Revanisko [ >>>Sith Lord<<< ]
Muzyka na rower
Czego słuchacie jadac rowerem :)?   (nie pytam tych co niczego nie słuchaja :P)
Szukam czegoś ciekawego   -  z ładnym tempem ;p  ale bez przesady ;d
Teraz slucham   Vavamufin    i Disturbed
koziolekl [ Generaďż˝ ]
Rapu.
A co, muzyka na rower musi być specjalna?

Cing [ Wigry Suwałki ]
Patrz [2] :)
Meremres [ Pretorianin ]
Każda dobra
lepper_pl [ Konsul ]
Najlepiej nie słuchać muzyki podczas jazdy, wole słyszeć co się dzieje w około mnie
twostupiddogs [ Senator ]
Nie słucham, chcę jeszcze trochę pożyć.
macuk [ Centurion ]
polskiego Rapu :P
koziolekl [ Generaďż˝ ]
Cing :)
[5] Racja! Ja zawsze słucham albo cicho, albo w jednym uchu tylko, boję się jeździć nie słysząc otoczenia. Nie wiesz, czy ktoś nagle nie zacznie trąbić, czy nie usłyszysz jakiegoś krzyku, czy ktoś nie wychodzi z za roku, cokolwiek.
Revanisko [ >>>Sith Lord<<< ]
koziolekl - specjalna nie specjalna - ale nie wszystko pasuje :)
dudka [ Legend ]
ja słucham tylko gdy jeżdzę w lesie :P
ostatnio fajnie mi się jeździło przy:
Mr. Zoob - Mój jest ten kawałek podłogi
Mr. Zobb - Nie gniewaj się Waldek
Zucchero - Baila
Republika - Biała Flaga
Republika - Mamona
Bon Jovi - It's my life
itd itp etc
Gromb [ P12 ]
C&C music factory
Snap
Chemical brothers
Appolo 440
Fat boy slim
shame_on_you [ Guilty as charged ]
Każda muzyka dobra, grunt żeby nie było za głośno ;] 
Głównie coś luźnego, The Killers, Lifehouse, czasem pojadę Łajtstrajpsami ;)
www222 [ Public Enemy Number One ]
Trick Trick ft. Eminem - Welcome 2 Detroit
Eminem ft. Obie Trice & DMX - Go To Sleep Bitch
DMX - Already
DMX - Where The Hood At?
Stat Quo - Get Low
D12 - When The Music Stops
Dr. Dre ft. Snoop Dogg - Still D.R.E.
Big L - Put It On
GangStarr - Full Clip
Royce Da 5'9" - I'm The King
Royce Da 5'9" - We're Live
Royce Da 5'9" & Eminem - Rock City
Royce Da 5'9" & Eminem - Scary Movies
50 Cent - My Toy Soldier
The Game - Da Shit
The Game - Too Much
Najczęściej...
Palladin6 [ Konsul ]
Rammstein
Shaybecki [ Senator ]
tego
Kukiz i Piersi - Rowerek
DJ Pinata [ in rainbows ]
Jeśli już, to Red Hotów (czyli tego, co zawsze :), bo podczas jazdy słucham bardzo rzadko - wolę słyszeć, co się dzieje dookoła.

