GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Co za idiota

01.07.2008
10:56
[1]

Master BaraBaron [ Centurion ]

Co za idiota

Niech sie zdecyduje ten prezydent najpierw mówi ciągle że podpisze ten traktat a teraz nagle że nie podpisze



i znowu sie z nas śmieją

01.07.2008
10:59
[2]

Cliffton [ Generaďż˝ ]

Trzeba było przed wyborami pomyśleć o tym kogo się wybiera... :)

a tak na serio to prezydent znowu dał plamę i to jeszcze zasłaniając się 'dobrem Polski i polaków'

01.07.2008
11:01
[3]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Zaraz, a co ma podpisywać? Przecież traktat został odrzucony? Chcecie komuszki wprowadzać go siłą?

01.07.2008
11:03
[4]

StifflersMum [ M.I.L.F ]

po co ma podpisywać martwy traktat ROFL

01.07.2008
11:04
smile
[5]

Pik [ No Bass No Fun ]

Najbardziej za podpisaniem traktatu szczekaja Ci, co zielonego pojecia nie maja co w traktacie Lizbonskim jest zawarte.

01.07.2008
11:06
[6]

Rocket. [ Chor��y ]

Zaraz, a co ma podpisywać? Przecież traktat został odrzucony? Chcecie komuszki wprowadzać go siłą?
No a czego się spodziewałeś, trzeba skrytykować prezia! Podpisałby = wstyd, nie podpisałby = wstyd.

Taka moda ;)

01.07.2008
11:32
[7]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Został prawnie zobowiązany do podpisania, to nie jest wybór. Poza tym prawo irlandzkie nas nie obowiązuje.

01.07.2008
11:33
[8]

Lutz [ Senator ]

prawo irlandzkie ?

01.07.2008
11:35
smile
[9]

wysiak [ Senator ]

Bardzo dobrze zrobil, ze nie podpisal.

01.07.2008
11:40
smile
[10]

halfmaniac [ Dr. Freeman ]

Zaraz, a co ma podpisywać? Przecież traktat został odrzucony? Chcecie komuszki wprowadzać go siłą?

Ciekaw jestem kto jest tym komuszkiem?? I bardzo źle zrobił, że nie podpisał

Trzeba było przed wyborami pomyśleć o tym kogo się wybiera... :)

Ja go nie wybierałem, to nie mój prezydent. Zresztą on jest prezydentem tylko dla Polaków, którzy popierają PiS i słuchają RM.

01.07.2008
11:41
[11]

Lutz [ Senator ]

to jest tak zwany szacunek dla suwerennych wyborow innych czlonkow unii, to takie "rowne traktowanie" wszystkich, nie tylko wybranych.

01.07.2008
11:43
[12]

Garbol [ Konsul ]

Komuszki? To ja powiem tak banda Nazioli z populistą na czele :P

01.07.2008
11:44
[13]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Wacław Klaus też stwierdził, że tego nie podpisze.

01.07.2008
11:44
smile
[14]

twostupiddogs [ Senator ]

Przecież to taki sukces negocjacyjny był :)

01.07.2008
11:44
smile
[15]

Molzey [ Konsul ]

Słusznie! Boso ale w ostrogach! Na wuj nam rozszerzanie integracji, przecież tylko na tym stracimy. Nasze rzeki mleka i miodu rozkradną, wyssają obce przybłędy.
Tytuł Naczelnyka dla Lecha!

01.07.2008
11:47
[16]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Garbol --> polecam pewną aktywność umysłową - nazywa się "samodzielne myślenie". Spróbuj, to nie boli.

01.07.2008
11:49
[17]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Jeszcze raz napiszę, bo widzę, że niektórzy nie łapią - nie ma czego podpisywać, bo traktat został odrzucony. I bardzo dobrze zresztą.

01.07.2008
11:54
[18]

Lutz [ Senator ]

W tym wlasnie problem, ze wszystkich stron probuje sie sugerowac ludziom, ze odrzucenie przez irlandczykow bylo "pomijalnym wypadkiem przy pracy", mozna by sie zapytac, po co ustanawia sie prawa, ktore potem probuje sie omijac.

No i roznica komentarzy jest porazajaca, dzisiaj slucham sobie bbc i jest po prostu informacja, na interii dowiaduje sie ze kaczynski postawil Sarkozy'ego pod sciana (jakby to nie irlandczycy wlasnie to zrobili, za co im chwala ;))

01.07.2008
11:55
smile
[19]

Lolter [ African Herbman ]

Ryslaw --> Co do samodzielnego myslenia to naucz się edytować posty.

01.07.2008
11:56
[20]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Ryslaw

Ty też nie łapiesz podobnie jak "profesur" Kaczyński.


two

Rozpoczynając spotkanie Prezydent RP Lech Kaczyński powiedział:

„Spotykamy się tutaj jak co roku. Tym razem Protokół wybrał formę nieco bardziej uroczystą. Czy są ku temu powody? Myślę, że są. W zeszłym roku, po długich wysiłkach, udało się, przełamując liczne opory i dochodząc do trudnych często kompromisów, podpisać tak zwany Traktat Reformujący. A mówiąc dokładnie dwa Traktaty Reformujące, które potocznie są określane jako Traktat Lizboński. To był wielki sukces. Dzisiaj wszystko zależy od tego, co powie naród irlandzki. Myślę, że wszyscy wyrażamy nadzieję, że powie „tak”.

01.07.2008
11:56
[21]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Lutz i inni - traktat odrzuciła Irlandia, nie Polska. Polska traktat przyjęła, przedstawiciele wybierani przez nas w wyborach zobowiązali innego naszego przedstawiciela do podpisania. Tu nie ma nad czym debatować, najwyżej może się okazać, że nasza wola przyjęcia traktatu jest niewystarczająca do jego wejścia w zycie. Wy naprawdę nie znacie prawa czy tylko udajecie?

01.07.2008
12:00
[22]

albz74 [ Legend ]

Pan Prezydent Wszystkich Polaków nie zapomniał o swoich wyborcach z RM - przedtem to był największy zgryz, jak tu nie wyjść na eurosceptyka a jednocześnie nie podpaść swojemu elektoratowi, który mu odezwy pisał, żeby nie podpisywać.

01.07.2008
12:00
[23]

Lutz [ Senator ]

mysle, ze wszystko co potrzeba jest w poscie bramkarza

01.07.2008
12:01
smile
[24]

wysiak [ Senator ]

sparrhawk --> Ale skoro to nie jest 'wasz' prezydent, to nie sa to tez 'nasi' przedstawiciele. Zgodnie z tym, co halfmaniac napisal. A wystarczylo zrobic referendum, i byloby jasne czego chca ludzie, a nie ich 'reprezentanci'.

01.07.2008
12:03
[25]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Nie jestem halfmaniakiem, nie odpowiadam za to, co napisał. Ale jeśli coś w moim poście się nie zgadza, to chętnie wyjaśnię.

01.07.2008
12:05
[26]

Lutz [ Senator ]

"najwyżej może się okazać, że nasza wola przyjęcia traktatu jest niewystarczająca do jego wejścia w zycie"

co oznacza stwierdzenie "moze sie okazac", czas niedokonany.

Czy moze juz sie okazalo, po odrzuceniu traktatu ?

01.07.2008
12:06
[27]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Lotler --> wytłumacz mi proszę związek między tymi dwoma sprawami.

Bramkarz --> o widzę, że kolega jak zwykle czuwa! Brawo. Partia was doceni, kolego Bramkarz, może nawet do obrony przesunie.

01.07.2008
12:11
[28]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Skoro rząd irlandzki jeszcze nie ogłosił odrzucenia, to nie wiem czy już się okazało. Nie znam prawa irlandzkiego tak dobrze, jeśli Ty znasz to podrzuć mi odpowiedni akt prawny, żebym i ja mógł się zapoznać.

Niezależnie od tego, ani prawo unijne, ani prawo polskie nie przewiduje sytuacji, w której ratyfikowany traktat nie jest podpisany przez prezydenta. W tym momencie nie ma znaczenia, czy któryś inny kraj przyjął czy odrzucił traktat. Bo obowiązuje nas nasze prawo, a nie irlandzkie. Tak jasno czy jeszcze coś tłumaczyć?

01.07.2008
12:13
smile
[29]

Lolter [ African Herbman ]

Ryslaw --> Chodzi o to, że jesteś zwykłym spamerem. Więc nie polecaj nikomu aby zaczął myśleć, skoro sam nie myślisz.

01.07.2008
12:14
[30]

albz74 [ Legend ]

wysiak - ludzie, o ile się nie mylę, mieli problem z decyzją, czy chcą do Unii czy nie.

01.07.2008
12:14
[31]

kamyk_samuraj [ Senator ]

Ryslaw [ Level: 91 - Patrycjusz ]

Zaraz, a co ma podpisywać?


By Polska po raz kolejny nie wyszla na kraj calkowicie nieprzewidywalny? Ktorego wladze co innego deklaruja, a co innego robia? Chyba jakakolwiek wspolnota (nie tylko europejska) opiera sie m.in. na zaufaniu - ktorego swoja decyzja prezydent Polsce nie przysporzyl. Bo jak mozna ufac komus, kto nie potrafi zachowywac sie zgodnie ze swymi zapowiedziami?

01.07.2008
12:15
[32]

wysiak [ Senator ]

albz --> i?

kamyk --> Za kare z tej wspolnoty nas wypisza, czy co?

01.07.2008
12:15
[33]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Lutz

Brak wejścia w życie danej umowy międzynarodowej nie wyklucza jej ratyfikacji.

Przeciwnie - pełno jest przykładów kiedy ratyfikowana przez wiele państw umowa międzynarodowa czeka aż odpowiednia ilość państw stanie się jej stronami, co warunkuje jej wejście w życie.

Co do polskiego poletka - nasi konstytucjonaliści maja wątpliwości czy ratyfikacja w takim wypadku to obowiązek czy uprawnienie Prezydenta. W przeciwieństwie do ustaw tutaj Konstytucja nie przewiduje prawa weta a jedynie pozwala na zbadanie zgodności umowy z Konstytucją.

To tyle prawa bo jeśli chodzi o politykę to Lech Kaczyński wielokrotnie deklarował ratyfikację traktatu.

sparrhawk

Traktat nie jest ratyfikowany - na razie Sejm i Senat wyraziły zgodnie z przewidzianą procedurą zgodę na jego ratyfikację.

01.07.2008
12:16
smile
[34]

Garbol [ Konsul ]

Ryslaw -> serio!? kurde patrz! nie wiedziałem! ale skoro tak to ująłeś to musisz mieć chyba codziennie migrenę. Wybacz że żartuje z twojej choroby już nie będę :(

01.07.2008
12:18
[35]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Lotler --> jestem na tym forum od początku jego istnienia. Napisałem niecałe 4k postów, co daje średnią 1,4 posta dziennie. To ma być spamowanie? Spójrz lepiej na siebie i nie używaj proszę słów, których znaczenia najwyraźniej nie znasz.

01.07.2008
12:19
[36]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Bramkarz --> masz rację, zbytnio skróciłem sobie wypowiedź, wybacz.

01.07.2008
12:21
[37]

albz74 [ Legend ]

wysiak - albz --> i?

Życzyłeś sobie, żebyśmy nie ratyfikowali ? To Pan Prezydent właśnie spełnia Twoje życzenie.

01.07.2008
12:29
smile
[38]

wysiak [ Senator ]

albz --> No i bardzo sie z tego ciesze, juz przeciez pisalem, ze bardzo dobrze robi. Zreszta to nie tylko moje zyczenie, a duzego procenta Polakow - jak duzego, to sie niestety nie dowiemy, bo za glupi jestesmy, by sie nas o to pytac. Ale to zaden wstyd, w koncu ze wszystkich krajow w Europie tylko Irlandczycy byli wystarczajaco madrzy, by zasluzyc na zapytanie ich o zdanie - i co powiedzieli, to wiemy.

