GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Polskie produkcje i brak realizmu/klimatu...

13.08.2008
15:00
[1]

Vegetan [ Senator ]

Polskie produkcje i brak realizmu/klimatu...

Myślałem nad tytułem chwilę, ostatecznie dałem taki, chociaż nie wiem, czy dobrze odzwierciedla to, o co mi chodzi.


Natchniony po ponownym zwiedzaniu sztolni Walimskich postanowiłem obejrzeć serial Tajemnica Twierdzy Szyfrów.
Co od razu zniechęciło mnie do oglądania, to brak realizmu/klimatu, wiążący się z tym, że...Amerykanie mówią po Polsku, Niemcy mówią po Polsku (ba, na tle plakatów z napisami po Niemiecku), Ruscy też pewno tak będą mówić (oglądam dopiero pierwszy odcinek i nie wiem, czy jacyś tam wystąpią).

Jest to dla mnie tak rażące, że widząc niemieckich żołnierzy słyszę język polski...aż chce się usłyszeć:

-Halt! Papieren bitte!

zamiast

-Stój! Proszę pokazać dokumenty!


Z tego co pamiętam, w filmie "W pustyni i w puszczy" również wszyscy, nawet beduini, mówili po polsku...

Byłem wtedy w kinie, jeszcze chyba podstawówka, na pytanie jak mi się podoba film, odparłem, że nie podobało mi się, że wszyscy mówili po polsku. Nauczycielka wyśmiała mnie, mówiąc, że jakby sobie dzieci dały radę z napisami?


No ale chyba TTSz nie jest dla dzieci...


PS. Nie wiem, czy pisze się "po Polsku" czy "po polsku".

13.08.2008
15:05
[2]

VYKR_ [ Vykromod ]

>No ale chyba TTSz nie jest dla dzieci...

blad. popraw reszte swojego rozumowania.

13.08.2008
15:07
[3]

wzorzec [ Generaďż˝ ]

pisze sie "po polsku".

13.08.2008
15:07
[4]

Vegetan [ Senator ]

Błąd? A więc jest dla dzieci?

13.08.2008
15:10
[5]

VYKR_ [ Vykromod ]

[4]
jest produkcja fabularna, a nie reprodukcja historyczna.

13.08.2008
15:14
smile
[6]

Gromb [ P12 ]

eee...nie wszystkim to przeszkadza. gdyby tylko taki brak realizmu byl w polskich produkcjach to byloby dobrze.

13.08.2008
15:15
[7]

Vegetan [ Senator ]

Czyli że produkcja fabularna nie może mieć klimatu?

13.08.2008
15:17
[8]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Widziałem etapy produkcyjne. Pomimo że nie widać, to wszystkie eksplozje są efektem compositingu.

13.08.2008
15:18
[9]

Gimli syn Gloina [ szarzasty ]

Akurat to że Niemcy mówią po polsku jest najmniejszym problemem TTS :P i da się jakoś przeboleć

13.08.2008
15:19
[10]

VYKR_ [ Vykromod ]

[7]
chyba nie sadzisz, ze w obrazie natargetowanym na widownie 16-17 lat najwazniejszy moze byc klimat? zdajesz sobie sprawe jaki bylby koszt *dobrego* osadzenia jezykowego?

13.08.2008
15:22
[11]

Bart2233 [ Generaďż˝ ]

I takie jest podejście w Polsce, filmy są w pełni po polsku, a jak nie ma kasy na dubbing(w Niemczech prawie wszystko dubbingują) to dajemy lektora.
Chodzi mi o TV, bo w przypadku kina napisy tak czy siak wypadają lepiej.

Luuuudzie nauczcie się szybko czytać, ja chcę napisy!

13.08.2008
15:22
[12]

Vegetan [ Senator ]

Zawiłość ich zdań "po niemiecku" jest tak wielka, że po dwuletniej nauce niemieckiego w szkolę potrafię ich część bez problemu przetłumaczyć...


A klimat jest ważny...

13.08.2008
15:49
[13]

Roko [ Generaďż˝ ]

Coś w tym jest. Film Sama Peckinpaha "Zelazny Krzyż" oryginalnie jest po angielsku, wystarałem się o wersję z niemieckim dubbingiem i sporo zyskał na klimacie.

13.08.2008
15:56
[14]

Sky Angel [ Konsul ]

Prawda, zawsze mnie to raziło w polskich filmach...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.