GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kobiety są porąbane

11.10.2002
12:22
smile
[1]

blekot [ Chor��y ]

Kobiety są porąbane

Czy jest możliwe aby po 7Latach wspólnego mieszkania ,kochania i kto co woli dotyczącej pary kobieta o swiadcza że nic nie czuje do ciebie i wynosi się w diabły , a miesiąc wczesniej gadka szmatka o slubie i dziecku, co to k.... jest co to znaczy?

11.10.2002
12:23
[2]

massca [ ]

jest mozliwe.

11.10.2002
12:24
smile
[3]

massca [ ]

prawdopodobnie poznala kogos. sorry.

11.10.2002
12:24
[4]

Sabathius [ gdzie jest rooda? ]

no cóż, może jesteś kolejną z milionów ofiar spowszednienia związku

11.10.2002
12:26
[5]

twostupiddogs [ Generaďż˝ ]

==>blekot albo po prostu poszukuje odmiany - czasami tak jest, zadzwoń i spóbuj uzgodnić, że np. "odpoczniecie" od siebie na jakiś czas...

11.10.2002
12:26
[6]

apachea [ Chor��y ]

wiesz co!pokaż jej to

11.10.2002
12:26
[7]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Taaaaaa, ten typ tak ma.

11.10.2002
12:27
[8]

massca [ ]

sabathius ma racje. czas na nastepna kobiete. a na to dziecko i slub to sie trzeba bylo szybciej decydowac, niz przez 7 lat

11.10.2002
12:28
smile
[9]

H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]

poprostu w opisie słowa "kobieta" niznajdziesz słow takich jak wierność czy racjonalność

11.10.2002
12:29
smile
[10]

matik [ Konsul ]

ehhhh, napijmy się lepiej....

11.10.2002
12:30
[11]

Sabathius [ gdzie jest rooda? ]

po za tym pomyśl jak miałbyś przerąbane gdyby dziecko było przed tym nienajszczęśliwszym z wypadków. albo gdyby okazało się że teraz jest w ciąży :D massca ma rację wszystko zależy od twojego punktu widzenia, czy szklanka jest w połowie pusta, czy w połowie pełna, reasumując - czas na następną

11.10.2002
12:44
[12]

Leia [ Pretorianin ]

KOBIETY sa porabane? Nieeee no... Moze to ja mam jakiegos pecha, ale - po ostatnich swoich przezyciach doszlam do wniosku, ze to z facetami jest cos nie tak. To dluga historia (ksiazke mozna napisac), zreszta jakbyscie uslyszeli, to pewnie nie uwierzylibyscie... Ale to naprawde NIE kobiety sa porabane.

11.10.2002
12:53
[13]

griz636 [ Jimmi ]

tajemnicą poliszynela jest to, że wszyscy są porabani

11.10.2002
13:00
[14]

Musk2 [ Konsul ]

Kobiety nie umia zyc bez stalego zwiazku - siedem lat to dlugi czas aby kobieta sie zniecierpliwila oczekujac na zawarcie zwiazku malezenskiego. Niestety...

11.10.2002
13:03
smile
[15]

Larin [ Pretorianin ]

Blekot pociesz sie ze nie jestes wyjatkiem. Ja dokladnie to samo co Ty usłyszalem po 10 latach znajomosci (w tym 5 malzenstwa). Nie jest lekko ale najlepiej w takiej sytuacji poszukac kogos innego wartego uczuc (latwo powiedziec). Pozdrawiam

11.10.2002
13:08
smile
[16]

Atreus [ Senator ]

panowie, co z wami ? Ciągle macie jakieś problemy z kobitkami. Czy wy nie możecie żyć bez bab ? Ja mam 22 lata, nie miałem jeszcze dziewczyny i jestem szczęśliwy. Oczywiście nie jestem gejem czy jakś pokraka :-). Widziałem wiele pięknych pań, ale nie interesuje mnie szybki podryw, seks i dziękuję do widzenia :-). Ciężko znaleźć taką, z którą można wytrzymać 10, 20 lat...

