provos [ Clandestino ]
Kolejny etap walki ze smrodem
Swoją drogą ciekawe, czego zakażą później? Może podawania piwa w knajpach?
Azzie [ bonobo ]
Slusznie, palaczy do obozow a potem puscic z dymem.
Lukis. [ Poznańska Pyra ]
No nareszcie coś dobrego. BRAWO.
Tylko kurw...czemu po wakacjach?
provos [ Clandestino ]
Azzie - owszem, tyle tylko, że polityk musi mieć wroga. Jak się jeden wróg skończy, to trzeba znaleźć następnego. Ja tam akurat z zakazu smrodzenia petami się cieszę, tylko pytanie - co potem?
|kszaq| [ Legend ]
mnie to nie przeszkadza (tzn. palenie na przystankach, w pubach itp.) choć sam nie palę.

Azerko [ bleee ]
no i bardzo dobrze ;)
Finthos [ Generaďż˝ ]
No to zacznie się picie po domach. Ja już mam to w dupie-jak knajpy nie chcą moich pieniędzy, ich problem. Płyn lubi dym.
fan realu madryt i raula [ Manolito ]
No i dobrze. Papierosy nie przynoszą nic dobrego. Może zyski z akcyzy są wysokie, ale koszty leczenia potem palaczy jeszcze większe, a więc wychodzi państwo na minus. A zwykli obywatele co mają z petów? Nic! Od ludzi tylko śmierdzi. Oby przegłosowali to.

Harrvan [ Lucky Strike ]
A to już w barach w miejscach "dla palących" nie będzie wolno sobie zakurzyć ? Ja nikomu w twarz nie puszczam dymu ...
PAINEKILER [ Konsul ]
Bardzo dobry pomysł, strasznie mi przeszkadza jak siedzę w barze i czuje smród papierosów.
|kszaq| [ Legend ]
Od ludzi tylko śmierdzi. 
oczywiście lepszy zapach jest  w autobusie gdzie 90% osób nie wie co to mydło, bieżąca woda i dezodorant. 
boskijaro [ Legend ]
|kszaq| - a co to ma do rzeczy?
Moim zdaniem również to dobry pomysł, ci którzy nie palą nie będą musieli wdychać dymu :)
Ello997 [ Generaďż˝ ]
A zwykli obywatele co mają z petów? Nic!
jak to nic? mają potem zaje*ane całe płuca tym gównem i problem zdrowotne po tym jak ktoś palił obok nich
jarekq1 [ Konsul ]
Swietnie, mam nadzieje ze przeglosuja ten projekt. Czekam na to juz od dawna.

promyczek303 [ sunshine ]
<--

CHESTER80 [ I love games ]
A ja jestem palaczem i wkurzają mnie takie pomysły. Dlaczego zabrania się ludziom palenia, toż to dyskryminacja. Jestem za absolutnym nakazem palenia wszędzie, a zwłaszcza w tramwajach i w kościołach. Jak komuś przeszkadza dym to może się odsunąć czy coś.

www222 [ Public Enemy Number One ]
Fajnie.
mirencjum [ operator kursora ]
Puszczą z torbami właścicieli knajp.
stanson_ [ Szeryf ]
A nie można by zrobić sal dla palących i niepalących? 
Wizyta w pubie bez fajka jakoś mi się nie widzi.
Co do zakazu palenia na przystankach, stadionach, itp. - jestem za. Mimo, że sam jaram równo, wyobrażam sobie, że osobom niepalącym może to przeszkadzać.
provos [ Clandestino ]
A jak jest w Irlandii? Tam zakazano smrodzenia w knajpach i co? Poszli z torbami? Knajpy świecą pustkami? Może ktoś z golowych Irlandczyków się wypowie.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Puszczą z torbami właścicieli knajp.
Nie wydaje mi się. Z tego co kojarzę, to chyba w Irlandii jest taki zakaz i jakoś nie słyszałem, aby właściciele tamtejszych knajp masowo plajtowali.
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
Istnieje i polega na tym, że nasi przewidujący ekonomiści, jak się wydaje, doszli do wniosku, że wszyscy - palący i niepalący - umierają. I mają rację. Umierają zarówno ci co palą, piją i jedzą w nadmiarze, jak i ci co nie piją, nie palą i jedzą  tylko muesli. Którzy cieszą się swoją rentą, aż do momentu, kiedy zdrowie zaczyna ze starości szwankować. A wtedy zaczynają chorować. Wymagają badań diagnostycznych, leczenia, opieki. Według badań statystycznych palacz dwudziestu papierosów dziennie żyje przeciętnie o 6 lat krócej (inne statystyki mówią nawet o 10 latach) w porównaniu z niepalącymi. A przecież kto wcześniej umiera nie powoduje  późniejszych kosztów leczenia chorób serca, nie dostaje Alzheimera i nie musi być latami pielęgnowany. Prawdą jest bowiem, że wysokie koszty leczenia spowodowane przez palaczy są z nadmiarem rekompensowane wcześniejszym umieraniem. Palacz na cmentarzu nie kosztuje NFZ ani grosza. Może więc nie warto tak bardzo dbać o tą profilaktykę.
A to przecież jeszcze nie wszystko. Akcyzy, podatki, finansowanie rent. Gdyby palacze przestali od dzisiaj palić, to system zabezpieczenia socjalnego w krótkim czasie mógłby stać się niewydolny. Przyjmując bowiem, iż  życie statystycznego emeryta wydłuży się ze względu na niepalenie tylko o 5 lat łatwo dojdziemy do stwierdzenia, że roczne koszty emerytur wzrosłyby prawie o połowę. A skąd na to wziąć pieniądze. Przecież 75% budżetu kanadyjskiej służby zdrowia wydaje się na leczenie pacjentów po 65 roku (średnia długość życia dla kobiet - 84 lata, dla mężczyzn - 76 lat). Podobnie jest w Szwecji i Finlandii. Wygląda więc na to, że społeczeństwo, które żyje bez nikotyny jest  szlachetnym i pożądanym celem zabiegów  ustawodawczych  i działań  lekarzy, towarzystw naukowych, światowej organizacji zdrowia. Ale fakt ten nie spowoduje ani grosika oszczędności. Koszty opieki zdrowotnej  i koszty emerytur staną się przez to wyższe. Moim zdaniem prowadząc potrzebna i słuszną kampanie przeciw paleniu należy porzucić "argumenty oszczędnościowe". Należy za to szukać rozwiązań finansowania wyższych kosztów leczenia starych ludzi i  większej ilości emerytur  przez analizowanie odpowiednich modeli opartych na danych zebranych w Polsce i na świecie. W przeciwnym razie całe zamieszanie o zakazie reklamy wyrobów tytoniowych i o profilaktyce przeciwnikotynowej to tylko cyniczne zawracanie głowy przyszłym wyborcom.
W ramach wkurzania palącymi: ja mało pije (od 2 lat) i wkurzają mnie wszystkie osoby pijane , śmierdzące alkoholem, drące po pijaku pysk o 3 nad ranem etc. Wprowadzić 20 krotna podwyżkę cen każdego alko (albo i całkowity zakaz picia) o ile mniejsze koszty, brak patologii spowodowanych alkoholem, mniej zdewastowanych przedmiotów, większy spokój na ulicach same zyski :D

dziecko neostrady xP [ Konsul ]
w sumie to nie weim co myslec...;/
ja tam nie pale i nie mam zamiaru ale bez przsady....
mirencjum [ operator kursora ]
Takie stwierdzenie mi się podoba. Obłuda i draństwo.
" Ta ustawa to dowód obłudy państwa. Państwo najpierw decyduje się handlować papierosami, czerpie z tego ogromne dochody, a potem uderza w ludzi, którzy się uzależnili. To jest draństwo. Jeżeli politycy chcą zakazu palenia w miejscach publicznych, to niech też zakażą sprzedaży papierosów i zrezygnują z akcyzy, która jest przecież formą zarabiania budżetu na truciu ludzi."

