GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Rodzice

05.08.2008
00:54
[1]

buzzyn [ Centurion ]

Rodzice

Jak myślicie , czy rodzice mogą być przyjaciółmi?

Mówicie swoim rodzicom o wszystkim?



A może dla Was rodzice są wrogami, którzy ciągle czegoś zabraniają?

05.08.2008
01:01
smile
[2]

Krala [ ]

Jasne, że mogą. Schemat rodziny, gdzie do rodziców odnosi się z dystansem per "pani matko" to zatęchłe średniowiecze. Oczywiście to taki dość specyficzny rodzaj przyjaźni, w którym często mówisz im o rzeczach, których swoim przyjaciołom nie powiesz, ale też o niektórych im nie mówisz... bo to cały czas rodzice ;).

05.08.2008
01:15
smile
[3]

KapCioch [ Generaďż˝ ]

Moi rodzice to najrówniejsi ludzie pod tym względem jakich widziałem. Nigdy nic mi stanowczo nie zabronili w granicach rozsądku ofkorz, zawsze mogłem się z nimi dogadać, mogę na nich polegać, mogę się z nimi nieraz pośmiać równie dobrze co w towarzystwie i to na %;] niestety rzadko mam o czym i ochotę z nimi gadać jak "przyjaciele" i zazwyczaj poza podstawowymi dialogami nie gadamy z sobą za wiele, naszczęście czasami jak mam natchnienie odrabiamy te straty:) Zresztą za dużo pisać o nich:P Na pewno to są narazie najważniejszy dla mnie ludzie w życiu i priorytet zmieni się pewnie dopiero do momentu założenia własnej rodziny:) Przyjaciele? Nie... Są czymś znacznie lepszym:)

05.08.2008
03:03
smile
[4]

doctore16 [ Konsul ]

z pelna odpowiedzialnoscia moge powiedziec, ze moja mama jest moja przyjaciolka. nie wie tylko o kilku rzeczach, ale po prostu nie chce zeby kto kolwiek o nich wiedzial - troche prywatnosci trzeba zachowac

05.08.2008
05:18
[5]

Fett [ Avatar ]

jak panowie wyżej :)

05.08.2008
05:49
smile
[6]

Cobrasss [ Centurion ]

Moi Starzy są spoko choć czasem trochę wkurzą

Np nie wracaj zbyt póżno
Przyjć na obiad
czy bić się dla zabawy z bratem
MOJĄ kierownice do kompa jak qumplowi pożyczę


A to co w nich lubię :P
Nie mają pretęsji w co gram :D, gram np w Scarface The World is Yours, tam krew leje się mocno a wrogowie bluzgają non stop, ok przeciesz 3 sierpnia miałem 19 urodziny więc pełnoletni jestem brat też, tylko nie siora :D.
To nazywa być chore jak nic, pozwalają ściągać piraty :D, brat jak przejcie jakąś grę to sciąga sobie jakąś nową, a matka nic a ojca to nie obchodzi, bo uważa komputer za narzędzie szatana, w sumie Matka też nie jest czysta, z pomocą brata śćiągneła filmy Wszyscy jesteśmy chrystusami i Katyń :O.

05.08.2008
06:02
[7]

BBlacKK102 [ Generaďż˝ ]

^ rotfl

Przez pare ostatnich lat sie pozmienialo, ale kiedys nawet pogrywalem z mama w MOHaa czy NWN . Teraz sie zrobil taki zgryzliwy tetryk z mojej mamuski :D.
Ale tak jak wyzej - to cos innego niz przyjaciele. O prywatnych sprawach nie bede rozmawial, ale tak to moge sie wszystkim podzielic.

Zreszta, czy do was rodzice czesto mowia w zdrobnieniu? Mimo juz jakiegos wieku nadal czesto slysze zdrobnienie mojego imienia tak jakbym mial 5 latek i lezal w lozeczku z smoczkiem ;). Czasami irytuje.

05.08.2008
06:42
[8]

Behemoth [ Kruk ]

W trudnym okresie kiedy się buntowałem i chciałem walczyć przeciw wszystkim to również rodziców traktowałem jako zuooo. To chyba naturalne jak się ma naście lat. Aktualnie to ludzie bez których ciężko by mi było i nie chodzi mi o pieniądze tylko o wielkie wsparcie i bezgraniczne zaufanie znacznie cenniejsze niż wszystko inne.

05.08.2008
09:46
[9]

nutkaaa [ Panna B. ]

doctore16, Twoja mama to spoko babka :-) Pozdrów ją :)
Z moimi rodzicami też bez problemu się dogaduję, pomagają mi jeśli tego potrzebuję, jednak nigdy nie odczuwałam potrzeby rozmawiania z nimi o moich osobistych sprawach. Takie rzeczy zachowuje dla siebie lub na rozmowy z przyjaciółką. Jednak taki układ jaki panuje między mną, a rodzicami uważam za idealny :)

05.08.2008
09:50
[10]

.Eric Cartman. [ Konsul ]

u mnie tak sobie z rodzicami....


spoiler start
nie bede sie rozgadywał...
spoiler stop

05.08.2008
09:53
smile
[11]

Luty,Luziuk,Luciuk [ Chor��y ]

Moi starzy są spoko,ale czasami są problemy:D

05.08.2008
10:00
[12]

los_hobbitos [ Chomikołak ]

Potwierdzam, rodzice mogą być przyjaciółmi:) Jasne, nie mówię im o wszystkim, bo, to wciąż rodzice, ale wiem, że mogę do nich pójść z każdą możliwą sprawą, a oni mnie wysłuchają i udzielą pomocy. Poza tym, podobnie jak to jest w przypadku przyjaciół, moi rodzice darzą mnie naprawdę wielkim zaufaniem, na które, nie chwaląc się, sobie zasłużyłem;) Jasne, zdarzają się większe czy mniejsze zgrzyty, ale to nieuniknione nawet przy najlepszych stosunkach, więc nie mam na co narzekać i mogę śmiało stwierdzić, że moi rodzice są najlepsi na świecie;)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.