Psycho_Mantis [ ]
Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 40
Skradanki inaczej nazywane sneakerami lub grami stealth-action to gry, które wymagają innego podejścia do konfrontacji z przeciwnikami. Nie chodzi tutaj o bezpośrednią walkę, tylko o ciche i tajemne omijane przeciwników oraz w razie potrzeby eliminowanie ich w jak najcichszy sposób.
Jest kilka elementów, które może charakteryzować sneakery, np: tzw. time caution mode (czyli tryb alarmu), przyklejanie do ścian (umożliwia zobaczenie co jest za rogiem), charakterystyczne uzbrojenie (służace do cichego eliminowania wrogów, np. noże, pistolety z tłumikiem, struny, paralizatory itd.), specifyczny gameplay i walka z przeciwnikami (np. przewaga liczebna wroga).
UWAGA: Wpisując się w wątku pamiętaj żeby szanować innych fanów gier; opinie i krytyka jest mile widziana ale tylko konstruktywna :)
Lista Sneakerów (sagi):
*** Metal Gear Solid ***
- Metal Gear
- Metal Gear 2: Solid Snake
- Metal Gear Solid ---> Metal Gear Solid: Integral (czyli zwykły MGS + VR Training)
- Metal Gear Solid: The Twin Snakes (remake MGS1)
- Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty --> Metal Gear Solid 2: Substance (czyli MGS2: Sons of Liberty + VR Training, Alternative Missions, Snake Tales)
- Metal Gear Solid 3: Snake Eater --> Metal Gear Solid 3: Subsistence (czyli MGS3: Snake Eater + dodatki)
- Metal Gear Solid 4: Guns of the Patriots
(Uwaga! Gra Metal Gear Acid mimo, że należy do sagi nie jest grą stealth-action)
*** Splinter Cell ***
- Splinter Cell
- Splinter Cell: Pandora Tomorrow
- Splinter Cell: Chaos Theory
- Splinter Cell: Double Agent
*** Thief ***
- Thief: The Dark Project
- Thief 2: The Metal Age
- Thief: Deadly Shadows
*** Hitman ***
- Hitman: Codename 47
- Hitman 2: Silent Assassin
- Hitman: Contracts
- Hitman: Blood Money
*** Gorky ***
(Uwaga! Pierwszą grą tej serii było Gorky 17, które nie było grą stealth-action.)
- Gorky Zero: Fabryka Niewolników
- Gorky 02: Aurora Watching
*** Tenchu ***
- Tenchu: Stealth Assassins (dodatki --> Tenchu Shinobi Gaisen, Tenchu: Shinobi Hyakusen)
- Tenchu 2: Birth of the Stealth Assassins (sequel który był prequelem ;)
- Tenchu: Wrath of Heaven ( ---> ulepszona wersja na Xboxa - Tenchu: Return From Darkness)
- Tenchu: Fatal Shadows
Inne tytuły:
- Kameleon
- Kroniki Riddicka
- Stolen
- Second Sight
- Manhunt
- Manhunt 2
- Assassin's Creed
(P.S. Jest wiele innych gier tego typu, są też gry które zawierają tylko pewne elementy skradanek ale ich wszystkich tutaj nie umieszczamy :)
Stali bywalcy (+ ulubiona gra):
* Psycho_Mantis (MGS 1)
* Chester80 (Hitman 4)
* peners (MGS 1)
* Hitmanio (MGS 1)
* Sanchin (SC 1)
* McClanesHungOver2 (SC 1)
* Orlando (Hitman 2)
* DarkQra (SC 3)
* master53 (Hitman 2)
* Taikun44 (MGS 3)
* Shifty007 (Kroniki Riddicka)
* umek (SC 3)
* *_*Cypriani (Manhunt)
* Toshi_ (SC 3)
* Judith (Thief 3)
* Stranger (Manhunt)
* kajol <--- człowiek, który nie umie czytać instrukcji dotyczącej podania JEDNEGO tytułu
* Infernus67 (Hitman 1)
* _zielak_ (Hitman 2)
* Marcin_Wojcik (SC 3)
* EG2006_43107114 (Hitman 4)
* davhend (Thief 3)
* jezek (SC 3)
* marcin388 (SC 3)
* Łyczek (SC 4)
* $heyk (Kroniki Riddicka)
* CRUX (MGS3)
Uwaga!
Samoobsługa z użyciem pogrubienia - bolda!
Aby zostać stałym bywalcem najpierw musisz w tym wątku trochę pobyć i poudzielać się (za dużo mieliśmy już tu osób, które pojawiały się tylko w jednej części). Bądź aktywny przez minimum trzy kolejne części. Jeśli wtedy zechcesz zostać stałym bywalcem poznaj zasady:
1. Dopisz się do skopiowanej listy (użyj pogrubienia - bolda!), napisz jeden tytuł najbardziej lubianej przez Ciebie gdy stealth-action oraz uzupełnij tabelkę obok (np. w Paincie) zgodnie z jej legendą.
2. Jeśli ktoś przez trzy kolejne części wątku będąc na liście stałych bywalców nie odezwie się w wątku - przechodzi do listy nieaktywnych (która nie jest wyświetlana ze względu na jej długość). Aby powrócić na listę stałych bywalców musi ponownie aktywnie uczestniczyć w życiu wątku.
3. Jeśli chcesz zmienić tytuł ulubionej gry przy nicku - napisz posta i wybolduj.
Poprzednia część wątku: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7672997&N=1
Psycho_Mantis [ ]
TABELKA :D -------------------------->
Mephistopheles: "co to robi na liście skradanek w tym wątku, to ja nie mam pojęcia. To, że można kryć się w cieniach, można zabijać przeciwników po cichu i można chować ich ciała, to jeszcze za mało, by zaliczyć dany tytuł do grona gier stealth-action. ---> Jeśli chodzi o Riddicka ja byłem przeciwniy - przegłosowali mnie :P Ale argumentacja Toshi_ o Hitmanie czy SC jest trafna. Deus Ex na szczęście na listę nie trafił bo to by była parodia dopiero :D
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Ale moja kontrargumentacja była trafniejsza. :P
Psycho_Mantis [ ]
Mephistopheles ---> Twoja argumentacja mówi, że nawet protoplasta skradanek - MGS - skradanką nie jest :P
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Trudno. Niech więc tak będzie. :P
Toshi_ [ Generaďż˝ ]
Jak już mówiłem - moje konto nie jest puste i mam jeszcze za co majtki kupować
A toś sobie tym poetyckim porównaniem narobił ;D
Teraz będą się tego czepiać przez miesiąc :P
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Marudzicie.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Nieprawda. Wcale nie marudzimy.
*_*Cypriani [ White Trash ]
Ładna dziś pogoda :) Cały dzień leje...
Btw.
Ja bym się poważnie opowiadał za tym, żeby AC usunąć z listy snakerów i tutaj chyba każdy przyzna mi rację. No może nie każdy, bo jeżeli przyzna mi ją Meph, to Orlando będzie przeciwny :P
CHESTER80 [ Maniak Konsolowy ]
ha ha, dobrzy jesteście. Jak jest totalna posucha w skradankach i nie ma w co grać, potraficie zrobić debatę co wywalić z listy snikerów :) Ja tam się nie wypowiadam, ale chciałbym zobaczyć na liście IGI2: Covert Strike który jest skradanką FPP gdzie cały czas musimy działać po cichu i nie na stojąco, bo inaczej 'kill'ym' i zgon :)
A w ogóle gdzie do diabła jest Manhunt 2 PC, gdzie nowy Hitman, Splinter Cell i Thief?? Czyżby skradanki zdechły?
Mephistopheles [ Hellseeker ]
To ja rezerwuję sobie zgadzanie się w tym przypadku z Cyprianim, żeby Orlando musiał być przeciw. :P
A co do skradanek, to nie zdechły - po prostu sobie hibernują... na czas nieokreślony. Choć z drugiej strony, patrząc na panujące obecnie ogólne ogłupianie rynku gier (tak, znowu piszę o Falloucie 3), trudno mi wyobrazić sobie, żeby ktoś nagle podjął się stworzenia tytułu, przy którym trzeba więcej myśleć niż strzelać. Obawiam się, że teraz cała nadzieja w sequelach. Albo i nawet nie, skoro historia Thiefa w zasadzie została zakończona, Conviction zapowiada się na trójwymiarową wersję Cadillacs and Dinosaurs (tylko bez cadillaków i bez dinozaurów), Manhunt został pogrzebany przez faszystowsko-nazistowsko-komunistyczne organizacje walczące o tzw. dobro dzieci (do których ta gra i tak nie była skierowana), o kolejnym MGS są tylko ploty, a jedynym w stu procentach pewnym projektem jest Hitman 5... o którym nic nie wiadomo.
To dopiero nazywają się perspektywy...
*_*Cypriani [ White Trash ]
A w ogóle gdzie do diabła jest Manhunt 2 PC
Zacznijmy od tego, gdzie u diabła jest chociaż europejska wersja konsolowa? Od dobrych 3 miesięcy wiadomym jest, że BBFC odpuściło walkę o wprowadzenie gry na rynek brytyjski, po czym oczywiście sprawa ucichła totalnie, a żadnej informacji o potencjalnej premierze gry w Europie jak nie było tak nie ma.
Podobnie jest z Hitmanem - o piątej części trąbią już od zeszłego roku, przedstawiają plany finansowe, po czym znowu nie dostajemy żadnych informacji, a przecież rzekomo gra miała ujrzeć światło dzienne jeszcze w 2008 :)
Jednym słowem: K*RWA!
Orl@ndo [ Blade Runner ]
o może nie każdy, bo jeżeli przyzna mi ją Meph, to Orlando będzie przeciwny :P
To ja rezerwuję sobie zgadzanie się w tym przypadku z Cyprianim, żeby Orlando musiał być przeciw. :P
Jestescie niedobrzy.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Nie zgadzam się!!!!!1111jedenjeden
Ja jestem (jak mam dobry dzień) chaotyczny neutralny. U Cyprianiego nie wiem jak to wygląda, ale i tak się nie zgadzam.
