Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 703
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi opowieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji.
Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)).
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
1
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
2
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
3
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Akcja zakończona sukcesem!!
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Shadow -> Możemy sobie pogratulować - sukces wielokrotny :-)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Ale Viti zamotał z tą swoją karczmą...
Doksa [ Moderator ]
Którą kasowac?
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
a co tu sie stało, że dwie karczmy są? :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Doksa-->jesli możesz to tą Vitiego ;-)) Dzięki!
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti -> Z choinki się urwałeś, czy co? ;-p Doksa -> Tą niezapowiedzianą :-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Ale chałowo chodzi to forum. Zakładałem jak w starej było jeszcze 96 postów.
Zawisza Czarny [ Sulimczyk ]
No skoro już tu jestem to zapytam: wokół czego tu się gadka kręci ??
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti -> O kurcze, to naprawdę poważnie. U mnie dla odmiany dzisiaj chodzi w porządku, nie to co ostatni tydzień.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Pell - A tobie radze odwiedzić starą część ;P Shadow - Pomyliłem się. Jednak nie jesteś z Warszawy ;P
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Zawisza-->o wszystkim. Viti-->mnie akurat w tym momencie też dobrze chodzi. Ale wczoraj to była tragedia.
Yoghurt [ Senator ]
Hmmmm... Przywrócili?
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
A na otwarcie tego okienka czekałem ok. 10 sekund :(
Zawisza Czarny [ Sulimczyk ]
Heh no to co robimy?
Yoghurt [ Senator ]
Hohoho, zdjęli mi bana :) Witam karczmo, już po staremu, pod Yoghurtem... Ubolewam, że nie było mnie przy siedemsetce, ale trzy słowa: Medieval:Total War- i wszystko jasne... nim spostrzegłem, była godzina 4 AM :) Tak czy saik- poproszę standardowo korelliańską- gardziołko przepłukać trzeba... Acha, dla posiadaczy hypera- dziś o 23:30 powtórka bezwzględnie najlepszego odcinka Cowboy Bebop. Ci, któzy mnie trchę lepiej znają, wiedza, o którym mówię :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Yogh-->witaj z powrotem!! Viti-->obecnie nie jestem z Wawy tylko z Piaseczna ;-PPP Tylko tego nie rozpowrzechniaj bo sie ze wstydu spalę ;-))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Idę grać w Shogo. Dziś się nie da korzystać z forum.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Zawiszo Czarny -> Wokół wszystkiego :-) Viti -> No ba. Polecam czasem poczytać co inni piszą jeden lub dwa posty wyżej ;-) Shadow -> O, teraz pokojarzyłem - Warhammer 40.000 Jakoś mnie on zawsze odrzucał :-) Yoghurt -> Witaj. Wreszcie zlikwidowali Ci ten dziwny kryptonim bojowy :-)))
Zawisza Czarny [ Sulimczyk ]
A może byście podali jakieś winko co?? Macie tu menu ??
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Pell-->zgadza się np Warhammer 40k. Ale to nie jest takie najgorsze, bo ogranicza sie praktycznie tylko do figurek.
Yoghurt [ Senator ]
Zawisza - menu niepotrzebne, poproś o cokolwiek, a znajdziemy :) Zasoby karczemnej piwniczk są naprawdę nieprzebyte. Ósmego się wyśle, a on nie dłużej niż w 5 minut nzajdzie zamówienie :) Ok, winko? Here we go!
Yoghurt [ Senator ]
A może coś z tanszsych? Alpaga, ostatnio stała 3, 40 w monopolowym :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Dobranoc wszystkim. Jutro mam urwanie głowy, wiec wpadne pewnie dopiero wieczorkiem!
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Yoghurt -> Jeśli jeszcze nie znasz, to koniecznie obadaj ten link :-)))
Zawisza Czarny [ Sulimczyk ]
Yoghurt --> Alpaga odpowiada! :)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
...buuuuuu. Nawet Shogo coś się kaszani :'( No tak dziś 8. To wszystko tłumaczy. Dzień po szczęśliwym siódmym musi być pechowy.