Tenshay [ masz dałna! :D ]
good. nienawidzę palaczy.
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
mirencjum w 2007 roku akcyza papierosów to 13,9 mld złotych kto ci z tego zrezygnuje? :)
Dla porównania cały Narodowy fundusz zdrowia wydał na leczenie w 2007 40 mld złotych (z czego większość na osoby starsze )

Cliffton [ Generaďż˝ ]
Nareszcie! Powinni już to dawno zrobić! Nic mnie bardziej nie wk****a niż bezmyślny palacz stojący obok mnie na przystanku, pół biedy jak jest jeden, ale jak paru to już nie ma gdzie uciec od tego dymu.
gofer [ tifoso ]
Polskie prawo...niech ta banda idiotów na stołkach się weźmie lepiej za poprawienie egzekucji już istniejącego prawa a nie wymyśla wciąż nowe zakazy i nakazy. Bo na chwilę obecną sytuacja jest taka, że spora część społeczeństwa ma prawo głęboko - właśnie ze względu na to, że jakkolwiek by nie było restrykcyjne - jest słabo egzekwowane. 
Z drugiej strony - tak jak zakaz palenia w zakładach pracy czy na przystankach rozumiem i pomimo tego, że sam palę - popieram - tak już chyba nigdy nie zrozumiem po co wprowadza się zakaz palenia w knajpach. Bo tak patrząc na jęki biednych niepalących, którzy muszą chodzić do barów w których tak strasznie śmierdzi i muszą od razu po powrocie do domu prać ciuchy - wyjaśnijcie mi - skoro jest to problemem tak wielkim, dlaczego tak mało osób wpadło na pomysł otwarcia knajpy stricte dla niepalących? Jak już pisałem - jestem za zakazem palenia w zakładach pracy - bo to miejsce do którego, chciał nie chciał, trzeba się udawać - ale knajpy? Jak komuś nie pasuje, to niech siedzi w domu albo w parku - ewentualnie otworzy knajpę dla niepalących...
wysiak [ Senator ]
"A jak jest w Irlandii? Tam zakazano smrodzenia w knajpach i co? Poszli z torbami? Knajpy świecą pustkami? Może ktoś z golowych Irlandczyków się wypowie."
"Nie wydaje mi się. Z tego co kojarzę, to chyba w Irlandii jest taki zakaz i jakoś nie słyszałem, aby właściciele tamtejszych knajp masowo plajtowali."
Wiekszosc (cos kolo 70%) wlascicieli pubow w UK ostatnio stwierdzilo, ze zakaz palenia mniej lub bardziej powaznie zaszkodzil interesom.
Lolter [ African Herbman ]
W miejscach publicznych typu przystanek, park czy ulica to popieram. Ale zakazywanie palenia w pubach to już głupota. Sam nie pale codziennie, ale do piwka czasami sobie jednego czy dwa spale dla towarzystwa i mi to nie przeszkadza. Zakaz powienien być tam gdzie ludzie muszą chodzić, a do pubu nikt nikomu nie kaze isc. Ja nie lubie głośnej muzyki i nie chodze do klubów, proste.
legrooch [ MPO Squad Member ]
provos, Paudyn ==> Oni tam mają inną tradycję związaną z knajpami niż u nas. Dla nich to drugi dom w godzinach wieczornych. U nas łapiesz się w knajpie, jak się chcesz złapać ze znajomymi. 
Sądzę, że właściciele knajp/diskobandżo dostaną ostro po dupie. A ludzie będą palić i tak.

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
wysiak :: "Mniej lub bardziej poważnie" to dość enigmatyczne stwierdzenie, ale wierzę w to, iż zyski już nie te, co kiedyś, bo być może bez papieroska to zarówno mniej piwek, jak i jedzonka wchodzi. Jakoś jednak nie wierzę w masowy exodus knajp z naszych ulic.
legrooch :: Jakoś nie wyobrażam sobie łapania się ze znajomymi gdzie indziej, niż w knajpie. Zwłaszcza po robocie.
Nie wiem, w czym tak naprawdę jest problem. Sporo miejsc i imprez ma wydzielone miejsce dla palących, miast kisić wszystkich w jednym pomieszczeniu i jakoś ludzie się bawią, a nie wierzę, że knajpy nie zadbają o palaczy, którzy są przcież ważnymi ich klientami.
MaciekJ [ Konsul ]
to k... gdzie teraz mamy niby palic skoro wszedzie bedzie to zabronione ?
okej, niech sobie robia jakies restrykcje, ale niech dadza nam cos w zamian...
Harrvan [ Lucky Strike ]
Mam nadzieję, że w barach jakoś to załatwią ( jeśli przepis wejdzie w życie ). Płacę więc powinienem dostawać coś za to ... biorąc pod uwagę liczbę miejsc gdzie nie wolno jest palić to co nam zostaje ? Dom ? 
Tak przy okazji : Ma ktoś inne źródło tej rewelacji ? 
areees [ High Hopes ]
Bardzo dobry pomysł , nie raz zdarzy mi się wejść do zadymionej knajpy i nie ukrywam ze mnie to wkurza. Palacze niech sobie palą w domach i trują swoją rodzinke jeśli im to pasuje;p
Behemoth [ Kruk ]
Sam nie palę, ale uważam, że ten przepis (gdyby wszedł) to by była jakaś totalna głupota. Litości.
Zygi82 [ Centurion ]
wysiak -> Nie wiem jak w Irlandii, ale w samym Londynie tygodniowo zamykany jest jeden pub. Jednym z głównych powodów według właścicieli jest właśnie wprowadzenie zakazu palenia.
Swoja drogą wygląda to dość ciekawie kiedy widzi się sporą grupę ludzi palących przed pubem a w środku jest praktycznie pusto.Co ciekawie w tych grupkach stoją również ludzie niepalący.
Lolter -> Dokładnie, tylko raczej ograniczyłbym się do miejsc zamkniętych i to też raczej z wydzieleniem miejsca dla palących. A jeżeli chodzi o wszelkiego rodzaju bary to moim zdaniem właściciel powinien móc decydować czy chce gościć u siebie ludzi palących, czy może raczej woli mieć klientele niepalącą, ewentualnie wyznaczone miejsca dla palacych i niepalących(czyli de facto stan prawny jaki jest obecnie).
Edit
areees -> Nikt ci chyba nie każe chodzić do knajp dla palących. Teraz masz wybór i możesz iść do baru dla niepalących.
gad1980 [ Generaďż˝ ]
DiabloManiak --> Prohibicja była już kiedyś wprowadzona np. w USA. Konsekwencje są Ci chyba znane. A tak przy okazji system ubezpieczeń społecznych już jest niewydolny w Polsce i nie ma kasy na renty i emerytury od 2009 (brakuje chyba ok 160 mld na lata 2009-2013) wiec te pare mld pewnie niewiele zmienia ;)
MaciekJ --> Coś w zamian? Polecam szwedzkiego Snooza: 
To ich sposób na palenie. Bez dymu. W SE sprawdza się idealnie.
Darth Adrian [ Konsul ]
Hehe dobry pomysł na skale światową :)
P.S : A swoją drogą rzucaliście kiedyś truskawką jak DJPEJA w mamę.

