awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]
Kącik zagubionych uczuć (cz.154)
Nie wiem od czego zacząć. Pisać jakieś moralesy czy rzucić przypowiastkę? I tak źle i tak nie jest najlepiej... Jest październik i jesień czuć każdą częścią ciała, ba teraz to zgoła widać. Ten nastrój odrodzenia który pozostał od wiosny opanował także serca części forumowiczów, co przeczy widniejącej za oknem melancholi - a może Oni zawsze tu byli a teraz to nawet są, tylko czekali aż ktoś uczyni ten pierwszy krok? Faktem jednak jest mnogość wątków osób „rozżalonych uczuciowo”. Dlaczego tak się dzieje, że w dobie „cyfrowych fantazji” ciągle istnieją ludzie, którzy odczuwają potrzebę kontaktu z innym człowiekiem?...
Ponieważ uczucia są cechą charakterystyczną każdej żywej istoty. Towarzyszą nam od narodzin do śmierci. W każdym rodzi się w pewnym momencie potrzeba bliskości z kimś innym. Bycia dla tego kogoś kimś ważnym. Nawet jeśliby to miało być chwilowe zauroczenie, istnieje jego potrzeba i podświadome do niego dążenie. Dlaczego mamy się bać tych najstarszych emocji? Dlaczego mamy uważać je za coś wstydliwego?
Nie boję się mówić o uczuciach. Nie potępiam ludzi przeżywających problemy sercowe. NIE WIERZĘ, że istnieje chociaż jedna osoba która nic nie czuję (nie wliczam w to grono chorych na autyzm). Nie bójmy się o tym pisać. Ktoś kto przeżywa spełnienie swoich wewnętrznych westchnień potrzebuje często o tym głośno krzyczeć. Ci, których spotkało niepowodzenie popadają w stan przygnębienia, czasami w stan totalnej porażki życiowej. Nie muszą Oni tłamsić w sobie tego co przeżywają. Mają prawo by podzielić z innymi swą radością lub szukać pocieszenia.
Dlatego tworzę ten wątek z myślą o takich ludziach. Mam nadzieję, że spotka się z aprobacją i zjedna sobie kilku sympatyków (a i pozwoli na redukcje wątków tego typu na samym forum). Wiem, że spotka wielu prześmiewców i złośliwców ale jakoś się nimi nie przejmuję. I tak kiedyś zawitają tu ze skruchą szukając pocieszenia, porady lub słuchaczy którzy ich nie wyśmieją.
poprzedni watek pod linkiem:
awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]
11111
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
awsze ->>> Ale zrobiłeś mi numer.... Musze ponownie posta wklejać... :)) Mały_miś ->>> Witam... no masz ci los. Naprawde jestem powietrzem? hmmm... teraz wiem, czemu zawsze odczuwałem wrażenie takiej ulotności.. ;))))))))))))))) Kane ->> Przekaz wirtualnie nie uważam, za najlepsze miejsce do opowiadania dowcipów. Nie można tu przekazać emocji, artykulacji głosu itp. elementów, które nierzadko są podstawą dobrego kawału... ale skoro sobie życzysz... Pewien bezrobotny stara się o stanowisko sprzątacza w Microsofcie. Dyrektor personelu przyjmuje go i każe zaliczyć test (zamiatanie podłogi), po czym stwierdza - Jesteś przyjęty, daj mi swój e-mail, wyśle Ci formularz do wypełnienia, oraz datę i godzinę, na która masz się stawić w pracy. Zrozpaczony człowiek odpowiada - Nie mam komputera, ani tym bardziej e-mail'a Wtedy personalny mówi mu, ze jest mu przykro, ale ponieważ nie ma e-mail'a, wiec wirtualnie nie istnieje, a ponieważ nie istnieje, wiec nie może dostać tej pracy. Człowiek wychodzi przybity; w kieszeni ma tylko 10$ i nie wie co ma zrobić. Przechodzi Kolo supermarketu. Postanawia kupić dzisiecio kilowa skrzynkę pomidorów. Potem chodząc od drzwi do drzwi sprzedaje cały towar po kilogramie i w ciągu dwóch godzin podwaja swój kapitał. Powtarza te transakcje jeszcze trzy razy i wraca do domu z 60 $ w kieszeni. Uświadamia sobie, ze w ten sposób moze z powodzeniem przeżyć. Wychodzi z domu coraz wcześniej, wraca coraz później i tak każdego dnie pomnaża swój kapital. Wkrótce kupuje wóz, później ciężarówkę, a po jakimś czasie posiada cala kolumne samochodów dostawczych. Po pięciu latach mężczyzna jest właścicielem jednej z największej sieci dystrybucyjnej w Stanach. Postanawia zabezpieczyć przyszłość swojej rodziny i wykupuje polisę ubezpieczeniowa. Wzywa agenta ubezpieczeniowego, wybiera polise i wtedy agent prosi go o adres e-mail, aby mógł wysłać mu propozycje kontraktu. Mężczyzna mu wtedy, ze nie ma e-mail'a. - Ciekawe - mówi agent - nie ma Pan e-mail'a, a zbudował pan to imperium? Niech Pan sobie wyobrazi, czego dokonałby gdyby go pan miął !!!" Mężczyzna zamyślił się i odpowiada - Byłbym zamiataczem w Microsofcie... Morał nr 1 tej historii: - internet nie jest rozwiązaniem dla problemów twojego zycia. Morał nr 2 tej historii: - nawet, jeśli nie masz dostępu do internetu, a pracujesz wytrwale, możesz zostać milionerem. Morał nr 3 tej historii: - jesli dostałeś te historie przez internet, to znaczy, ze jesteś bliżej sprzątacza, niż milionera.... P.S. Poszedłem sprzedać pomidory...
