GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jedna najgłupsza rzecz jaką zrobiliście w życiu?

26.06.2008
15:27
[1]

allwupi [ Chor��y ]

Jedna najgłupsza rzecz jaką zrobiliście w życiu?

Jak jest jedna jedyna najglupsza rzecz jaka zrobiliscie w zyciu? Typu "moja najglupsza rzecza bylo rozbicie glowa szyby, cudem uniknalem smierci, bo szklo wbilo mi sie w szyje zaledwie 5 milimetrow od tętnicy".

Więc, jaka jest wasza top 1 rzecz, której najbardziej żałujecie, która miała na was największy negatywny wpływ w życiu?

26.06.2008
15:29
smile
[2]

KANTAR1 [ Symulator Interfejsu ]

Ustaw czas wyszukiwania do tyłu na 300 dni i wpisz "najgłu". Znajdziesz parę podobnych i ciekawych wątków.

26.06.2008
15:30
smile
[3]

Łyczek [ Legend ]

Zarejestrowałem się na gry-online.pl :)

26.06.2008
15:31
smile
[4]

ronn [ moralizator ]

zdecydowanie "deathproof" i to po pijaku :|

26.06.2008
15:32
[5]

FunBreaker [ I will fall ]

dopisałem sie do tego wątku.

26.06.2008
15:34
[6]

beziko [ Senator ]

Zarejestrowałem się na gry-online.pl :)

dopisałem sie do tego wątku.

Wzięliście mi pomysły !!

Żałuję że wszedłem do tego wątku :P

26.06.2008
15:37
[7]

KapCioch [ Generaďż˝ ]

Zamiast Cię ratować mogłem Cię dobić...

spoiler start
żart ofkorz
spoiler stop

26.06.2008
15:37
[8]

ppaatt1 [ Trekker ]

Pomyliłem szampon z jakimś środkiem do czyszczenia nagrobków.

26.06.2008
15:37
[9]

Meremres [ Pretorianin ]

Za trudny wybór.

26.06.2008
15:40
[10]

Ciekawy Fryzjer [ Człowiek z bdg ]

Żadna, jestem zajebisty nie zdarzają mi się wpadki

26.06.2008
15:41
[11]

Kubixx00 [ Centurion ]

Zakochałem się HAHA xD

26.06.2008
15:41
[12]

kamil1153 [ Generaďż˝ ]

beziko

Nie martw sie bo moje pomysly tez zgapili...

Najglupsza rzecza bylo to, ze wszedlem i odpisalem w tym watku.

26.06.2008
15:44
[13]

DVDdawDVD [ Konsul ]

rozwaliłem piękny samochód

spoiler start
fiat 126p;((
spoiler stop

26.06.2008
15:58
[14]

koziolekl [ Generaďż˝ ]

Pełno, aczkolwiek żadnej z nich nie żałuję :)

26.06.2008
16:05
[15]

Gonsiur [ Giga Drill Breaker!! ]

Jakbym mial wybrac jedna, to mi zaraz na mysl przychodzi sytuacja z dziecinstwa, kiedy myslalem, ze szampon o zapachu coca-coli smakuje, jak ona. Fajnie sie potem rzygalo :).

26.06.2008
16:13
smile
[16]

YogiYogi [ Konsul ]

"...zakradłem się nocą do sypialni matki mojej sympatii, a przekonałem się o tym dopiero rano..."

Marcin Wolski "Agent Dołu"

26.06.2008
16:16
smile
[17]

Reavek [ Tukan ]

jak znalazłem w domu gaz obezwładniający i sobie w oczy zaaplikowałem...

Nie pamiętam ile miałem lat.

26.06.2008
16:31
[18]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Już wiem kto będzie naczelnym spamerem na GOLu, w te wakacje.

26.06.2008
16:32
[19]

raczektorun [ Legionista ]

przczytałem twoj wątek!!!!!

26.06.2008
16:35
[20]

Lethos [ Generaďż˝ ]

naszczałem do kosza na bieliznę, gdy lunatykowałem

26.06.2008
16:44
[21]

shame_on_you [ Guilty as charged ]

Młoda jeszcze jestem, to i głupich doświadczeń niewiele. Ale kiedyś zwymiotowałam publicznie koleżance do kaptura :)

26.06.2008
17:01
smile
[22]

Halucyn89 [ Show Must Go On ]

Poznałem piękną nieznajomą. Było nam dobrze, poznaliśmy się, rozmawailiśmy na wszystkie tematy. Była cudowna, nie miała oporów przed wspułżyciem damsko męski. Cudowna blądwłosa, średni wzrost, cudowna figura. Czułem że nie zasługuję na nią, i chciałem żeby odeszła do kogoś lepszego, z pieniędzmi z ambicjami. I powiedziałem jej...
Przykro moja droga, ale żyjemy w innych światach, im dłużej to trwa to będzie gorzej...
Załamana odeszła i nigdy nie wruciła...

