GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Feministki oburzone Grubą Księżniczką

02.08.2008
11:23
[1]

N|NJA [ Senator ]

Feministki oburzone Grubą Księżniczką

Było? Nie widziałem, choć sam nius ma już parę dni.

Gdy już myślałem, że banda sfrustrowanych propagatorek rzeczywistości rodem z Seksmisji nie zadziwi mnie niczym nowym, paląca staniki gromada znów atakuje. I co oczywiste- znów brak jakiegokolwiek sensu i logiki w ich działaniach.

O co chodzi? Oczywiście o gry komputerowe (już nie pierwszy raz donoszę zresztą o dziwacznych wydarzeniach okołoelektronicznych:)). Niegdyś feministki oprotestowały nad wyraz obfite płuca panny Croft, potem marudziły na inne nierealne z anatomicznego punktu widzenia fantazje programistów i grafików odpowiedzialnych za projekty kobiecych postaci, które według szanownych bojowniczek były przedstawione graczom jako obiekty seksualne i nic poza tym. Okej, z trudem, ale jednak mogę zrozumieć złość co niektórych, choć zaawansowana fizyka falujących cycków stosowana w Dead or Alive raczej mnie bawi, niż obrusza.


Tym razem jednak ruch walczący (rzekomo) o równouprawnienie kobiet potwierdził moje podejrzenia- feministki cierpią na schizofrenię. Najnowszym obiektem ich zmasowanego natarcia stała sie zaprezentowana podczas E3 Fat Princess, sieciówka na PS3, która wbrew pozorom zapowiada się na kawał soczystej, krwawej rozgrywki. W zasadzie jest to klasyczny Capture the Flag, przy czym zamiast łopoczącej chorągiewki celem przeciwnych drużyn jest księżniczka o wymiarach starego kaszalota, którą trzeba jeszcze bardziej utuczyć ciastem dla zgarnięcia większej punktacji. Oczywiście miłe panie, wcześniej bojkotujące smukłą kibić i sterczącą pierś, miast cieszyć się, ze w końcu ktoś umieścił je w grze komputerowej, są zniesmaczone "dyskryminacją puszystych oraz przedmiotowym traktowaniem kobiet z nadwagą". A oto źródła informacji:




ba, nawet Fox News, od wieków gnębiące światek gier komputerowych, obśmiało ów protest (pewnie nauczone własnym błędem zwącym się "Seks w Mass Effect")


I jak tu nie kochać feministek? W sezonie ogórkowym zawsze potrafią dostarczyć odpowiedniej rozrywki. Chyba sprawię sobie Fat Princess z samej czystej złośliwości.


Feministki oburzone Grubą Księżniczką - N|NJA
02.08.2008
11:25
[2]

Ciekawy Fryzjer [ Człowiek z bdg ]

W sumie mają do tego prawo, ale... i tak są pojebane

02.08.2008
11:38
smile
[3]

Vader [ Legend ]

Straszne.

02.08.2008
11:39
[4]

N|NJA [ Senator ]

Fryzjer-> Oczywiście, że mają do tego święte prawo, to co wyczyniają jest w pełni dozwolone.
Przy czym nie zmienia to faktu, że mogłyby przyjąć jedną wersję tego, co im nie odpowiada w portretowaniu kobiet w grach komputerowych (pomijam ju.z drobny szczegół, że nigdy nie słyszały chyba o Longest Journey czy Beyond Good and Evil, gdzie przedstawienie głównej postaci kobiecej odbiegało od wyidealizowanego wizerunku, jednocześnie oddając w ręce gracza silne, porządne babki :))


Vader-> Zapisałeś się już do Partii Kobiet? :)

02.08.2008
11:40
smile
[5]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

I po co sobie Yogh marnujesz klawiature na te baby? :-P Szkoda czasu.
Chyba, ze w celach rozrywkowych. Wtedy jak najbardziej rozumiem.

02.08.2008
11:42
[6]

kamil1153 [ Generaďż˝ ]

Ciekawy Fryzjer

I tak mniej poj*bane niz ty.

02.08.2008
11:42
[7]

Vader [ Legend ]

Tak.

02.08.2008
11:44
[8]

N|NJA [ Senator ]

YouTubot-> No jasne, ze tylko w ramach rozrywki i ogólnej uciechy. Gdybym przejmował się kazdym ich protestem, już dawno bym się w grobie przewracał :)

02.08.2008
11:51
smile
[9]

eros [ elektrybałt ]

Yoghurt ---> Nie jestes na czasie, Vader juz sie zdazyl z tej partii dawno wypisac w slad za prawdziwa kobieta, prawdziwa katoliczka, prawdziwa pisarka i intelektualistka Manuela Gretkowska.

Vader ---> Przykro mi, ze feministki to idiotki. Wiem, ze tego sie nawet skomentowac nie da ;)

02.08.2008
11:51
[10]

Mazzop [ ]

nie wiem co durniejsze, protest feministek czy sama gra :P

02.08.2008
11:57
[11]

Kentril [ fechmistrz ]

To ciekaw jestem, czy oprotestowały Postala. Tam dla odmiany zamiast flag mamy zdziry, co w sumie jest dużo bardziej kontrowersyjne.