Kane [ Beautiful St-Ranger ]
moja kolej... (wszystki osoby b.religijne proszone są o nie czytanie) mama dała Jasiowi 50 Zł żeby coś sobie kupił, więc Jasiu poszedł i jak zobaczył w sklepie pięknego misia (ale nie małego_misia:)) to nie mógł się oprzeć i kupił. Po powrocie do domu mamie jednak zakup się nie spodobał i kazała mu zwrócic zabawke do sklepu. Jasiu jednak stwierdził że do sklepu za daleko więc wpadł na pomysł że może sąsiadka kupi... Jak pomyślał tak zrobił. Wchodzi do sąsiadki a tam... sąsiadka z kochankiem w łóżku. ale coż handel to handel , idzie jasiu do sąsiadki, gdy nagle mąż wchodzi domu. Sąsiadka szybko kochanka i jasia do szafy upchnęła. W szafie nudno więc Jasiu do kolesia: 'Kupisz pan misia???' 'Misia?? po co mi miś??' Jak Jasiu zagroził że zacznie krzyczeć to koleś kupił. No że się czas dłużył i w ten sam sposób jasiu wyłudził kupę kasy od kolesia. Po wypuszczeniu z szafy poszedł z kasą do sklepu i nakupił dużo rzeczy. Jak wrócił do domu i pokazał zakupy to matka Jasia stwierdziła że coś tu niegra i stwierdziła że coś zbroił i kazała mu iść do spowiedzi. jasiu rad nierad poszedł. Wchodzi do konfensjonału i mówi "Ja w sprawie misia...." a ksiądz ze środka na to " nie mam więcej pieniędzy!!!"
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
A co mi tam... i tak się nudzę, więc jeszcze jeden: W małżeńskim łożu namiętna scena erotyczna, nagle rozlega sie głośne pukanie do drzwi wejściowych. Przerażona kobieta krzyczy: - ojej, to mąż!!! Mężczyzna nie zwlekając wskakuje pod lóżko. Po dłuższej chwili absolutnej ciszy wyczołguje sie spod lóżka, siada na jego skraju, wzdycha, ociera pot z czoła i mówi: - Ech, widzisz żono, oboje mamy zszarpane nerwy...
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
A co mi tam... i tak się nudzę, więc jeszcze jeden: W małżeńskim łożu namiętna scena erotyczna, nagle rozlega sie głośne pukanie do drzwi wejściowych. Przerażona kobieta krzyczy: - ojej, to mąż!!! Mężczyzna nie zwlekając wskakuje pod lóżko. Po dłuższej chwili absolutnej ciszy wyczołguje sie spod lóżka, siada na jego skraju, wzdycha, ociera pot z czoła i mówi: - Ech, widzisz żono, oboje mamy zszarpane nerwy...
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
heh, szczególnie ten pierwszy wywarł na mnie spore wrazenie - sporo w nim życiowej mądrości :) od dziś koniec z szukaniem etatowej roboty przez neta ;P
Kane [ Beautiful St-Ranger ]
no wiecie.... tak mnie dołować, ja właśnie wysłałem 3 maile (CV) o pracę:)))
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
mały_miś ->>> hehehe... mam nadzieję, że nie chciałeś przez to powiedzieć... "nie ma to jak mądrosci zyciowe przekazywane przez starca"??... ;))))))))))))))))))))
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Kane ---> A propos misiów - zabawek -- ostatnio w Geant'cie widzialem pluszowego niedzwiedzia wysokiego na 160 cm, az mi sie oczy zaszklily na ten wspanialy widok i zapragnąłem mieć takowego w swoim pokoju :D (że niby dla dziecka, jak kiedyś się doczekam;)) - wystarczyło spojrzeć na cenę, żeby calkowicie zmienic swoje zdanie w tej sprawie - 450 zł!! :>>>
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Saurus ---> Ależ nie! Nie! Wcale a wcale. Naprawdę nie! ;)) A co do wysylania CV przez neta...ekhm, nie chcialem sie przyznawac, ale dzis tez wyslalem takowego... i na domiar zlego niepokoje sie o efekty (niepokoj jest tym wiekszy, ze wydaje mi sie, ze mam kwalifikacje na tą posadkę) Łudze sie tym, ze od kazdej reguły (tudzież mądrości życiowej;)) bywają odstępstwa...
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Mały_miś ->>> No, co ty stary? Przecież się nie gniewam... a jeśli już jesteś przy łudzie i nadziei to nowa mądrość... Idzie przez puszczę misjonarz i nagle w krzakach widzi grzywę lwa. Klęka i modli się ... - Boże, niech to zwierze będzie miało chrześcijańskie nastawienie... Nagle za krzaków wyskakuje lew... klęka i zaczyna się modlić... - Boże pobłogosław ten posiłek, który zaraz będę kosztował... Po głebszej analizie to także posiada pewne przesłanie... ;)))))))))))))
awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]
To jet to co sprawdziłem do tej pory ::::: awszerszen - 27 marca 2001 Raziel - 11 kwietnia 2001 Stellincia - 27 maja 2001 emorg - 7 września 2001 Ashura - 20 września 2001 Kane - 27 września 2001 tygrysek - 1 października 2001 Saurus - 3 października 2001 mały_miś - 3 października 2001 KaPuhY - 27 października 2001 neXus - 26 listopada 2001 Piotrasq - 26 grudnia 2001 majka - 9 stycznia 2002 Etka - 23 stycznia 2002 gofer - 10 lutego 2002 Rogal - 17 lutego 2002 X-Cody - 8 marca 2002 Wozu - 24 maja 2002 Angelord - 29 marca 2002 Dominika - 7 kwietnia 2002 garrett - 23 kwietnia 2002 Jake - 7 czerwca 2002 Zofia_K - 20 czerwca 2002 nicolka - 31 lipca 2002 Pak0 - 2 października 2002 nie chwale się wcale ale jak narazie jestem tu najdłużej (nie mówie o kąciku) :)
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
awszer ->>> hehehe... ty sie naprawdę musisz śmiertelnie nudzić... :)))))))))) Ale swoją drogą to nawet nie wiedziałem, że tyle ludzi przewinęło sie przez kacik - w miejszym lub większym stopniu...
awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]
to jest z 10 wątków do tyłu dalej nie maiłem czasu sprawdzać ale kiedyś to zrobię
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Saurus ---> Popatrz no, popatrz - zarejestrowaliśmy sie w tym samym dniu :-) (nie chwaląc się, wcześniej działałem jakieś 1,5 miesiąca pod - hmm - inną ksywką :))
Dominika [ Centurion ]
Ja tylko na chwilke z wielkimi weekendowymi pozdrowieniami :))) Widzę, że wszyscy balują, jutro wszyscy beda odsypiać, a w poniedziałek marudzic, że weekend zowu minął za szybko buuuu :((( Oczywiście pamiętam o wszystkich , ktorzy juz zadeklarowali, że balowac nie moga gdyż obowiązki służbowe, lub inne fromy aktywności w celach, jak mniemam, zarobkowych wygrały z rozrywka. Tu wielki usmiech, bo i ja do tej grupy należę. Buziaki przesyłam zza zawalonego papierami biurka :)) Saurus---> wcale mnie nie wystraszyłeś, więc czemu tak sie tłumaczysz? A ja juz postanowiłam udac sie do raju wcześniej. Załatwiłam wizę w przyspieszonym trybie (i nie pytaj ile musiałam dac w łapę decydentom). Raj jest przeciez BEZCENNY. Hip Hip Hurra!! Angelo---> buziaki słodkie jak miód i gorące jak pustynny piasek wysyłam do ciebie w ilości tak ogromnej, że nie mam w co zapakować. Mogą być bez pudła?? Ech... sam wiesz... i 123... odliczanie czas zacząć.
Rogal [ Amor omnia vincit ]
Witam wszystkich , Cicho dzisiaj tu niesawowicie , wszyscy baluja ?? ehhh... ja dopiero w poniedziałek. Odezwijcie sie ktos bo nudno.
Dominika [ Centurion ]
Strasznie wieje to i wywiało wszystkich. Szkoda :(( To dobranoc. Papatki i Cmokcmoki :))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Dobry Wieczór i zarazem Słodkich Snów ! Rogal ---> wypocznij bracie przed poniedziałkiem;) Dominiko ---> mam nadzieję, że nie spudłujesz i każdy buziak trafi w cel ! Zatem, mają być "bez pudła" ;)
majka [ Dea di Arcano ]
Witam wszystkich kącikowców - hehe poligon to powazna sprawa -- ale widoki z wierzchołka drzewa niezwykłe:) Wróciłam cała i zdrowa - po bliskim spotkaniu nawet z czołgiem :) niestety czołg nie przeżył:))))
Rogal [ Amor omnia vincit ]
Witam wszystkich , Angelord --> a dzieki Ci bardzo wypocząłem i jestem gotowy na jutrzejsze podboje alkoholowe :)) I znowu pusto i cicho ...
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
W znoju i głodzie, w słońcu, w niepogodzie hej ho hej ho, do pracy się idzie ;) majeczko ---> Baaaaaaaaaaaczność ! Kompaniaaaaaaaaaaaa ! Prezentuuuuuuj broń ! Na ramieeeeeę broń ! Do nogiiiiiiii broń ! Czołem obywatelko majeczko ! Miło powitać zdrową i całą militarystkę:) Btw - a ten czołg, to jaka rasa?:) Rogal ---> ale z piciem nie przeginaj, jeszcze swoje wypijesz. Umiar daje najwięcej radości. Wesołej zabawy :) Dominiko ---> za chwilę zabieram Ciebie w dżunglę tego miasta. Powędrujesz ze mną w Sajgon i zadymę, cały czas będąc w zakamarku, w którym czujesz się najlepiej. El Clon Saiedeh ! Abarret Elshat ! 123 & 999999999999999999999999999999999999999999999 ;)
emorg [ Senator ]
Witam serdecznie Dopiszę się i ja żeby niebyło że zapomniałem o was ;)
neXus [ Fallen Angel ]
Ha! znow jestem :) awsze -> W statystyka sie bawisz? hihihi... jescze ci tak zostanie - i co wtedy powie twoja piekniejsza polowa... ;) Majka -> A cos ty na poligonie robila???
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
witam wszystkie dzieciaczki, stare i mlode ;-) Dzis jestem w wyjatkowo dobrym nastroju :) Widze, ze wrocily calo nasze dziewuszki (choc Eci jesczze nie widzialem, ale nie mogloby byc inaczej:), tak wiec Kacik znowu ozyje ;)
garrett [ realny nie realny ]
witajcie :)
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
no, moze ten moj wyjatkowo dobry nastroj przytlamsza "troszeczkę" ból szyi - nie wiem co sie stalo, od rana chodze, jak robot - zeby spojrzec w ktoraś strone, musze się cały odwrócić, inaczej az mnie skreca :< starosc nie radosc ;> garret - witaj :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Hmmm, to moze zmienimy tytul tego watku na " Kacik powitan " ?
