji, ale to przebija prawie wszystko. Jedyny film na którym prawie by się popłakałem.
Vader [ Legend ]
Trzeba przyznać, że Amerykańskie filmy o II wojnie swiatowej, szczególnie te starsze - mają ten unikatowy klimat. Dziś stawia się na realizm, flaki muszą latać na wszystkie strony, a polowy medyk przyszywac na zywca oderwane konczyny. Gdzieś, między flakami a wątrobą musi byc oczywiscie wtrącony jakiś infantylny żarcik.
ctp. Miller [ 2 Batalion Rangerów ]
szarzasty ---> czemu nie wymieniasz? Czekam!
Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]
Vader --> Bo wojna to właśnie fruwające flaki.
ctp.(sic!) Miller --> Obejrzyj sobie choćby niemieckiego Das Boot.
ppaatt1 [ Trekker ]
BTW: Jak ktoś zna angielski to może na youtubie całego Brotherhooda obejrzeć, bo widzę ,że jest z napisami.
Miller --> Niegdyś miałem do ciebie większy szacunek, teraz sądzę ,że po prostu jesteś jeszcze dzieckiem.
ctp. Miller [ 2 Batalion Rangerów ]
Zenedon_oi!---> oglądałem i nie przekonał mnie.
ppaatt1--> czemu?
Roko [ Generaďż˝ ]
ctp. Miller --> dla porządku Tae Guk Gi: The Brotherhood of War to film koreański
Szergowiec Ryan jest ok, za wyjątkiem żenujących pierwszych i ostatnich 5 minut
ppaatt1 [ Trekker ]
Otóż wyraziłem swoją opinię na temat szeregowca ty zaraz wyleciałeś na mnie z pięściami ,abym nie obrażał świętego Ryana. I się zaczęło. Są gusta i guściki. Ty lubisz szeregowca, ja lubię brotherhooda, a ktoś inny jakąś radziecką produkcję z lat 60 (niektóre nawet fajne).
ctp. Miller [ 2 Batalion Rangerów ]
ppaatt1---> Kto wyleciał z pięściami? Ja też wyraziłem swoją opinię dla ciebie jest najlepszy brotherhood a dla mnie Ryan i dobra jest niech tak zostanie ale nikt sie w tym wątku nie kłucił a jeżeli kogoś tu obraziłem (ale wątpie) to sorry.
ppaatt1 [ Trekker ]
Miller --> <podaje rękę na zgodę>
Przy okazji: Troszkę zeszliśmy z właściwego tematu :)
szarzasty [ Mork ]
hehe po głębszym zastanowieniu właściwie mógłbym wymienić WSZYSTKIE popularniejsze filmy wojenne z lat 60 i 70 ale niech będzie tylko te kilkanaście :) kolejność raczej przypadkowa:
Kelly's Heroes
A Bridge Too Far
Where Eagles Dare
Guns of Navarone
Midnight Clear
Patton
The Longest Day- Najlepszy film wojenny jaki widziałem- gdzie tam Ryan...
Big Red One (leciał chyba niedawno na jakimś kanale)
Battle of the Bulge
Anzio
...
...
...
...
wszystko masz- od niemal filmów biograficznych do wojennego sci-fi w stylu Szeregowca Ryana
MANOLITO [ Generaďż˝ ]
a to dla tych co to myslą o wojnie, że to romantyczna zabawa
Tygrys205 [ Tank Commander ]
Osobiście to właśnie "A bridge too far" JEST dla mnie najlepszym filmem tej kategorii. Później duża część filmów wymienionych przez szarzastego: "Kelly's heroes", "Guns of Navarone", "Patton", "The longest day" i "Battle of the bulge". Później dodać do tego jeszcze "Stalingrad", "Enemy at the gates" i "Pearl Harbor". "Ryan" na przykład (tak samo "Band of brothers") nie zbytnio przypadł mi do gustu z tego względu, że pokazuje Hamerykanów jako wielkich, chamskich bohaterów (chociażby strzelanie do poddających się obrońców plaż), którzy ratują uciśniony lud francuski. Po prostu typowy scenariusz z dużym uwydatnieniem chamstwa amerykańskich żołnierzy - przynajmniej ja to tak odbieram. W "Pearl Harbor" nie było to tak widoczne. Możliwe, że przez wepchnięty wątek miłosny.
[EDIT] Literówki
Chudy The Barbarian [ Senator ]
Ja z tych "antywojennych" bym polecił Full Metal Jacket, Apocalypse Now i Deer Hunter'a :P Jak ktoś nie jest tępy to mu się odechce wojenek.
los_hobbitos [ Najwyższy Hobbit świata ]
"O jeden most za daleko". Jak tylko się ze szwagrem dowiedzieliśmy, że leci, napaliliśmy się na film jak diabli:) Zwłaszcza, że osobiście go w całości nie widziałem, co przyznaję ze wstydem;) Szkoda tylko, że podzielili na części, pewnie przez Igrzyska. Trudno. po pierwszej połowie muszę stwierdzić, że to zdecydowanie jeden z lepszych(jeśli nie najlepszy) filmów wojennych, jakie dane mi było oglądać. Czekam niecierpliwie na drugą część i słynny sznur, o ile lektor go nie zagłuszy:D
Llordus [ exile ]
Tygrys205 -->(chociażby strzelanie do poddających się obrońców plaż),
Tak sie sklada, ze ta scena byla oparta na relacjach uczestnikow walk desantu w Normandii. M.in. mozna o tym poczytac w "Najdluzszy dzien" niejakiego Corneliusa Ryan-a. Mozna dywagowac czy byl to przypadek odosobniony czy nie, niemniej w tamtym miejscu i czasie - jak najbardziej prawdziwy.
