Holgan [ amazonka bez głowy ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 702
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi opowieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji.
Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)).
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
2
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
witam
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Shadow==> BRAWO!!!!!!!!!!
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
2
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Z takim opóxnieniem i w dodtaku logowaniem byłem przekonany, ze mikser bedzie lepszy...
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
foken przylazł szef i przegadał zakładanie : ((
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Dibbler-->Dzięki. Ale swego czasu to nie miałem sobie równych w kampowaniu ;-)))
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Shadow ==> Ja właśnie odpaliłem kompa i jeszcze się logowałem.
Holgan [ amazonka bez głowy ]
no Shadow... to Ci sie udalo :-)))))))))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dibbler --> Hejka...Zmiana planów. Gramy w nockę z soboty na niedzielę. Pasuje Ci ?? (Nie ma innego wyjścia)
leszko [ Konsul ]
Hmm... !!!! Ciekawe!!!!!! a czym to sie je??
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman-->i to byłby największy plus tych zajęć ;-)))
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Gambit==> Jasne mam tylko nadzieję że nie przesunie się bardziej. Oczywiście ty prowadzisz? PS: mam DC
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dibbler --> Tak ja prowadzę. D(estroyer) C(ommand) ??? Mam dwa tomiki komiksu Midnight Nation.
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Gambit==> Dobrze rozszyfrowany skrót. M N fajne? Wyszła druga część Kaznodzieji a ja nie zarpnełem się jeszcze na pierwszą. W ogóle kupa rzeczy wychodzi... Sapek, Pilipiuk, D&D, Kres... A mnie krew zalewa:)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dibbler --> Plipiuk...Grrrrrrrrrr a ja kasy nie mam....
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Gambit==> "Weźmiosz czarno kure" w ciągu dwóch tygodni
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dibbler --> Aaarrrgghhhh...nie dobijaj mnie.....BTW kiedy jest szansa, że się u mnie pojawisz (przed sobotą)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Gambit==> Kiedy mam być? Może jutro...
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dibbler --> Moze jutro, a może dzisiaj ??? Co Ty tak długo w tej pracy robisz ???
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Gambit==> Dziś mam francuski do 6 więc w domu będe ok 19.30. więc w tych godzinach mogę podejść. A w pracy PRACUJE DLA LPSZEGO JUTRA ZARÓWNO TWOJEGO JAKI I TWYCH DZIECI!!!!!!!!!!!!
Szaman [ Legend ]
Shadow: To Twoje kampowanie to byly tak zamierzchle czasy, ze to juz miedzy bajki mozna wlozyc! :PPP Holgi: No prosze, nie zapomnialas jak sie zaklada nowe! ;))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dibbler --> No, no...co za szczytny cel. Znaczy sie będą książki fantasy i SF za 5 złotych, szybki i tani net, wysokie płace, RPG w każdym spożywczym i gry po 10 złotych. No niezła inicjatywa :) BTW w sobotę musisz być u mnie około 20:15, bo MarCamper po nas przyjedzie. Jeszcze jedno. Widziałes w Empiku taki komiks jak Wolwerine Origin :)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Gambit==>Dokładnie zacytowałeś mój program wyborczy:) Z sobotą nie ma problemu Wolwerine Origin widziałem w kiosku i odobno ma to być coś na miarę Wepon X
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dibbler --> Generalnie to historia Logana od dzieciństwa. czyli coś więcej niż Weapon X. Btw...jak tam Pratchett ?
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Gambit==> To kupię. Pattchett'a ci oddam bo znów włączył mi się kompleks "Porzyczonej Książki"
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dibbler --> A ile przeczytałes. Bo ja właśnie skończyłem Feet of clay i zabieram się za Hogfather
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Gambit==> Soul Miusic i pół Intresting Times
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dibbler --> O już wiem o co chciałem się zapytać. Jakie masz w domq Fallouty ??
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Gambit==> Wszystkie i to w wersji orginalnej
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dibbler --> Hmmm...to ja chiba pożyczę. Może się w końcu przekonam do nich (bez Tactics).
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Gambit==> HE...HE...HE... A nie mówiłem.....
