GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Koniec lektorów w polskiej telewizji?

28.07.2008
11:19
smile
[1]

Ronnie Soak [ Lollygagger ]

Koniec lektorów w polskiej telewizji?

"Dziennik": Lektor tłumaczący filmy w telewizji powinien zniknąć. Z doświadczenia krajów europejskich wynika jasno, że najwyższy poziom anglojęzyczności jest tam, gdzie filmy pokazywane są w oryginale, a funkcję tłumacza pełnią napisy.



co wy na to? jak dla mnie to chyba jeden z najlepszych pomyslow dotyczacych tv w polsce.
jedyne inne wyjscie to wprowadzic pelny dubbing, ale na to telewizje nie pojda ze wzgledu na koszty.

spoiler start
teraz ktos powinien jeszcze wrzucic linka do skeczu macieja sztura o tlumaczach w telewizji :P
spoiler stop



28.07.2008
11:19
[2]

Igierr [ Isilven ]

Jak dla mnie może być nawet i bez napisów

P.S. A proszę cię bardzo

28.07.2008
11:21
[3]

graf_0 [ Nożownik ]

Igierr - pełna zgoda! Jak ma być total immersion, to nie tylko zagraniczne filmy powinny być po angielsku bez napisów, ale również polskie, i wiadomości, i prognoza pogody.
Wszystko po angielsku!! :)

28.07.2008
11:21
smile
[4]

Ronnie Soak [ Lollygagger ]

Igierr - filmy us/ang jak najbardziej, ale jak beda puszczac cos koreanskiego lub szwedzkiego to jakis tekst by sie przydal.

28.07.2008
11:21
[5]

ROzner_ [ Konsul ]

Kapitalny pomysł, jednak wątpię aby to było zrealizowane.

28.07.2008
11:22
[6]

Cliffton [ Generaďż˝ ]

A starsze osoby które mają kiepski wzrok i 14-calowe telewizory? Mogą mieć problem z czytaniem napisów...

28.07.2008
11:22
smile
[7]

beziko [ Senator ]

A jak ktoś nie dowidzi ??

Ludziom u nas w kraju już odbija !! Moja mama nie lubi np. filmów z napisami bo zbytnio nie dowidzi albo nie doczyta !!

Eee tam !!

28.07.2008
11:23
[8]

tomekcz [ Polska ]

Najlepiej jakby był pełny dubbing, mi osobiście by nie przeszkadzały napisy, ale na pewno dla wielu osób nie byłoby to łatwe, dlatego trochę mi się ten pomysł nie podoba.

28.07.2008
11:23
[9]

Chudy The Barbarian [ Ancient Evil ]

Dla mnie lektor zwykle odpowiada, ale wolę jednak napisy ;p Dubbing ssie.

28.07.2008
11:23
[10]

crisu [ Pretorianin ]

Cliffton to ich serialiki będą z dubbingiem.

28.07.2008
11:24
[11]

wielebny_666 [ Generaďż˝ ]

stacje na to nie pojda, wyobraz sobie ludzi w przedziale 55-80 lat z nosem w TV i starajacych sie nadarzyc za znikajacym tekstem, my mlodzi nie mamy z tym problemu, ale pamietaj ze czlowiek po dniu pracy chcialby usiasc przed tv i obejrzec jakis film, mi osobiscie to nie przeszkadza moge i bez napisow ogladac (no oprocz innych filmow niz anglojezyczne) ale jakos nie wybrazam sobie przecietnego Kowalskiego patrzacego sie przez 90 minut w ekran tv i czytajacego tekst

28.07.2008
11:24
[12]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Wybiegając daleko fantazją - na dvd już dawno wymyślono coś takiego jak dwie ścieżki dźwiękowe - oryginalne i z lektorem. Mogliby coś analogicznego zrobić:)

28.07.2008
11:25
[13]

Mutant z Krainy OZ [ Farben ]

Niech zrobią i tak i tak, widz sobie sam wybierze.

28.07.2008
11:26
[14]

j.a.c.k [ Heroes ]

ja i tak większość oglądam na kompie (seriale z napisami)

28.07.2008
11:26
[15]

tomecki91 [ Konsul ]

Nareszcie ludzie nauczycie się angielskiego xD

28.07.2008
11:26
[16]

Cliffton [ Generaďż˝ ]

Tylko w jaki sposób mieliby wybrać wersję z napisami albo dubbingiem/lektorem?

28.07.2008
11:27
[17]

Hakim [ Generaďż˝ ]

W dokumentach z narratorem wolę lektora o wiele bardziej.
W filmach w zasadzie jest mi wszystko jedno.
Najlepsze rozwiązanie byłoby proste: do wyborku lektor lub oryg. i napisy. Każdy bierze to co lubi. Nie widzę powodu dla którego osoby nie mające żadnego kontaktu z angielskim (czy innymi językami w jakich filmy puszczane będą) musiały się "męczyć" z napisami.

28.07.2008
11:27
[18]

Roko [ Generaďż˝ ]

lektorzy w filmach to podobno nasza specjalność, w sumie przyzwyczaiłem się do tego

28.07.2008
11:27
smile
[19]

Macu [ Santiago Bernabeu ]

O, wreszcie może zacznę oglądać telewizje. Szkoda tylko, że pomysł i tak pewnie nie przejdzie.

28.07.2008
11:27
[20]

Backside [ Generaďż˝ ]

Jakby ktoś zapomniał ilu dziadków zajmuje się wyczynowo oglądaniem TV i zamiana lektora na napisy to pewnie ich skryte marzenie - żeby naraz zakładali okulary do oglądania i czytania.

A inne wyjście pt. "pełny dubbing" to pomysł dobry chyba tylko dla Niemców, Włochów i Japończyków. Dubbingowane są bajki dla dzieci, dlatego każdy "normalny film" z podkładanymi głosami brzmi właśnie jak bajka.

28.07.2008
11:29
smile
[21]

pooh_5 [ Rawr ]

Cliffton- nie wiem, moze jeden z dwoch abonamentow albo cos w ten desen... :)

Sam pomysl bardzo fajny, ale watpie czy stacje sie na to zgodzą

28.07.2008
11:34
[22]

Bercik K. [ Bercik - ten prawdziwy ]

Sorry za offtop ale jak sie nazywa ta muzyka co leci w tym kabarecie? (W linku podanym przez Igierrego)

28.07.2008
11:36
[23]

erton2 [ Pretorianin ]

maviozo --> To zadna fantazja, na kanalach filmowych cyfry+ od dawna jest opcja wylaczenia lektora i wlaczenia polskich napisow.

A wasze pomysly typu filmy tylko po angielsku sa zwyczajnie glupie, zacznijmy od tego, ze nauka obcego jezyka to przywilej a nie obowiazek, tak sie sklada, ze jeszcze nie jestesmy 51 stanem USA ;)

28.07.2008
11:36
[24]

Cliffton [ Generaďż˝ ]

Bercik K. - Coolio - Gangsta Paradise

28.07.2008
11:36
[25]

wielebny_666 [ Generaďż˝ ]

Bercik K.---> Coolio - Gangsta's Paradise

28.07.2008
11:38
[26]

KapCioch [ Generaďż˝ ]

Fajne tylko jak wieczorami chce się obejrzeć TV przed spaniem i leży się na boku czekając na sen, to nie wyobrażam sobie ciągle czytać... Imo powinna być opcja włączania i wyłączanie tego lektora....

28.07.2008
11:40
smile
[27]

Bercik K. [ Bercik - ten prawdziwy ]

Dzieki chłopaki :D

A co do tematu to jestem jak najbardziej za tym aby wylaczyli lektora a wlaczyli napisy. Moze ludzie by sie czegos nauczyli ;) Bajki moglyby być dubbingowanie a "seriale" dla starszych ludzi z lektorem. Chociaz dobrym pomyslem byłaby możliwosc wyboru pomiedzy lektorem a napisami.