11.10.2002
13:10
smile
[17]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

blekot, chciałabym usłyszec od Ciebie jak zareagowałeś na te gadki o slubie i dziecku. Nie piszesz również, jak wyglądał wasz związek. Kobiety nie odchodza bez powodu. Powiem więcej, bardzo dlugo się zastanawiają zanim podejma taką decyzję. Jestem przekonana, że musiała wysyłac Ci sygnały, że jest niezadowolona. Hmmm..a może ta gadka o ślubie i dziecku to był swojego rodzaju test a Ty go nie zdałeś. Może to było ostatnie wołanie o ratunek dla waszego związku..zbyt duzo niewiadomych.

11.10.2002
13:58
smile
[18]

Quicky [ Senator ]

Atreus --> Gratuluję podejścia do sprawy... :)

11.10.2002
14:00
[19]

apachea [ Chor��y ]

Niech moc będzie z tobą

11.10.2002
14:27
[20]

-27fps- [ Konsul ]

belkot ---------> widocznie za mało ją znałeś (a że 7 lat z nią spędziłeś to nie świadczy o tym że właśnie ją dobrze poznałeś może byś zapytał ją o co poszło? ......ALBO SPRÓBUJ TEJ AKCJI CO ROBIŁ RICHARD GERE W FILMIE PREETY WOMAN....... z resztą na innych filmach tesh się możesh wzorować

11.10.2002
14:32
[21]

massca [ ]

"niejeden porzadny facet skonczyl przez kobiety pod mostem" Ch. Bukowski :))

11.10.2002
14:35
[22]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

"Tylu fajnych facetow, zmarnowalo sie przez kobiety" Zdzislaw Maklakiewicz

11.10.2002
14:39
[23]

bartek [ ]

"Jedna mu sie narazila, a on obwinia wszystkie. I kto tu jest idiota?" Ja

11.10.2002
14:43
smile
[24]

apachea [ Chor��y ]

Powiem tak! nie przepraszaj ,nie poniża sie!!! nic na siłe! !!!kiedyś będziesz sie jeszcze z tego śmiał!

11.10.2002
14:48
[25]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

H3ZEKI4H ---> a moze mezczyzna jest idealem wiernosci i uczciwosci?? Sorry stary ale mam dla Ciebie wiadomosc - sa zarowno faceci jak i kobiety nie znajacy tych wartosc.... mam nadzije ze ten szok przezyjesz... massca, rothon --- > oj wy biedaki.... takie ciezkie zycie macie z kobietami ;-)))))))))))))) bartek ----> swieta racja :-) blekot ----> ja mam taka teorie - i do kryzysu i do szczesci trzeba dwoch osob. Ale w kryzysie to jedna podejmuje decyzje o odejciu. Przykro ze tak sie stalo, ale moze cos jeszcze lepszego czeka na Ciebie za najblizszym zakretem? kto wie? powodzenia !

11.10.2002
14:55
smile
[26]

poczwarka [ Legionista ]

to smutne szkoda Cię, ale nie wszystki są porąbane, jednak czy wolisz mieć żonę która cię nie kocha? chyba lepiej ttrochę pocierpieć i znaleźć inną tA jedyną

11.10.2002
14:59
smile
[27]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Holgan--> Ja mam znosne, wiesz, farta mialem ... a cytuje klasykow jeno :-))))))

11.10.2002
15:00
smile
[28]

massca [ ]

Holgan - ja bynajmniej nie narzekam :)

11.10.2002
15:04
[29]

Yogi_B [ Konsul ]

27fps - taaak, można, ale nie radzę zakładać czerwonego kombinezonu i wyskakiwać z okna:))) A tak poważnie - najczęściej filmy typu Pretty women nie mają z życiem nic wspólnego, porzeciwnie, to często życie jest scenarzystą filmowym. Radzę jak najszybciej wydorośleć:))) Arteus - nie masz racji, wcale nie cięzko jest znaleźć wspaniałą kobieta, należy tylko pamiętać, ze związek dwojga ludzi to ciągłe, obustronne kompromisy i że Twoja partnerka nie jest niedościgłym ideałem, ma wady, podobnie jak Ty Apachea - oj duuuuużo wiesz Ty o kobietach:))))) Jak się o czymś nie ma pojęcia, to lepiej nie pisać.