Benedict [ Generaďż˝ ]
Dzień dobry Wstawanie codzień na 7.00 mi nie służy :-( Shadowmage ---> nie wiem, jesteś czy Cie nie ma, ale odpowiadając na Twoje pytanie "czemu masz się wypchać?" - Otóz dlatego, że zakampowałeś i zwiałeś natychmiast, dlatego pierwotnie planowane "gratulacje" zostały zmienione na "wypchaj się" ;-P Ananke ---> dziękuję za odp. dała mi do myślenia kłaniam się wsystkim obecnym Holgan ---> :-)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Benedict==> Witaj
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dibbler --> Co hehehe...co nie mówilem ???
Szaman [ Legend ]
Gambit, Dibbler: Wolwerine Origin??? Kurde... musze isc do EMPiKu... btw. Skad macie te wszystkie wiadomosci? Benedict: Witaj! Powiedz mi, a komu sluzy wstawanie o 7.00? ;PPP
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Gambit==> Że się kiedyś przekonasz do Fallouta. BTW kiedyś pytałeś o osłonkę MG do D&D, Portal właśnie taką wydaje
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Szaman==> Widziałem własnoocznie
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
ja ostatnio kupiłem w Empiku komiks o duchu samuraja który wcielił się we współczesnego złodzieja dzieł sztuki : )) jest super : )))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> Tak jak Dibbler, tyle że ja zajrzałem do środka :) Dibbler --> Nie powiedziałem że się przekonałem, albo napewno przekonam....pożyjemy zobaczymy.
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Szaman==> Aha jest podzielony na cztery części, pierwsza 8zł
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Szaman==> Aha jest podzielony na cztery części, pierwsza 8zł
Astrea [ Genius Loci ]
Jolo 12 ----> Dzieki za gratulacje. Wam rowniez tego samego zyczymy :-))) Etka ---> Cos przeoczylam Twoj post :-)) Zdaje sie, ze sie zobaczymy w sobote? :-)) Pijusek ---> Pływanie to świetna rzecz :-))) Rozwija wszystkie partie mięśni, tylko zeby jakos wygladac trzeba pływac czesto. Sa jeszcze stymulatory do cwiczenia - na baterie. Kupilam sobie taki w przyplywie glupoty, po czym wyprobowując - mialam wrazenie ze podlaczylam sie do 220 V ;))))) Okazalo sie ze go zle ustawilam ustawiłam... Na razie jeszcze nie wrocilam do "cwiczen" - zniechecilam sie :PPP. Jak chcesz to moge Ci tego cuda pozyczyc na wyprobowanie :-)) AnankE ---> Coż ja mogus poradzius, ze TPSAus to złodziejus. A moja na szczescie z niegos nie korzystatos. Ale korzystatorom współczujus, współczujus... ;)))) Aniolek ---> Kobity górą, z ktorej strony by nie patrzec... ;))) Lindil ----> Dowiem sie wreszcie kto to byl, ten w kieliszku utopiony?? :-)) Adamus ---> Mało udana byla bo nie bylo gwoździów programu ;))) Szamanku ---> A co to za mikroby z ktorymi walczysz? Czy moze umiejscowily sie w gornym odcinku ukladu oddechowego? Jesli tak - to zdecydowanie za malo mleka z miodem pijasz, zdecydowanie za mało! Popros mame zeby Ci na czosnku jedzonko przygotowywala, jedz duzo cebulki (wiem - ble...!) a ja jeszcze bede Cie swym promieniowaniem zdrowotnym wspierac zebys sie uleczyl szybko i bezbolesnie (w miare ;)) Holguś ---> Czy wiesz moze gdzie sie zapodzial nasz Kastore? Dibbler Gambit Dibbler Gambit Dibbler Gambit Dibbler Gambit Dibbler Mixer Gambit Dibbler Dibbler Gambit Astrea Czesc Karczemnicy :-)))))
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Gambit==>Jak zaczniez chodzić po pustkowiach to zrozumiesz
Gambit [ le Diable Blanc ]
Astrea --> Hejka :))) BTW..tam jeszcze Szaman powinien być po drodze :)
