toxicpower [ Junior ]
zmina wydzialu
hej!!mam maly dylemat i mama ndzieje ze moze duma polskiego narodu- czyli Wy -STUDENCI- mi pomożecie.
dostałam sie na inżynierię środowiska na pw do płocka( tak, wiem to nie ta strona...ale tam studenci odwiedzaja forum tylko na specjalne okazje;/)
i nie bardzo mam ochotę to studiować.
a teraz pytanie do Was(może macie w tym jakieś doświadczenia)
jak to jest na polibudzie ze zmianą wydziału , tj z przepisywaniem sie??
czy jak złożę papiery na inżynierię to po jakimś czasie będę mogla przepisać sie np do Warszawy ??
jak na to patrzą władze uczelni??
DEXiu [ Generaďż˝ ]
Jeśli nie za bardzo ci się widzi tam studiować to po co tam składałaś papiery/wybierasz się? Owszem, po pierwszym roku (ewentualnie - choć tu już może być gorzej - semestrze) możesz próbować się przenieść na inny kierunek w ramach swojego wydziału (to z reguły jest nieco prostsze) lub na inny wydział (trudniejsza opcja). Ale wszystko zależy na co byś się chciała przenosić, bo z reguły krzywo patrzą przy próbie przeniesienia się na "bardziej elitarny/oblegany/wymagający kierunek". Im bliższy program kierunku docelowego tym większa szansa na przeniesienie, przepisanie części bądź całości ocen i ogólnie na to, że pozwolą się przenieść bez straty roku. W innym wypadku niestety pozostaje tylko ponowna rekrutacja.
Ze zmianą uczelni to sprawa prawie nie do załatwienia.
A można w ogóle spytać na co liczysz i po co chcesz iść na kierunek który cię nie kręci z zamiarem przeniesienia się z niego jak najprędzej? WKU cię przecież nie ściga
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Zmiana uczelni niekoniecznie musi być nie do załatwienia, zwlaszcza jeśli przenosisz się na ten sam kierunek. Ale to jest do zrobienia też dopiero po zrobieniu jednego roku tej inżynierii tam gdzie się dostałeś. Wtedy możesz ubiegać się o przeniesienie na drugi rok tego samego kierunku na innej uczelni. Prawdopodobnie będziesz musiał dodatkowo robić tzw. różnice programowe, tzn. pozaliczać dodatkowo te zajęcia które na uczelni gdzie się przeniosłeś są obowiązkowe na pierwszym roku tego kierunku, a których nie miałeś studiując pierwszy rok tego kierunku tam skąd się przeniosłeś.
toxicpower [ Junior ]
wojsko mnie nie ściga..a mogłoby.. bardzo chętnie bym poszła.:D
płock mi w ogolę nie leży..nada,nic sie nie dzieje, no i oczywiście muszę sie przeprowadzić, a jak bym studiowała w warszawie to byl mieszkała w domu :) i studiowanie w plocku wyniesie mnie tyle samo co studia dzienne na uczelni prywatnej..nie kalkuluje mi sie to poprostu. a do uczelni prywatnych odnoszę sie z niewymuszonym obrzydzeniem.
a politechnika- to cos znaczy. tak czy inaczej , nie che miec roku w plecy.
inżynieria ..mogla by być.. ale specjalność??URZĄDZENIA SANITARNE..no porażka, a ja, zdolne dziecko i nie zagłębiałam sie jakie są tam specjalności..oczywiście do pewnego momentu.
a może znacie kogoś kto sie przeniósł z płocka na cokolwiek???:)
toxicpower [ Junior ]
mimo wszystko wielkie dzięki chłopaki:)
a jak będziecie mieli jakieś informacje o takich stworzeniach jak ja, to napiszcie:)