Jeremy Clarkson [ Prezenter ]
Popieram i mam nadzieje że ten przepis wejdzie jak najszybciej w życie
Herr Pietrus [ Gnuśny leniwiec ]
Szczerze? Na przystankach niech zakazują, w miejscach pracy też ( swoja droga w jakim mijescu pracy można teraz palić? w jakim sklepie, urzędzie, biurze? W jakiej sterylnej fabryce? ). Ale w pubach? Hmmm.. Sam nie trawie zapachu dymu, nie palę, ale hcyba obecny stan prawny jest ok. - ewentualnie niech nałozą obowiazek wydziielenia strefy dla palacych, a w przypadku jej braku całkowitego zakazu palenia.

macuk [ Centurion ]
a mi to lotto :P
mirencjum [ operator kursora ]
Jedyne miejsce gdzie zakazu nie ma i nie będzie to więzienia i szpitale psychiatryczne.
Lutz [ Senator ]
Zakaz palenia, obok recesji jest jednym z glownych powodow plajtowania knajp w uk, w chwili obecnej, i tak, jest to powazny problem.
wysiak [ Senator ]
Paudyn -->
"Nie wiem, w czym tak naprawdę jest problem. Sporo miejsc i imprez ma wydzielone miejsce dla palących, miast kisić wszystkich w jednym pomieszczeniu i jakoś ludzie się bawią, a nie wierzę, że knajpy nie zadbają o palaczy, którzy są przcież ważnymi ich klientami."
Wlasnie w tym problem, ze w UK NIE WOLNO wlascicielowi wydzielic miejsca dla palaczy, i tak samo bedzie w Polsce.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Serio? Nie mogę wydzielić oddzielnego wentylowanego pomieszczenia dla palących, aby mogli tam sobie wyskoczyć na 5 minut na fajka? To już drobne przegięcie.
Zygi82 [ Centurion ]
Paudyn -> Właśnie w tym problem, że nie.To jest całkowity zakaz palenia, żeby zapalić musisz wyjść poza teren. Dlatego tak jak pisałem w Londynie widać spore grupy palących przed pubami.
KapCioch [ Generaďż˝ ]
I bardzo dobrze. Jak widzę palacza choćby to była moja matka, budzi się we mnie morderczy instynkt i mam ochotę wsadzić takiemu nóż w plecy... Szczególnie jak trzeba z takim jechać autobusie/stać na przystanku/siedzieć w pomieszczeniu.
Tosser [ Generaďż˝ ]
Zajebiscie , oby weszlo w zycie wszedzie :) Nawet we wsiach

Deepdelver [ Legend ]
Proponuję wprowadzić zakaz używania telefonów komórkowych w miejscach publicznych.
Niech sobie w domu dzwonią. :)
Kozi89 [ Legend ]
Tak! Tak! Tak!Zapach mi nie przeszkadza, ale sam fakt trucia siebie i innych jest wystarczający.

Yakeem [ Pretorianin ]
Dobrze im tak!
Trzeba warzywa jeść, a nie.

Volk [ Legend ]
Moze warto by bylo zrobic maly wyjatek i na ta okolicznosc przywrocic kare smierci?
Flyby [ Outsider ]
..kupy śmiercionośnego złomu na chodnikach i ulicach, zjednoczeni w pijaństwie kierowcy, hałas (motocykle) i zatrute powietrze spalinami, kryminogenne nadużywanie alkoholu w miejscach publicznych i prywatnie, psie odchody i grożące epidemią odpadki gdzie się da - a posłowie te rzeczywiste problemy załatwiają zastępczą nagonką na palaczy..
Finthos [ Generaďż˝ ]
BTW, tak jak już ktoś kiedyś pisał (wysia, Ninja?): nie zdziwcie się, jak przejdzie zakaz picia alkoholu w miejscach publicznych(mam tu na myśli również knajpy i puby). Niech awanturują i drą się w domu, nie na ulicach i w mieście. Teraz wydaje się absurdalne? Zakaz palenia też jeszcze jakiś czas temu taki był. Osobiście się podpiszę pod tym projektem-choćby po to, żeby pokazać durnym ludziom, że są pewne granice ingerencji państwa w prywatne życie.
Lookash [ Senator ]
Wiadomo, motłoch się będzie cieszył, tak jak cieszy się w tym temacie. Temat o spalinach pewnie by upadł zasypany who caresami.
legrooch [ MPO Squad Member ]
Paudyn -> Właśnie w tym problem, że nie.To jest całkowity zakaz palenia, żeby zapalić musisz wyjść poza teren. Dlatego tak jak pisałem w Londynie widać spore grupy palących przed pubami.
Ciekawy jestem, co byłoby bardziej dobijającego. Chmielna z pubami i swobodą palenia w nich, czy Chmielna z rządkiem osób stojących po obu stronach jak na jakimś pokazie palący i trujący resztę chcących przejść ulicą :>
Zresztą i tak każdemuy chętnemu do zwrócenia mi uwagi na temat palenia dmuchnę soczyście w pysk.
N|NJA [ Senator ]
Jezu, znowu? Naprawdę po raz setny mi się tłumaczyć nie chce, w tym roku produkowałem się chyba w 10 wątkach na ten temat. 
Fin-> To chyba nawet byłem ja w tej kwestii alkoholu. Podobnie zresztą milion razy wspominałem o największym paradoksie całej sytuacji- papierosów palić nigdzie nie wolno, za to mozna kupić właściwie wszędzie (do tego ładnie pompując krajowy budżet, bo akcyza skacze regularnie co pół roku).
EDIT: Czas chyba zrobić sobie ogólny wzorzec i wypunktować wszelaką argumentację w tej sprawie, bo zaprawdę nudzi mnie wieczne prawienie tego samego :)
mr 45 [ Hero of the Wastelands ]
Więc pewnie będzie więcej melin

Selman [ Senator ]
no i dobrze nich coś z tym zrobią
Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]
Zakazałbym jeszcze niezdrowego odżywiania, myślenia i rozrywki. To wszystko szkodzi i przeszkadza w byciu dobrym obywatelem.

Flyby [ Outsider ]
..zakazy publicznego picia ( w knajpach też) już w tym kraju były ..do godz 13 -tej nie było picia ..a potem tylko kieliszeczek czy piwko (jeżeli było) pod jajeczko na twardo czy kawałek wyschniętego sera.. Pełna kultura ..A jeżeli nawet w końcu człek dokonał swego i się upił (z meliny korzystając) to mógł bezpiecznie spocząć na drodze i przespać się ..Ruch samochodowy w nocy nawet na większych trasach był zerowy.. W mieście mógł się ocknąć w Izbie Wytrzeźwień, rano wykąpany i radosny, dołączał do dnia pełnego budowania przyszłości i porządku.. 
..Smród tytoniowy? ..Ginął w smrodzie wielkiego przemysłu, stołówek i proletariatu ;) ..Chociaż był to rzeczywiście smród paskudnego taniego tytoniu ;) 
Finthos [ Generaďż˝ ]
Ninja=> Tak swoją drogą, szlajałem się ostatnio trochę po Starym Rynku w Poznaniu z ojcem. Zwiedziliśmy parę knajp i gdzie nie poszliśmy, ludzie palili. Ale oczywiście niepalący stanowią znaczącą większość klientów, a palacze to wrzód na dupie tego zacnego gremium :)

Mac94 [ TF2 Player ]
Popieram w 100% procentach bo sam nie pale to czemu ktoś ma mnie zatruwać? Najlepiej żeby w ogóle zabroniono produkcji papierosów przecież to tylko szkodzi na zdrowie i zanieczyszcza teren bo pomyślcie ile ludzi na świeci pali ? No powiedzmy jakieś 500 milionów i tak mniej więcej pól paczki na dzień a często i więcej no i cały dym idzie w powietrze którym my i (oni do tego) oddychamy....
A tak w ogóle jaka jest przyjemność z palenia? Co palacze mają satysfakcje z tego że zatruwają siebie i innych...? Czy może po prostu podoba się im czuć dym w płucach? 

bodzio helikopter [ Konsul ]
Papierosy jedno z głupszych sposobów na trucie się. Nigdy nie rozumiałem palaczy. Lepiej już od czasu do czasu przypalić sobie tą co jest zbyt pozytywna i dlatego zakazana.