AnankE [ PZ ]
Witam i uderzam w kimono... nie mam siły na więcej. Pa
Benedict [ Generaďż˝ ]
Szamanie - wstawanie o 7.00 to bym przeżył, ale ja muszę już o 6.30 wychodzić z domu Astrea - dzień dobry :-) Ananke - no to sweet dreams
Szaman [ Legend ]
Dibbler: No to jak znam swoje szczescie, to akurat w Poznaniu tego nie bedzie... :-/ Cholera, gdzie ja w ogole posialem moja kolekcje komiksow? Batman vs. Judge Dredd, Weapon X... kilka rocznikow X-menow... chlip... wracaja wspomnienia... Duszku: Ano rzucilo mi sie na gorne drogi oddechowe (jakby nieumarly licz takowych potrzebowal... tylko z nimi problemy... wrrr...). Mleczko spozywam codzien w ilosci 1l, wiec raczej nie jest to malo, miodku sobie tez nie zaluje... ;))) Ale czosnek? Cebula??? Bleeeeeeeeee... Dziekuje za promieniowanie! :))) I dziekuje za wyrazy wspolczucia za przymus korzystania z TPsa... (tak btw. sprawdzilem cennik SDI w przyplywie desperacji... i rece mi opadly... za lacze o parametrach o wiele gorszych od Neostrady+, zadaja prawie takiej samej ilosci kasy... czyli 850 inst. + 140 zl. miesiecznie... przepraszam, ale mam ochote porzucac CIEZKIM miesem... :-/////////////////). Ananke: Witaj Slonko! A nie mowilem, zebys nie siedziala po nocy?! I tak wlasnie moi podopieczni mnie sluchaja!!! O TEPORA!!!! <globus! :P>
Astrea [ Genius Loci ]
Gambit ---> No tak, zapomnialam o moim Miszczu ;))) Czesc :-) AnankE ---> Milych snow. A jak sie juz obudzisz - zajrzyj na GG :-)) Benedict ---> Torpeda na kursie :-) Jak mija dzien? Bo mi sennie... Zieeeeeeeeew....
Astrea [ Genius Loci ]
Szamanku ---> Wiesz, jak sie jest chorym, to sie nie spozywa miesa, a bron Boze nim rzuca! Toz to marnotrawstwo! Zachowaj je sobie na pozniej :PP Albo nie - wez ze soba na trening i jak juz nie bedziesz mogl uzywac argumentow sily - uzyj wtedy miesa ;)))))
Benedict [ Generaďż˝ ]
Astrea - dzięki zastosuję się do rady
Gambit [ le Diable Blanc ]
Astrea --> Heh...no przecież się wyróżniał w tym ciągu Gambitowo - Dibblerowym, lub Dibblerowo - Gambitowym...
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Benedict :-))))))))) Asterea -- sprobuj rano na gg - nawet jak ma niedostepne to nie zawsze tak jest - najlepiej b. rano przed 8 :-))))))
Astrea [ Genius Loci ]
Gambit ---> Co ja zrobie, ze Szaman wydał mi sie na chwilke przezroczysty? A czy nie jest chory przypadkiem? No tak - juz wiem - zanika gdy kicha i tyle ;)) Benedict ---> Nzmc :-)))
Astrea [ Genius Loci ]
Holgus --> Ok, sprobuje. Jak tam pan B? Juz go zjadlas, czy jeszcze oszczedzasz...? ;))
Benedict [ Generaďż˝ ]
Astreo - @ właśnie mam niezapowiedzianych gości, więc się wymeldowuję do usłyszenia, pa
Szaman [ Legend ]
Duszku: Ze niby jak? Jeszcze z mieska mam zrezygnowac??? Toz truchelko to podstawa mojej egzystencji! :( A rzucac miesem nie bede, bo to i tak nic nie zmieni... do tych glabow z telekomuny nic chyba nie dociera... :-/ I jak mam rozumiec, ze o mnie zapomnialas? <G-L-O-B-U-S!!!!!!!> Aaaa... :P Gambit: Chociaz Ty mnie dostrzegasz... :*)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman-->ano dawno bylo, przed wakacjami. Benedict-->nawet jak mnie nie ma to odpowiadaj, bo zwykle sie doczytuje w poprzedich częściach. Chyba, ze mam zaćmę przed oczyma ;-) Dibbler-->na komiksy to juz mi szkoda kasy i tylko czytuję je w empiku. AnankE-->a co Cię tak osłabiło? Astrea-->chorego mięsa chcesz pozbawić? Jakbyś mi cos takiego zrobiła to mogę Ci zapewnić, ze dopiero byłbym chory!!!!
