GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karp

04.08.2008
15:58
[1]

Wezik [ Centurion ]

Karp

Mógłby mi ktoś z was doradzić jaki sprzęt wędkarski powinienem mieć żeby złapać dość dużego karpia ok.2,5kg jaką grubości żyłkę powinienem nawinąć.jaki haczyk itp.Będe łowić na małym stawie 50m na 20m gdzie dookola jest roslinnosc.

04.08.2008
16:59
[2]

tomekcz [ Polska ]

Jakiś zwykły spining spokojnie wystarczy, o haczyki i żyłę spytaj się lepiej w sklepie wędkarskim, ponieważ w tym ekspertem nie jestem. Tylko pamiętaj, że dobra wędka dużo daje, ale umiejętności są ważniejsze :)

04.08.2008
17:00
[3]

litlat [ (A)//(E) ]

Kijek, sznurek i haczyk ze spinacza biurowego wystarczy... albo i nie wystarczy. Zależy czy będziesz miał szczęście.

04.08.2008
17:14
smile
[4]

tomazzi [ Young Destroyers ]

Spinning nie wystarczy bo karp nie jest rybą drapieżną.
Pozostaje albo metoda spławikowa albo gruntowa.
Wędka to podstawa. Do metody gruntowej przydaje sie drgająca szczytówka.
Żyłka 0.16-0.18mm, żyłka przyponowa 0.12-0.14mm, haczyki może nr 15.
Jeżeli wybierasz metodę spławikową to musisz również kupić oczywiście spławik. Osobiście polecam z tułowiem w kształcie kropli wody (grubiej u dołu, zwęża sie ku górze). Jeżeli masz słaby wzrok lub nie chcesz go męczyć w słoneczny dzień kup spławik z grubą antenką. Do tego jakieś obciążenia do spławika.
Jeżeli wybierasz metodę gruntową to tak jak już mówiłem przyda sie wędka z drgającą szczytówką. Do tego rurka antysplontaniowa i koszyczek.
Nie zapomnij o zanęcie i jakiejś przynęcie bo lipa będzie jak zajedziesz na łowisko z całym sprzętem a nie będziesz miał na co łapać :P

05.08.2008
22:49
[5]

Wezik [ Centurion ]

Dziękuje za pomoc mam nadzieje ze pomoże.

05.08.2008
23:12
smile
[6]

hctkko. [ The Prodigy ]

Jeżeli wybierasz metodę gruntową to tak jak już mówiłem przyda sie wędka z drgającą szczytówką. Do tego rurka antysplontaniowa i koszyczek.
a ja zamiast szczytówki używam bombki i sprężyny zamiast koszyczka :)

Żyłka 0.16-0.18mm, żyłka przyponowa 0.12-0.14mm
na przypon zawsze zakładam tą samą żyłkę co na szpulę.

cenna rada: poluzuj hamulec na kołowrotku bo albo ryba a) urwie haczyk b) porwie wędkę c) jedno i drugie :)

05.08.2008
23:20
smile
[7]

Nornidian [ Pretorianin ]

Jeszcze jedna wskazówka co do metody gruntowej - dobrze jest mieć kołowrotek z "wolnym biegiem". Wtedy ryba może płynąć z przynętą w gębie, dopóki jej nie zatniesz. Z tym, że do tego potrzebny jest specjalny ciężarek, przez który swobodnie może przechodzić żyłka. Istnieje jeszcze możliwość łowienia gruntowego "na wąs (chyba różnie to ludzie nazywają)", a polega to na tym, że do haczyka przytwierdzona jest specjalna wiązanka (ze specjalnego materiału). Przy tej metodzie z kolei polecam użyć kulek proteinowych jako przynęty, które są dostępne w sklepach wędkarskich. Myślę, że jeśli poprosisz tam kogoś, to Ci dokładnie wytłumaczy co i jak z tymi metodami na karpie.

EDIT: Czy nie za dużo w mojej wypowiedzi wyrazów "specjalny"?:D

05.08.2008
23:23
smile
[8]

draczeek [ Kjerofca Bąbofca ]

Kocham to forum !!!

05.08.2008
23:24
smile
[9]

Nornidian [ Pretorianin ]

draczeek ---> A dlaczegóż to?

05.08.2008
23:25
smile
[10]

ES_Lechu [ Piw Paw Elo 320 ]

"Żyłka 0.16-0.18mm, żyłka przyponowa 0.12-0.14mm
na przypon zawsze zakładam tą samą żyłkę co na szpulę. "

w takim razie nie ma sensu abys uzywal przyponu ;] moze jedynie po to aby mniej problemowo zmieniac haczyki, żyłka przyponowa powinna byc troche ciensza, bo jesli cos ma sie urwac, niech urwie sie tylko haczyk, a nie spławik i cała reszta :p

chyba ze stawiasz poprostu na to ze miejsce wiazania przyponu jest slabsze, i ze tam pierdzielnie, imo nie warto jednak ryzykowac :D

ps.

co do tematu, za młodu mialem fajna akcje, łowiłem z dziadkiem płotki ( mialem z 12 lat ) i cos mi sie poplatalo ze splawikiem ( jak kazdemu dzieciakowi z wędka, ciagle cos sie placze, SAMO w dodatku xD ) i zaciałem ponad 3kg karpia ( ktory siedzial na innej glebokosci ) po zwycieskiej walce, trwajacej naprawde ładne 3-4 minuty ( i panice z hamaulcem kołowrotka ), wyciagnieciu na brzeg, myślałem że umre :D reka bolala mnie bardziej niz po calej nocy walenia konia xD

05.08.2008
23:32
smile
[11]

draczeek [ Kjerofca Bąbofca ]

dziś to chyba dlatego:


edit:
przy okazji chciałem polecić Wam wątek:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8030173&N=1
bo właśnie, w końcu, nareszcie idę spać!

05.08.2008
23:43
[12]

Vidos [ Legend ]

reka bolala mnie bardziej niz po calej nocy walenia konia xD - beton :))


Nawiązując po części do tematu, to od dwóch tygodni wróciłem po ponad 15 letniej przerwie do wędkowania i o dziwo jeszcze coś pamiętam z tamtych lat, udało mi się nawet już złapać dwa Karpie i Japońca, wprawdzie nie duże bo 1,5 kg. ale zawsze coś. Za parę dni wybieram się na Suma nad Odrę , metodą na "oliwkę" i mam nadzieję że szczęście mi dopisze.

06.08.2008
14:34
[13]

Wezik [ Centurion ]

Pojechałem wczoraj na rybki i złapałem 3 karpie 1,8kg 1,2kg i 1,1kg wprawdzie dość małe ale zawsze coś ;)

17.08.2008
16:10
[14]

Wezik [ Centurion ]

Vidos-->I jak tam złapałeś coś?

27.08.2008
14:43
[15]

Liroj [ Konsul ]

swojego pierwszego karpia złowilem w wieku 6 lat na drewnianą wedke 3kg (ojciec pomagal mi go wyciągać)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.