--> Archiwum Forum
Azzie [ Senator ]
Dlaczego ten Internet jest taki beznadziejny...
...czyli kilka moich wnioskow po kilku latach juz korzystania.
Internet to jeden wielki smietnik... Jesli nie szukasz niczego to znajdziesz to na tysiacahc stron. Jednak znalezienie wielu konkretnych informacji graniczy z cudem. Albo tego wogole nie ma, albo jest tak gleboko zakopane pod kupa syfu i smieci ze na znalezienie jednej glupiej informacji trwa godzinami (a w bibliotece zajeloby to 20 minut).
Kiedys tak sie mowilo jaki to internet bedzie wspanialy, dostep do infromacji na calym swiecie itp itd. Jak na razie to mamy dostep do smieci i pornoli (to juz cos ;) ) na calym swiecie.
I tak myslalem co by na to mozna poradzic i mam dwa pomysly :) napiszcie co o nich sadzicie.
1.Stworzenie sieci serwerow "bibliotecznych": majacych w swoich zasobach WSZYSTKIE ksiazki jakie sa normalnie w bibliotekach (takze uniwersyteckich) - no moze wszystkie to przesada ale powiedzmy tak z 95% ksiazek. DObra wyszukiwarka wsrod literatury calego swiata jaka do tej pory zostala napisana, dalby niewyobrazalnie duze mozliwosci przy wszystkich pracach naukowych, pisaniu prac magisterskich czy wypracowan... Wlasnie w sumie tego mi najbardziej brakuje w necie. Dostepu do literatury. I za takie cos gotow jestem placic.
2. Ocenzurowanie czesci internetu. Wprowadzenie przydrostka domeny np .cen ktore przyslugiwaloby tylko stronom (serwerom) spelniajacym kilka zasad, np:
- brak stron domowych kazdego gowniarza z liceum ktory uczy sie htmla
- brak stron reklamowych roznych firm
- brak reklam (no moze oprocz linka czy banera firmy ktora sponsoruje serwer dla danej strony czy cos w tym stylu)
Mozna powolac na kazdym uniwerku grupe kilku osob ktore by kontrolowaly takie strony i przyznawaly lub odbieraly prawo publikacji w tej domenie... Dla tworcow splendor i latwiejsze trafienie do odbiorcy, a dla szarego uzytownika tylko kwestia ustawienia w wyszukiwarce aby wyszukiwala tylko stron z tym przyrostkiem domeny...
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Azzie...przestan marudzic! cieszmy sie, ze wogoel mamy net i ze ejst dostepny w jakikolwiek sposob. Ranyy...ale Ty marudzisz;))
Azzie [ Senator ]
ostatnio mam takie nastroje na marudzenie :> :P :)
MateyToB [ Aleksander Newski ]
Malkontenci rulez !
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Azzie -pomysł nr 1 jak najbardziej za -natomiast drugi projekt z tą cenzurą ,to będziesz prawdopodobnie miał zaraz na karku obrońców wolności mediów etc. Ja mam pewne wątpliwości. Specjalna domena na strony dzieciaków??? To że dzieciaki robią sobie strony w HTMlu to dobrze świadczy ,bo nie będa mieli 2 lewych rąk jak niektórzy ich rodzice ,jeśli idzie o Internet(moja mama też jest zielona gdy chodzi o net) A na marginesie - Azzie moim zdaniem cierpisz na kryzys wieku średniego :PP.
fifalk [ fifalkowiec ]
jestem za pomyslem nr2. i w sumie, to moznaby wywalic html z programu szkol. przez to, ze jest on na lekcjach i pani uczy jak zalozyc sobie konto ( lol :) powstaja setki nikomu niepotrzebnych stron - i imo dlatego , jak pisal Azzie, zanlaezienie jakiejkolwiek informacji, demka programu itp. staje sie coraz trudniejsze i trudniejsze i trudniejsze....
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Fifalk a co z prawem tych dzieciaków do robienia stron? cenzura tylko dlatego ,że ich stronki nie są przydatne? Feeeeee ,jak tak na to mamy patrzeć to ja się pod pomysłem 2 nie podpisuje.
Azzie [ Senator ]
Nie!!! Nie mowie zeby ocenzurowac caly internet!! Tylko zrobic jakas czesc w ktorej obowiazuje cenzura. Niech sobie ludzie zakladaja stronki ze zdjeciami swego psa na jakims wp.pl czy gdzie indziej. Wolna wola. Ale niech beda sewery ktore juz w samym adresie beda mialy oznaczenie ze ich zawartosc jest selekcjonowana. I ze ilosc smiecia jest tam minimalna.
