Astrea [ Genius Loci ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 694
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi opowieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się, powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji.
Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)).
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
grzech [ Generaďż˝ ]
no to ide do pracy...
Astrea [ Genius Loci ]
?
BarD [ Leningrad Cowboy ]
1
Astrea [ Genius Loci ]
No to pa! Wracam do kuchni :-)
BarD [ Leningrad Cowboy ]
lee ale kicha..na logowaniumnie zlapalo,i jszcze jeden wpisalem a mialem wpsiac 3
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Ta polska mowa dobrze ja:) Ja tylko tak chciałem przykampić,też spadam;)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Ale łeb mnie boli. Zarwałem cała noc na sesję w ED z przewa na mecz siatkarzy i teraz nie nadaje sie do życia...
Adamus [ Gladiator ]
Astrea --> Wszyscy są, tylko trochę się zadumali ;-))) Holgan --> Nie da się ukryć, że moje statsy sa unikalne i nikomu na GOLu nie uda się ich już pobić. Grzaniec dla Ciebie, a i się znajdzie nawet coś takiego jesiennego O cicha, mglista, o smutna jesieni! Już w duszę czar twój dziwny, senny spływa, przychodzą chmary zapomnianych cieni, tęsknota wiedzie je smutna i tkliwa, ileż miłości, och, ileż kochania umarła przeszłość z naszych serc pochłania, z naszych serc biednych, z naszych serc bezdeni... Zamykam oczy... Blade ciche cienie suną się w liści posępnym szeleście - jak obłok światło: niesie je wspomnienie... O dni umarłe! o dni! gdzież jesteście?... co pozostało po was?... Ach! daleko, daleko kędyś toczycie się rzeką szarą i mętną w głąb puszcz i w milczenie... Szaman --> No widzisz, same problemy z Tobą ;-))). Chyba musisz znów wrócic na złą drogę ;-)))
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
Holgan ---> nie przyszedł, a czekałam na niego cały dzień
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
AnankE-->Co do zjazdu w Toruniu w listopadzie. W zasadzie termin mi odpowiada, ale finansowo pewnie sie nie wyrobię i nie przyjadę. Raczej... Chyba, ze w zwiazku z urodzinami wpłynie mi troche kasy, ale wątpie, bo rodzina preferuje praktyczne prezenty(czyli piżamy i skarpetki...). Benedict-->A pewnie, każde słowo, choćby najgłupsze jest warte powtórzenia, jeśli sytuacja tgo wymaga. A co do Podręcznika gracza - owszem, wczoraj rozpoczeła sie wysyłka (mam nadzieję, że Greyhawka też wysłali, bo zamówiłem go wtedy, co AnankE PM). Ale raczej nie zostanie zachowany planowany miesięczny odstęp miedzy kolejnymi pozycjami, bo Podręcznik Mistrza Podziemi został odany do kolejnej korekty, która pewnie potrwa z 40 dni...
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szaman - A Slayers Perfect był z dubbingiem na VOXie ? Bo jak był to cienizna; śmiechu Nagi nie da sie podrobić. < Ohohohohoh!! > ;-)))))))))))
Benedict [ Generaďż˝ ]
Szaman -> zob: talent do rozmijania się w drzwiach ;-) Ananke -> ano przeżyłem (i zawału nie dostałem), choć byłem nieco zaskoczony. Na wątku "George Bush Jr. ..." prowadziłem z Joanną zaciekłą dyskusję, a niektóre jej posty sprawiały, że czułem się jak na własnym procesie o morderstwo I stopnia w kraju, w którym funkcjonuje kara śmierci, że ujrzenie czerwonego, wytłuszczonego "Joanna" w karczmie w innych warunkach przyprawić by mogły kogoś o palpitacje. No ale, tak czy siak - czyję się zaszczycony :) Alver -> radzisz "zrelaksuj się", tyle że ja wcale nie jestem zestresowany. Zawsze staram się podchodzić do spraw na poważnie, unikam zachowywania się jak cierpiący na wieczną głupawkę ... Mimo to - dzięki za troskę ;-)
Benedict [ Generaďż˝ ]
Holgan specjalne dla Ciebie :-) i nie jestem aż taki straszny na jakiego wyglądam ;-)
Benedict [ Generaďż˝ ]
dzień dobry, Adamusie, Yosiaczku, Shadowmage i Viti
Benedict [ Generaďż˝ ]
zjadełem jedno słowo: Alver -> radzisz "zrelaksuj się", tyle że ja wcale nie jestem zestresowany. Zawsze staram się podchodzić do spraw na poważnie, unikam zachowywania się jak cierpiący na wieczną głupawkę sangwinik ... Mimo to - dzięki za troskę ;-)
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
Benedict ---> dobry dobry :) Hehe właśnie przeglądałam różne pierdoły w kompie i znalazłam obrazek przedstawiający mnie, który kiedyś w pejncie namalowałam :) cóż za kunszt malarski huehuehue :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Yosiaczku, jestem pod wrażeniem. Ja nie posiadam żadnych umiejetności artystycznych i namalowanie czegos takiego jest rzeczą nieosiągalna dla mnie ;-)
Benedict [ Generaďż˝ ]
Yosiaczku - moje zdolności rysunkowo-malarskie ograniczają się do martwych natur :-) owszem, od czasu kiedy zapisałem się na kurs rysunku nauczyłem się również kreślić sylwetki zwierząt i ludzi, ale nigdy mi one szczególnie dobrze nie wychodziły
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
hahahaha!!! no nieeeee jak to wygląda w miniaturowej wersji :DDDDDDDDDDDD
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
ej wy się mieliście śmiać :D ja to 10 min. rysowałam :) Benedict a masz może coś poskanowane? jak tak to pochwal się :)
Benedict [ Generaďż˝ ]
Yosiaczku - nie wygląda źle, nie masz czym się przejmować ;-)
