GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wrastajacy paznokiec

20.06.2008
01:06
smile
[1]

langdon [ Konsul ]

Wrastajacy paznokiec

Zainspirowany tym co sie ostatnio dzieje na moim paluchu, tworze watek o tym i przeciwko temu.
Kiedys mialem ten sam problem, ale nie rozumiem jednego. Glownym powodem wrastajacego paznokcia jest zle obcinanie go lub noszenie zbyt obcisllego obuwia.

Przez cale zycie obcinam paznokcie wten sam sposob i nigdy nie mialem problemu. Teraz w przeciagu roku mam czesto. W przeciagu pol roku mialem robiony zabieg polegajacy na wycieciu kawalka wrastajacego paznokcia. Ponoc paznokiec mial odrosnac . .nie odrosl i na paluchu nie mam polowy paznokcia.Dziwi mnie, ze jak cale zycie obcinam i nosze normalne buty, tak w ciagu pol roku pojawily mi sie 2 razy takie przypadki.Pani doktor, ktora mi operowala palec mowila, ze czesto do niej przychodza z tym samym probleme a w ostatnich tygodniach pare osob zalatwieni na dwie stopy na raz. Widze, ze nie tylko ja mam ten problem. Zastanawia mnie rowniez, ze paznokiec nie odrosl. Chodze po internecie, czytam na ten temat jak najwiecej i wszedzie pisza, ze "po kilku miesiacach powinien odrosnac, a nowy paznokiec nie bedzie robil podobnego problemu." fakt faktem, ze nie mam problemow, ale paznokcia polowy tez nie mam.

Teraz, przez okolo 2 tyg chodze z takim samym problemem na drugiej stopie. Staram sie wyleczyc domowym i sposobami jak moczenie stopy w mydlinach,nacinanie skory zakjazonej w celu pozbycia sie ropy, ktora sie wytwarza.

Tak, mam dosc powaznie zainfekowany paluch i zamierzam isc z tym do lekarza na dniach.
Mimo wsystko APELUJE . . uwazajcie jak obcinacie paznokcie i jakie nosicie buty, bo nie zycze nikomu takiego czegos :(

Zadziwilo mnie w dwuch roznych likach dokladnie ten sam txt, opis. Jednak 2gi link jest bardziej wiarygodny, gdyz wszystko ladnie opisane i sama strona wyglada bardziej zadbana.
Mimo wszystko radze zapoznac sie z tym problemem i unikac go :)

Pozdrawiam





Edit: Tego posta pisze z noga w mydlinach :/

20.06.2008
01:18
[2]

Ad@mski [ Centurion ]

Mój brat ma to z dużym palcem. Tak się kończy obgryzanie paznokci lub ich zbyt krótkie obcinanie. Paskudnie to wygląda. jedyna rada to usunięcie paznokcia albo ciągłe zabiegi
Zapomniałem, ze brat pakuje i bierze keratynę. Nie znam się na tym, ale keratyna to chyba podstawowy budulec paznokci?

20.06.2008
01:24
smile
[3]

blood [ Killing Is My Business ]

Chciałbym zobaczyć kogoś obgryzającego paznokcie u nogi.

20.06.2008
01:24
[4]

PatriciusG [ pink floyd ]

Pójdź do lekarza. Jak nic się nie da z tym zrobić, bo ropieje, krwawi, nie goi się itp. to operacyjnie Ci usuną co trzeba i już więcej takich problemów mieć nie będziesz. Zabieg bezbolesny, ale potem masz 2 tygodnie nieużywania nogi.

blood -> To samo pomyślałem ;D

20.06.2008
01:27
[5]

âřßůž® [ Pretorianin ]

kurde od trzech dni walczę z tym samym problemem, ale to przez moją głupotę :D
Nie, to nie jest śmieszne. Mam cichą nadzieję, że samo jakoś przejdzie :/

20.06.2008
01:30
[6]

remekra [ Horonrzy ]

Miałem to samo rok temu w wakacje. Co dziwne nie miałem źle obciętego paznokcia ani nie miałem źle dobranego buta, po prostu jeden dnia mi zaczął puchnąć i ropnieć, no i miałem "mięso" na wierzchu. Trzeba było iść do chirurga. Ale u mnie obyło się bez zabiegu, po prostu dała mi jakiś taki jakby lakier(przynajmniej pachniał jak lakier) do wypalania mięsa które miałem na wierzchu no i trzeba było moczyć nogi a potem smarowanie i bandaż. Do tego musiałem chodzić w klapkach, ale do dziś nie ma śladu. Pamiętam strasznie mnie palec bolał, tak mocno że nie mogłem chodzić, kulałem. No i po zdjęciu buta i skarpetki było strasznie dużo ropy, ogólnie nie ładnie to wyglądało.