Lady [ Sorceress Sephiria ]
No teraz żeś sprecyzował.Taki projekt jestem skłonna poprzeć. Azzie a jak tam twój kryzys i marudzenie ;P?
fifalk [ fifalkowiec ]
Azzie --> Tak, tylko że przydałyby się wtedy nowe wyszukiwarki - tylko do ty stron. Wtedy na pewno możnaby coś znależć... Chociaż wtedy istnienie stron nie należących do 'projektu' nie miałoby sensu - traktowaneby były jak nikomu nie potrzebne śmieci :)
Azzie [ Senator ]
Juz teraz wiekszosc stron "domowych" (lepsza nazwa "smietnikowych" :) ) jest tak traktowana :) Zreszta zagladaliby tam ci co chca znalezc jakies informacje od fanow jakis gier, jak scrackowac pentagon i inne rzeczy oficjalnie niemile widziane :) Takze tak zle chyba by nie bylo....
Lady [ Sorceress Sephiria ]
No to po co tak marudzić Azzie. Prawdę w winie widzialeś ?:P
Azzie [ Senator ]
Mam wrazenie Lady ze nie bardzo docieram do Ciebie z sensem swoich postow ;)P
Lady [ Sorceress Sephiria ]
To chyba to winko mąci twoją myśl :PP
Aen [ MatiZ ]
Człowieku, nei podoba Ci się, to nie korzystaj....żyj bez GOLa i innych stronek, nikt Cie nie zmusza
Quicky [ Senator ]
Faktem jest, że w necie pełno domowych, nieprzydatnych do niczego stron, w dodatku posiadających 'obleśną' oprawę graficzną. Ale pomyślmy - czyż nie każdy zaczynał od takich stron? Nie ma innego sposobu na wybicie się jeśli chodzi o webmastering niż praktyka... Dlatego nie podpisuję się pod punktem drugim. Natomiast pierwszy to całkiem ciekawy pomysł... ale wątpię w to, że zostanie w najbliższym czasie zrealizowany :)
merkav [ Aguś ]
Powiem krotko :Przestan zakladac idiotyczne watki.
Azzie [ Senator ]
Bo? :P
bartek [ ]
Azzie piszesz, ze ciezko znalezc konkretne informacje pamietaj jednak o tym, iz 85% (pewnie nawet wiecej...) internautow nie zna PODSTAWOWYCH komend, ktore obsluguja wyszukwiarki. Wchodza na takie np. www.google.com z zamiarem wyszukania dema jakiegos programu. Wpisuja nazwe i dostaja mase smiecia, a wystarczy wpisac po szukanym hasle "+download"...
Przemodar [ Konsul ]
Bo, że się tak wtrącę... ;-) Twoja propozycja netu dla wybrańców nie ma szans na realizację. Jeśli nawet powstałaby domena *.cen, to musiałaby powstać speckomisja cenzurująca materiały. Pytanie - skąd ta komisja? Z lewicującej Jewropy? Z Południa USA? Z Rosji lub Chin? A może międzynarodowa - jeden Chińczyk, Eskimos, Mozambijczyk, para homosiów z Francji i ultrakatolik z Polski? OK, komisja się zebrała, zaczyna przyznawać domeny. Zgłasza się ktoś z materiałami o seksie na poważnie. Zaraz ktoś zgłosi się z materiałem "uzupełniającym" z fotkami... A potem ktoś zasponsoruje jakiś miliard USD na reklamę tego pomysłu, pod warunkiem, że znajdą się tam takie malutkie, niewinne, nikomu nieszkodzące reklamóweczki... Wniosek - musimy nurzać się w ogólnym netowym quanie i starać się omijać te większe kawałki... Cóż, nikt nie powiedział, że dobre informacje muszą być podane na tacy...
Azzie [ Senator ]
To prawda bartek. Jednakze czesto szukam np konkretnych informacji o jakims autorze, lub najlepiej pelnej jego biografii. Otrzymuje setki stron gdzie ktos pisze o nim w jednym zdaniu, czasami czyjes wspomnienia lub zwierzenia ze wlasnie czyta jego biografie na ktoryms blogu :) oraz kilkanascie stron porno :) no i kilka wypracowan na ten temat. I nigdy nie wiem czy po prostu NIE MA takich danych w internecie czy tez gdzies sa ale dokopanie sie do nich graniczy z cudem... Albo mi sie wydaje i pamiec mnie myli, albo to zjawisko narasta wraz z powiekszaniem sie spolecznosci internetowej...