Benedict [ Generaďż˝ ]
Yosiaczku - u mnie skanera nie zresztą to co mam, to głównie prace z kursu, kilka pejzaży, parę rysunków z lekcji plastyki jeszcze z podstawówki i LO ... i tyle
Yoghurt [ Senator ]
Yoś, dodaj jeszcze, że ten obrazek miał mi uświadomić jak wyglądasz:) A masz może gdzieś ten mojego autorstwa utrzymany w podobnym klimacie? :) Tak w ogóle to Lt. Yoghurt iwta was dzisiaj- co prawda miałem wejść wczoraj, ale po pierwsze: Zainstalowałem wczoraj Medieval: Total War (wykosztowałem się te 159 złotych...). A była godzina 9 rano. Nimsię spostrzegłem, a była 10... wieczorem. Dżizas, takiej grywalności nie ma żadna inna gra na świecie! Oto czego król Polski Yoghurt zrobił od roku 1087 do 1221: -w 50 lat po rozpoczeciu gry wszytskie panstwa ruskie, nowogrodzkie oraz wschodnie stepy były pod panowaniem Polski. -około roku 1110 w przymieżu z francuzami (wydałem za ich nasępców tronów moje dwie córki) rozgromiłem wielkie cestarstwo niemieckie. -Po zmieceniu z powierzchni ziemi niemców musiałem niestety zając Wegry- dozbrajali się,a ja wyznaję zasadę, że najlepszą obroną jest atak- tak zająłem panstwo węgierskie. -łamiąc traktat pokojowy z Bizancjum najechałem ich prowincje w azji mniejszej pod pozorem "walki o chrześcijaństwo". Kilka lat później zgniotłem bizancjum całkowicie. -Francuzi tymczasem stali się moimi najpotezniejszymi sasiadami- granioca Polski przebiegała: na północy- finlandia i nowogród (z nikim,d alej nic nie ma:)); na południu- Stepy i kawałek pustyni w azji mniejszej (z egiptem granica- Egipcjanie zmietli turków z powierzchni ziemi:)); na zachodzie- Pomorze, Wegry i prowincje graniczące z wenecją (mymi sasiadami stali się Francuzi- druga potęga militarna europy zaraz po mnie). -Dumnie wkroczyłem do Wenecji, pod pozorem ratowania papieża (zachciało mu się ekskomuniki włochów i dostało mu się:)), po czym zająłem cały półwysep apeniński. Zaraz potem moje oddziały wkroczyły do ostatniego przyczółka bizancjum- do grecji, zajmując ją w ciągu dwóch lat. - Europa została podzielona praktycznie pomiędzy 3 kraje- Polskę (cały wschód, europa centralna, bałkany oraz włochy bez sycylii- tam ufortyfikowali się ostatni z włochów, a że mieli twierdze nie do zdobycia, odpuściłem im:)), Francję (cała europa środkowa, Anglia- tak, Francuiz rozgromili anglików koło 1150:), Szwecja, Norwegia) oraz Hiszpanię (Półwysep Iberyjski oraz spory kawałek afryki północnej). Do tego na arenie politycznej pozostał Egipt, który przejał całą azję mniejszą oraz resztę afryki, oraz pomniejsze kalifaty arabskie. Co jakiś czas we francji odnajdywał się spadkobierca niemiecki i ruszał z poddanymi na francuzów, ale powstanie było tłumione w ciągu kilku lat. -W końcu hiszpania nie wytrzymała naporu Francji- mapa europy stała się dwukolorowa- Czerwona na Wschodzie i Niebieska na zachodzie :) -Bizancjum odrodziło się na... Rodos :) Założyli tam małe księstewko i do tej pory tam siedz, nie ruszając się z miejsca. A teraz mamy rok Anno Domini 1221- Mam napięte stosunki z Egiptem (w końcu ruszy na zajęty przeze mnie knstantynopol- ich najlepsi genreałowie i doborowe oddziały gromadza się niedaleko Bosforu) i doskonałe z Francją- choć podejżanie duzo jednostek i doświadczonych dowódców trzymamy na granicach :) Muszę utrzymywac także spore gatrnizony w prowincjach północnych i zachodnich- chłopi Nowogrodzcy i Ukrtaińcy nie są zadowoleni z wysokich podatkó łozonych na armię i wynajmowanie zabójców :) Idzie nieźle, ale nie wiem, na ile moge ufac francji- a na dwa fronty walczyć nie będe, bo wiem, że za kilka lat albo ja, albo egipcjanie zaatakujemy :) A że moi ludzi na pustyni walczyć nie potrafią... Damn, trudna sytuacja, a Egipcjanie straszniście rozbudowali armię, nawet doborowa konnica polska z husarią na czele ma rpoblemy z ich piechotą i z wielbładzią jazda... Ufff, to tyle sprawozdania z Medievala- Hwała Rzeczpospolitej! No, a teraz moge już pouczestniczyć w normalnej dyskusji :)
Yoghurt [ Senator ]
A tak jeszcze na odrobienie "strat". Musze nadrobić to niepsanie do akrczmy: oto co dostałem mejlem dzisiaj- na poprawę humoru karczmairzy :) Zolnierz Armi radzieckiej wysyla do domu kolejne depesze z frontu: > > > "Lublin wolny - Wania" > > > "Berlin wolny - Wania" > > > "Wania wolny - Paryz" Kwasniewski podpisuje z Havlem umowe o wspolpracy kulturalnej. Kwasniewski podpisal a Havel czyta umowe; piec, dziesiec minut, wszyscy czekaja w koncu Kwasniewski nie wytrzymuje i pyta Havla czy musi to wszystko teraz czytac w koncu przeczytal to wczesniej. Havel mowi: - Musze przeczytac, zeby nie bylo jak w 68-mym jak zamiast "Czerwonych Gitar" przyslaliscie nam "Czerwone Berety". (odrobinę za czarny humor, nie? :)) Fiat 126p-(Fantastyczna Imitacja Automobilu Turystycznego 1-osobowego 2-drzwiowego 6-cio krotnie Przeplaconego (mój osobisty faworyt wśród dowcipow ostatnio :)) Zona mowi do meza: - Kochanie powiedz mi cos slodkiego... - Nie teraz, jestem zajety. - Kochanie, no powiedz mi cos slodkiego... - Naprawde, teraz nie mam czasu. - Ale kochanie, chociaz jedno slowko... - Kurwa... miod! (ten jest na drugim miejscu :))
Yoghurt [ Senator ]
dzizas, cóż za gafa, nie docisnąłem "C" w wyrazie "Chwała" i wyszło "Hwała". Idę popełnić harakiri :) Albo nie, zaczekam jeszcze...