01.07.2008
12:57
[39]

Heretyk [ Generaďż˝ ]

A najfajniej by było jakby zapytano Anglików o traktat. Odrzucenie traktatu przez około 90% społeczeństwa bardzo by ubodło Europę. Na szczęście ich rząd stawał na rzęsach by do tego nie dopuścić. Przecież demokracja nie polega na dopuszczaniu do głosu narodu.

[edit] drobna korekta

01.07.2008
13:00
[40]

Lolter [ African Herbman ]

jestem na tym forum od początku jego istnienia. Napisałem niecałe 4k postów, co daje średnią 1,4 posta dziennie.

I co? To Cie upoważnia do pisania postu pod postem? Po to jest edycja żeby jej używać.

01.07.2008
13:42
[41]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Jak się tak człowiek zdystansuje od forum i innych mediów i potem wróci tutaj to aż śmiać się chce. Jest grupa ludzi, która doskonale zdaje sobie sprawę z tego, ze nie podpisanie traktatu jest zupełnie naturalne i logiczne w danej sytuacji, jednak z uporem maniaka jadą po Prezydencie. Dla zasady zdaje się. Byle dokopać, byle wyśmiać, byle młodzi nie zaczęli sami myśleć :]

01.07.2008
14:01
[42]

Trael [ Mr. Overkill ]

No patrz i do tego jest jeszcze jedna grupa, która nazywa wszystkich nie zgadzających się z prezydentem lub jego bratem komuchami.

Byle dokopać, byle wyśmiać, byle młodzi nie zaczęli sami myśleć :]

Oczywiście, myślący razem z prezydentem myślą sami. Reszta sama nie myśli bo nie myśli tak jak prezydent myśli.
No i zapomniałem jeszcze dodać Prawdziwy Polak Patriota.

Zaś co do ratyfikacji, skoro prezydent wcześniej stwierdził, że podpisze to podpisać powinien. Tak się zobowiązał. Czy traktat wejdzie w życie czy nie.

01.07.2008
14:05
[43]

albz74 [ Legend ]

deTorquemada -

Jest grupa ludzi, która doskonale zdaje sobie sprawę z tego, ze nie podpisanie traktatu jest zupełnie naturalne i logiczne w danej sytuacji,

Ciekawa logika. Gdzie się jej nauczyłeś, na 'Warsztatach samodzielnego myślenia' ?

01.07.2008
14:08
[44]

gad1980 [ Generaďż˝ ]

deTorquemada -- > "nie podpisanie traktatu jest zupełnie naturalne i logiczne w danej sytuacji" - czy to jakis torunski cytat? A tak wogole to NIC NIE WIEMY o tym calym traktacie poza tym, ze ma 700 stron... Swoja droga jaki sens ma referndum jesli i tak nikt nie wie o co chodzi...

BTW Bardzo utożsamiasz się ze swoja ksywa? :))

01.07.2008
14:19
[45]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Poprawcie mnie, bo może się mylę.

- Do wejścia traktatu w życie wymagana jest zgoda wszystkich państw członkowskich.
- Irlandia odrzuciła traktat. (Można podejrzewać, że gdyby referenda ogłoszono we wszystkich krajach, to traktat odrzuciłoby znacznie więcej państw).
- Traktat reformujący nie może wejść w życie.

Po co więc podpisywać coś, co nie ma i nie będzie mieć żadnej mocy prawnej?

01.07.2008
14:22
[46]

Trael [ Mr. Overkill ]

- Do wejścia traktatu w życie wymagana jest zgoda wszystkich państw członkowskich.
- Irlandia odrzuciła traktat. (Można podejrzewać, że gdyby referenda ogłoszono we wszystkich krajach, to traktat odrzuciłoby znacznie więcej państw).
- Traktat reformujący nie może wejść w życie.


Po co więc podpisywać coś, co nie ma i nie będzie mieć żadnej mocy prawnej?

Nie do końca. Może się okazać, że traktat zostanie ratyfikowany we wszystkich krajach oprócz Irlandii. Nie dla traktatu w Irlandii nie jest definitywnym NIE dla wszystkich. Więc prezydent powinien podpisać niezależnie od wyników wyborów w Irlandii.

01.07.2008
14:22
[47]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

albz74 --> Ba, sam to wykładam ...

gad 1980 --> W toruńskiej jestem reporterem więc tak ..

A o co chodzi z ksywką ?

01.07.2008
14:24
[48]

kiowas [ Legend ]

Rsyław ---> tak jak powiedział Trael. Jest jeszcze pare opcji na to by postanowienia traktatowe obowiązywały.
A skoro prezydent już się wcześniej zadeklarował to teraz podwijanie ogona chwały mu nie przynosi. Zwłaszcza w świetle tego jak żmudne były te 'rokowania' między nim a rządem.

01.07.2008
14:24
[49]

koobon [ part animal part machine ]

Też nie bardzo rozumiem po co podpisywać dokument nie mający żadnej mocy prawnej.
Teraz to i tak musztarda po obiedzie.

Ryslaw -->

Skąd Ci się wzięły te komuszki?

01.07.2008
14:25
[50]

wysiak [ Senator ]

Ryslaw --> Po to, ze jak za rok czy dwa (czy trzy - do skutku) referendum w Irlandii sie powtorzy, to pozostalych panstw nie trzeba bedzie znowu pytac, bo 'przeciez juz ratyfikowaly'. Albo wrecz oleje sie wymagana zgode 'wszystkich' krajow, i wprowadzi sie 'na razie' wszedzie poza Irlandia. Na przyklad.
Nie takie przekrety przeciez tam przechodza.

01.07.2008
14:33
smile
[51]

albz74 [ Legend ]

wysiak - na znak protestu powinieneś wyjechać gdzieś daleko od EU, w której ludzi się nie pyta o zdanie. Proponuję do Chin, albo może wolisz inny kontynent, co byś powiedział np. na Wenezuelę ?? Tam jest dużo lepiej.

01.07.2008
14:34
smile
[52]

twostupiddogs [ Senator ]

albz74

Ja myślę, że powinien odbyć lot AIR Pinochet.

01.07.2008
14:36
[53]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

kiowas --> a na diabła mają obowiązywać? Po co to komu? Unia powinna być wspólnotą gospodarczą, a nie jakimś socjalistycznym megapaństwem.

koobon --> a czymże jest Unia w proponowanej postaci jak nie jedną wielką biurokratyczną bolszewią, gdzie wszystko jest odgórnie regulowane, a za poglądy niezgodne z proponowaną linią ideologiczną czeka Cię co najmniej społeczny ostracyzm?

wysiak --> no niestety, to bardzo prawdopodobne. W sumie nawet się z tym nie kryją. Nawet figurant w postaci pana Klicha stwierdził zaraz po referendum, że należy je powtórzyć.

01.07.2008
14:42
[54]

albz74 [ Legend ]

Ryslaw- a jak podejmowane mają być decyzje nt. działania tej wspólnoty gospodarczej, strategia celna wobec Chin na przykład, ustalane w referendach ? Czy też może w głosowaniu audio-tele ?

01.07.2008
14:45
[55]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Ryslaw

Od kiedy UE ma jakiekolwiek kompetencje np. prawodawcze w kwestii poglądów?

01.07.2008
14:45
[56]

koobon [ part animal part machine ]

Ryslaw -->

Eeee tam... przesadzasz.
Nie ma co tak drzeć szat, nikt prawaków pod ściany stawiał nie będzie ;)
Poza tym, biurokracja nie jest wymysłem bolszewików. Podobnie odgórne regulowanie.


01.07.2008
14:47
[57]

kiowas [ Legend ]

Rysław ---> nie dyskutujemy tu o tym czy ma obowiązywać czy nie - bo ilu ludzi tyle opinii. Mówimy tu o wywiązywaniu się ze zobowiązan i danego słowa - czego nawyraźniej prezydent nie respektuje.

01.07.2008
14:47
smile
[58]

Heretyk [ Generaďż˝ ]

Zauważyliście pewną prawidłowość? Wszyscy zwolennicy traktatu wyjeżdżają przeciwnikom od rydzykowców i inkwizytorów. Czyż nie jest to osławiona logika braku argumentów?

01.07.2008
14:53
[59]

kiowas [ Legend ]

Heretyk ---> nie, nie zauważyłem.

01.07.2008
14:53
[60]

albz74 [ Legend ]

Heretyk - jak można mieć argument na brak argumentów ?

01.07.2008
14:53
[61]

koobon [ part animal part machine ]

Heretyk -->

I vice versa...
Przeciwnicy szafują komuchami, czerownym motłochem itp

01.07.2008
14:57
smile
[62]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Bardzo dobrze, niech nie podpisuje. Tylko czekać, aż nas zrugają europejskie tuzy, np. Martin Schulz.

01.07.2008
15:04
[63]

albz74 [ Legend ]

Usual suspects. Jeszcze tylko Caine brakuje do kompletu.

01.07.2008
15:07
[64]

Heretyk [ Generaďż˝ ]

Kiowas --> choćby gad1980

albz74 ---> Argument to oni mają: skoro Irlandia nie przyjęła i dokument przepadł (zwróćcie uwagę na to co się stało po konstytucji europejskiej) to czy jest sens podpisywać ten dokument.

koobon --> Tu przyznam rację. Ryslaw pojechał od komuszków. Choć miał uzasadnienia. A wspomniany wcześniej gad pojechał całym anty-rydzykowym arsenałem, jakby tylko oni się traktatowi sprzeciwiali.
[edit]
Hajle Selasje --> Schultz zasugerował już by wykluczyć Irlandię z UE. A jak się okazało, ze to niemożliwe to chcieli ją zmusić do drugiego referendum.

01.07.2008
15:12
[65]

albz74 [ Legend ]

Heretyk - z tego co się orientuję, Polska już przyjęła traktat i jedyne, co pozostało, to jedna za przeproszeniem parafka. Której Pan Prezydent nie złoży bo mu się wydaje, że może robić, co chce. Podobnie z misją p. Fatygi (pisownia celowa) która się za ocean pofatygowała, żeby podstawić nogę polskiemu negocjatorowi.

Co to za przeproszeniem do ... nędzy ma być ??

01.07.2008
15:18
[66]

Heretyk [ Generaďż˝ ]

1. Pytanie do prawników. [edit] Nie wiadomo (kwestia nieujęta w prawie) czy prezydent jest decydentem czy notariuszem.
2. Nie wiem co ona tam robiła. Daj link do źródła.

01.07.2008
15:19
[67]

kiowas [ Legend ]

HS ---> to może niech prezydent już nic w tej kadencji nie podpisuje - ot tak, dla zasady.

01.07.2008
15:20
smile
[68]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

kiowas---->

Ja nie oczekuję od prezydenta, że będzie podpisywał ustawy odrzucone wcześniej w parlamencie.

01.07.2008
16:12
smile
[69]

gad1980 [ Generaďż˝ ]

deTorquemada --> O co chodzi z ksywką:



Stąd pytanie czy bardzo się z tym duchownym utożsamiasz?

Heretyk --> Odkąd to Toruń utożsamiasz tylko z sektą? Po drugie gdzie masz ten brak argumentów? Napisałem tylko, że gówno wiemy o tym traktacie a trajkoczemy bo media nam ten temat zapodały...

01.07.2008
16:21
[70]

Heretyk [ Generaďż˝ ]

gad1980 --> Napisałeś tylko to, ale uraczyłeś nas wstawkami typu " toruński cytat" czy "Bardzo utożsamiasz się ze swoja ksywą".

01.07.2008
16:22
[71]

kiowas [ Legend ]

HS ---> ustawa ratyfikująca została odrzucona przez parlament? Pierwsze słyszę.
Rozumiem, ze stoisz na stanowisku, że prezydent powinien dotrzymywac tylko tych deklaracji, które sa dla niego wygodne?
Bardzom ciekaw jak zareagowałbys na wieść o alanlogicznej sytuacji, tyle że z udziałem premiera.
Choć w zasadzie to znam odpowiedź...