Harrvan [ Lucky Strike ]
[65] 
Jeno potem człowiek robi się leniwy, suszy w gardle na potęgę a w dodatku wzrasta apetyt ... nie wspominając o zatraceniu poczucia czasu i rzeczywistości 
paul665anka [ Denial,Anger,Acceptance ]
mnie osobiście mimo iż sam palę ten pomysł się podoba. w pubach bliżej zimy gdzie brak jakiejś cyrkulacji powietrza bądź nawet latem gdzie otwarte drzwi czy jakiś biedny nawiew gówno dają mi samemu dym przeszkadza. do tego na pewno nie zabronią CAłKOWITEGO palenia, musza wyznaczyć jakis teren na terenie pubu klubu itd gdzie będzie można zakurzyć. tak przynajmniej to wyglądało na Islandii jak byłem w tamtym roku od czerwca to akurat to wprowadzili. I nikt łącznie ze mną nie miał z tym większych problemów

bodzio helikopter [ Konsul ]
Harrvan nikt nie każe Ci palić kiedy nie masz pod ręka nic do jedzenia ani picia i do tego masz kupę roboty na głowie :) Na późne, wolne popołudnia w sam raz.
|kszaq| [ Legend ]
|kszaq| - a co to ma do rzeczy? 
To, że zwykłym ludziom przeszkadza dym bo choroby płuc mają głęboko gdzieś. W końcu na coś trzeba umrzeć. Ale nie zauważają, że niejednokrotnie sami śmierdzą bo nie mają pasty, mydła itp. że jak coś mówią to zioną takim zapachem, że mam ochote zwymiotować. Gdzie postawa obywatelskiej higieny ? Mówi się, że palacze przeszkadzają na przystankach bo kopcą, a co z psimi gównami które śmierdzą przez 365 dni w roku i są wokół przystanku ? To prywatna sprawa palaczy co robią z własnymi płucami i gdzie to robią. Mi to nie przeszkadza. Przecież drobna dawka alkoholu też zabija. 
wysiak [ Senator ]
paul665anka --> 
"do tego na pewno nie zabronią CAłKOWITEGO palenia, musza wyznaczyć jakis teren na terenie pubu klubu itd gdzie będzie można zakurzyć."
W UK jest wlasnie CALKOWITY zakaz palenia w pomiaszczeniach, i z tego co widze w necie dokladnie tak samo wyglada to w Islandii - wlasciciel nie moze wyznaczac zadnych miejsc wewnatrz lokalu, palacze musza wychodzic na zewnatrz. 
Mazzeo -->
"Nie rozumiem takiego popierdolonego myslenia, ze to właśnie palacze mają sobie odchodzić/wychodzić/szukać innych lokali."
Jesli wejdzie ban na mode europejska, to nie bedzie ZADNYCH lokali dla palaczy.

_MaZZeo [ Senator ]
żałosne, sam zapale raz na jakis czas (nie jestem nałogowcem), ale nie przeszkadzają mi palacze zbytnio. Jak ktos pali i nie życze sobie tego wdychac to odchodze. Nie bede tak jak niektórzy tutaj wpierdalać się do spraw tego otóż palacza, tłumaczył mu ze źle robi i jeszcze zakazywać mu bo mnie to przeszkadza. Mimo braku zakazu naprawde bardzo rzadko widze jakąś palącą osobę chociazby na przystanku.
Nie rozumiem takiego popierdolonego myslenia, ze to właśnie palacze mają sobie odchodzić/wychodzić/szukać innych lokali. Niepalący nie chcą sie truć? Nikt im nie każe wchodzic akurat do tego pubu.
Ciekaw jestem tez jak ci obrońcy środowiska, propagatorzy zdrowego życia i anty-palacze jak żyją. Żałoże się, że większość wpierdala sobie tłuste potrawy czy tam fast foody i siedzi przed kompem bez większego ruchu.
A tak w ogóle jaka jest przyjemność z palenia? Co palacze mają satysfakcje z tego że zatruwają siebie i innych...? Czy może po prostu podoba się im czuć dym w płucach?
ziew, dzieciaku przestan walić tymi oklepanymi smutami. Kisisz dupe jeszcze w gimnazjum, pogadamy za pare lat.
kszaq nie wiem jak Ty, ale ja nie mam przyjemności być zatruwanym przez wdychanie tego gówna. Jeżeli chcą sobie wysmalać płuca - proszę bardzo niech trują tylko siebie. Jakbym chciał powdychać dym papierosowy to sam bym zaczął palić.
a ktos ci kaze to wdychac? o_O
bodzio helikopter [ Konsul ]
kszaq nie wiem jak Ty, ale ja nie mam przyjemności być zatruwanym przez wdychanie tego gówna. Jeżeli chcą sobie wysmalać płuca - proszę bardzo niech trują tylko siebie. Jakbym chciał powdychać dym papierosowy to sam bym zaczął palić. 
cioruss [ oko cyklopa ]
jako mieszkaniec zielonej wyspy moge powiedziec, ze knajpy sa wieczorami pelne. najwyrazniej nalog browarka w gronie znajomych jest silniejszy jak fajeczki. jesli komus pada biznes, to znaczy, ze jest dupa i nie potrafi zainteresowac klienta niczym wiecej jak palarnia z daszkiem.
|kszaq| [ Legend ]
a ja nie mam ochoty być zatruwany przez ludzi śmierdzieli.
btw. właśnie najlepszymi pubami są lokale gdzie dym papierosowy jest wszędzie. To element kultowy pubów - jeśli ktoś tego nie czuję - przykro mi.
Slow Motion [ Konsul ]
bodzio helikopter - Ja niestety nie czerpię żadnej przyjemności z widzenia na codzień kretynów takich jak ty, powiedziałbym wręcz że mi przeszkadzają, więc bądź sobie debilem w swoim własnym domu.

bodzio helikopter [ Konsul ]
kszaq nawet wdychając taki ludzki smród (co aż tak często się nie zdarza), nie psujesz sobie żadnego z Twoich narządów, tylko po prostu swędzi w nosie.
Slow Motion to jestem kretynem czy debilem, bo to różnica. I nawet jeśli to patrzenie na kretynów czy debili nie szkodzi Twojemu organizmowi.