Astrea [ Genius Loci ]
Szamanku ---> Nie ze ja Cie nie dostrzegam, tylko Ty znikasz - jak kichasz :PPPP A to przeciez nie moja wina, no tak? :-)))
Astrea [ Genius Loci ]
Shadow ----> Ja wiem, ze Ty jestes miesozerny, i jeszcze jestes miesozerny. I jeszcze miesożerny. Wiem, wieeeem. Ale Szaman to bardzo delikatna istota, ktora sily ma skupiac na zdrowieniu a nie szrapaniu (miesa na sztuki ;)))
kiowas [ Legend ]
Astrea ---> ooo, takie dlugie powitanie a mnie pominieto...buuu, czuje sie sie jeszcze fatalniej (i to jeszcze teraz gdy waza sie losy mojego przyjazdu:(
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea-->To juz wiesz wszystko co warto o mnie wiedzieć ;-))))
NicK [ Smokus Multikillus ]
kiowas ---> czasami nie można zobaczyć wszystkiego co by się chciało, ale na szczęście ja Ciebie zauważyłem :PPPP Witam Cię serdecznie i mam ogromną nadzieję, że się pojawisz :)))) ---- Cześć Słoneńko :)))
kiowas [ Legend ]
NicK ---> przynajmniej ty dobra duszo mnie dostrzegles:)))
Astrea [ Genius Loci ]
Uuuu... Jeszcze Pijus i jestem gotowa szykowac za barem wsciekle psy do akcji ;)))) Witaj KIOWASKU - kolego moj, wierzycielu, zacny gosciu karczmy... eeee.... coś jeszcze powinnam dodac? ;)))) Ps. A czemu sie ważą? Jeszcze ich nie zwazyles? :-))) Witaj Nick :-)))) <zazdrosc mode on> Chociaz nie powinnam sie tak usmiechac, bo to Kiowas wywolal w Tobie radosc wielka, a nie ja. Wrrrrr... :*)) <zazdrosc mode off> <wyrozumialosc mode on> Ale rozumiem - mnie masz na codzien, a Kiowasa nie :-)) <wyrozumialosc mode off> Shadow ---> OOoooo taaaak... juz ja swoje wiem ;)))
Astrea [ Genius Loci ]
A własnie, to "Słoneńko" bylo do mnie? Bo moze do Kiowaska? ;))))))))
kiowas [ Legend ]
No kochani, kochani, juz sie tak o mnie nie kloccie, w koncu oboje miec mnie nie mozecie:))) Astreo ---> wiedzialem, ze jak uderzyc w stol...:)) Waza sie bo waga mnie lekko przygniotla, a ja jej wagi nie docenilem...no ale zrobie wszystko co w mojej mocy a nawet jeszcze wiecej:))
Astrea [ Genius Loci ]
Kiowas ---> Bardzo ciezka ta waga...? Nie da jej sie czym podwazyc, przesunąc, tudziez wyskalowac jeszcze raz...? :-)
Szaman [ Legend ]
Shadow: Okres okreslany jako "przed wakacjami" to jak "za siedmioma gora, za siedmioma rzekami, bla, bla, bla..." - slowem: Legenda! ;)))) Duszku: Nie Twoja wina, ze co? Ze kicham, czy ze znikam? ;)))) A co do szarpania miesa na sztuki, to uwierz mi, ze moje miesko bylo pieknie kruchutkie i wrecz rozplywalo sie w ustach... a do tego ta marcheweczka... 8 P*****
kiowas [ Legend ]
Astreo ---> waga owa juz nic nie zwazy, ale musze sie odwazyc zakupic nowa wage :))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Słoneczko ---> oczywiście kochanie, że Słoneczko było do Ciebie, jakże inaczej :)))) I zupełnie nie rozumiem tej zazdrości i to w dodatku o osobnika mojej płci. Czyżbyś mnie podejrzewała o jakieś brudne "naleciałości" ;PPPPPPPPP kiowas ---> wiesz, ja wiele dostrzegam, ale rzadko reaguję :PPP
Astrea [ Genius Loci ]