Btw, co do Wielkich Gier, Które Mają Już Wyjść, Ale Właściwie Nie Wiadomo, Czy W Ogóle Ktoś Kiwnął Palcem W Kwestii Ich Tworzenia, to moim faworytem jest Alan Wake. Krótki opis charakterystyki gry (w branżowych czasopismach i portalach rozpisany za każdym razem na jakieś trzy tysiące znaków) i jeden lub dwa filmiki, które nic tak naprawdę nie pokazały, a ludzie wciąż na to czekają. Po prostu geniusze PiaRu.
*_*Cypriani [ White Trash ]
A ja lubię Żubrem popijać Starchipsy. I też muszę się nie zgodzić z Orlando.
Meph ---> rozumiem że DN:F nie bierzesz pod uwagę, ze wzlgędu na bezkonkurencyjność?? :)
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Z DNF jest przynajmniej taka sytuacja, że Duke już wcześniej miał swoich fanów i wszyscy wiedzą, czego będzie można się spodziewać, kiedy nasze wnuki będą już grać w następną część.
W przypadku AW cały ten hype (choć powoli już gasnący) jest zupełnie irracjonalny. Nie wiadomo o tej grze praktycznie nic pewnego, a jej dotychczasowa kampania reklamowa jest niewiele bardziej porywająca niż reklama proszku do prania, oglądana na czarno-białym telewizorze z wyłączonym głosem o wpół do piątej nad ranem.
$heyk [ Master Chief ]
Malkontent, wieczny malkontent.
Wracając do Riddick'a - kto przy zdrowych zmysłach przechodził grę "na HURRA!!!" (pozwolę sobie nie krzywdzić pana John'a R.) ?!?! Jeśli to ktoś z tego wątku, proszę zamilczeć, z łaski swojej. Jaki jest sens grania w skradankę jak rozjuszony hipopotam? A że Kroniki są uznawane za skradankę (albo przynajmniej gra z elementami skradanki, elementami, które TRZEBA WYKORZYSTAĆ, jeśli już tam są), to tak się w nią gra. Koniec, kropka. A że niema misji, gdzie wszystko się kończy po jednym alarmie... jeżeli to jest twój wyznacznik "skradankowatości" to... argument-ściana. Można walić w nią, albo poszukać innej drogi, czyli - po prostu się nie zgadzam, bo nie.
NIE!!!
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Kiedy już zostanę Wszechimperatorem Wszechświata (a ta chwila nadejdzie już wkrótce), za używanie słowa "malkontent", każę rozstrzeliwać pod murem winowajcę wraz z całą jego rodziną i znajomymi, a ciała zostawiać tam przez miesiąc na widok publiczny, aby budzić grozę wśród tych, którzy wciąż lękają się o swoje życie. Podobnie ze słowami "poprawność polityczna", "niepoprawność polityczna", "konformizm", "nonkonformizm", "hedonizm", "bynajmniej" i kilkoma innymi, których nadużywanie wypaczyło ich pierwotny sens, a czasami wywróciło ich znaczenie o sto osiemdziesiąt stopni.
A wracając do Riddicka - ja nie przechodziłem gry taktyką "ruska alfa na Dubrowce" - z cieni korzystałem kiedy tylko mogłem, wliczając w to zestrzeliwanie żarówek. Problem w tym, że w 90% przypadków wcale dużo bardziej bym się nie namęczył, gdybym po prostu ruszył przed siebie i umiejętnie chowając się za przeszkodami stosował szeroko znaną taktykę "pop 'em in the motherfucking heads!".
A że gra ma elementy skradanki? Toć sam o tym mówiłem. Zresztą co z tego? Red Faction (FPS którego motorem napędowym jest rozpieprzanie ścian), Bloodrayne (slasher), seria AvP (w 2/3 strzelanka, w 1/3 symulator Xenomorpha), Operation Flashpoint (symulator wojenny), Commandosi (taktyka), Desperados (znowu taktyka), Starcraft (RTS), a nawet Quake II (tak, można tam wykorzystać tłumik) też posiadają elementy skradanki, ale jakoś nikt do grona gier stealth-action ich nie zalicza. Z Riddickiem sytuacja jest nieco inna - można go raczej przyrównać do Second Sight, gdzie czasem te elementy są przydatne, ale próbując przechodzić całą grę z ich wykorzystaniem, tylko byśmy sobie komplikowali życie. A wyznacznikiem "skradankowości" jest właśnie odwrotność tej sytuacji - utrudnianie gry temu, kto chciałby przechodzić kolejne levele z gracją T-72 w składzie porcelany. Riddick takie poziomy posiada, ale na każdy z nich przypadają dwa lub trzy inne, w których walczy się w ringu, rozstrzeliwuje się hordy mutantów, robi się wielką rozpierduchę mechami lub po prostu toruje się drogę wyżynając w pień kolejnych strażników. Gdyby podsumować, że tak powiem, "natężenie" skradankowości, wyszłoby mniej więcej tyle samo stealth-action, co przygodówki (tak, przygodówki, jeśli nie wierzycie, to posłuchajcie co mówią na ten temat ludzie ze Starbreeze). Tyle tylko, że nie pamiętam, by żaden fan adventure games jakoś szczególnie postulował za przyjęciem CoR do ścisłego kanonu tego gatunku...
Sanchin [ Orchid Samurai ]
Wow, poprzedni wątek był od kwietnia, a tu chwila moment już tyle postów :D
Mephistopheles [ Hellseeker ]
"Rozładować", powiadasz? :P
Swoją drogą, za czasów "wspaniałych" tłumaczeń Cenegi (Far Cry, Splinter Cell, Westerner itd.), Double Agent byłby pewnie u nas znany jako "Sprytny Cwel"...
Poza tym - BYŁO! :P
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Wiem, ze bylo :-P
$heyk [ Master Chief ]
Eh... Meph coś ostatnio nie w sosie. Wszędzie szuka zaczepki. I dziury w całym. I jak nie znajduje, to sam te problemy stwarza. Albo zaczyna gdybać. I wmawia mi, że najfajniej grać w Riddick'a "na Rambo" (tak powiem, a co mi tam! Nie boję się tych słów). Rozpierducha/stealth był tam raczej wyważony jak 40/60. IMO twórcy po prostu dali nam narzędzie, a jak kto je wykorzystał, to już jego prywatna sprawa.
Znajdź sobie mniej sensowne zajęcie, co?
Mephistopheles [ Hellseeker ]
"Nie w sosie"? Ja tak się zachowuję, gdy jestem w 100% wyluzowany. Gdy jestem "nie w sosie", to na balkonie strzelam do dzieci z wiatrówki, wpycham kulejące staruszki pod nadjeżdżające środki komunikacji miejskiej i topię małe kotki w rzece. A to i tak nic w porównaniu z "gdy wstanę lewą nogą"...
W dyskusji o Riddicku dziur szukać nie muszę, gdy to właśnie rozumowanie dyskutantów jest dziurawe jak ser szwajcarski i muszą się ubiegać do naginania prawdy i manipulacji typu "I wmawia mi, że najfajniej grać w Riddick'a "na Rambo"". :P
Jeśli już mamy mówić o proporcjach, to ustawiłbym je w ten sposób:
20% - ostrzejsza rozpierducha - mechy, mutanty, walki wręcz, nieraz większa ilość strażników z mocnymi pukawkami, bez możliwości obejścia ich
35% - typowa strzelanka, nieraz z elementami taktyki - głównie przedzieranie się przez kolejne lokacje
25% - skradanka - cienie, ciche zabójstwa, czasami możliwość unikania zabijania
15% - przygodówka - dialogi, szukanie paczek papierosów, misje typu przynieś-zanieś-pozamiataj
5% - jakieś tam naleciałości RPG - ponownie dialogi, system questów, możliwość "rozbudowania" postaci dzięki stacjom medycznym
"Znajdź sobie mniej sensowne zajęcie, co?"
Do roboty dopiero jutro na siódmą idę.
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Boze, jaki ja glupi bylem! Wystarczylo na poczatku skrecic w prawo a znalazlbym plan, zrobil nadajnik, ale nie, musialem w lewo i pojsc do rejonu nadajnikow (3 nawet przestawilem :-P).
No dobra, teraz jak gram to misja daje rade. Jak skoncze zabieram sie za jedyneczke.
A i btw.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
DarkQra [ Konsul ]
Hahahahahhahahahaha! :D :D :D :D Bedac w Anglii skorzystalem z okazji i kupilem splinter cell :mission pack! :D
Wybaczcie ten wybuch radosci, nie moglem sie powstrzymac :D Szkoda tylko, ze pogram dopiero we wrzesniu xD
Toshi_ [ Generaďż˝ ]
Oooo... To cosik mi się wydaje że się "podzielisz" z innym maniakiem ;]
DarkQra [ Konsul ]
Jak sie bedzie dalo to pewnie ze tak ;P Znaczy sie, 'sprzedam' ci ta gre, zeby mnie przypadkiem o 'piractfo' nie oskarzyli ;P
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Thief II skonczony. Zajal mi jakiej 20-30 godzin na srednim poziomie trudnosci.
Teraz czas na jedynke. =] No i w miedzyczasie bede gral w dwojke na expercie.
CzarnyDrób - jaki mission-pack?
EG2006_43107114 [ Senator ]
Orl---> Te 3 dodatkowe misje co Cenega dołożyła do EK Splinter Cella. Przeszłem. Słabe :)
McClanesHungOver2 [ PSYCHO REALM ]
DarkQra >>>Generalnie wcale nie masz się z czego tak cieszyć. Misje zrobione są "na odpierdol" i w porównaniu z resztą wypadają blado. Ale zawsze to coś...
Toshi_ [ Generaďż˝ ]
Przede wszystkim to one najpierw były w wersjach SC na NGC i PS2, potem przerobione na Xboxa i PC i wydane jako "dodatek" ale na naszym kontynencie trafiły tylko do UK O_o
Nie mogły być więc "na odpierdol" (jak to z dodatkami bywa) bo były opracowywane razem z konwersjami Splintera na konsole.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Ale mimo wszystko są wyraźnie słabsze od misji podstawowych. Nie stanowią ani większego wyzwania dla gracza, ani nie wprowadzają jakichś szczególnie ciekawych elementów (może oprócz misji częściowo-zimowej).