11.10.2002
15:13
[30]

thanatos [ ]

Yogi_B-->Apachea ma trochę racji,jeżeli odeszła to już po herbacie.Jeżeli zacznie się przepraszać nie wiedząc nawet za co ,to można tylko stracić. W trakcie trwania związku jak sam napisałeś są potrzebne kompromisy,a więc i przepraszanie.Po - do niczego nie prowadzi.

11.10.2002
15:14
[31]

qLa [ oLd GaMeS FaN ]

blekot Domyslam sie, ze bardzo cierpisz...ja np. jestem taka osoba ze bardzooooo sie przywiazuje do osob i jak raz ze mna dziewczyna z ktora bylem 1 miecha zerwala to 2 miechy potem cierpialem...i wiem ze ZADNE slowa cie nie pociesza...musisz sam sobie to wytlumaczyc ze ona nie zaslugiwala na ciebie itp.Zreszta jest duzo ryb w morzu;)poszukaj innej, ktore bedzie cie kochala tak jak ty ja.I dobra rada "kochaj serce nie urode, bo uroda z wiekiem przeminie, a serce na zawsze zostanie to samo" pozdro 3m sie

11.10.2002
15:20
[32]

Yogi_B [ Konsul ]

Thanatos - pytanie dlaczego odeszła, na pewno nie była to dla niej łatwa decyzja, a z tego co pisze blekot, to nie zrobił rachunku sumienia. Jeśli kocha i zależy mu na niej to powinien przynajmniej spróbować naprawić sytuację. Kobieta mnajczęściej ma ciut inne poglądy na życie niż męszcyzna. Ona pragnie stabilizacji - ślubu, dzieci. Być może na wzmiankę o dzieciach blekot siadał do komputera?..... To co, że powiedziała, ze nic nie czuje - wiązanka kwiatów i skruszona mina mogą zdziałac cuda:))

11.10.2002
15:26
[33]

Eliash [ Generaďż˝ ]

blekot --> Przestań o tym myśleć, wyjdz wreszcie z chałupy i idź na piwo.

11.10.2002
15:32
[34]

thanatos [ ]

Yogi_B-->lub odwrotnie.Może doprowadzić do tego że jego była pani uzna go za mięczaka bez charakteru skomlącego pod jej drzwiami i definitywnie odstawić go ze swego życia.A po czymś takim na pewno nie będzie czuł się lepiej(najpierw odeszła ,a później się zeszmacił błagając o powrót-nasza męska duma raczej tego nie wytrzyma). Oczywiście może być tak jak mówisz.Tak czy siak gość musi wybrać sam.Nikt z nas nie zna tej pani i nie możemy za wiele powiedzieć o "lekarstwie" na nią. Ja raczej nie zastosował bym się do Twojej rady.Męska duma.:))

11.10.2002
15:44
smile
[35]

massca [ ]

hejże hejże hej !!! kto wycina moje posty i dlaczego ?????

11.10.2002
15:47
smile
[36]

Yogi_B [ Konsul ]

Thanatos - po 18 latach i 5 miesiącach małżeństwa nie będzie Tobą kierowała duma a spryt:)))) Zresztą kłótnie są niezłe. ale godzenie się jeszcze lepsze:))))

11.10.2002
15:50
smile
[37]

thanatos [ ]

massca-->a jak myślisz??:)) Jeżeli Ganieda się wysypała nie musi wiedzieć o tym cały świat. Z nożeczkami raczej nie wygrasz(zwłaszcza gdy zacznie jej pomagać Doksa i reszta mordek):) ps.mam pomysł.Wstaw Sobie w sygnaturkę kim jest Ganieda(tego raczej nie ruszą)

11.10.2002
15:52
[38]

thanatos [ ]

Yogi_B-->staż mam krótszy o prawie połowę,ale już wiem że "godzenie się" jest najlepsze ;))

11.10.2002
15:53
[39]

blekot [ Chor��y ]

Od 34 dni trwa rozłaka staram się utrzymać ciszę radiową ,no może 2 telefony,sć czuć w niej rozterki ,co do gadki o weselu i dziecku to wywalał się brak forsy i może jeszcze moja niedojrzałosc do wyhow. potomka któremu nie moge aktualnie zabewnic dostaniego bytu,Do knajpy chodzę praktycznie co noc ale to wszystko jest blde , przyrównuję wszystkie do niej itd, wiem ze to jest typowy syndrom rozstania ale brak mi jej jak jasna cholera. Dzięki za wasze słowa.