Cashern [ Legionista ]
Jestem zdecydowanie za takimi przepisami. Już dość mam smrodu w miejscach publicznych. Czasami stanie jakiś "burak" przede mną i jak gdy by nic wali fają na około, upomnienie go aby odszedł gdzieś indziej z faja skutkuje tylko wyrazem na jego twarzy "Nie zwracaj mi du**".
Finthos [ Generaďż˝ ]
LOL, jak jeszcze raz przeczytam, że papierosiarze zatruwają atmosferę w kraju zasilanym przez elektrownie węglowe i pełnym aut z niemieckich szrotów, z kupą gówien na chodniku w każdym mieście i ciągłymi problemami z higieną wielu obywateli, to chyba wykituję :) 
BTW, jak krztusisz się dymem, to są dwie opcje:
a) poszedłeś do miejsca, gdzie się pali i sam jesteś sobie winien
b) nie masz dość jaj, żeby powiedzieć jakiemuś sukinsynowi na przystanku/w biurze/w mieście, że ci przeszkadza-i teżsam jesteś sobie winien.
Gonsiur [ Giga Drill Breaker!! ]
Palenie na przystankach? Spoko mozna zakazac, ale juz zakaz palenia w pubach, czy tam innych barach to dla mnie po prostu glupota. Moze i to przeszlo w UK, ale my to niestety nie UK :). Oczywiscie, ze ludzie sie po jakims czasie przyzwyczaja, ale... :).
Rozumiem, ze ktos nie pali, potrafie to uszanowac, dlatego na przystankach itp. zawsze staje dosyc daleko od ludzi, zeby im mym dymkiem nie przeszkadzac, ale sorry wchodzac to pubu musimy miec swiadomosc, ze ludzie przychodza tutaj napic sie piwka, zapalic itp. 
Ogolnie cala ta nagonka na palaczy jest dosyc wkurzajaca i niesprawiedliwa :). Dobrze bylo to skwitowane w pewnym filmie ('Supersize me' bodajze), gdzie podano, iz otylosc jest juz prawie takim zagrozeniem, jak fajki. Takze ciekawe kiedy to otylosc bedzie tepiona i bez wstydu powiemy do kogos na ulicy: "ej grubasie, czemu sie obzerasz to Cie zabija". 
paul665anka [ Denial,Anger,Acceptance ]
wysiak ---> no o tym mówię, miejsce do palenia jest tam wyznaczone na dworze ale nie na zasadzie że jak chcesz zapalic to musisz odejsc 16 kroków od miejsca w którym spędzasz czas,jest tam pare popielniczek ze 3 ławki...taki jakby ogródek i tam możesz siedziec cały czas i sączyc browar jesli jarasz co 3 minuty a możesz siedziec w środku i zamiast zatruwać wszystkich dookoła i w ogóle ola Boga wyjść i zajarac na zewnątrz
super game fan [ Konsul ]
Miejsca publiczne są własnością państwa i na nich państwo może sie rządzić. Ale w prywatnych pubach?? Noł łej!!!! Tam właściciel ustala, czy można palić u niego, czy nie. Jak wejdzie nie palący niech kręci nosem.
Powiedział ktoś, kto nigdy nie zapalił i nie ma zamiaru.
Wo_Ja_Ann [ Addicted to Soccer ]
Nie uwierze, az tego nie wprowadzą. Ja jestem za. Było juz o tym tyle tematow, ze juz pare razy pisalem, co o tym mysle, wiec nie ma sensu sie powtarzac :)
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Nie palę i może dlatego mnie ten zakaz cieszy. Strasznie mnie oczy bolą po pobycie w pubie, gdzie jest mocno zadymione. Do tego strasznie śmierdzą ubrania. Bierne palenie też nie jest fajne. Ogólnie jestem na tak.
Harrvan [ Lucky Strike ]
I jeszcze jedno zdanie : jak nawet pomyślą o takim przepisie ( mogliby się zająć czymś bardziej konstruktywnym szczerze mówiąc ) to im co bardziej znerwicowani palacze zrobią z Wiejskiej, ser szwajcarski, nie używając wcale do tego kilofów 
O ile w sezonie letnim wyjście na tego fajka na zewnątrz baru nie jest problemem to w zimie może być już ciekawe wyzwanie ... 
Btw : Kiedy wreszcie politycy zaczną robić coś dla państwa, a nie wpier*** w życie obywateli. Śmierdzi mi to komunistyczną moralnością i kreowaniem "homo euroticus matołus" 

kaczmen [ GINOBILI!!! ]
jestem absolutnie za
niektorzy tu chyba nie widza roznicy miedzy paleniem a jedzeniem gownianych rzeczy i piciem alkoholu...
|kszaq| -> znaczy sie kazdy palacz pedantycznie dba o higiene? 
Finthos [ Generaďż˝ ]
kaczmen: a jaka jest ta różnica?
graf_0 [ Nożownik ]
Zakazać, żeby nie było niczego!!!
Mam głęboką nadzieję że taki idiotyzm nie przejdzie. Dodam  że nie palę, nigdy nie paliłem i nie będę palił (no, chyba że zakażą, niech żyje bunt!!)

Flyby [ Outsider ]
..a widzisz kaczmen w ogóle różnicę między życiem w nakazach i zakazach lub bez? ..Kiedy Twoje, uznajmy poczciwe życie, będzie regulowane dodatkowymi przepisami tyczącymi jedzenia, spania poczęcia czy zabawy, poczujesz się szczęśliwy?.. Zdajesz sobie sprawę że owe nakazy/zakazy wkraczają coraz bardziej w Twoje życie prywatne i to w dodatku w sposób głupi?
Lookash [ Senator ]
Dokładnie. Motłoch nie rozumie, że to nie jest jedynie sprawa dymu, trucia, uciążliwości dla osób niepalących. To jest sprawa, w której za papieros można podstawić dosłownie wszystko. Perfumy, spaliny samochodowe, nieświeży oddech, czipsy. A rozgrywka toczy się o zwyczajną swobodę, ograniczaną oczywiście moralnością. Ja wolę się czuć swobodnie, wiedząc, że za wyrządzoną komuś krzywdę poniosę konsekwencje. Motłoch woli otoczyć się zakazami i tak naprawdę nic nie móc, łykając, że to dla dobra ogólnego i tak jest w porządku.
Cainoor -- Czemu trujesz się na własne życzenie w pubach? :/ Dlaczego nikt ci tego nie zabroni! I jeszcze pewnie piwo pijesz, chuchasz innym w twarz alkoholowym odorem... Daj spokój, powinni cię za to zamknąć.

Janczes [ You'll never walk alone ]
juz widze jak na stadionach nikt nie pali..
|kszaq| [ Legend ]
kszaq nawet wdychając taki ludzki smród (co aż tak często się nie zdarza), nie psujesz sobie żadnego z Twoich narządów
jak już mówiłem na coś trzeba umrzeć.
ser pleśniowy [ Generaďż˝ ]
Jestem za!
Niektórzy chyba naprawdę nie widzą, że ta trucizna nie działa tylko na osobę, która jej uzytkuje, ale na wszystkich, którzy bedą mieli wątpliwą przyjemność jej wdychania.
Wolny kraj? No własnie to nie bedzie wolny kraj, jeżeli dbający o zdrowie człowiek nie bedzie mógł pójść na jakąś dyskoteke czy do knajpki, nie narażając się na ten smog.
jarekq1 [ Konsul ]
Lookash --> co Ty z tym motlochem? Probujesz sie jakos dowartosciowac? Leczysz kompleksy?

