GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 704

08.10.2002
23:46
[1]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 704

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi opowieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji.
Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)).
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

08.10.2002
23:46
[2]

Tywin [ Konsul ]

x

08.10.2002
23:46
[3]

Mac [ Sentinel of VARN ]

hmm..

08.10.2002
23:46
[4]

Benedict [ Generaďż˝ ]

gratulacje dla zwycięzcy !

08.10.2002
23:48
[5]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Zamyśliłem się i się nie udało ;-)) Benedict --> to jeszcze tego nie znasz?? George Rzeźnik-Rzeźnik Martin (w skrócie George 2xrzeźnik Martina0;-)) A dlaczego.. to już ty powinieneś wiedzieć;-)

08.10.2002
23:48
[6]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Czy to tak ładnie założyć nowe jak pisałem odpowiedź? ;-p

08.10.2002
23:49
smile
[7]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

O, jestem trzeci :-))) Lepsze to niż nic :-)

08.10.2002
23:49
[8]

Tywin [ Konsul ]

No, udało się... Ja już niestety lecę, muszę jeszcze się o socjologizmie prawniczym pouczyć, a jeszcze niedawno były wakacje.... Do zobaczenia!

08.10.2002
23:51
[9]

Mac [ Sentinel of VARN ]

O witaj Pell:) Nie narzekałbyś tyle, tylko nalał koreliańskiej, bom spragnion;-))

08.10.2002
23:53
[10]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Tywin - dobranoc, kolorowych snów Mac - tak właściwie, to co oznaczają te 2 "R"? - kiedyś znalazłem tę informację, ale potem zapomniałem adres dtrony, gdzie była ona podana a dlaczego? znam (czytałem) większych rzeźników ...

08.10.2002
23:55
[11]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Benedict --> Szczerze mówiąc nie wiem co znaczą te 2R, ale to chyba imiona (Jak u Tolkiena - Ronald Reuel) Możesz podać jakieś tytuły tych większych rzeźników???

08.10.2002
23:57
[12]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Mac - że imiona to się domyśliłem pamiętam że pierwsze było chyba Roger, ale drugie było strasznie zakręcone a skoro już gadamy o czytadłach, coś ostatnio ciekawego miałeś w rękach?

08.10.2002
23:58
[13]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Tywin --> DObranoc! Benedict --> A tak poza tym, to ty nie możesz wiedzieć czy czytałeś większych rzeźnikó, bo nie czytałeś jeszcze o "Krwawych Godach" w Nawałnicy:P Smoczy Tron to przy tym pikuś:)

08.10.2002
23:59
[14]

Szaman [ Legend ]

Ja juz mowie dobranoc. Na dzisiaj mam zdecydowanie dosyc! :P

08.10.2002
23:59
[15]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Obecnie czytam "Odpryski Strzaskanej Korony" Feista. Ale idzie powoli, bo nie mam wogóle czasu:( A jak mam, to karczmuję:P

09.10.2002
00:00
[16]

Benedict [ Generaďż˝ ]

aha - ano mi się podoba bardzo mało znany brytykjski duet Mark&Julia Smith, piszący wspólnie pod pseudonimem Jonathan Wylie chociaż w nie wszystkich ich powieściach giną całe narody, ale czasami to się zdarza ;-)

09.10.2002
00:01
[17]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Wiesz nie chodzi mi tu konkretnie o ilość zabitych ludzi.. Chodzi o ilośc zabitych ludzi, z którymi bardzo się zżyłeś. Martin jest IMHO mistrzem takich rzeźni.

09.10.2002
00:03
[18]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Szaman - słodkich snów Mac - rozumiem, mnie też się w wolnym czasie zupełnie nic nie chce robić pożytecznego ostatnio z niezłych w czytaniu pozycji zapoznałem się z Cieniem Kata Wolfe'a i Przystanią Wiatrów Martina i Tuttle poza tym, przyszło mi do głowy, aby być może powtórzyć sobie te początkowe 3 tomy Koła Czasu, jeśli Twoja propozycja sprzed 2 miesięcy nadal będzie aktualna za jakieś np: kolejne 2 ?

