beowulff [ konsolowiec ]
Co to za kawalek?
Moze mi ktos pomoze, chodzi zamna utwor i za cholere nie moge sobie przypomniec coz to.
Pamietam tyle ze jest to pomieszanie rapu ze spiewem kobiety, ona spiewa w blizej mi nie okreslonym jezyku a on rapuje sceneria jest kosmiczna o ile sie nie myle jest to ksiezyc chelp bo sie zamecze... :(
aaaa rapowal czarny albo byl pomalowany :)
to szlo tak :
Nomamiecia taaa stawara stawanica nomonamiecie na ....
Kobieta tak spiewala...
moze ktos w DDw nikt nie potrafil powiedziec :)
meryphillia [ Forever Psychedelic ]
Przejrzałem dwie kasety wideo, bo mam to gdzieś nagrane, ale nie znalazłem. ;P
Kawałek to raczej R'nB tudzież komercyjny hihoperek.
Gdzieś z końca lat 90tych.
Śpiewa" facet, murzyn ale refren śpiewany jest po Rosyjsku przez chyba jakąś tam śpiewaczkę operową czy operetkową.
Na teledysku jadą Hummer'ami do jakiejś bazy w której na ekranie oglądają Sojuz'a oraz księżyc na którym siedzi owa baba i śpiewa po Rosyjsku. ;D
Tyle mogę pomóc, bo wykonawcy czy choćby tytułu utworu za cholerę nie mogę też sobie przypomnieć. ;P
Może ktoś jest bardziej obeznany w starych pseudo-hiphoperkach z Vivy i MTV. =]
Gandalf. [ Generaďż˝ ]
Warren G & Sissel - Prince Igor
thenaturat [ Konsul ]
Nomamiecia
meryphillia [ Forever Psychedelic ]
O proszę... Gandalf obeznany widzę w starych hiphoperkach. ;D
Krala [ ]
Dobry bit, w ogóle nie podpierdzielony.
beowulff [ konsolowiec ]
Jestescie wielcy!!!!!!
Krala -> coz chodzil mi poglowie strasznie....!
Taaa 97 mmmmmmmmmm :)
meryphillia [ Forever Psychedelic ]
Loon >>> Ha. W 97 to i mi się ten hiphoperek podobał, szczególnie ze względu na śliczny wokal tej Towarzyszki zza Buga. =]
Krala [ ]
Moja ironia przerosła samą siebie, bo teraz nie rozumiem o czym do mnie mowicie ;)
beowulff [ konsolowiec ]
O to chodzi ze czasem podpierniczony kawalek staje sie hiciorem bo jest bardziej rozpoznawalny... :)
I tyle...
Wrecz moge powiedziec ze lepszy od orginalu.....
Gandalf. [ Generaďż˝ ]
Loon --> ironia zupełnie nie na miejscu, ten kawałek powstał na potrzeby składanki, która właśnie miała być połączeniem rapu i opery.
meryphillia [ Forever Psychedelic ]
Aaaa... dopiero teraz zaczaiłem o co biega Loon'owi spamerowi =]
Jak Ci sie wałek nie podoba, to pisz do producenta, a nie tutaj spisku Żydowsko-masono-cyklistycznego szukasz o kradzież praw autorskich. =]
BTW.
Uwolnić Żubry!
]:>
Krala [ ]
Gandalf wyjasnil sprawe.
Zreszta kradziez bitu to w rapie normalka.