EG2006_43107114 [ Senator ]
Toshi---> Jak już napisałem wszystkie 3 misje są w EK Splinter Cella. Nie EK pierwszej części, tylko nowej EK z trzema częściami i poradnik gola.
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Kupi sie EK to sie zagra.
DarkQra [ Konsul ]
W sumie wisi mi, jakie sa to misje. Wazne, ze sa ta misje, ktorych nie przeszedlem, a to juz sporo :P
Psycho_Mantis [ ]
EG2006_43107114 ---> Dla mnie bez sensu, że to EK SC zawiera tylko 3 części, bez 4. EK Hitmana mam :D
Orl@ndo [ Blade Runner ]
W ogole, jaka przecena. EK SC mozna za 35 zl juz kupic. O_o
*_*Cypriani [ White Trash ]
Tak w ramach UPa...
W końcu ruszyło się coś w kwestii europejskiej premiery Manhunt 2. Mianowicie planowana data wydania gry w UK to 31 październik b.r.
O wersji na PC na razie nie ma co marzyć :] Gra zostanie wydana na trzech platformach: Wii, PSP i PS2.
No nic, pozostaje pożyczyć od kumpla PS2 chociaż na tydzień i ukończyć MH2. Było mi dane zagrać jak dotąd może ze 2 godzinki łącznie, a bawiłem się przednio dlatego czuję przeogromny niedosyt :P
_zielak_ [ Thief ]
Ostatnio kupiłem nowego kompa, czas nadrobic zaległości w dziedzinie gier Stealth Action. :-)
garettt [ Konsul ]
Blood Money - MNIAM! Polecam - dużo dobrej zabawy :)
Duto [ Pretorianin ]
Polećcie jakąś skradankę dla człowieka bladego w tej dziedzinie. Z góry dziękuję...
_zielak_ [ Thief ]
garettt - taak, jestem fanem Hitmana i ciesze sie, że w końcu moge popykac w czwóreczkę. A to, że jeszcze właśnie wszedł do KK to już dla mnie dar od niebios. :)
Duto - wydaje mi się, że na początek najlepszy będzie Splinter Cell (zacznij najlepiej od jedyneczki). Hitman i Thief są imo bardziej wymagające.
DarkQra [ Konsul ]
Duto--> Wszystko zalezy od tego, jak zamierzasz podjeśc do gry. Jak chcesz siębawi w Rambo, możesz to robi zarówno w Splinter Cell ( w większości wypadków) jak i hitmanie ( w większości wypadków). Jeśli NAPRAWDĘ chcesz się skradac, to faktycznie- Splinter Cell będzie najlepszy. Zabawy cieniem, mrokiem i takie tam to zdecydowanie SC, przy czym gra faktycznie nie jest jakaś mega trudna. Chyba, że będziesz się bawił tak jak ja i zabijesz jedną osobę w ciągu całej gry. Ale do tego trzeba byc maniakiem :D
$heyk [ Master Chief ]
Duto ----> Manhunt też nie jest jakoś specjalnie hardcore'owy. Może wymaga ciut silniejszych nerwów, by strawić ten klimat, ale też nie pamiętam, żeby było trzeba nieziemskiego skilla do ukończenia go.
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Watek umiera, tak jak i same skradanki...
Judith [ Legend ]
Wątek może tak, ale skradanki wprost przeciwnie, średnio 2-3 nowe fanmisje w miesiącu, CoSaS Mission X leży rozgrzebane, tak samo Tears of St. Lucia do Darkmoda - żyć nie umierać, tylko trzeba wiedzieć co, gdzie i jak :]
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Aj tam fanmisje i mody, ja chcem nowe gry!!!111eleven
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Będzie nowa gra. To znaczy tak właściwie nie nowa, a w sumie i tak było wiadomo, że wyjdzie, ale teraz potwierdzono wersję PC, więc może więcej osób się tym zainteresuje.
https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=43674
No.. ale przecież, jak wszyscy zgodnie ustaliliśmy, to nie jest prawdziwa skradanka. :P
Hitmanio [ Legend ]
Ja tam miło wspominam granie w Riddicka i będę czekał na kolejnego ^^.
Ahh... życie...
$heyk [ Master Chief ]
"No.. ale przecież, jak wszyscy zgodnie ustaliliśmy, to nie jest prawdziwa skradanka. :P"
WSZYSCY.
ZGODNIE.
NIE JEST.
Mephi - starzejesz się. Zdanie takie długie, a kłamstw tak mało. Spodziewałem się po tobie więcej :>
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Sheyki ---> Nie bardzo wiem, co masz na myśli, bo po przefiltrowaniu wypowiedzi z wszystkich bzdur, absurdów i niezgodności z rzeczywistym stanem rzeczy, pozostaje:
"No.. ale przecież, jak wszyscy zgodnie ustaliliśmy, to nie jest prawdziwa skradanka. :P"
oraz
"starzejesz się."
Z pierwszym się zgadzam w stu procentach. Co do drugiego - sam też nie młodniejesz z wiekiem. I to niestety rzuca się w oczy. :P
Judith [ Legend ]
Orlando - te fanmisje i mody rozmachem przekraczają to, co zrobili twórcy gier, warto więc się z tym zapoznać. Poza tym kto dzisiaj będzie robił skradanki, cała nadzieja w modach :]
DarkQra [ Konsul ]
Taki np. Project Stealth- skradankowy mod do UT 2k7. Mod, który na dobrą sprawę jest ulepszonym trybem multi z SCCT na silniku UT. Zapowiada się naprawdę nieźle :D No, ale niekoniecznie dla Was, bo Wy preferujecie bezczelnie proste single ;P
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Judith - a co bys polecil dla kogos, kto nigdy nie mial stycznosci z tymi modami?
$heyk [ Master Chief ]
M ----> Nie wszyscy, nie zgodnie i nie nie jest (czyli jest) :) Spieraliśmy się i możemy dalej się spierać, tylko po co? :) A że żadnych uniwersalnych i wszędzie obowiązujących kryteriów co do definicji skradanki nie ma, więc co dla jednego jest skradanką, dla drugiego może nie być. Lepiej pozostawić tę kwestię nierozwiązaną (przynajmniej do wyjścia następnej części CoR :P ), bo z braku nowych gier zeżremy się tutaj.
"Poza tym kto dzisiaj będzie robił skradanki"
Niestety zgadzam się. Tendencje twórców IMO świetnie odzwierciedla nowy Fallout. Przyznam się, że nie grałem w to (nie chcę wyjść na hipokrytę), ale wnioskując z komentarzy i recenzji - gra nie wymaga takiego myślenia, jak poprzednie części. Niby średnia wieku statystycznego gracza ciągle rośnie, ale odnoszę wrażenie, że IQ spada.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Przynajmniej co do Fallouta 3 się zgadzamy. :P
Też jeszcze nie grałem, ale opinie graczy (a nie recenzje pisane wszystkie na jedno kopyto, byle tylko każdy głośny tytuł miał te ~90%) nie pozostawiają złudzeń co do jakości gry i generalnego podejścia do klien... yyy... gracza.
A w samego F3 jeszcze kiedyś zagram. Jak już wyjdzie w jakieś taniej serii (i to raczej w Kolekcji Klasyki niż Supersellerze), a w necie będzie krążyć kilkanaście gigabajtów modów poprawiających wszystko, co zostało w grze spieprzone.
DarkQra [ Konsul ]
A że żadnych uniwersalnych i wszędzie obowiązujących kryteriów co do definicji skradanki nie ma, więc co dla jednego jest skradanką, dla drugiego może nie być.
W sumie, jak grałem w Crysisa na poziomie Delta (dla niewtajemniczonych- najtrudniejszy jaki może być) to najprościej się grało właśnie skradając się. Ba, na upartego to 80 procent gry jestem w stanie przejść niezauważonym i nie zabijając żadnego przeciwnika i nie byłoby to nawet szczególnie trudne ;p
Ale, będąc szczery, zabijałem ich - tylko tak, że mnie nie widzieli :P
claudespeed18 [ Legend ]
polecono mi tutaj zapytac jakiegos experta od stealth games, podobno Psycho Mantis owym specem jest, tak wiec pytam o gre Thief: The Dark Project którą przeszedłem kilka razy i miałem 12 fabularnych misji oraz dodatkowo jakieś osobne, robione przez fanów, Mephistopheles prawi że jest wersja Thief Gold w której jest 15 misji(czyli 3 wplecione w fabułę), cos nie chce mi sie wierzyć ze udało się dodać cos do fabuły, filmiki, itd, nigdy sie z tym nie spotkałem, ani w recenzjach, ani na youtube, ani CDA nie dało takowej wersji, za to miałem kiedys wersje z Top Secret czy jakis taki amgazyn, ostatnie numery byly dodane do PLAY'a tam był Thief Gold z dodatkowymi mijsmi ale do pogrania osobno, zadnych w fabule dodatkowych nie bylo...
Orl@ndo [ Blade Runner ]
W wersji GOLD jest 15 misji.
Psycho_Mantis [ ]
claudespeed18 ---> Mnie daleko do bycia ekspertem :) Od czego kto jest ekspertem informują czerwone kropki na liście gier - post [2], obrazek :)
Ciężko mi być ekspertem w Thiefa, skoro tylko w niego troszkę pograłem :P
$heyk [ Master Chief ]
Żeby być expertem w Thiefa, trzeba poświęcić mu poświęcić porządny kawał życia, zarywać noce, przygotować organizm do ogromnych przeciążeń, odłączyć telefon, przytaszczyć lodówkę z żarciem na conajmniej 8 miesięcy koło PC-ta (można i na odwrót, ale jesteśmy hardcore) i specjalne miejsce na ścianie, w które będziesz mógł walić głową, gdy po raz setny nie znajdziesz wyjścia z tego &^%@#@$# domu Constantine'a/Katedry/Zaginionego Miasta (niepotrzebne podkreślić).
