GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Ameryka i prawo jazdy

07.07.2008
14:34
smile
[1]

persik_ [ przyrodnik ]

Ameryka i prawo jazdy

Moja koleżanka urodziła się w Stanach Zjednoczonych, stąd ma podwójne obywatelstwo i w połowie lipca wyjeżdża do babci mieszkającej na Florydzie na miesiąc. Zastanawialiśmy się wczoraj jak to jest z amerykańskim prawem jazdy - tam proces wyrabiania jest znacznie krótszy, prawda? Nie jest chyba wymagane ukończenie szkoły jazdy, tylko przyjście do odpowiedniej instytucji, zdanie egzaminu i od ręki wyrabiany jest dokument. Ona jako Amerykanka może więc zdać w USA taki egzamin (angielski zna perfect, mieszkała tam przez pewien czas po urodzeniu, sama mówi że to nie problem zdać jakiś egzamin po angielsku, oczywiście wcześniej się ucząc), zgadza się? Nasuwa nam się pare pytań i może ktoś z GOL-owiczów żyjący w USA, albo będący w temacie pomoże.

Jak wygląda procedura zdawania prawa jazdy i czy pod względem płatnościowym (czasowym) dużo się oszczędza w porównaniu do Polski (w naszym mieście koszt zrobienia razem ze szkołą to około 2000 złotych)? Czy prawko jest tam terminowe, czy nie? No i czy koleżanka może potem prowadzić samochód używając amerykańskiego prawa, czy musi wymienić je na polskie i czy jest to w ogóle możliwe?

07.07.2008
14:36
[2]

|kszaq| [ Legend ]

Jeśli się ma polskie prawo jazdy to trzeba się ubiegac o międzynarodowe prawo jazdy honorowane w USA. Jak jest w drugą stronę to nie powiem bo nie wiem. Co do prawa jazdy w USA to jest czasowe aczkolwiek zależy jeszcze od stanu

07.07.2008
14:49
[3]

ronn [ moralizator ]

|kszaq| --> Jak zwykle najwięcej kłapie dziobem, a wie najmniej..

W USA honorowane jest polskie prawo jazdy i na takim jeździsz, na takie wypożyczasz samochód.

Idziesz do DMV Floryda (wcale nie musisz mieć obywatelstwa usa) płacisz jakąś kasę, zdajesz testy i umawiasz się na egzamin. Jeśli masz swój samochód, albo masz od kogo pożyczyć, to nim zdajesz.



No, ale skoro jeździsz normalnie na polskim, to po co to robić?

07.07.2008
14:51
[4]

|kszaq| [ Legend ]

ronn o 90 dniach zapomniał ?

07.07.2008
14:56
[5]

ronn [ moralizator ]

Aha, na jankeskim w Polsce nie pojeździ, ale chyba wystarczy złożyć jakieś dokumenty i zdać test teoretyczny.

07.07.2008
14:59
[6]

|kszaq| [ Legend ]



bardziej szczegółowo

07.07.2008
15:02
[7]

stanson_ [ Szeryf ]

Aha, na jankeskim w Polsce nie pojeździ

Na szczęście.

07.07.2008
15:04
[8]

langdon [ Konsul ]

Z tego co wiem to miedzynarodowym w USA mozna sobie podetrzec. Zadne dokument nie jest wazny z wyjatkiem zielonej karty, obywatelstwa, waznej wizy. Juz nawet SSN nie pozwoli ci zrobic prawka bo trzba byc obywatelem albo miec zielona karte.

To tak poza nawiasem.

Co do cen to nie mam informacji ale chyba zalezy w jakim stanie. W stanach chyba dostajesz na jakis okres prawko i muszisz jed " odnawiac " tyko nie jestem pewien i nie wiem na jaki czas. Jesli twoja znajoma jest obywatelka to nie bedzie miala zadnego problemu. Wiem, ze jesli masz amerykanskie prawko - mozesz wszystko :) Jssli masz zielona karte albo obywatelstwo - mozesz wszystko :) Wystarczy sie dowiedziec

07.07.2008
15:10
[9]

persik_ [ przyrodnik ]

ronn - ja jeżdżę na polskim, ale koleżanka skończyła osiemnaście lat w maju i jeszcze nie ma prawka. Chce sobie zrobić podczas wyjazdu, żeby zaoszczędzić czas i pieniądze (osobiście nie mogę sobie wyobrazić, jak bez tych 30 godzin praktyki pod okiem instruktora można pchać się na jezdnię, ale ona jest dość zdecydowana). Czy podczas zgłaszania prośby o wydanie polskiego prawa jazdy, odbiorą jej amerykańskie (zakładając, że zda ten egzamin)? Po studiach planuje zamieszkać w Stanach i nie byłoby dla niej korzystne wymieniać z powrotem polskiego na amerykańskie.

07.07.2008
16:00
[10]

ronn [ moralizator ]

persik_ --> Tego nie wiem, myślę że szybki telefon do WORDu wyjaśni wszystkie wątpliwości.

bikero --> Aha, z tym że znam kupę ludzi, którzy robili prawko nie mając ani obywatelstwa, ani zielonej karty. Nie wiem dokładnie "na co" ale zapewne na DS'a i paszport.

