âřßůž® [ Pretorianin ]
rondo
Witam
Często zdarza mi się widzieć ludzi, którzy wjeżdżając na rondo włączają lewy kierunkowskaz. Jaki to ma sens? Osobiście, nic nie sygnalizuję, dopiero przy wyjeździe włączam prawy, żeby ułatwić wjazd innym. Może ktoś też tak robi i wytłumaczy mi w jakim celu? :)
0gx [ Junior ]
bo maja odruch obracania kierownica przy tym wlanczajac kierunek

ronn [ moralizator ]
Czekaj, zaraz przyjdzie największy specjalista od motoryzacji i przepisów ruchu drogowego na forum, czyli Stanson i wszystko wyjasni.
(zapewne dowiemy sie, ze 99% kierowców nie zna przepisów i nie potrafi jezdzic)
XMR [ Hohner ]
w polsce ROND jest mało, za to jest dużo skrzyżowań o ruchu okrężnym :]
lo0ol [ Jónior ]
Podczas jazdy z instruktorem (L) mówił, że jest to konieczne przy wykonywaniu manewru skrętu w lewo/zawracania. Wrzucenie tego kierunku przed wjazdem na rondo jest zawsze jakąś informacją dla osób jadących za tobą.
âřßůž® [ Pretorianin ]
@Ogx, jak wjeżdżasz na rondo to raczej kręcisz w prawo
Volk [ Legend ]
nie wiem po co, ja tez daje tylko prawym przy zjezdzie
Lucyfer89 [ Lucek ]
@âřßůž®
Chyba w Wielkiej Brytanii, Australii i Japonii. ;]
Volk [ Legend ]
jak u nas skrecisz w lewo przy wjezdzie na rondo to pojedziesz pod prad
XMR [ Hohner ]
Lucyfer - pomysl....jedziesz prosto i nagle masz "rondo"....to w ktora strone skrecasz najpierw, tak zeby wlaczyc sie do ruchu?

Robi27 [ Mes que un club ]
to na rondzie w Polsce mozna skrecac w lewo?? do tej pory myslalem, ze rondo to skrzyzowanie, na ktorym mozna skrecic tylko w prawo
hmmm
0gx [ Junior ]
@Ogx, jak wjeżdżasz na rondo to raczej kręcisz w prawo
jak sie widzi zakret, skrzyzowanie, rondo, cos zlozonego... sama podswiadomosc zadziala... chyba to wszystko
Volk [ Legend ]
[11]
czlowiek cale zycie sie uczy, mozna nawet zawrocic i pojechac prosto!
stanson_ [ Szeryf ]
ronn --> 99% to nie, ale jakieś 50% owszem. I nie chodzi o samą nieznajomość przepisów, ale o brak umiejętności, a przede wszystkim brak myślenia i wyobraźni.
Kierunkowskaz wrzuca się na rondzie, zawsze w prawo przed zjazdem z niego, i to wszystko.
[edit] żeby nie było - kierunek oczywiście też sie wrzuca jak zmienia się pas, kiedy rondo ma na min. 2 pasy, ale to już inny temat.
lo0ol [ Jónior ]
Czy sygnalizować wjazd na rondo?
Jeżeli chcemy na rondzie skręcić w prawo (czyli opuścić je najbliższym wylotem), to prawy kierunek włączamy już przed wjazdem na rondo. Jeżeli chcemy jechać prosto, to nie sygnalizujemy wjazdu. Jeżeli chcemy skręcić w lewo lub zawrócić - patrz niżej.
Czy i jak sygnalizować na rondzie skręcanie w lewo lub zawracanie?