01.07.2008
16:24
[72]

gad1980 [ Generaďż˝ ]

Heretyk --> Pytam skąd u Ciebie takie skojarzenia? A o ksywkę spytałem przy okazji bo ciekawa.

01.07.2008
17:20
[73]

Lutz [ Senator ]

- Będziemy próbować zapobiec temu, by kryzys w Irlandii rozszerzył się na inne kraje, na przykład na Czechy i Polskę i będziemy szukać już na szczycie w październiku miękkiego lądowania dla Irlandii - powiedziały źródła francuskie.

Miękkim lądowaniem, zdaniem Paryża, byłoby ponowna ratyfikacja traktatu przez Irlandię. - Perspektywa ponownego głosowanie to przecież wybór, którego dokonała sama Irlandia już w przeszłości - oceniły źródła, przypominając, że Dublin powtórzył w 2002 roku referendum w sprawie Traktatu z Nicei, odrzuconego w pierwszym plebiscycie rok wcześniej.

01.07.2008
17:38
[74]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

kiowas---->

Politycy zwykle nie dotrzymują zobowiązań, dużo bardziej interesuje mnie to, że traktat jest do dupy, a unijni prominenci jak zwykle mają za nic głos obywateli. Jeśli polski prezydent może przyłożyć rękę do pogrzebania tego traktatu, choćby symbolicznie, ma moje poparcie - bez względu na to, czy prezydentem tym będzie Kaczyński czy Tusk.

01.07.2008
17:45
[75]

Squall [ Pretorianin ]

Hajle Selasje-> proszę wytłumacz mi dlaczego traktat jest właśnie taki za jaki go uważasz??

Skoro ten traktat jest martwy to tym bardziej trzeba było go podpisać. Pozwoliło by to zbliżyć się do Francji która jest jednym z państw które mają najwięcej do powiedzenia, a to z kolei stwarzało by perspektywę tego że kiedyś Francja opowie się po naszej stronie. Oczywiście byłby to chwyt czysto propagandowy ze strony polski ale w dyplomacji potrzebna jest przebiegłość i dalekowzroczność, no ale czego się spodziewać skoro pewien pan obrał sobie idiotów za doradców.

01.07.2008
17:50
[76]

albz74 [ Legend ]

a unijni prominenci jak zwykle mają za nic głos obywateli

Głos obywateli jest taki - we know shit. Stąd wyniki głosowania w Irlandii, której to mieszkańcy mega-europsceptykami raczej nie są. Do sprawdzenia, są statystyki pokazujące, skąd taki a nie inny wynik referendum na Zielonej Wyspie.

Więc pytam się, mistrzowie z fajnymi nickami - co byście jako ten lud powiedzieli w referendum, skoro tak was boli, że prominenci was nie słuchają ?



spoiler start
Niech zgadnę, kasa tak, Unia nie
spoiler stop

01.07.2008
17:56
[77]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

albz---->

Głos obywateli jest taki - we know shit.

A jak głosowaliby za, znaczyłoby to, że świetnie traktat znają?

Premier Irlandii z rozbrajającą szczerością stwierdził, że tego tekstu nie czytał, co nie przeszkadzało mu popierać traktat.

Irlandczycy, Francuzi, Holendrzy...oni wszyscy o niczym nie mają pojęcia i są winni temu, że nie możemy się cieszyć z nowej, lepszej Europy. Daniel Cohn Bendit i Bronek Geremek nas wyzwolą :D

co byście jako ten lud powiedzieli w referendum, skoro tak was boli, że prominenci was nie słuchają ?

Zagłosowalibyśmy na nie, rozumiem, że to zbyt skomplikowane?

Niech zgadnę, kasa tak, Unia nie

Dokładnie.

01.07.2008
18:00
smile
[78]

wysiak [ Senator ]

Jak to szybko demokracja okazuje sie byc calkiem do dupy, gdy ludzie zaczynaja demokratycznie glosowac przeciwko pomyslom naczelnych demokratow... Co nie, albz?

01.07.2008
18:01
[79]

albz74 [ Legend ]

Hajle - Zagłosowalibyśmy na nie, rozumiem, że to zbyt skomplikowane

Nieskomplikowane, tak jak twoja osobowość i światopogląd.

wysiak - jak sądzisz, gdyby we wszystkich krajach EU odbyły się referenda wspr. przyjęcia Polski, to gdzie byśmy dzisiaj byli ? Ludzie zagłosowali przeciw dlatego, że nikt im nie objaśnił, za czym w ogóle głosują, tak ciężko to pojąć?

01.07.2008
18:02
smile
[80]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Szczekaj sobie dalej, rzeczywistości nie zaszczekasz.

01.07.2008
18:04
[81]

albz74 [ Legend ]

Pogadaj sobie jeszcze frajerku.

01.07.2008
18:15
smile
[82]

Trael [ Mr. Overkill ]

Szczekaj sobie dalej, rzeczywistości nie zaszczekasz.

Uuuuu widać czas rozpocząć pojedynek na największe "argumenty". Śmiało czekamy jeszcze na salon, liberałów, SB, kołchoz i lewaków (komuniści już byli).

01.07.2008
18:17
[83]

albz74 [ Legend ]

Zapomniałeś o Żydach i Masonach. I cyklistach też.

01.07.2008
18:18
smile
[84]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Trael-->

Ja tylko odpowiedziałem na "argument" przedmówcy, nie sądzisz chyba, że będę się silił na kulturalną wymianę zdań z chamem po drugiej stronie? Panie bezstronny, szkoda, że nie przeszkadzała Ci wcześniejsza odzywka albza.

01.07.2008
18:22
smile
[85]

albz74 [ Legend ]

Do Anglii jedź, Hajle Selasje, posiadaczu nicka za który się nie wstydzisz, wręcz przeciwnie, tam są większe zasiłki. Będziesz mógł realizować zasadę 'Kasa tak, Unia nie'.

Chociaż nie, pewnie nie masz paszportu, a na dowód chyba nie wypada wjechać, bo przecież Unia nie.

01.07.2008
18:24
smile
[86]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Oh, mistrzu ciętej riposty i konstruktywnej wymiany zdań, proszę oszczędź mi wstydu i przestań już się ze mnie śmiać.

01.07.2008
18:24
smile
[87]

ronn [ moralizator ]

W wątkach 'politycznych' zawsze rozmawia 10 tych samych nicków, z których żaden nigdy nie zmieni zdania. Po co więc to wszystko?

01.07.2008
18:25
[88]

Squall [ Pretorianin ]

Hajle Selasje ponawiam pytanie (z postu 75) o to dlaczego wg ciebie traktat jest "do dupy". A może celowo nie odpowiedziałeś ponieważ twoje wiedza sprowadza się jedynie do wyobrażeń, podobnych do tych jakimi kierowali się Irlandczycy i jakimi kieruje się połowa obywateli UE (strach przed homoseksualistami, utratą suwerenności itp. itd.)

01.07.2008
18:27
[89]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Squall---->

LOL, a czemu ja mam się rozpisywać na ten temat, skoro setki stron zapisali już na ten temat ludzie, którzy mają na ten temat dużo większą wiedzę? Zakładam, że z wyszukiwarki korzystać potrafisz.

Zresztą, póki co to ja nie muszę niczego udowadniać, ciężar dowodu leży po waszej stronie przynajmniej z dwóch powodów:

- traktat został odrzucony w demokratycznych mechanizmach unijnych
- to wy chcecie zmieniać status quo, więc to wy macie przekonać ludzi

01.07.2008
18:28
[90]

albz74 [ Legend ]

Squall - Hajle czeka na instrukcje z centrali

01.07.2008
18:31
[91]

Lutz [ Senator ]

to moze mi ktos w koncu wytlumaczy na czym polega unijna demokracja, bo chyba sie pogubilem :D

01.07.2008
18:34
smile
[92]

albz74 [ Legend ]

Lutz - Unijna Demokracja polega na tym, że Prezydent podpisze, jak Irlandia zmieni zdanie :D

Na co on liczy, na reelekcję ? Chyba jak się z bratem zamieni

01.07.2008
18:37
[93]

kamyk_samuraj [ Senator ]

...dlugopisami...

01.07.2008
18:52
[94]

Squall [ Pretorianin ]

Hajle Selasje udzieliłeś odpowiedzi w tonie jakiego się spodziewałem i obawiałem niestety. Przekonywać cię nie będę bo obawiam się że na merytoryczne argumenty ty będziesz krzyczał hasłami typu: socjaliści, komuniści, sb, zabory, Niemcy, geje, lesbijki etc.

01.07.2008
18:52
[95]

Trael [ Mr. Overkill ]

Panie bezstronny, szkoda, że nie przeszkadzała Ci wcześniejsza odzywka albza.

A gdzie ja napisałem, że jestem bezstronny? Nie jestem i nigdy nie byłem. Nie ma czegoś takiego jak bezstronność w poglądach.

Co do Irlandi albz74 ma rację. Iralndczycy przyznali, że nie głosowali przeciw traktatowi bo im się nie podobała zawartość, tylko jej nie znali. To jest różnica nie sądzisz? Dla tego głosowanie nad takimi papierami powinno być oddane w ręce polityków. Przeciętny obywatel nie przeczyta tych 700 stron, prędzej posłucha tego co mówią " ludzie, którzy mają na ten temat dużo większą wiedzę". Tylko z tymi wypowiedziami to jest tak jak ze wszystkim. Jakie poglądy taka będzie "obiektywna" wypowiedź. Więc sprowadzamy się z powrotem do momentu gdy większość głosów obywateli będzie warta tyle co nic. Więc lepiej zostawić to politykom bo to część ich pracy. Niech czytają i głosują, bo wydawanie kasy na referendum tylko żeby posłuchać głosu "sterowanych" lub niedoinformowanych obywateli mija się z celem. Choć oczywiście dla eurosceptyków to jest odpowiednie rozwiązanie bo każda wątpliwość czy niewiedza działa na korzyść ich poglądów i daje potencjalne "nie" w głosowaniu.

01.07.2008
19:01
smile
[96]

gad1980 [ Generaďż˝ ]

Hajle Selasje --> Powiedz mi ilu ludzi wiedziało o co chodzi z tym całym traktatem? A może to 'nie' to była taka manifestacja ala patrzcie jaki jestem zajebisty.. Mam Che na koszulce... Ch.. w .upe systemowi itp. itd. ?

BTW Twoje motto to konserwatyzm - w dziedzinie gospodarki tez czy hasło w Twojej sygnaturze tyczy się tylko obyczajowości?

01.07.2008
19:07
[97]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

gad1980 --> nie znam żadnego przeciwnika unii, który by nosił koszulkę z bandytą Che. To raczej idol młodzieży socjalistycznej.

01.07.2008
19:07
[98]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Trael--->

Toć właśnie Ci tłumaczę, że premier irlandzki nawet traktatu nie przeczytał, prawdę powiedziawszy klasa polityczna również nie jest często w stanie dobrze rozpoznać treści traktatowej. Rozumując w ten sposób, doszlibyśmy do wniosku, że o przyjęciu traktatu decydowałyby wyłącznie środowiska uniwersyteckie czy np. Natolin w Polsce, bo wiedza polityków jest nie wystarczająca. Można się w ten sposób przerzucać racjami, faktem jest, że mówimy o wyjątkowym problemie, bo o suwerenności.

