GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Laduje to sie, czy nie???

10.08.2008
20:18
smile
[1]

stanson_ [ Szeryf ]

Laduje to sie, czy nie???

Szybkie pytanie do zaznajomionych z elektryką:

Padł mi akumulator, odpaliłem auto z kabli, przejechałem 80km, wyjąłem dziada, bo wypadało by jutro do pracy pojechać samochodem - podłączyłem do prostownika, który pamięta jeszcze początki PRL, od 3 godzin pokazuje to samo ==>

Ładuje to się czy nie? Zaznaczam, że żadnych "funkcji" na miarę XXI w. tenże prostownik nie posiada.


Laduje to sie, czy nie??? - stanson_
10.08.2008
20:22
[2]

Kijano [ Generaďż˝ ]

najlepiej sprawdzic miernikiem na akumulatorze czy sie laduje

10.08.2008
20:22
smile
[3]

stanson_ [ Szeryf ]

Tak, ale trzeba jeszcze mieć miernik.

10.08.2008
20:30
smile
[4]

brzydki potworek [ apatryda ]

Statson nie wie, jak sie korzysta z prostownika? BUahahaha :)
Bajdelej jakim trzeba byc srubokretem, zeby nie miec miernika :)

P.S. Kto dzisiaj laduje akumulator? Przeciez nowe rozdaja praktycznie za darmo :)

10.08.2008
20:35
[5]

dave_mgs [ Generaďż˝ ]

brzydki potworku - idź do domu, nie jestem pewien czy akumulatory rozdają za darmo i nie jestem też pewien czy wszyscy w domu takowy miernik posiadają...

10.08.2008
20:39
[6]

draczeek [ Kjerofca Bąbofca ]

Jak nie masz miernika to podłącz do tego ładowanego akumulatora samochodową żarówkę (12V). Tzn. w trakcie podłączania żarówki nie odłączaj prostownika. Jeśli się zaświeci to znaczy, że prostownik daje napięcie.

Ten amperomierz to powinien chyba pokazywać jakiś prąd ładowania, no chyba, że jest popsuty. Nie ma żadnego pokrętła przy tym prostowniku, którym ustawiałoby się ten prąd ładowania?

spoiler start
Pamiętam jak mój ojciec ładował akumulator to odkręcał w nim coś, żeby się jakiś gaz mógł swobodnie ulatniać :) i sprawdzał gęstość taką gruszką z pływakiem, na którym była podziałka. Ale to 20 lat temu było i się chyba coś w tej kwestji zmieniło? Prawda? :D
spoiler stop



Przeczytaj sobie posta usera "bieniczko"


Masz tam wskazówkę, jak długo musisz ładować ten swój akumulator. Przy prądzie ładowania "zero amper" to chyba będzie jeszcze jakieś, nooo... nieskończoność? ;)

10.08.2008
20:40
[7]

Kijano [ Generaďż˝ ]

stanson_ -> wskazowka jest na 0 czy troche sie ruszyla jak przylaczyles prostownik ?
bezpieczny i efektywny prad jaki ma plynac ma byc rowny 1/10 pojemnosci akumulatora.
Jesli masz gdzies pokretlo to dodaj troche "mocy" :)

10.08.2008
20:48
[8]

stanson_ [ Szeryf ]

Kijano --> wskazówka wcześniej, 3-4 godz. temu, się ruszała o pól cm w prawo podczas podłączenia, natomiast teraz jest juz prawie oparta o lewą krawędź.

10.08.2008
20:51
[9]

grattz [ Generaďż˝ ]

Pewnie ruszałeś stykami ? Iskrzą ?

10.08.2008
20:52
[10]

EG2006_43991898 [ Nadworny krasnal ]

nie jestem peweni ale wartośc na tym wskaźniku powinna byc jak najmniejsza .

10.08.2008
20:55
[11]

Kijano [ Generaďż˝ ]

czyli tym prostownikiem raczej tego nie naladujesz chyba ze ma mozliwosc zwiekszenia natezenia pradu
(Przez jakies pokretlo na prostowniku )

z tego co pamietam to wzor mowil :) pojemnosc = prad * czas
jesli masz akumulator rzedu 55Ah(?) to przy pradzie 5 A potrzebujesz 10 h na naladowanie przy tym pradzie to o wiele wiele dluzej :)

[EDIT] oczywiscie trzeba wziasc poprawke okolo 20-30% w zaleznosci od producenta i stopnia rozladowania


EG2006_43991898 -> nie masz racji

10.08.2008
21:00
[12]

Shaybecki [ Shaybeck ]

stanson - jako "specjalista" powinieneś posiadać takie rzeczy :)

ja samochodu swojego, nie mam a prostownik już mam :P

10.08.2008
21:02
[13]

Volk [ Legend ]

Wez rano drugi samochod i spraw sobie nowa baterie bo to i tak nieuniknione.

10.08.2008
21:07
[14]

Kijano [ Generaďż˝ ]

Volk -> niby czemu odrazu nowy akumulator kupowac, nie za predko z takimi wnioskami ? No chyba ze ma kase. Ja poszedlbym do sasiada po prostownik i miernik. Naladowal i na drugi dzien sprawdzil jesli napiecie po ladowaniu wynosi 14 V a. po przyjezdzie po pracy spadnie do okolo 12 V to wszystko jest ok i akumulator bedzie jeszcze sluzyl. Jesli byloby inaczej nalezlaoby rozwazyc twoja propozycje :)

10.08.2008
21:09
[15]

Łysack [ Przyjaciel ]

Volk -> od kiedy to jak się akumulator rozładuje to kupuje się nowy? mi po pierwszym ładowaniu jeździł 3 lata, po drugim 2 lata - w tym czasie powinienem kupić 3 akumulatory po 200zł.

10.08.2008
21:10
[16]

stanson_ [ Szeryf ]

Volk --> Auto stało całą noc z włączonym radiem, aku miał prawo paść. To moim zdaniem nie oznacza jego końca, tym bardziej, że jest w miarę nowy i nie firmy "krzak".

10.08.2008
21:10
[17]

Volk [ Legend ]

Zalezy jeszcze jak to bylo. Jezeli zostawil samochod na swiatlach to oczywiscie warto jeszcze go reanimowac ale jak sam z siebie z wiekiem slabl coraz bardziej to juz raczej nic mu nie pomoze.

edit
No jak tak to trzeba ladowac.

Rekordowo u mojego ojca w Fordzie Sierra trzymal 7 lat ale ona potrzebowala lekkiego kopa zeby odpalic :)

10.08.2008
21:13
[18]

kafer [ Konsul ]

moj kumpel to samo mial i akumlator mial zepsuty wiec wymien akumlator

10.08.2008
21:15
[19]

simson__ [ Generaďż˝ ]

Mam tak samo i akumulator sie ładuje

10.08.2008
21:16
smile
[20]

mirencjum [ operator kursora ]

Jutro rano zapoznasz się z nowoczesną komunikacją w Warszawie. Proszę pamiętać o skasowaniu biletu!


Laduje to sie, czy nie??? - mirencjum
10.08.2008
21:19
smile
[21]

stanson_ [ Szeryf ]

^ ha ha ;)

10.08.2008
21:33
[22]

Kijano [ Generaďż˝ ]

mirencjum -> fajny tabor. ;)

stanson_ -> jesli wskazowka bedzie/jest z 1,5-2 h na tym samym poziomie to odlacz prostownik.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.