Nigdzie jak dotąd nie znaleźlismy jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Są różne szkoły i praktycznie w każdym mieście uczą inaczej. Na forum spotkaliśmy się z następującymi opiniami:
1. Sygnalizujemy tylko zjazd prawym (lewego używamy jedynie przy ewentualnej zmianie pasa).
2. Jeszcze przed wjazdem na rondo włączamy lewy kierunkowskaz i przełączamy go na prawy przed zjazdem, którym chcemy opuścić rondo (druga wersja tej opinii mówi, że lewy kierunek włączamy dopiero po wjechaniu na rondo).
3. Na rondach z sygnalizacją świetlną włączamy lewy kierunek, a na rondach bez świateł - nie.
Czy i jak sygnalizujemy zjazd z ronda?
Jeżeli skręcamy w prawo - prawy kierunek przed wjazdem na rondo. W pozostałych wypadkach włączamy prawy kierunek przed wylotem, którym chcemy to rondo opuścić. W niektórych szkołach uczą, że na rondach z sygnalizacją świetlną nie sygnalizujemy zjazdu z niego.
Niestety, w przepisach to wszystko nie jest jednoznacznie określone (rondo jest tam uznane za skrzyżowanie takie samo jak każde inne) i stąd tyle różnych wersji.
Gromb [ P12 ]
to bardzo mylące, ponieważ w przypadku drogi dwupasmowej, ja jako włączający sie do ruchu, gdy widzę takiego gościa, który nadjeżdża do ronda i sygnalizuje manewr migając kierunkowskazem w lewo, myślę sobie, że koleś chce zmienić pas ruchu na rondzie i nieszczęście gotowe.
Azzie [ bonobo ]
Na malych rondach wlaczanie kierunku w lewo przed wjazdem jest bardzo pomocne dla wjezdzajacych na rodno z przeciwka. Jak widze ze taki naprzeciwko mnie wjezdza na rondo z kierunkiem w lewo, to jestem pewny ze nie zjedzie na zadnym wczesniejszym zjezdzie i na pewno musze go przepuscic. Jak wjezdza bez kierunku to moge spodziewac sie ze zjedzie w ta ulice z ktorej ja wyjezdzam a wiec teoretycznie moge jechac.
Oczywiscie zasada ograniczonego zaufania dziala, wiec nie jest to takie proste :)
Na duzych rondach sygnalizowanie skretu w lewo chyba sie nikomu nie przydaje.
Lucyfer89 [ Lucek ]
@Volk, XMR
Dobra, nie przeczytałem postu âřßůž® ze zrozumieniem. Przyznaję się bez bicia.
"Lucyfer - pomysl....jedziesz prosto i nagle masz "rondo"....to w ktora strone skrecasz najpierw, tak zeby wlaczyc sie do ruchu?"
Odpowiedź jest prosta - nie kręcę. ;]
Na razie na mojej drodze "nagle miałem" tylko takie ronda, gdzie "jechałem prosto" w momencie włączania się do ruchu. Przykład Ronda Czyżyńskiego w Krk.
I nie ważne, czy to małe osiedlowe "rondeczko" w jakiejś pipidówie, czy rondo z prawdziwego zdarzenia. Zawsze pasy ruchu prowadzące do ronda są tak wyprofilowane, że "nie kręcę" przy włączania sie do ruchu. Ale może mało rond zwiedziłem i jeszcze nie trafiłem na takie, gdzie "trzeba kręcić". :F
Robi27 [ Mes que un club ]
Volk---> mozna i 15 razy zrobic kolko, zawrocic....ale i tak w koncu skrecasz w prawo ;)

wysiak [ Senator ]
Lucyfer --> Nie wybieraj sie nigdy do Zielonej Gory, ba, nawet nie probuj obok niej przejechac, bo gwarantuje wiele wielkich zaskoczen (nawet na obwodnicy sa dosc ciekawe rondka, nie wspominajac o wjezdzaniu do samego miasta, gdzie chyba nie zostalo juz ani jedno normalne skrzyzowanie..:))..
dance for me baby™ [ Generaďż˝ ]
mnie uczyli na kursie ladnych pare lat temu ze jezeli jest rondo ze sygnalizacja swietlna to wlanczamy migacz przy wjezdzie - a jezeli bez to mozna wjechac bez migacza ale wlanczamy go przy wyjezdzie

K4B4N0s [ Generaďż˝ ]
Bylo tak w ogole.
promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]
Bo takie są przepisy. Jeśli na rondzie skręcasz, to włączasz przed wjazdem na nie kierunkowskaz. Potem przełączasz na prawy zjazdowy.