Nie jestem wielkim fanem demokracji, ale samoograniczenie suwerenności powinno następować wyłącznie na drodze decyzji samego suwerena.

gad1980---->

Konserwatyzm to pewien spójny światopogląd, na który składają się poglądy na wszystkie dziedziny życia :)

Oczywiście, że wiedza przeciętnego obywatela na temat traktatu była mała. Ja się pytam - dlaczego i czyja to wina? Otóż wina leży tylko i wyłącznie po stronie elit UE, którym wcale nie zależy na tym, żeby obywatele wiedzieli, za czym głosują - eurokraci mają głowę na karku, wiedzą, że gdyby lud wiedział o co chodzi, przegoniłby ich z grabiami i wywiózł na taczkach.

Che jest świetnym symbolem, ale obecnych fanów głębszej integracji, a nie przeciwników.

01.07.2008
19:20
[99]

gad1980 [ Generaďż˝ ]

Ryslaw --> Wiem. Chodziło mi tylko o zasadę: "Pieprzyć system". Nieważne jaki. ;)

Hajle Selasje --> Chciałbym poznać Twoją alternatywę - jeśli nie UE to co? Skąd weźmiemy kasę na restrukturyzację polskiej gospodarki, rozwój infrastruktury itp itd?

Polska to nie Szwecja. W Szwecji żyje ok. 9 mln ludzi i mogą się poszczycić takimi filarami gospodarki jak Ericsson, Oriflame, Scania, Volvo, Saab, IKEA, Tieto Enator, Skanska itd.
Im to się dziwie, że weszli do UE...

O co my oprzemy gospodarkę? Czym będziemy zarabiać? Jesteśmy potentatami w produkcji palet drewnianych więc może to? Kogo kształcimy? Głównie humanistów po setkach szkół "wyższych"... Ile osób zatrudnia jeden z największych (kapitał polski w 100%) eksporterów hi-tech w Polsce? Tyle co Ericsson? 50 tys. ludzi? Nie. 700. To jest ten nasz kapitał. To jest ta nasza siła.

Jeśli UE jest be to co proponujesz? Nie jestem eurofilem. Po prostu nie widzę możliwości poradzenia sobie samemu w obecnej sytuacji społeczno gospodarczej. Na koniec: wiesz ilu ludzi w Polsce pracuje po 55 roku życie? 28%! Jesteśmy najmniej produktywnym narodem UE. Do tego 10 mln uprawnionych w ZUS, który ledwo zipie i wyjebie się aż miło za 2-3 lata.

01.07.2008
19:21
smile
[100]

macuk [ Centurion ]


Trzeba było przed wyborami pomyśleć o tym kogo się wybiera

01.07.2008
19:24
[101]

gad1980 [ Generaďż˝ ]

macuk --> Jeśli patrzymy np. na reformę finansów publicznych w Polsce to nie ma znaczenia na kogo głosujesz... Żadna z partii tak naprawdę nie chce zabrać się za robienie porządków. To nie przysparza głosów. Jak rypnie to będą się martwić i błagać zachód o pomoc. Zresztą syf na Węgrzech nic nie nauczył polskich polityków...

01.07.2008
19:28
[102]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

gad1980---->


Może Cię zaskoczę, ale ja też nie widzę alternatywy dla UE. Problemem nie jest fakt, że UE istnieje, tylko to, jak daleka jest od tego, co mieli na myśli ojcowie założyciele. Problem polega na tym, że ludzie mają nieustanny pęd do tego, żeby przeć na przód. Oczywiście, często przynosiło to w historii zbawienne skutki, ale równie często - wprost przeciwnie. Entuzjaści coraz to głębszej integracji nie są w stanie zrozumieć, że czasami trzeba powiedzieć "stop" - teraz pojawi się nowy prezydent UE, z czasem wspólna armia, a wreszcie każdy głupi przepis będzie miał swoje korzenie w Brukseli. Unijnym elitom udało się też zasiać w zbiorowej świadomości przekonanie, że sprzeciw wobec jakichkolwiek nowych pomysłów zmierzających do głębszej integracji jest głosem sprzeciwu wobec UE, co jest wierutnym kłamstwem.

Poza tym piszesz mi o problemach związanych z polską gospodarką, nauką, infrastrukturą - przecież wiesz dobrze, że UE nie rozwiąże za nas tych problemów. Doskonale zdaje sobie za to sprawę z tego, że środki unijne są nam potrzebne jak woda rybie i właśnie w imię tego, a właściwie w imię racji stanu jestem w stanie tkwić w tym szambie, w jakie powoli zmienia się UE. Ale to też do czasu.

01.07.2008
19:33
smile
[103]

Caine [ Książę Amberu ]

Piasek w oczy,
cały Synaj pisaku
byle kto nie powiedział
że wciąż widzi jasno

01.07.2008
19:37
[104]

gad1980 [ Generaďż˝ ]

Hajle Selasje --> Taka dyskusja to mi się podoba :) Mnie martwi najbardziej to, że problemy polskiej gospodarki musimy rozwiązać sami. Niestety żadna z elit nie garnie się do ostrego wbicia się zębami w hi-tech, elektronikę lub cokolwiek co pozwoli nam stać się choć ciut niezależnymi. Przykładem doskonałym jest historia Finlandii pod drugiej wojnie światowej ze szczególnym naciskiem na to co się działo po upadku ZSRR. Rozwój Nokii z offsetu i wejście w GSM to był majstersztyk. Jest z kogo brać przykład.

01.07.2008
20:42
[105]

albz74 [ Legend ]

gad1980 - jaki przykład ? W tym kraj najważniejszym problemem jest ujawnienie, kto 30 lat temu kapował na policji i dlaczego Jarek nie miał z tego powodu teczki.

01.07.2008
20:44
[106]

gad1980 [ Generaďż˝ ]

albz74 --> Problemem jest zbudowanie własnej, silnej gospodarki. A UBeckie świństwa sprzątać można przy okazji.

01.07.2008
20:50
[107]

albz74 [ Legend ]

Jakiej gospodarki ? Panie, EMERYTURY POMOSTOWE !!!!! Każdemu się należy w wieku 50 lat brać kasę od państwa. Rolnicy są za biedni, żeby płacić składki za własne leczenie. Circa 20 miliardów rocznie to kosztuje.

01.07.2008
20:51
[108]

gad1980 [ Generaďż˝ ]

albz74 --> Z Twoim podejściem to można z tego kraju tylko uciec :) Ja jednak wierze, że cos jednak, ktoś... naprawi... Choć naiwny pewnie jestem i nie chce wyjeżdzać :)

01.07.2008
20:52
smile
[109]

grattz [ Konsul ]

Wiesz ze w świetle prawa jesteś przestępcą ? :]]

01.07.2008
20:53
[110]

gad1980 [ Generaďż˝ ]

grattz --> Masz nam myśli autora wątku? :)))

01.07.2008
21:02
[111]

Flyby [ Outsider ]

..Polska podpisała Traktat Lizboński (w ramach Unii) ..widać prezydent ćwiczy się w wywijasach politycznych licząc na złą ale zawsze popularność ..na tej samej zasadzie "pluje w kaszę" rządowej polityki wysyłając do Ameryki Fotygę i torpedując tym samym negocjacje w sprawie bazy anty-rakiet..
..Nazywając rzeczy po imieniu jest to czysty polityczny sabotaż obecnego rządu i szeroko pojętego dobra kraju.. Jego pisowskiej kamaryli pewnie się wydaje że aby zaszkodzić rządzącej partii każdy skandal jest dobry i koszta się nie liczą ..Jak na razie szkodzą Polsce i sobie

01.07.2008
21:12
[112]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Hajle Selasje

- traktat został odrzucony w demokratycznych mechanizmach unijnych

Nieprawda.

Po pierwsze Traktat nie został odrzucony, po drugie na poziomie Unii prace nad TL zakończyły się już jakiś czas temu - teraz trwa faza ratyfikacji przez poszczególne państwa w tym Polskę wg ich procedur krajowych.

01.07.2008
21:18
[113]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Jeśli traktat "nie został odrzucony", to musisz w takim razie pilnie dać o tym znać Komisji Europejskiej - :D

01.07.2008
21:23
smile
[114]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Hajle Selasje

Nie wiem jakie masz wykształcenie ale słabo czytasz ze zrozumieniem nawet takie krótkie notki.

Aż się boje myśleć co byś wywnioskował ze zdania "Strzelanie do autorów bzdurnych postów nie przekreśla planów rozszerzenia Unii" :)

01.07.2008
21:27
smile
[115]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

To chyba Ty nie umiesz czytać, więc na wszelki wypadek pomogę - Komisja Europejska oficjalnie komentuje "odrzucenie traktatu lizbońskiego", a ja nie mogę użyć tego zwrotu, bo życzliwy Bramkarz zaprotestuje.

Nie wiem, co takiego musieliby zrobić Irlandczycy, żeby traktat uznać za przez nich odrzucony. Bo to, że Bramkarz i europejscy oficjele ze śmiercią TL się nie pogodzili jestem w stanie zrozumieć.

01.07.2008
21:30
[116]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Hajle Selasje

1. Tytuł pochodzi od autora notki
2. Jak wynika z tekstu tytuł dotyczy zdarzenia przyszłego i niepewnego
3. Wiesz co znaczy słowo "jeśli"?
4. A teraz zajrzyj do tekstu i znajdź wypowiedzi oficjalnego przedstawiciela KE



01.07.2008
21:32
[117]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Barroso wystarczy?

01.07.2008
21:36
[118]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Hajle

Nie masz co się męczyć - już raz zacytowałeś rzecznika KE:

"Jeśli Traktat Lizboński nie wejdzie w życie, wtedy Unia będzie działać w oparciu o dokument z Nicei, co nie przeszkadza w rozszerzeniu - uważa rzecznik Komisji Johannes Laitenberger"

01.07.2008
21:38
smile
[119]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Tonący brzytwy się chwyta? :))



Ach ten niefrasobliwy Polski Instytut Spraw Międzynarodowych.

Odrzucenie traktatu przez Irlandczyków jest faktem, bez względu na to, co zrobią teraz prominenci UE, władze Irlandii i co myśli sobie Bramkarz.

01.07.2008
21:42
[120]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Hajle Selasje

No i widzisz - zaczynasz mieszać pojęcia.
Piszesz:

- traktat został odrzucony w demokratycznych mechanizmach unijnych

A nic takiego się nie wydarzyło.

Natomiast cytowane komentarze dotyczą odrzucenia TL w referendum Irlandii co jest sprawą wewnętrzną tego kraju na podstawie krajowej procedury, dokładnie tak jak w Polsce.

A teraz mi pokaż gdzie KE przyznaje, że TL został odrzucony w sposób o jakim piszesz w sytuacji gdy nie minął termin jego ratyfikacji.

edit

A teraz porównaj sobie swoje zdanie koncowe:

Odrzucenie traktatu przez Irlandczyków jest faktem, bez względu na to, co zrobią teraz prominenci UE, władze Irlandii i co myśli sobie Bramkarz.

01.07.2008
21:45
smile
[121]

Caine [ Książę Amberu ]

:p


Co za idiota - Caine
01.07.2008
21:47
[122]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Bramkarz-->

Chcesz wrócić do czasów szkolnych i rozbierania zdania na części? :D

Która część zdania przeze mnie napisanego jest niezgodna z prawdą?

Traktat został odrzucony? Został.

Czy referendum jest jednym z demokratycznych mechanizmów unijnych (choćby w szerokim tego słowa znaczeniu)? Jest.

Czy gdziekolwiek napisałem, że traktat jest pogrzebany? Że Irlandia nie będzie próbowała obejść referendum? Nie, bo nie wierzę, żeby nasi kochani euroentuzjaści respektowali demokratyczny wybór.

Więc daruj sobie, zamiast przekręcać czyjeś słowa, zastanów się lepiej nad losem swojego kochanego traktatu :D

01.07.2008
21:48
[123]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Caine

Dokładnie tak, Państwo zawsze może zmienić swoją negatywną decyzję bo paradoksalnie tylko pozytywna jest ostateczna.