SzymX_09 [ Master Exploder ]
No dobrze że zrobili zakaz, jednak zakaz palenia w barach, pubach to juz chyba przesada...
Rozumiem w miejscach publicznych np. park czy przystanek autobusowy. Rozwiązaniem według mnie było by oddzielenie w pubach, kawiarniach czy restauracjach pomieszczenia na dwie sale - dla palących i dla niepalących. Niech sobie dymi z innymi palaczami w pubie albo u siebie w domu. Ale niech do cholery nie zatruwa Ci powietrza gdy stoisz koło niego na przystanku albo pijesz piwo w pubie. Już nasz rząd jest tak bezmyślny że jeszcze na to nie wpadł? Wystarczy trochę pomyśleć a wszystko jest lepiej.
Tak samo niby wprowadzić zakaz picia alkoholu, jak ktoś już tu powiedział w tym wątku. Wystarczy że dadzą surowy zakaz sprzedawania alkoholu młodzieży do lat 18-stu i osobom nietrzeźwym. Bo w mojej okolicy często zdarza się że wydają wódkę narąbanemu żulowi który juz ledwo się utrzymuje w pozycji stojącej. Oczywiście picia nie można zabronić. Bo jak jest okazja np. urodziny, imieniny, awans to nie wyobrażam sobie żeby się wujek z wujkiem napić nie mogli dla uczczenia okazji. Albo przy grillu piwka... 
Albo gówniarzom nie sprzedają? Pewnie że tak. Wystarczy żeby był sam w sklepie. Mówi że dla wujka i dostaje. Powinien byc zakaz.
A jak nie to wywalić cały rząd i zmienić na lepszą serię.

Harrvan [ Lucky Strike ]
A ja nie chcę wdychać smrodu alkoholu i oglądać zalanych w trupa gości w barach ... to nie będzie wolny kraj jak to normalny człowiek nie będzie mógł do baru napić się coli, bo banda lumpów chleje piwo, a w dodatku cały bar śmierdzi ... 
Jak chcą to niech piją piwo w zimie na zewnątrz ! To nic że -30, śnieg taki jak na Syberii a zaspy do pasa ... 
mos_def [ Senator ]
To taki problem wyjsc przed knajpe i spalic? Ile to trwa? 5-10min?
Ostatnio siedzialem z rodzina (w tym 8mies dziecko) w restauracji/knajpie (czesc tarasowa) i obok przysiadlo sie strasznie kopcace towarzystwo. Zaczadzali nas rowno, maly czasami az kaslal, dobrze ze i tak wychodzilismy bo trzebaby zaczac z nimi pertraktacje, a towarzystwo mocno wypite i bojowe.
Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]
Swoją drogą w cywilizowanym kraju 3/4 osób wypowiadających się w tym wątku nie byłoby wpuszczonych do pubu z racji na wiek:).