arbuz-> Wątpię, też miałem taką nadzieję. Straciłem ją kiedy nie mogłem już prawie chodzić, a lepiej pójść wcześniej i mieć tylko to co ja niż jakieś zabiegi. Chociaż raz na drugiej nodze podobnie mi spuchł ale tylko raz ropa cała wyleciała i się zagoiło.

20.06.2008
01:31
[7]

PatriciusG [ pink floyd ]

arbuzr(?) -> Może przejść samo. Ale jak nie przejdzie a za późno z tym pójdziesz, to będziesz miał kuku cały czas, albo operację.

20.06.2008
01:48
smile
[8]

N2 [ negroz ]

Tez przez to przechodziłem ok 6 lat temu :) Głupotą było obcinanie paznokci nożyczkami z boku.
Miałem problem z paznokciem dużego palca u prawej nogi, został zrobiony zabieg polegający na wyrwaniu całego paznokcia w Państwowym szpitalu w Dębicy (tam byłem na wakacjach, przy okazji pozdrawiam doktora partacza). Zabieg miał być pod znieczuleniem, i jako tako oficjalnie był, ponieważ zrobiono mi trzy nakłucia, i od razu (!) wzięto się do wyrywania paznokcia, de facto środek jeszcze nie zaczął działać, więc zabieg miałem po części robiony 'na żywca', jeszcze takiego bólu nie doznałem.
Po kilku miesiacach od tego zabiegu problem się powtórzył, paznokiec odrósł i zaczeło sie to samo. Tym razem prywatnie miałem robiony zabieg, rodzice wybulili ponad 500PLN, ale zabieg miałem zrobiony profesjonalnie i niemal bezboleśnie. Tym razem zabieg polegał na obcieciu z dwóch paznokcia aż do płytki, do dziś 'boki' nie odrosły a bo i nie mineły odrosnąć, taki był odgórny zamiar.
Po jakimś czasie problem znów powstał, tym razem u kolejnej stopy. Efektem tego był kolejny zabieg, wykonany we Wrocku. Kolejny partacze, bo jak nazwać d.r którzy nie wiedzą jak poprawnie wykonac zabieg i radzą się pacjenta? Chcieli na początku zrobić coś co miałem robione juz na początku, czyli wyrwanie całego paznokcie z płytką. Jako, że już miałem robiony zabieg identyczny i finalnie nie rozwiązał on problemu, ponieważ paznokieć znów sie wrósł. Postanowili 'doktorzy', że wytną kawałki z obu stron. Efekt tego, jest to że dziś mam śmieszny paznokieć, ponieważ troche rośnie troche nie, wygląda jakby mi po nim T-62 przejechał.

Po kilku latach zaczął się wrastać mi u dłoni, postanowiłem, że sam zrobie sobie 'zabieg', ropa lała się jak szalona, paluch napuchł, wziąłem nożyczki, wode ultenioną zasiadłem w łazience na klopie. Włożyłem nożyczki pod paznokieć i wyciągłem go z ciała na wierzch (wiem brzmi okropnie), i standardowo przyciąłem. Ropę spuściłem i robiłem okłady z riwanolu (takie cuś, mamuśki wynalazek). Do dziś nie mam problemów z paznokciami :) Paznokci u nóg nie obcinam jak szlony, a u dłoni nie obgryzam.
Apropos, jak ktoś ma problem z obryzaniem paznokci u rąk polecam zakupic ściskacze do nadgarstków. Dzięki nim oduczyłem się obgryzać pazury.

20.06.2008
01:56
[9]

langdon [ Konsul ]

No i na tym forum znalezli sie tacy, ktorzy maja to samo lub mieli. Ze swojego doswiadczenia wiem ,ze stope trzeba moczyc w mydlinach ( goraca woda z mydlem ) i przecinac skore w celu pozbycia sie ropy.