Nie grałem w The Dark Project, tylko w Gold od razu, i nie zauważyłem żadnych nieścisłości ani głupich przeskoków w fabule. O ile mi wiadomo, dodano
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Gwoli ścisłości - dodane misje to
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Musze w koncu znowu sie zabrac za Thiefa, bo jako, ze skonczylem dwojke to postanowilem przejsc jedynke (tak, gram od tylu :-P) a dwojke na 100% na expercie.
$heyk [ Master Chief ]
I 100% loot?
Respect
Orl@ndo [ Blade Runner ]
A to latwe nie jest.
Psycho_Mantis [ ]
Assassin’s Creed 2 w produkcji. https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=44100
Cóż, AC1 znudził mi się po jakimś czasie. Jazda na koniu, wchodzenie na wieże, ratowanie kobitki, jazda na koniu i kolejne miasto - zief.
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Tozto bylo wiadome juz po premierze pierwszej czesci :-P
$heyk [ Master Chief ]
Gdyby gra była pod skrzydłami EA, to bym mógł się martwić, że powtórzą większość błędów poprzedniczki, ale z Ubi sprawa już jest, IMO, bardziej optymistyczna.
Przejmowałbym się też, gdybym w ogóle w to grał :) PC trochę już nie pierwszej młodości
DarkQra [ Konsul ]
Hm, imo to nie do końca tak. Kiedyś gry konsolowe miały nad grami na peceta przewagę, ale dzisiaj ona bardzo zmalała, o ile w ogóle jeszcze jakaś jest. Kiedyś za poteżnego kompa, który był w stanie udźwigną nowiutkie gry bez cienia zadyszki, trzeba było dac 4-5 tysięcy, gdzie konsola kosztowała tysiąc. A dzisiaj? We wrześniu kupiłem kompa za 1700 zł, który ciągnie każdą grę na full detalach, a przy tym mogę w pełni korzystac z tych mozliwości, których na konsoli nie mam, a za którą dałbym gdzieś z tysiąc złotych. No i gry na PC są tańsze.
Do tego uważam, że gry nowej generacji wyglądają lepiej na PC niż na konsoli. Grałem w CoD 4 na PS3 i na PC i wersja na PC wygląda dużo lepiej. Już nie wspomne, że w shootera się też znacznie lepiej gra na pececie...
Powyższe twierdzenia to tylko moja opinia.
Psycho_Mantis [ ]
DarkQra ---> Ja się przyłącze i powiem, że NFS: UC wygląda lepiej na kompie niż na PS3 ;)
McTire [ Konsul ]
Mam pytanie. Chodzi o grę Splinter Cell Chaos Theory.
Jak przejść ten fragment w misji gdzie się zabija Shetlanda co po podsłuchaniu tego spotkania pojawiają się ci żołnierze w noktowizorach? Chcę przejść tą misję na 100%, ale zawsze mnie ktoś zauważy.
Orl@ndo [ Blade Runner ]
DarkQra [ Konsul ]
Hm, to takie proste wcale nie jest i nie wiem, czy ktoś Ci powie DOKŁADNIE jak to zrobi- bo wtedy by przestałby "tym, który zaliczył łaźnię na 100%". Ja powiem tyle, że musisz dobrze dobrac ekwipunek i mądrze go używac, zwłaszcza pod koniec, kiedy wybucha strzelanina. Granaty dymne bardzo się przydadzą ;P
Psycho_Mantis [ ]
I moda na skradanki nam całkowicie przepadła :P
Cisza i spokój... Dalej czekamy na kolejnego SC czy Hitmana...
tchesyek [ Pretorianin ]
Cześć! Jestem tu nowy, i mam nadzieję, że się tu troszkę poudzielam :]
Właściwie moja przygoda z skradankami zaczęła się dawno, grałem i przeszedłem SC Chaos Theory i Thiefa 3, ale o nich zapomniałem :( Na szczęście na gwiazdkę dostałem Splinter Cell:Pandora Tomorrow i Chaos Theory i wspomnienia wróciły :). Narazie Przeszedłem PT, i jutro zaczynam Chaos Theory A co do zdania, że skradanki umierają, to jest ono grubo przesadzone, wkrótce premiery AC2, czwartego Hitmana, Thiefa 4 i SC:ConViction(w tym wypadku, to raczej nie tak wkrótce :) ) Pzdr.
EG2006_43107114 [ Senator ]
Czwarty Hitman jest już na rynku od prawie 2,5 roku :)
tchesyek [ Pretorianin ]
Mój błąd :) Zapomniałem o dwójce.
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Zapomniałem o dwójce.
Bracia, dawajcie smołe i pierze.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Niestety po linczowaniu takiego jednego w wątku o Obcym, skończyła mi się cała smoła z pierzem. :(
tchesyek [ Pretorianin ]
To zróbcie pal :) Sorry, ale bardziej interesował mnie Splinter Cell. W Hitmana zagram kiedyś w przyszłości.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
To ja coś od siebie napiszę, bo choć nie do końca o grę stealth-action chodzi, to mimo wszystko temat odpowiedni.
Otóż przez przerwę świąteczną chciałem nadrobić skradankowe zaległości w Gorkym, ale postanowiłem zacząć od pierwszej części cyklu, czyli od Gorky 17. I... ja pierdzielę, ta gra jest trudna jak cholera! Ktoś wie, czy później robi się choć odrobinę łatwiej i nie trzeba już liczyć co do jednego każdego pieprzonego pocisku amunicji? Bo jak doszedłem do bossa mającego 300 HP, dysponując jedynie jednostrzałowymi pistolecikami, kilkoma granatami i wyrzutnią napalmu (która jest bezużyteczna, bo koleś jest odporny na ogień), to stwierdziłem, że gra chyba będzie musiała poczekać na lepsze czasy (czytaj: aż zapomnę jak wkurzająco trudna była).
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Ja tam zadnej gry z serii Gorky nie gralem. Moze kiedys.
tchesyek [ Pretorianin ]
Mephistopheles : To masz szczęście, że nie grałeś w Gorky 02, to nawet trudno nazwać stealh-action, tak do 3 poziomu grałem używając chowania się w cieniu sporadycznie, aż do momentu, w którym bugów było tyle, że przestałem grać...
DarkQra [ Konsul ]
Cisza i spokój... Dalej czekamy na kolejnego SC czy Hitmana...
Nowy SC... Niby robili tego Conviction, ale jak twórcy pokazali szefom jak ta gra wygląda to szefowie się wkurzyli i kazali wszystko robić od nowa - i bardzo dobrze, bo zapowiadała się gra fatalnie. Już SCDA był dostatecznie schrzaniony, mimo gigantycznego potencjału podwójnego agenta.
Nowy Hitman? A pewnie, chętnie zagram :)
Mój błąd :) Zapomniałem o dwójce.
To nawet ja pamiętam o H2 O-o Dawać ten pal! :D
*_*Cypriani [ White Trash ]
wkrótce premiery AC2
Jak już kiedyś wcześniej wspomniałem, AC ma tyle ze skradanką wspólnego, co Szymek Majewski z dobrym humorem :P
Dawać ten pal! :D
Ja mogę uraczyć maczetą ;)
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Palowanie lepsze. Każdy, kto oglądał Cannibal Holocaust przyzna mi rację.
tchesyek [ Pretorianin ]
Mi wystarczy opis :) Wolłbym nie widzieć jak to wygląda w rzeczywistości.
*_*Cypriani [ White Trash ]
Palowanie lepsze. Każdy, kto oglądał Cannibal Holocaust przyzna mi rację.
A jak Orl@ndo oglądał?
W sumie Panienka nabita na pal również wyglądała smakowicie :P
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Jak oglądał, to wmówię mu, że widział Cannibal Ferox. :P
DarkQra [ Konsul ]
Jak oglądał, to wmówię mu, że widział Cannibal Ferox. :P
Tylko daj mu link na YouTubie to go na pewno przekonasz :D
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Takie fajne rzeczy zawsze z YouTube'a wyrzucają. Tak samo jak uberkultowa scena gwałtu na panience i zaruchanie jej na śmierć w wykonaniu wielkiego, zmutowanego robala z Galaxy of Terror. Gdyby nie cenzura na YT, filmik byłby teraz bardziej znany niż Dramatic Prairie Dog i 2 Girls 1 Cup razem wzięte.
DarkQra [ Konsul ]
Wiesz Meph, może to dobrze że takie rzeczy wyrzucają ;P Przynajmniej ktoś ogląda filmiki Orl@nda, a nie zmutowane robale ;p
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Jak oglądał, to wmówię mu, że widział Cannibal Ferox. :P
Tylko daj mu link na YouTubie to go na pewno przekonasz :D
Takie fajne rzeczy zawsze z YouTube'a wyrzucają.
Nie dziwota, ze nie widzialem.
$heyk [ Master Chief ]
"wkrótce premiery AC2, czwartego Hitmana, Thiefa 4 i SC:ConViction"
Czy to było tylko puste zdanie, tak jak "Zdrowia, szczęścia, pomyślności"?? Czy rzeczywiście robią czwartego Thiefa? Jeśli nie, to na litość boską, człowieku, nie rzucaj tak pustymi frazesami o nowych grach na tym wątku, bo to jak gadać o jedzeniu na Ukrainie w 1933.
A może użyjmy świń, jak w Hannibalu?
Grywam sobie teraz w Deus Ex i nie rozumiem, dlaczego dopiero teraz?!?! Ale z drugiej strony - mam nieporównywalnie większą przyjemność odkrywania tej gry, niż mordujący się jak srający człowiek w iglastym lesie Mephi z Gorkim :) Eh... a miałem tyle do roboty. A co tam - matura nie zając.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
"Wiesz Meph, może to dobrze że takie rzeczy wyrzucają ;P Przynajmniej ktoś ogląda filmiki Orl@nda, a nie zmutowane robale ;p"
Galaxy of Terror to taki klasyk, że powinien być omawiany już w podstawówce między "Psem, który jeździł koleją" i "Łyskiem z pokładu idy". A scena z gwałcącym robalem jest tak epicka, że nawet na osobny rozdział w artykule na Wikipedii zasłużyła.