DEXiu [ Generaďż˝ ]
Azzie ==> Przed wjazdem na rondo widząc gościa jadącego z naprzeciwka stoisz i czekasz aż on przejedzie? To trochę pod tamowanie ruchu podchodzi ;) Ideą rond jest rozładowywanie korków i płynne przejeżdżanie przez skrzyżowania. Zresztą skoro on i Ty jesteście naprzeciwko siebie to chyba na równych prawach, nie? Dlaczego on ma wjechać i przejechać a Ty masz czekać. Nie zdążysz? No bez przesady - chyba nikt nie przejeżdża takich małych rondek 60 km/h wchodząc driftem ;P

Kubcys [ Virtual Tuner ]
Tez sie ostatnio nad tym zastanawiałem. Moze rzeczywiście ludzie odruchowo wrzucaja kierunek... zauwazylem, ze tak ok polowa kierowców wrzuca kierunek przed wjazdem na rondo co mogłoby sygnalizowac zjazd na najblizszym zjeździe ale gdzie tam jada swoje przed siebie :)
Backside [ Generaďż˝ ]
Też mnie to dziwi - kierunkowskaz ma sens przecież wtedy, kiedy się zmienia pas ruchu, a nie kontynuuje jazdę po tym samym, bez względu na to czy jedziemy po linii prostej czy po kole.
Ale taki odruch to pół biedy - gorzej, że ludzie nie mają odruchu włączania kierunkowskazu kiedy mają ochotę skręcić - i na rondzie i gdziekolwiek indziej.
Albo, że rondo ich przerasta i jeżdżą jak poprani - ostatnie prawie we mnie jakaś kobieta wjechała, która postanowiła sobie ściąć drogą na swój wewnętrzny pas ronda i zajechać mi drogę. Jak ją "strąbiłem" to chyba nie do końca wiedziała o co chodzi.

Pilotiusz [ Konsul ]
Gromb --> zgodnie z liniami poziomymi, bedac na rondzie (skrzyzowanie w ruchu okreznym) nie mozna zmieniac pasa na wewnatrzny, mozesz conajwyzej zmienic na zewnetrzny
co nie zmienia fakty, ze kierunek lewy jest absurdalny... kierunek (prawy) wlaczamy przy zjezdzie z ronda, mozna uznac ze kierunkowskaz lewny na ronadch nie istnieje, chyba ze ktos na srodku bedzie sobie parkowal :]
Finthos [ Generaďż˝ ]
Mnie uczyli (parę tygodni temu), że jak na każdym skrzyżowaniu-chcę skręcać w prawo, to prawy, prosto, to wcale, w lewo, to lewy.
Okruch [ Liverpool FC ]
Nie chcę mi się o tej porze czytać wszystkich postów, ale mnie uczyli tak ->
Więc nie widzę sensu włączania kierunkowskazu w lewo na rondzie. Chyba, że rondo jest dwu-pasmowe i się na nim zmienia pas z prawego na lewy.
|kszaq| [ Legend ]
mozna tak zawracać.
Gromb [ P12 ]
Pilotiusz==> mnie uczono tak samo jak Okrucha [29]. Jeżeli mam linie przerywane i moge zmienić pas na wewnetrzny to niczym się to nie różni od jazdy po zwykłej drodze, po prostu zmieniam pas z prawego na lewy i sygnalizuje to kierunkowskazem, dzięki temu kierowcy, którzy chcą się włączyć do ruchu kołowego, mają taką mozliwość i nie czekają na to co zrobie. oczywiście muszę już być w ruchu kołowym.
lo0ol [ Jónior ]
Dzisiaj rozmawiałem z instruktorem nauki jazdy na ten temat i powiedział mi, że w przypadku niewrzucenia lewego kierunku przy skręcie w lewo/zawracaniu ... egzaminator uzna to za błąd.