28.07.2008
11:40
[28]

maviozo [ Man with a movie camera ]

erton->płatny kanał z własną 'skrzynką, pilocikami', a jedynka/dwójka włączona do starego tv nawet bez teletextu opłacana tylko z abonamentu (albo i nie:) to dwie różne sprawy..

28.07.2008
11:40
[29]

Piotrus1pan [ ZbiQ2 ]

Mi pasują teksty.Czasami się nie chcę oglądać filmu jak słyszy się np. jest "fuck you man" a lektor "kochaj się panie".

28.07.2008
11:42
[30]

JihaaD [ Gosu ]

Tak jak jest mi najbardziej odpowiada,nie lubie czytac napisow...

28.07.2008
11:43
smile
[31]

dudka [ Legend ]

myslicie że jak będą napisy to będzie lepsze tłumaczenie?
nie ważne czy lektor czy napisy, i tak tłumaczeniem zwrotu "fuck off" będzie "spadaj"

28.07.2008
11:43
smile
[32]

ser pleśniowy [ Generaďż˝ ]

Dobrze by było żeby tego lektora wreszcie zabrać. Jak widzę, nawet nie ma zbytnio głosów sprzeciwu.

Niestety, jak ktoś ma antenę czy kablówkę to chyba nie zmieni sobie ścieżki językowej. A może jest taka możliwość?

Za to kiedy bardziej spopularyzuje się telewizja satelitarna to można śmiało wprowadzać wybór pomiędzy napisami i lektorem (albo jeszcze lepiej - dubbingiem).

28.07.2008
11:44
[33]

graf_0 [ Nożownik ]

Pomysł mi się nie podoba, poza tym nie przejdzie - filmy z napisami będą miały mniejszą oglądalność i nie przyniosą takich zysków z reklam.

28.07.2008
11:44
[34]

Myszinho [ Pretorianin ]

Jestem za a nawet przeciw.

28.07.2008
11:47
[35]

kiowas [ Legend ]

dudka ---> po to właśnie rezygnuje się z lektora byś sam sobie mógł tłumaczyć to co mówią aktorzy a nie był zmuszony do ich zagłuszania przez lektora
Ja np nie wyobrażam sobie oglądania 'Friends' z lektorem, a tym bardziej dubbingiem - cała esencja serialu to to co i jak mówią serialowe postacie.

28.07.2008
11:47
smile
[36]

massca [ ]

Bardzo dobry pomysl, w krajach gdzie jest taki system ludzie znaja duzo lepiej angielski, u nas jest z tym niestety różnie. Mam kontakt z wieloma obcokrajowcami w pracy i bardzo ich ten nasz lektor zawsze śmieszy i dziwi, pomijam fakt że sami nie bardzo mogą oglądać wówczas polskiej telewizji, bo tłumaczenie zagłusza oryginalny soundtrack.

Starsi ludzie i tak z reguly oglądają polskie seriale i wiadomości, moim zdaniem zagraniczne filmy powinny mieć podpisy. Tak jest kinie, czemu nie może być tak w telewizji ?

28.07.2008
11:50
[37]

jagged_alliahdnbedffds [ Rock'n'Roll ]

Bardzo średni pomysł, bo jak oglądam film w telewizji to oglądam go tylko i wyłącznie dla relaksu i "zmarnowania" czasu i nie potrzebuję słyszeć perfekcyjnych odgłosów w pełnym Dolby Surround... Jak chcę się na chwilkę zamienić w smakosza filmów, to ściąą... wypożyczam film na DVD i delektuję się wszystkim czego nie mogę "dostrzec", gdy jest lektor :)

28.07.2008
11:51
[38]

albz74 [ Legend ]

Lektor śmieszy i dziwi ale bardziej śmieszy i dziwi pełny dubbing jak Winnetou mówi 'Haende hoch !!"

28.07.2008
11:56
[39]

massca [ ]

no tak, tez nie lubie pelnego dubbingu, ale przynajmniej aktorzy sie wczuwaja w role i nadają swoim kwestiom intonacje i emocje. a obcokrajowców smieszy zawsze ta roznica, ze lektor jedzie tym samym glosem niezaleznie od tego co sie dzieje na filmie. tlumacze im ze ludzie podswiadomie sluchaja obu glosow, jednego dla formy a drugiego dla tresci, ale ciezko im to zrozumiec ;)

28.07.2008
12:00
[40]

Sickman [ Konsul ]

pomysl zastapienia lektora napisami jest kiepawy, z uwagi chocby na wiekowy przekroj widza tvp. toz to glownie geriatria oglada, i to oglada wszystko jak leci. jak to sobie wyobrazacie, ze np 70 letnia babcia od lat przyzwyczajona do lektora bedzie czytala napisy sluchajac przy tym dla niej dziwnych odglosow angielszczyzny. napisy sa ok gdy zna sie co nieco jezyk, inaczej ogladanie jest meczace. dalej, dla wielu gospodyn domowych, ktore ogladaja tv gotujac czy prasujac to tez mocno sredni pomysl. itd

natomiast opcja wyboru sciezki jest jak najbardziej ok i funkcjonuje np na canal +.

28.07.2008
12:04
[41]

ser pleśniowy [ Generaďż˝ ]

Dubbing jest lepszy od lektora. Prawda, i jedno i drugie ma i plusy i minusy, ale w ogólnym rozrachunku lepszy okazuje się dubbing. Proszę:

Lektor
+ słuchasz oryginalnych głosów (chociaż często są tak wyciszane że w ogóle ich nie słychać)
- zagłusza te głosy i wszystkie inne dźwięki
- spóźnienia itp.
- ta sama tonacja na cały film

Dubbing:
+ czuć emocje (na pewno bardziej niż przy lektorze)
+ każda postać ma swój głos (przydatne gdy tylko słuchasz filmu zza pleców, bo przy lektorze nie wiesz kto co powiedział)
+ wszystkie dźwięki i muzyka słychać jak trzeba
- brak oryginalnych głosów
- często kiepsko dobrane głosy (ale jeśli dubbing się upowszechni, to może uda siępodnieść tutaj poziom)


Oczywiście najlepsze są napisy. Ale dziwię się ludziom, którzy psioczą na dubbing ale zachwalają lektora, który jest chyba najgorszą formą tłumaczenia wszelkich filmów.

28.07.2008
12:04
smile
[42]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

W koncu!

28.07.2008
12:05
[43]

Katane [ Rainwalker ]

Mocno mi sie wydaje, ze wybieranie sciezki jest niemozliwe do zrealizowania w przypadku telewizji analogowej - o ile dobrze pamietam jej widmo. Nalezaloby uruchomic oddzielny, dodatkowy kanal czestotliwosciowy dla kazdego programu, co jest nierealne w przypadku cennego surowca jakim jest pasmo radiowe.

28.07.2008
12:06
[44]

maviozo [ Man with a movie camera ]

(ale jeśli dubbing się upowszechni, to może uda siępodnieść tutaj poziom)
Raczej wręcz przeciwnie będzie.

28.07.2008
12:07
[45]

EG2006_43107114 [ Senator ]

Dla mnie to świetna decyzja. Ale "M.in. z tego powodu Słowenia i Chorwacja mają znacznie wyższy wskaźnik anglojęzyczności niż bliskie im językowo Czechy i Słowacja". No bez przesady. Jak byłem w Pradze to w niektórych miejscach widziałem więcej napisów po angielsku niż po czesku, w prawie każdym sklepie mogłem się dogadać po angielsku. W takim razie w Słowenii i Chorwacji gadają już tylko po angielsku.