No, ale Postal obrywał głównie za brutalność, może uznały go za wystarczająco zbluzganego.

02.08.2008
11:58
[12]

Tenshay [ masz dałna! :D ]

święte słowa N|NJA :)

ale, ze feministki są głupie, wie każdy mężczyzna.
Nie ma co się rozdrabniać, po prostu nie powinny wogóle nas nie interesować, bo na co facetowi kobieta, która nie lubi mężczyzn? :)

02.08.2008
12:12
smile
[13]

Lilus [ Feline da Housecat ]

Czepianie się czegoś takiego, skupianie się na bzurach, wyładowywanie własnych kompleksów i frustracji pod powłoczką "feminizmu" i "walki o równouprawnienie" to już jest gruba przesada, dosłownie.

Aha, Tenshay, widać, że niestety stereotypy durnych, skrajnych feministek silnie na Ciebie podzialały. Jak w każdej grupie, są jednostki głupie i niegłupie i nie chodzi o nielubienie mężczyzn. Niestety, ten nius załamał nawet mnie :)

Edit: Roko - świetne, w rzeczy samej ;)

02.08.2008
12:14
[14]

Roko [ Generaďż˝ ]

--->


Feministki oburzone Grubą Księżniczką - Roko
02.08.2008
12:23
[15]

Attyla [ Flagellum Dei ]

nie feministki a kobiety zarażone feminizmem. I nie głupie a spaczone marksistowsko leninowską ideologią feministek. Inna kwestia, że kogoś spaczonego marksizmem niezwykle trudno odróżnić od idioty:)

02.08.2008
12:31
smile
[16]

Trael [ Mr. Overkill ]

Roko ----> Cholernie prawdziwe, bo w jednym z linków wypowiada się gruba babka i co możemy przeczytać: " I'm positively thrilled to see such unyielding dedication to creating a new generation of fat-hating, heteronormative assholes."
No cóż może jestem bezczelnym chamem, ale wcale mi nie jest przykro z tego powodu, że jest gruba. I tak bawi mnie to strasznie. No, ale co zrobić :)

02.08.2008
12:33
[17]

graf_0 [ Nożownik ]

Ninja - FOX news nie nauczyło się na błędzie z Mass Effect, oni po prostu feministek nienawidzą jeszcze bardziej niż gier :)

02.08.2008
12:36
smile
[18]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

YouTubot

Ty draniu!

02.08.2008
12:43
smile
[19]

eLJot [ a.k.a. księgowa ]

[chwalipięta mode on]
długo się zastanawiałem, czy marnować mój 5000 post w tym wątku ;P
[chwalipięta mode off]

Już dawno przestałem wierzyć w bajkę, że feministki walczą o "równouprawnienie". Ta informacja tylko to potwierdza. Zawsze się znajdą takie, które narobią szumu z byle powodu - a to za gruba księżniczka, a to Barbie za chuda, a to Lara zbyt biuściasta, itp.
Cisną się na usta słowa z przywołanej już wcześniej Seksmisji:"Sfiksowałyście boście chłopa dawno nie miały! Chłopa wam trzeba!"
I z przykrością muszę stwierdzić, że takie "feministki" robią więcej złego niż dobrego. U mnie wywołały tylko lekki uśmieszek politowania :)

02.08.2008
12:51
[20]

frer [ God of Death ]

eLJot --> Główny problem tkwi w tym, że jak sama nazwa "równouprawnienie" wskazuje to jest to wyrównanie praw. Gdy przy okazji pojawiają się głosy o uprawnieniu wszystkiego poza tym, np. obowiązków, to zaraz feministki są wielce oburzone.
Co do narzekania na wyidealizowane wzorce żeńskie typu Lary czy innych postaci mających czym oddychać to ja jestem ciekaw co by nasze kochane feministki powiedziały gdyby wszystkie wyidealizowane wzorce męskie zastąpić łysiejącymi 40-sto letnimi facetami z dobrze wykształconym mięśniem piwnym. :)

02.08.2008
13:29
[21]

N|NJA [ Senator ]

YouTubot-> W końcu musiałem cię swoim zwyczajem jakos ochrzcić, pisanie czyichś ksyw poprawnie z czasem się nudzi :P


Ot, na przykład taki Frer, jak to kurde przekształcić? No nie da się.


A propos: Frer->
jestem ciekaw co by nasze kochane feministki powiedziały gdyby wszystkie wyidealizowane wzorce męskie zastąpić łysiejącymi 40-sto letnimi facetami z dobrze wykształconym mięśniem piwnym. :)

Zapewne w ramach głoszenia haseł o powszechnej szcześliwości pochwaliły by ten pomysł, bo luzer do luzera ciągnie ;)




Graf-> Jak wygrają demokraci, Fox bedzie musiał zmienić swoje postrzeganie dzielnych wojowniczek o miłość i sprawiedliwość :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.