09.10.2002
00:05
[19]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Benedict --> Moja propozycja jest aktualna zawsze. Ja całe Koło Czasu przeczytałem dwa razy i nieprędko zabiorę się za nie po raz trzeci... Zawsze mogę ci też pożyczyć Nawałnicę mieczy:)

09.10.2002
00:07
[20]

Benedict [ Generaďż˝ ]

no wiesz, nie mówiłem, że aż sześciu z parunastu głównych bohaterów książki pochodziło właśnie ze zniszczonego narodu w jednej powieści w innej - nastąpił prawdziwy holocaust wśród narodu, z którego wywodzili się prawie wszyscy tyle, że takie rozwiązania następują zawsze w końcowych rozdziałach powieści poza tym u Wyliego schematyczne jest to, że pierwszy tom zawsze stanowi oddzielną historię, będącą samym wstępem, a drugi to zazwyczaj złożone wprowadzenie do trzeciego

09.10.2002
00:08
[21]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Mac -> Oj, chyba zapasy się kończą, więc tym razem tylko mała Koreliańska |_| :-))) Jutro przyjedzie nowa :-) To ja na dziś (a właściwie na wczoraj) się żegnam. Bywajcie!

09.10.2002
00:09
[22]

Benedict [ Generaďż˝ ]

a masz NM? oba tomy? eee, jak tylko skończę kolejną część Szalonych Królów, która mi obecnie wpadła w ręcę, to się z Tobą skontakuję, jeśli nie będziesz miał nic lepszego do zrobienia z książką nie miałbyś nic naprzeciwko?

09.10.2002
00:10
[23]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Pellaeonie - no, ten czołg bardzo przypomina "małą koreliańską" ;-) dobranoc

09.10.2002
00:13
[24]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Pell,Szaman --> Dobranoc! Benedict --> No pewno że nie mam nic przeciwko temu. Zapomniałem się pochwalić nabytą z wielkim trudem książką, której szukałem przez 3 lata:DDD

09.10.2002
00:14
[25]

Mac [ Sentinel of VARN ]

No i oczywiście mam oba tomy, bo na okoliczne biblioteki liczyć niestety nie mogę:(

09.10.2002
00:21
[26]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Mac - no to gratuluję zakupu sam za Świat Czarownic Norton się nie brałem i raczej nie zamierzam w najbliższym czasie a co do bibliotek - ta, w której mi "przyobiecano" to jest ta różowa na Szewskiej, w sumie mają tan naprawdę sporo fantastyki, ale często zdarzają się kradzieże, bo korzysta z niej wielu ludzi zresztą gdyby nie to, miałbym już przeczytane w całości Fionavarski Gobelin, prequele Fundacji i inne perełki literatury, a tak ...

09.10.2002
00:22
smile
[27]

Deser [ neurodeser ]

Dobry wieczór wszystkim :) Mac - jak chcesz kolejne tomy to do mnie :) tylko nie klnij później za głośno :))) Pierwsze trzy można, później .... za nic :))))

09.10.2002
00:25
[28]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Akurat Prequele Fundacji są u mnie w okolicznych bibliotekach i Fionavarski Gobelin też, ale od dłuższego czasu nie pojawiają się żadne nowe książki:(( Btw. Czytałeś może "Koncert NieskończonoścI" Grega Beara?? To jedyna książka, o której po prostu nie potrafię powiedzieć czy mi się podobała czy nie.. trochę to dziwne, ale tak właśnie jest..

09.10.2002
00:26
[29]

Benedict [ Generaďż˝ ]

witaj Deserze jak tam urabianie się po łokcie w robocie?