28.07.2008
12:08
smile
[46]

Ciekawy Fryzjer [ Człowiek z bdg ]

Dobra decyzja, ale niewykonalna w Polsce

28.07.2008
12:11
[47]

Katane [ Rainwalker ]

No bez przesady. Jak byłem w Pradze to w niektórych miejscach widziałem więcej napisów po angielsku niż po czesku, w prawie każdym sklepie mogłem się dogadać po angielsku. W takim razie w Słowenii i Chorwacji gadają już tylko po angielsku.

Nie uwazasz, ze Praga jest malo reprezentatywna dla ogolu kraju ze wzgledu na stricte turystyczny charakter miasta?

28.07.2008
12:13
[48]

|kszaq| [ Legend ]

Ale "M.in. z tego powodu Słowenia i Chorwacja mają znacznie wyższy wskaźnik anglojęzyczności niż bliskie im językowo Czechy i Słowacja".

Bałkany mają taki wskaźnik z powodu wojny i późniejszej operacji NATO'wskiej oraz bas amerykańskich.

28.07.2008
12:15
[49]

mirencjum [ operator kursora ]

Przesada z tym "zangielszczaniem" narodu.

28.07.2008
12:16
[50]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

ser pleśniowy --->
+ czuć emocje (na pewno bardziej niż przy lektorze) - owszem, ale czasem nie te, które są w oryginale. Przy lektorze przynajmniej coś słychać "spod głosu".
+ wszystkie dźwięki i muzyka słychać jak trzeba - nie zawsze, szczególnie kiedy twórcy dubbingu biorą się za tłumaczenie piosenek.

(ale jeśli dubbing się upowszechni, to może uda siępodnieść tutaj poziom) - już maviozo powiedział - będzie odwrotnie. Dubbing jest piekielnie drogi. Jeśli by się, nie daj Boże upowszechnił, to trzeba będzie ciąć koszty. A robi się to zatrudniając gorszych dubbingujących, skracając czas przygotowania i nie robiąc poprawek. Nie, te rzeczy nie wpływają na podniesienie poziomu.

Jeśli komuś zależy na odebraniu filmu tak, jak on został oryginalnie zrobiony, to nie ma nic gorszego niż dubbing. Dubbing zabija oryginalny film, lektor go tylko przytłumia. Na szczęście dubbing jest za drogi, żeby był stosowany na szeroką skalę, gdyby jednak był, to przestałbym w ogóle oglądać filmy w telewizji. Z żalem, ale wrażenia z oglądania są dla mnie ważniejsze.

28.07.2008
12:17
[51]

EG2006_43107114 [ Senator ]

Katane---> Tak, ale nawet w niektórych miatach przez które przejeżdżałem zwykłe sklepiki (nie supermarkety) miały reklamy po angielsku. Chociaż to się zdarzało oczywiście dużo rzadiej, ale jednak w Polsce nawet tego nie ma.

28.07.2008
12:22
[52]

sajlentbob [ Vetus Fungus ]

Uwielbiam dubbing - nic mnie tak nie relaksuje jak słuchanie zdubingowanych Arnoldów, Jackich Chanów, Tuckerów, Willisów czy Simpsonów. Bez względu na charakter filmu cały czas mam niekontrolowane wybuchy śmiechu.

28.07.2008
12:22
[53]

Sickman [ Konsul ]

btw. zgadzam się z postem 37, tez tak traktuje tv. zazwyczaj zapuszczam wieczorem, dla raczej odmozdzajacej, chwilowej rozrywki, gdy po pracy nie bardzo chce mi sie juz myslec, a tymbardziej czytac cokolwiek. jak chce pokoneserowac biore dvd.

28.07.2008
12:23
[54]

smuggler [ Patrycjusz ]

Mimo pewnych oporow (czasem sie film oglada jednym okiem...) na tak. Natomiast bron boze pelny dubbing. WYobrazacie sobie Vadera mowiacego glosem Zborowskiego, czy dubbingujacego kazdego komika w komedii Czarka Pazurę? Brrrrrrrrrr... ssie.

A z dubinngu to pamietam dwie rzeczy, kiedy spadlem z krzesla (autentycznie).

1. Winnetou na jakism ZDF czy cos (ogladalem z sentymentu) i tekst tegoz brzmiacy mnie jwiecj tak: Gunter Morgen, Kobwojen. IŚ BIN FIRER DER APACZEN. [ tu umarlem].

2. Jakis ponury japonski dramat historyczny - gosc (samuraj) w szale bojowym, wytrzeszczone oczy, zjezone wlosy, w rece zlamany miecz, w klacie pare strzal, leci naprzod, ryczac strasznym glosem cos w rodzaju: YAMAGSI-SAN JA TEBE LEPEK URWE!!! [u Czechow "urwat' lepek" = sciac glowe]. No i co poradze, rzygnalem herbata przez nos i zarylem mokra koparka w dywan z takim kwikiem, ze az zona przyleciala, w przerazeniu ze mam jakis atak padaczki albo co.

28.07.2008
12:24
[55]

Kozi89 [ Legend ]

Oglądając niektóre filmy zagraniczne w TV to aż się prosi żeby wywalić lektora. Napisy pozwalają na większą dosłowność w tłumaczeniu. Łatwiej jest to "k***a" napisać niż powiedzieć. Choć na pewno napisy trochę przeszkadzają w śledzeniu tego co się dzieje na ekranie. Z resztą znam bardzo dużo osób, które w ogóle nie oglądają filmów z napisami,bo śledzenie ich jest dla nich zbyt trudne. Sam chyba wolę wersje z lektorem, pod warunkiem, ze tłumaczenie jest dobre.



Dubbing:
+ czuć emocje (na pewno bardziej niż przy lektorze)


Oj k..., widziałeś Harrego Pottera z dubbingiem?? Dubbing w kreskówkach jest bardzo dobry, ale w filmach to dla mnie żenada. Filmów z dubbingiem w ogóle nie oglądam. Po za Potterami, ale na nie chodzę głównie po to by ponarzekać na to jak spaprali go względem książkowego oryginału więc mogę to przeżyć.

28.07.2008
12:25
[56]

graf_0 [ Nożownik ]

smuggler - Przecież winnetou był w oryginale po niemiecku - to był serial niemiecki-jugosłowiański.

28.07.2008
12:26
[57]

Behemoth [ Kruk ]

Jestem przeciwko temu pomysłowi (napisom). Mam jeden jedyny powód - rodzinę, a konkretnie dwóch dziadków i dwie babcie. Oglądają filmy i usunięcie lektora byłoby dla niech rzeczą uniemożliwiającą oglądać te filmy. Prawdopodobnie jak i dla większości starszych osób.

Chyba, że przed emisją filmu byłaby możliwość wyboru: z lektorem lub bez, ale nie wiem jak to można by było technicznie rozwiązać (dwa oddzielne kanały?).

28.07.2008
12:27
[58]

Katane [ Rainwalker ]

Smuggler --> Winnetou nie jest przypadkiem w oryginale po niemiecku?

EDIT: spoznilem sie :)

28.07.2008
12:29
[59]

Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]

Mnie to rybka ale dla ludzi mlodych bedzie to idealna pomoc w nauce jezykow obcych. To jest na plus, na minus jednak sprawa ze starszymi osobami. Bedzie im trudniej szybko czytac napisy.