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Witam Wszystkich:) Piotrasq ---> Ciebie szczególnie cmokliwie. CMOK POWITALNY;)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Wiedzialem...
awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]
Hejka !!! NeX......--->>> nie bój ziaby ona o moich statystykach nigdy się nie dowie
Etka [ Imprinterka Dusz ]
coz ja sie wylamie i sie witac nie bede ;PPP co by nie bylo ze Kącik Powitań ;) wiecie jak sobie pobalowalam weekend- spedzilam paredziesiat godzin ze swietna ekipa i teraz chce jeszcze :)))) ale za Wami tesknilam
Etka [ Imprinterka Dusz ]
misiaczku--> juz mnie widzisz :) powrocilam ;) heh ale z jakim zalem...
majka [ Dea di Arcano ]
Hej ho , hej ho do wojska by sie szło.... :)) Czołem zołnierze :))) Widzę że panowie się rozgdali na temat formy powitań:) oszczedni w słowach aż do bólu:) neXus>> no wiesz na poligonie zazwyczaj odbywaja się ćwiczenia , dosc specyficzne:) gdybym ci wszystko miała opowiedziec - to wyszłaby z tego cała opowieść. Powiem w skrócie -- elementy szkoły przetwania, ćwiczenia komandosów na lądzie , w powietrzu i na wodzie. Szaleństwo wyscigów terenowych motorów , wspinaczka, szukanie min , pontony, przeprawy przez błota -- czego dusza zapragnie:) wrażenia niesamowite. Hehe moja specjalnosc - to przeprawy na linach:) Angelord>> hehe jaka rasa? powiedziałabym nordycka - ale to chyba nie o to zwierze chodzi:)) w każdym razie duzy był i wyjatkowo nie podobały mu się jezdżące po poligonie motory. Dostał szału a ja wówczas znalazłam wreszcie gdzie w motorze jest piąty bieg :)) Dominika>> co z tym terminem przyjazdu? jakaś zmiana? stary misiu:))>> twoje dolegliwosci wskazuja że jestes..."zawiany". No ale w twoim wieku to juz przecież norma:))) Natrzyj szyjke amolem i owiń ciepłym szalikiem - wkrótce przejdzie.
KaPuhY [ Bury Osioł ]
1 szy?????? ;-PPPPPP Przybylem sie przywitac i zmykam dalej ... jesc :-) pozniej tu wroce :-)
majka [ Dea di Arcano ]
Etka, Kapuszek>> buziaki dla was - pewnie zabawa jak zwykle była odlotowa :) hehe ja też miałam odloty ale w kombinezonie żołnierskim i miast kiełbasek zakrapianych piwem - wsuwałam grochówke:)
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
majeczka ---> Tu nie ma nic do smiechu, jak paralityk sie ruszam :> Ecia ---> Nooo! Wreszcie :) Zamiast rozpamietywac przeszlosc, gotuj sie lepiej na Krakow :) A jak nas nie zaproszą, to zrobimy swoją wlasna imprezę :P
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
majeczka ---> Czy Ty czasem w nowym "Agencie" nie wystapilas? ;)
majka [ Dea di Arcano ]
misiaku>> jaki tam agent - to co oni robią to kaszka z mleczkiem :)))) to były przezycia bardziej....wyrafinowane ( że się tak oględnie wyrażę:)) a z tym amolem to pisałam bez żartów - rozgrzej szyję czym predzej - bo inaczej przez kilka dni jej nie skręcisz.
Etka [ Imprinterka Dusz ]
no Maju :) no to sie spisalas :) dzielna z Ciebie dziewuszka :) misiaczek---> ano trzeba bedzie- ale zobaczy sie jak to wszystko wyjdzie
Rogal [ Amor omnia vincit ]
Witam wszystkich , jako ze jestem tutaj jednym z najmłodszych mam do was starych ludzi :PP pytanie : Czy z wiekiem coraz bardziej przychodzi coś takiego jak nerwy ?? Bo ostatnio zauważam ze robie sie coraz bardziej nerwowy i to nie tak ze troche tylko w duzym stopniu , i co najgorsze chyba naprawde niewiem co tak dokońca ma na to wpływ , ale zaczyna mnie to bardzo martwić , bo ta moja nerwowość zaczyna mi sie bardzo uzewnętrzniać co z tym zrobić ?? Czy mozliwe jest zeby wpływ na to miała moja aktualna sytuacja uczuciowa ??
Kane [ Beautiful St-Ranger ]
pozdrowionka wszystkim !!!! właśnie pijemy z pasterką i Pittem Gin z tonikiem i jest super hlanko (chlanko???)!!! Jak tam było w Łodzi????? recenzje poproszę!!
Kane [ Beautiful St-Ranger ]
BTW jestem Łysy.... tzn ściąłem włosy no ok. 1 cm. a pasterka jeszcze nie wie czy się ze mną bedzie zadawać!!! (mam krótkie włosy!!) Alvarez -->>>>> nie zazdroszczę Ci!!! (jest nmi łyso i to dosłownie:-))
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Kane ---> Ochlaptusy ;)) A smialej decyzji o scieciu wlosów gratuluję - to musialo wymagac wielu przemyslen ;)) Rogal ---> Co prawda do starych nie należę (za nic nie dam sie nazwać "starym" dwukrotnie w jednym wątku w ciagu jednego dnia ;))))) , ale nie zmienia to faktu, ze i tak moge Ci odpowiedzieć na Twe pytanie - bez dwóch zdań ta nerwowosc powiazana jest z Twoim stanem emocjonalnym. Cóż, trwanie w nim musi prowadzic do jakichś konsekwencji - w świetle Twoich wczesniejszych wypowiedzi cieszmy sie, ze jest to tylko nerwica (nie traktuj tego bynajmniej jako zlosliwosci, po prostu przeszla mnie taka mysl:) Rada jest moze i trywialna, ale chyba jedyna sluszna: panuj nad sobą, staraj się w krytycznych sytuacjach wziąć głęboki oddech (albo kilka), policzyć do 5 i spojrzeć na to, co masz przed sobą ze spokojem. Maj'ka ---> Amolu wprawdzie w domq nie posiadam, ale zastepuje go maściami wszelakimi. Od rana nastapila na pewno poprawa, jak sie wyspie, powinno byc juz w miare dobrze... Dobrej nocki wszystkim!
