MateszMIs [ Legionista ]
Ściąganie Plików z Sieci, Legalne czy też nie???
Cześć Wszyscy,
Dzisiaj natrafiłem na stary artykuł z 2007r. w internecie gdzie pisze na temat ściągania plików z sieci... O.K przeczytałem ale mam pewne pytanie:
1) Czy jeżeli ściągam plik z Internetu załóżmy jakiejś stronki Hostingowej na swój i tylko wyłącznie swój użytek to czy jest to karalne i mogę być ścigany przez Policje?
Link do artykułu:
P.S
Jak wygląda sytuacja na dzień dzisiejszy w Polsce a jak w USA, można ściągnąć tam (USA) 1 czy dwa filmy i będzie się miało problem czy też nie, czy ich sieci są monitorowane w jakichś sposób i zauważany jest duży przesył danych?
Proszę o Poważne Odpowiedzi
kreciuch [ Pretorianin ]
Z tego co wiem to ściaganie gier nie jest zbytnio legalne jednak kto by na to patrzał. Jeśli chodzi o programy natomiast to chba wiekszośc jest freeware wiec mozna spokojnie sciagac. Co do muzy to juz taki pewien nie jestem
MatiRonaLDo75 [ Szlimak pokaż nogi ]
Ściąganie gier jest nielegalne. Nie ważne skąd byś je ściągał, czy warezem, torrentem, p2m to i tak jest to nielegalne. Natomiast ściąganie filmów i muzyki przez p2m 'jest legalne', w każdym bądź razie jeśli filmy czy też muzykę tylko ściągasz, a nie seedujesz, nie rozpowszechniasz w jakiś inny sposób to na pewno nie jest to nielegalne. Bo o prawdziwej legalności to raczej tutaj nie da się powiedzieć.
BBlacKK102 [ Generaďż˝ ]
Do mnie jeszcze FBI nie zapukalo, a slyszalem duzo tutaj historii tego typu. Ktos sciagnol Adobe Photoshop i go zgarneli itd itp. Jak to druch na obozie mawial "Rob co chcesz tylko nie daj sie zlapac" (Czy jakos tak, wazne, ze sens jest ;D).
Narmo [ nikt ]
Wszystko zależy od tego, CO ściągasz. I nie chodzi tu o zwykły podział gry/programy/muzyka/filmy bo i tu różnie bywa. Są gry, które można normalnie legalnie za darmo ściągnąć z internetu. Są gry, ktore można kupić i dopiero ściągnąć (Przy pomocy Steam czy Direct2Drive). Termin abandonware w świetle prawa nie istnieje, i jeżeli taka gra nie ma statusu freeware, to ściągnięcie jej jest również nielegalne. Ściąganie tylko na 24 godziny a potem kasowanie to również bujda wymyślona przez piratów, którzy nie chcieli mieć wyrzutów sumienia. To samo z oprogramowaniem.
W wypadku muzyki i filmów sprawa wygląda trochę inaczej. Teoretycznie w świetle naszego prawa jeżeli jedynie ściągasz, ale nie udostępniasz (czyli korzystanie z większości programów p2p tutaj odpada) to jest to legalne.
Yaper [ GłoDOmoR ]
BBlacKK102 --->>>
Do mnie jeszcze FBI nie zapukalo
Czyli ściągasz ale...
Czyli filmy jak ściągnę z stronki Hostingowej np.
SanthiX [ Have a nice day ]
Czyli filmy jak ściągnę z stronki Hostingowej np.
jest ok, a w USA również?
Dokładnie tak. Co do USA, nie mam pojęcia, ale założę się, że tam jest to nielegalne.
MatiRonaLDo75 [ Szlimak pokaż nogi ]
Narmo <--- napisałeś to samo co ja
Narmo [ nikt ]
MatiRonaLDo75 --> Przeczytaj dokładnie to co napisałem, potem swoją wypowiedź to zobaczysz, że jednak nie dokładnie to samo.