09.10.2002
00:28
[30]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Deser --> witaj... o dalszych tomach świata czarownic to ja słyszałem bardzo wiele, bardzo różnych opinii. Jeśli mnie pamięc nie myli AnanKe wypowiadała się pozytywnie na ich temat, ale głowy nie dam:) Niemniej jak tylko będę miał okienko na liście książek do przeczytania, to bardzo chętnie skorzystam z twojej propozycji:))

09.10.2002
00:29
[31]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Mac nie ale chyba jest w mojej bibliotece sam mam takie "mieszanie uczucia" względem wielu pozycji np: czytałeś kiedyś Zamorskie Królestwa Cole'a i Bunch'a? w sumie nie było złe, dosyć pomysłowe, ale ... podobnie podziałał na mnie Ender Carda... a z kolei wiele innych tytułów podobało mi się bardzo, a zupełnie nie umiem powiedzieć dlaczego np: Lyonesse Vance'a

09.10.2002
00:31
[32]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Mac masz "listę książek od przeczytania"? ;-) ja też jakiś czas temu taką zrobiłem i doszedłem do wniosku, że przez najbliższy rok nie przeczytam z tego nawet 1/3 ;-)

09.10.2002
00:36
[33]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Benedict -->Czytałem z tego tylko Endera, a z jego oceną nie miałem problemów - po prostu rewelacja. Naprawdę bardzo rzadko się zdarza by ksiażka tak mnie wciągnęła. Mówca Umarłych też był niczego sobie, ale to juz zupełnie inaczej napisana książka. Trzeciego tomu nie czytałem i z tego co słyszałęm nie mam czego żałować...

09.10.2002
00:39
[34]

Mac [ Sentinel of VARN ]

A listę mam:) Na chwilę obecną: -"Odpryski Strzaskanej Korony" Feista -"Świat Czarownic" Norton -"Filary Świata" Goodkinda -"Ręka Thrawna" Zahna -Okienko na "Zdradę Kronoru" Feista - 2,3 i 4 tom "Xanthu" Pierca Anthony'ego To na razie tyle:)

09.10.2002
00:42
[35]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Mac - nie twierdzę, że Ender był napisany źle w zasadzie nie umiałbym powiedzieć, co mi się w nim nie podobało ale tak jakoś się złożyło, może dlatego, że nie lubię cudownych dzieci (zresztą tak samo działał na mnie wątek Kima Warda w Chung Kuo, wzorowany właśnie na Enderze) a pozostałe tytuły mogę pożyczyć, Zamorksie Królestwa nawet mam - był to niezbyt udany zakup (no, ale po promocyjnej cenie kupiłem razem z II częścią cyklu za 29 zł, razem z 1150 str) i mi od tego czasu bardzo spodobał się pomysł użytkowaia bibliotek

09.10.2002
00:45
smile
[36]

Deser [ neurodeser ]

Mac - mówisz, że AnankE ma inne zdanie, ekchym, muszę podyskutować jak pedagog z pedagogiem ;) Bendict - praca ? własnie sobie przerwę zrobilem :) Mam dosyć po 16 godzinach przy komputerze :)))) Wracam do niej jutro o 9 rano :))))

09.10.2002
00:46
[37]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Mac - no to i tak nie aż tak strasznie dużo ja nawet wysłałem Deserowi listę z zapytaniem, co do niej można dorzucić ;-) (oraz do czego ma dostęp, bo choć wiele książek mógłbym w bibliotece dostać to zawsze te zabawy w rezerwacje, potem czekanie w kolejce są wk. zwłaszcza, że teoretycznie na każdą powieść można robić tylko 1 rezerwację - a na dodatek 1 czytelnik może zrobić też tylko 2 rezerwacje, więc jest z tym trochę zamieszania)

09.10.2002
00:47
[38]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Deserku - no to Ty przynajmniej sobie pośpisz, ja muszę jutro zwlec się z pościeli przed 6.00

09.10.2002
00:48
[39]

Deser [ neurodeser ]

Skoro już o Enderze mowa :) - ja też mam mieszane uczucia, lubię książki ale takie "życzeniowe" prowadzenie akcji mnie rozzbroiło. Uważam ksiązkę za fajną ale ... no właśnie :) Niezbyt dorosłą :) (cokolwiek to ma znaczyc) lepsze jest juz określenie "powieść życzeniowa"

09.10.2002
00:52
smile
[40]

Deser [ neurodeser ]

Właśnie sobie przypomniałem, że podobne zarzuty wysnuł Oramus pod kątem Gry Endera. Bylo ich zresztą wiecej i wszystkie logicznie uzasadnione. Benedict - ale jak wstaniesz o 6, to o ktorej kończysz ? Ja od 9 do 02 pojadę zapewne :) i tematu nie czuję zupełnie :( Co to do janej ..... jest coaching ????