O!
Sheyki ---> Graj sobie, graj. Nie każdy musi mieć maturę. Chodniki same się nie zamiotą, a psie kupy z trawników się nie sprzątną.
$heyk [ Master Chief ]
Ja ciebie też, Meph ;)
Dlaczego takich filmów nie pokazują? I już nie robią? A jeśli robią, to dlaczego ich nie pokazują? Aż sobie gdzieś poszukam, bo szczerze mówiąc ja też nie słyszałem o tym filmie wcześniej.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Już takich nie robią, bo na kalendarzach nie ma cyferek 198x. Ale każdy nerd lubujący się w wyławianiu pływaków z klozetu kinematografii, potrafi zawsze znaleźć dzieła o podobnych wartościach artystycznych, wyznaczające kierunek danego gatunku w swojej epoce.
Mój tegoroczny faworyt to Dead Snow. -
$heyk [ Master Chief ]
Rzeczywiście kibel kinematografii :D
A ciekawe jak tam Inglorious Bastards...
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Inglourious Basterds!
Póki co jest na necie parę fotek z planu, gdzieś tam ponoć krąży scenariusz, a fora wciąż huczą śmiechem na samo wspomnienie rzekomej fabuły przedstawiającej oddział krwiożerczych Żydów z zimną krwią mordujących bezbronnych nazistów.
Niestety IB prawdopodobnie będzie w dużej mierze przypominać "normalny" film, więc nie będę mógł pośmiać się z durnych krytyków, którzy jeszcze niedawno błaźnili się, wychwalając w Dead Proofie wszystkie te rzeczy, za które normalnie mieszają inne produkcje z błotem. :(
tchesyek [ Pretorianin ]
[96] : Tak, jest sporo informacji, że 4 Thief powstaje. Nie jest to pusty frazes, bo wiele razy było o tym mówione. Twórca uniwersum Thiefa powiedział, że w tym uniwersum powstaje gra. Nie jest to chyba symulator lotniczy lecz kolejny Thief. -.-
DarkQra [ Konsul ]
Kurde, pograłbym sobie w symulator lotniczy w uniwersum Thiefa. Już sobie wyobrażam te loty B-52 pomiędzy uliczkami pseudo-średniowiecznego miasta, bombardując strażników. Oczywiście po cichu.
Psycho_Mantis [ ]
tchesyek ---> Witaj w naszych skromnych progach :) "A co do zdania, że skradanki umierają, to jest ono grubo przesadzone" ---> Ok, umarły DOBRE skaranki. AC dla większości to tandetna (przede wszystkim monotonna) skradanka, a dla niektórych to nawet nie skradanka. Na kolejnego Hitmana czy SC przyjdzie nam poczekać i miejmy nadzieję, że dostaniemy coś w tym roku. AC2 - no comment ;)
Mephistopheles ----> Hehe, Gorky 17 to naprawdę świetna, polska gra. Pomyśleć że robiło to małe studio, które potem wzięło się za większe produkcje a teraz jest częścią CD Projekt :) Później nie liczysz już amunicji do pistoletu ale do reszty jak najbardziej. Ta gra jest jak dobry symulator - nie wybacza błędów :)
Powiem Ci że jak do niej siadłem jako 15-latek to zaraz rzuciłem w kąt - po 20 minutach grania. Po prostu nie byłem w stanie nic ugrać. Przeszedłem ją 2-3 lata później i naprawdę warto :)
Po prostu to naprawdę full strategia. Pamiętaj by wykorzystywać wszelkie elementy otoczenia, liczyć pola, leczyć się nawzajem etc. Jak pomyślisz przejdziesz. Ale nie możesz na badziewne stworki marnować najlepszych broni. A gdzie masz chociażby strzelbę czy karabin? Oj marnowało się na badziewie, marnowało :P
tchesyek ---> Przeszedłem Gorky 02 bez problemów i z przyjemnością. Gra kosztowała 20 zł w kiosku i za te pieniądze zapewniała naprawdę dużo zabawy :D
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Psycho Mantis ---> Dzisiaj rozpocząłem grać na nowo, już z posiadaną wiedzą na temat poszczególnych przeciwników i stosowanych taktyk. Wprawdzie teraz sytuacja wygląda lepiej, ale namęczyć się wciąż trzeba. Jak się już uprę, to grę na pewno przejdę, ale prawdopodobnie nie w najbliższym czasie, bo już w tym tygodniu zaliczenia mi się zaczynają. :P
tchesyek [ Pretorianin ]
Psycho_Mantis : Zabawy opatrzonej zatapianiem się w ziemie, znikaniem obiektów, i innymi bugami :) Nie dla mnie taka zabawa, nawet jeśli kosztuje 20 zł.
Assassinss Creed, to taka skradanka nastawiona na akcję, i to właśnie przez nią w ConViction będziemy chować się w tłumie :( A AC2 to totalny bezsens, podobno będzie się rozgrywać w czasie rewolucji Francuskiej *_*
Arkh [ Legionista ]
tchesyek -> Dziwne, bo ja także miło wspominam przygodę z Gorky 02 :) Nie narzekałem na nadmiar bugów.
Tak poza tym to zaczynam przygodę ze skradankami. Kupiłem dziś pierwszego Splinter Cella, bo podobno na początek jest w sam raz. Kiedyś próbowałem z pierwszym Hitmanem, ale odpadłem przy ostatniej misji w dżungli. Nie dałem rady się przebić przez bazę wojskową ;)
tchesyek [ Pretorianin ]
Chyba poszukam płyty z Gorky02, i ponownie weń zagram, narobliście mi apetytu :)
Psycho_Mantis [ ]
A to mój zestawik Gorky -->
Gorky 17, Zero, 02 - boxy, płyty, nawet koszulki :)
tchesyek [ Pretorianin ]
Wow, ciekawe jakie masz zestawy z innych gier :) Ja mam tylko Gorky 02 z Play.
Psycho_Mantis [ ]
tchesyek ---> Moim celem nie było pochwalenie się :P Mam wiele gier, całe zestawy też w stylu Splinter 1, 2, 3; Hitman 2, 3, The World of Hitman; Kameleon i Second Sight (polecone w tym wątku dawno temu :) etc. Gry można kupić naprawdę tanio :)
tchesyek [ Pretorianin ]
Psycho_Mantis -> Wiem, że nie chciałeś się pochwalić, poprostu powiedziałem, że maz niezły zestaw :). A reszta kolekcji również godna uznania, ja wkrótce kupię zestawik SP 1,2 i 3, mam 2 i 3, ale za takie psie pieniądze nie można nie brać.
Arkh [ Legionista ]
Gram sobie w tego Splinter Cella i jestem już na końcu drugiej misji. (nie licząc treningu) Bardzo fajna gra, żałuję, że dopiero teraz mnie wzięło na tą serię.
DarkQra [ Konsul ]
Najlepsze przed Tobą :D
tchesyek [ Pretorianin ]
Po mojej ostatniej wtopie postanowiłem się zrehabilitować, i już jutro będę się zagrywał w pierwsze 3 części Hitmana :).
Orl@ndo [ Blade Runner ]
[115]:
tchesyek [ Pretorianin ]
[116]--> Chamskie :D Nie potrzebuję videosolucji.
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Jeszcze.
tchesyek [ Pretorianin ]
A jak już jesteśmy przy pomocach do gry, Kontrakty naprawdę są o wiele prostsze od poprzedniczek?
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Tak.
tchesyek [ Pretorianin ]
Dzięki za szybką odpowiedź :)
Arkh [ Legionista ]
Orl@ndo -> O! :) Kiedyś próbowałem przejść ostatnią misję w dżungli z twoją video-solucją. To dziwne, ale u mnie przeciwnicy wydawali się trudniejsi niż w twoim Hitmanie, nie mogłem sobie poradzić :o
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Generalnie to Orlando spieprzył Say Hello to My Little Friend i tylko burdelu w niej narobił. :P
Prawdziwy pr0 po prostu zakrada się do willi Pablo, tam wystarczy po cichu pozbyć się strażników i pochować ich ciała, a następnie wejść do pokoju bossa, podciąć mu gardziel, zabrać bombę i wyjść. Później zostaje już tylko podłożyć bombę w laboratorium, zdetonować ją będąc jak najbliżej samolotu i szybko nim uciec.
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Generalnie to Orlando spieprzył Say Hello to My Little Friend
Wie.... O nie! Prawie sie z Toba zgodzilem!
Ty cwaniaku, prawie sie nabralem!
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Czyli uznajemy, że przyznałeś mi rację i po sprawie.
Orl@ndo [ Blade Runner ]
I'll fuckin' get you... someday...
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Trzeba było opatrzyć tę wypowiedź odpowiednim obrazkiem.
*_*Cypriani [ White Trash ]
Każdy wie że narkomana najprościej ściągnąć snajperką z wieżyczki ;) Tylko trzeba dobrze trafić...
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Tak to każda lama potrafi. Prawdziwi pr0 nie muszą oddawać ani jednego strzału, żeby przejść tę misję.
*_*Cypriani [ White Trash ]
Ale tak jest estetyczniej :P I rączki przy tym czyściusie, jak przy obiadku u Rysia z Klanu :P
Mephistopheles [ Hellseeker ]
No i po tym właśnie poznasz kto jest prawdziwym Silent Assassinem, a kto zasranym Rysiem z Klanu. :P
*_*Cypriani [ White Trash ]
Tak w ogóle to karabin snajperski jest wręcz amuletem każdego szanującego się Silent Assassina :P
No i po tym właśnie poznasz kto jest prawdziwym Silent Assassinem, a kto zasranym Rysiem z Klanu. :P
A paszoł mi w cholerę, rzeźniku jeden! ;d
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Taa... Bo to bardzo w stylu SA - zaalarmować cały obóz, że siedzi się na wieżyczce i napieprza ze snajperki. Stealth-action na poziomie Riddicka. :P
"A paszoł mi w cholerę, rzeźniku jeden!"
Powiedział ten z kolesiem z Manhunta w avatarze.