SzymX_09 [ Master Exploder ]
Zenedon ---> no i? Czasami młode umysły są dwa razy mądrzejsze niż stare zachlane komórki. 
Wyznajesz zasadę "Jestes młodszy - jesteś głupszy"?
Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]
Szymx_09 --> Po prostu śmieszy mnie to. Ja też kiedyś byłem strasznym przeciwnikiem palenia a teraz, jak to określił kierownik u mnie w robocie: "jaram jak pojebany". 
Sam temat zakazywania palenia to oczywiście temat zastępczy żeby odciągnąć uwagę od naprawdę istotnych spraw.
EMP2 [ Pretorianin ]
Ciekawy jestem czy budynek sejmu kwalifikuje sie do kategorii miejsce publiczne lub zakład pracy?
SzymX_09 [ Master Exploder ]
Zenedon ---> owszem wkurza mnie to jak ktoś koło mnie w restauracji pali fajki, ale nie jestem przeciwnikiem palenia. Uważam że jeśli jesteśmy wolnym krajem obywatel ma prawo palić papierosy tak aby innym nie wyrządzać szkody. Bo to jego sprawa czy się zatruwa czy nie.
Dla mnie najlpeszym rozwiązaniem jak juz napisałem było by wprowadzenie sal dla niepalących i dla palących. Bo jeśli ktos chce zatruwać sibie to niech zatruwa, ale niech nie zatruwa też innych dookoła. 
I co źle mówię?
Heretyk [ Generaďż˝ ]
Czysty zysk, jak będę miał układy z policją to założę kawiarnie w której wszyscy będą palić. Zarobie na cenach jako właściciel jedynej kawiarni dla palących a policja nic mi nie zrobi bo co najwyżej jej się zapłaci. 
Czysty zysk.
req_ [ wet and dirty ]
Jestem palący i jestem za. Nawet jak nie było zakazu palenia na przystankach (w Białym niedawno wprowadzili, albo za chwile mają to zrobić), to i tak stałem daleko za przystankiem. Po co uprzykrzać ludziom życie?
ronn [ moralizator ]
owszem wkurza mnie to jak ktoś koło mnie w restauracji pali fajki, ale nie jestem przeciwnikiem palenia. Uważam że jeśli jesteśmy wolnym krajem obywatel ma prawo palić papierosy tak aby innym nie wyrządzać szkody. Bo to jego sprawa czy się zatruwa czy nie. 
Nie ma więc wolnego kraju na świecie. Bo w żadnym nie możesz "zatruwać się" tym, na co masz ochotę, a jedynie tym co państwo uznaje za "legalne".
Sam przepisz może wejść, ale w formie takie iż właściciel musi udostępnić powierzchnie dla niepalących, i tyle.
Chyba, że już tak jest? 
Ziecik [ Konsul ]
Popieram, popieram
mefek [ Generaďż˝ ]
Ogólnie to jestem za. Mimo, że palący sam się zatruwa paląc ale ci co nie palą to są biernymi palaczami.
Finthos [ Generaďż˝ ]
req=> A kogo do cholery obchodzą przystanki? Sam nigdy na nich nie paliłem, tak jak nikt z moich znajomych. Chodzi o to, że nie będę mógł sobie wyskoczyć posiedzieć przy piwie do pubu, tylko będę wyskakiwał postać na ulicy. Oczywiście, kiedy pójdziemy ze znajomymi na piwo, to ekipa na dymka zawsze się znajdzie. I gwarantuję ci, że to niepalący dołączą się do nas przed tym pubem. Nigdy nie rozumiałem jak to działa, ale tak jest. Głupie, nie?
Andruskill [ Konsul ]
Jak chcą to niech się trują palacze....
Ja i tak mam uczulenie na tytoń....
Lolter [ African Herbman ]
A kogo do cholery obchodzą przystanki?
Pewnie tych którzy musza wdychać dym idiotów palących na przystankach. To, że Ty nigdy nie palisz na przystankach nie znaczy, że inni tego nie robią.
Finthos [ Generaďż˝ ]
Lolter=> Nie wiem jak u Was, ale w Poznaniu już jest zakaz palenia na przystankach. I szczerze mówiąc bardzo rzadko widzę kogoś, kto by się nie stosował. Ale to się taka ładna, chwytliwa figura zrobiła-obrzydliwy palacz z Męskim w ręce chuchający na ludzi na przystanku żółtym dymem.
White Dr@gon [ Pretorianin ]
lol
Harrvan [ Lucky Strike ]
Podobno Tusk palił Super Mocne bez filtra na przystanku ...
Lookash [ Senator ]
ser pleśniowy -- Czy mózg ci zapleśniał, czy też nie wiesz, że w dobrych klubach/dyskotekach są sale dla niepalących, a na parkietach palić przeważnie w ogóle nie można? Szukaj dziury w całym dalej. Nie mam pojęcia, dlaczego uzurpujesz sobie prawo do niewdychania dymu w dyskotece, która nie jest twoja. Jest właściciela, który powinien mieć jedyne i ostateczne słowo w tej kwestii. Jak ci nie pasuje, to choćbyś się zatupał nóżką na śmierć, nic nie zrobisz. Tak powinno wyglądać normalna sytuacja w normalnym państwie. Tutaj niestety stado baranów zrzynających wszyskie gówna prawne z zachodu robi ci dobrze, nad czym cholernie ubolewam. Czemu ty sam nie pójdziesz do właściciela lokalu i nie spróbujesz przekonać go do ochrony niepalących? Masz za mało odwagi, czy może jesteś za leniwy?
mos_def -- Biedaczku, skoro ci tak dymek przeszkadza, to może byś się tak zapytał właściciela, czy aby na pewno nie usiądzie obok ciebie palacz... Nie spytałeś? Ojej, daj, przytulę.
Ace_2005 [ Bo tak! ]
Nie jestem osobą palącą, ale moim zdaniem taki zakaz to głupota. Tym większa, że pewnie nasi posłowie od siedmiu boleści, potrafią jedynie taki durny zakaz "skopiować" z innych krajów, bo sami nic nie wymyślą. Dlaczego uważam to za głupotę? Ponieważ państwo zezwala na produkcję papierosów i dalej zezwalać na nią będzie. Zezwala, ponieważ jest to ogromny zysk (podatki). Wprowadzając taki zakaz, chce się jedynie wyciągnąć z naszej kieszeni więcej pieniędzy. Nic poza tym. Nie ma to na celu polepszenia zdrowia rodaków, bo prawda jest taka, że Waszym i moim zdrowiem nikt się nie przejmuje. Mają nas w dupie. A zakaz poprę tylko wtedy, kiedy w pierwszej kolejności rząd powie, że zabrania produkcji tytoniu. Jednak nam i pewnie późniejszym pokoleniom nie będzie dane tego uświadczyć.
Lookash [ Senator ]
I oby nie było nigdy im dane tego uświadczyć. Państwo nie jest od tego, żeby pokazywać ludziom, co jest dla nich dobre, a co nie, tylko od tego, żeby zapewnić im jak najlepsze warunki zaspokajania ich potrzeb (nie szkodzących innym, w oparciu o swobodę i prawa właśności). Jeśli mają potrzebę truć się tytoniem/alkoholem/heroiną, nie powinno im w tym przeszkadzać.
Przy okazji wejścia w życie tego zakazu prawdopodobnie wypłynie na GOLu znów ten sam wątek. To do września.
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Lookash
"Cainoor -- Czemu trujesz się na własne życzenie w pubach? :/ Dlaczego nikt ci tego nie zabroni! I jeszcze pewnie piwo pijesz, chuchasz innym w twarz alkoholowym odorem... Daj spokój, powinni cię za to zamknąć."
- Rozmawiamy o prawie dt. papierosów. Do tego podkreśliłem wyraz, który ma tutaj istotne znaczenie.
"Szukaj dziury w całym dalej. Nie mam pojęcia, dlaczego uzurpujesz sobie prawo do niewdychania dymu w dyskotece, która nie jest twoja. Jest właściciela, który powinien mieć jedyne i ostateczne słowo w tej kwestii. Jak ci nie pasuje, to choćbyś się zatupał nóżką na śmierć, nic nie zrobisz."
- Właściciela dyskoteki/pubu obowiązuje jeszcze masa innych praw, zastanów się dlaczego. Zgodnie z Twoim rozumowaniem wszystkie one są naruszeniem jego prawa właśności.
Lolter [ African Herbman ]
Finthos --> Bardzo często jak w ciągu roku jade do szkoły i wracam ze szkoły do domu ludzie jarają na przystankach. Mało tego, śa idioci którzy muszą przed smamym wejściem się zaciągnać i wydychają już w autobusie.
Ace_2005 --> A byłeś za zakazam produkcji alkoholu kiedy wchodził zakaz spożywania w miejscach publicznych? Jeśli tak, to gratuluje.
Salado. [ Konsul ]
bardzo dobrze nie lubię smrodu,
choć jak się napije to mi to tak bardzo nie przeszkadza, 
Finthos [ Generaďż˝ ]
Lolter=> Jak rozumiem powiedziałeś takim palaczom (mniej lub bardziej kulturalnie), że mają wypierdalać za przystanek? Bo ja bym tak zrobił. Nie lubię wdychać cudzego dymu na przystankach, zwłaszcza biorąc pod uwagę jakie gówna ludzie palą. Ale jak jeden pali i męczy innych, a ci milczą, to się sytuacji poprawić nie da.
Ace_2005 [ Bo tak! ]
Lolter ---> Nie, nie byłem i nie jestem. I nie będę. Osobiście uważam, że przyszło mi żyć w kraju, w którym za każdym razem chce się oskubać mnie z moich ciężko zarobionych pieniędzy. Nie jestem materialistą, dla którego życie toczy się tylko wokół pieniądza. Chodzi mi o to, że z ludzi próbuje się robić totalnych idiotów. Wmawia się, że palenie jest złe (nie twierdze, że jest dobre), wprowadza się całkowity zakaz palenia, jednocześnie nie robiąc kompletnie nic innego, aby walczyć z paleniem papierosów. Nie likwiduje się produkcji papierosów, bo to są kolosalne pieniądze, a wprowadza się kary pieniężne, żeby móc jak najwięcej odebrać obywatelowi z kieszeni. Robi się to dlatego, że nie każdy wytrzyma po wyjściu z domu w drodze do sklepu z bułkami i zapali. A wtedy można go oskubać. Weźmy mandaty. Dla przykładu. Dlaczego za jakieś tam wykroczenie kary pieniężne są małe. Przecież wystarczy wprowadzić dla przykładu po przekroczeniu prędkości dopuszczalnej, np. o 50 km/h, mandat w wysokości 10 000 tys. złotych i takiemu cwaniaczkowi odechce się raz na zawsze łamać przepisy. Więc, czemu tak nie zrobić? A no temu, że mało kto byłby w naszych realiach wypłacalny. Większość takich mandatów należałoby umożyć. W tym wypadku chodzi tylko o uzyskanie możliwości ściągnięcia mandatu. Dlatego nie zapłacisz tych przykładowych 10 000 tys. zł, a jedynie 1 000 zł. I tak jest z papierosami.
legrooch [ MPO Squad Member ]
Nawet wydzielenie na część dworną i wewnętrzną nic nie da. Przecież zaraz znajdzie się stado zielonych, którym będzie powietrze w drodze do knajpy śmierdzieć/klony zaczną padać/chodnik będzie mocniej deptany.....
Bzdurny przepis właśnie z tego powodu, że narzuca komuś wolę.
Zupsky z Bree [ Santino Marella ]
Ja jakoś nie widze zbyt często kogoś kto by palił na przystankach itp chociaż sam od czasu do czasu sobie zapale , uważam że powinni zakazać alkoholu gdyż po nim pierdzieli się w ełbie i własnie to jest   prawdziwe  zagrozenie dla 2 człowieka .
Nie mają debile się czym zając to niech wprowadzą coś co naprawde pomoże naszemu państwu a nie zajmują się gównianą sprawą .
 Dodam że i tak to nic nie zmieni bo jak będą palić w pubach i na przystankach tak będą .
Tak samo jak kradną , gwałcą i mordują 
Łyczek [ Legend ]
Dodam że i tak to nic nie zmieni bo jak będą palić w pubach i na przystankach tak będą .
Gdyby były mandaty po 1000 zł to raczej by już nigdy nie zaplili ani w pubie ani na przystanku. Tak powinno według mnie to wyglądać.
mos_def [ Senator ]
[121]legrooch [ Level: 54 - MPO Squad Member ] 
Bzdurny przepis właśnie z tego powodu, że narzuca komuś wolę.
Wlasnie tak, narzuca palaczom wole nie zatruwania i zasmierdzania powietrza innym. 
Wole ktora powinienes otrzymac wraz z wychowaniem przez matke i ojca. 
Tak jak i np. wole zeby nie pierdziec innym w nos, bo nie kazdy musi byc koneserem twoich pierdow.
W czym macie taki problem? Palisz sobie w samochodzie, w domu, na ulicy, pal dalej.
W pomieszczeniach gdzie sa inni - niekoniecznie palacy - dupa w kroki i na zewnatrz.
Tu nie ma zadnej filozofii. Za granica taka zasada staje sie norma, tak samo jak to ze fajki beda po min 15zł.
Zupsky z Bree [ Santino Marella ]
Hmmm ciekawe za morderstwa i tym podobne sprawy są dożywocia , w niektórych krajach kary śmierci a i tak zabijają .
Ja znam od groma ludzi którzy jeżdzą bez prawa jazdy i co kara za to sroga jest  a i  tak jeżdzą więc  mandaty nic nie zmienią 
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Należy rozgraniczyć dwie rzeczy - sferę publiczną i prywatną! Zakaz palenia na przystankach (i wielu innych miejscach) jest słuszny, co innego próba coraz bardziej agresywnego wdzierania się z takimi przepisami do takich pubów. 
Skoro palenie jest legalne, a jak ktoś słusznie zauważył fajki można kupić wszędzie, to nie ma najmniejszego powodu, dla którego nie mógłbym sobie otworzyć miejsca, w którym palacze zatruwają się na własne życzenie - najmniejszego!
Jak słusznie zauważył Zenedon całe clue polega na tym, że to problem zastępczy - niedługo palacze zostaną całkowicie wyparci do domów, a pojawi się jakiś inny absurdalny przepis - np. obowiązek serwowania dań wegetariańskich i koszernych w każdej restauracji. 
To nie jest żadna wolność - wolność polega na tym, że jak mi się nie podoba, to znajduję sobie ze znajomymi pub, w którym palić nie wolno, a jeśli takiego nie ma w okolicy albo mi nie odpowiada - zakładam swój własny pub. 
mos_def [ Senator ]
No i o to chodzi, zakladasz pub z szyldem "Tylko dla palacych" i nie ma problemu. Jak ktos nie pali a palenie mu bardzo przeszkadza, to wylacznie jego problem. Tak powinno byc.
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Albo zakładam pub z szyldem "dla palących i niepalących", albo "dla palących z wydzielonym miejscem dla niepalących", "dla niepalących z wydzielonym miejscem dla palących"... - jak mi się tylko zachce.
Finthos [ Generaďż˝ ]
mos_def=> Umiejętność czytania ze zrozumieniem szwankuje? Właśnie o te puby dla palących (a raczej o niemożliwość ich założenia po zmianie przepisów) chodzi. Nikt się nie przejmuje zakazem palenia na przystankach. I tak większość tego nie robi. Mnie wpienia tylko fakt, że nie będzie miejsc gdzie można będzie wypić piwo i zakopcić.
mos_def [ Senator ]
Hajle >> To pierwsze na pewno nie, bo takie miejsce w praktyce i tak bedzie glownie dla palacych. Z tym "jak mi sie zechce" tez nigdy nie przejdzie, bo innemu pozniej sie zechce np. nie robic zadnych dodatkowych wyjsc ewakuacyjnych w przypadku pozaru itd
Finthos >> u mnie raczej nie szwankuje, u ciebie za to jak najbardziej.
Nie doczytałes "tak powinno byc"? 
Podaje swoje rozwiazanie tego sporu. Mi wystarczy wyrazne rozgraniczenie lokali dla palacych i niepalacych. 
Jakie zasady wprowadza nam rzadzacy czas pokaze.