Benedict [ Generaďż˝ ]
Yoghurt - gratuluję podbicia połowy Europy, ale uważaj: "Chaos ma słabą lewą flankę" i radzę Ci możliwie jak najszybciej wynaleźć i zbudować artylerię - możesz dziś odbyć bliskie spotkanie z czołgiem jeżdżącym tu i ówdzie po karczmie ;-)
Yoghurt [ Senator ]
Do prochu mi jeszcze daleko Benedictcie, na razie polegam na niecelnych trebuszach i balistach, katapulty są beznadziejne :) No, i pozostaje mi jeszcze ciękża jazda najemna z Brandenburgii oraz niezawodni huzarzy i jazda królewska :) Apropos lewej flanki- ostatnio ledwo uratowałem bitwę, bo te przeklęte wielbłądy (mały "incydent na granicy egipskiej) wjechały miw łuczników na lewej falance i tylko szybka interwencja kuszników na koniach oraz lekkiej ttarskiej kawalerii trzymanej w odwodzie ocaliła bitwe... Musze coś zrobić z tas lewa flanką :)
AnankE [ PZ ]
Wiecie co? Przekonalam sie, ze co jak co, ale dym to ja potrafie robic! Polecialam na wyklad dla liceum zaocznego, a okazalo sie, ze to studium policealne. Niby nic, ale... 80% sluchaczy to osoby czynne zawodowo od kilkunastu lat, a ja mam im kit wciskac jak maja robic to co robia. Reeetyyy... <chwalipieta mode on> Niemniej jednak bylo niezle. Rozruszalam obie grupy, jakies 70 osob. Bylo wesolo, ale aktywnie i ma temat, choc nie ze wszystkim zdazylam. :-) <chwalipieta mode off> Adamusie, i Ty sie jeszcze pytasz czy chce TWOJEGO grzanca??? <Szaman powiedzialby i zrobil: "globusa"> :-))) Jak bedziesz jeszcze cos pisal to nie pisz o mglistej, smutnej jesieni. Plisssss... Alver---> szczegoly sa takie: ustalono termin i miejsce. :-) Jutro skrobne Ci na @ objasnienie jak sie to do tej pory odbywalo. Jutro, bo Holgi cos ode mnie chce i musze sie najpierw dowiedziec czy nie chodzi o morderstwo mojej osoby. ;-))) Holgi---> zadzwonilam. Komorka: abonent jest czasowo... itd. Stacjonarny - martwa cisza. I co ja mam z Toba zrobic?! ; E Szamanq---> gdybym powiedziala Ci co mysle o siedzeniu do rana z kreskowkami to obrazilbys sie na mnie na bank. ; P Dziekuje za kciuki, zadzialalo! :-) btw a Ty gdzie sie szwedasz, ze Ciebie tez w domu nie ma? ;-) Duszku---> co pieczesz? 8 )*** Piotrze, czyzbys nie uznawal amerykanckiego stylu "keep smile"?! ;-) Moim zdaniem najlepsiejszy jest zloty srodek. Kiedy trzeba byc powaznym to trzeba, ale rozdziabienie pyszczycha od ucha do ucha w perlistym smiechu tez jest potrzebne dla zachowania rownowagi. Wieeee... o usmiech prosiemy. :-)))))) btw ja jestem przetestowanym sangwinikiem. ; P No, a teraz w poczuciu dobrze spelninego obowiazku ide sie zregenerowac. Do wieczorka. :-)
Yoghurt [ Senator ]
A no to dobranoc An- można wiedziec, jakie techniki regeneracyjne stosujesz?:)
AnankE [ PZ ]
<przez okno Karczmy> Technika niezawodna, sprawdzona i zawsze ta sama: bezposredni kontakt z podusia oraz opatulonie szczelne kocykiem/kolderka. :-) Pa
Yoghurt [ Senator ]
Ze tez ja na to nie wpadłem- takiż prosty sposób :)
Benedict [ Generaďż˝ ]
Ananke - poczytaj moje posty na rozmaitych wątkach politycznych, jakie się po forum szwędają, a poznasz moje zdanie na temat amerykańskiego stylu. Co do Złotego Środka - bardzo szanują buddystów i taoistów, ale pod względem filozofii religijnej bliższy mi jest konfucjanizm, który jednak większy nacisk kładzie na umysł i spokój ducha. Poza tym, ja bym nie powiedział, że zawsze jestem śmiertelnie poważny, ja po prostu zachowuję postawę stoicką względem bardzo wielu rzeczy. A odn. sangwiników - Ty jesteś jednym z tych, którym głupawka nie odbija za często ;-P Ja, kiedy próbuję udawać po prostu wesolutkiego, w rzeczywistości nie mając szczególnych powodów do wesołości, zaczynam gadać trzy po trzy (czytaj: bzdury jeszcze większe, niż kiedy oddaję się rytuałowi temu tam... ) P.S. Czy i ja mogę się spodziewać maila nt: waszych listopadowych planów? Czy też "nie dla psa kiełbasa"?