To tak jak z zakupami w sklepie - możesz 10 razy nic nie kupić a jak już kupisz to decyzja się dokonała :)

01.07.2008
21:52
[124]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Hajle Selasje

Faktycznie warto to rozebrać na części:

Czy referendum w Irlandii jest mechanizmem unijnym? Nie.
I sprawa jest jasna.

PS. To wcale nie mój ulubiony Traktat.
Mnie tam wystarcza obecny TWE - chociaż gdyby go teraz przyjmowano w referendum też by pewnie padł - no może poza euroentuzjastyczną Polską - bo jest równie skomplikowany jak TL.

01.07.2008
21:58
[125]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Bramkarz--->

A to niby dlaczego nie jest?

Jest nim w tym sensie, w jakim krajowy mechanizm ratyfikacji jest dopuszczalny i ewentualnie sankcjonowany przez samą UE. Skoro w ratyfikacji traktatu UE wykorzystuje się referendum, ergo można to referendum uznać za jeden z mechanizmów funkcjonowania całej UE - przynajmniej sensu largo.

01.07.2008
22:02
smile
[126]

Caine [ Książę Amberu ]

Dokładnie tak, Państwo zawsze może zmienić swoją negatywną decyzję bo paradoksalnie tylko pozytywna jest ostateczna.
Dios! Ten facet naprawdę wierzy w Unię Wszechmogącą!




01.07.2008
22:07
[127]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Hajle Selasje

Egzaminu z prawa międzynarodowego byś nie zdał.
Umów ratyfikuje się setki, a Traktat jest tylko jedną z nich. UE nie obchodzą krajowe procedury, Traktat jest umową międzynarodową i podlega ratyfikacji wedle przepisów krajowych różniących się między sobą i nie regulowanych przez UE.

01.07.2008
22:14
smile
[128]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Bramkarz-->

Doskonale wiesz o co mi chodzi, nawet jeśli referendum w sprawie ratyfikacji w danym kraju nie można uznać za mechanizm unijny w prawnym tego słowa znaczeniu, w znaczeniu ogólniejszym z pewnością można, choćby dlatego, że decyzja która tam zapadła wywołała kryzys polityczny w całej Unii.

01.07.2008
22:22
[129]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Hajle

No cała zabawa w tym, że decyzja nie zapadła.

O odrzuceniu TL będzie można mówić gdy zabraknie dokumentów ratyfikacyjnych 1 stycznia przyszłego roku.

01.07.2008
22:32
[130]

mos_def [ Senator ]

Noo, prezydent bardzo ładnie to rozegrał.
Zeby samemu wystapic przeciw traktatowi zabrakło pary, ale jak juz ktos odwalił robote to teraz mozna zrobic pare gestow coby odzyskac twarz przed elektoratem. Potem jeszcze pare szachrajskich medialnych sztuczek, troche czasu, i nawet sam Rydzyk przeprosi za ostre, "niesluszne" słowa. Niewierni znow beda wierni, niesubordynacja zostanie wybaczona naszemu nieduziemu najwyzszemu ;)

01.07.2008
23:50
[131]

Victor Sopot [ Generaďż˝ ]

Attylę zbanowali ?

01.07.2008
23:52
smile
[132]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Attylę zbanowali ?

OWNED

01.07.2008
23:52
smile
[133]

Caine [ Książę Amberu ]

mos_def: już wiemy że się kompletnie nie orientujesz. dzięki za wypowiedź.

01.07.2008
23:53
[134]

mos_def [ Senator ]

Victor Sopot >>

No przeciez wakacje.

(nie moglem sie powstrzymac ;)

Caine >> to w ilu tam siedzicie? cala rodzina przed kompem posty wymysla? :)

01.07.2008
23:59
smile
[135]

Caine [ Książę Amberu ]

wypowiadam się jeno w imieniu tej części GOLa która wie co nieco o zasługach Klausa i jego poparciu dla Kaczyńskiego.

dobranoc

02.07.2008
00:15
[136]

mos_def [ Senator ]

Och, to o taka nieorientacje chodzilo, a ja myslalem ze to Rydzyk juz przeprosił ;)

To poparcie Klausa wyplynelo dopiero pare godz temu, wybacz ze nie monitoruje tvn24 na biezaco. Choc nadal nie wiem co to ma wspolnego z moim brakiem orientacji (na pewno nie chodzilo o Rydzyka? :D)

02.07.2008
00:26
smile
[137]

minimal [ Pretorianin ]

plucie na Kaczora L. jest o tyle bez sensu ze nie jest, wbrew temu co podaja nasze media, sam. procz niego traktatu w obecnej formie nie chca podpisac:

a. prezydent Niemiec
b. prezydent Czech

nie jest wiec tak, ze Kaczor L. jest osamotniony w swoich rozwazaniach.

dodatkowo sprawe komplikuje fakt ze Kaczor L. umowil sie z Donkiem ze podpisze traktat w zamian za pewne ustawy ktore miala przeforsowac w parlamencie PO. jak sie okazalo Donek umawiajac sie na to sciemnial i nie ma zamiaru wywiazac sie z umowy.

wszystko to jednak nie ma znaczenia gdyz traktat jest martwy w wyniku glosowania irlandzkiego. smaczku dodaje fakt, ze obecny traktat jest podkrecona stylistycznie wersja dokumentu ktory swego czasu odrzucili francuzi i holendrzy w czasach kiedy jeszcze UE zgrywala sie na demokratycxna strukture i poddala traktat referendom w tych panstwach.

calkiem zas inna sprawa to ze w chwili obecnej, czyli po odrzuceniu traktatu lizbonskiego, obowiazuje umowa nicejska, za ktora bylo i PO i PiS.

miast wiec rzucac sie na Kaczora L. polecam luzik i irlandzki browar. oba dopalacze pozwalaja sie nie przejmowac wojenka jaka PO uprawia w imie rozmazania wrazenia nieudolnosci swoich rzadow i w calu osmieszenia obecnego prezydenta. Donek chce byc preziem i "obrona" martwego dokumentu jakim jest obecnie traktat ma na celu jedynie li oslabienie pozycji Kaczora L.

pozdro

02.07.2008
00:31
[138]

minimal [ Pretorianin ]

mos_def: Klaus ma podobne jak Kaczor L. przeboje w sprawie traktatu juz od ponad miesiaca. polecam mniej TVN24 a wiecej szperania po sieci w poszukiwaniu niezaleznych zrodel.

podobnie ma sie sytuacja prezydenta Niemiec. wystapil on do tamtejszego trybunalu konstutucyjnego jeszcze przez euro 08. Kaczor L. dopiero dzis przylaczyl sie do tych glosow kumajac ze Donek znow go oszukal i nie ma zamiaru wywiazac sie z umowy sprzed ponad dwoch miesiecy.

nie jestesmy wiec antyeuropejska awangarda.

02.07.2008
01:18
[139]

Squall [ Pretorianin ]

minimal -> Lechu sam się ośmiesza i tu nie trzeba żadnej ingerencji Tuska, obydwaj Kaczyńscy są kompletnymi amatorami jeśli chodzi o politykę zagraniczną, wewnętrzną zresztą też. Za parę dni nasz kochany prezydent będzie biegł do Sarkozyego aby ten poparł kandydaturę Ukrainy do UE lecz prezydent Francji długo będzie pamiętał jaki numer wywinął mu Kaczor w dniu objęcia przez Francję prezydencji - trzeba było stwarzać pozory że wszystko jest ok albo chociaż poczekać do jesieni ze swoimi fochami.

To samo tyczy się negocjacji z USA w sprawie tarczy i wysyłanie tam (nie wiadomo po co) pani Fotygi. Tłumaczy to tym że USA jest naszym sojusznikiem i przyjacielem (i że tarcza jest nam potrzebna). No ok póki co jest ale wszystko wskazuje na to że tak nie będzie po dojściu do władzy Obamy (chociaż już teraz postawa USA wobec Polski pozostawia wiele do życzenia). Ten ostatni już teraz zresztą pokazał swój stosunek do Polski pomijając nas w liście strategicznych sojuszników w Europie których ma zamiar odwiedzić jeszcze w te wakacje, sam też nie ukrywa że jest tarczosceptykiem. Tutaj Donek prowadzi mądrzejszą politykę (nauczony casusem offsetu którego do dziś nie ma), stara się wywalczyć ile się da a jak się nie da no to trudno ponieważ tarcza za prezydentury Obamy może stać się kłopotem. Stąd kolejny wniosek aby trzymać się UE bo ona może okazać się naszymi jedynymi plecami w perspektywie czasu.

Zręczny polityk to polityk patrzący w przyszłość. Kaczyńscy niestety patrzą głównie w przeszłość a jak się rozkręcą to max możliwości stanowi dla nich teraźniejszość.

02.07.2008
02:07
smile
[140]

Krala [ ]

mos_def: Klaus ma podobne jak Kaczor L. przeboje w sprawie traktatu juz od ponad miesiaca. polecam mniej TVN24 a wiecej szperania po sieci w poszukiwaniu niezaleznych zrodel.

minimal -> A ja polecam więcej TVN24, ponieważ o tym wszystkim o czym piszesz była dokładnie mowa o 21.00 w "24 Godzinach". I to dziennikarz (Rymanowski) wyciągał i Czechy, i Niemcy, i wiele innych kwestii w rozmowie z kandydatem (?) na nowego rzecznika rządu.

02.07.2008
02:31
[141]

ronn [ moralizator ]

Krala ->

A ja polecam zaruchać. Co to ma za znaczenie? Jesteś ideologią, a nie zdaniem.

02.07.2008
09:35
[142]

kiowas [ Legend ]

HS ---> no właśnie, skąd pewność że traktat jest do dupy skoro gto nawet nie czytałeś? Prawda jest taka, że Irlandczycy głosowali na NIE z jednego prostego powodu - braku informacji (i dezinformacji). Wystarczyło,m żeby 'koronowane głowy' wykazały troche trudu i w prostych słowach przybliżyli zwykłym obywatelom co w traktacie ma być i w jaki sposób może on owym obywatelom pomóc. Tylko więc swojej indolencji mogą być 'wdzięczni', że wyszlo jak wyszło.

Jeśli brak dotrzymywania słowa jest twoim sposobem na zycie - powodzenia życzę.

02.07.2008
09:43
[143]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

minimal

Prezydent Niemiec robi w tej sprawie za notariusza - wniosek do niemieckiego TK skierował nie on ale jeden z posłów Bundestagu.

kiowas

IMO Irlandczycy zagłosowali na "nie" przede wszystkim dlatego, że w międzyczasie zafundowali sobie kryzys amerykański w miniaturze.

02.07.2008
09:52
[144]

Attyla [ Flagellum Dei ]

kiowas
małe porównanie. Weź sobie konstytucję USA. Dowiesz się dlaczego ten traktat jest do d***. Cała reszta właściwie nie ma znaczenia. Niemal 100% ludzi, którzy mieliby się znaleźć pod rządami tej konstytucji nie byłoby w stanie jej przeczytać ze zrozumieniem i przyswoić wszystkie umieszczone w niej instytucje. Weź teraz pod uwagę działanie zasady ignorantia iuris nocet. Z zestawienia tych 2 faktów można spokojnie stwierdzić, że traktat ten w swej istocie jest elementem budowania prawa a la Proces Kafki. Prawa, którego działania nie jesteśmy w stanie przewidzieć, ponieważ nie wiemy o jego istnieniu, treści i znaczeniu.
W takich okolicznościach wracamy do czasów sprzed decemwirów, gdzie znajomość prawa jest przywilejem bardzo wąskiej warstwy społeczności, co bardzo ułatwia jego manipulowaniem, nadużywanie mczy zwyczajne łamanie.
Nie to jednak jest najgorsze. najgorsze jest to, że istnieje cała masa ludzi, którzy nie znają tego prawa, znać go nie chcą i w całości poddają się "informacjom" i ocenom przekazywanym im przez ich guru. W Polsce są to ludzie, którzy nie znają tej konstytucji, znać nie zamierzają a są za, bo tak im karze robić michnikowszczyzna.