Btw, mógłbyś już mu tę czapkę ściągnąć.
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Codename 47 tak bardzo mnie wkur... poziomem trudnosci, ze szedlem po najmniejszej linii oporu. Z Hitmanow to moja pieta achillesowa.
*_*Cypriani [ White Trash ]
Powiedział ten z kolesiem z Manhunta w avatarze.
No to się wjebałem :P
Btw, mógłbyś już mu tę czapkę ściągnąć.
Ona jest ponadczasowa :P
A co do ćpuna - nie wmówisz mi, że kiedy otwierasz drzwi do jego pokoju, on wykrzykuje "Say Hello To My Little Friend" to poderżniesz mu gardziel zanim zdąży oddać jakikolwiek strzał z tej kosiarki, która ma w łapie :P Więc i tak pół wiochy się zleci :) NO WAI!
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Pewnie, że zdążę. Wystarczy wejść do jego pokoju z wyciągniętym knypem. Potem to już kwestia podbiegnięcia za niego i poderżnięcia mu gardła. Strzału żadnego nie zdąży nawet wystrzelić, bo cała akcja trwa jakieś pół sekundy.
No... Ale jeśli ktoś jest taką lamą, że sam do tego nie doszedł, to nie dziwię się, że nie sposób mu tego sobie nawet wyobrazić. :P
DarkQra [ Konsul ]
No i po tym właśnie poznasz kto jest prawdziwym Silent Assassinem, a kto zasranym Rysiem z Klanu. :P
Ten tekst mnie rozwalił xD
To się tak nie robi. Najpierw się pół godziny skradasz, planujesz, kombinujesz, następnie jakiś ciul cię cudem zauważa i strzela. To wyciąga się dwa deagle i rozwala każdego kogo napotka xD
*_*Cypriani [ White Trash ]
Cholera, aż muszę sobie instalnąć tego Hitmana i sprawdzić czy tak się rzeczywiście da... Ale aż wierzyć mi się nie chcę :P
Musiałbyś być chyba ninją, żeby tak szybko mu zrobić seppuku :P Albo być jeszcze bardziej naspeedowany niż on :)
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Wyjaśnienie moich ponadludzkich zdolności jest ściśle związane z moim avatarem. :P
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Cypriani - zauwaz, ze on najpierw skacze przez biurko. Coz wiecej trzeba? : P
$heyk [ Master Chief ]
Wracając do tematu Thief'a 4 - m.in. to mi wyrzuciło google w zapytaniu "Thief 4":
oraz to:
I to wystarczy, by mówić o następnej części serii? IMO to tylko plotki, a jeśli zaczniemy wszyscy wierzyć w plotki, może się źle skończyć. Mówić o T4 to sobie może kto chce, jakoś nie bardzo widzę tę grę w produkcji. Co nie znaczy, że nie czekam na nią. Po prostu wolę pozostać sceptyczny do oficjalnego komunikatu. Btw, całe szczęście, że anulowali tamten projekt :)
tchesyek [ Pretorianin ]
Thief 4 prawdopodobnie powstaje, raczej kwestią czasu jest wydanie go. Chociaż, zakończenie Deadly Shadows wskazuje raczej na zakończenie całej serii :( Mimo wszystko, wierzę, że powstaje.
DarkQra [ Konsul ]
Na szczęście (nieszczęście?) jesteśmy wszyscy PEWNI, że nowy Splinter Cell jest w produkcji. I na pewno na szczęście od zera, bo to co poprzednio pokazywali nam producenci to nie był Splinter Cell ;P
Mephistopheles [ Hellseeker ]
A Ubi przypadkiem nie zdementowało tej informacji o rozpoczęciu prac nad SC5 od nowa? Bo wydaje mi się, że było o tym kiedyś na GOLu. Jeśli mnie pamięć nie myli, to chodziło o przedłużenie prac nad CV i dopracowywanie jej, a nie całkowity reboot projektu.
Co do rzekomego Thiefa 4 - patrząc na to, w jakim kierunku zmierza Deus Ex 3 (żeby było śmieszniej - jest to dokładnie odwrotny kierunek, niż twierdzą jego twórcy), to niech lepiej zostawią tę serię w spokoju. Już w DS pokazali, że wdrażanie nowych pomysłów średnio im wychodzi, a co niektóre rzeczy potrafią spieprzyć na całego, gdy zabierają się za naprawianie rzeczy, które nie są popsute.
W kontekście domniemanego "Modern Thiefa", te słowa nabierają nawet mocniejszego wydźwięku.
DarkQra [ Konsul ]
Meph, być może masz rację odnośnie SC5- jednakże wydaje mi się, że jednak kazali robić wszystko od nowa. No, może nie wszystko, ale pozmieniać na tyle dużo, że w zasadzie musieli się programiści zając od nowa.
Psycho_Mantis [ ]
Jeżeli ktoś krytykował ekranizację Hitmana to "polecam" to co zrobiono z Max Payne'm. Każdy kto zna grę i obejrzy film ZMIENI zdanie co do Hitmana :D
Sanchin [ Orchid Samurai ]
Hitmana nie oglądałem, bo widziałem niezbyt pochlebne opinie tutaj. Z Max'em się jednak zapoznałem....Co to ma wspólnego z gra? Już lepiej jakby dali inny tytuł całkiem. Skoro twierdzisz, że Hitman jest jednak lepszy od MP, to może go pooglądam? :D
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Nie zgadzam się z tym, że adaptacja MP jest gorsza od Hitmana. Jest denna, nudna i nie ma nic wspólnego z grą, ale tak durna i ogłupiająca jak Hitman to jednak nie jest. Zresztą wystarczy jak wkleję swoją opinię z wątku o Obcym.
Miałem obejrzeć to już jakiś czas temu, ale negatywne opinie skutecznie odwiodły mnie od tego błędu. Nie ma jednak tego dobrego, co by na złe nie wyszło, więc byłe pewne, że wcześniej czy później dane mi będzie zobaczyć ten chłam z jakiegoś powodu noszący tytuł...
Max Payne
Na początku, jak nakazuje świecka tradycja, wypadałoby wspomnieć o tym, że wszystkie dotychczasowe adaptacje gier komputerowych to żałosne gnioty (z wyjątkiem MK i Postala, oczywiście), których twórcy traktują graczy jak idiotów najgorszego sortu, a to, co wypada im spod ogona, jest skierowane właściwie dla nikogo, bo niezaznajomieni z tematem ludzie oleją taki film ciepłym moczem, a fani gier zwrócą na niego dodatkowo treść żołądka.
I właśnie owa treść jest idealną alegorią tego, czym jest filmowy Max Payne - nie jest to może jeszcze gówno, ale smakołykiem też już nie można tego nazwać. Ot, taka radosna breja śmierdząca kwasem solnym, w której chaotycznie pływają różne rozpaćkane i nadtrawione pomysły - kilka dobrych i cała reszta złych.
Ponieważ cały film wygląda jak chaotyczna budowla wykonana z ułożonych byle jak, nie pasujących do siebie elementów, które rozsypią się przy najmniejszym podmuchu wiatru, ja również podzielę całość na czynniki pierwsze.
Klimat - Chyba najbardziej charakterystyczna rzecz w grze, za którą wszyscy fani cenią i uwielbiają produkt Remedy. Wspaniała, gęsta atmosfera noir w growo-komiksowo-filmowej oprawie, która jakimś cudem wcale nie kłóci się z noszeniem przez głównego bohatera broni i amunicji co najmniej dwukrotnie przekraczających masę jego ciała oraz pozostawianiem za sobą stosów trupów, których ostatnim wspomnieniem był strzelający gość wykonujący fikołki w bullet timie. Do tego senne omamy, narkotyczne wizje i koszmary z zawieszonymi w próżni ścieżkami krwi oraz płaczem żony i dziecka dobiegającym z oddali. Czegoś takiego nikt wcześniej nie stworzył i nikomu później nie udało się powtórzyć. Wliczając w to film. Naprawdę tego nie rozumiem - na ekran przeniesiono w mniejszym czy większym stopniu praktycznie każdy z tych elementów, ale w sposób tak pozbawiony sensu i koncepcji, że widz zaczyna zastanawiać się, czy twórcy w ogóle mieli kiedykolwiek styczność z grą.
Wrażenia audiowizualne - Jedynie częściowy sukces. Udało się odtworzyć lokacje widziane w grze, często z całkiem niezłym efektem. Szkoda, że w wielu przypadkach ktoś przyłożył się do tego aż za bardzo, bo większość pomieszczeń wygląda aż nazbyt sterylnie. I na pewno nie naprawia tego brak krwi chlupoczącej z zabijanych przeciwników (tak, film ma ranking PG-13 – właściwie ta informacja mogłaby służyć za całą recenzję). Na pomoc przychodzą ładne ujęcia i miejscami "artystyczna" oprawa wizualna, ale i z tym w końcu filmowcy przecholowali, kiedy na pierwszy plan wysuwają się efekty specjalne. O ile więc uczucia w kwestii samego obrazu mam dość mieszane (choć mimo wszystko chyba dałbym tego plusa), to nijak nie mogę nawet tego powiedzieć o muzyce. Pamiętacie główny motyw z gry? Jeśli tylko w nią graliście, to na pewno, to ta melodyjka była genialna, a oprawa dźwiękowa podczas samej rozgrywki również nie pozostawiała nic do życzenia i idealnie komponowała się z tym, co widzieliśmy na ekranie monitora. A w filmie jak? Srak! Gdyby ktoś mi teraz powiedział, że nie było tam w ogóle muzyki, to chyba nawet byłbym w stanie w to uwierzyć, bo naprawdę nie przypominam sobie niczego szczególnego. Ot, jakieś pitu-pitu, coby widz nie myślał, że nieme kino ogląda. Naprawdę nie można było pójść ścieżką Gansa, który w swoim spierdzielonym na maksa Silent Hillu użył przynajmniej oryginalnej ścieżki dźwiękowej z gier, co zresztą było jego jedynym dobrym pomysłem?
