GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Zemsta

07.10.2002
09:55
smile
[1]

Attyla [ Legend ]

Zemsta

Wiecie - ta niedziela byla naprawde super! Najpierw w radio Bis "Nieboska Symfonia" zrobiona na gruncie Nieboskiej Komedii a potem Zemsta! O Nieboskiej poki co nie bede sie wypowiadal, bo tylko sluchalem. Napisze wiecej - jak wybiore sie do teatru. Ale to co uslyszalem na nowo rozpalilo we mnie namietnosc do tekstu śp. Krasinskiego.

Zemsta - to widzialem. I powiem wam, ze szedlem na film z pewnym niepokojem. Balem sie, ze aktorzy beda sie starali upodobnic do slynnej inscenizacji w Teatrze Telewizji. I Olbrychski naprawde sie staral. Jego Dyndalski byl taki sztuczny i beznadziejnie nieruchawy, ze szok. Zawsze Olbrychski na ekranie byl zrodlem energii rozsadzajacej go niemal na kawalki. Tym razem stlamsil sam siebie i wyszlo z tego bardzo niewiele. Coz - moze taka to specyfika tej postaci. jednak Dyndalski z Teatru Telewizji to byl majstersztyk w porownaniu z tym.
Ale reszta... No - to juz absolutny wypasior! Swietni byli wszyscy! Nawet Buzkowna, do ktorej - pewnie z powodu tatusia - nie palalem sympatia - stanela na wysokosci zadania i byla niezla. Krolikowski, ktorego tez niezbyt cenilem rowniez wypadl swietnie. Ale juz trio Gajos, Seweryn i Polanski to jz absolutne wspanialosci! Byli swietni! Wszyscy! A juz Seweryn przeszedl samego siebie!
Wlasciwie jedyna postacia o ktorej nie moge powiedziec ani nic dobrego ani zlego byla Figora. Jak zwykle nijaka:-(

W kazdym razie - jezeli ktos jeszcze nie byl - to pedem do kin! Nawet zakonczenie - choc nieco pretensjonalne bylo swietne i kapitalnie zamykajace przedstawienie!
Choroba! Az sie boje, co bedzie, kiedy skoncza sie juz dziela naszej literatury do sfilmowania:-)))

07.10.2002
09:58
smile
[2]

massca [ ]

az sie boje ile jeszcze jest lektur szkolnych do sfilmowania .... porażka. ksiazki ktore znamy, ci sami aktorzy w kolko. ile jeszcze mozna...?

07.10.2002
09:59
[3]

kiowas [ Legend ]

Attyla ---> a to ciekawe co piszesz bo wiekszosc recenzentow zjadla Zemste na sniadanie. Poza swietna rola Gajosa (jak pisali) reszta zagrala zenujaca, a juz najbardziej Polanski. Obserwujac wczesniejsze 'wielkie' ekraniacje - Ogniem i mieczem, Pan Tadeusz, Quo vadis - widzialem wyrazna tendencje znizkowa wiec nie mialem najmniejszego zamiaru wybierac sie na Wajde do kina. Ale teraz... No coz, poczekam moze na inne sprawozdania i moze wyrobie sobie jakas opinie.

07.10.2002
10:06
[4]

massca [ ]

nawet sie nie mam zamiaru wybrac. takie kino zupelnie mnie nie interesuje a nabiajanie komus kabzy, kto szuka leszcza ekranizujac jednen z "klasycznych" utworow literackich po drugim jest żałosne. ciekawe kiedy w polskim kinie zobacze naprawde dobry, autorski film na poziomie. bo na razie to albo wyswiachtane szkolne lektury albo jakas papka dla sluchaczy budki suflera i ich troje.

07.10.2002
10:07
[5]

Gokussj_4 [ Centurion ]

Podzielam zdanie Kiowasa, ta adaptacja jest po prostu do bani, były już lepsze, a tak wogóle to co ich tak nagle wzięło na filmowanie lektur. a póżniej się dziwią, że ludzie książek nie czytają tylko oglądają filmy i obią sobie z mózgu gąbkę.