02.07.2008
09:57
smile
[145]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Attyla

To Konstytucja USA jest umową międzynarodową!?

02.07.2008
09:58
[146]

twostupiddogs [ Senator ]

"minimal -> Lechu sam się ośmiesza i tu nie trzeba żadnej ingerencji Tuska, obydwaj Kaczyńscy są kompletnymi amatorami jeśli chodzi o politykę zagraniczną, wewnętrzną zresztą też. Za parę dni nasz kochany prezydent będzie biegł do Sarkozyego aby ten poparł kandydaturę Ukrainy do UE lecz prezydent Francji długo będzie pamiętał jaki numer wywinął mu Kaczor w dniu objęcia przez Francję prezydencji - trzeba było stwarzać pozory że wszystko jest ok albo chociaż poczekać do jesieni ze swoimi fochami."

Wtedy będzie wielki lament, że partnerzy nas nie rozumieją. Jak można nie chcieć przyjąć Ukrainy? Przecież to skandal i spisek francusko-niemiecki.

02.07.2008
09:58
[147]

koobon [ part animal part machine ]

Attyla -->

I vice versa. W Polsce są ludzie, którzy nie znają tej konstytucji, znać nie zamierzają, a są przeciw bo tak im karze ich guru.

02.07.2008
10:12
[148]

Attyla [ Flagellum Dei ]

Bramkarz
USA to konfederacja formalnie niezależnych krajów. Tak jak było z Rzeczpospolitą Obojga Narodów. W tym sensie jest to rodzaj umowy międzynarodowej (choć tu bardziej pasuje "międzykrajowej", bo stany przed deklaracją nie miały narodów.

koobon
I vice versa. W Polsce są ludzie, którzy nie znają tej konstytucji, znać nie zamierzają, a są przeciw bo tak im karze ich guru.
Zgadza się. Tyle, że to kolejny argument przeciw temu czemuś. Różnica polega na tym, że specjaliści o. Rydzyka jakoś uzasadniają swoje opinie. Trudno wypowiadać mi się o ich wartości, bo też nie mam czasu na czytanie kilkuset stron eurobełkotu, ale nie zmienia to faktu. Zarówno "za" jak i "przeciw" są ludzie, którzy nie mają pojęcia o tym "za" lub "przeciw" czemu są. Byłoby to do zaakceptowania, gdyby była to kwestia lenistwa (większość ludzi ma gdzieś te setki ustaw i nowelizacji ustaw, choć podlegają ich działaniom) - to jeszcze pół biedy. Ale to się nie nadaje do czytania i stosowania. Głównie z tego powodu, że jest to wymyślone, przez ludzi, którzy święcie wierzą w absurdalną tezę o możliwości objęcia prawem stanowionym wszystkich stanów faktycznych. Ale również (a może przede wszystkim) i dlatego, że instytucje te są absolutnie nieintuicyjne.

02.07.2008
10:16
smile
[149]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Attyla

Ciekawe rzeczy opowiadasz.

Za to jeśli chcesz umowę międzynarodową o takim charakterze jak Traktat WE czyli międzynarodowe porozumienie gospodarcze to przykład amerykański rzeczywiście jest dobry:

Polecam bardzo przejrzyste zapisy NAFTA:

Article 403: Automotive Goods

1. For purposes of calculating the regional value content under the net cost method set out in Article 402(3) for:


a) a good that is a motor vehicle provided for in tariff item 8702.10.bb or 8702.90.bb (vehicles for the transport of 15 or fewer persons), or subheading 8703.21 through 8703.90, 8704.21 or 8704.31, or

b) a good provided for in the tariff provisions listed in Annex 403.1 where the good is subject to a regional value-content requirement and is for use as original equipment in the production of a good provided for in tariff item 8702.10.bb or 8702.90.bb (vehicles for the transport of 15 or fewer persons), or subheading 8702.xx, 8703.21 through 8703.90, 8704.21 or 8704.31,

the value of non-originating materials used by the producer in the production of the good shall be the sum of the values of non-originating materials, determined in accordance with Article 402(9) at the time the non-originating materials are received by the first person in the territory of a Party who takes title to them, that are imported from outside the territories of the Parties under the tariff provisions listed in Annex 403.1 and that are used in the production of the good or that are used in the production of any material used in the production of the good.

2. For purposes of calculating the regional value content under the net cost method set out in Article 402(3) for a good that is a motor vehicle provided for in heading 87.01, tariff item 8702.10.aa or 8702.90.aa (vehicles for the transport of 16 or more persons), subheading 8704.10, 8704.22, 8704.23, 8704.32 or 8704.90, or heading 87.05 or 87.06, or for a component identified in Annex 403.2 for use as original equipment in the production of the motor vehicle, the value of non-originating materials used by the producer in the production of the good shall be the sum of:


a) for each material used by the producer listed in Annex 403.2, whether or not produced by the producer, at the choice of the producer and determined in accordance with Article 402, either


(i) the value of such material that is non originating, or

(ii) the value of non-originating materials used in the production of such material; and

b) the value of any other non-originating material used by the producer that is not listed in Annex 403.2, determined in accordance with Article 402.

3. For purposes of calculating the regional value content of a motor vehicle identified in paragraph 1 or 2, the producer may average its calculation over its fiscal year, using any one of the following categories, on the basis of either all motor vehicles in the category or only those motor vehicles in the category that are exported to the territory of one or more of the other Parties:


a) the same model line of motor vehicles in the same class of vehicles produced in the same plant in the territory of a Party;

b) the same class of motor vehicles produced in the same plant in the territory of a Party;

c) the same model line of motor vehicles produced in the territory of a Party; or

d) if applicable, the basis set out in Annex 403.3.

4. For purposes of calculating the regional value content for any or all goods provided for in a tariff provision listed in Annex 403.1, or a component or material identified in Annex 403.2, produced in the same plant, the producer of the good may:


a) average its calculation


(i) over the fiscal year of the motor vehicle producer to whom the good is sold,

(ii) over any quarter or month, or

(iii) over its fiscal year, if the good is sold as an aftermarket part;

b) calculate the average referred to in subparagraph (a) separately for any or all goods sold to one or more motor vehicle producers; or

c) with respect to any calculation under this paragraph, calculate separately those goods that are exported to the territory of one or more of the Parties.

5. Notwithstanding Annex 401, and except as provided in paragraph 6, the regional value-content requirement shall be:


a) for a producer's fiscal year beginning on the day closest to January 1, 1998 and thereafter, 56 percent under the net cost method, and for a producer's fiscal year beginning on the day closest to January 1, 2002 and thereafter, 62.5 percent under the net cost method, for


(i) a good that is a motor vehicle provided for in tariff item 8702.10.bb or 8702.90.bb (vehicles for the transport of 15 or fewer persons), or subheading 8703.21 through 8703.90, 8704.21 or 8704.31, and

(ii) a good provided for in heading 84.07 or 84.08, or subheading 8708.40, that is for use in a motor vehicle identified in subparagraph (a)(i); and

b) for a producer's fiscal year beginning on the day closest to January 1, 1998 and thereafter, 55 percent under the net cost method, and for a producer's fiscal year beginning on the day closest to January 1, 2002 and thereafter, 60 percent under the net cost method, for


(i) a good that is a motor vehicle provided for in heading 87.01, tariff item 8702.10.aa or 8702.90.aa (vehicles for the transport of 16 or more persons), 8704.10, 8704.22, 8704.23, 8704.32 or 8704.90, or heading 87.05 or 87.06,

(ii) a good provided for in heading 84.07 or 84.08 or subheading 8708.40 that is for use in a motor vehicle identified in subparagraph (b)(i), and

(iii) except for a good identified in subparagraph (a)(ii) or provided for in subheading 8482.10 through 8482.80, 8483.20 or 8483.30, a good identified in Annex 403.1 that is subject to a regional value content requirement and that is for use in a motor vehicle identified in subparagraphs (a)(i) or (b)(i).

6. The regional value-content requirement for a motor vehicle identified in Article 403(1) or 403(2) shall be:


a) 50 percent for five years after the date on which the first motor vehicle prototype is produced in a plant by a motor vehicle assembler, if


(i) it is a motor vehicle of a class, or marque, or, except for a motor vehicle identified in Article 403(2), size category and underbody, not previously produced by the motor vehicle assembler in the territory of any of the Parties,

(ii) the plant consists of a new building in which the motor vehicle is assembled, and

(iii) the plant contains substantially all new machinery that is used in the assembly of the motor vehicle; or

b) 50 percent for two years after the date on which the first motor vehicle prototype is produced at a plant following a refit, if it is a different motor vehicle of a class, or marque, or, except for a motor vehicle identified in Article 403(2), size category and underbody, than was assembled by the motor vehicle assembler in the plant before the refit.




02.07.2008
10:19
smile
[150]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

"Irlandczycy głosowali na NIE z jednego prostego powodu - braku informacji (i dezinformacji). Wystarczyło,m żeby 'koronowane głowy' wykazały troche trudu i w prostych słowach przybliżyli zwykłym obywatelom co w traktacie ma być i w jaki sposób może on owym obywatelom pomóc. Tylko więc swojej indolencji mogą być 'wdzięczni', że wyszlo jak wyszło. "

Czyżby nieszczęśni nie mieli GW i TVN na tej zapyziałej wyspie? No ale co fakt to fakt, po prostu intensywniejsze pranie mózgów i referendum co 3 miechy a w końcu ciemne ajrisze klepną traktacik. Jak rozumiem wtedy dopiero zaczną się te cuda odbywać.

02.07.2008
10:37
[151]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

ah, no i jeszcze to:

"Ulubionym chwytem propagandowym michnikowszczyzny jest przedstawianie jakiegoś pomysłu, jako jedynie słusznego. Skąd wiadomo, ze pomysł jest jedynie słuszny? Ano stąd, że wobec niego „nie ma alternatywy”. Jak pamiętamy, alternatywy nie było wobec tak zwanego „planu Balcerowicza” – obejmującego m.in. uruchomienie w 1990 r. procesu wysysania z Polski gotówki pod pretekstem „uporządkowania stosunków kredytowych”, wobec przyłączenia Polski do Unii Europejskiej, a obecnie, przynajmniej zdaniem marszałka Komorowskiego – wobec ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. Tymczasem wiadomo, że wpędzanie państwa w sytuację bezalternatywną jest jednym z najcięższych błędów, a jeśli błędem nie jest, to tylko dlatego, że jest zadaniem dla obcej agentury wpływu. Dlatego bardzo dobrze się stało, że prezydent nie tylko odmówił ratyfikowania odrzuconego przez Irlandię Traktatu Lizbońskiego, ale posyłając minister Fotygę do Waszyngtonu – co niesłychanie zaniepokoiło premiera Donalda Tuska - najwyraźniej ożywił opcję amerykańską, która pod obecnym rządem sprawiała wrażenie już tylko pozorowanej."

02.07.2008
10:41
[152]

albz74 [ Legend ]

Post Wonskiego bez tekstu o GW i TVN ? Niemoliwe !!!

02.07.2008
10:44
[153]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

Post albz74 z sensem? Niespotykane !!! :)

02.07.2008
10:46
[154]

albz74 [ Legend ]

Wonski - Prezydent niech sie zajmie czytaniem bajek dzieciom, do tego sie nadaje, byle nie przekrecal imion i Stefek Burczymucha nie zostal Zdenkiem Brymucha

02.07.2008
10:50
[155]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

albz74 --> Pod cieżarem gatunkowym krytyki twej, spokojnie mogły by runąć mury Jerycha. :)

02.07.2008
11:10
smile
[156]

albz74 [ Legend ]

Wonski - dziękuję, szkoda że mnie live w prezentowaniu krytyki nie widziałeś. Kobiety płaczą, a faceci nerwowo rozglądają się na boki.