Dominika [ Centurion ]
Dobranoc Wszystkim :)) majeczko---> niestety w wyniku pewnych perturbacji i nieporozumień termin przyjazdu sie zmienił o tydzien (na korzyść). Weekend później bedę "udawać greka" lub "strugać wariata" na bliżej nieokreślonej konferencji, na którą póki co nie mam większej ochoty). Mam nadzieję, że komitet powitalny i tak się zjawi (tylko proszę bez strażackich orkierst dętych) Pozdrawiam serdecznie :)) Angelo---> z bezpiecznej kryjówki tez czasami trzeba wychodzic. Inaczej nie można pokonac lęków. Znam miejsce, gdzie z cała pewnością musisz mnie zabrać i tego odmówić nie możesz. Przygotuj już szalik i czapkę. Cmoki bez pudła, sztuk 123, zgodnie z zamówieniem numer 999, z dnia 15.10.02. Proszę o potwierdzenie odebrania przesyłki. :))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Hej ho ! majeczko ---> "jaki motor do cholery ?!" ;) Eciu ---> jak się masz Rusałko ?:) misiu ---> ech..."stary" przyjacielu:) Kapuszku ---> i jak tam?:) Rogal ---> śpij więcej. Piotrasq ---> nie zawiodłeś mnie;) Dominiko ---> przywitam Cię nawet osobiście i na zapalonym silniku (lecz bez wycieraczek;). Zbrać - zabiorę, "bez pudła", bez czapki, bez szalika...na drugą stronę tęczy. Przesyłkę jutro odbiorę na poczcie u Pani w okienku, gdyż jakoś nie uśmiechała mi się wizja przyjmowania wysłanych przez Ciebie całusów od Pana Listonosza - sama rozumiesz ;P. I jeszcze coś - są miejsca, do których się nie wraca, i są takie, do których trafić trudno, lecz są też i inne, ale tych jest najmniej - "których już wiem, gdzie leży mieszkanie, bo w nich blask Iskry, a do Niej Jednej Tęskno mi Panie" [btw - wystarczy ok;P]
garrett [ realny nie realny ]
witam w kąciku powitań :))) rany ostatnio chodzę jak nakręcony, do powrotu mojej Pani z usa zostało już tylko 15 dni, zabawne że przez 4 miesiące nie tęskniłem aż tak bardzo jak teraz, wręcz mnie nosi :)) KaPuhy, Eciu--> widzę że jak zwykle mini zjazd się udał, piliście zdrowie nieobecnych ? :))) ps. nie farbujcie sobie włosów na blond , wbrew co jest napisane na piance ten odcień jeszcze długo się trzyma na głowie :)))
ZeTkA [ ]
garrett czyzbys znal to z autopsji ?? ;)))
garrett [ realny nie realny ]
witaj Zetko, nowa duszyczka w kąciku ? :))) tak z autopsji :)) cholerstwo miało się trzymać tylko 2 dni, dobrze że tatuaże zeszły :))))
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Ange ---> Po pierwsze: to bylo juz po polnocy Po drugie: Prowokacje sie nie liczą ;)))) Jak kącik powitan, to kącik powitan - Witam! :)
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
hehehe... Jak witać to witać. ;)))) Więc serdecznie wszystkich witam. Tych starych i tych nowych bywalców kącikowych. Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam i macham rączką na powitanie... ;))))))))))))))) majka ->> Dla Ciebie specjalne przywitanie leci. Ubrane w uśmiechy i gorące buziaczki. Mieni się tęczą i pachnie różami. hmmm... chociaż zaczynam się zastanawiać czy w moro przybrane, przesączone zapachem smarów i olei, bardziej by Ci nie odpowiadało... hehehe... ;)))))))) Etka, KaPuhY ->>> Jak się udała integracja Łódzka? Może bylibyście łaskawie zdać jakąś (choćby tycią) relację?...
awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]
Czołgiem !!! Nawet dzis ciepło opłacało się to wczorajsze tańcowanie :)
neXus [ Fallen Angel ]
Witam w dniu dzisiejszym :))) awszerszen -> Hmmm... Nie dowie sie powiadasz? Ech, niepoprawny optymista z ciebie ;)) Majka -> Zaczynam sie bac - przeprawy pontonowe i linowe, poligon? Gdziez ta zwiewna istota? Pzed oczyma raczej walkiria lub amazonka mi staje... Mam nadzieje ze nie wpadniesz na pomysl obcinania sobie piersi jak to robily legendarne poprzedniczki? :))))) Rogal -> To nie jest zupelnie tak - to moze nie zalezy od stazenia sie tylko od podejscia do zycia. W zaleznosci jak okreslisz sobie priorytety w zyciu (czyli te najwazniejsze rzeczy) zalezy to jak bedziesz zyl i co cie bedzie denerwowac denerwowal. Jesli ci nie bedzie zalezalo na pieniadzach nie bedzie denerwowal brak kasy, nie? ;) Najlepiej jest przejmowac sie czyms co jest naprawde wazne a odpuscic te malo istotne sprawy (chocby zlosliwa staruszke w autobusie) A to ze mamy glupie spoleczenstwo i o wartosciowego czlowieka trudno to juz zupelnie inna historia...
neXus [ Fallen Angel ]
garrett -> A ja przez wode utleniona kiedys sie prawie scielem na lyso, hihihihi... Ale za to mialem swietne futerko na glowie, takie na pol centymetra - zadna dziewczyna nie mogla sie opanowac by poglaskac. A ja mialem najwiecej z tego zabawy :)))) A tak a'propos tatuazy - w ten weekend w warszawie jest festiwal tatuazu. Jakby kogos interesowalo to poszukam informacji... Ew w sobote sluze za przewosnika :)))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
A ja dla odroznienia sie nie przywitam...