07.10.2002
10:09
[6]

Azzie [ Senator ]

My z kumpelm, ogladajac reklame zemsty w kinie. strasznie sie uradowalismy :) Ze juz nie chodzimy do szkoly i nie beda nas ciagac na takie filmy :)))

07.10.2002
10:13
smile
[7]

Attyla [ Legend ]

Kiowas - zenada to byla w wydaniu Olbrychskiego. Poza tym widac bylo brak jakiejs wyraznej koncepcji rezysera. Chyba, ze chodzilo mu o filmowa wersje przedstawienia teatralnego. Jednak co do oceny gry Seweryna to sie dziwie tym recenzentom. Dla mnie to on byl krolem tego filmu. Te zmiany nastroju. Z jednej strony Czesnik przecie mial byc spokojny, ale z drugiej pojawiaja sie kwestie, ktore zawsze mnie zastanawialy w kontekscie tej spokojnosci. I Seweryn swietnie to uchwycil. A juz scena, w ktorej wola "Patrz ja placze!" to juz majstersztyk. Zreszta Polanski tez nie byl zly. Tak naprawde to nie wiem co im takl przeszkadzalo. Papkim wyszedl taki jaki mial wyjsc - zajac w skorze wilka. Gadula slawiaca swe mestwo i przewagi Artemizy a trzesaca kuprem przy kazdej zdecydowanej akcji. Swietna np. byla scena, gdy Papkin wybral sie wyzwac Czesnika na pojedynek. Zrazu zachecony unizonym przyjeciem butny, pewny siebie i hamski wrecz a zaraz po baknieciu slow kilku o czterech osilkach czekajacych za drzwiami cichutki, przestraszony, prawie niknacy w oczach. Za boga nie wiem co zlego widzieli w jego grze! Dla mnie byl swietny!

07.10.2002
10:14
[8]

Garbizaur [ CLS ]

Wszystko dobrze gdyby nie panna Agata Buzek. Zawsze myślałem, że Klara była ładna. Zamiast dać Włodarczyk lub jakąś Muchę, to dali taką potworę, że głowa mała. Dobrze do kina idę dopiero za tydzień.

07.10.2002
10:17
[9]

pinotech [ Pretorianin ]

A ja Zemste bojkotuje, bo Wajda ukradl pomysl Tarnasowi. Dobry obyczaj nakazuje, zeby tak nie postepowiac (nie krasc). Dlatego na bilet w kine zlotowki nie wydam, bo paserem nie jestem.

07.10.2002
10:18
[10]

Gokussj_4 [ Centurion ]

Wybacz ale ten film to kolejna sfilmowana lektura, która im za bardzo nie wyszła. Ja tam wolę czytać książki, w filmie nie uchwycą tego co w książce.

07.10.2002
10:18
[11]

kiowas [ Legend ]

Attyla ---> przeciez Seweryn gral Rejenta, nie Czesnika, a powiesciowy Rejent to chytry, przebiegly, ale raczej opnowany typ, nie taki furiat jak Czesnik i jak powiadaja wszechmocni recenzenci:) nie udalo sie mu go takim zagrac.

07.10.2002
10:18
[12]

Attyla [ Legend ]

Ale zgadzam sie co do oceny samego pomyslu sfilmowania Zemsty. Wajdzie wydawalo sie, ze wystarczy rzucic nazwisko Fredry i znany tekst a kina same sie napchaja. I pewnie tak bedzie:-(. Ach te szkoly... Sadze, ze to one sa winne temu zamieszaniu. Gdyby nie robili spedu z okazji kazdej kolejnj ekranizacji, z ktorych w olbrzymiej wiekszosci wychodzi kicha niepomierna, to moze starali by sie wymyslic cos innego. Z drugiej strony najweksze filmy Wajdy to wlasnie ekranizacje - z Ziemia obiecana na czele.