28.07.2008
12:32
[60]

Andruskill [ Konsul ]

Taaaa.... pomysł może dobry ale dla ludzi młodych. Nie sądze żeby ludziom starszym chciało się brnąć przez kolejne linie tekstu i skupiać na nim uwage, a nie na filmie. Osobiście często oglądam filmy w oryginalnej wersji językowej. Jeśli są po ang. to obchodzi się bez napisów ale jeśli jest np. niemiecki to nie daje rady ;p

28.07.2008
12:32
[61]

ser pleśniowy [ Generaďż˝ ]

Do wszystkich - zgadzam się, że dubbingi potrafią być kiepskie. ale i tak moim zdaniem lepsze to niż lektor (porównując tylko dubbing i lektora).
Potrafimy robic dobre dubbingi. Choćby te stare robione dla TVP, w latach 60.-70. Wtedy to był pełny profesjonalizm. Sam tego nie słyszałem, ale czytałem i słyszałem wiele dobrych opinii o starej szkole dubbingu.
Najlepsza była Zofia Dybowska-Aleksasndrowicz. Jej córka, Miriam, niestety robi znacznie gorsze dubbingi (Fantastyczna Czwórka choćby...).

Szkoda, że wtedy zrezygnowano z dubbingu, bo może dzisiaj dubbing nie byłby postrzegany jako zło najgorsze które powinno sie stosować tylko do filmów dla dzieci.

28.07.2008
12:33
[62]

maciek_ssi [ ]

Polecam:

28.07.2008
12:33
smile
[63]

smuggler [ Patrycjusz ]

katane - to fakt, nie pomyslalem. Ale "firer Apaczow" i tak rzadzi. :)

Przypomnial mi sie tez lektor, ktory - gdy w oryginale facet krzyczal "ona se skurvila!!!" mowil "ona sie puszcza!". :)

28.07.2008
12:34
smile
[64]

mineral [ Senator ]

Proszę, tylko nie pełen dubbing!

Nie ma nic bardziej żałosnego w tv.

28.07.2008
12:37
[65]

smuggler [ Patrycjusz ]

Ser plesniowy - pamietam jeszcze "Ja, Klaudiusz" dubbingowane mistrzowsko (nagrania gdzies przepadly w archiwum TVP...) ale nawet wtedy bylo to sztuczne, szczegolnie gdy kojarzyles aktora, ktory podkladal glos...

W kreskowkach nie ma sprawy, ale w filmach to morderstwo. Radze obejrzec dowolny znany film anglojezyczny na dowolnym niemieckim kanale. Moze Niemcom mniej zgrzyta niz mnie, bo przyzwyczajeni, ale mnie az telepie jak widze np. Denzela Washingtona mowiacego jakims cieniutkim niemieckim glosikiem (zwroccie uwage jak dubbingowani sa tam Murzyni...).

28.07.2008
12:40
[66]

wysiak [ Senator ]

smuggler --> Niemiecki w ustach Winnetou jak najbardziej pasuje, przeciez May na oczy nie widzial Ameryki ani Indian, gdy wymyslal jego przygody..:>

Mnie najbardziej kiedys rozlozyl Arnold - Terminator, mowiacy pamietne 'I'll be back' jakims cienkim, kompletnie niepasujacym glosem - i po niemiecku. Dubingowi mowimy stanowcze NIE!;)

28.07.2008
12:44
[67]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Ale Shreka się oglądało;)
Poza tym polska wersja tego filmu została uznana za najlepszy dubbing w ogóle (tzn. najlepiej ze wszystkich wersji Shreka)
Nie wiem ile osób widziało film "But Manitu", niemiecka parodia niemieckiego Winnetou. I oryginalnej wersji szpresianej pewnie bym nie wytrzymał, natomiast dubbing był zrobiony pomysłowo i dobrze.

Niestety pełny dubbing miałby jedną podstawową wadę - wszędzie słyszałoby się te same głosy. Czy Numernabis musi mówić tym samym głosem co Sid? Musi..bo takie rzeczy tylko u nas:)

28.07.2008
12:47
[68]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Może powiem rzecz mało popularną, ale czy to dobrze z tym Shrekiem? Że dubbing poprawia oryginał? Trzecia część była bardzo kiepska, u nas dzięki dubbingowi dało się jakoś oglądać. Tyle, że to już nie był taki film, jaki stworzyli autorzy, to była polska wariacja na temat.

28.07.2008
12:48
[69]

malyb89 [ Mistah Mały ]

W większości kanałów filmowych na N da się zrobić tak (wzorem DVD), że można sobie wybierać dowolna ilość razy czy ma być polski lektor, czy w oryginale. Oczywiście, jeśli, te filmy ą przetłumaczone na nasz język, bo wiadomo, że niemieckiego filmu z niemieckiej stacji nie będzie przetłumaczał. :)

Żeby nie bylo offa, dla mnie to bez różnicy, dla staryszych chyba też, ale jak sami mówią, lepiej, ogląda im się filmy niepisane :)

28.07.2008
12:49
[70]

Hakim [ Generaďż˝ ]

Ale jak ma się zagraniczny dubbing do naszego?. Można go potraktować jako śmieszną ciekawostkę.
Dla nas niemiecki zawsze będzie dziwny w filmach i ciężko będzie to zmienić.

Ja z kolei kiedyś widziałem fragment Bonanzy po japońsku. Była co najmniej śmieszna, mimo, że nie rozumiałem ni słowa.
Ale w polskiej telewizji nigdy tego nie uświadczymy. A polski dubbing dla nas, nigdy nie będzie brzmiał tak jak niemiecki, japoński, czeski czy inne.

Nie żebym był jakimś wielkim zwolennikiem dubbingowania. Raczej wolę lektora aniżeli dubbing.
Ale przekreślanie dubbingu polskiego na podstawie dubbingów zagranicznych?

28.07.2008
12:50
[71]

ser pleśniowy [ Generaďż˝ ]

maviozo - a u nas jak słyszysz wciąż tego samego lektora to dobrze? :P
A poza tym zagranicznych aktorów też nie jest nieskończenie wiele i też się powtarzają :P


Piszesz o shreku. No właśnie, tutaj dubbing się wszystkim strasznie podobał, nie narzekali że zamiast Eddiego Murphy'ego w roli osła słyszą jakiegoś Stuhra.

28.07.2008
12:51
[72]

Taven [ Generaďż˝ ]

Ciekawe jak chcą taki nakaz prawnie usankcjonować.

28.07.2008
12:53
[73]

mr 45 [ Hero of the Wastelands ]

Według mnie polski dubbing zabija oryginalny dźwięk,i uważam że w każdym obcojęzycznym filmie powinny być TYLKO napisy

28.07.2008
12:57
[74]

ser pleśniowy [ Generaďż˝ ]

mr 45 - własnie nie, to lektor zabija oryginalny dźwięk (muzyka, wszystkie efekty dźwiękowe), w dubbingu te rzeczy są nienaruszone, niewyciszone. Dubbing zabija oryginalne głosy, ale nie dźwięk.

28.07.2008
12:57
[75]

simian-raticus [ Konsul ]

Tylu roboli do UK pojechało, że języka się będą uczyć w "realu".

28.07.2008
13:01
[76]

promyczek303 [ sunshine ]

Zły pomysł. I tak 90% młodych ludzi ogląda filmy na kompach, które w wiekszosci maja napisy zamiast lektora. Wiec bez różnicy. A taki dziadek co ma 80 lat to co? Lornetki sobie kupi, żeby dowidziec? Bez sesnu.