Tak to był mój życiowy błąd...

26.06.2008
17:06
[23]

Lethos [ Generaďż˝ ]

szkoda

26.06.2008
17:42
smile
[24]

mr 45 [ Hero of the Wastelands ]

czyściłem sobie uszy

śrubokrętem....

26.06.2008
17:51
[25]

PatriciusG [ pink floyd ]

Sporo głupiego zrobiłem w życiu.

Halucyn ->
Załamana odeszła i nigdy nie wruciła...
Czego nigdy nie zrobiła?

26.06.2008
18:01
[26]

GROM Giwera [ One Shot ]

Może nie najgłupsza ale dość głupia której nie wstydzę się opowiedzieć i która mi przychodzi do głowy:)


Naprawiałem sobie zasilacz do laptopa, szczęśliwy że dobrze się wszystko polutowało podłączam (bez obudowy) zasilacz do prądu. Działa! Hura :) No to czas odłączyć i złożyć.. w tym momencie ktoś mnie zawołał. Wyszedłem z pokoju, po 2 minutach jak wróciłem zabrałem się do zakładania obudowy, zapominając, że zasilacz jest nadal pod prądem.

Spaliłem zasilacz robiąc zwarcie swoją dłonią, troszeczke popieściło :P

26.06.2008
18:20
[27]

Nadbor [ Pretorianin ]

Współlokatorka oblała sobie stopę gorąca herbatą. Dosyć paskudne oparzenie, naskórek zsunął się jak skórka z parówki, a mięso pod spodem zaczęło od razu ropieć. Dziewczyna krzyczy, płacze, trzeba jeździć do apteki(późny wieczór) - horror. A ona tak płacze i kryzczy i wytrzymać się nie da. No i nie wytrzymałem. Zagotowałem wody w czajniku i też sobie oblałem stopę - żeby pokazać, że to nic takiego i nie może AŻ TAK boleć. Bolało oczywiście kurewsko, ale przynajmniej już miałem bandaże i Panthenol pod ręką. Moja dziewczyna kiedy to zobaczyła(wszystko się dzieje tego samego wieczora) wśćiekła się i powiedziała, że nie mogę sobie robić krzywdy sam(że ona tylko ma prawo). Nie udało mi się jej powstrzymać. Zagotowała wodę i oblała stopę. W Efekcie musiałem całą noc opiekować się dwiema płaczącymi opuchniętymi histeryczkami. No i przy tym samemu nie jęczeć bo nie wypada. Dość głupie to było.

2 dni później 3 osoby pojawiły się na kolokwium z fizyki I, każda w klapku na zabandażowanej spuchniętej stopie. 2 lata minęły i ciągle mam bliznę.

26.06.2008
19:40
smile
[28]

adi888 [ Pretorianin ]

Kiedyś z kolegami postawiliśmy puszkę z karbidem na schodach... siedziby milicji. Huk był za*******. Milicjanci myśleli że tu zamieszki hehe. Ale nas złapali... Nie zapomnę tej awantury w domu.

26.06.2008
23:16
smile
[29]

Halucyn89 [ Show Must Go On ]

PatriciusG---> Ehh to jest ironia...
Do tego, że nikt swoich prawdiwych głupot życiowych napewno by nie opisał...
Stąd ta ,,romantyczna bajeczka''

26.06.2008
23:26
[30]

Behemoth [ Kruk ]

Tak naprawdę było to utrzymywanie przez długo kontaktów z niewłaściwymi osobami. Szczęśliwie przychodzi taki moment w życiu kiedy przeciera się oczy, rozgląda się dookoła i myśli: "kurwa, po co?". U mnie przyszedł... trochę późno, ale jednak.

26.06.2008
23:29
smile
[31]

Halucyn89 [ Show Must Go On ]

Behemoth---> Zwracam honor :(

26.06.2008
23:30
[32]

Arxel [ Legend ]

Zakochałem się...

27.06.2008
00:39
smile
[33]

©®© [ Generaďż˝ ]

Noc z 5 prostytutkami :)
Ale nie żaluje ani troche ;)

27.06.2008
00:46
smile
[34]

Chudy The Barbarian [ Ancient Evil ]

Hmm... nie mogę się zdecydować czy to, że obciąłem macki dla jakiegoś Venoma z zajebistej serii zabawek ze Spider-Mana i potem wyrzuciłem go do kosza, czy to, że sprzedałem Commodore 64...