AnankE [ PZ ]
Choroba! Znowu w starej zostałam. WRRRRRRRRR... Witam po kimaniu, zdecydowanie mi lepiej. Mac---> na wszystkich świetych! Zasuwasz od 8.00 do 20.30??? Rety co oni tam dla Was zmiłowania nie mają?! A co z higieną umysłu, przecież to jakieś barbarzyństwo! 8 0 Jak wrócisz o 21.00 to zostawiam cuś dla Ciebie --------------> Aniołku---> toż to takie niecodzienne było, że aż się samo o pochwałę i brawa prosiło. :-) Szamanq---> odpowiedź a propos porażki dydaktycznej wysłałam na GG, bo to się nie nadaje do druku. ; P Że jak? Że co mówiłeś? ;-)))))))) Shadow---> jeszcze nie udało mi się odebrać przesyłki, bo dzisiaj po pracy padłam jak dętka i spało mi się do teraz, a o tej porze to już nie chce mi się lecieć na pocztę, chociaż mam ja po drugiej stronie ulicy. :-))) btw osłabiło 5h snu, bo ja jak niemowlak potrzebuję 12. :-) Piotrze---> nie za ma co. I mam nadzieję, że do myślenia postępowego, a nie regresyjnego. :-) Jakoś słabo mi życzyłeś, bo się nic nie przyśniło. Buuu... ;-) Astrea---> o Tepsus to ja już nic nie mówus! : E** Zobaczyłam na GG. Zobacz na GG. :-))))))))) NicK---> no ładnie! Kiowasa to witasz serdecznie, Duszka słonecznie, Szamana paleontologicznie, a reszta to co, a?! Wrrr... ; E Duszek & NicK---> pudło, pudło, pudło! :-)))))))) Szaman surowe marchewki rusza, aż mu się uszy trzęsą. Wiem, bo właśnie taki asortyment był mi podprowadzany w trakcie gotowania obiadów. :-)
AnankE [ PZ ]
NO jasne! I jeszcze zapomniałam o kawie dla Mac'a. -------->
Zawisza Czarny [ Sulimczyk ]
Hmmm....albo nie winko....Tequillę proszę!!
AnankE [ PZ ]
Hmmm... Właśnie się zorientowałam, że 6 postów temu przepełzło mi się 3k! 1,5 roku to pełzanie mi zabrało! :-)))))))
AQA [ Pani Jeziora ]
Dobry :) Jednego (!!!):)) browara, poproszę :))), bom po weselu, gdzie alkohole wiadome (:)), ale piwka nie uświadczysz :))
AnankE [ PZ ]
Zawisza---> proszę: Tequila Sunrise :-) ----->
AnankE [ PZ ]
Witaj AQA. Dla Ciebie tez coś na ladę wyjeżdża. Wiuuu... łap :-))) -------> A teraz przepraszam, znikam tymczasowo.
AQA [ Pani Jeziora ]
Senkju AnankE :))) Znowu idziesz dosypiać ?:))))
Yoghurt [ Senator ]
Wybaczcie, ale oglądałem Kasię i Tomka i jakoś zapomniałem o tym wspomniec :) Zawisza- bardzo mnie cieszy, ze odpowiada :) Admirale, Foodcourt znałem już dawno :) Najlepsze jest "Who killed Kaji" :D
Yoghurt [ Senator ]
An- ja też dziękuję, bo Tequilla Sunrise miałem trochę inny obrazek :) teraz mam już dwa :P Ale moja Sunrise ładniej wygląda :P Zobaczymy, którą weźmie zawisza... wiem, wexmie obie :D
Szaman [ Legend ]
Duszku: Modlitwy okazaly sie zbawienne - po rozgrzewce mialem ochote uciec oknem! ;PPP A i techniki dzisiaj takie cwiczylismy, ze prosze siadac... :) NicK: Z warzyw nie lubie tylko cebuli, czosnku i szypiorku. Selera i pora nie jem (ale zupy bez nich sobie nie wyobrazam...), a marchewka sie zajadam wrecz i to w kazdej postaci... mniam. :) Yosiaczku: Witaj! :) Pijus: Tylko pamietaj: Kresl, ale nie POkresl! ;PPPPPPPP Admirale, Shadow: Warhammer 40K to wlasnie takie klimaty - elfy, ludzie, chaos, a wszystko to w otoczce statkow kosmiczych... ;)) Ananke: Slonko, no i na GG odpowiedzialem! ;PPPPP Yoghurt: Chyba przywrocili... :) AQA: Witaj! :) Juz zamowienie zrealizowane, ale --->
Yoghurt [ Senator ]
Szamanie, ciut chyba wolna reakcja u ciebie... Teraz jedyną osobą z "Y" na początku jestem ja, mam rozumieć że to "Yosiaczku witaj" tyczyło poprzedniej cześci akrczmy :) A no przywrócili, jak dobrze nabijać posty pod starym nickiem... huczne 5000 zbliża się wielkimi krokami :)
Szaman [ Legend ]
Yoghurt: Powitanie Yosiaczka faktycznie tyczylo sie jej pojawienia w poprzedniej czesci, ale przeciez nie bede jej w POPRZEDNIEJ Karczmie pisal powitan? ;))) Uff... nic ludziska, musze cos zjesc i sie umyc... do pozniej!