09.10.2002
00:52
[41]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Benedict --> Najgorsze sa wredne bibliotekary :-E Większość książek w okolicznych bibliotekach jest stara i klejona "starą metodą", a jak wiadomo kartki w książkach klejonych w ten sposób same się z nich wyrywają;-) Potem taka bibliotekara robi wielki szum, bo zobaczyła nowy kawałek taśmy klejącej wsród dziesiątek innych kawałków trzymających książkę w kupie;-))

09.10.2002
00:54
[42]

AnankE [ PZ ]

Ja tylko na chwileczkę, żeby powiedzieć dobranoc. Naoglądałam się filmów i cała para ze mnie zeszła, tak, że nie mam już siły siedzieć i pisać do Karczmy. ;-) A zresztą mam prikaz najwyższego priorytetu od swojego ochroniarza: iść spać. :-))) No, to karaluchy pod... PA :-)

09.10.2002
00:57
[43]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Deserze - to coach znaczy albo trenować, albo dwać/udzielać corepetycji Mac - ano akurat te kilka bibliotek, do których jestem zapisany, szczycą się dobrą jakością książek - często ichniejsze czytadełka wędrują do introligatora

09.10.2002
00:57
smile
[44]

Deser [ neurodeser ]

AnankE - dobranoc .. i trole na noc :) Ja już też się zmywam na tapczan za plecami :)))) Robię takie siup i już śpię :))))) Bawcie się dobrze.

09.10.2002
00:59
[45]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Ananke - (nie ma emoticonki, która by była odpowiednia do tego, co chciałbym napisać, a gdybym to napisał ot tak, samo, to by to było znowu uznane za spoufalanie się, więc ograniczę się do tradycyjnego) dobranoc !

09.10.2002
01:03
[46]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Deser --> ja tam wolałbym elfkę zamiast trolla;-)) I tego sam sobie życzę, bo idę spać:) Dobranoc!

09.10.2002
01:07
[47]

AnankE [ PZ ]

<praktycznie to już przez okno> Postanowiłam, że się na Was obrażę. Na WSZYSTKICH! Z Szamanem na czele!!! ; EEEEEEEEE Obwieściłam w poprzedniej Karczmie, że doczłapałam do 3k. I nic. Żadego statsiarskiego, nawet obskórnego i żałosnego gratulonka i poklepania po pleckach. NIC. ;-((( Wstręciuchy. Wszyćkie wstręciuchy, śyćkie co do ostatniego któren się tyż przede mną odezwał. ;-)

09.10.2002
01:17
[48]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Ananke ---> ależ najgorętsze gratulacje ! cieszę się Twoim szczęściem i życzę Ci wszystkiego najlepszego na przyszłej drodze życia a wstręciuch to jesteś sama ;-P (zalecane odebranie ostatniej uwagi nie na poważnie, bo potem znowu będę musiał przepraszać cały świat)

09.10.2002
01:26
smile
[49]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Benedict, AnankE --- o rany - czy Wam sie nudzi ze jeszcze nie spicie?? :-))))))))))))))))

09.10.2002
07:07
[50]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Witam z rana:) AnankE --> Gratulacje:) <klep po plecach> Ja też niedługo będę świętował:)

09.10.2002
08:12
[51]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień Dobry ; )) jak przeżyje dzień dzisiejszy to będę żył .... może : ((

09.10.2002
08:20
smile
[52]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Dzien dobry :-)))))))))))))) AnankE --------> nie waz sie na mnie obrazac!!!!!!!!! Mnie nie bylo !!!!!!! A swoja droga GRATULACJE :-))))))