Nudny się zrobiłeś 1000 lat temu z tą GW, masz swoje lata i mógłbyś doświadczeniem i mądrością obdzielić 3/4 czytelników tego forum, a jednak wybierasz drogę gimnazjalisty. Dziwi mnie to.

02.07.2008
11:12
[157]

kiowas [ Legend ]

Wonski ---> dla twojej wiadomości - Irlandczycy zupełnie nie kryli się z tym, ze głosowali właśnie z tych powodów na NIE, o których wspomniałem. NIe rozumiem zupełnei po co szukasz sensacji.

Attyla ---> w Polsce (ani w żadnym innym kraju Europy) prawie nikt nie czytał tej konstytucji - i o dziwno nie dlatrego, że Michnik im zakazał. Zwyczajnie przebrnięcie przez to tomiszcze jest ponad siły przeciętnego człowieka. Własnie dlatego uwazam, ze oficjele dali dupy nie tłumacząc w prostych słowach ludziom o co w ogóle chodzi w tej konstytrucji. To właśnie dlatego min. przeciwnicy traktatu mogli wmawiac ludziom, ze Polacy zabiora im resztkę miejsc pracy, albo że geje będą im zabierac dzieci z kołysek (to już się tyczy 'argumentacji' polskich sceptyków).
Porównanie do konstytucji USA jest bez sensu bo w Europie nikt nie zamierza tworzyć Stanów Zjednoczonych, niezaleznie od tego co tacy jak ty twierdzą.

02.07.2008
11:56
[158]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

albz74 --> O rany, to zupełnie jak na koncercie Rubika :)

btw. Sądzisz, ze autor wątku:

A/ popełnił intelektualną prowokację, skłaniającą do głębokich przemyśleń oraz dyskusji na temat politycznej decyzji prezydenta?

B/ Chciał doje..ć Kaczorowi, bo to modne jest i trendy?

I teraz, co sam robisz?

A/ bawisz sie z przygłupem, zakłądającym wątek o wiele mówiącym tytule, dorzucając coś o obowiązkowej "Fatydze" (ziobro nie modny sie zrobił?)


B/ analizujesz sytuacje w oparciu i aktualny układ polityczny, gre interesów różnych grup

Weź sobie odpowiedz na te pytania sam.

kiowas --> Ależ oczywiście, ja swietnie wiem, ze odpowiednia propaganda da w końcu efekt.


"Zwyczajnie przebrnięcie przez to tomiszcze jest ponad siły przeciętnego człowieka."

Ale to wina tego tomiszcza, przecież własnie o tym ci Attyla pisze. To specjalnie jest tak napisane, zeby NIKT nie przebrnął i ludzie się, całkiem słusznie, boją takiego gniota.

02.07.2008
12:11
[159]

albz74 [ Legend ]

Wonski - Na Ziobrę czas przyjdzie jak wylezie spod kamienia. Miernotę trzeba tępić.
BTW to nie autor wątku pisał o 'Fatydze' . Autor miał na uwadze A+B. B nigdy z mody nie wyjdzie ;) Podmiot tej mody nieustannie dostarcza nowych powodów.

02.07.2008
12:24
[160]

Attyla [ Flagellum Dei ]

Bramkarz
konstytucja UE nie jest traktatem o współpracy gospodarczej. No, w każdym razie nie tylko. Już od dawna jest to organizacja gospodarczo - polityczna z coraz większym naciskiem na politykę. Tak jak z USA. Początkowo była to konfederacja zawiązana przeciwko Brytyjczykom. Niedługo potem rozpoczęła się wojna "domowa".

kiowas
ależ nie. Oni dali d***nie dlatego, że nie tłumaczyli. Oni dali d***, bo już drugi raz traktat został obalony nie przez polityków, których łatwo kupić ale przez ludzi, którzy będąc za wolnym handlem niekoniecznie muszą być zwolennikami uzależniania własnych interesów od sytuacji politycznej w Niemczech i Francji.

Od kilku dziesiątków lat władzę trzymają znowu zidiociałe dzieci idioty ruso. Ten kretyn wymyślił sobie "wolę ogólną" (wolę mitycznego narodu) jako wynik działalności "autorytetów". UE to właśnie taki twór a "konstytucja" to jej ukochane dziecko. Przechodzi tam, gdzie "autorytety" nie widzą powodu konsultować się z "ludem", który ponoć jest suwerenem. Upada tam, gdzie "lud" nie chce przyjąć "swojej" woli. Oni są w tej chwili dokładnie w tej samej sytuacji, w której znajdowali się komuniści rządzący "ludowym" krajem, w którym "lud" zbuntował się przeciw "swojej" władzy.

Porównanie do konstytucji USA jest bez sensu bo w Europie nikt nie zamierza tworzyć Stanów Zjednoczonych, niezaleznie od tego co tacy jak ty twierdzą.
Napisz to jeszcze te 3000 razy a może ktoś uwierzy:D

02.07.2008
12:29
[161]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Attyla

konstytucja UE nie jest traktatem o współpracy gospodarczej. No, w każdym razie nie tylko. Już od dawna jest to organizacja gospodarczo - polityczna z coraz większym naciskiem na politykę.

Dokładnie - dlatego Traktat ma prawo być tak obszerny jak porozumienie NAFTA i konstytucja narodowa w jednym :)

Albo inaczej - przynajmniej tak obszerny jak dotychczas obowiązujące Traktaty.

Od kilku dziesiątków lat władzę trzymają znowu zidiociałe dzieci idioty ruso. Ten kretyn wymyślił sobie "wolę ogólną" (wolę mitycznego narodu) jako wynik działalności "autorytetów". UE to właśnie taki twór a "konstytucja" to jej ukochane dziecko. Przechodzi tam, gdzie "autorytety" nie widzą powodu konsultować się z "ludem", który ponoć jest suwerenem. Upada tam, gdzie "lud" nie chce przyjąć "swojej" woli.

No te dzieci Ruso napisały też Konstytucję USA.

02.07.2008
13:02
[162]

Trael [ Mr. Overkill ]

No te dzieci Ruso napisały też Konstytucję USA.

Ale te były nieślubne :P

Dokładnie - dlatego Traktat ma prawo być tak obszerny jak porozumienie NAFTA i konstytucja narodowa w jednym :)

Albo inaczej - przynajmniej tak obszerny jak dotychczas obowiązujące Traktaty.


Nieprawda, on jest tak specjalnie napisany żeby żydzi i masoneria święciła triumfy. Na 500 stronie jest portret Ruso a na 600 pejsy i jarmułka!

02.07.2008
13:15
[163]

Attyla [ Flagellum Dei ]

Bramkarz
Albo inaczej - przynajmniej tak obszerny jak dotychczas obowiązujące Traktaty.
Prawo to ma być tak obszerny i niezrozumiały, jak pomysłodawcy sobie życzą. Nawet w stosunku do układu mającego teoretycznie dotykać "generaliów". Nie o tym jednak pisałem. Pisałem o celowym kształtowaniu tego aktu tak by był niezrozumiały dla jak największej masy ludzi. Wtedy "dyskusję" łatwo przerobić na plebiscyt "za" lub "przeciw" unią i w ten sposób przeprowadzić rozwiązania, które w innych okolicznościach nie miałyby szans .

02.07.2008
13:24
smile
[164]

wysiak [ Senator ]

Czasami premier Irlandii sam sie przyznal, ze nie dal rady tego gniota przeczytac, a 'za' jest bo mu wypada?:)

02.07.2008
13:27
[165]

kiowas [ Legend ]

wysiak ---> może jemu ktos należycie wytłumaczył o co w traktacie 'biegało' i to mu pasowało, ale sam już nie umiał przekazać wiedzy dalej? :)

02.07.2008
14:20
[166]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

kiowas---->

Traktat jest do dupy, bo popycha UE w kierunku, któremu jestem całkowicie przeciwny, musisz przyznać, że do tego lektura traktatu potrzebna nie jest.

I skończmy z tym pouczającym tonem w stosunku do Irlandczyków - że zagłosowali przeciw, bo nie czytali traktatu. Traktatu nie czytali ani jego zwolennicy, ani przeciwnicy - oczywiście w większości.

Powiedzmy też sobie szczerze, że głos Irlandczyków był równocześnie głosem wielu milionów europejczyków, którym rządy krajowe zamknęły usta poprzez ratyfikację w parlamencie. Najgorsze jest to, że kolejny taki przypadek znów niczego "elit" nie nauczył - traktat jest dobry, bo jest dobry, a kto się nie zgadza, z UE wystąp!

02.07.2008
14:23
smile
[167]

kiowas [ Legend ]

HS ---> zabiłeś mnie tym tekstem :)))))))))))))

Traktat jest do dupy, bo popycha UE w kierunku, któremu jestem całkowicie przeciwny,

Myślę, że właśnie dlatego że jesteś przeciwny temu kierunkowi, Irlandczycy głosowali na NIE. To nie mógł byc żaden inny powód.

02.07.2008
14:31
smile
[168]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Myślę, że Irlandczycy są po prostu równie rozsądni jak ja, dlatego zagłosowali przeciw.

02.07.2008
14:37
smile
[169]

albz74 [ Legend ]

Mieszkańcy kraju, który najwięcej skorzystał z EU na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat są równie 'rozsądni inaczej' ?

02.07.2008
14:42
smile
[170]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Faktycznie, niesamowita to logika, w związku z akcesją będziemy teraz bezwarunkowo popierać każdy pomysł związany z UE. Oto i albzowy rozsądek.

02.07.2008
14:43
[171]

albz74 [ Legend ]

Nawet nie wiesz, co to za pomysł więc jak możesz wypowiadać jakieś dyrdymałki o rozsądku ?

02.07.2008
14:46
smile
[172]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

To się w końcu zdecyduj, traktat jest dobry, bo jest dobry, czy mamy obowiązek go popierać, bo zyskaliśmy na integracji?

Mówienie o Twoim rozsądku to faktycznie dyrdymałki, dzięki za zwrócenie mi uwagi.

02.07.2008
14:50
[173]

kiowas [ Legend ]

HS ---> myślę, że raczej część agitatorów jest równie nierozsądna co ty - za to zdecydowanie skuteczniejsza od tych rozsądnych :)

02.07.2008
14:55
[174]

albz74 [ Legend ]

HS - dwa skróty myślowe to za dużo, więc wytłumaczę jak dziecku o co mi chodziło.

Opublikowano statystyki po referendum w Irlandii, z których wynikało że duży odsetek osób zagłosowało na NIE, ponieważ niedostateczna była komunikacja co do treści traktatu, co z niego wynika dla kraju i dla nich. Skoro to jest fakt niepodważalny (chyba że napiszesz, że statystyki oszukane, spisek euromasonów etc.) , to można zakładać, że kraj, którego mieszkańcy mają nikłe powody, żeby być sceptycznie nastawionymi do Unii i jej reform, nie zagłosują przeciw z rozsądku. Capisco ?

Możesz oczywiście pisać głupotki w stylu 'Unia tak, Traktat nie' , kiedyś było podobne hasełko 'Socjalizm tak, wypaczenia nie' ale to będzie śmieszne, bo nie znasz treści traktaktu, a gdybyś spróbował w 3 zdaniach wyłuszczyć, co Ci się w nim nie podoba, to umarlibyśmy ze śmiechu.