Kuzi2 [ akaDoktor ]
Heja :P Szaman-> ja z tego zestawu biore kufel , bo jak cie znam wszystkie butelki i puszki sa puste :D
Yoghurt [ Senator ]
Szamanie, umyć? Przeciez dizś nie sobota :PPPPP
Yoghurt [ Senator ]
Witamy Kuzi :) Nie daj się nabrać na ten fortel szamana- ten kufel nie jest z piwem, to taka świeczka stylizowana... Ale już za póxno, dałeś się w konia zrobić, butleki (pełne były) wziął szaman :D
AQA [ Pani Jeziora ]
Szamanie ---> a Ty jak zwylke ...najpierw napić, a potem "magicznić":))
Szaman [ Legend ]
Kuzi: No wiesz? Przeciez na butelkach sa jeszcze fabryczne zamkniecia! ;)))) Yoghurt: Jestem wyznawca zasady, ze lepiej powalac przeciwnika moja technika walki, a nie moim "Au de Szaman" :PPPPPPPP AQA: Ja tylko przewiduje wole moich klijentow! ;))))
Benedict [ Generaďż˝ ]
profilaktycznie w celu odświeżenia wątku: Witam wszystkich wieczorem :-) Ananke - może się śniło, tylko że już nie pamiętasz okazja do refleksji: <melancholik on> czemu zawsze pamiętamy przykre chwile, a te przyjemne tak szybko ulatują nam z pamięci? <melancholik off> co do kwestii słownikowej: Pellaeon: 1. technofantasy - w zasadzie mógłbym powiedzieć "vide Shadowmage" ale warto tu dodać, że w tech-fan występują również inne przykłady nowoczesnej techniki (zaraz sobie przypomnę jakiś utwór przykładowy) 2. space opera - jest to powieść fantastyczno naukowa, rozgrywająca się w świecie SF, ale opisująca losy szerokiej grupy społeczeństwa, z uwzględnieniem wątków obyczajowych (w sumie nie czytałem żadnej czystej space opera, ale za przykład mogłoby posłużyć "Chung Kuo" Davida Wingrove'a) 3. space fantasy - terminu nie znam, ale kojarzy mi się z fantasy, w którym jednak przeszłość jest opisywana w kategoriach SF (np: "Trylogia Zimnego Ognia" C.S.Friedman albo "Przystań Wiatrów" George'a R.R. Martina i Lisy Tuttle) Tywin - dziękuję za e-mail
Yoghurt [ Senator ]
Szamanie- założę się, że "A de Szaman" sprzedawałoby się lepiej niż Chanel No 6 :)
Yoghurt [ Senator ]
O, witamy z wieczora Benedict :)
Benedict [ Generaďż˝ ]
Yoghurt - jak widać zlitowali się nad Twoją biedną osobą i zdjęli Ci bana coż mogę powiedzieć - congratulations !
Yoghurt [ Senator ]
Dzięki, tez się ciesze Beedict... Ach, an powitanie nie dałem czegoś do picia! Już podaję :)
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
dobry wieczór, nie informujcie nikogo, że tu jestem, bo mnie tu powinno nie być :)
Benedict [ Generaďż˝ ]
Yoghurt - dziękuję pięknie ---------------- moja skrzynka ma ostatnio niebywałą skłonność do zbierania różnego rodzaju spamu czy ktoś z Was też kiedyś dostał reklamę od osoby podpisującej się "Johny Memonic"? prawda jest taka, że nie podaję swojego adresu mailowego na prawo i lewo - w sumie jedynym miejscem, gdzie podaję go publicznie jest właśnie to forum, więc się pytam ...