Mówił również, że kierunku nie wrzucają zazwyczaj kierowcy 'starej daty', a aktualnie wszyscy są uczeni na odpalanie go.

hctkko. [ Generaďż˝ ]
a aktualnie wszyscy są uczeni na odpalanie go
ja nie byłem. może to twój instruktor jest starej daty? :D
egzaminator uzna to za błąd
to dopiero byłby błąd :)
graf_0 [ Nożownik ]
> Mówił również, że kierunku nie wrzucają zazwyczaj kierowcy 'starej daty', a aktualnie wszyscy są > uczeni na odpalanie go.
Muszę zapamiętać aby wobec kierowców wrzucających ten kierunek mieć jeszcze mniej zaufania niż do innych :)
olivierpack [ Generaďż˝ ]
Zamiast produkować sztuke dla sztuki, niech uczą, że nie powinno się jeździć prawym skrajnym pasem jeżeli nie skręca się w pierwszą w prawo.
sparrhawk [ Mówca Umarłych ]
O, widzę, że "ciemnota lewego kierunkowskazu" nadal w narodzie panuje. Ale jak mamy takich instruktorów, to co się dziwić.

Gromb [ P12 ]
wszystko nieważne,
byle nie tak
sebekg [ Senator ]
sygnalizujesz wjazd na rondo tylko w przypadku skretu w lewo lub w prawo, jezeli jedziesz na wprost to nie sygnalizujesz przed wjazdem tylko przy zjezdzie
HiddenSkiller [ Centurion ]
Jeżeli to RONDO to tylko w prawo , jeżeli jest SŁUP na skrzyżowaniu to można w lewo .
kamyk_samuraj [ Senator ]
olivierpack [ Generaďż˝ ]
Apeluje do panów policjantów, nie kompromitujcie się, twierdząc że dopuszczalne jest opuszczanie ronda tylko z prawego skrajnego pasa. Żadne większe miasto by tego nie przeżyło.
kamyk_samuraj [ Senator ]
Akurat wlasnie z ta czescia nie zgadzam sie z tym policjantem - nieraz zjazdy sa tak gesto a srednica ronda tak mala, ze nie nie ma miejsca na ustawienie sie na prawym pasie a dopiero potem zjazd. Ale watek jest o czym innym - jak operowac swiatlami - odpowiedz policjant podal.
lo0ol [ Jónior ]
Ponownie rozmawiałem na ten temat z innym instruktorem nauki jazdy i mówił, że wrzucanie tego lewego kierunku jest uwarunkowane od egzaminatorów w danym mieście. W niektórych miastach egzaminatorzy traktują to jako błąd, w a niektórych brak kierunku traktują jako błąd. Mówił też, że w przepisach ruchu drogowego nie ma nigdzie wzmianki o tym lewym migaczu.
legrooch [ MPO Squad Member ]
LoooL!!!!! To niech sobie sami wrzucają kierunkowskaz w lewo. Zapis taśmy, odwołanie i barany na stos.
kamyk_samuraj [ Senator ]
Dzisiaj rozmawiałem z instruktorem nauki jazdy na ten temat i powiedział mi, że w przypadku niewrzucenia lewego kierunku przy skręcie w lewo/zawracaniu ... egzaminator uzna to za błąd.
Jestes przekonany, ze mial na mysli rondo? Bo chyba nie...
Mówił również, że kierunku nie wrzucają zazwyczaj kierowcy 'starej daty', a aktualnie wszyscy są uczeni na odpalanie go.