Yoghurt [ Senator ]
A ja na razie psadam- pojawię się wieczorkiem :) Zaczekam jeszcze z 5 minut, dopije koreliańską i spadam
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Dzień Dobry :-) Yosiaczku -> Bardzo fajne. Ja tam plastycznych zdolności nigdy nie miałem :-) Btw, do kogo kierujesz ten środkowy palec lewej ręki? :-))) Yoghurt -> Witaj. No, to ładny z Ciebie rozbójnik :-))) Też muszę sobie tą gierkę, oraz resztę Shoguna załatwic, bo miałem jakąś kopniętą wersję z obciętymi kampaniami. Na razie się Uropą Universalis zadowalam :-) Generale -> Ja tam tylko troche pooglądałem, ale szybko zmyłem się do spanka :-) Btw, jeśli będzie pasować Ci, to w nalbliższym lub jeszcze następnym tygodniu musimy przeprowadzić Akcję, bo jeszcze nie jestem na tyle obłąkany, by mieć ochotę gniewu PZ uświadczać ;-))) AnankE -> W Wa-wie będziemy musięli wreszcie do tych naszych negocjacji przystąpić :-) Miłego wypoczynku. Benedict, AnankE -> Nie wiem czy można to nazwać złotym środkiem, ale generalnie cechuje mnie radosne usposobienie, w razie konieczności lub gdy zwyczajnie czuję taką potrzebę wewnętrzną, zachowuję powagę i naprawdę mało mnie obchodzi ktoś kto próbuje to zmienić na zasadzie wpychania mi swojego "śmiej się, jako że też się śmieję, coś taki poważny,to śmieszne". Nie mam co sie porównywać do osobowości hipokratejskich, bo IMHO mam coś z każdej. Najmniej choleryka, najwiecej flegmatyka. Jestem zmutowany ;-)
Benedict [ Generaďż˝ ]
Pellaeon - przeczytałem sobie Twoją wypowiedź skierowaną do Yosiaczka i mało nie popłakałem się ze śmiechu przypominając sobie swego polonistę z liceum. Ten facet nie wiedział, dlaczego palec wskazujący nazywa się wskazujący, i kiedy coś pokazywał (najczęściej konkretną osobę, ze słowami "A na to pytanie odpowiesz mi ty !" na ustach), to właśnie używał środkowego palca Co do złotego środka - to jest bardziej skomplikowane - polecam książki o kulturach starożytnego Wschodu. Złoty Środek to w zasadzie nie usposobienie, ale podejście do życia. Jeśli interesuje Cię to, to mogę podać adres mailowy moich 2 znajomych z Białegostoku - oboje są buddystami, obaj nawet pisali z tego teamtu prace magisterskie, więc znają się o wiele lepiej ode mnie Natomiast odnośnie typów Hipokratesa - sam chyba pod żaden nie podpadam, ale raczej moje lenistwo oraz mój stoicyzm czynią mnie trochę flegmatykiem, choć z drugiej strony wiele osób uważa mnie za melancholika
Szaman [ Legend ]
Ananke: Szwedalem sie po sklepach, szczegolnie po takim jednym, duzym o nazwie M1... ;) Spotkalem braciszka z dziewczyna, polazilismy, kupilem pierwsza od 1,5 roku plyte, bluze (hmmm... wlasciwie to raczej kurtke...), aikidoge i padlem na twarz. A jak padlem, to postanowilem wrocic.... ;)))) I gratuluje zaciemnienia I klasy na wykladach! ;PPPP Yosiaczku: No to sie rozumie... polimorfia jest odwracalna, tyle tylko, ze powinien to zrobic rzucajacy pierwotny czar... ;)))) Wiec daj mi znac, kiedy zacznie sie usprawiedliwiac (czy mam go zamienic, w koncu jako ropuch nie bedzie mogl mowic! :) A obrazek jest wrecz porazajacy! Co za technika, co za kunszt! ;))) Holgi: Jak sie spotkamy, to ja Ci pokaze co umiem! ;PPPP Bylem i zakupilem aikidoge + odpowiedni pas. Jestem juz zawodowiec pelna "gembom" ;)))) Duszku: Wiiiitaj! :))) Kuchnia, Ty robilas ciasteczka, a ja lazilem po sklepach... buuu... i teraz nic dla mnie nie ma, jak znam zycie... ;( Grzesiu: Biedaku... zwolnij, bo sie wykonczysz! Nawet nie wiesz jak cudne jest slodkie lenistwo! ;))) Shadow: Wiem co masz na mysli... ja spalem tylko ok. 4h i po calym dniu latania mam dosyc... i jeszcze sakramencko glodny jestem... A co do pordecznikow - to jednym slowem wszystko zwalone? No coz, bede mogl wydac pieniadze na cos praktyczniejszego... ;))) Adamus: Nie kus, nie kus! ;))) Jak sobie w lipcu u MarCampera strzelilem dwa kielonki wina, to juz czulem, ze podloga ma tendencje do przesuwania sie zgodnie z wlasna wola! ;PPPPP Pomysl sobie teraz, jak bym wygladal przy takich zawodowcach jak Ty, czy Rothon! :) Viti: Bylo w oryginale, z podpisami. :P Benedict: No co, nie sadzilem ze o tej porze ktos w ogole w piatek bedzie siedzial przed komputerem poza mna... ;))) Yoghurt: Zamiast chwalic sie osiagnieciami, lepiej zacznij wymyslac usprawiedliwienia! ;))) Admirale: Ku chwale Imperium! :) Proponuje przyszly weekend, jako ze wydaje sie on byc wolnym (szczegoly uzgodnimy pozniej). Powienienem juz miec wtedy dla Ciebie zamowienie powypalane. ;)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Benedict-->chyba uczą ich tego w szkole dla nauczycieli, bo te mialem takiego jednego. Od angielskiego. Zwykle gest nastepował ze słowami "Maybe you!!" Szaman-->No to jest nas dwóch. A z podręcznikami nie tyle zwalone co opóxnione po raz kojeny, Jak dobrze pójdzie, to 3 podstawowe wydadzą na gwiazdke 2003.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Zapomniałem sie pożegnac. Idę odespać noc i budzę sie na mecz siatkarzy. Tak wiec do jutra!
Szaman [ Legend ]
Shadow: Na gwiazdke 2003?????? Dzizus... do tego czasu to ja sam bym to przetlumaczyl... :-/
Yoghurt [ Senator ]
Ja się wcale nie chwale, ja po porstu mam talent Szamanie :) Ale ci egipcjanie działają mi na nerwy ;) I nie muszę wymyślać wymówek- Medieval to cała moja wymówka:) Dobranoc (spóźnione) Szadoł!