MateszMIs [ Legionista ]
Aha legalne w PL nie legalne w USA,
ile musiał bym ściągnąć filmów w USA by zaczęli się do mnie dobierać? 1 wystarczy czy przesadzam?
BBlacKK102 [ Generaďż˝ ]
Myslisz, ze nie maja co robic tylko po domach biegaja? :| 1 film i maja pukac? Toz to kazdy dozywocie mialby tu juz.
garfield_junior [ ]
MateszMIs ---> z tego co wiem, to ściąganie bez jednoczesnego udostępniania jest legalne, tak jak napisał Narmo. Inna sprawa, że jak będziesz miał na dysku 300GB pirackich filmów/gier itd. i jakiś życzliwy sąsiad cię podkabluje policji, to oni raczej nie będą dochodzić czy masz na własny użytek czy też nie :P w sądzie też może być trudno to udowodnić.
Jak wygląda prawo w USA nie wiem, ale na 100% nie 'bawią się' w ściganie pojedynczych, drobnych piratów - musieli by pewnie 3/4 użytkowników internetu zamknąć.
SanthiX [ Have a nice day ]
Inna sprawa, że jak będziesz miał na dysku 300GB pirackich filmów/gier itd. i jakiś życzliwy sąsiad cię podkabluje policji, to oni raczej nie będą dochodzić czy masz na własny użytek czy też nie :P w sądzie też może być trudno to udowodnić.
Nie, to ONI będą musieli Ci coś udowodnić.
MateszMIs [ Legionista ]
HEHE dzięki za pomoc, a teraz wytłumaczcie to mojemu wujostwu w USA że jak ściągnąłem sobie jeden film nie będzie problemów, inne myślenie, oni się tu sądzą o to że zupa była za słona
MatiRonaLDo75 [ Szlimak pokaż nogi ]
Narmo<---- no dodałeś coś tam od siebie,a z resztą nie ważne :P
Wysza [ Pretorianin ]
Witam.
Od razu z góry zaznaczam, że JEDYNIE ciekawi mnie ta kwestia.
Różne opinie o tym były, niektórzy się śmieją, ale przecież jakoś ostatnio "zgarnęli" typowego szkolnego małolata za to, że miał w domu jakieś nielegale. Teraz nie tylko on, ale i jego rodzice mają problem. Jak to jest? Zna się ktoś na prawie?
esese [ Legionista ]
Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych
Art. 23.
1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego.
2. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.
Co z tego wynika? Jeśli możemy ściągać to tylko na zasadach zawartych w punkcie 1. Więc co to jest ten "utwór rozpowszechniony"?
Art. 6.
W rozumieniu ustawy:
1. utworem opublikowanym jest utwór, który za zezwoleniem twórcy został zwielokrotniony i którego egzemplarze zostały udostępnione publicznie,
2. opublikowaniem równoczesnym utworu jest opublikowanie utworu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i za granicą w okresie trzydziestu dni od jego pierwszej publikacji,
3. utworem rozpowszechnionym jest utwór, który za zezwoleniem twórcy został udostępniony publicznie.
Czyli praktycznie każdy utwór (szczególnie komercyjny) - piosenka, film itp. No chyba, że ktoś sobie pisze np. książkę sam dla siebie.
A co do punktu drugiego. To praktycznie wiele nie zmienia, ale mówi m.in, że możemy rozpowszechniać (z zasady jest to zabronione) dany utwór, ale tylko w kręgu znajomych i raczej ciężko by było tu mówić o znajomych z internetu. Raczej trzeba by było założyć, że są to osoby które zna się z życia codziennego - widuje, rozmawia itp.
Co ważne. Trzeba rozróżnić programy (czyli też gry) od muzyki/filmów/książek itp. Muzykę itp. możemy sobie używać na użytek osobisty. Możemy sobie posiadać nawet 100000000 MP3. Programy odpadają bo tam nie ma zastosowania użytek osobisty, więc samo posiadanie jest karalne.