Zabieg jako ostateczna czesc punktu pozbycia sie problemu, bedzie polegal na wycieciu kawalka (okolo8mm) paznokcia - jedynie co boli, to zastrzyki ktore nie bola :)

Jednak to jest ostatecznosc. Na dzien dzisiejszy moj paluch wyglada tak--->

" zywe mieso" juz jest, widac wyrazne zakazenie, wiec sprawa chyba sie nie skonczy na domowym zapobieganiu. Jednak chcialby mjeszcze przecierpiec ten weekend bo z dziewczyna mielismy fajnie zapanowany weeekend i nie chcialbym go zniweczyc.

Dziwie sie, ze wszystko dzieje sie w miejscu, gdzie nie obcina sie paznokcia. Jakim cudem paznokiec sie wrasta skoro jest na wierzchu - moge odgiac koncowke ktora sie obcina -


N2 . W podanych linkach sa takie porady i lekarz mi mowil, z ejesli nastepnym razem bedzie cos sie dzialo to moczyc w mydlinach.


Wrastajacy paznokiec - langdon
20.06.2008
01:59
smile
[10]

N2 [ negroz ]

'Edit: Tego posta pisze z noga w mydlinach :/'

Nie chcę być okrutny, ale co pomogą mydliny, skoro paznokieć się wrasta w ciało? Nie będzie raczej lepiej, będzie gorzej, dzikie mięsko będzie wychodziło, a ropa będzie lała się litrami. Zrób z tym porządek jak najszybciej.
Wode z mydłem stosuje sie bodaj na brodawki, zmiękcza się je i później wyrywa z korzeniami, taki o domowy sposób :)
Na to mięsko dzikie Ci ci wychodzi z boku, to dobra będzie skórka z cytryny uprzednio wymoczona w occie 3dni. I okłady robić. Wyżre mięsko i odpadnie. A paznokieć, cóż musisz go przyciąć i jak bedzie chciał rosnąć pilnować i 'pociągać' na wierzch, aby się nie wrósł.

Gdybym teraz miał problem, za cholerę bym się nie wybrał do 'chirurga' 4 raz. Zrobiłbym to samo co z paznokciem u dłoni, mimo, iż był dość zaawansowanie wrośnięty.

Pozdrawiam i życzę niewrastajacych się paznokci.


lanhdon - ja bym się zdecydował na zabieg domowy. Nie jest jeszcze aż tak źle, chodź widać mięsko i zbierajacą się ropę. Włóż nożyczki i wyciąg paznokieć z boku na wierch, bedzie kurewsko boleć, ale tylko chwilę. Później spuścisz ropę polejesz wodą utlenioną i okłady np. ten riwanol, on znacznie przyspiesza proces gojenia się rany.

20.06.2008
02:01
[11]

PatriciusG [ pink floyd ]

Lekarz to konieczność. Takie coś się zdarza, więc powie co trzeba robić. Ja miałem takie problemy chyba z 5 razy na każdej nodze z każdej strony dużego palca i wszystko skończyło się zabiegiem, bo leczyłem się za późno tym co mi dał lekarz.

Ale przynajmniej teraz nie mam problemów takich już .

20.06.2008
02:10
[12]

langdon [ Konsul ]

No to pokaze w taki mrazie mojego drugiego palucha. Jakies pol roku / rok po zabiegu i wyglada tak--->

Wolalem go w calosci ale teraz nie mam zadnego problemu z tym. i jak wpomnialem . .dziwne, ze nie odrosl bo wszedzie pisza, ze odrasta.

Edit : Zdjecie tuz po skszeniu trawy ;) czyli chwile temu


Wrastajacy paznokiec - langdon
20.06.2008
02:34
[13]

Pan P. [ Generaďż˝ ]

langdon --> Dziwna sprawa. Też miałem ze dwa lata temu taki zabieg. Mój paznokieć wyglądał tak jak Twój może ze dwa tygodnie po zabiegu. Gdy już nie musiałem nosić opatrunku i strup sam zszedł. Potem paznokieć stopniowo odrósł do normalnej postaci i mam z nim święty spokój do dziś.

20.06.2008
06:31
[14]

Pik [ No Bass No Fun ]

Mialem ten sam problem, przez dlugi okres czasu palec mi krwawil i ropial. Balem sie pojsc do lekarza, az w koncu pewnego dnia bylem tak zdesperowany, ze sam sobie wyrwalem wrastajacy paznokiec. Po jakims czasie odrosl i pozniej juz nie mialem tego problemu.
Sam doprowadzilem sie do takiego stanu, gdyz zamiast obcinac paznokcie na prosto,obcinalem na okraglo.