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
Szamanie ---> zaklęcia nie odwracamy! wkurzyłam się jeszcze bardziej! Admirałku ---> ten palec? eeee... powiedzmy, że interpretację zostawiam Tobie :)
AnankE [ PZ ]
Szamanq---> u MarCampera 2 kieliszki wina polknales????? Noooo... jestem w szoku! Ja Pana nie poznaje, porosze Pana! ;-) "Zaciemniania"?! To byl najczystszej wody profesjonalizm! ; PPP Piotrze---> czytalam Twoj watek o Iraku, wiec orientuje sie jakie mniej wiecej masz poglady, dlatego tez na koncu swojego pytania wstawilam przymruzone oczko. Czyli, moje pytanie nie bylo smiertelnie powazne (to jeden z symptomow nieczestej glupawki ;-P). P.S. Skoro juz znacznie wczesniej napisalam Ci, ze masz sie szykowac to Torunia to jak myslisz? Mozesz sie sppodziewac? PSik tak sie zastanawiam kiedy rzeczywiscie oberwiesz ode mnie czerwona kartka za Twe permanentne stanowisko typu "nie dla psa kiebasa"? ; EEE <to jest oznaka zlowieszczo wyszczerzonych zebisk> Pell---> no ja mysle, ze kiedys wreszcie wyslesz jakiegos poslanca z darem negocjacyjno-pojednawczym w postaci CDku. ;-))) Zatem do zobaczenia w W-wie. :-) Shadow, Szaman---> alez para malkontentow (przodownikiem ze swoim "zwalone" jest oczywiscie Szaman)! ; PPP Ja to sie ciesze, ze podreczniki W OGOLE beda po naszemu. :-) A teraz zegnam, bo musze wreszcie zaczac sprzatac.
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Benedict ------ wow.... dziekuje :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) czyli moge liczyc ze przynajmniej raz dziennie sie do mnie usmiechniesz?? :-))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Szaman -------- az strach sie bac :-))))) hiihihihihihi kudlaty Szaman w pizamce lata po macie :-)))) :-ppppppp AnankE ------ dzwonic dalej a nie odbieralam bo.... gralam w larpa :-)))))))))))))))))))))))))))))))))) HA to byla sesja :-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Przeszedłem całego tutoriala, wraz z ostatnią bitwą, w "Medieval Total War"!!!!!!!!! Ostatnia obrona to była istna rzeź. Przewaga wroga 5 : 1. Konnicy mieli tyle, że jakby chcieli to by mnie wprasowali w ziemię. Na szczęście atakowali w miarę małymi grupkami (miernoty) i ginęli od strzał moich łuczników a później w walce wręcz. W późniejszym etapie bitwy, przekształciła się ona w starcia małych grupek ludzi, z których wychodziłem zwycięsko. Straciłem ponad 50% wojska (dokładnie 53%), niektóre jednostki miałem wybite do nogi, ale wygrałem :-)))))) Szaman - No to luz. Nie ma to jak śmiech Nagi :-)))))))) Yoghurt - Niezłe wyniki. Szkoda że moja karta graficzna ledwo ciągnie gierę.
Yoghurt [ Senator ]
Viti- mi zaczeła chaczyć, gdy jednoczesnie na mapie, jak oszacowałem, było ponad 4000 jednostek :) Jednoczesna szarża 4 pułków kawalerii cięzkiej z obu flanek i walka w centrum około 1000 żołnierzy piechoty.... Mapa scrollowała mi co 5 sekund, a kursor latał z jednego kranca ekranu na drugi :)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Yoghurt - A jak tam biwa o Jaffe ? Przeszedłeś :P
Yoghurt [ Senator ]
Trudno kontorlowac musze się przyznać :) Nie tylko dlatego, ze kraczy sę nieco, ale po prostu zapanowanie nad taką iloscią jednostek na olbrzymim polu bitwy wymaga nie tylko zmysłu strategicznego, ale także podzielnosci uwagi, której człowiek nie wykresa tyle :) Poza tym,w bitwach historycznych jest jeden drobny szkopuł..tfu, drobny- OLBRZYMI- przepraszam, ale gdzie jest jedna z większych bitwe średniowiecza, która miała miejsce 15 lipca AD 1410 ?
Astrea [ Genius Loci ]
Witam karczme ponownie :-))) Własnie posprzatałam po gosciach i moge zasiasc przed kompem. To co słychac ciekawego dzis? :-))) Ps. Szaman, AnankE - próbowalam upiec nowego placka na smalcu :PPPPP. Jak goscie dojada do domu i sie w karczmie odezwa - zanczy to ni mniej ni wiecej - ze zyją! ;)))))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
LoL, prawie padłem ze śmiechu :-)))) Właśnie poczytałem sobie o komiksach Star Wars trafiających od niedwana do naszego kraju. Tłumaczenie jest przerażające. Możemy znaleźć np. takowy "kwiatek": W serii Dark Empire tłumoki tłumaczą "Imperial" jako..... "Cesarski" :-ppp Boże, skąd oni biorą te pomysły :-))) Na szczęście w serii Dark Empire II poprawiono już ten błąd ... na "Imperatorski"..... :-ppp Generale -> To fajnie :-) Spróbuję jeszcze dopaść drugi odcinek Agnel Sanctuary z porządniejszym tłumaczeniem, ale może być ciężko. AnankE -> Nie żaden tam podrzędny posłaniec, tylko dostarczę Ci go osobiście :-) (w zamian mając nadzieję otrzymać listę odznaczeń i dobre opinie na temat I Batalionu Szturmowego PZ :-)) Yosiaczku -> Tak, wszyscy powinni brać z Ciebie przykład i przy każdej możliwej okazji robić ten gest w stronę podłych morderców z rebelii! :-))) Viti, Yoghurt -> o kurcze, muszę to grę jak najszybciej dopaść! =))) Witaj Astreo :-) Słychać dobrze, bo wiatr nie huczy :-)))
Yoghurt [ Senator ]
Admirale- jak najszybciej musi pan dorwac :) "podłych morderców z rebelii"- od kiedy pan używa tak delikatnych okreslen na tych rebel scumów? :) Witamy Duszku, coś do picia? :)
Astrea [ Genius Loci ]
Czesc Pell, mam do Ciebie pytanie. Czy masz moze zgrane na plytkach albo kasetach SW - wszystkie czesci? Bo wiesz, gdzies sie te kasety zapodzialy w przeprowadzce i Łukasz jest niepocieszony... :-)
Astrea [ Genius Loci ]
Yogh ---> Podac Ci? :-)
Yoghurt [ Senator ]
BTW Admirale- dzie pan dorwął serię Dark Empire? Ostatnio raz widziałem to "cudo" w Gwiezdne Wojny Komiks (rip)- jeszcze raz se przejżę dla śmiechu :) Mało sę nie przekręcłem, jak Lucek odbijał promienie z cięzkich laserów AT-AT- toż to totalna bzdura :)
