GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Problem z efektem Korg AX3G do gitary

20.07.2008
11:34
smile
[1]

Bloody Hunter [ Konsul ]

Problem z efektem Korg AX3G do gitary

Mam uniwersalny zasilacz do tego efektu, był ustawiony na 9V, dzisiaj gram i przestawił mi się na 12V:/ za chwilę moja zabawka wyłącza się spoglądam na zasilacz, cały gorący, on też nie działa. Do czasu jak nie załatwię nowego zasilacza będę żył w niepewności czy mój Korg nie uległ spaleniu:/ nie mogę go rozkrecić niestety... Czy miał ktoś taką sytuację? Czy efekt ten może jeszcze "przeżyć"? Z góry dzięki;)

20.07.2008
12:25
[2]

beowulff [ konsolowiec ]

Nie pamietam, ale chyba ma bezpiecznik bezpieczenstwa, wiec nic mu nie powinno sie stac, ale nie jestem pewien

20.07.2008
13:13
smile
[3]

Slow Motion [ Konsul ]

Wyluzuj, takie zabawki są zazwyczaj odporne na różne podobne rzeczy.

20.07.2008
13:26
smile
[4]

Bloody Hunter [ Konsul ]

Zasilacza na pewno nie uratuję, biedak spłonął w środku;) ale obawiam się o sam efekt. Alternatywne źródło odpalenia to 4 paluszki AA. Próbowałem wsadzić dwie słabe baterie z pilota TV oraz 2 z światła rowerowego i niestety też nie działa, ale mam pocieszenie, że właśnie owe baterie były już wykończone;) Nic... muszę skombinować drugi zasilacz i sprawdzić czy odpali... jeśli nie to 200zł w plecy no i nie mam efektu na którym mógłbym próbować i grać koncerty;/ a przester z pieca brzmi strasznie:( mam Laneya LX65R, brzmienie od biedy przypomina mi pierwsze płyty Black Sabbath;)

Slow Motion ---> nie jestem zdenerwowany:) nie powiem... jeśli mi się faktyczne spali to będzie dla mnie nauczka na przyszłość, żeby uważniej podłączać sprzęt... nie zauważyłem, że gałka przesunęła się na 12V i oto mam efekt... w końcu gitara jest, piec również;) bez efektu także można grać ale będzie żal tego co kiedyś było... ale w sierpniu kupuję kostkę Digitech Grunge:)

21.07.2008
11:16
smile
[5]

Bloody Hunter [ Konsul ]

Ludzie! Oznajmiam, że mój KORG zabrał głos w tej sprawie;) Przeżył ten skok napięcia:D a nieco poważniej... zabrałem dzisiaj zabawkę do znajomego mi pracownika lombardu, bo wiem, że on posiada przeróżne zasilacze:) obczaił spalony zasilacz, następnie przyjrzał się efektowi, który podłączył do jednego ze swoich zakurzonych zasilaczy;) no i działa:D Ale mam nauczkę... trzeba myśleć jak podłączać sprzęcicho... czasem głupia gałka może zniszczyć to na co się pracowało przez jakiś czas

tak więc, prognozy się nie sprawdziły, acz ja sam byłem przekonany już, ze po nim...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.