20.06.2008
08:38
[15]

rafp77 [ Pretorianin ]

wpiszcie w google "klamry na wrastający paznokieć" i poczytajcie

20.06.2008
08:39
[16]

Swink [ CrafterCJR-600FM ]

chryste... właśnie jem...

wrzucej te obrazki w linki, okej ? albo na samym początku wybolduj napis: 'prosimy odłożyć jedzenie na czas przeglądania wątku'

20.06.2008
08:42
smile
[17]

beziko [ Senator ]

Mam taki sam problem ale o wiele gorszy !! Mi codziennie ropa wylatuję ;(

edit: ja zawsze wyjmuję na wierch paznokć i go obcinam mnie to nawet nie boli :)

20.06.2008
08:46
smile
[18]

ksips [ Generaďż˝ ]

Ja miałem teraz problem z palcem od ręki - obgryzanie skórek skończyło się tak --->

Biedniejszy o 270zł, zostałem znieczulony i chirurg przeciął bułę z ropą, a następnie oczyścił ranę aż do kości - kto to przeszedł wie o czym mówię


Wrastajacy paznokiec - ksips
20.06.2008
08:48
smile
[19]

beziko [ Senator ]

Aha a dla tych co mają problem z tymi paznokciami polecam krem PIMAFUCORT !! Po posmarowaniu szybko schodzi :)

23.06.2008
23:49
[20]

langdon [ Konsul ]

No to poszedlem w sobote do lekarza z tym problemem i znow ciecie paznokcia :/
Moglem poprosic zeby tylko m podciela i na jakis czas bylby spokoj ale pozniej mogloby sie nawrocic. Wybralem wiec droge leserowa. Usowa korzen jakis tam i w tym miejscu juz nigdy nie pojawi sie ten problem. Moze byl kolo tego ale nigdy w tym samym miejscu.

Zabrzmialo dosc ciekawie, z reszta tak samo jak u lewej nogi poprzednio.czekam az sie zagoi a w miedzyczasie smaruje plynem w celu wyciagniecia sokow komorkowych i nakladam masc w celu " zabezpieczenia" przed kurzem,pylem itp. Bolec juz przestalo

Paznokiec wyglada tak mniejwiecej. Zdjecie bardzo niewyrazne, bo nie z mojego aparatu ale jak ktos sie przyjzy to mozna calkiem sporo zobaczyc. Jak odzyskam swoj kabel do kompa to zrobie lepsza fote palca jesli ktos chce zobczyc.

Doszla mnie informacja w miedzyczasie od pani dr. ze to moze byc genetyczna choroba co mnie zmartwilo. Jesli tak co roku bede "chorowal" to niewiele mi zostanie z moich paznokci :/


Wrastajacy paznokiec - langdon
23.06.2008
23:55
smile
[21]

hubercik015 [ Konsul ]

ksips-->Aż mi się odechciało obgryzywania paznokci...

langdon-->To ostatnie zdjecie jest....okropne...bardzo zle to wyglada...współczuje...miejmy nadzieje ze to jednak nei jest genetyczne...bo nikomu tego nie życzę...Powodzenia z wyleczeniem tego:)Trzymaj się!

24.06.2008
07:24
[22]

geniusia [ Centurion ]

Witam
Ja wprawdzie teraz mam już prawie zagojony palec, ale w tym samym miejscu był on wycinanay dokładnie 3 razy :/

24.06.2008
08:19
[23]

Fett [ Avatar ]

Zjedz se tu śniadanie przy komputerze :|

24.06.2008
08:24
smile
[24]

czekers [ Turbojugend ]

Te fotki wymiatają.
Idę zjeść płatki przy telewizorze....

24.06.2008
09:16
smile
[25]

Tenshay [ masz dałna! :D ]

a ja wogóle nie mam paznokci u kciuków !!!!
i nigdy nie miałem. taki się urodziłem.

a wy zrzedzicie, że pół paznokcia nie macie. a ja nie zrzędze, chodzioaż nie mam dwóch paznokci WOGÓLE.