28.07.2008
13:04
[77]

maviozo [ Man with a movie camera ]

ser pleśniowy - zdziwisz się, ale akurat powtarzający się lektor ma swoje zalety. Ci, którzy u nas pracują (nie ma ich przecież tak wielu, można wyliczyć na palcach dwóch dłoni) przynajmniej są wyraźni, zrozumiali i 'poprawnie bezbarwni'. Taka jest rola lektora. A ponieważ widz jest tak dalece przyzwyczajony do lektora, że powtarzający głos jest 'z urzędu', dlatego nie razi. We wspomnianym wyżej "Bucie Manitu" nawet sobie z tego jaja robili:)

Widziałeś film 'Martwica mózgu'? Ja miałem przyjemność oglądać "vhs-ripa":) i jedno mogę powiedzieć - lektor który tam czytał dodał smaczku:)

Dubbing można zrobić dobrze, tylko jest to kwestia pieniędzy. Jestem absolutnie pewien, że gdyby wszystkie filmy były dubbingowane na poziomie Shreka ludzie przyzwyczaili by się i nie psioczyli że im oryginalne głosy zniknęły - bo nie były potrzebne do klimatu filmu. Niemcy problemu nie widzą, że nie słyszą głosu Smitha w oryginale - rozumieją film i w ich oczach dubbing nie staje się parodią filmu.

Ale jesteśmy w Polsce gdzie pieniędzy na porządnych aktorów nie ma i nie będzie - dlatego dubbing może być fajny tylko w kreskówkach gdzie nikomu nie przeszkadza, że 90% głosów to te same głosy. Szczególnie ulubionym głosem jest

28.07.2008
13:07
[78]

sekret_mnicha [ fsm ]

Dlatego najlepszą drogą jest zagwarantowanie opcji lektor/napisy do wyboru - tak jak jest na cyfrze+ czy n. A jak z wykonalnością? Jeśli do 2014 czy któregoś tam polska tv ma być w 100% cyfrowa, to technologicznie będzie to do rozwiązania (bo i tak będą konieczne nowe telewizory i/lub dekodery).

28.07.2008
13:10
[79]

COOLek [ Chor��y ]

maviozo:
"Szczególnie ulubionym głosem jest
Bzdura, krolem polskiego dubbingu jest gosc, ktory podklada glos m.in. pod Inspektora Gadzeta, czy chudego Eda z "Ed, Edd I Eddy"

28.07.2008
13:14
smile
[80]

ser pleśniowy [ Generaďż˝ ]

maviozo, COOLek - nie sprzeczajcie się o ulubionych aktorów. Suszyński czy Jarosław domin.
Każdy ma własnego ulubieńca. Ja lubię Wojtka Paszkowskiego (Flanders w kinowych Simpsonach - mistrzostwo) oraz pozostałych Edków - Ed (Boberek) i Eddy (Janusz Wituch).

28.07.2008
13:16
smile
[81]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Nie napisałem że to mój ulubieniec - po prostu co kreskówka to go słychać:) to miałem tylko na myśli:)
ps. jest co najmniej kilka takich do bólu charakterystycznych i powtarzających się głosów.

28.07.2008
13:19
[82]

ser pleśniowy [ Generaďż˝ ]

maviozo - najbardziej "co kreskówka to go słychać" jest chyba Janusz wituch. Włącz sobie cartoon network, praktycznie nie ma kreskówki, żeby nie pojawił się choćby w jednym odcinku :P
Ale całkiem niexle zmienia głos i nawet się nie zorientujesz, że to on.

28.07.2008
13:28
smile
[83]

smuggler [ Patrycjusz ]

Ser plesniowy - dubbing Shreka to wyjatek potwierdzajacy regule, ze oryginal zawsze jest lepszy od kopii. Tu kopia byla niemal nieodroznilana (ale nie moze byc lepsza :P -wierna kopia nie moze byc LEPSZA...)

A z rzeczy nieco smiesznych - od niedawna mam Nke, latalem sobie po kanalach poza abonamentem ale dostepnych (nawet nie wiecie ile jest sklepow Mango-podobnych na swiecie i jak przerazliwie brzydkie lachony sa w rozmaitych odpowiednikach "Polsatu noca" :P).

I trafilem na "Przeminelo z wiatrem" na kanale - bo ja wiem? Indonezyjskim? Bhutanskim? No nie wiem ale kontrast pomiedzy Clarkiem Gable w roli Rhetta i jego milym poludniowym akcentem a tym gardkowoharczacym "Amglhlablhlmmbla mlughlebhmgfrmggllle wnghldbldglddblm!" - a na to nasza dzielna Scarlet o hara o 3 tonacje wyzej i jekliwo-brzękliwie "mlllmamamamamalemgle mymlulelelelelbghmgllll!".

Dobra, ja wiem ze to nieladnie smiac sie z cudzego jezyka i na pewno jakis Molukanczyk czy Hondu-Rasiak zlewal sluchajac polskiego dubbingu, ale coz - roflnolem sobie.

28.07.2008
13:39
smile
[84]

Zysio [ Generaďż˝ ]

Aaa jakieby to było cudowne =] Koniec lektora, wściekłości gdy słyszę jakość tłumaczenia, tą intonację i napięcie w głosie... To by było coś ^^ Oby przeszło. Choć jak znam polskie społeczeństwo to raczej nie przejdzie, fakt faktem niestety że angielski mało kto zna choć to dziś podstawa :/ i telewizja nie narazi się na ogromne straty finansowe teraz, żeby przyciągnąć widzów w późniejszym okresie (z czysto ekon. pkt. widzenia patrząc - starsi ludzie i analfabeci nie będą oglądać bo po co skoro nic nie kumają i nie widzą napisów, troche czasu minie się nauczą może i wrócą do tv, a w międzyczasie młodzież zacznie oglądać, tak mi się wydaje przynajmniej).

PS. Ser ja narzekałem na Stuhra zamiast Murphyego :P Wole 100x oryginał.

28.07.2008
13:52
[85]

Dessloch [ Senator ]

to jest ciut smieszne jak sie slucha dubbingu niemieckiego.

Po prostu tego sie sluchac nie da...

zdecydowanie wole lektora i duzo bardziej wole od dubbingu... bo dalej slyuchac w tle aktorow i jest jak dla mnie lepszy efekt.

czy w ogole usunac? tak, jesli beda 2 wersje kanalu. Z i bez dubbingu.
Trzeba pamietac o pol slepych ludziach ktorzy nie sa w stanie przeczytac napisow a jezyka zbyt dobrze nie znaja...

28.07.2008
13:54
[86]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Nie mogę się doczekać jak w kinach będą wyłącznie filmy dubbingowane. Rambo mówiący głosem Lindy.., ale będzie fajnie.
Jest to całkiem prawdopodobne, bo skoro Francuzi i Niemcy tak robią, to i na nas może przyjść czas. Teraz to jest u nas to czego mogą nam kinomaniacy z zachodu pozazdrościć - oryginalny dźwięk plus napisy. Dubbing sprawdza się jedynie w kreskówkach.

W telewizji na TVP już od dawna są napisy z telegazety do popularnych seriali, czy programów. Opcja dla niesłyszących jest, ale dla mających problemy ze wzrokiem jest lektor, który może jedynie być zastąpiony dubbingiem, więc niech zostanie już tak jak jest. Może wraz z cyfryzacją polskiej telewizji będzie można na każdym kanale wybrać sobie lektor/napisy tak jak jest teraz np. na Canal+. Jednak te napisy to wcale nie są jakieś superowe, dużo lepsze robią ludzie z internetu;) No, ale lepsze to niż zagłuszający ścieżkę dźwiękową nudny lektor.

28.07.2008
14:02
[87]

EG2006_43107114 [ Senator ]

Dessloch---> Głupie pieprzenie. Dlaczego nikt nie pamięta o posiadaczach starych telewizorów, które nie odbierają kablówek?

28.07.2008
14:12
[88]

graf_0 [ Nożownik ]

Lektor daje +5 do fajności filmu.
Nigdy nie zapomnę głosu lektora Predatora czy Terminatora 2 z epoki VHS, to jest klasa sama dla siebie. Ostatnio słyszałem tego gościa na tele5 czy innych śmieciowych telewizjach i od razu mi sie spodobało :)

28.07.2008
14:14
smile
[89]

Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]

Szkoda, że wszyscy reżyserowie nie są tak przebiegli jak Kubrick.