Yoghurt [ Senator ]
A niby dlaczego Yoś? Dla ciebie, jalko ze weszłas do akrczmy coś specjalnego: Cuba LIbre! i cmok ode mnie :*
Astrea [ Genius Loci ]
Benedict, prosze Cie o natychmiastowy kontakt na GG. Moj nr: 1308585
Yoghurt [ Senator ]
Dobra, ja na dziś móię karczmie dobranoc... powrócę jutro, rześki i pewnie już zdrowy... ech, ostatni dzien chorobpwego jutro :) Dobranoc! Przypominam- 23:30, Hyper :)
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
Yogh ---> a co ja jakiś żadki gość jestem, że uznajesz to za specjalną okazję? :P A dlatego, że powinnam dsiedzieć z nosem w książce :) i właśnie sobie zmykam z tego powodu :( baj baj karczmo
Szaman [ Legend ]
Benedict: A co tu bylo do odswiezenia? ;) Do mnie zaden spam nie dochodzi. Uroki posiadania niejawnego @... Yoghurt: Chyba ze ludzie kupowaliby to jako gaz bojowy!!! :PPPPPPPP Yosiaczku: Jezeli powiesz, kogo mam nie informowac, to nie poinformuje (na razie musze sie domyslac, a co bedzie, jak nie trafie z domyslami? ;)))
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
Szamanku ---> jak ktoś podejrzany się spyta "Co robi i gdzie jest Yosiaczek" to Yosiaczek jest w łóżku i się uczy, co za chwilę niestety musi stać się faktem :( a wieć dobranoc :(
Mac [ Sentinel of VARN ]
Witam wszystkich wieczorkiem! AnankE --> Dzięki za kawkę.. trochę się przedłużyło i wystygła, ale od czego jest karczemna mikrofala:P Uff.. spiący jestem jak diabli.. ale jeszcze trochę przetrzymam:))
Benedict [ Generaďż˝ ]
Szamanie -> no wiesz, kiedy o 9.50 przystąpiłem do pisania posta - było (tzn: do odświeżania), tyle że, jak to ostatnio coraz częściej się u mnie dzieje, mój modem nie razcył się pośpieszyć z uploadem Mac -> dobry wieczór - chyba wiem, co czujesz, ja ostatnio wstaję przed 6.00. Gdyby jeszcze było wtedy jasno, to by to nie było to tak męczące, ale a takiej sytuacji codziennie mam wrażenie, że budzę się w środku nocy, 10 min po zasnięciu ...
Szaman [ Legend ]
Yosiaczku: No coz, takie zycie... przynajmniej jednak sie wyspisz! :) Mac: Witaj! :) Tylko nie zasnij z glowa na klawiaturze - to bardzo niezdrowe! ;)))
Benedict [ Generaďż˝ ]
wiecie co? fakt, że taki wątek "Mój chomik robi mi na biurko" w kólko jest na pierwszej stronie jest nieco wk. wk. są ludzie, którzy tam się dopisują i systematycznie podbijają wątek, że by i sobie samym nabić posta - a potem pełną gębą atakują wszystkich "statsiarzy tego forum" wk. mnie Ci, którzy tam się dopisują z tymi swoimi "lol", "rotfl" i tak dalej, albo z komentarzami w stylu "głupi wątek" nie zwracając wcale uwagi, że to właśnie przez nich wątek cały czas trzyma się w górze
AQA [ Pani Jeziora ]
To ja się grzecznie pożegnam :) Do juterka :)
Mac [ Sentinel of VARN ]
OK wypiłem kawusię i tą karczemna i tą w realu - od razu lepiej:)) Bendeict --> Ja to już wogóle nie pamiętam dnia.. wychodzę kiedy jest ciemno, wracam kiedy jest ciemno.. ciemność widzę.. widzę ciemność ;-) Shaman --> klawiatura bezlitośnie nie pozwala mi spać.. bo jak tylko wcisnę głową na dłużej jakiś klawisz, to zaraz z głośnika zaczyna pipczeć;( Wiecie jednak całe te zajęcia mają swoje zalety.. dzisiaj bawiłem się na nich aparatem cyfrowym za 6000zł i wieżą za 15000zł.. Normalnie bałem się dotknąc tych perełków, coby czegoś nie uszkodzić;-)
Pijus [ Legend ]
Wlasnie skonczylem kreslic... lapa mi odpada, oczy bola. W dodatku podobno (wedlug domowego mgr inz taty), nie za dobrze mi to idze.... Zaczynam odczuwac pewna rezygnacje, a to jest juz bardzo niedobre... Jutro boks, to sie przynajmniej wyzyje... GRRR!!! Wybaczcie, ale odpisze jutro....
Mac [ Sentinel of VARN ]
Benedict --> Święte słowa.. a potem stosują stały wykręt, że oni nie statsują, bo mają tyle postów, że statsowanie nie ma znaczenia...
