maniek_ [ arladion ]
Problem z nowym kompem, migoczące pixele na monitorze LCD.
Witam!
Dziś odebrałem nowego kompa i niestety mam do niego parę "ale". Przeszkadzają mi w nim dwie rzeczy:
1) Co 4-5 sek. na ok 1 sek. włącza się cichy, wytłumiony, wysoki dźwięk (dochodzący z obudowy, boć może speeker, być może z czegoś innego). Czasem jest prawie niesłyszalny, czasem troszkę głośniejszy. Dźwięk ten jest non stop. Ktoś ma pojęcie jak się go pozbyć?
2) I teraz największy problem, którego na dodatek nie mogę zilustrować screenami. Na monitorze, zarówno w trybie 2D (windows) jak i 3D (gry), pojawiają się migoczące (fioletowo-czerwono) pojedyńcze pixele. Jeżeli tło jest jednorodne ten problem nie występuje, w grach, na zdjęciach, przy używaniu przeźroczystości w windowsie jest bardzo widoczny i irytujący. Monitor nie ma bad pixeli. Do tej pory na XPku, GF7300 oraz używając kabla D-sub -> D-sub nie było żadnych problemów. Obecnie używam kabla DVI -> DVI.
Zestaw to min.: Asus P5K PRO, Radeon4870, Vista Home Premium SP1 64bit, Samsung 226BW.
Byłbym wdzięczny za wszelkie propozucje jak pozbyć się w/w problemów.
mirencjum [ operator kursora ]
Dziś odebrałem nowego kompa
A co na takie cuda mówi osoba, czy też firma, która go składała? Po co odbierasz niesprawny komputer?
LooZ^ [ be free like a bird ]
Ja bym obstawial padnieta karte, a halas moze byc z wentylatorka karty.
maniek_ [ arladion ]
mirencjum
Po pierwsze primo jest sobota wieczór, więc ciężko się ze sklepem bądź serwisem skontakotwać.
Po drugie problem najwyraźniej leży na linii koputer -> monitor, a owego (monitora) w sklepie nie sprawdzali bo stał sobie u mnie grzecznie na biurku.
Po trzecie piski o których pisałem są bardzo ciche, jakakolwiek muzyka czy rozmowa je zagłusza, ja sam usłyszałem je dopiero wiczorem kiedy samochody za oknem zamilkły.
Po czwarte, że się tak zapytam, czy Ty odbierając komputer jedziesz do sklepu ze swoim monitorem, instalujesz sobie wszelakie programy i sprawdzasz czy filmy i gry ładnie chodzą?
LooZ^
Mam pytanie, czy gdyby karta była uszkodzona, to piksele świeciły by w zależności od koloru tła (jednorodne wszystko okej, kolorowe i mamy sitko)?
Nie mam narazie przejściówek, więc nie jestem w stanie sprawdzić na innym monitorze ani innego kabla.
edit: dodane kilka zdań
LooZ^ [ be free like a bird ]
maniek_: Uszkodzenia karty cechuja sie uroczym chaosem, wiec na dobra sprawe jej uszkodzenie moze sie objawiac w dowolny sposob ;) Zreszta, trudno mi sobie wyobrazic, zeby cos innego moglo za to odpowiadac, skoro monitor jest sprawny.
mirencjum [ operator kursora ]
No tak. Wyliczyłeś od primo do czterech. Ale to nie zmienia faktu, że sklep sprzedał Ci niesprawny komputer. Oni śpią, lub hulają za Twoje pieniądze, a Ty po nocy musisz głowę włożyć do obudowy i szukać gdzie to buczy.
Ja przy składaniu nowego komputera zamawiam 24 h testowanie.
maniek_ [ arladion ]
LooZ^
Nie wiem dokładnie jak to wszystko działa, więc nie będę się w tym temacie przy moim zdaniu upierał, ale moje rozumowanie jest takie:
Jezeli karta byłaby uszkodzona, to nagle zapragnęłaby żeby pixel o współrzednych [857,597] przybrał kolor różowy, i wysłałaby ta informację do monitora. I kiedy ja robił bym screenshota kiedy ekran mi świeci jak choinka, to windowsowi chyba się wydaje, że ten pixel [857,597] ma być różowy, i z taką wartością zapisuje mi go w pliku bmp. Ale tak nie jest. Screeshoty są ładnie i czyste.
mirencjum
Okej, czepiaj się sposobu wyliczania, dałem ciała.
BTW, dzięki za pomoc, widze, że gwiazdki zarobione życzliwością i konkretnymi odpowiedziami.
LooZ^ [ be free like a bird ]
Niekoniecznie, windows ma zapisane ze ma wyswietlic kolor X, ale karta wysyla do monitora parametry koloru Y, ale nie dlatego ze ma uszkodzenie ktore stale zamienia kolor X na Y tylko takie ktore zle transmituje wartosci kolorow.
mirencjum: Za taka pomoc dostales 3 gwiazdki, czy po prostu masz zly dzien? To tylko sprzet, zawsze moze sie cos zepsuc, a maniek po to chyba pyta zeby uzyskac pomoc, prawda? Czy moze sugerujesz, ze sprzedawcy komputerow specjalnie opychaja wadliwy sprzet zeby przez jedna noc spac albo hulac ze swiadomoscia zrobionego "walka", na dodatek hulac za megamarze ktore sie na kompach zarabia? ;>
Co znaczy "zamawiam 24h testowanie"? :D Mowisz "ja wezme dzisiaj kompa, a jutro jak mi sie spodoba to przyjde zaplacic?" :D Ktora linia jezdzisz, przejade sie za darmo, powiem, ze chcialem przetestowac czy nie skacze za mocno na dziurach :D
mirencjum [ operator kursora ]
Przecież masz konkretne odpowiedzi. Otwórz obudowę i słuchaj, gdzie to piszczy. Znajdź i poczytaj informację o piszczących cewkach karty graficznej. To może być to.
