_MaZZeo [ Senator ]
Spawn, komiks a serial TV
Witam
nie wiem czy jest na forum jakis wielki fan komiksów (chyba Yoghurt?) albo fan Spawna, ale moze ktos bedzie wiedział...
zaciekawił mnie serial animowany Spawn (ten, który dostał nagrode Emmy), przejrzałem pierwsze 3 odcinki na youtubie i jest genialny... chyba zadna historia komiksowa mnie tak nie wciągnęła.
Ale nie o tym rzecz. Widze na allegro ze jest wydanie DVD tego serialu, ogólnodostępne. Pytanie jest takie jak serial odnosi sie do komiksu? To niby tylko 18 odcinków ale czy opowiada historię Spawna od początku do końca?
Mayhem [ Henry Chinaski ]
MaZZeo - niestety nie. Nie czytałem co prawda wszystkich komiksów o Spawnie i nie wiem jak skończyła się ta cała seria, ale ostatniego odcinka z tego wydania DVD na pewno za zakończenie uznać nie można. Szczerze mowiąc po jego obejrzeniu poczułem się dość zawiedziony, bo historia sprawia wrażenie urwanej w środku, wiele wątków pozostaje nierozwiązanych.
Poza tym ostatni sezon jest moim zdaniem wyraźnie słabszy od pozostałych - jest bardzo "naciągany". Wiem, że to określenie brzmi dziwnie w stosunku do komiksu o piekielnym pomiocie, aniołach i demonicznych clownach, ale w końcowe odcinki wplatane są już wątki zupełnie z kosmosu :)
No i niestety polskie tłumaczenie jest do dupy :)
_MaZZeo [ Senator ]
dzięki za odpowiedź.
Sam obejrzałem te 3 odcinki, potem zasięgnąłem opinii z różnych forum gdzie widziałem tylko same pochwały co do tej animowanej serii. Chciałbym poznac historie Spawna, a przeczytanie komiksu po tylu latach - nie wiem czy w ogóle jest to wykonalne więc pozostaje mi to.
Oczywiscie jest jeszcze film Spawn, ale i jego obejrzałem i gorszej ekranizacji komiksu chyba nie ma. Przy tym to nawet Spider-man jest arcydziełem. Powinni nakręcić go jeszcze raz (tak samo jak Hulka), bo to jedna z najlepszych postaci komiksowych jakie kiedykolwiek powstały...
Mayhem [ Henry Chinaski ]
Mnie do zakupu zachęciły właśnie opinie znalezione w sieci. I faktycznie - serial jest świetny - przynajmniej jego pierwsze dwa sezony. Później nadal nie jest źle, ale zaczynają się już jakieś totalnie niestworzone historie. Nie wiem, nie czytałem, pewnie tak właśnie było w komiksie, ale mnie te rozwiązanie fabularne bardzo nie przypadły do gustu, zwłaszcza po bardzo dobrym i klimatycznym początku.
Kupując to wydanie liczyłem na to samo co Ty - że poznam historię od początku do końca, bo komiksów udało mi się przeczytać tylko kilka. Niestety nic z tego - jedyne co wydaje się być zakończone to wewnętrzne rozterki Ala Simmonsa, sama fabuła zwyczajnie się urywa. Jednak jest nadzieja - w jednym z komentarzy McFarlane mówi, że planują wznowienie serialu, więc może tym razem doprowadzą historię do końca.