Polecam obejrzec film Talvisota - finska produkcja o wojnie zimowej 1939-40 pomiedzy Finlandia i ZSRR. Film naprawde warty uwagi, a czesto pomijany we wszystkich zestawieniach :)
ppaatt1 [ Trekker ]
A jeśli chodzi o filmy antywojenne to dobry jest radziecki "Idź i patrz" lub "Lecą żurawie" (faktycznie wojny tam nie widać to jednak z przyjemnością oglądałem)
Talvisota? Zobaczymy, zobaczymy co to za cudo.
Tygrys205 [ Tank Commander ]
Llordus - źle się wyraziłem, przepraszam - nie chodzi mi o nawet sam fakt strzelania do poddających się, ale ten chamski żart to ich odstrzeleniu. Nie pamiętam dokładnej treści, ale pamiętam, że to do najśmieszniejszych nie należało. Pierwszy raz, jak to widziałem to miałem co do tego mieszane uczucia.
Halucyn89 [ Senator ]
No i cały obejrzany ponownie.
Plusy:
Oddanie całej bitwy, nie żadne romanse itd.. tylko pokazanie każdego odcinka walki
tak właśnie powinny wyglądać filmy wojenne !
No nie zapomniano o Polakach, a to tylko w nawiasie, bo to już wyżej napisałem, że pokazana rekonstrukcja.
Żołnierze mówią w swoich językach.
Czasem humor, wkońcu to Brytole stworzyli.
Niesamowita obsada.
I na mały bonus pokazanie Amerykańców :D Pokazane dość patetycznie, cwaniaczki walczą jak zawsze dzielnie, ale ten ich dowódca :D mistrzostwo fajka w gębie i biegnie jako pierwszy na most :D
Minusy:
Trudno cokolwiek powiedzieć o minusach filmu tak starego.
Tylko idiota powie że efekty specjalne słabe, bo one są chyba w 60-tych latach, a po za tym walki mogły się podobać.
No i końcówka troszkę ....no mogli inaczej zrobić scenarzyści.
Halucyn89 [ Senator ]
A co do innyc filmów wojennych
to standardowo
,,szeregowiec ryan''
,,Pearl Harbor'' nawet te bzdety nie zniszczyły
,,Kompania Braci''-Serial, miód......
,, Bitwa o Ardeny''
,,Kanał''
I aż dziwię się że nikt nie dał ,,Stalingrad''
,,cienka czerwona linia''
aha edit: i ,,Das boot'' rzecz jasna też :D
Aha Jak się nazywał film o wietnamie, miał chyba 2 części i też ceniony bardzo. ?
Tomcio xD [ Konsul ]
dla mnie jeden z najlepszych filmów po raz pierwszy obejrzałem go w całości
ppaatt1 [ Trekker ]
Aha Jak się nazywał film o wietnamie, miał chyba 2 części i też ceniony bardzo. ?
Może, "byliśmy żołnierzami", "Łowca Jeleni" lub "Czas apokalipsy"?
KapCioch [ Generaďż˝ ]
Ryan to dobry wojenny film? Żart? Pierwsze pół godziny a i owszem, ale potem to typowe amerykańskie lanie wody, podobać się mogą w nim efekty, dlatego odniusł sukces, ale ci co bardziej interesują się tymi wydarzeniami i historią żadnym wzorem nie jest...
O jeden most za daleko jest chyba najlepszym filmem wojennym z czasów bez efektów komputerowych. Ogrom sprzętu, sceny walk i sam nie nudzący lecz poważny scenariusz porażają. Tyle czołgów i samolotów w jednym kadrze to ja nigdy nie widziałem, a zaznaczmy, że chodzi o takie, które mają silnik spalinowy a nie graficzny:P
Film świetny! 2-gą część parę razy w życiu już oglądałem, ale niepełną pierwszą (tą najlepszą imo) miałem okazje obejrzeć dopiero wczoraj, chociaż i tak nie od deski do deski... Szok:) Mając oczywiście na uwadze leciwość filmu:)Chyba sobie go załatwię do użytku własnego;)
Halucyn89 [ Senator ]
Tak, to ,,czas apokalipsy''
ppaatt1 [ Trekker ]
Tyle czołgów i samolotów w jednym kadrze to ja nigdy nie widziałem, a zaznaczmy, że chodzi o takie, które mają silnik spalinowy a nie graficzny:P
Zobacz radziecki film pt. "Wyzwolenie" tam to dopiero jest czołgów od cholery.
Fett [ Avatar ]
36 postów i tylko raz wspomniano kompanie braci ?
KapCioch [ Generaďż˝ ]
Po co wspominać coś co jest oczywiste?
mannY_ [ Centurion ]
fajny film nie widizale mgo w calosci ale mam zamiar ;)
caramucho [ Konsul ]
MANOLITO --> heh a już myślałem że tylko ja cenię sobie "Bravo Two Zero" a tu prosże miłe zaskoczenie.
mirencjum [ operator kursora ]
A mi się podobają filmy wymienione przez ppaatt1.
claudespeed18 [ Senator ]
widzialem ostatnie pół godziny, mało czaiłem ale fajne dosci obsada dobra
caramucho [ Konsul ]
Można wymienić jeszcze Żelazny Krzyż jak dla mnie lepszy od Stalingradu.
"O jeden most za daleko" jest w całości po polsku na YT tu ok 1:30 scena ze "sznur! sznur!"
Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]
A mi się jeszcze przypomniał Black Hawk Down. Kapitalny film.