Cing [ Wigry Suwałki ]
Właśnie wróciłem z roweru i miałem taką playlistę:
DonGuralEsko - [El Polako #02] El Polako
DonGuralEsko - [El Polako #07] Mercedes Benz
DonGuralEsko - [El Polako #12] Lyk Ginu, Lodu I Cin Cinu
DonGuralEsko - [El Polako #13] Opowiesc O Jednym Z Miliona
DonGuralEsko - [El Polako #14] Zlote Maski
PeeRZet - [Hipocentrum #01] Skillsy i flow
PeeRZet - [Hipocentrum #02] Hipocentrum
PeeRZet - [Hipocentrum #04] Zajawkowicze
PeeRZet - [Hipocentrum #05] Mamy tupet
PeeRZet - [Hipocentrum #11] Kiedy my mamy melanz
PeeRZet - [Hipocentrum #13] Zwyczajnie niezwyczajni
VNM - Centymetr
To wszystko puszczone losowo. Dla mnie się sprawdza :)
req_ [ wet and dirty ]
Ja na rower biore zespoły albumami. Aktualnie mam Raconteursów, The Hives, The Killers i kilka pojedyńczych. Muszę zmienić muzykę na mp3;d
Wrzucę:
Roisin Murphy
Editors
Mars Volta
Ladytron
i Gentleman ;)
Sprawdź te zespoły na YT
garbulec [ Legionista ]
Słuchanie muzyki na rowerze może być przyczyną tragedii. Lepiej tego nie robić.
valfag [ Pretorianin ]
sluchajac muzyki na rowerze zabijacie cale piekno odosobnienia sie od tego gowna. bo rower dla mnie jest izolacja, i odosobnieniem od spoleczenstwa. a tego trzeba!
req_ [ wet and dirty ]
Najlepiej umrzyj, to dopiero będziesz odosobniony.
Rower to rekreacja, środek transportu i jednocześnie dobry sposób na ukojenie nerwów i miłe spędzenie dnia. Dla mnie słuchanie muzyki tylko to potęguje. Nie lubię jeździć "w ciszy". Nie wiem po jaka cholere wiążecie z tym jakieś ideologie.
garbulec: jak ktoś nie potrafi skupić się na kilku rzeczach jednocześnie i nie potrafi kontrolować sytuacji, to nie powinien w ogóle wsiadać na rower. Muzyka nie ma tu nic do rzeczy.
valfag [ Pretorianin ]
Jesli zapingalasz po lesiie to okej, mozna nutke puscic. Ale lasow z prawdziwego zdanienia dzisiaj coraz ciezej (przyjajmniej u mnie na Dolnym), wiec dla mnie sluchanie muzy na rowerze jest GRUBIANSTWEM. Howhg!
Łysack [ Przyjaciel ]
a potem wjeżdżają barany pod koła ze słuchawkami na uszach i nawet nie słyszą pisku opon ani klaksonu..
sam jeżdżę kilka do kilkunastu tysięcy kilometrów rocznie na rowerku i nigdy w słuchawkach. Rower właśnie dlatego nie ma wymaganych lusterek wstecznych, bo dla rowerzysty wystarczą dobre uszy i sprawna szyja. Samochód słychać zawsze z kilkuset metrów i wjeżdżając na główną drogę z podporządkowanej nie muszę się zatrzymywać i rozglądać:)
a co do lasu to zawsze dziwili mnie ludzie jeżdżący do lasu syfiastym samochodem, którzy puszczają muzykę i palą papierosy. Przecież do lasu jeździ się ze względu na świeże powietrze, zapachy i dźwięki..  
do słuchania muzyki jest autobus, samochód, dom i inne miejsca, no ale rower?.. bez przesady..
w samochodzie też wolę jeździć z otwartą szybą, żeby słyszeć co się dzieje - raz mi to dosłownie uratowało życie jak mając zielone światło usłyszałem jakiegoś motocyklistę który przecinał na czerwonym dość spore skrzyżowanie, przecież to moje tico to przeciąłby na pół:P
neXus [ Fallen Angel ]
Bardzo dobrze mi się jeździ przy muzyce z Need For Speed ;)
A ogólnie polecam cały rytmiczny rock i metal :)
req_ [ wet and dirty ]
Łysack: jeżdżę w słuchawkach od ponad 4 lat. Nie miałem żadnej kolizji, ani nie spowodowałem żadnej niebezpiecznej sytuacji. Muzyki nie słucham głośno, bo jednocześnie chcę słyszeć, czy nic poważnego nie dzieje się na drodze - karetka na sygnale czy coś. No i przede wszystkim MAM LUSTERKO, którę kontroluję co kilka sekund. Może wygląda wioskowo, ale nie potrafie jeździć rowerem bez niego. Tak więc to, że nie słyszę wszystkiego w 100% rekompensuje mi posiadanie lusterka + umiejętności w jeździe (doświadczenie parę lat dzień-w-dzień, jazda głównie ulicami).
Zupsky z Bree [ Santino Marella ]
Proponuję nie słuchać nic jadąc rowerem bo to się może żle skończyć nie zawsze ale może nigdy nic nie wiadomo
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
neXus [ Fallen Angel ]
Bardzo dobrze mi się jeździ przy muzyce z Need For Speed ;)
A ogólnie polecam cały rytmiczny rock i metal :)
Łysack -> nie dramatyzuj, większość rowerzystów tak słucha muzyki, by słyszeć co się dzieje wokół. A jak jest pisk hamulców i klakson to w 90% przypadków podczas skręcania samochodu w prawo na strzałce... Oczywiście zdecydowana większość kierowców nie pamięta o tym, że  na zielonej strzałce TRZEBA się zatrzymać, a nie cisnąć gas, nieprawdaż? :P
Zupsky z Bree [ Santino Marella ]
neXus --> prawda ale jakoś nikogo jeszcze nie potrąciłem
neXus [ Fallen Angel ]
Zupsky z Bree -> acha, rozumiem że szanowny pan za alfe i omegę robi :)
ps. taaaa, parę razy tacy jak ty jak przechodziłem na piechotę przez pasy prawie po stopach mi przejechali - tak im sie spieszło... Szkoda,że gliniarza w pobliźu nie było bo by się punkty i mandaty posypały...