AnankE [ PZ ]
sprzatam... jak ja tego nie cierpie!!! : /// Holgi---> no to sie dodzwonilam! I czekam niecierpliwie na sparwozdanie z Larpa. :-) Duszku---> ja mam na kasetach VHS wszyćkie trzy czesc SW, Special Edition. Mam tez Mroczne Widmo, ale ten tego... eee... wersja nieautoryzowana. :-) Zabrac z soba do W-wy? Odnosnie placka to nie da sie na margarynie do pieczenia, he? Hmmm... zdecydowanie poprosze placek torunski, z Twojej maszyny wielobiezno-funkcyjnej. :-)))
Szaman [ Legend ]
Yoghurt: Przy Yosiaczku i jej czolgu, wszyscy Faraonowie, Chanowie i inne takie to pikus... ja bym sie bal na Twoim miejscu... ;)))) Yosiaczku: OK! Z dzika przyjemnoscia dopasuje sie do stereotypu czarownika, co to ludzi w ropuchy zamienia! :) Ananke: No a co, nie pamietasz tego? Jakbys nie siedziala wtedy przy stole i sama nie pociagala z gasiorka! ;PPPP A dzieki tym 2 kielonkom nie wiedzialem przez chwile w co tak wlasciwie gramy... ;))) Malkontenctwo mam we krwii i genach - na to nic nie zrobie! Taki juz moj urok, ze jak cos spiernicza, to mowie, ze spierniczyli! :) Holgi: Ja nie latam! Ja sie z gracja i plynnoscia polujacej pantery poruszam po macie i rozdzielam na lewo i prawo "mordoplugi"! ;PPPPPPPPPPPPPPPPP A dzisiaj braciszek mnie zabil - zapytal, czy nie chce przypadkiem (za darmo, jak wynikalo z jego wypowiedzi) chodzic na chinskie zapasy, ktore prowadzi jego znajomy chinczyk. Dzisiaj jeszcze sie dowiedzialem, ze gdybym powiedzial wczesniej i odczekal jakis miesiac, to mialbym aikidoge za friko - znajoma jedzie do Japonii i moze mi ja przywiesc... Czego to sie czlowiek nie dowiaduje! ;*))) Duszku: BUUUU!!! JA CHEM PLACKA!!!!!!!!!!!!!!!!!! TELEPORTUJ TU GO TROCHE, BO UMRE ZE ZGRYZOTY!!!! ;)))) A info co do kaset SW, zapodam Ci na @ - sprawdz skrzynke!!! :) Admirale: A propos tlumaczenia: Czytajac "Strony Bolu" (skad inand bardzo fajna ksiazka - polecam!), tlumok nazywa Tanar`ri (niezorientowanym tlumacze, ze chodzi o swiad AD&D) nazywane sa... DIABLAMI!!!!! Toz ja mialem ochote wyc i drapac po scianach... Tanar`ri to DEMONY! Baatezu to diably... no odechciewa sie ksiazek czytac...
Szaman [ Legend ]
Ananke: :*****))))))))))))))************ A ja sie w konspiracje bawie i Duszkowi to samo na @ poslalem... ;)))))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Yoghurt -> Nigdzie jej nie dorwałem, jeno recenzję czytałem :-) Astreo -> Mam trzy części Special Edition oraz Mroczne Widmo, wszystko w oryginale na VHS. To mam się teraz z AnankE licytować? ;-)))
Yoghurt [ Senator ]
Duszku- to ja chciałem ci podać, ale co tam:P poproszę :) Szamanie- co to za spiski przeciwko mnie! Nikt mnie tu nie będzie w ropuchę zamieniał i czołgiem rozjeżdżał :) Kto jeszcze poza Szamaniastym, Vitim i Yoś nalezy do spisku, rpzyznac się, to daruję życie :P
Yoghurt [ Senator ]
Ja się wtrącę Admirale- wiecie, że Lucas stwierdził, ze nigdy nie wyda oryginalnej trylogii na DVD? Jedynym nośnikiem bedzie VHS i nic innego... już ja to widze :) Aha- mam podbną kolekcję, ta edycję specjalną w limitowanej wersji, gdzie pudełko było złoto-czarne... Ta czarna cześć to była głowa czarnego lorda rzecz jasna :) A Mroczne mam na DVD dwupłytówkę, fajne dodatki, m.in. mozna sobie zobaczyć, jak wyglądał niepociety Boonta Race- sam wstęp do wyścigów, jeszcze przed startem (naprawa podów, przedstawienie racerów, szalejąca publika) trwał ponad 15 minut :)
AnankE [ PZ ]
Szamanie---> bij zabij, ale nie pamietam!!! Ja z gasiorka?! Wyczuwam tu jakis spisek wszechczasow! 8 0 Przyznaj sie z KIM tak naprawde przy tym stole siedziales?! ; EEE Aha... ho no tu... Czy moglbys mi objasnic DLACZEGO bawisz sie w jakas konspire i na rozne krzynki wysylasz info o MOICH kasetach, a? ; EEE*** Pell---> nie ma co licytowac, Twoje Mroczne Widmo przewazylo szale. :-))))))
AnankE [ PZ ]
Reeetyyy... nie moge! Wlasnie mi moje dziecko obwiescilo, ze podoba jej sie rozwiazywanie zagadek kryminalnych i ze moglaby pracowac w takim FBI. Aaaaa... ratunku! :-)))))) A teraz wlasnie z wypiekami na twarzy oglada na Discovery "Detektywow sadowych", a wczesniej podobno "Na tropach zbrodni" czy cos w tym stylu. Ja sie ide zastrzelic. ;-)))))))))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Yoghurt -> Miałem okazję widzieć E1 na DVD, całkiem fajne :-) Special Edition mam dokładnie w tym samym wydaniu :-))) Generale -> O choinka, takich to tylko pod mur i ciach! :-) AnankE -> Nie do końca - moje E1 jest w wersji panoramicznej :-))) A Pociesze udziel odpowiedniego szkolenia i do Nieumarłego Wywiadu :-)))
Szaman [ Legend ]
Yoghurt: To Ty biedaku nie wiesz, ze juz wszyscsmy sie przeciwko Tobie skrzykneli? ;PPPPP Co jeden, to wrog! :P Ananke: Slonko, jak to nie pamietasz, kiedy usiedlismy wszyscy (jakies 8 chlopa) u Mara do stolu i karty poszly w ruch? ;)))) Mar koniecznie chcial, zebysmy przy tym oproznili winko, ktore trzymal w lodowce? Nie pamietasz? ;)))) Z tymi kastami, to bylo tak... ze... eeee... yyy... no... ja nie chcialem zdradzac wszystkim tego, ze posiadasz super-mega-cenna Special Editon... to w koncu zdradzanie sekretow klanowych!!! :) A co do pociechy, to sie nie mart - przejdzie jej... w kocnu kto z nas nie chcial byc milicjantem? ;PPPP
Yoghurt [ Senator ]
Admirale- Heh, a myslałem, ze jestem jedynym posiadaczem Limited Special Edition na Himerze :) Szamanie- wszyscy? Nawet Duszek i An oraz Admirał? Niewiarygodne :)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Yoghurt - Twój pech. Ja mam SW Episode1 na DVD :P A Grunwald jest na GOLu, jako osobny plik :PP W dalszym ciągu nie uzyskałem odpowiedzi na pytanie.
