Lukis. [ Poznańska Pyra ]
Carrera -> jest ktoś kto się tym nie "bawił"?
Czy jest ktoś kto nigdy nie miał toru Carrera?
Dwa samochodziki, dwie szyny, dwa hmm joysticki i mnóstwo zabawy. Już w 1920 narodziła się w Niemczech ta wspaniała myśl.
Osobiście powiem, że w momencie przypływu gotówki w przyszłości mam zamiar kolekcjonować tory i samochodziki. U kuzyna uwielbiam się tym "bawić".
Kiedyś jeden dostałem, niestety, moje dziecięce obchodzenie się z tym delikatnym mimo wszystko torem spowodowało jego znisczenie, tak jak i autek. Teraz żałuję.
A jak wyglądały wasze przygody z Carrerą? :)
edit:
A wątek zainspirowany programem w TV4 "Galileo" który trwa i w którym pokazana została historia firmy i jak się te autka produkuje ;)
beziko [ Senator ]
Ja miałem co innego w dzieciństwie - Formułe 1 na szynach i na 2 Joysticki :)
Ale była zabawa :)
...NathaN... [ The Godfather ]
Czy jest ktoś kto nigdy nie miał toru Carrera?
Nie miałem, nie widziałem, nie bawiłem się.
Xarexon [ Konsul ]
zawsze chciałem mieć ;//
ale musiałem się zadowolić jazdą u kolegi :]
los_hobbitos [ Chomikołak ]
Ja kiedyś dostałem to od św. Mikołaja:D Cholernie fajna zabawa była, ale fakt, trzeba się z tym było delikatnie obchodzić. Najlepsze jest to, że nie mam zielonego pojęcia, co się z moim torem stało, ale znając mnie, obstawiam, że został zniszczony:P