09.10.2002
08:46
smile
[53]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Dzien dobry:-) Miło Was widzieć robaczki:-)))) Mi5--> co się tam u Ciebie dzieje? Holguś, chyba czegoś nie doczytałam...z jakiej okazji te gratulacje dla AnankE?:-)

09.10.2002
08:46
smile
[54]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

Witajcie !! Mi5aser ---> a śliwowicę strzeliłeś ?? jak strzeliłeś to przeżyjesz ;))))) AnankE ---> Rusałeczko gratulacje, *mówiąc to ukłonił się nisko, poczym wyskoczył na stół w prawej ręce dzierżąc kufel złocistego trunku krzyknął z całych sił: WIWAT, wylewając przy okazji połowę zawartości owego kufla na swoją głowę*

09.10.2002
08:50
smile
[55]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

Aniołku ---> witaj, przecież nie ważne jaka okazja, ważne natomiast że przy tej okazji można się napić ;))))))) a tak naprawdę to przekroczone 3k.

09.10.2002
08:51
smile
[56]

yyy_yasne [ Konsul ]

*Szarpnal za klamke z calej sily - drzwi z hukiem uderzyly wychodzacego pijaczka. Po czym krzyknal na caly glos:* - CO TU SIE WYRABIA ???

09.10.2002
08:56
[57]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Anioł ---> od czego tu zacząć ?? generalnie od piątku mnie jakaś grypa męczy i czuję się gorzej każdego dnia, do tego w piątek jest rada nadzorcza i muszę na nią przygotować materiały (najpuxniej na dziś) i w związku z tym mam roboty tyle że mógłbym nie chodzić do domu na noc tylko spać przy biórku (było by szybciej), a do tego dziś idę do szkoły po pracy ; (( no więc jak przeżyję dzień dzisiejszy to będę żył ; / Dymion ---> śliwowicy nie mam leczę się rumem : ))

09.10.2002
08:57
smile
[58]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Zza baru wyszla postac... Mosci Panie yyy_yasne, tu takie zachowanie nie przystoi! Kto to widzial tak sie wydzierac?? Ciszej prosze ludziska dopiero wstaja!! A tak na poczatek to proponuje panu kapiel i mocna kawe! :-)))

09.10.2002
08:58
smile
[59]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Witaj Aniolqu :-))))))) A bo widzisz AnankE osiagnela kolejny pozim statsiarstwa - przekroczyla 3 tys postow :-))))))))))))))))

09.10.2002
08:58
[60]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

ANANKE !!!! GRATULACJE I MERRY CHRISTMAS !!! : ))))))))) yyy_yasne ---> hmmm ciekawym tylko kogo z moich przyjaciół nazwałęś pijaczkiem, to jest pożądna karczma nie ma tu żadnych pijaków, co najwyżej moczymordy ; ))))

09.10.2002
09:04
smile
[61]

garrett [ realny nie realny ]

dzień dobry Karczmo, witaj mi5aser, Holgan,Dymion_N_S , Mac i witaj aniołku :)))

09.10.2002
09:05
smile
[62]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Mi5--> toż to cała chmara nieszczęść:-( zawsze wiedziałam, że nieszczęścia nie chodzą parami, ale stadami:-( mam nadzieję, że wkrótce poczujesz się lepiej, byle do weekendu:-) Dymion, masz rację, pijmy i bawmy się, okazja nie jest taka ważna:-))) AnankE--Gratuluję!:-))) <tylko nadal nie wiem czego>;-))))

09.10.2002
09:06
smile
[63]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

yyy_Yasne ---> *głos spod stołu* tu nie ma żadnych pijaków... :))))

09.10.2002
09:07
smile
[64]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

aaa 3.000!!!! :-))))) witaj garrett!:-) miło Cię widzieć, listopad już niedługo...jak tam przygotowania do pokazów??:-)

09.10.2002
09:12
smile
[65]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Aniolqu --- przeciez Ci napisalam... :-((((((( garrett ---- witaj! :-) Napijesz sie czegos? A moze jestes glodny??