Benedict [ Generaďż˝ ]
Mac - a co Ty właściwie studiujesz i gdzie? że tyle czasu Cię to kosztuje? (jeśli to nie jest tajemnica państwowa)
Szaman [ Legend ]
Benedict: No coz, jest to jedna z ironii losu - nie wazne, ze ludzie w tych watkach udzielaja pozniej krocza na czele krucjaty przeciwko "statsiarzom". To i tak MY nimi jestesmy... AQA: Dobranoc! :) Mac: To co Ty, zamiast PC Squickera masz 1000W kolumy podlaczone??? ;PPPP Pijus: To powiedz tacie, zeby pokazal Ci jak sie powinno kreslic... to go powinno uciszyc... ;)))
Mac [ Sentinel of VARN ]
Benedict --> A ja jeszcze nie studiujem, bo do pięcioletniej szkoły chodzę.. A chodzę do Elektronicznych Zakładów Naukowych w Elwro i do Centrum Kształcenia Praktycznego na Strzegomskiej.. może kojarzysz gdzie to jest...
Benedict [ Generaďż˝ ]
wiecie, że ten Johny Memonic, o którym wcześniej wspominałem, że rozsyła spam pa ludziach, musi zaglądać do karczmy? przed chwilą, po tym, jak się spytałem czy do Was też to ch. wysyłał, dostałem od niego tę jego reklamę w 8 sztukach na ogół zachowują stoicką neytralność wobec ludzi, którzy próbują mnie wk. ale temu gówniarzowi mogłoby się udać nie wiedziałem, że kiedykolwiek będę zmuszony do blokowania kontaktów P.S. ch. i wk. każdy może rozszyfrować jak chce :-P
tymczasowy72302 [ Junior ]
Mam pytanie do stałych bywalców forum. Jaki drink proponuje karczma dla ukochanej w jesienne deszczowe popołudnie, żeby nadać sens tym 4 linijkom tekstu poniżej ? Mówi się, że potrzeba tylko jednej minuty by kogoś zauważyć jednej godziny by go ocenić, jednego dnia by go polubić, ale potem całego życia by go potem zapomnieć.
Mac [ Sentinel of VARN ]
Szaman --> A to właśnie PC Squicker tak piszczy.. czasem nawet zatrzeszczy i to porządnie;-)))
Benedict [ Generaďż˝ ]
Mac Elwro - myślałem, że już te zakłady zlikwidowali CKP - nazwa kiedyś już obiła mi się o uszy
Mac [ Sentinel of VARN ]
Benedict --> Zakłady zlikwidowali prawie całkowicie.. ostały się tylko resztki, ale przyjęło się, że cały rejon byłego Elwro, to dalej Elwro:)
Benedict [ Generaďż˝ ]
turker skąd ta melancholia? przysiądź się, odpręż (przygania kocioł garnkowi :-P) ... niestety, nie zawsze to, co napisałeś, jest prawdą, czasem zapominamy ludzi, o których powinniśmy pamiętać, a nawet wspomnienia tych, których pamiętamy, z czasem się zacierają ...
Benedict [ Generaďż˝ ]
a tak btw 7 + 0 + 4 = 11 więc gdyby ktoś jeszcze nie wiedział, zakładam następną ! (mogę? mogę? mogę? nie ma sprzeciwów? dziękuję za pozwolenie ;-)
Mac [ Sentinel of VARN ]
Benedict --> to trzeba postatsować porządnie, bo jeszcze dzisiaj możemy nie ubić tych stu postów:)
Mac [ Sentinel of VARN ]
Rotfl.. głupi wątek;-))
Benedict [ Generaďż˝ ]
Mac - sorry, telefon :-) no wiesz, ja mam niespotykaną poza domami bez klamek zdolność gadać sam do siebie ale zawsze przyjemniej rozmawia się z kimś innym niż własne alter ego no więc, co zamierasz robić po tym, jak już wyzioniesz ducha w tym 5-letnim liceum, harując po 12 godzin dziennie?
Mac [ Sentinel of VARN ]
Bendict --> Wybieram się na Polibudę Wrocławską, kierunek Informatyka, albo Mikroelektronika. Ewentualnie jak mi bardzo odbije, to wybiorę się na Automatykę i Robotykę:)) A ty gdzie studiujesz???
Benedict [ Generaďż˝ ]
no, w tym samym miejscu, gdzie Ty się wybierasz, ale nieco inny kierunek ;-) tyle że powoli zaczynam się coraz więcej dowiadywać o sytuacji na rynku pracy mgr architkektów i nie wygląda to to różowo :( zastanawiam się nawet, czy nie zacząć czegoś wieczorowo, a potem, za rok, nie zamienić na dziennie ...