28.07.2008
14:14
smile
[90]

smuggler [ Patrycjusz ]

No i o tych, co nie maja kolorowych TV...

Kiedys w Studio 202 sobie robili jaja, bo puscili jakis film i koles bawil sie w lektora

[w tle namietny meski glos]: Honey
[Lektor monotonnie]: Miodzie
[jeszcze bardziej namietny glos zenski]: Sugar...
[Lektor monotonnie]: Cukrze
[slychac rozne odlgosy]
[lektor - milczy]
[Po nastepnym 5 sekundach rzeczowym tonem]: Ryćkają się.


28.07.2008
14:16
[91]

smuggler [ Patrycjusz ]

Graf_0 - a ja gralem ostatnio w Strangleholda i tam wlasnie spolonizowano gre metoda lektora.
I wiecie co - tez mi od razu wrocil klimat filmow ogladanych wspolnie ze zdartej kasety VHS, a ze gra nawiazuje do filmow Johna Woo, to dla mnie ta wersja z lektorem byla duzo bardziej filmowa niz oryginal. Szczegolnie ze lektor (ten sam co w Stalkerze...) w filmach tez "maczal palce", wiec zludzenie tym wieksze...

28.07.2008
14:23
[92]

stanson_ [ Szeryf ]

Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia :)

Znający angielski nie potrzebują nawet napisów, a w szczególnosci zagłuszacza w postaci lektora.
Ci, co słabo znają angielski, ale są młodzi i mają dobry wzrok chcą napisów.
Starsi woleliby lektora, tym bardziej, że są pewnie przyzwyczajeni.
I jak tu dogodzić wszystkim? :)

Mimo wszystko, gdyby u nas zaczęto dubbingować wszystkie filmy, jak to jest na przykład w Niemczech, to już miałbym decydujący powód, żeby zrezygnować z kablówki :) Wszystko, co z dubbingiem omijam szerokim łukiem, poczynając od filmów, a na grach komputerowych kończąc.

P.S. Stalker w wersji z lektorem PL był wszystko super - jakiś taki... "klimatyczny" :) A na pewno lepsze takie rozwiązanie niż ten cholerny dubbing...

28.07.2008
14:23
[93]

Dessloch [ Senator ]

[87]EG2006_43107114 [ Level: 12 - Senator ]

Dessloch---> Głupie pieprzenie. Dlaczego nikt nie pamięta o posiadaczach starych telewizorów, które nie odbierają kablówek?


jesli ktos ma az tak stary telewizor zeby nawet kablowki nie odbierac (co jest totalnym debilizmem) to tu moze miec problem, ale tez pewnie ma problem z ogladaniem w ogole telewizji...
moj tv 18 letni jakos bez problemu kablowke odbiera i nie widze powodu czemu mialbyu nie odbierac.
ma wejscie antenowe, a ztego co sie orientuje to tv zawsze mialy wejscie antenowe.
i musialby byc to naprawde stary tv...

wiec kultury troche

28.07.2008
14:27
smile
[94]

Deton [ klein Zwerg ]

Wszystko, byle nie dubbing... Dubbing tylko do kreskowek i filmow animowanych, w wiekszosci zdubbingowane filmy sa po prostu zalosne.

28.07.2008
14:28
[95]

smuggler [ Patrycjusz ]

Stanson - Stalker w wersji PL sie mnie podobal :). Lektor + rosyjski w tle (ktorym rozumiem) dawaly naprawde fajny klimat niewiadomoczego z lekka nutka surrealizmu. Swoja droga teksty stalkerow tam sa naprawde fajne, szczegolnie dowcipy.


Angielski znam na tyle, by rozumiec dialogi, ale nie na tyle by je rozumiec bez skupienia sie na tym, co mowia, wiec czasem jak sie cos tam robi i jednym okiem lypie w TV, to juz mialbym problemy.

28.07.2008
14:31
[96]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Bezczelnie jestem przeciw z uwagi na starsze pokolenie. Młodzi ludzie mogą iść do kina, wypożyczalni, ściągnąć film z internetu, a starsze pokolenie jest w dużej mierze uzależnione od telewizora jeśli chce oglądać filmy.

Każdy z nas znajdzie sposób, żeby bezboleśnie obejrzeć interesujący film bez lektora, telewizja mi do szczęścia potrzebna nie jest, a nie można być zawsze egoistą (wymienieni ludzie starsi, słabo widzący itp.)

28.07.2008
14:34
[97]

pr0_gamer [ Konsul ]

Wybór lektor/napisy to najlepsze wyjście. Wszyscy będą usatysfakcjonowani :)

28.07.2008
14:45
smile
[98]

smuggler [ Patrycjusz ]

Haijle Selasje - ale to nie bedzie,ze [BEC] od dzisiaj zero filmow z lektorem, tylko ewolucja kroczaca, wiec starsi spokojnie wymra z czasem :)

28.07.2008
14:49
[99]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

I pojawią się nowi starsi ludzie, którzy niedowidzą, mają opóźniony czas reakcji etc. :)

28.07.2008
14:52
smile
[100]

Agent_007 [ Twoja Stara! ]

Kurwa mać, gdzie my jesteśmy? W Polsce czy na wyspach?
Nie każdemu jest potrzebny angielski w życiu. Jak ktoś chce umieć, to niech idzie do szkoły językowej...
Najchętniej bym tych naszych polityków jebnął porządnie w te ich puste łby...

28.07.2008
14:53
[101]

KhRON [ Dominus Mortis ]

za parę lat i tak wchodzi telewizja cyfrowa, więc prawdopodobnie będzie do wyboru wersja:
- oryginalna
- z napisami
- z lektorem/dubbingiem

... i to rozwiąże chyba "problem" raz na zawsze ;)

28.07.2008
14:54
[102]

r_ADM [ Generaďż˝ ]

@[99] To ci nowi beda juz w stanie obejrzec film bez napisow :P

28.07.2008
14:55
[103]

Azzie [ bonobo ]

I ja tez jestem przeciw.

Jak ktos chce sie uczyc angielskiego, niech oglada angielskie programy, idzie na kurs lub na wyjazd z nauka angielskiego. Opcji jest wiele

Dla starszych osob z slabszym wzrokiem nie ma takiej opcji. Nie wiem czemu ma sie im odbierac mozliwosc ogladania filmow. I co ma taki 70latek zrobic? Uczyc sie angielskiego? Smiechu warte.

28.07.2008
14:56
smile
[104]

Gromb [ P12 ]

Jedyne rozwiązanie to możliwość wyboru Lektor/Napisy. Nie wszyscy znają języki obce, nie wspominając o filmach dalekiego wschodu czy bliżej skandynawskich. Poza tym jest starsze pokolenie, które nie zaakceptuje tego rozwiązania.
Dubbing w Polsce się nie przyjął, dlatego mamy lektorów, ostatnio na TVN emitowali Full metal jacket z napisami. Późna pora, ale wytrwle siedziałem i skupiałem się i na napisach i na dialogach. Godzina mineła i na chwilkę się legnąłem. I jaki jest: efekt koncentracja spada, niewygodnie się czyta i zasypiasz błogo.Dlatego jestem fanem lektorów, a znajomość języka angielskiego na zachodzie to nie efekt anglojęzycznej telewizji tylko edukacji i rodziny językowej. w Dani np. w szkole wyższej wykłady są w języku angielskim i niemieckim tak samo jak podręczniki, wiec nie masz wyboru i musisz poznać te języki.

28.07.2008
14:57
[105]

DuQ [ Konsul ]

Bardzo dobry pomysł. Nigdy nie oglądam filmów z lektorem, poza tymi, które lecą w telewizji.