07.07.2008
16:09
[11]

persik_ [ przyrodnik ]

Chyba trzeba będzie zadzwonić, czy tam podejść do WORD-a, 3 minuty spacerkiem mamy. Miałem nadzieję, że ktoś mieszka w Stanach i zdawał tam prawko. Jak w ogóle wygląda tamtejszy egzamin? Teoria + praktyka, sama praktyka? Jeśli obie, to jakie są warunki tego egzaminu, czy teoria trudna i tak dalej.

07.07.2008
16:16
[12]

ronn [ moralizator ]

Teoria i praktyka. Najpierw zdajesz test na komputerze, potem jeździsz z instruktorem na 'właściwym' egzaminie (albo wypożyczasz samochód od DMV, albo zdajesz na swoim/pożyczonym). Trochę przejazdu przez miasto, jakieś parkowanie itp. Generalnie łatwiejsze niż u nas.

Jeśli masz swój samochód, krócej czekasz na egzamin.

07.07.2008
17:04
[13]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

"Jeśli masz swój samochód, albo masz od kogo pożyczyć, to nim zdajesz."

To jak sie zda na automacie, mozna jezdzic tez na manualu czy sa takie same ograniczenia jak u nas ?

07.08.2008
14:33
[14]

KAMU$ [ Junior ]

07.08.2008
14:53
smile
[15]

stealth1947 [ Miejsce na Twoją reklame ]

"Jeśli masz swój samochód, albo masz od kogo pożyczyć, to nim zdajesz."


A jak niby podjedziesz na egzamin tym samochodem skoro nie masz prawo jazdy? Po zatym zwykly samochod nie jest przystosowany (brak sprzegla i hamulca przedewszytskim po stronie instruktora) i gdy u nas gdy ktos bedzie chcial wjechac po prad albo nie ustapi rozpedzonej ciezarowce pierszenstwa to instruktor zdazy zhamowac, natomiast w USA mam rozumiec ze shit happens i do trumny, tak?

Ale nie znam sie na tym i slyszalem ze zdanie w USA prawo jazdy ( w texasie od 15 lat!) na 5 pasmowych autostradach i syngalizacji swietlnej na kazdym skrzyzwaniu, to tak jak posmarowanie bulki maslem.

"Pomimo kilku utrudnień wynikających z procedury aplikowania nie powinno być problemu z wyrobieniem prawa jazdy jeżeli poświęci się trochę czasu na załatwienie formalności i przygotowanie do egzaminu."

Jednym slowem z usmiechem na ustach zdajesz ten egzamin. Natomiast w Polsce to syf i straszna meczarnia:(

07.08.2008
15:00
[16]

darek_dragon [ 42 ]

stealth1947 -> Co do łatwości egzaminów to jest dokładnie tak jak mówisz. Drogi mają tam takie, że każdy głupi potrafi po nich jeździć. Zajęcia z prawa drogowego są normalnie w szkołach. A w niektórych stanach uczyć jeździć może cię nawet członek rodziny w prywatnym samochodzie. Tam nikt nie uważa jazdy samochodem za w jakikolwiek sposób niebezpieczną :)

20.08.2008
06:41
[17]

Alnilam190 [ Junior ]

troche dlugo po zakonczeniu rozmowy, ale nieścisłości trzeba wyjaśnić.
prawo jazdy w Stanach (a przynajmniej w PA) wygląda tak: zdaje się teorię (18 pytan na komputerze, trzeba odpowiedziec na 15 zeby zdac), zeby przystapic do egzaminu potrzeba Social Security Number, lub zaświadczenie że nie można go dostać z jakiegoś powodu (czyli żaden problem) + parę innych dokumentów, nic ciekawego... zdaje się i dostaje się Learning Permit (przez rok można jeździć razem z kimś kto posiada prawo jazdy i jest pełnoletni i się uczyć) i potem się idzie na egzamin praktyczny, można jeździć własnym samochodem, z automatyczną skrzynią biegów... nie potrzebne są żadne dodatkowe hamulce dla egzaminatora ani nic innego, egzamin prosty, 20 minut, nie więcej. potem od ręki wydają prawo jazdy.

gorzej jest jak się chce na jego podstawie wyrobić w Polsce prawo jazdy. obowiązuje tylko teoria, ale: "Po otrzymaniu polskiego prawa jazdy, obcokrajowiec musi zwrócić swoje stanowe/krajowe prawo jazdy do lokalnego biura wydającego owe dokumenty. Następnie polskie władze wyślą zagraniczne prawo jazdy do Ambasady z prośbą o zwrot dokumentu do odpowiedniego urzędu w Stanach Zjednoczonych. W przypadku pytań dotyczacych tej procedury, prosimy dzwonić do Ambasady pod numer (022) 504 2784."

20.08.2008
07:24
[18]

Vader [ Legend ]

W stanach przynajmniej jest to znacznie łatwiejsze i prostsze. Od razu widać, że to lepszy kraj.
U nas prawo jazdy, jest traktowane jako coś dla elity. Robi się absolutnie wszystko, by zdobycie prawa jazdy utrudnić, skomplikować, podnieść koszta. Jeszcze durnie chcą powtórek egzaminów co 15 lat. Totalna głupota.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.