Cashern [ Legionista ]
Popieram wypowiedz Hajle Selasje.  Powinno wydzieli się miejsca gdzie pali moża, a gdzie nie. Miejsca publiczne, nie będące własnością prywatną  (chodnik w mieście, parking, przystanki, strefy otwarte, itp..) powinny by objęte działaniem takich przepisów. Gdyż w miejscach tych mogą przebywa osoby nie palące.
Inna sprawa to miejsca prywatne (sklep, pub, mieszkanie :P ) gdzie powinna znajdować się stosowna informacja ("Nie palić", "Dla palących", itp. ).
Dlaczego według mnie powinien istnieć taki przepis: na każdej paczce papierosów wypisane jest jakieś hasło ostrzegawcze typu : --->
Palacz kupujący taką paczkę zgadza się na to hasło ( niszczenie swojego zdrowia ), i mi to wisi :P , jak chce to może wypalić 30 paczek dziennie, a nawet palić podczas snu.
Ale do chole** dlaczego ja jako osoba nie paląca, nie zgadzająca się na niszczenie swojego zdrowia, mam być biernym palaczem ? Wyraźnie stwierdzono że palenie niszczy zdrowie, tak więc paląc w miejscu publicznym (chodnik) narażasz innych na utratę zdrowia. To samo mógłbyś zrobić stojąc i wymachując młotkiem przywiązanym do sznurka na środku ulicy, prawdopodobnie to ty byś najbardziej oberwał, ale narażasz na to również innych, za co powinna by kara. 
Co do wysokości takiej kary to oczywiście suma 10k-20k jest śmieszna, bo nikt tego nie zapłaci, ale powiedzmy coś koło 500zł powinno by już całkiem spoko. 
	
Zupsky z Bree [ Santino Marella ]
<125>
Finthos [ Generaďż˝ ]
mos_def=> 
"W czym macie taki problem? Palisz sobie w samochodzie, w domu, na ulicy, pal dalej.
W pomieszczeniach gdzie sa inni - niekoniecznie palacy - dupa w kroki i na zewnatrz. "
O ten cytacik mi chodziło. A że potem sam sobie odpowiedziałeś w czym problem, to inna sprawa. Wpienia mnie pieprzenie głupot, a wizja świata w tym wątku (i piszę teraz ogólnie), to ucisk w 95% niepalącego społeczeństwa przez garstkę palaczy na każdym kroku. I powtarzany w co trzecim poście przykład z przystankiem... Geez.

Erais [ Chor��y ]
A ja jestem za całkowitym zakazem picia w barach, pod sklepami itd.- nie piję, to po co inni mają pić? Wchodzę do baru i wszędzie cuchnie piwskiem- mi to przeszkadza :)
Belert [ Senator ]
Co do wysokości takiej kary to oczywiście suma 10k-20k jest śmieszna, bo nikt tego nie zapłaci, ale powiedzmy coś koło 500zł powinno by już całkiem spoko.
czemu nie dobry komornik sciagnie i taka.
a co do zakazu palenia coz my polacy zawsze bylismy swietojebliwi , pomysl na wprowadzenie zakazu kradziezy , zakazu morderstw , zakazu jazdy po pijanemu  nie rozwiazuje problemu.
Pproblem w tym ze zakazy trzeba egzekwowac!!!
Ale ogolnie jestem za denerwuje mnie palant palacy z duma papierosa na przystanku bo i tak nikt mu nic nie zrobi bo nasza nieudolna policja i straz miejska nie moga sie polapac nawet w najwazniejszych sprawach a takie przestepstwa maja w d...