24.06.2008
09:22
[26]

ON Line [ sHiFtY ]

;O fotki ;OOO

dobra co do watku mama mi mowila ze to jest od obgryzania paznokci lub zlego obcinania ich

mowila tez, ze najlepszym sposobem na pozbycie sie tego jest operacja cos z chirurgia, po tym nie bedziesz mial tego badziewia ;)

24.06.2008
09:29
[27]

XMR [ Hohner ]

Chciałbym zobaczyć kogoś obgryzającego paznokcie u nogi.

ech znowu mam to zrobic? wyrosłem z tego...

A co do problemu to mam podobny ale na dużo mniejsza skalę i to właśnie od jakichs 2 tygodni, prawy paluch od strony wewnętrznej, i kurestwo nie chce sie goic mimo okładów spirytusowo wodo utlenionych ;)

24.06.2008
09:50
[28]

Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]

wrośnięty palec > spocone gacie Coya

24.06.2008
09:51
[29]

EwUnIa_kR [ Queen of Chaos ]

obrzydliwe ale niestety jak się nie dba to takie są efekty..
dla mnie to podwójnie obrzydliwe bo jestem fetyszystką a moim fetyszem właśnie są stopy:)

24.06.2008
09:53
[30]

kamyk_samuraj [ Senator ]

Boze... przed chwila jadlem sniadanie. Ostrzegajcie, ze w watku sa perwersyjne foty

24.06.2008
09:53
[31]

XMR [ Hohner ]

obrzydliwe ale niestety jak się nie dba to takie są efekty..

mycie stop 2x dziennie lub więcej jak jest gorąco, uzywanie cążków do pzanokci, uzywanie nie sciskajacych skarpetek i nie cisnacych butów i co? i nagle sie zrobiło...nie tak jak na fotach ale boli i denerwuje...

24.06.2008
09:54
[32]

EwUnIa_kR [ Queen of Chaos ]

xmr widocznie nieumiejętnie te paznokcie obcinasz,poproś mamę niech ci pokaże jak trzeba.

nie chce mi isę czytać całego wątku,ale w takim przypadku jak się zaczyna to trzeba iść do chirurga w przychodni,posmaruje taką specjalną brązową maścią,nie wiem jak się nazywa i założy opatrunek. ten opatrunek zmienia się codziennie,ta maśc chyba rozmiękcza ale głowy nie dam.kolega miał jazdę z paznokciem i mu wyleczyli i nauczyli obcinać.od tamtej pory luz.

24.06.2008
10:02
[33]

erton2 [ Pretorianin ]

To teraz uwaga:
Mialem ten sam problem, prawdopodobnie zaczelo sie od tego, ze regularnie zbieralem kopy w duzego palucha prawej nogi grajac w pilke, paznokiec stopniowo zaczal mi sie zawijac i wrastac, z jednej strony byl caly wybrzuszony. Stan sie pogarszal, a ja ciagle mialem nie po drodze do lekarza :| chociaz u mnie nie bylo zadnego ropienia, krwi itd wiec, az tak mi sie nie palilo, za to palec czesto bolal przy chodzeniu i wygladalo to sredniawo. Dzisiaj juz paznokcia mam normalnego, zadnego sladu - stopniowo naprawil sie sam, a jesli mam wskazac jakis poczatek poprawy to najprawdopodobniej bedzie to moment gdy pijany, bedac bez butow bardzo mocno kopnalem w sztange stojaca u kogos w domu. Bol byl taki, ze podejrzewalem zlamanie, na drugi dzien przywital mnie spuchniety, caly siwy paluch, ale uznalem, ze dam mu jeszcze dzien i moze sie poprawi. Oczywiscie poprawil sie sam, a w raz z nim najwyrazniej paznokiec. Wniosek? Wyciagnijcie sami ;)

24.06.2008
10:08
[34]

EwUnIa_kR [ Queen of Chaos ]

erton nie pisz bzdur bo ktoś kto ma naprawdę problem przeczyta i uzna że nic z tym nie trzeba robić,albo będzie nie daj boże kopał w sztangi i czekał na efekty.weźże..stopy a co za tym idzie palce,paznokcie sa tak samo ważne jak każda"widoczna" część ciała. dbasz o swoją twarz,bo ją widać..używasz kremów,żeli i innych kosmetyków..zrób to samo ze stopami:)
im tez należy się odrobina luksusu a nie wiecznie okutane w skarpety,buty i zero zainteresowania,halo się robi dopiero jak coś zaczyna boleć.nie potrafię tego zrozumieć..
a już odruch wymiotny mam jak idę przez miasto i lezą lanserki..ciuchy odje w kosmos,makijażu tona,błyszczyk kapie z ust a popatrz na stopy...pięty jak kalafior,lakier z pazurów odpryskuje...dramat..chcesz zobaczyć jaki człowiek jest (w sensie czy o siebie dba) popatrz właśnie na stopy:)