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
neXus ->>> Bój się bój... co prawda nie oczekiwałbym od majki amputacji piersi na wzór legendarnych wojowniczek, ale te naszyjniki z ludzkich uszu, które tak chętnie nosi, wywołują nieprzyjemne mrowienie biegnące wzdłuż kręgosłupa. Ostatnio słyszałem, że dla czystej przyjemności złączyła sobie dwa palce przy pomocy zszywacza biurowego. Niby już je rozłączyła (bo przeszkadzały przy klikaniu po klawiaturze), ale nigdy nie pojmę dlaczego przez jakiś czas w jej spojrzeniu gościła dzika rozkosz... ;))))))))))
neXus [ Fallen Angel ]
Saurus -> Hmmm... Zszywacz powiadasz? I uszy? to ja swoje lepiej juz teraz schowam do pudelka na wszelki wypadek... Jak wiesz lysych indianie nie skalpowali :))
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
neXus ->>> hihihihi... a co będzie jak kiedyś wpadnie na pomysł, że gustowny naszyjnik z ludzkich zębów, pasuje jej do wieczorowej sukni? Ząbki tez pójdą do pudełeczka?... ja profilaktycznie swoje wymieniam na ślicznie mieniące się uzębienie zastępcze ze stali nierdzewnej... ;)))))))))))))
Anarki [ Demon zła ]
hehe to jest chyba jajpopularniejszy watek liczac tesz tamte czesci :))
neXus [ Fallen Angel ]
Saurus -> moje zabki jak zabki moga zzolknac, ale pomysl jak slicznie przy czarnej sukni by wygladal taki komplet wypokerowanych na lustro stalowych zabkow (mucha nie siada bo tak slisko :))) Z drugiej strony uwazaj - przez to moze ci grozic zdegradowanie do roli dziadka do ozechow. No i jeszcze jedno - tubka pasty polerskiej jest drozsza od pasty do zembow. hihihihihi...
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Anarki ->>> hehehe... a mógłbys rozszyfrować to tajemnicze "jajpopularniejszy"... hihihihi... nie wychwyciłem, abyśmy kiedyś o jajkach gadali... ;)))))))))))))) hmmm... a tak na poważnie to czemu sadzisz, że akurat ten watek jest najpopularniejszym? Wiele jest na forum wątków seryjnych i nie zauważyłem, aby ten w jakiś szczególny sposób różnił się od pozostałych. A tak zgodnie z ostatnim trendem kącikowym... WITAM CIĘ SERDECZNIE... :)))))))))
garrett [ realny nie realny ]
nie chciałbym nic sugerować ale poczekajcie aż majka tu wpadnie :)))) Mysle ze ząbki to minimum jakie niektórzy tu stracą :)))))))))
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
neXus ->>> wiesz, ale do stalowych zawsze znajdą się "części zamienne"... z kolei w funkcji dziadka do orzechów mogę się okazać niezastąpiony, czyli o dużej przydatności użytecznej, czyli nie do likwidacji... hihihihihi... hmmm... z ta pasta to jakoś wydolne finansowo, ale z drugiej strony zawsze mogę zaszaleć i oddać ząbki do chromowania.... hmmm... do tego czarna skórzana katana, długie włosy i Harley w gębie... wyobrażasz sobie, jakie wtedy robiłbym wrażenie na niewiastach??!!... hehehehe.. ;))))))))
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
garrett ->>> A na co tu czekać? Tu trza wiać.... hihihihihihihihhi ;))))))))))))))))))))
garrett [ realny nie realny ]
Saurus--> jasne , you can run but you can't hide ;-))))))))
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
awszerszen --> pieerwszy raz 8 marca> wierzyc sie nie chce;) ale fakt faktem, nei bywam ty czesto. :( ale to wszystko zbraku czasu:( mały_miś ---> miło Cie znowu widziec:)
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
X-Cody ->>> hihihihi... ja chyba nie jestem w temacie... powiadasz, że ten pierwszy raz był 8 marca?!!... hehehe ;)))))))))))))))
emorg [ Senator ]
Witam ;p
neXus [ Fallen Angel ]
garrett -> "gdy kota nie ma to myszy harcuja" - o 15 wychodze z pracy a wtedy to i koniec swiata... A jutro z rana ostroznie zza wegla spojze do tego watku hihihihi Saurus -> Ja bym powiedzial ze wrazenie bedzie olsniewajace, a nawet precyzujac to oslepiajace. Staraj sie wredy nie rozmawiac czy usmiechac sie do kobiert stojac pod slonce, no cyba ze chodzi o to ze najpierw oslepic, potem ogluszyc, a potem za wlosy do jaskini... Ale jest jedna niedogodnosc - przy kazdym elektromagnesie bys odchylal tor swego marszu, a przynajmniej odkrecal glowe... ;))) No i moglbys dokonac niemozliwego - ugrysc sie we wlasne ucho :))) A tak BTW - wiecie o tym ze nie jestescie wstanie polizac sie po lokciu? hihihihihi Ale mnie shizzz zazyna brac - dzisiejszy dzien zapowaiada sie ciekawie... Tym bardziej ze ktos (a ma zawodna pamiec nie jest w stanie przypomniec sobie kto) przepowiadzial , ze zostane upolowany szybciej niz przypuszczam i mial kurcze racje... A dzis jade wlasnie z bialoglowa na zakupy...