Postacie - Mówcie co chcecie, ale tak zajebistych i wyrazistych postaci drugo- i trzecioplanowych jak w grach z serii Max Payne, naprawdę ciężko jest znaleźć wśród innych tytułów. Oczywiście nie jest to niemożliwe, ale co najmniej trudne. Zwłaszcza, jeśli zawężyć krąg poszukiwanych do postaci mniej-więcej realistycznych (umowność słowa "realistycznych" wskazana). A jak udało się stworzyć tak wyrazistych NPC-ów? To proste - wszyscy są skonstruowani tak stereotypowo, że aż łopatologicznie. Ale czy komuś to przeszkadza? Nie, bo właśnie tego wymaga się od gier komputerowych, o ile nie są to bardziej skomplikowane RPG czy przygodówki. Wystarczy skumulować określone cechy w danym zbitku pikseli i proszę bardzo - mamy Maxa, Monę, Bravurę, Vlada, Gognittiego, Lupino, Woodena, Horne i resztę. I co tym razem musieli spieprzyć nasi kochani filmowcy? Standardowo w przypadku adaptacji gier - zmienili życiorysy postaci do stopnia, w którym przestają przypominać choć w szczątkowy sposób swoje pierwowzory. Mona Sax z jakiegoś powodu jest szychą ruskiej mafii (może to Vladimir Lem po zmianie płci - to by tłumaczyło jego brak w filmie), Backstabbing Bastard pracuje dla korporacji Aesir i z niewyjaśnionych przyczyn jest drugą główną postacią zaraz po Maxie, Jim Bravura odmłodniał o połowę, schudł drugie tyle i przefarbował się na murzyna, Alex wygląda jak naćpany żul, a Jack Lupino zamiast oddawać cześć Wielkiemu Cthulhu, jest supersoldierem o niezwykle ambitnych (i jednocześnie pozbawionych większego sensu) planach stworzenia armii żołnierzy-ćpunów.
Osobną sprawą jest casting. Do wyglądu Wahlberga nic nie mam - do Payne'a jest podobny w takim samym stopniu, co Max z jedynki do Maxa z dwójki. Razi natomiast jego głos i wygłaszanie każdej kwestii dokładnie w tym samym tonie. Brak też jego sarkastycznych tekstów opatrzonych cynicznym uśmieszkiem. Kunis radzi sobie jako-tako. Przy odpowiedniej charakteryzacji i ubiorze nawet wygląda jak Mona, ale wystarczy, że rozpuści włosy i od razu ma się wrażenie, że ledwo zeszła z planu That 70's Show. Bravura grany przez jakiegoś rapera to nieporozumienie - do tej roli idealny byłby generał Landry z SG-1, któremu tutaj z niewyjaśnionych przyczyn powierzono rolę B.B. Sucre jako filmowy Lupino jest nawet niezły, tyle tylko, że nie ma nic wspólnego z oryginałem. Najwierniej odtworzono postać Nicole Horne, która występuje w filmie przez jakieś trzy minuty z hakiem. Dobre i to.
Fabuła - Specjalnie zostawiam ją na koniec, bo zdaję sobie sprawę, że ta z gier - choć tam świetnie prowadzona i fantastycznie opowiedziana - jest w gruncie rzeczy dość oklepana. Ale przecież to tym lepiej, bo przynajmniej nie da się tego spieprzyć przy adaptacji, nie? Obawiam się, że jednak się da, a dowodem na to jest właśnie omawiany film. Fabuła ma pełno luk i żenujących uproszczeń, a motywy zachowania niektórych postaci stanowią zagadkę nie do rozwiązania. Dobrze przynajmniej, że twórcy kastrując historie z gier, pozbyli się przy okazji wielokrotnej narracji (Address Unknown, Dick Justice i reszta), bo zdołaliby spieprzyć jeszcze więcej rzeczy.
I tak oto położono kolejną adaptację gry komputerowej, która naprawdę miała szansę stać się czymś więcej niż tylko durnym filmikiem, o którym wszyscy zapomną dwie godziny po seansie. Może nie zrobiono tego w sposób tak spektakularny jak w przypadku Hitmana, a fani gier nie mieli powodu czuć się aż tak oszukani, zawiedzeni i mentalnie zgwałceni jak w przypadku Silent Hill, ale to żadne usprawiedliwienie.
Ponoć na DVD mają wyjść dwie wersje - ta znana z kina i specjalna "dla graczy". Jeśli ta druga nie będzie miała całkowicie zmienionej fabuły, postaci i wszystkich innych rzeczy, o których pisałem, to szczerze wątpię, żeby mogła zasłużyć na swoje miano.
*_*Cypriani [ White Trash ]
Wydaje mi się że jako adaptacja gry Max Payne jest nieco lepszy od Hitmana, natomiast jako film akcji Hitman biję Maxa na głowę. Oglądając MP ciężko mi było dotrwać do końca, a Hitmana oglądam sobie co jakiś czas dla umilenia czasu :)
P.S. Dziwi mnie fakt że nikt jeszcze w tym wątku nie wspomniał o nowych przygodach Riddicka, które ukazują się w marcu tego roku, mianowicie "The Chronicles of Riddick: Assault on Dark Athena".
Już nie mogę się doczekać :) Zapowiada się naprawdę nieźle. Niezły pomysł z "wprowadzeniem" gracza w sequel poprzez uprzednie zmagania w Butcher Bay. Ciekaw jestem czy ta część gry będzie wyglądała dokładnie tak jak przebieg pierwszej części...
Przyznam że to najbardziej oczekiwany przeze mnie tytuł tego kwartału... Pozostaje ostrzyć zęby jeszcze przez jakieś 2 miesiące :)
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Ja o Dark Athenie wspominałem. Kiedyś.
Chociaż właściwie był to głównie pretekst, żeby powkurzać nieco paru osobników twierdzących, że Riddick jest skradanką. :P
$heyk [ Master Chief ]
Bo jest :[
Ciekawe, czy używanie podwójnych noży w charakterze spowalniacza upadków będzie możliwe, czy to tylko element trailera...
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Nie jest. Udowodnione naukowo. Nawet Orlando nie starał się temu za bardzo zaprzeczać.
Pucas [ Legionista ]
Riddick nie jest skradanką. Przeszedłem tę gre dopiero w ten weekend i poza kilkoma fragmentami gdzie mozemy ale nie musimy sie skradać gra jest raczej nastawiona na akcję. Mam nadzieje, ze w Assault on Dark Athena bedzie wiecej elementow skradankowych.
$heyk [ Master Chief ]
Whatever, jakiekolwiek mniemanie kogokolwiek o tej grze nie umniejsza przyjemności, płynącej z grania. Skradanka/nieskradanka - już nie będę się o to sprzeczać.
"Riddick nie jest skradanką."
Nie, Riddick to postać, stworzona przez Twohy'ego na potrzeby filmu Pitch Black, grana przez Vina Diesla (prawdziwe imię Mark Vincent) :P
Powiedzcie lepiej, co sądzicie o nadchodzącym Batmanie (tak, to będą tylko ELEMENTY skradankowe)? Nie będzie związane z Nolanowską wersją (mówcie co chcecie, ale mnie się podoba), ale samo universum to raczej obiecujący temat dla gier. Ledger - nie Ledger, ale Joker to Joker, mam nadzieję, że zrobią z niego prawdziwego sir psycho sexy ;)
*_*Cypriani [ White Trash ]
https://www.gry-online.pl/S014.asp?ID=312
Czyż zarzynanie strażników za pomocą noży nie wygląda przeuroczo?? ;>
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Moment, moment, nie offtopujemy. To jest wątek o skradankach!
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Meph, jako, ze tu zagladasz:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6938234&N=1 #40
CHESTER80 [ Maniak Konsolowy ]
W kwestii kolejnego Hitmana...
Czyli żarciki o Hitmanie z wielkimi oczami, blond czupryną, wielkim mieczem i walce w turach, okazały się realne. Mnie tam w sumie zwisa, nowa część musi być, bez względu na studio developerskie.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Oh noes! Tylko nie ping-pongi!
Swoją drogą, był kiedykolwiek jakiś okres czasu, w którym Eidos nie miał problemów finansowych? Od co najmniej jakichś sześciu lat ciągle mówi się o bliskim bankructwie tego studia. To prawie jak koniec świata, Duke Nukem Forever, upadek PeCetów jako platformy do gier i Chinese Democ... Sorry, to ostatnie nieaktualne.
DarkQra [ Konsul ]
W sumie informacji na temat gry jest na tyle niewiele, a premiera tak odległa, że na razie nie ma co się chyba zajmować Velvet Assassin. Chociaż fakt, informacja, że nowa skradanka jest w drodze, cieszy.
*_*Cypriani [ White Trash ]
No to pięknie, czyli na 2 tytuły czekam już z utęsknieniem :)
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Jednak ping-pongi. :|
https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=45456
Orl@ndo [ Blade Runner ]
...
*_*Cypriani [ White Trash ]
Pozostaje mieć nadzieje że C47 nie zmieni się w mangowego skośnooka :f
DarkQra [ Konsul ]
jak grę robią ping pongi to na pewno będzie zakręcona i będzie miała ze cztery dna, o które się tutaj będziemy kłócić xD
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Poki sam nie zobacze dobrego produktu - bede sceptyczny jak tylko sie da.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
"jak grę robią ping pongi to na pewno będzie zakręcona i będzie miała ze cztery dna, o które się tutaj będziemy kłócić"
I szereg żartów na poziomie upośledzonych umysłowo czterolatków, które będziemy tu przeklinać.
No dobra, w sumie nie wiadomo jak to wyjdzie w praniu i ile w tym wszystkim będzie mieć do powiedzenia IO, ale lepiej od razu założyć, że będzie jak najgorzej i ewentualnie później przekonać się, że się myliło. Albo i nie.
.:Jj:. [ Legend ]
Panowie mam problem związany z komunikacją głosową w SCCT. Mianowicie- jak ją włączyć? Kupiłem ostatnio słuchawki z mikrofonem, wszystko w Windzie chyba ustawione, pobawiłem się sterowaniem Vista za pomocą głosu, ale za cholerę nie mogę włączyć komunikacji głosowej w Chaos Theory.