09.10.2002
09:14
smile
[66]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Holgan, wybacz, jestem dzisiaj strasznie rozkojarzona:-( coś mi krzaczy poczta, dlatego tutaj Ci napiszę, że wczoraj przekazałam Tygryskowi to i owo dla Ciebie:-))))

09.10.2002
09:15
[67]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Anioł ---> jak mnie dzis nie połozy do łóżka to jakoś wyżyję ; (( garrett ---> Witam : ))

09.10.2002
09:16
[68]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Mi5, nie brzmi to najlepiej...cholerka, zaczynam bac się tej grypy, wszyscy dookoła zaczynają chorować:-(

09.10.2002
09:18
smile
[69]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Aniolqu ---- Tygrysek juz mi o tym zameldowal - dziekuje Ci bardzo :-) A czy mozesz sprawdzic moje pytanko ktore poszlo do Ciebie przez GG?? mixwrqu ---> dzielny badz!! Nie daj sie paskudnej grypie !! Walcz!! <albo paruj jak to na sesjach u Grzecha :-)>

09.10.2002
09:21
smile
[70]

garrett [ realny nie realny ]

Holgan--> jeśli można prosić to bym grzańca wypił :)))) niby coś dzis słoneczko świeci ale nadal zimno aniołku--> musimy szybko skończyć z 2 filmy :)) Przynajmniej jest motywacja :)) by przed pokazem zdążyć :) to przycupnę na chwilę przy kominku bo zaraz mnie znów zawołają do pracy

09.10.2002
09:24
smile
[71]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Holgan, sprawa z GG beznadziejna, nie działa mi od miesiąca, napisz do mnie na @ please Garrett, bardzo się cieszę, nie mogę doczekac się tych pkazów:-)))

09.10.2002
09:31
smile
[72]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Garrett ---- zobacze co da sie zrobic :-))))))) korkociag juz mam :-) Aniolqu -----> poszlo @

09.10.2002
09:35
[73]

Gambit [ le Diable Blanc ]

[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...] Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...

09.10.2002
09:36
[74]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Witam wszystkich... Niestety kupa roboty i możliwa wizytacja sił wyższych ograniczają moje możliwości dzisiaj :(

09.10.2002
09:39
smile
[75]

garrett [ realny nie realny ]

Holgan--> :)) troche mi głupio jako gość mogłem cosik przynieść z sobą :)))

09.10.2002
09:42
smile
[76]

tygrysek [ behemot ]

miau miau <translate mode on> dzień dobry <translator mode off>

09.10.2002
09:43
smile
[77]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Holgan, odpisałam:-)))) garrett, no coś Ty? alkoh..eee...trunków Ci u nas pod dostatkiem;-)))))))) na mnie już pora, czas pogonić trochę robotę:-)))) <juz ja ją pogonię!>:-))))

09.10.2002
09:58
smile
[78]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Aniolqu --- masz juz ode mnie odpowiedz :-))))))))))))) Tigerqu ----> miau maiu :-) Garrett ----> nie przesadzaj - wlamalam sie juz do piwniczkie teraz tylko trzeba wybrac ktore pijemy :-)))))))

09.10.2002
09:58
smile
[79]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

ooooochoo... Cos mi sie wydaje ze Szamaniasty zaraz sie pojawi :-))))))))

09.10.2002
09:59
[80]

Szaman [ Legend ]

Holgi: Ty lepiej schowaj te swoje radary... ;))))

09.10.2002
10:02
smile
[81]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

heja Szamanqu --- jak sie czujesz dzisiaj?? Dlaej jeste cowboy'em z dzikiego zachodu?? :-)))))))))))))))))

09.10.2002
10:04
smile
[82]

tygrysek [ behemot ]

ale dziś piękny dzień słoneczko świeci na lewo i prawo :-)

09.10.2002
10:06
smile
[83]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

tiger ---- fajnie macie w tym poznaniu .. u nas pada i zimno :-((( teraz tylko trochu sie przejasnilo ps zakladam nastepne wiec dobijcie do setki :-)))))))))))))))