28.07.2008
14:58
[106]

kiowas [ Legend ]

Agent ---> skoro sądzisz, ze znajomośc języków nie jest przydatna to masz równie pusto w głowie jak nasi politycy (którym w szczególności taka nauka by sie przydała)

28.07.2008
15:02
smile
[107]

gacek [ FISHKI dot NET ]

Dla starszych osob z slabszym wzrokiem nie ma takiej opcji. Nie wiem czemu ma sie im odbierac mozliwosc ogladania filmow. I co ma taki 70latek zrobic? Uczyc sie angielskiego? Smiechu warte.

Azzie >>> chociazby z tego powodu jestem równiez przeciw

28.07.2008
15:02
smile
[108]

smuggler [ Patrycjusz ]

[100]
Agent_007 [ Level: 0 - Twoja Stara! ]

Kurwa mać, gdzie my jesteśmy? W Polsce czy na wyspach?
Nie każdemu jest potrzebny angielski w życiu. Jak ktoś chce umieć, to niech idzie do szkoły językowej...
Najchętniej bym tych naszych polityków jebnął porządnie w te ich puste łby...


>>>Powiedzial ktos, kto nie chce sie uczyc jezykow obcych, nie rozumiejac, ze w zglobalizowanym swiecie za pare lat ktos, kto nie bedzie gadal w czym ZROZUMIALYM (chinski, niemiecki, angielski, moze hiszpanski) to nawet nie za granica ale i u nas skonczy swa kariere jako pomocnik asystenta sprzatacza ulic.

Wiec sam sie puknij w niewatpliwie pelny leb, tyle ze pelny betonu chyba. :)

Azzie - w dobie cyfryzacji itd. moga byc kanaly dla slabowidzacych, jak i sa dla gluchych obecnie, ale mowimy o mainstreamie. :)

28.07.2008
15:06
[109]

Azzie [ bonobo ]

smuggler, kiowas: Ale co macie do chlopaka? Chce sie marginalizowac na rynku pracy, nie chce sie rozwijac, nie zalezy mu na lepszej pracy, niech sie nie uczy angielskiego. Przeciez zawsze beda potrzebni ludzie do prostych prac nie wymagajacych zadnych umiejetnosci czy wiedzy.
Chcecie zeby dwa jezyki i tytul magistra byly minimum do zamiatania ulic?

Kto ma aspiracje zeby cos ze soba zrobic i osiagnac w zyciu cos wiecej niz minimum socjalne, ten sie od dawna uczy angielskiego i nie potrzebuje programow z napisami, a ten kto nie chce, to i chocbysmy angielski zrobili drugim jezykiem urzedowym, to sie go nie nauczy...

28.07.2008
15:11
[110]

kiowas [ Legend ]

Azzie ---> czyli uważasz, ze nalezy wychowywac społeczeństwo socjalnych nierobów? Ja jestem zdania, że lepiej zachęcać chocby takimi srodkami jak ten - a przeciez to nie jedyny przykład. Weź chocby oferty uczelni technicznych na Sląsku - w ramach zachęty do studiowania dotują czesne. To samo z darmowymi kursami doszkalającymi dla bezrobotnych.
Państwo powinno imać się takich sposobów by rozbudzić w ludziach przedsiębiorczność - inaczej nasza wyhodowana na łonie PRL apatia i lenistwo będa nam garbem jeszcze długo.
I uprzedzając twoje ale - oczywiście, ze powinno sie to stosować w ramach alternatywy, a nie jeko jedyna opcja - bo narzucanie czegoś z góry wiadomo jak sie u nas zazwyczaj kończy.

28.07.2008
15:11
[111]

Stranger. [ Spookhouse ]

Ja jestem na nie. Wszyscy chyba przyzwyczaili się do programów z lektorem, a jeśli komuś zależy na oryginalnym dźwięku to zawsze może wypożyczyć film na DVD. Dubbing to byłaby porażka, z pominięciem bajek dla dzieci, które są podkładane dobrze, bo i wiadomo, że będzie spora kasa z biletów. Napisy to beznadziejny pomysł - wiele osób niedowidzących może mieć spore problemy z ich odczytaniem. Jeśli z kolei walną oczojebną czcionkę, to będzie to psuło seans w jeszcze większym stopniu niż oglądanie filmu z lektorem. Ja bym widział rozwiązanie problemu w puszczaniu filmów wieczorem z lektorem i nocą z napisami. :)

28.07.2008
15:16
smile
[112]

Agent_007 [ Twoja Stara! ]

Smugg >> Angielski znam na tyle, by się z kimkolwiek na angielskiej ulicy dogadać. Po prostu chce, by w Polsce mówiło i pisało się po Polsku, nawet w telewizji, gazecie czy radiu... Takie to trudne do przyjęcia?
Może od razu zaczniemy w naszych autach przerzucać kierownice na drugą stronę? Albo może po prostu dołączymy do Wielkiej Brytanii?

A po co się przejmować starymi ludźmi? Skoro mają słaby wzrok, niech się uczą angielskiego... Co za problem?
Chyba jednak niektórzy za poważnie biorą powiedzenie, że "człowiek uczy się przez całe życie"...

28.07.2008
15:17
[113]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Fakt pozostaje faktem - jakaś, nie tak znowu mała grupa osób, nie jest i nie będzie w stanie oglądać filmów bez tłumaczenia. Choćby nawet byli niewykształceni i niemądrzy i swoje życie zmarnowali dokumentnie, możemy ich zauważać albo traktować jak śmieci i wykluczać z kultury poprzez np. brak tłumaczeń właśnie. Nauka angielskiego staje się częścią terroru kulturowego, a ani nie wszystkim znajomość języków obcych musi potrzebna, ani językiem obcym nie musi być wcale angielski, choć może trudno w to uwierzyć, czysto teoretycznie możemy znaleźć wykształconego człowieka, który włada językami obcymi, ale akurat angielskiego w stopniu pozwalającym zrozumieć wszystkie dialogi nie zna.

28.07.2008
15:17
[114]

czekers [ Turbojugend ]

Napisy to beznadziejny pomysł - wiele osób niedowidzących może mieć spore problemy z ich odczytaniem.
A osoba niesłysząca jedyne filmy które może oglądać, to te z napisami.

Nie przepadam za takim rozumowaniem. Może zamiast wypowiadać się za innych, czasem lepiej pomyśleć tylko o sobie?

Tak więc myśląc o sobie wypowiem się: wisi mi to niżej niż krok w spodniach panów kibicujących inaczej. Angielski znam, telewizji nie oglądam. Zresztą jest już BBC Prime które to dysponuje Angielskim materiałem z polskimi napisami i mimo że stacja świetna, wielkiej widowni nie ma.

28.07.2008
15:22
[115]

kiowas [ Legend ]

HS ---> a co powiesz o niesłyszących, którzy od lat kilkudziesięciu traktowani są - żeby się posluzyć twoim słownictwem - jak śmieci? Tylko staruszkowie cię interesują? Bo chyba każdy wie jak wiele programów telewizyjnych ma tłumacza migowego. Skoro tak ci na sercu lezy dobro wszystkich ludzi to jak rozwiążesz ten problem, od lat nierozwiązany?

28.07.2008
15:24
[116]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

kiowas--->

Ależ ja się w pełni zgadzam, szczególnie, że napisy można chyba puścić przez telegazetę, o ile się nie mylę, HBO tak robi/robiło. Ale to nic nie zmienia w sprawie, o której mówimy, a ja sam nie jestem w stanie niczego zmienić, jeśli Ty jesteś, zachęcam do działania.

28.07.2008
15:25
[117]

stanson_ [ Szeryf ]

Napisy to beznadziejny pomysł - wiele osób niedowidzących może mieć spore problemy z ich odczytaniem.
A osoba niesłysząca jedyne filmy które może oglądać, to te z napisami.