Kiowas ---> Ups... Czy Twe slowa znacza to, co mysle...?? :-( Szamanku ---> Jak kichasz to na chwilke znikasz. Znikasz i juz! Nie widze Cie! Jezu... nic nie widze! Gdzie sie wszyscy podziali??? Gdzie ja jestem????? Co to za ciemnoooooosc!!!!???? Ratunku!!!!! ;)))))))) Nick ---> A juz myslalam, ze na dobre Cie z karczmy wypłoszylam...Uffffff... :-))))) Moje kochanie <cmok! cmok!> :-))) Ale przyznaj, ze gdyby nie Kiowas, to bys tu wcale nie zajrzal, hę? ;)))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman-->w takim razie jestem postacią legendarną ;-PP
Szaman [ Legend ]
Duszku: Ciekaaaawe... bo z tego, ze znikam, wynikaloby, ze mnie obserwujesz! ;PPPP A teraz juz musze na dluzej kichnac, znaczy zniknac - sala treningowa wzywa! NicK: Witaj bracie weteranie... ;))) Kiowas: Tylko nie warz wagi... ;PPPP
kiowas [ Legend ]
Astreo ---> wlasnie zauwazylem, ze sam sie zapetlilem i faktycznie moje pelne poWAGI:) slowa moglyby byc zle zrozumiane. Wiec idac torem twego (mam nadzieje:) rozumowania - te slowa nie znacza tego co myslisz, a jedynie bardziej przyziemne problemy, z ktorymi mam nadzieje sobie poradze. A teraz juz uciekam spotkac sie z ta, ktora bynajmniej nie jest moim problemem:) Tak wiec do jutra nikczem... eee, znaczy sie karczemnicy:))) Papa
Astrea [ Genius Loci ]
Szaman ---> Bede sie za Ciebie modlic... ;)))) Do poczytania (mam nadzieje... :)
Astrea [ Genius Loci ]
Pa! Kiowas - i cale szczescie :-))))) Ps. Pozdrow K. od nas :-))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Szaman ---> Oooo, cześć weteranie :))) Nie daj się skusić na żadne cuda-diety, itp. Wcinaj to co Ci pasuje, tzn. kruchutkie mięcho z marcheweczką ... Swoją drogą myślałem, że nie cierpisz marcheweczki ;))) Jakoś tak nie mogę sobie licza wyobrazić chrupiącego warzywka jak jakiś królik (nie daj Boże - doświadczalny ;)))))
Astrea [ Genius Loci ]
Nick ---> Podejrzewam, ze Szaman marchwi w czystej postaci by nie ruszyl. Natomiest odpowiednio spreparowaną - owszem wcina :-)) Pamietasz lodówkę szamanową +6? Czego tam nie bylo....? ;))) No wlasnie, surowych warzyw nie bylo :P Łukasz juz konczy, zaraz wyruszamy Ci na ratunek :-))
Astrea [ Genius Loci ]
No i zostalam sama :-) Zadna nowosc to dla mnie ;)) Zmykam wiec - pa!
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Prawie doł strony, podciągnijmy do góry ;-))
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
Dzień dobry :) Astrea --> dziekuję za zdradzenie tajemnicy :7
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witaj Yosiaczku! Jak samopoczucie?
Pijus [ Legend ]
Hej! Dzis tylko na pol-sekundki, bo zaraz siadam do kreslenia..... Dol pomalu ustepuje. Ho! Moze jeszcze dzis wpadne z Wami podyskutowac.A moze to juz bedzie jutro...
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Hej Pijus, a co masz ciekawego do kreślenia? Literki czy może cos bardziej ambitnego?
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witam Ja tylko na chwilę i zaraz do robótki wracam. Pijus -> Miło widzieć Cie w nieco lepszym humorze :-))) Shadow -> Cóż, zobaczymy jak tam jej na polu SW poszło. Znaczy wiadomo już że dobrze, ale jeszcz u nas tej książki nie wydali :-) Btw, wpadłem w sam raz na akcję :-)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Pell-->trzeba jeszcze trochę dostasować i akcja może ruszyć. Jaki podział ról dzisiaj?