27.06.2008
00:51
[35]

Scatterhead [ łapaj dzień ]

Nadbor -> WTF?!??!?

27.06.2008
01:01
[36]

Zabójca13 [ ICE ]

Nie chcący trysnąłlem sobie dezodorantem w oko.

27.06.2008
01:20
[37]

Paweł Puzio [ Pretorianin ]

Mieszkajac w Policach kolo Szczecina pojechalem do Gdanska do kina na strasznie glupi film Eragon. Mimo wypicia 3 kaw zasnalem w polowie. A wszystko to dla osoby ktora kiedys kochalem i okazalo sie ze wcale nie przestalem.

27.06.2008
01:22
smile
[38]

Janczes [ You'll never walk alone ]

nazbyt imprezowałem w 3 klasie LO i teraz nie mam matury :(

27.06.2008
01:23
[39]

szymon_majewski [ Senator ]

Przyjechalem do Polski

27.06.2008
01:28
[40]

Nadbor [ Pretorianin ]

Ja w ogóle dość głupi jestem. Jako malec skakałem nad ogniskiem ze słomy(wakacje, wieś). Słoma ma to do siebie, że potrafi nagle wybuchnąć sporym płomieniem(na szczęście niezbyt gorącym). Efekt: sąsiadka musiała mnie ostrzyc, żeby rodzice nie zauważyli spalonych włosów. Mimo to miesiąc później zostałem powitany w szkole okrzykeim "Nadbor szopa ci się spaliła!".

Zabawkowa wiertarka na akumulatorki + urwana wtyczka do kontaktu + kontakt + ja. Efekt: wywalone korki, rozwalona wiertarka, i osmalony oszołomiony ja. Tego dnia przekonałem się, że gdy coś ci wybuchnie w rękach rzeczywiście wyglądasz jak szalony naukowiec z serialu klasy b.

Jedna z głupszych akcji w moim życiu została nawet uwieczniona na zdjęciach. Tu wraz ze ścieżką dźwiękową:

5:20 - 5:30 mniej więcej

27.06.2008
07:36
[41]

Darth Father [ Konsul ]

raz tak mi się chciało sikać że tak mi się w głowie porąbało i nasikałem do kosza na śmieci :(

27.06.2008
08:02
[42]

ON Line [ sHiFtY ]

zabilem komara

27.06.2008
08:08
[43]

kutikulamama [ Pretorianin ]

A no wczoraj wieczorem po pijaku narobiłem sobie przypału :D Zawsze wtedy jest się odważniejszym i prawie sie oświadczyłem takiej ładnej dziewoi... :D LOL

27.06.2008
14:09
[44]

mr 45 [ Hero of the Wastelands ]

Nadbor--na tej linie czy czymś przy oknie?

27.06.2008
14:12
smile
[45]

Krala [ ]

To nie jest glupie, ale przypomnialo mi sie odnosnie historii z sikaniem, kiedys mi sie tak sikać chcialo na ulicy, a nie bylo gdzie, pelno masa ludzi, tylko kluby dookola, to kupilem wejscie do jednego tylko po to zeby znalezc lazienke i "odcedzić kartofelki"

27.06.2008
14:14
smile
[46]

KapCioch [ Generaďż˝ ]

Pamiętam, że jak byłem mały i w nocy chciało mi się szczać, zawsze wchodziłem do starych do pokoju i szczałem na ich dywan^^
Że też mi się to przypomniało^^ Mam teraz beke:)

27.06.2008
14:21
[47]

kamil0749 [ Konsul ]

To bylo na zakonczenie gimnazjum (kilka dni temu)
bylismy z cala klasa pod namiatami nad jeziorem i tak sie wszyscy schlalismy ze ja wszedlem do namiotu kolezanki i rozebralem sie do naga i polozylem sie na niej ( dalej nie pamietam)
tego nie pamietam ale koledzy mowili mi ze z jakims kumplem zpapalismy sie za rece i skoczylismy z drzewa do wody

27.06.2008
14:26
smile
[48]

Wisien [ Deus le volt! ]

Kiedys narabany wrocilem się po papierek z hamburgera który mi upadł i o centymetr, może dwa uniknąłem wpadnięcia pod tramwaj.
Za kilka dni miałem podobną akcje ale z autobusem - teraz jednak rzesko szlem przed siebie nie patrząc na boki, kumpel mnie za bety złapał i sciagnął z drogi ( znów 1 - 2 cm brakowalo ).

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.