02.07.2008
15:03
smile
[175]

wysiak [ Senator ]

albz, drobna uwaga. Nie "ponieważ niedostateczna była komunikacja co do treści traktatu" a poniewaz traktat jest zwyczajnie tak 'po europejsku' napisany, ze jest niezrozumialy nawet dla zawodowych politykow, ktorzy powinni ludziom go tlumaczyc - nie wspominajac o zwyklych ludziach. Nie wiem jak ty, ale ja nie mam zwyczaju podpisywac sie pod pismem, gdy nie wiem o czym jest - moim zdaniem jest to rozsadne podejscie:)

02.07.2008
15:07
[176]

Ralion [ Deva ]

HS - czyli jeżeli ja jestem za ratyfikacją oznacza, że jestem nierozsądny? Pamiętaj, że perspektywa Europy dwóch prędkości nie jest tylko straszeniem. Powoli staje sie to faktem.

Jeżeli uznajemy demokratyczne wybory to musisz także przyjąć do wiadomości ze WSZYSTKIE (z wyjatkiem irlandii)kraje UE ratyfikowały - lub maja taki zamiar - nowy traktat. Niezależnie od tego czy odbywało sie to przez referendum czy tez przez głosowanie w parlamencie.

02.07.2008
15:10
[177]

Squall [ Pretorianin ]

Właśnie nawróciłem się na jedną słuszną drogę. Traktat jest do dupy bo mówi tak HS i bliźniaki.

Traktat jest do dupy, bo popycha UE w kierunku, któremu jestem całkowicie przeciwny.

A w jakim to kierunku popycha UE?? Pewnie w takim że stracimy suwerenność a masoni z zachodu wykupią polską ziemię i będziemy niewolnikami Niemców?

Co ci się dokładnie nie podoba w tym traktacie? Wzmocnienie roli PE? Nadanie osobowości prawnej UE? Wzmianki dotyczące solidarności energetycznej? Zniesienie prezydencji? Prowadzenie wspólnej polityki zagranicznej? Likwidacja 3 filarów? Likwidacja WE? A może to że pod naciskami konserwatystów zrezygnowano z artykułów dotyczących symbolów UE bo się niektórym wydawało że zostaje tworzone nowe państwo??

Niestety najczęściej tak jest że najgłośniej krzyczą ci którzy wiedzą najmniej albo kierują się mylnymi wyobrażeniami na jakiś temat albo też widzą to co chcą widzieć nie dopuszczając myśli że wyobraźnia bywa zwodnicza.

Ot cały konserwatyzm, HS pamiętaj kto stoi w miejscu ten się cofa.

Edit: HS zauważ że Irlandia w momencie przystępowania do WE była kopciuszkiem Europy. Miejsce w którym są teraz zawdzięczają UE bo dopiero po integracji dostali potężnego kopa. To samo tyczy się Portugalii i Grecji.

02.07.2008
15:11
[178]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

albz---->

Umieram ze śmiechu jak czytam większość Twoich postów, więc zapanowałaby przynajmniej równowaga w przyrodzie.

Część już wyjaśnił wysiu.

to można zakładać, że kraj, którego mieszkańcy mają nikłe powody, żeby być sceptycznie nastawionymi do Unii i jej reform, nie zagłosują przeciw z rozsądku

Czy Ty sam siebie słyszysz? Naprawdę wieloletni, toczący się w UE spór o to, jaką formę powinna UE przyjąć, jak dalece się integrować, zamierzasz sprowadzić do takich prostych frazesów?

Ludzie głosują przeciw (Irlandia, Francja, Holandia), częściowo dlatego, że czują podskórnie, że projekt integracji europejskiej jest coraz bardziej oderwany od ich potrzeb i oczekiwań.

Bardzo słusznie ktoś zauważył, że zamiast zwalać winę na niewdzięcznych Irlandczyków warto spojrzeć na to trzeźwiej - Irlandczycy, którzy doprowadzili do niesamowitego rozwoju kraju nie chcą, żeby los ich kraju przestał leżeć w ich rękach, nie chcą europejskiego socjalizmu i integrowania na siłę.

Ralion--->

Nie bardzo wiem, co masz na myśli - faktem jest, że naród irlandzki odrzucił traktat w referendum. Jaki powinien być tego skutek? Czy aby na pewno straszenie Irlandii wykluczeniem z UE (całkowicie bezpodstawne), a może strofowanie niewdzięcznych Irlandczyków? Zero jakiejkolwiek refleksji, zresztą można się było tego spodziewać.

02.07.2008
15:12
[179]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

wysiak

Nie masz zwyczaju ale się podpisujesz.
Bo chyba nie recytujesz na pamięć ogólnych warunków umów operatora telekomunikacyjnego czy swojego banku, o odpowiednich przepisach prawa uzupełniających te dokumenty nie wspominając :)

Hajle

Powód jest bardziej prozaiczny - irlandzki sen właśnie się zaczął sypać.

02.07.2008
15:12
smile
[180]

albz74 [ Legend ]

wysiak - true :) Powinni to tłumaczyć do bólu, żeby ludzie mieli lepszy orient. Ale nie sądzę, żeby HS miał ten rodzaj rozsądku na myśli :D

Ale nawet tłumaczenie nic nie da, przed akcesją widziałem plakaty z wozem Drzymały, mieli nas wykupić i wygonić z ojczyzny. Takie są uroki powszechnego głosowania. Gdyby rozpisać referendum zadając pytanie 'Czy jesteś za tym, żeby od przyszłego roku nie płacić podatku' - jak sądzisz, jakie byłyby wyniki ? :) Można postawić odważną tezę, że politycy nas olewają, bo chcielibyśmy nie płacic podatków a ciągle musimy.

02.07.2008
15:16
[181]

twostupiddogs [ Senator ]

wysiak

Znasz pojęcie "demokracji reprezentacyjnej"?

Bramkarz

"Powód jest bardziej prozaiczny - irlandzki sen właśnie się zaczął sypać"

Dziwisz się? Jakbyś codziennie widział nagłówki gazet w stylu: "250K pracowników budowlanych straci pracę" to też byś srał w gacie. Nie mówiąc już o różnych szalonych pomysłach tamtejszych deweloperów, w stylu "niech rząd wybuduje drugi pierścień wokół Dublina". Czyli jak zawsze, jak jest koniunktura to chwali się wolny rynek, a jak nie ma to się wyciąga łapę do rządu.

02.07.2008
15:22
smile
[182]

wysiak [ Senator ]

Bramkarz --> Oczywiscie, ze nie ucze sie na pamiec. Czytam tyle, by wiedziec konkrety, w koncu to sa dosc powszechne kontrakty. Za to gdy dostaje do podpisania cos kompletnie bezprecedensowego, do tego wielokrotnie wazniejszego, niz umowa z Plusem czy Era - czytam to bardzo dokladnie, i wyjasniam wszystkie niescislosci. I jesli czegos nie rozumiem, i nikt nie jest mi w stanie tego wyjasnic, to nie podpisuje. Ty nie?

2sd --> Znasz pojecie "demokracji bezposredniej"?
I kto mialby byc tym reprezentantem, decydujacym za ludzi? Premier, ktory tez nie rozumie tego, co kaza mu podpisac?

02.07.2008
15:28
smile
[183]

twostupiddogs [ Senator ]

wysiak

Nie, ale w ku Twojej informacji w Twoim imieniu, Twój przedstawiciel akceptuje za Ciebie akty prawne o istnieniu, których nawet nie masz pojęcia. Codziennie. Zatem argument o braku akceptacji dla dokumentów, których się nie czyta, uznaję za bezprzedmiotowy.

02.07.2008
15:32
smile
[184]

wysiak [ Senator ]

2sd --> Zadnemu przedstawicielowi nie pozwole ZAAKCEPTOWAC za mnie czegos pokroju umowy o prace czy kupna/sprzedazy samochodu czy mieszkania, gdzie to ja jestem strona (samo podpisanie to co innego, moge dac komus pelnomocnictwo - ale DECYZJA jest moja).

02.07.2008
15:37
smile
[185]

twostupiddogs [ Senator ]

wysiak

He he he. Bardzo śmieszne. Ostatni przykład z OFE pokazuje jak bardzo sobie możesz nie pozwalać. OC też sobie możesz nie pozwolić. Itd. Itd.

To jak ktoś zadecydował za Ciebie, czy też nie? Nawet tego nie czytałeś.

02.07.2008
15:38
[186]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

wysiu

Nie wiedziałem, że raczysz się regularnie lekturą prawa telekomunikacyjnego czy bankowego.

A co do przedstawicieli to zmiana ustaw wpływa na podpisane przez ciebie umowy nawet bez twojej zgody. Codziennie.

02.07.2008
15:40
smile
[187]

Turbomaniak [ Centurion ]

Bramkarz wysmarowałem do Ciebie maila. Jak znajdziesz chwilkę to looknij go ;-)

02.07.2008
16:02
[188]

Attyla [ Flagellum Dei ]

wysiak
przykro mi ale tu 2sd ma rację. jest tylko jeszcze jedna kwestia. W systemach reprezentackich od czasów rzymskich istnieje instytucja "odwołania się do ludu" tak jak w systemach pasterskich istnieje instytucja odwołania się do władcy. Co do zasady chodzi o odwołanie się do suwerena w prawach "przekraczających zakres zwykłego zarządu". Oczywiście to powyżej odnosi się do spółek kapitałowych prawa handlowego, ale tu też to idealnie to pasuje. Chodzi o to, że w przypadku decyzji najważniejszych reprezentanci mają prawo odwołać się do suwerena (w państwa po rewolucji francuskiej to jest oczywiście "naród"). Im sprawa ważniejsza, tym "prawo" coraz bardziej staje się obowiązkiem. Chodzi o to, że reprezentanci mogą działać w naszym imieniu nawet przeciw naszym interesom ale pod warunkiem, że my się nie zbuntujemy:). W państwach, w których "elity" nie uzyskały faktycznej niezależności od motłochu, instytucja stosowana jest dosyć szeroko. W krajach, w których "elity" mogą sobie pozwolić na lekce sobie ważenie "woli ludu" (cokolwiek miałoby to oznaczać) instytucja jest faktycznie martwa.

Zawsze jednak najistotniejsza jest nie ideologiczna "podstawa" władzy ale faktyczne jej istnienie i brak wyraźnego sprzeciwu motłochu. W tych warunkach władza może faktycznie wszystko - pod warunkiem, że nie przekroczy granicy bierności.
Państwo nowoczesne to państwo totalne - w którym polityką można objąć każdy aspekt życia biologicznego i społecznego człowieka. Totalitaryści w rodzaju 2sd dążą do jak najszerszego ingerowania polityką w życie człowieka. To zaś oznacza, że państwo może podpisać za ciebie umowę, którą ty będziesz musiał wykonywać . Weźmy chociażby przepisy o przymusowym ubezpieczeniu OC. Ty podpisujesz umowę, która obowiązuje aż do chwili wypowiedzenia bez względu na to czy istnieje przedmiot ubezpieczenia czy nie. I państwo mogło to zrobić bo ty nie zebrałeś 100 000 wściekłych i nie spaliłeś 1000 000 opon pod oknami towarzyszy rządzących. Tu działa dokładnie ta sama zasada. Oni podpiszą wszystko na co przyjdzie im ochota a my możemy najwyżej wywołać rozruchy lub więcej nieco.

02.07.2008
17:33
smile
[189]

Tlaocetl [ cel uświęca środki ]

hahaha Attyla! Weź Ty chłopie wróć do podstawówki i zacznij się uczyć, jaki "system pasterski", co ty palisz? ja też chcę;)

02.07.2008
18:29
[190]

Victor Sopot [ Generaďż˝ ]

Lepiej jak najszybciej złóżmy hołd lesboński bo pieski Angeli już zaczynają szczekać.

03.07.2008
12:12
[191]

Lutz [ Senator ]

no to juz mamy dwoch idiotow, plus oczywiscie pare milionow irlandzkich analfabetow

03.07.2008
13:04
[192]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Lutz

Pytanie czy Klaus będzie miał cokolwiek do gadania po przyjęciu TL przez czeski parlament.

Nawet sam nie jest podobnie jak Kaczka pewien własnej decyzji.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.