09.10.2002
10:15
[84]

Szaman [ Legend ]

Ananke: No wiesz, takie wydarzenia wymagaja odpowiedniej oprawy, jakies obchody wraz z calym narodem, dzieci w strojach ludowych... a to wymaga czasu na organizacje itede itepe... ;)))) Ale skoro wolisz juz teraz: Gratulacje i doscia do 10K, jakie to ponoc juz masz od dawna... :) Holgi: Witaj, radarowcu! ;P Aniolku: Witaj! :) Czy Ty mnie tez widzisz? Kurde, te kamery szpiegowskie chyba transmituja na niekodowanym pasmie! ;PPP Mikser: Przezyjesz! Twardy w koncu jestes!!! Kazdy M. to twardziel!!!! :) Tygrysie: Miau miau! (i tak kazdy wie, co to znaczy! ;PPPP) :))) Dymion, Garret: Witajcie!

09.10.2002
10:18
smile
[85]

tygrysek [ behemot ]

miau miau Szamanku :-)

09.10.2002
10:19
smile
[86]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

No Szamaniasty wczoraj na mnie krzyczales ze sie nie udzielam to dzis sie poudzielaj ze mna :-)))))))))

09.10.2002
10:19
[87]

Szaman [ Legend ]

Holgi: Poza bolacym palcem u nogi (musialem zle stapnac) wszystko jest gites. Czyzby to oznaczalo, ze nabieram kondycji? Straszne... ;PPPPP

09.10.2002
10:19
smile
[88]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Co tu robić, żeby nic nie robić...jak mi się nie chce pracować!!!:-))) Szamanq--> widzę Cię widzę!, nic się przed nami nie ukryje hihihi Tygrysku--> tak, w Poznaniu piękny dzionek:-)))) ech..żeby jeszcze było ok. 20 stopni;-)))) oooookkkkeeeyyy...podejmuje kolejną próbę powrotu do pracy:-))))

09.10.2002
10:21
smile
[89]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

<glos zza drzwi> coś duzo Poznaniaków dzis w karczmie;-)))))

09.10.2002
10:23
[90]

Szaman [ Legend ]

Holgi: Dzisiaj to mnie czeka boj z administracja... musze sie zameldowac...

09.10.2002
10:25
smile
[91]

tygrysek [ behemot ]

a tak wygląda poznań :-)

09.10.2002
10:26
smile
[92]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Aniolqu ------ a wez dzisiaj poudawaj ze pracujesz i przebumeluj caly dzien - zobaczysz jakie to fajne uczucie :-)))))) Szaman ---- wow... to ty grozny bedziesz :-)

09.10.2002
10:27
smile
[93]

tygrysek [ behemot ]

09.10.2002
10:27
[94]

Szaman [ Legend ]

Aniolku: Cholipa, wiedzialem! Echhh... kobiety... ;)))) Tygrysku: Miau, miau-miau? ;))))

09.10.2002
10:27
smile
[95]

tygrysek [ behemot ]

09.10.2002
10:28
smile
[96]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

No to teraz tylko AnankE w Karczmie brakuje :-)))))))))))))))

09.10.2002
10:29
smile
[97]

tygrysek [ behemot ]

Szamanqu :-) miau miau :-) <translator mode on> odebrałem i odpowiedziałem <translator mode off>

09.10.2002
10:30
smile
[98]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

tygrysku ------ faktycznie ladnie macie :-) no AnankE, przywitaj sie z nami :-) a nie znowu przez okienko zagladasz :-)))))))))))

09.10.2002
10:31
smile
[99]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Camperzy na start!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

09.10.2002
10:32
[100]

Szaman [ Legend ]

Wlasnie, cos czuje, ze Ananke sie pojawi jakos za chwile... ;PPP Tygrysku: Zaraz sprawdze! :) Holgi: Ja JUZ jestem smiertelnie grozny!!! ;PPPP

09.10.2002
10:33
smile
[101]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Sznureczek :-))))))))))))

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.