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
neXus ->>> Ja wiem kto to powiedział... hihihihi... ale Ci nie podpowiem. Udanych zakupów... bo do przyjemnych takowych raczej nie zaliczam (szczególnie gdy "przewodnikiem" po gąszczu półek jest właśnie białogłowa... hihihihi) PS> O co chodzi z tym "lizaniem łokcia"? nie załapałem... chyba, ze nie powinienem... ;)))))))))
awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]
neX..-------->>>>>>>> oj nie dowie nie dowie, tego jestem pewny:)
neXus [ Fallen Angel ]
Saurus -> o ba to ja mam kupowac, hihihihihi I o jeszcze spodnie. Ale za to tragedia - nigdzie nie moge znalesc czarnych jeansow w rozmiarze na mnie - pomor w szwalniech czy co (oczywiscie takich w normalnej cenie a nie za 300 zlociszy). A teraz juz sobie przypomnialem kto to powiedzial... Kruku ty czarny, hihihihi, wykrakales.... Ale serio - czlowiek jest tak skonstruowany ze ne mozna sie polozac po lokciu jakby ci sie nie wydawalo :)) awszerszen -> nie prowokuj, bo gotow jestem poswiecic reszte swego marnego zywota, zaczny rycerzu, by tego czynu dokonac :)))) seee ya - do jutra :)
awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]
neX.....---->>>> jak??
majka [ Dea di Arcano ]
No ładnie rzeczy tu się dzis działy -- natychmiast proszę stawić się do raportu!!!!!!!! Na plac apelowy biegiem marsz i setka pompek w błotku:))) Jutro jestem na miejscu, więc osobiście się wami zajmę hehe :) Saurus>> kara, kara i jeszcze raz kara - jaką by tu perfidną zemstę ci wymyslić :) juz wiem - pójdziesz lub zostaniesz zaciągniety siłą na baaaaaaardzo długie zakupy :))) i to z usmiechem na twarzy i pieśnią na ustach hehe :)) a potem wymyslę cos jeszcze perfidniejszego, jeszcze nie wiem co to będzie, ale na pewno bolesne i długotrwałe - i dopiero wówczas widoczne będzie to spojrzenie dzikością zabarwione :) neXus>> zapewniam cię , że mój pobyt na poligonie nic a nic nie umniejszył mojej ulotnosci - a do walki gotowa jestem tylko wówczas kiedy jest taka potrzeba :)) a jest hehe . I wbrew temu co napisał Saurus nie gustuję w naszyjnikach z uszów ani z zębów , tylko kolekcjonuje nosy :))) najnowsza paryska moda kiedy połączyć to z czarna kreacją :) jest to tym łatwiejsze , ze nożem posługuje się po mistrzowsku :)))) jako dowód podaje iz na poligonie na jednym z drzewek pozostał napis " tu byłam -- majka" . Podobno okoliczna zwierzyna natychmiast przeniosła sie do innego lasu:)) Rany, muszę ci kiedys wysłac moją podobizne - bo naprawdę uwierzysz w ten wizerunek bojowniczki jaką przedstawia Saurus :) A z tym zszywaczem to prawda - oj bolą paluszki, bolą :( nie wiedziałam że ten przyrzad ma siłę wbijania zszywek w palce na wylot:( Angelord>> hehe jak to jaki motor - no ten co słuzył mi jako srodek transportu - taki terenowy czterokołowy popularnie zwany quad :) miałam tą rozkosz poszaleć na nim na bezdrożach poligonu.:) garrett>> to juz za 15 dni ? - oj będzie się działo :)) w Poznaniu szampana i kwiatów pewnie przybraknie :)) Dominika>> rozumiem i popieram - raj wzywa -- zatem powodzenia i przyjemności:))) misiaku>> jak tam szyjka? juz różnoskrętna?
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
X Cody ---> powiedzialbym: I wzajemnie.... ale chyba znowu ucieklas gdzies tam hen na dobry tydzien ;) Maj'ka ---> bezbolesny skręt wynosi w tym momencie okolo 50% normy, co pozwala mi juz w miare normalnie funkcjonowac :-) Wiecej mi na razie nie potrzeba ;)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Witam :) dlugo mnie nie bylo ale sie pojawiam- nie moglam dzis wczesniej bo mialam kolezanke na ploteczkach :) a wiec do rzeczy bo tu slysze glosy o recenzje z weekendu w Łodzi: bylo BOSKO- wybawilismy sie po wsze czasy :) ekipa zgrana zabawa w deche- po prostu zyc nie umierac :) na przyszlosc zabieram Was z soba i nie ma wykretow :) poligony nie poligony, praca nie praca jedziecie rowniez :)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Saurusik---> jako ze sie mijamy - zostawiam na rano dla Ciebie usmiechy i pytanko- kiedy sie znow spotkamy nasz stary druchu ? :))) garrecik---> jak najbardziej pilismy zdrowko nieobecnych i ubolewalismy ze nie ma Was z nami Angelo---> ja jak zwykle mam sie wysmienicie :) majeczko---> mam nowinki- zaraz wielka sluchawka sie u Ciebie odezwie :))) tylko musisz siedziec ;))) lepiej bys nie stala bo wrazenie moze byc zabojcze hihi ;))) misiak---> kiedy odwiedzisz Poznan? bardzo za Toba teski :) Witam pozostalych i buzki w czolko dzis rozdaje ;)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
coz takie pustki o tej godzinie w Kąciku- czy Wy nie wiecie ze noc jest piekna ;)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Ależ wiemy...