Telewizor można sobie podgłośnić, jak to czynią babcie i dziadkowie. Trudno wymagać, żeby siadali 50cm od ekratu, nie wspominając juz o gorszje podzielności uwagi w starszym wieku.

28.07.2008
15:26
[118]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

czekers --> BBC Prime już od jakiegoś czasu nie daje programów z napisami, tylko z lektorem.

Lol, nie wiem jak bardzo trzeba podgłośnić film, żeby osoba niesłysząca go usłyszała. Trochę wyobraźni nikomu nie zaszkodziło.

28.07.2008
15:28
[119]

EG2006_43107114 [ Senator ]

Hajle----> Ja słabo widzę. I co z tego? Po prostu noszę okulary. I nadal jestem za takim czymś. A starszych nie ma tak dużo, żeby z tego rezygnować. Nie wiem jak inni ludzie, ale akurat moi dziadkowie oglądają tylko Wiadomości i TV Trwam, na którym filmów chyba nie ma. Im to chyba by nie przeszkadzało.

28.07.2008
15:31
[120]

kiowas [ Legend ]

HS ---> i dlatego właśnie popieram pomysł (choć nie wiem na ile mozliwy technicznie) WYBORU napisów/lektora. I wilk syty i owca cała.

28.07.2008
15:31
[121]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

kiowas --> W telewizji cyfrowej, która nas czeka za parę lat to chyba jak najbardziej możliwe.

28.07.2008
15:37
[122]

sturm [ Australopitek ]

Bez problemu mozna transmitowac 2 sciezki dzwiekowe: z lektorem i oryginalna. Wystarczy ze odbiorniki beda mialy opcje przelaczenia z jednego na drugie. W Japonii zdecydowana wiekszosc telewizorow to ma a przeciez w Europie sa te same modele.

28.07.2008
15:48
[123]

preDratronIX [ Konsul ]

napisy rozpraszaja , nie kazdy zna brytola albo nie zna do perfekcji tylko My name is....,dubbing za drogo heh

28.07.2008
15:48
[124]

Stranger. [ Spookhouse ]

"A osoba niesłysząca jedyne filmy które może oglądać, to te z napisami."
Może mi się wydaje, ale osób niedowidzących jest znacznie więcej, szczególnie że technika poszła do przodu i w obecnych czasach zakup aparatu słuchowego nie jest dużą przeszkodą. Poza tym zwiększenia głośności nie można raczej przyrównać do siedzenia pół metra przed telewizorem. ;)

Zresztą, tak jak Hajle Selasje wspomniał, rozwiązaniem mogą być napisy wbudowane w telegazetę. Choćby TVP1 okazjonalnie korzysta z tego rozwiązania.

28.07.2008
15:55
[125]

bezimienny3 [ Konsul ]

Nawet w kinach by leciały filmy z napisami?

spoiler start
dubbing is bad
spoiler stop

28.07.2008
15:57
[126]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Stranger ---> Cena aparatu słuchowego jest zbliżona do ceny laserowej korekcji wzroku. :]

28.07.2008
16:04
smile
[127]

Cypher. [ a piece of strange ]

przeciez telewizja cyfrowa juz jest ;) za pare lat po prostu bedzie wszedzie. mam aster i wybor sciezki dzwiekowej jest przy kilkunastu kanalach. niestety nie na wszystkich sa napisy, szczegolnie przydatne przy filmach nie-anglojezycznych ;) no ale filmy na c+ mozna bez problemu ogladac z polskimi napisami :)

28.07.2008
16:05
[128]

Stranger. [ Spookhouse ]

sparrhawk --> Tyle że do korekcji wzroku nie każdy się kwalifikuje (ustabilizowana wada itp.). Sprawa sprowadza się do tego, że pomijając pomysł dwóch ścieżek dźwiękowych (w większości domów - nadal dość odległa przyszłość), wystarczy dodać napisy do telegazety i po problemie (osoby niedosłyszące).

28.07.2008
16:10
[129]

ameba_chica [ Legionista ]

dubbing mógłby być, ale taki jak w Shrek'u.

28.07.2008
16:11
[130]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Stranger ---> Tak, są też operacje zaćmy, zabiegi opóźniające rozwój jaskry, parę innych wad też się już jakoś naprawia. A i aparat słuchowy nie każdemu przywróci słuch. Uśmiechnąłem się przy Twoim porównaniu, rozumiem intencje, ale wszystko da się tu odwrócić. :)

Anyway, ja bym się z napisów bardzo ucieszył. Rozumiem dlaczego obecnie jest jak jest, rozumiem ograniczenia, potrzeby osób starszych itd. Jednak z drugiej strony wiem, że starsi ludzie w miarę często chodzą do kina, a tam są skazani na napisy. No i pamiętam oczarowanie Estonią i Finlandią, gdzie mogłem mnóstwo filmów oglądac w telewizji, bo wszędzie były napisy. Jakoś tam nie mają ograniczeń?

28.07.2008
16:35
[131]

Dessloch [ Senator ]

a to nie ma tak, ze na niektorych platformach cyfrowych dawno to mozna robic?
pamietam 10 lat temu na cyfrze plus mozna bylo niektore kanaly wybierac w jakiej wersji chce sie ogladac, z dubingiem czy bez z lektorem czy bez...
albo na canal plusie... juz nie pamietam.

jest to mozliwe, ale wszystko zalezy od providerow..
jesli nie ma zapotrzebowania to nic z tego nie wyjdzie...

28.07.2008
16:38
[132]

wlot [ Centurion ]

jak czytam argument "nie dowidzi" albo "nie doczyta" to mi sie smiac chce.
to w takim raazie co maja powiedziec niedoslyszacy, ktorzy maja swietny wzrok?

punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.

za napisami jestem zdecydowanie. powinni je bezwzglednie narzucic ustawowo.

28.07.2008
16:47
smile
[133]

Gromb [ P12 ]

nie wszyscy są starsi!!

nie wszycy są wykształceni i nie wszycy chca uczyć się języków.

Powiedzcie to np. ludzia którzy pracują na kopalni lub innej klasie robotniczej, jak monteży czy zwykli budowlancy. Oni nie myślą o tym by uczyć się języka, tylko szukają relaksu po pracy, niektórzy mają wykształcenie podstawowe i też problemy z czytaniem.

niektórzy stroszą się jak pawie na tym formum, przypominając Ędwarda Ąckiego, żenada.

28.07.2008
17:12
[134]

mmomm [ Konsul ]

... opwiem przypadek. Kiedys na wakacjach w Gdansku (akurat byl weekend i zabraklo mi pieczywa) wybralem sie do pierwszego lepszego sklepu przy starowce by kupic jakis chleb.
Przedemna stala kobieta, chyba niemka i mowi do sprzedawczyni (po angielksu) po ile lody, pokazujac jej palcem na reklame na scianie. W odpowiedzi, chyba 20paro letnia dziewcyzna, powiedziala 2,50 zl (po polsku). Pani turystka zapytala sie: Sorry? I w odpowieni uslyszala to samo, tylko gosniej.
Moze jakby ta dziewcyzna krzyknela, to by zrozumiala cene.

Takze zadnych napisow, tylko niech naucza ludzi krzyczec. Starsi sie jzu jezyka nie naucza, ale mlodsi powinni, zeby chociaz takiej zenady uniknac...

28.07.2008
17:30
[135]

Hawkman [ Generaďż˝ ]

To ze ktos jest stary, czy mlody czy sraki nie oznacza ze nie moze sie uczyc jezyka.

Jestem za ! Telewizji nie ogladam tylko przez glupiego lektora... No i przez reklamy

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.