AnankE [ PZ ]
Pell, Yoghurt---> Special Edition jest chyba TYLKO w takim wydaniu. :-))) Pell---> przestran mnie straszyc. Zupelnie nie wiem co jest do glowy wpadlo. ;-) Szamanq---> taaa... w 8 CHLOPA usiedlismy do stolu. Skarbie moze Ty jednak nie siedz dzisiaj do 5 rano. ; P A z Twej konspry mam Cie zamiar zawezwac na dywanik (tylko bez skojarzen!) i rozliczyc skrupulatnie! ; EEE
Yogh_Zbanowany [ Legionista ]
Ciekawe, czy się wpiszeeee
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
A'propos Special Edition. To jednak nie to samo co stara oryginalna trylogia. Tą dopiero sie ogląda :))))))
AnankE [ PZ ]
argh... mialo byc: co jej strzelilo. Wrrrr...
Yogh_Zbanowany [ Legionista ]
O prosze, wpisuje się :P Trochę psotów strace na tamtym, ale cóż, dostał mi się pierwszy w życiu banik na GOlu- wreszcie mogę się uznać za prawowitego golowca- kto nie zaznał bana ni razu, ten nie zazna gola do końca:)
Yogh_Zbanowany [ Legionista ]
An- ni3, już takiego nie ma :) Teraz jest w czarnym pudełku z obrazkiem Lucka i Czarnego walczacych na jażeniówki :)
Yogh_Zbanowany [ Legionista ]
Viti- nie, nie rpzeszedłem Jaffy . Dziś mam zamiar... (zapomnaięłm odpowiedzeć :))
Szaman [ Legend ]
Yogh: Jak wszyscy, to wszyscy! :) I co to jest z tym banem? Serio go dostales???? Ananke: No tak sie przeciez mowi, co nie? ;))) I na dywanik...? <gulp!> Ale ja musze pilnie daleko wyjechac... i to juz zaraz... :)
AnankE [ PZ ]
Yoghurt---> bana dostales????? 8 0
Yogh_Zbanowany [ Legionista ]
Jep, dec rajt, mój pirwszy Ban na golu :) Co tacy zdziweni- jeszcze nigdy nie dostaliście? Eeee, słabiaki wy :P Za 3 dni wracam do starego dobrego "Yoghurt" :)
AnankE [ PZ ]
Yoghurt---> to cos Ty nawyprawiam, ze banem Cie poczestowali?
Szaman [ Legend ]
Yogh: Ja bana nie dostalem i nie mam zamiaru go dostac... I nie widze w tym nic, z czego mozna by sie cieszyc... Ale powiedz, za co polecial ban?
Benedict [ Generaďż˝ ]
Ananke - zmrużone oczko zauważyłem - wzrok jeszcze mam dobry - i sam dodałbym odpowiednią minkę po swoich słowach "Poczytaj sobie ...", tyle, że nie wiem, w jaki sposób mógłbym ją wyrazić symbolicznie (niestety taka forma komunikacji jak forum nie daje możliwości przekazywania różnych min i gestów, a ja mam kłopoty z obywaniem się bez tego) a co do czerwonych kartek - wiesz, nie jest to kolor, w którym mi do twarzy, tak więc ... Pellaeon - na tłumaczenia nie narzekaj - poczytaj sobie jakąkolwiek książkę tłumaczoną przez Łozińskiego (i pamiętaj, na zrzędzenie mam monopol! ;-P ) Yighurt - ??? P.S. Zaklepuję sobie już teraz następną do założenia, zgadzacie się?
Yogh_Zbanowany [ Legionista ]
Benedict- zgadza się. Bez ostrzeżenia (mimo ze mości Doksa twierdzi, ze ostrzegano mnie wiellokrotnie- ciekawe, bo po raz pierwszy dostałem ostrzezenie i od razu Ban :))
Yogh_Zbanowany [ Legionista ]
Nalezy jeszcze dodac, ze w tym samym poście, w którym umeiściłem bluzga, dodałem przeprosiny za ten bluzg i wyjasniłem, ze inaczej się nie dąło... ale co tam, mordka może też mieć zły dzien :)
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
Admirale ---> ja tam ten gest robię nadzywczaj często, czy to do wrogów, czy do swoich, którzy mnie poprostu wkurzą :) Szamanie ---> heheh paskud dostał bana :D myśle, że mu starczy taka nauczka, przy następnym podpadnięciu będzies mógł go zamienić w Czubakę :D Yogh ---> uważaj gnoju, bo za te "Ja pier****" zaraz następnego dostaniesz Benedict ---> ostatnio mój facet od PO coś tłumaczył i tak się wczuł, że zaczął wymachiwać ręką z wyprostowanym środkowym palcem skierowaną do nas, padaliśmy ze śmiechu :) A co do Łozińskiego to właśnie mam przyjemność czytać "Władcę Pierścieni" w jego przekładzie, na szczęście wydanie poprawione, więc nie trafię na żadnych Bilbów Bagoszów :D Jedynie Aragorn pozostał Łazikiem :D
Yogh_Zbanowany [ Legionista ]
Yos- gnoju? gnoju? o rzesz ty taka owaka :) Ty...ty... łaziku :D
Benedict [ Generaďż˝ ]
Yosiaczku - lepiej odłóż jak naszybciej tłumaczenie pana Ł. i biegnij do biblioteki po inne tłumaczenie (np: Skibniewskiej nie jest złe) bo jeszcze zrazisz się do lektury a jeśli zamierzasz werbalnie atakować Yoghurta, rób to prywatnie, np: na mailach, dobrze? jego historia świadczy, że moderatorzy są dzisiaj szczególnie przewrażliwieni ... (to tylko taka rada, nie musisz się stosować, mnie to nie przeszkadza)
Pijus [ Legend ]
Witam wieczorkiem (poznym:) Dzisiejsze haslo dla wszystkich: wiecej plackow (Moja Droga Gospodynii: nie mam zadnych "przygod" na szczescie:)) oraz wiecej piwa:))) No i wiecej usmiechu:)) hmmmmmmmm.......jeszcze wiecej???