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Shadow -> Może odwrotnie do ostatniego razu - tym razem Ty zafrasz Pierwszego Zakładacza a ja Ultra-Campera :-)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Pell-->dobra, ale to jeszcze kilka postów. O czym będziemy pisać aż bedę mógł zakłądać?
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Shadow -> Hmm, na przykład o czym będziemy pisać zanim założysz :-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Pell-->zauważyłem, że osoby marnie piszące, w ksiażkach do SW wypadaja całkiem nieźle. Ciekawe jak jest tego przyczyna.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Shadow -> Nie mam pojęcia. Wydaje mi sie że do Fantasy i SF potrzeba jednak troszke różnych wyobraźni (pomijam fakt, że SW to tzw Space Fantasy, czyli coś na pograniczu SF i Fantasy). Oba rodzaje to różny styl wypowiedzi bohaterów, rodzajów zdarzeń, opisy zupełnie odmiennych rzeczy. Może autora takiego pociąga jeden rodzaj, ale okazuje się że się do niego nie nadaje, za to sprawdza się w tym, od czego widocznie powinien zacząć.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Btw, coś mi to prowokacją zaleciało ;-p
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Pell-->Hmm, możliwe. Tym bardziej, ze znam niewielu autorów, którzy sprawdzaja sie zarówno w fantasy jak i s-f. Zwykle jak juz decyduja sie na zmianę realiów to nie robią tego całowicie i w wyniku tego wychodzą twory typu technofantasy - cos strasznego w większości wykonań. Jestem zwolennikiem nie mieszania tych stylów.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Jaka prowokacją??? Jestem niewinny!!!
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Shadow -> Zdaje się że czymś podobnym do takich technofars czy space-fantasy jest też space opera (chociaż nie mam pojęcia czym się te 3 różnią :-)), np. smok i Elfy na statku kosmicznym. Ueeeee....
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Pell-->technofantasy to na przykład orki z bazookami walczące z Krasnoludami z pilami łancuchowymi zamiast toporów. Oczywiście to skrajny przypadek, ale cos takiego też czytałem. Space opera zawsze mi sie kojarzyło z soap opera ;-)) Ale to chyba czyste s-f tylko że jakieś patetyczne (szczerze mówiac to mi SW trącało..., szczególnie w wykonaniu Episode 1). Natomoaist space-fantasy jeszcze nie czytałem.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Uwaga, uwaga, za chwię odpalam nową karczmę!!!
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Zakładam
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Zapraszam wszystkich do nowego lokalu:
AnankE [ PZ ]
Witam po kimaniu, zdecydowanie mi lepiej. Mac---> na wszystkich świetych! Zasuwasz od 8.00 do 20.30??? Rety co oni tam dla Was zmiłowania nie mają?! A co z higieną umysłu, przecież to jakieś barbarzyństwo! 8 0 Jak wrócisz o 21.00 to zostawiam cuś dla Ciebie --------------> Aniołku---> toż to takie niecodzienne było, że aż się samo o pochwałę i brawa prosiło. :-) Szamanq---> odpowiedź a propos porażki dydaktycznej wysłałam na GG, bo to się nie nadaje do druku. ; P Że jak? Że co mówiłeś? ;-)))))))) Shadow---> jeszcze nie udało mi się odebrać przesyłki, bo dzisiaj po pracy padłam jak dętka i spało mi się do teraz, a o tej porze to już nie chce mi się lecieć na pocztę, chociaż mam ja po drugiej stronie ulicy. :-))) btw osłabiło 5h snu, bo ja jak niemowlak potrzebuję 12. :-) Piotrze---> nie za ma co. I mam nadzieję, że do myślenia postępowego, a nie regresyjnego. :-) Jakoś słabo mi życzyłeś, bo się nic nie przyśniło. Buuu... ;-) Astrea---> o Tepsus to ja już nic nie mówus! : E** Zobaczyłam na GG. Zobacz na GG. :-))))))))) NicK---> no ładnie! Kiowasa to witasz serdecznie, Duszka słonecznie, Szamana paleontologicznie, a reszta to co, a?! Wrrr... ; E Duszek & NicK---> pudło, pudło, pudło! :-)))))))) Szaman surowe marchewki rusza, aż mu się uszy trzęsą. Wiem, bo właśnie taki asortyment był mi podprowadzany w trakcie gotowania obiadów. :-)