LooZ^ --> komputer po złożeniu jest poddawany szeregom gruntownych testów, aby wyeliminować jakiekolwiek problemy jeszcze na etapie montażu. Zestawy komputerowe są obciążane softwarewo przez oprogramowanie diagnostyczne, testy trwają w zależności od konfiguracji od 24 do 48 godzin.
LooZ^ [ be free like a bird ]
Robi to kazdy powazny sklep internetowy, naprawde w jakims jest opcja "zamawiania" tego?
mirencjum [ operator kursora ]
LooZ^ --> Nie każdy. Idą na łatwiznę i wypychają niesprawdzony sprzęt jak opisany w tym wątku.
Mat3iz [ Konsul ]
Ja tam nie wiem, ale kiedys jak pare lat temu zamawialem komputer z jakiejs firmy, i wszystko bylo na gwarancji, to wszystko bylo zaplombowane (obudowa z tylu, srubki etc.), wiec ja bym nie byl tego pewien, ze maniek_ moze sobie tak wziasc i otworzyc... no chyba, ze chce stracic gwarancje.
mirencjum [ operator kursora ]
Mat3iz --> Czyli wracamy do post nr 2
maniek_ [ arladion ]
Plomb żadnych nie mam. Co piszczy? Nie mam zielonego pojęcia.
mirencjum
A tak przy okazji to fajne masz podejście do tego tematu.
Jak ktoś napisze, że coś mu w silniku klekocze, to odpiszesz: "Po co odbierałeś auto z warsztatu? Co na to mówi Twój mechanik?" ?
mirencjum [ operator kursora ]
maniek_ --> Jakbym odebrał nowy samochód z salonu i silnik by klekotał to co mam zrobić? Oddać samochód jako bubel, czy samemu go naprawiać?
SirGoldi [ Gladiator ]
Kiedy mirencjum ma rację. Skoro już sklep opchnął Ci cały zestaw, powinien był go wcześniej chociaż mniej więcej przetestować... Niczego nie naprawiaj sam, bo oba problemy trudno zdiagnozować i jedynie możesz coś popsuć, a w najgorszym razie stracić gwarancję. Jazda z tym sprzętem do tych dziadów, którzy Ci go sprzedali.
1. To faktycznie mogą być cewki. Tylko dziwi mnie jedna sprawa - dlaczego ten dźwięk pojawia się tak często? Jeśli problem dotyczyłby cewek na karcie graficznej, piszczenie słyszałbyś jedynie grając lub używając wymagającej aplikacji 3D. Może więc to być też zasilacz... Trudno powiedzieć.
2. Karta graficzna do sprawdzenia. Przy okazji może rozwiąże Ci się problem piszczenia... Nie ma innej rady - musisz jechać do serwisu.
maniek_ [ arladion ]
mirencjum
Jak to? Odbierasz nowy samochód i jest on niesprawny? Po co odbierasz niesprawny samochód? Spójrz na post nr [2]. :-)
Nie łatwiej i przyjemniej byłoby od razu napisać: "Jeżeli to jest nowy komputer, to nawet się nie zastanawiaj co nie działa tylko idź od razu do serwisu." ?
LooZ^ [ be free like a bird ]
mirencjum, SirGoldi: Powtorze, to tylko sprzet. W chwili opuszczenia magazynu moze sprzet byc sprawny, ale po transporcie moze juz sprawny nie byc - moze poluzowac sie kabelek od dysku, od plyty glownej, cos sie moze oderwac i uszkodzic inny element. Czynnik ludzki nie ma na to wplywu i tyle. Zamiast isc z afera i bluzgac jak to robicie wy, ze sprzedano 'syf' niech idzie do sklepu, niech poda objawy i czeka na ich ocene, to moze byc pierdola, albo nie pierdola, ale pisanie na forum co to za badziewie mu sprzedali jest lekko niepowazne.
SirGoldi [ Gladiator ]
Nie, nie. Ja nie popieram mirencjum za post numer dwa, lecz za post numer piętnaście. :-) Trzeba faktycznie jechać do serwisu, skoro sprzęt jest na gwarancji, a oba problemy wydają się wcale nie takie łatwe do rozwiązania...
Niemniej uważam, że sprzęt powinien zostać sprawdzony przed wydaniem go klientowi, a mam wątpliwości, czy tak się stało... Oba problemy są dosyć wyraźne. Ale może faktycznie coś się stało w trakcie transportu... Nie wiem, trzeba jechać i przedstawić serwisantom sprawę.
mirencjum [ operator kursora ]
Kończę dyskusję w tym wątku. W swojej pierwszej wypowiedzi wyraźnie napisałem:
A co na takie cuda mówi osoba, czy też firma, która go składała?
Czyli dałem do zrozumienia, że problemem piszczenia i pikseli powinien zająć się sklep.