Astrea [ Genius Loci ]
AnankE ---> Wiesz, jak ja sprzątam, to na 30 minut sprzatania 60 minut siedze w karczmie ;))) Rownowaga musi byc, nie? ;)))) Oczywiscie przywieź - Łukasz bedzie wniebowzięty (czy jak tam to sie pisze :P) a ja dźwięczna do konca mych dni :-)) Placek był na Plancie, bo smalca nie uzywam. Ale Khalan, Pijus i Mixer jeszcze sie nie odezwali.... czy to COS znaczy????? ;)))) .... coś Nick protestuje - ale siedzi i sie trzyma jakos dziwnym sposobem - pewnie mnie oszukuje ze nic mu nie jest ;)))) Szaman ---> Własnie otworzylam okno, zaraz bede rzucac, UWAGAaaaaaa..... ;))))) A krzynke zaraz sprawdze :-) Pell ---> Jako, ze z AnankE pewnie sie bede czesciej widywac niz (z calym szcunkiem) Toba Admirale, pozwolisz, ze skorzystam z oferty PZ :-)) Yogh ---> Co narozrabiales? ;)))) Pierwszy banik? Heheee.... :-)))
Szaman [ Legend ]
Nic, ludzie, ja sie ide spac... i to dluuuugo... i mocno... Jutro na wszystko odpowiem, bo teraz juz sily nie mam. :)
Pijus [ Legend ]
Szamanq - a nie odpisuj:)) Prawda jest taka, ze ja dostalem placka, a Ty nie:)))
Doksa [ Moderator ]
Yoghurt ------> Ban za ignorowanie ostrzezenia. Nastepny bedzie na IP. Benedict -----> Czytales FAQ???
Pijus [ Legend ]
Ojejq.....to juz moderki do Karczmy zagladaj??? O rany:)))
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
Benedict ---> eee przecież to był tylko "gnój", to nie jest wi\ulgarne, a Yogh i tak się nie obrazi BTW YOGH DOSTAŁ KOLEJNEGO BANA, JAK TWIERDZI "ZA NIC"
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Ja tam nigdy bana nie dostałem. I mam się czym chwalić :-))))) ...Jak można być dumnym z bana. Ps. Dlaczego Polacy zawsze muszą równać w dół ?
Yoghurt_wpieniony [ Legionista ]
Doksa- wiesz, ja tylko cytowałem.... BTW- nie odpowiedziałas na moje zarzuty w wątku do moderatorów.... Nigdy nie otrzymałem żadnego ostrzeżenia, tylko to od ciebie, które równoznaczne było z banem... Az strach pomyśleć, co by było, gdybym napisał "O w mordę" teraz... o, już napisałem... Wim, wszczynam wojnę z mordkami (a raczej z jednym) ale to sie staje trochę irytujące... Orwell i jego 1984 stają się rzeczywistością? :)
Benedict [ Generaďż˝ ]
Viti - nie wiem, ale wydaje mi się, że Polacy uwielbiają wprost głosić, jakimi to są ofiarami losu (przegraliśmy wojnę, bo nam nie pomogli, przegraliśmy powstanie, bo nas nie wspierali, jesteśmy biedni, bo nam nie dali się wzbogacić) Doksa -> czy za nieczytanie FAQ też jest ban? nie przwywykłem do czytania instrukcji obsługi, ale jeśli tak, to może przeczytam ...
Yoghurt_wpieniony [ Legionista ]
Viti- ja nie jestem dumny, wydawało mi się to cąłkiem śmieszne, dopóki nie dostałem drugiego, tym razem praktycznie za nic... Oh well, tekt o poziomie forum sobie odpuszcze, bo nadal jest wysoki, ale cóz....
Doksa [ Moderator ]
Yoghurt -----> wycinalam twoje posty poniewaz wklejales jpg podpadajace pod zakazy z FAQ. I nie proboj robic ze mnie idiotki. Nie czas ani miejsce na to. Chcesz ze mna podyskutowac - zapraszam na @.
Doksa [ Moderator ]
Nie przeszkadzajcie sobie, juz mnie nie ma :-) Pozdrawiam
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
idźcie sobie z karczmy jeśli chcecie się kłócić, sorry ale mi się to bardzo nie podoba.
Deser [ neurodeser ]
Dobry wieczór :) Jest tu jeszcze ktoś ??? Jeszcze parę minut powinni piwo podawać :P Napracowałem się tak, że nie bardzo wiem jak się nazywam ale właśnie na dziś skończyłem, jutro od nowa :( Może jakąś skoczną muzę na milą nockę ? :D
Benedict [ Generaďż˝ ]
Deserze - no, chyba jest znajdzie się też trochę trunku Zakładam nową !
Yoghurt_wpieniony [ Legionista ]
Doks- tutaj nie będe sie kłócił, nie czas i miejsce na to i nie mam zamiaru wszczynac wojny z toba. Ale na mejla- owszem, zaraz idę list pisać pełen żłóci i zażaleń:) A na dziś- dobranoc Karczmo, udaję się spać, uprzednio pisząc mejla. Dobrasnoc, jeszcze tu wrócę (o ile nie dostanę bana :\ )
Benedict [ Generaďż˝ ]
kontynuacja:
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
no :)