Gdy klikam w zakładce poświęconej dźwiękowi w menu gry na opcję włączenia- wyskakuje info aby uruchomić program konfiguracyjny.
(C:\Program Files\Ubisoft\Tom Clancy's Splinter Cell Chaos Theory\Utils\Detection\detectionui_r.exe )
Tylko że a) Nie da się niczego zmienić, pokazuje się tylko info o specyfikacji systemu
b) i tak nie ma niczego zw. z komunikacją/ mikrofonem.
Nawet jak zapisuje domyślny config to w grze nic się nie zmienia.
Uruchamianie tego programu na prawach administratora tez nic nie daje.
Pomożecie?
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Mam dobry humor. Zaraz wgram gre i zobacze.
.:Jj:. [ Legend ]
Nie no nie chce robić problemu, może ktoś ma ją zainstalowaną.
Gra w wersji 1.05, instalowana dziś.
Headset- Logitech ClearChat Comfort USB (połączenie za pomocą usb).
*_*Cypriani [ White Trash ]
Sprawdziłem i w programie Configuration Utility obok przycisku "Apply recommended configuration" jest jak byk button "Voice Setup..."
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Dokladnie, jest przycisk Voice Setup.
.:Jj:. [ Legend ]
Słodki Jezu, fakt. Przepraszam. Nigdy wcześniej nie używałem komunikacji głosowej w SCCT, a teraz bardzo się śpieszyłem i nie zauważyłem tego przycisku, między innymi z tego powodu że jest nieaktywny-
Ma ktoś pomysł co jest nie tak? Wygląda na to że gra nie wykrywa mikrofonu.
.:Jj:. [ Legend ]
Poszukałem rozwiązania w Internecie- wyniki są dość marne:
Psycho_Mantis [ ]
Miałem dzisiaj okazję zagrać z Metal Gear Solid 4. Cóż, cud miód i orzeszki :) Po prostu pełen wypas. Gra jest naprawdę rozbudowana, intrugująca, gameplay i interfejs miażdży w szczególności, że to gra na konsolę i pada. Po 10 minut byłem w stanie płynnie się poruszać operując nożem, walką wręcz czy celowaniem (oczywiście z wyłączonym auto-celowaniem :) Polecam każdemu, a już obowiązkowo każdemu kto grał w poprzednie części :)
DarkQra [ Konsul ]
Psycho_Mantis-->
Czy jak pograsz dłużej, możemy się spodziewać obszerniejszej recenzji? :P Chętnie poczytam, a podejrzewam, że nie jestem sam ;P
Pit17 [ Stalker ]
Ja tylko taką uwagę zwrócić weszłem sobie popatrzyłem na kilka zdań i pisze, że MGS4 nie został wydany, a jeśli dobrze wiem to chyba jest. Nie mam PS3 (m.Xboxa 360, ale mniejsza), ale coś mi się kojarzy, że został wydany. Wybaczcie, że się narzucam, ale..
CHESTER80 [ Maniak Konsolowy ]
W końcu jakaś nowa skradanka z bardzo ciekawym bohaterem:
HD
SD
Psycho_Mantis --> Przeszedłeś już całość? Jak ci się podobała ostatnia walka i zakończenie historii? Gra jest genialna, ale według mnie nie przebiła trójki. Myślę że w kolejnym MGS zobaczymy co się działo z Raidenem przed MGS4. Albo remake dwóch pierwszych Metal Gearów.
Nero-Łowca Demonów [ Demon Hunter ]
Aż żałuję, że nie mam konsol Sony. Tyle MGS mnie ominęło. No cóż został mi Splinter Cell (a pykiwałem w całą sagę oprócz Double Agent), Hitman, niektóre MGS co są na PC ale tego raczej już nie kupię. Szkoda, że nie robią już Metal Gear na PC co by było...
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Kolejny Riddick, tyle, że Batman.
$heyk [ Master Chief ]
W tym wypadku szklanka jest zdecydowanie do połowy pełna, Orlando :)
Mephistopheles [ Hellseeker ]
[flame on]
Możliwe, że będzie odrobinę mniej nie-skradanką niż Riddick, jeśli nie wrzucą tam mechów i arsenału broni palnej.
[flame off]
DarkQra [ Konsul ]
Na bezrybiu i Batman Fisher xD
$heyk [ Master Chief ]
Gdzie Solid Snake'ów sześć, tam nie ma w co grać.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
No to James może się spodziewać armii fanatyków czyhających pod jego domem w kartonowych pudłach.
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Trudno się z nim nie zgodzić.
$heyk [ Master Chief ]
W sumie mówi z sensem (jak mówi stara mądrość ludowa "Dobrze gada, dajcie mu piwa"), ale jakoś brakuje mu... jaja? jaj? Oh, gdyby tylko Nostalgia Critic robił więcej recenzji gier...
Mephistopheles [ Hellseeker ]
"ale jakoś brakuje mu... jaja? jaj?"
Bluźnisz, bluźnierco!
*dorzuca drewno na stos*
$heyk [ Master Chief ]
Może to jeden z tych przypadków zależnie od tego, co widziało się jako pierwsze, uznaje się za lepsze...? Jak z "The Prestige" i "The Illusionist"?
Anyway, That Guy with the Glassess został, IMHO, pod wcześniej wymienionym względem hojniej obdarzony przez naturę :>
Fakt, zajmuje się raczej filmami, ale to video rozsądza sprawę ]:>
I part 2:
Nie wspominając o Last Showdown i całej reszcie :D
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Prestige obrywa za z dupy wzięty wątek s-f, ale w ogólnym rozrachunku wypada lepiej niż Illusionist, który z kolei jest spójniejszy. Aha, Illusionist widziałem wcześniej.
A wracając do głównego wątku...
*odrzuca trochę drewna, żeby stos się wolniej rozpalał, a ofiara dłużej cierpiała*
Porównywać AVGN i TGWTG nie zamierzam, bo obydwu lubię i cenię w równym stopniu. A że sam jestem nedem w okularach, to i z obydwoma się w równym stopniu identyfikuję. Gdybym jednak szedł w zaparte i próbował się licytować, to bez problemu mógłbym znaleźć filmiki tego pierwszego, które każdemu by czapki z łepetyn zerwały.
"schlebiasz mi, stawiając mnie w tak zacnym gronie :P"
Będziesz mógł się tym pocieszać skwiercząc na stosie.
$heyk [ Master Chief ]
No tak, wątek SF był milion razy gorszy od wątku fantasy w Iluzjoniście ;P Ja wcześniej oglądałem Prestiż (który też uważam za lepszy) i... nie będę się wypowiadać na temat tych filmów, bo z racji tego, że nie oglądałem ich symultanicznie, byłbym baaaaardzo subiektywny.
Skorzystam z tej jakże rzadkiej szansy, kiedy akurat nie chcesz kontynuować sporu i przyznam, że obaj mają imponujący dorobek. Po prostu wolę TGWTG z racji bardziej przystępnej aparycji. AVGN przypomina mi trochę pod tym względem Jachima - ma pomysły i teksty, ale nie ma warunków (fakt, że ani jego żarty, ani reszta pomysłów nie trafia w mój gust i nie śmieszy mnie, ale grunt, że je ma i ma widownię). Nie jest tak tragicznie, jak z Jachimkiem, of korz, ale rozumiesz, o co mi chodzi.
Aha, no i mój armor nie spali się tak łatwo od paru klocków drewna.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
W Illusionist nie było wątków fantasy. Wszystko wyjaśniono racjonalnie.
"ma pomysły i teksty, ale nie ma warunków"
To chyba bardzo mało jego filmów widziałeś. Obejrzyj chociażby speciale halloweenowe, a zrozumiesz jak bardzo się mylisz.
"Aha, no i mój armor nie spali się tak łatwo od paru klocków drewna."
Nie ma nic milszego dla ucha, niźli jęki bólu palonych na stosie heretyków, których ciała smażąc się, przylegają do metalowych zbroi, aby niewierne psy wijąc się w mękach odrywały sobie płaty swej plugawej, palonej skóry.
*oblewa stos zjełczałym tłuszczem zwierzęcym*
DarkQra [ Konsul ]
A później zjełczały $heyk spływa na stos?
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Później resztki rzucamy psom i bezdomnym do pożarcia, żeby też coś z życia mieli.
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Twoja dobroć nie zna granic.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
A wspominałem już, że utuczonych bezdomnych sprzedajemy na eksperymenty medyczne do Mandżurii?
Preferujemy bezdomne dzieci, bo za nie najwięcej płacą.
$heyk [ Master Chief ]
Szedł Jezus przez pole marchwi, upadł i
Mephistopheles [ Hellseeker ]
W Illusionist
$heyk [ Master Chief ]
Tyle to pamiętam, chodziło mi o
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Nie pamiętam teraz wszystkich wątków z filmu, który oglądałem trzy lata temu. Podejrzewam, że wszystkie odpowiedzi znajdziesz tutaj:
Choć w tym przypadku trzeci post w tamtym wątku całkowicie wyczerpuje temat.
"I to mówi, tu cytat:"
Ja w ten sposób poszerzam swoje horyzonty. A poza tym to niemały lans móc powiedzieć innym, że oglądało się film pod tytułem Surf Nazis Must Die albo Nymphoid Barbarian in Dinosaur Hell.
Prawie bym zapomniał...
*podpala zapałkę i rzucą ją na stos*
Orl@ndo [ Blade Runner ]
*podpala zapałkę i rzucą ją na stos*
Aż mi się skojarzyło:
Równo siódma minuta.
DarkQra [ Konsul ]
Ups. Spadło. xD
Mafia, w to się grało... dawno temu ;p
Orlando, czy walktrough do sapera też nagrałeś? xd
Psycho_Mantis [ ]
Następna część: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8929260&N=1
Tofiasz [ Legionista ]
Ja tak tylko nieśmiało zapytam:
Czy grę Beyond Good & Evil można zaliczyć do skradanek? Właściwie to tylko w paru momentach walka jest konieczna, a Jade rozwala oddziały Alfa robiąc reportaże o ich zbrodniczej działalności.