07.10.2002
10:19
[13]

Attyla [ Legend ]

Ale zgadzam sie co do oceny samego pomyslu sfilmowania Zemsty. Wajdzie wydawalo sie, ze wystarczy rzucic nazwisko Fredry i znany tekst a kina same sie napchaja. I pewnie tak bedzie:-(. Ach te szkoly... Sadze, ze to one sa winne temu zamieszaniu. Gdyby nie robili spedu z okazji kazdej kolejnj ekranizacji, z ktorych w olbrzymiej wiekszosci wychodzi kicha niepomierna, to moze starali by sie wymyslic cos innego. Z drugiej strony najweksze filmy Wajdy to wlasnie ekranizacje - z Ziemia obiecana na czele.

07.10.2002
10:19
[14]

Attyla [ Legend ]

No tak - walnelo mi sie. Zawsze ich myle:-))))

07.10.2002
10:23
[15]

kiowas [ Legend ]

Dla mnie Wajda znajduej sie na rowni pochylej. Od chwili dostania Oskara odcina tylko kupony od swojej popularnosci zbijajac kase na takich przedsiewzieciach jak wlasnie Zemsta. Czy wiecie, ze na ten film budzet wyniosl przeszlo 10mln zlociszy (mam nadzieje, ze nie baksow)?? Przeciez za taka kase moznaby naprawde nakrecic swietny film wedlug dobrego, autorskiego scenariusza, ktorych jak widac po kinie alternatywnym, w Polsce nie brakuje. No ale po co sie przemeczac, czas ambitnych filmow i rezyserow minal, teraz trzeba glowkowac jak zawczasu nabic sobie kabze zeby zapewnic sobie spokojna emeryture.

07.10.2002
10:25
[16]

Attyla [ Legend ]

Sadze, ze ta kasa zzarly przede wszystkim honoraria aktorow. Bo przecie nie scenografia, za ktora robily ruiny jakiegos zamku. Zreszta te ruiny juz mi bokiem wychodza.

07.10.2002
10:26
[17]

Gokussj_4 [ Centurion ]

Dokładnie tak jak mówisz Kiowas im chodzi tylko żeby sobie napchać kieszenie, to pijawki i żerują na uczniach.

07.10.2002
10:28
[18]

garrett [ realny nie realny ]

Attylla --> najwięcej kasy zjadły honoraria i sztuczny śnieg, złośliwi twierdzą że przede wszystkim sztuczny snieg na który się uparł Wajda

07.10.2002
10:35
smile
[19]

Yogi_B [ Konsul ]

Nie rozumiem o co tyle szumu. Ot kolejna interpretacja filmowa "Zemsty" i to o wiele gorsza od poprzedniej, nie mówiąc nawet o inscenizacjach, z brylującą piękną, nadobną a powabną Agatą B. Co do gry Gajosa i Seweryna - pokażcie mi rolę, którą schrzanili; Ci aktorzy nie schodzą poniżej poewnego poziomu i żadną zaletą filmu jest ich świetna rola. Gajos byłby świetny nawet jako Romeo:))))

07.10.2002
14:05
[20]

Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]

Powiedziałem pół roku temu: Wajda szykuje zemstę na widzach. Zdania nie zmieniłem. Dlaczego? To nie jest zła ekranizacja. Ale.. ekranizować lekturę szkolną? Potężnym nakładem środków, które poszły głównie na śnieg? W sytuacji, gdy znaqcznie młodsi mają ciekawsze pomysły, niż robienie "pewniaka" ( wszystkie wycieczki szkolne)... Nie narzekam na Zemstę tak totalnie z jednego powodu: założyłem się , tradycyjnie o 1 zł, że Zemsta dostanie 5 gwiazdek w wyborczej.

07.10.2002
14:17
[21]

pinotech [ Pretorianin ]

A tego, ze to Tarnas mial zrobic Zemste to juz nikt nie pamieta. Nawet w prasie cisza, ze Wajda kradnie innym pomysly.

07.10.2002
16:14
[22]

kiowas [ Legend ]

Hayabusa ---> no to przegrales. Szczerba jak zwykle zjechal filmik totalnie (podobnie jak Quo vadis).

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.