Benedict [ Generaďż˝ ]
<statsowanie> tak, z racji pedantyzmu językowego, pozwolę sobie sam sobie zwrócić uwagę ;-), że po ukończeniu studiów na architekturze dostaje się tytuł mgr INŻ arch
Mac [ Sentinel of VARN ]
Benedict --> Może logistyka, albo transport? Słyszałem, że jest na to teraz bardzo duże zapotrzebowanie..
Tywin [ Konsul ]
Dobry wieczór!
Mac [ Sentinel of VARN ]
Benedict --> no jak dobrze podzie to ja w przyszłości będę miał tytuł magistra inżyniera technika elektronika informatyka;-))
Szaman [ Legend ]
Mac: Co Ty po tej szkole chcesz budowac? Satelity? ;))) A moj PC Squicker nawet nie wiem czy dziala - tak dawno go nie slyszalem... :) Benedict: Dlatego jezeli juz podawalem osobom trzecim moj adres @, to byl to ktorys z zapasowych, ktore moga sobie zapychac w diably... :) turker: Drink? Oj, czlowieku dla pan to ja to polecam ----> Jesienia trzeba dbac o zdrowie, a alkohole to nie jest raczej nalepsze lekarswo... ;)))
Mac [ Sentinel of VARN ]
Witaj Tywin.. co zobaczę tego lannisterskeigo lwa, to zaraz mam zamiar wybrać się na pielgrzymkę z toporem do Zysku, coby pośpieszyli się z wydaniem Feast of the Crows;-))
Benedict [ Generaďż˝ ]
teraz jest, ale czy w przyszłości się utrzyma? w sumie to najbardziej bym chciał móc po studiach znaleźć robotę za granicą, np: znałem kilku ludzi, którzy znaleźli pracę w Hiszpanii: lekarz, 2 informatyków oraz specj. od prawa międzynaorodowego (w sumie to Hiszpania ciepły, wspaniały kraj) na razie jednak nie mogę się na nic konkretnego zdecydować ale tak ze mną zawsze jest - najważniejsze decyzje swojego życia na okrągło rozważam, analizuję itd, a jak już zdecyduję się, to "budzę się z ręką w nocniku" żeby powiedzieć obrazowo
Tywin [ Konsul ]
Mac --> Na razie to byś musiał się wybrać do samego George'a, bo "Feast for Crows" nie jest jeszcze ukończone :-(
Mac [ Sentinel of VARN ]
Tywin --> A tego nie wiedziałem.. a okładkę już wymyślili.. w każdym razie tym razem się Zyskowi upiekło;-))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Generale -> I tak zbyt zachęcające to nie jest :-) Benedict -> Dzięki za wyjaśnienia :-) Pijus -> Trzymaj się. Bądź wytrwały, a lepsze rezultaty nadejdą wkrótce! :-) Jestem chętny do zakladania nowego.
Benedict [ Generaďż˝ ]
jak to zwykla bywa, post się drukje na forum 3 minuty wrrrrrr....... Mac - a jeszcze nie czytałem nawet Nawałnicy ;-) pożycz mi ten topór, to pójdę do swojej biblioteki, w której mi już 2 miesiące temu przyobiecano, że zakupią w ciągu 4 tygodni a tak jak wspominasz o toporze - przypomniały mi się cyrki, jakie były w 9 LO
Mac [ Sentinel of VARN ]
Choć jesli popatrzeć na to inaczej, to Zysk i tak podzieli Feast of the Crows na 2 części, a pan rzeźnik pierwszą połowę już chyba napisał;-))
Benedict [ Generaďż˝ ]
Pellaeon - ja już sobie nowe zaklepałem ( :-P ) ale jeżeli bardzo Ci zależy, to ustąpię no więc?
Tywin [ Konsul ]
Właśnei, kto tą nową zakłada? Mac --> Zysk to pewnie podzieli na trzy częśći, żeby sobie kabzę nabić.
Benedict [ Generaďż˝ ]
rzeźnik = Martin? dlaczego? a że podzieli, to cieszyłbym się, gdyby tylko na 2 tomy, a nie na trylogię zakładam :-)
Mac [ Sentinel of VARN ]
Benedict --> oj.. moja kumpela była świadkiem tej scenki z toporem:/ I nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę, że jeszcze nie przeczytałeś nawałnicy. Ja mam to już niestety za sobą;(
Benedict [ Generaďż˝ ]
kontynuacja