Guzik prawda - kierunek odpalaja zazwyczaj kierowcy starej daty bo znaja czasy, gdy zamiast ronda bylo w danym miejscu skrzyzowanie - wiec jada z kierunkiem jak na normalnej krzyzowce. Mlodzi kierowcy (o ile maja normalnych instruktorow znajacych sie na tym, co robia i nie uczacych glupot) nie wrzucaja kierunku w takiej sytuacji
lo0ol [ Jónior ]
Jestes przekonany, ze mial na mysli rondo? Bo chyba nie...
Jestem.
Guzik prawda [...]
Jak widać nie w każdym mieście bo akurat u mnie jak widzę jakąkolwiek eLke to właśnie to robi.
stanson_ [ Szeryf ]
I tak najlepsi są kierowcy, którzy przed wjazdem na rondo wrzucają prawy kierunek, po czym objeżdżają je całe celem zawrócenia :) A szczególnie jak taka akcja odbywa się na dwupasmowym rondku. Raz prawie w jednego matoła przez to wjechałem...
Według mnie powinno być tak (i do tego się zawsze stosuję):
Kierunek - i to ZAWSZE w PRAWO - powinno się wrzucać kiedy mamy zamiar opuścić rondo.
Na dwu i więcej pasmowych rondach zmieniając pas wrzucanie kierunków obowiązuje jak przy tradycyjnym zmienianiu pasa.
Kurs kończyłem prawie 12 lat temu, więc nie pamietam jak mnie uczyli i nie wiem jak teraz uczą. Jeśli się mylę to mnie oświećcie.
twostupiddogs [ Senator ]
stanson
Co do wiedzy kierowców. Niektóre nasze asy dróg nie wiedzą, że istnieją ronda, na których zgodnie z generalną zasadą wjeżdżający na rondo ma pierwszeństwo. Zawsze jak jadę po czymś takim patrzę na tablicę rejestracyjną, jak miejscowy - można jechać :)
War [ War never changes ]
Ja chodziłem na kurs jakieś dwa lata temu i też uczyli mnie, że chcąc jechać w lewo trzeba wrzucać kierunek w lewo przed wjazdem na rondo. Trochę dziwne mi się to wydawało, ale we Wro w okolicach WORDu rond chyba nie ma, więc nie przejmowałem się tym.
Teraz jeżdżąc wrzucam tylko prawy przy zjeździe, ew. prawy/lewy przy zmianie pasa co wydaje mi się najlepszym wyjściem.
mos_def [ Senator ]
Jezdze czesto po okolicy gdzie bardzo duzo srednich i malych rond i tez wrzucanie lewego kierunkowskazu chwie przed wjazdem na rondo (na rondzie juz wylaczenie) jest bardzo pomocne.
Jadac za takim samochodem wiemy ze bedzie mocno zwalnial objezdzajac rondo.
Podjezdzajac do ronda naprzeciwko - wiem ze nie skreci w pierwsza wprawo i moge powoli dotoczyc sie do ronda zeby nie hamujac wjechac za nim itp
Nie wiem czy takie sygnalizowanie jest dozwolone, ale w obu przypadkach przyczynia sie do to plynnosci i bezp. jazdy, wiec byc powinno.
twostupiddogs >> akurat takie ronda to przezytek i zle rozwiazanie, trudno takich rond szukac poza malymi wyjatkami np. w Polsce :) Teraz to tylko ustapienie przejazdu tym na rondzie lub regulacja sygn. swietlna. Nie ma co sie smiac z kierowcow ktorzy takiej egzotyki rondowej sie nie spodziewaja.
twostupiddogs [ Senator ]
mos_def
Śmiać, nie śmiać, ale swoją niewiedzą połączoną z brakiem myślenia, powodują zagrożenia na drodze. Przecież to zwykła zasada prawej ręki. A jak się zepsują światła na takim rondzie, wysiądą i pójdą na piechotę do domu?