24.06.2008
10:23
[35]

DanIan [ china pwnzor ]

tak jak ewunia mowi, jest taka ciemna masc do smarowania, tylko za nic sobie nazwy nie moge przypomniec. sam mialem problem z paznokciem u stopy i wlasnie jej uzywalem, co prawda przeszlo dopiero po 4 tygodniach stosowania ale paznokcia mam jak nowke ;)

24.06.2008
10:48
[36]

Grievous27 [ Konsul ]

witaj w klubie :D Za długo pisałeś i nie przeczytałem do końca, ale mogę ci już z góry powiedzieć ze tego się nie da raczej wyleczyć :) Nadchodzi lato, szwajcary się pocą, i mocniej boli. Mam znajomych z tym problemem i po internecie już kiedyś szukałem, wiec wiem ze nic a nic się na to już chyba nie poradzi. Zrywanie paznokci albo wycinanie do polowy tez nic nie pomaga, bo to się wraca ;/

24.06.2008
10:52
smile
[37]

Grucha [ Generaďż˝ ]

Zajebisty wątek :D
Dobrze, że jestem na czczo.

24.06.2008
10:57
smile
[38]

Aniek [ Generaďż˝ ]

Jest na to rozwiązanie.

Miałem ten sam problem. Paznokiec wrastał mimo tego, że chirurg mi go wycinał regularnie. Zaproponował mi jednak, aby w to miejsce gdzie paznokiec wrasta, wszczepić "metalową płytkę ochronną". Tak więc się stało. Płytka siedzi, zabezpiecza, paznokiec nie wrasta i po kłopocie :)

24.06.2008
11:08
smile
[39]

eJay [ Gladiator ]

No to teraz wywód weterana wycinania pazokci. Kupowac popcorn i nachos bo będzie ostro:D

Problemy z paznokciem w paluchu (tym najwiekszym palcu u nogi, tak sie go nazywa) prawej nogi mialem już w gimnazjum. A wszystko zaczęło się przez złe kopnięcie piłki (kantem). Coś zabolało i po 4 dniach miałem opuchlizne. Poszedłem z tym do chirurga w lokalnym "prywaciarzu" i ten zwyczajnie wycial mi kawalek gornej partii paznokcia, tak aby zeszla mi ropa. Po 2 tygodniach wszystko bylo ok, ale potem na w-f kolega nadepnal mi na stope podczas meczu i zrobil mi z paznokcia 50-50:) Ten zaczal odrastac ŹLE i wcinał mi się w skore. W miedzyczasie mialem problem z palcem w lewej stopie (moja wina, zle obcinalem). I mialem pozamiatane. Co pol roku chodzilem od chirurga do chirurga, ktorzy mi wycinali, zszywali, przepisywali masci przerozne. Gowno to wszystko dało.

Meczylem sie z tym przez liceum, az w koncu powiedzialem "dość" i przy pierwszej lepszej przerwie semestralnej na studiach zdecydowałem się na kolejna, ale poważną wizytę u chirurga w szpitalu. Ten oczywiscie zaczal gadke "zle pan obcina, gra w pilke" itd. Ja mu mowie, ze sport ze wzgledu na palucha uprawiam juz tylko okazjonalnie, a paznokcia obcinam nie za czesto (w sytuacji gdy ten naprawde urosnie:)). Ten obadal opuchniete paluchy i stwierdzil "Oj panie, ma pan zje...e łożyska". łożyska to te podstawy z ktorego rosna paznokcie. Zooperowal mi oba paluchy, łozyska (bolało po powrocie jak sam skur......), ale po 2 tygodniach meczarni wreszcie moglem zaczac swobodnie chodzic. Dzisiaj juz moge grac w pilke, biegac, grac w kosza i nic mi nie dolega. Co prawda moje paznokcie nie wygladaja doskonale (sa lekko skrzywione ku prawej stronie, ale wyprofilowane nad skore, a nie pod), ale przynajmniej moge robic to co mi sie podoba.