Zupsky z Bree [ Santino Marella ]
 Piszę się aha a nie acha :)
 Oj trzeba się przyznać tylko jak mi taki zapiernicza przez pasy na pomarańczowym rowerem to mnie to tez bardzo irytuje 

Moshimo [ FullMetal ]
Sam mam dokladnie takie samo zdanie jak req_. Muzyki slucham na glosnosci 1 (na 25 ;p), tak ze slychac co sie dzieje wokol. Poza tym ZAWSZE zwalniam przed kazda ulica i sie rozgladam na lewo i prawo.
Jak dla mnie jezdzenie na rowerze musi byc z muzyczka (tak samo jak bieganie - obie to dla mnie formy rekreacji potegujace przyjemnosc z ich odbywania wlasnie za pomoca mp3 ;)).
A do autora tematu.. sluchaj tego co lubisz ;p. U mnie leci mieszanka najrozniejszych typow, od popu, przez rock i j-rock/j-pop, orientalna muze az po poezje spiewana xD.

Bloody Hunter [ Konsul ]
Każdy utwór The Darkness czy Stone Gods nadaję się czy to na narty, snowboard, rolki, rower chyba też;)
darkemperor [ Chor��y ]
jeżeli lubisz disturbed to Alice in chains morbird Angel (może trochę mocniejsze ale zawsze) sprobuj metallici polecam koncert z Chorzowa same hity wykonanie dobre ale słychać ze są już starzy i ten plus ze nie ma ani kawałka z st. Anger
Łysack [ Przyjaciel ]
to może w drugą stronę jaka może być przyjemność ze słuchania muzyki non stop przerywanej hałasem ulic? :) ja bym chyba nerwowo nie wytrzymał;P

bodzio helikopter [ Konsul ]
Łysack nie wiem czy wiesz, ale istnieją słuchawki, które izolują Twoje uszy od tychże hałasów :)
A co do bezpieczeństwa to rozglądam się zawsze, żadnych nawet najmniejszych wypadków nie miałem i kiedy układam trasę to staram się raczej wybierać mało ruchliwe tereny.
Aktualnie na odtwarzaczu: 
O.S.T.R. - Jazzurekcja
O.S.T.R. - Jazz W Wolnych Chwilach
O.S.T.R. - Masz To Jak W Banku
Dinal - Kaseta Demonstracyjna
Grammatik - Światła Miasta
Bisz-Kosa - Zimy EP
Ortega Cartel - Podziemne Disco
Ortega Cartel - Nic Się Nie Dzieje
Noon - Gry Studyjne 
Noon - Pewne Sekwencje
Rasmentalism - Dobra Muzyka Ładne Życie
Paktofonika - Archiwum Kinematografii
Exo - eXotyka
karas_PL [ Kotwica Kołobrzeg ]
Bicycle Race - Queen :D
slowik [ NightInGale ]
gratuluje wyobrazni tym ktorzy jezdza ze sluchawkami na uszach a juz ci co jezdza uzywajacy sluchawek zamknietych powinni dostac jakies ordery uznania ...
sam jezdze zbyt szybko i dynamicznie na rowerze zeby sobie pozwolic na sluchawki na uszach innym tez odradzam, sam brak widocznosci to juz bardzo wiele zaburzenie dzwiekow dochodzacych z okolicy to juz proszenie sie o wypadek
garbulec [ Legionista ]
Przy okazji spytam. Jak w winampie sprawdzić ile będzie trwać lista piosenek?

Bloody Hunter [ Konsul ]
Ja posiadam jedną słuchawkę do mojego telefonu, tak więc drugie ucho mam wolne^^

jagged_alliahdnbedffds [ Rock'n'Roll ]
<-- [37]
[39] --> Pod Playlistą - Misc/Inne/Utwórz listę odtwarzania HTML :)
Kozi89 [ Legend ]
Tego co słucham w każdej innej sytuacji. Rocka.