Etka [ Imprinterka Dusz ]
to sie ciesze :) a teraz ide podziwiac te noc z perspektywy lozeczka :) wygodnego, miekkiego, mojego ;)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Angelord--> a tak tam :-) jest git i oczywiscie moglo by byc lepiej :-) ale nie nazekam i mam ciagle chec na piwo :-) niw wiem kiedy ale niebawem z pewnoscia tak :-) Saurus--> Ecia krotka i zwiezla relacje zdala wiec mysle ze wiecej nie trzeba pisac - po prostu obejrzyj zdjecia a bedziesz wiedzial wszystko :-) na opisy osobiste musisz poczekac :-) Anarki --> zalezy czy najpopularniejszy ze wzgledu na ilosc czy na jakosc ;-)
Meyko [ Pretorianin ]
nie mam komu sie wyzalic, a przeciez te forum to druga moja rodzina;) wiec postanowilem, że wam powiem jako pierwszym: kobita mnie rzucila:(((
awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]
Meyko ---->>> znam te bul już pół roku i nie przechodzi, zwłaszcz jeśli kobita nie daje zrozumiałych powodów.
neXus [ Fallen Angel ]
Witam :) awszerszen -> Reszte eswego zywota spedze a udowosnie - spodziewaj sie mnie na swoje 50 urodziny :))))
majka [ Dea di Arcano ]
Kącik pod obserwacja ze snajperskiej lunety:)) hehe cos malutko dzis zwierzyny łownej :))) Witam wszystkich słonecznie z usmiechem i całą serią buziaków:))
majka [ Dea di Arcano ]
Meyko>> wyrzuc z siebie ten żal - bedzie łatwiej - mamy tu ludzi którzy przechodzili przez to samo - zatem zrozumienie pełne znajdziesz.
neXus [ Fallen Angel ]
Majka -> no nie, znow na mnie lowy??? Kiedyz sie to skonczy... Meyko -> po to jest ten watek. Mow jak to sie stalo, moze uda nam sie jakos ci pomoc...
awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]
neX........--->>>> z kąd masz gwarancje ze będe miał 50 lat
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Meyko ---> dobrze ci radzę - olej ją...
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Witam, usmiechy rozdaję, gdzie niegdzie buziak pozostawie, a i na uscisk dłoni czasu chwile znajde... ;))))) neXus ->>> Obawiam się, że skończy się to z chwilą w której twa głowa stanie sie ozdoba ścienną w saloniku mysliwskim miss majki... ;)))))))))) majka ->> Buziak, usmiech i biegiem do klawiaturki... ;))))
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Co jest? Poumieraliście, czy co? hmmm... a może Was nigdy nie było? Tylko ja popadłem w jakiś mój prywatny obłęd... swoistą paranoję obłudnego pseudo widzenia i słyszenia. Zdającą się namacalnie realną rzeczywistością... ale w takim razie paranoja byłaby moja rzeczywistością. Posiadającą swe prawa i reguły. Wyznaczającą schematy czucia i myślenia. Byłaby obdarzona swoistą formą świadomości. Stałaby się istota myślącą, niezależną i wolna... ale czyż świadomość nie jest zarazem formą miłości?... hmmm... W takim razie kocham Was...
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Nie rozklejaj sie tylko...
awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]
Witam was już czas pokazać się wreszcie wam by Saurusik nie siedział tu sam:)
Dominika [ Centurion ]
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)) majeczko---> wysłałam maila. mam nadzieje, że dotarł. daj anc jeśli nie, bo to oznacza, że musiał dotrzec do kogoś innego, z czego nie będę zadowolona. jak możesz, odpisz. pocztę mogę odebrać nawet w weekend, choć mnie tu nie bedzie. Pozdrawiam serdecznie. Buziaki :)) Saurus---> może następnym razem...a teraz juz mnie wyrywa, gna i czekać nie mogę. Moliony ważnych spraw do omówienia. Sam rozumiesz. Pozdrawiam :)) Angelo---> 123... A na Ciebie BĘC! Cmok :))
nicolka [ Pretorianin ]
...łoj... Będziecie bić?... ;-) Witam wszystkich i nie myślcie, że o Was zapomniałam! Moje notowania pewnie spadły, co? Nie miałam dostępu do neta i stąd całe to zamieszanie! Założe się, że tradycyjnie jak już się tu pojawiam to trafiam, że nikogo nie ma! Mam rację? emorg ---> Ty mnie zabijesz, wiem to! Ale postaraj się powstrzymać, bo będę Cie nawiedzać w nocy jako duch ;-) Odezwij się! :-***
nicolka [ Pretorianin ]
No i moje podejrzenia okazały się słuszne! Nikogo nie ma! A może nikt nie chce rozmawiać z nicolką? :-( W każdym razie pozostawiam gorące pozdrowienia i cmoki dla WSZYSTKICH Kącikowców a w szczególności dla: emorga Etki Majki Saurusa Angelorda garretta awsze pitrasqa Nie zapominajcie o nicolce!
nicolka [ Pretorianin ]
Ach! No i jak mogłabym zapomnieć o najważniejszym? Ł O J !!!!!!!!!! ;-)))))
awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]
NOWY ::::::::
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Ojojoj - pustka w kącie - ludziska się pogubili, koniec świata - to się nadaje do prasy ! Witam Wszystkich zatem seredecznie (szczególnie cmokaśnie Piotrasqa, bo mnie znów rozkleił;) majeczko ---> "quad" - to brzmi dumnie, z nim nie wygra taki mały biały "dupelek", jak czołg hiehie ;) BTW - sam bym sobie pojeździł quadem i najlepiej po wertepach - yep - to musi być niezła jazda ! Eciu ---> i tak trzymać Rusałko :) Saurusie ---> po której stronie lustra jesteś?:) Kapuszku ---> juz niedługo;) awsze ---> i jak tam Don Magiku w sprawach serca Twego zycie się toczy?:) neX ---> Optymista !:) Dominiko ---> BĘC ! No i BULBA ! 123 - cmokasz Ty. Ja sobie pomarzę ;)