GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: CM:BB-pytanie

09.10.2002
11:11
[1]

Idaho [ Centurion ]

Forum CM: CM:BB-pytanie

Pytanie: co oznacza "rarity", które pokazuje się podczas zakupu jednostek w Quick Battle?

09.10.2002
14:30
[2]

Zenedon [ Oi! Boots&Braces Oi! ]

Pokazuje czy jednostka jest pospolita czy Tygrys Królewski:)

09.10.2002
16:23
[3]

Kłosiu [ Senator ]

Ogolnie im rzadsza byla jednostka na danym froncie, tym wieksze rarity. To takie karne punkty przy kupnie rzadko spotykanych jednostek :-)

09.10.2002
18:04
smile
[4]

Cisekk [ Pretorianin ]

Te procetny przy "rarity" są dodawane do ceny zakupu, czy na końcu, do punktacji za zniszczenie jej? Tak czy inaczej jest to dobry pomysł....

10.10.2002
17:05
[5]

Idaho [ Centurion ]

Właśnie - o to dokładnie mi chodziło. Jaki to ma wpływ na samą grę?

10.10.2002
17:14
[6]

Kłosiu [ Senator ]

Idaho --> na gre zadnego. Ma wplyw tylko na cene sprzetu. IS-3 nie bral udzialu w walkach w rzeczywistosci, wiec ma +900% rarity i kosztuje ponad 2100 pkt :D

11.10.2002
09:38
[7]

Pejotl [ Senator ]

Kłosiu -> IS-3 bral udzial w walkach (prawdopodobnie) ale nie na Froncie Wschodnim tylko na Froncie Jeszcze Bardziej Wschodnim :))

11.10.2002
14:24
[8]

Kłosiu [ Senator ]

Pejotl --> no tak, chodzilo mi raczej o czas objety przez CMBB.

11.10.2002
17:54
[9]

Marder [ Konsul ]

Panowie, a czy jest w grze Maus. Ponoć jeden bronił przedpola Berlina.

11.10.2002
17:59
[10]

PAK [ Pretorianin ]

Marder, to legenda, tak jak to że inny Maus bronił Zossen a jeszcze inny Paderbornu. Tzn podobno w czasie walk w okolicach Paderborn Niemcy chcieli użyć protopypu "na chodzie", ale się wziął zakopał tuż po ruszeniu z miejsca ;))

11.10.2002
18:15
[11]

koxbox [ ]

PAK---> Masz racje. Niemcy zbudowali tylko dwa prototypy wazacego 188 ton czolgu Maus. Jeden zostawl wysadzony (przez niemcow), a drugi spoczywa w jakims rosyjskim muzeum. Ale maszyna jest wrecz piekna i z przyjemnoscia chcialbym ja zobaczyc w CM:BB, nawet gdyby z rarity miala kosztowac 4tys punktow:)

11.10.2002
20:02
[12]

PAK [ Pretorianin ]

Mausem można pograć w Steel Panthers World at War, jest tam jeden albo dwa scenariusze z tym bydlęciem.... ;)

11.10.2002
22:11
[13]

Gaurdian [ Legionista ]

można też nim pograć w panzer generalu 3 , ale to troche różniąca się gra od CM

11.10.2002
22:20
[14]

Tad [ Pretorianin ]

Ale tylko troche. Zasadniczo chodzi o to samo.

11.10.2002
22:26
[15]

Gaurdian [ Legionista ]

Tad---> troche więcej niż troche, tam dowodzisz z poziomu dowódcy armii(chyba dawno niegrałem). a tak na marginesie to prawie nigdy nie używałem Mausa, tylko pantery i czsami tygrysy.

11.10.2002
22:48
[16]

Tad [ Pretorianin ]

Gaurdian -> net jest czymś potwornym. Ironia zawarta w słowach, staje się niezrozumiała jesli nie ma ;-) takiego znaczka. Czy kiedyś w książkach pisarze, będą zaznaczać kiedy żartują, kiedy ironizują itd. ? Zastanawia mnie czy to ma jakiś związek z kulturą amerykańską, gdzie m.in. w serialach komediowych w momencie, zdaniem autorów, śmiesznym wybucha dubbingowany gromki śmiech.

11.10.2002
23:04
[17]

Kłosiu [ Senator ]

Tad --> ironie glownie poznaje sie po intonacji. Jak chcesz inaczej zaakcentowac ironie w zdaniu de facto bez kontekstu?

11.10.2002
23:11
[18]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Dzien dobry, ja w sprawie Myszki ;). PAK i koxbox sa blisko. Naprawde zostaly wyprodukowane dwie sztuki i w momencie wkraczania Armii Czerwonej oba czolgi znajdowaly sie na poligonie w Kummersdorfie. Przy czym, pierwszy prototyp byl tylko dzialajacym podwoziem z imitacja 55-cio tonowej wiezy. Drugi prototyp byl, teoretycznie, dzialajacym czolgiem. Teoretycznie, bo w Kummersdorfie mialy wlasnie odbyc sie proby z jazdy i strzelania. Niestety podczas pierwszej proby zapuszczenia silnika pekl wal korbowy, czego skutkiem bylo min. uszkodzenie silnika. Silnik wymieniono i na poczatku kwietnia 1945r. Myszka (V2) mogla wziazc udzial w probach jezdnych. Do momentu wkroczenia AC nie przeprowadzono prob armaty, a sama Myszke (V2) wysadzili w powietrze technicy niemieccy. To co znajduje sie w muzeum w Kubince, jest polaczeniem kadlubu pierwszej Myszki i wiezy z drugiej (zostala ona minimalnie uszkodzona).

11.10.2002
23:19
[19]

Tad [ Pretorianin ]

Bardzo łatwo, bo kontekst jest. Poprzedni post. Ironizujemy na ogół coś co wszyscy znają, albo wypowiedź jaka właśnie padła itd. Poza tym weźmy jakąś książkę, gdzie intonacji nie znajdziemy, a autor jest na tyle mało amerykański że wierzy w swoich czytelników, i nie pisze np. "... zauważył ironicznie Don Pablo, na co żachnęła się Senorita Margerita i tupnęla obcasem od długich butów, które zakrywały jej piękne łydki. Jeśli chodzi o ciało, Margerita była ...". Jakoś dajemy sobie rade, mimo tego że to słowo pisane. Więc nie głównie po intonacji, ale po, właśnie, kontekście. A co do akcentowania, to wcale nie trzeba. No chyba, że obawiamy się, że druga strona nie zajarzy. ;-)

14.10.2002
09:40
[20]

Pejotl [ Senator ]

Tad -> co prawda zaczales w polowie zdania ale juz nie przerywaj w najciekawszym momencie, kontynuuj

14.10.2002
13:16
[21]

Tad [ Pretorianin ]

Pejotl -> specjalnie przerwałem, złośliwie. Wiedziałem, że niektórzy będą się domagali kontynuacji. Ale niestety. Żeby przeczytać reszte musicie kupić moją książke.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.