11.10.2002
15:56
smile
[40]

noname4 [ Centurion ]

massca nie pierwszy i nie ostatni raz...

11.10.2002
15:58
smile
[41]

Yogi_B [ Konsul ]

Blekot - w Twojej sytuacji knajpa i alkohol to najgorszy wybór z możliwych. Uważaj, bo topiąc smutki w alkoholu sam możesz się utopić !!!!

11.10.2002
16:02
smile
[42]

thanatos [ ]

Oz69-->głupi czy chory ????

11.10.2002
16:03
smile
[43]

massca [ ]

thanatos - juz o tym myslalem. przedyskutowalem to z moderatorem na GG i postanowilem im darowac :))) zapomnialem kto to jest ganieda (oficjalnie) udanego weekendu everybody, pamietajcie ze to kolejna okazja zeby poznac tego WYJATKOWEGO/OWĄ !!!! :))

11.10.2002
16:04
smile
[44]

Doksa [ Moderator ]

Oz69 ---> Czytałeś FAQ? Jesli nie - to przeczytaj, nie jest dlugie; tu za przeklinanie dostaje sie bana.

11.10.2002
16:04
smile
[45]

Qri$ [ Pretorianin ]

Myślę, że przeprosiny nie są poniżeniem się, tylko przyznaniem do błędów - nikt nie jest idealny. Przyznanie się do błędu daje satysfakcję oraz jest uczciwością wobec innych i samego siebie.

11.10.2002
16:08
smile
[46]

Qri$ [ Pretorianin ]

Aha ja znam swoją wyjątkową, ale ona mnie, można powiedzieć "zlewa". Niestety, w Walentynki tego roku powiedziała mi że nie ma między nami chemii (akurat- chyba jest, ale z jednej strony podwójna), że jestem jeszcze niedojrzały (w lutym skończę 16 lat). No i cierpię od prawie 9 miesięcy...

11.10.2002
16:09
[47]

Qri$ [ Pretorianin ]

Ona w styczniu skończy 17

11.10.2002
16:12
smile
[48]

Sabathius [ gdzie jest rooda? ]

to smutne...

11.10.2002
16:36
[49]

FalconTm [ Generaďż˝ ]

Generalnie ktora kobieta nie chciala by miec w swoim mezczyznie ostoi bezpieczenstwa.Wszystko jest w porzadku gdy partnerzy nie maja za duzo problemow. Kiedy nastapi cos wiekszego do zwalczenia kobieta "chowa" sie za swoim bezpiecznym murkiem (mezczyzna), a facet musi sie dwoic i troic.W momencie kiedy mu sie nie udaje juz nastepuja niesnaski.Kobiety nie potrafia zrozumiec, ze musza byc takze podpora dla mezczyzny, a cechuje je zbyt duzy brak racjonalnosci i logicznego myslenia (kierowanie sie uczuciami) Pozdrawiam

12.10.2002
00:23
[50]

dingo_dor [ Konsul ]

ja obstawiam, ze facet w czasie taj gatki o slubie i dzieciach tak sie popisał, ze panienka zrozumiała, ze żle wybrała i lepiej skończyć teraz, niż brnąć w to dalej.

12.10.2002
00:27
[51]

dingo_dor [ Konsul ]

a tak poza tym, to wiecie, że w ostanim "Forum" jest artukuł o tym, że kobiety zdradzają częściej od mężczyzn i, że mają to genetycznie zprogramowane. ("Forum" to jest gazeta ekonomiczno-polityczno -społeczna)

12.10.2002
00:31
[52]

dingo_dor [ Konsul ]

artykuł sie nazywa "jeden facet to zamało"

12.10.2002
01:36
smile
[53]

NicK [ Smokus Multikillus ]

A ja bym raczej odpowiedział: ludzie są porąbani :) Bo to nie od płci zależy, kto jakim jest człowiekiem. Zarówno mężczyźni jak i kobiety zachowują się irracjonalnie. Może u kobiet jest to tylko bardziej zakamuflowane i wychodzi tak, że to one częściej "skrycie" opuszczają związek od mężczyzn.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.