Jaki z tego wniosek? Kiedy zaczyna sie problem z paznokciami (pierwszy raz), biegnijcie od razu do chirurga. Kiedy widzicie, ze problem sie powtarza nie z waszej winy biegnijcie jeszcze szybciej i wyjasnijcie co i jak. Jesli tego nie zrobicie, bedziecie sie meczyc z tym.

Aha, paznokiec w lewej stopie mialem operowany 5 razy, a w prawej 6:)

24.06.2008
11:11
smile
[40]

max 20 [ Pretorianin ]

nie dołączaj zdjęc bo mi się nie dobrze robi.
mi paznokieć całkiem odpadł ale kciukowy ropy było nie dużo a przeszło jak zamoczyłam palca w gorącej wodzie.

24.06.2008
11:18
smile
[41]

lewy rangers [ Senator ]

Heh mi się ten problem zacząl 2 lata temu i od tego czasu miałem go już operowanego 6 razy. (ostatni raz ze 2-3 miesiące temu?) Oczywiście nie mam połowy paznokcia, ale mi to nie przeszkadza. Prawdę mówiąc nie dziewię się, że nie odrasta bo jakby taki mały kawałek mogł odrosnąć. Pamiętam za pierwszym razem jak miałem wycinany to tak długo z nim zwlekałem, że jak troche wody na niego leciało ja krzyczałem z bolu mama chciała mi czymś smarować, a po prostu nie mogła bo mnie tak oblało nie mówiac jaki krzyk był w gabinecie ;/. Jak masz w miarę wczesny etap wrastania, albo ponownego wrastania myj go właśnie w wodzie z solą, namydl szarym mydłem to może przejdzie mi raz tak pomogło.

[edit] podobno najgorsze jest wrastanie paznokci u ręki dłoni chirurg mi mówił, że czasami nie można zastosować znieczulenia ( albo w ogole nie można go nigdy stosować.
.

24.06.2008
11:30
[42]

ser pleśniowy [ Generaďż˝ ]

Obgryzanie paznokci u nóg to żadna sztuka, jak ktoś umie wywijac nogą :P

Sam czasem miewam wrastanie. Pierwsze co, to żadnego wycinania, żadnych zabiegów !!!

Mnie wystarcza takie "odciąganie" - znaczy paznokieć od skóry sie odciąga patyczkami kosmetycznymi umoczonymi w spirytusie :P I jeszcze jakiś czerwony płyn...

24.06.2008
12:33
[43]

poltar [ Konsul ]

Mialem ten problem 2 lata temu przy duzym palcu lewej noigi. Dlugo sie z tym nosilem, az w koncu wyladowalem u chirurga. Zabieg ze znieczuleniem miejscowym trwal moze 10 minut. 3 szwy, stopa w opatrunku tydzien (przy czym moglem normalnie chodzic caly czas, nie byla usztywniona, tylko opatrunek na palcu i bandaz na stopie). Potem zdjecie opatrunku, zdjecie szwow i mam spokoj do dzis. Zostala tylko ok polcentymetrowa blizna z boku palca.

Nie radze czekac, nie ma sensu. Samo nie zniknie, bedzie sie tylko pogarszac. Mi nieduzo zreszta - jak powiedzial mi lekarz - brakowalo do zakarzenia rany.

saer plesniowy - zadnych zabiegow? Ma czekac az samo zniknie? Wybacz, ale chrzanisz glupoty, zwykle problem ten sam nie znika, albo jesli to tylko chwilowo. A jesli ma dzikie mieso (tak sie nazywa to fachowo :) ) to czekanie tylko pogorszy sprawe.

24.06.2008
12:37
[44]

lech2x [ Pretorianin ]

do szpitala

24.06.2008
12:45
[45]

Ski_drow [ Pretorianin ]

Ja mialem rope na palcu u nogi bo zle wyciolem paznokiec polecam moczenie nogi w riwanolu mozna go kupic w aptece najlepiej w tabletkach bo jest sliniejszy i potem rozpuscic w wodzie niepamietam tylko ile tabletek ale chyba jedna wystarczy.Ropa mi zeszła ale moczylem jakis czas codziennie.

25.06.2008
05:43
smile
[46]

langdon [ Konsul ]

Radzilbym przeczytac caly post [20]

Szczegolnie dla naszej fetyszystki :) Mam na mysli to, ze dbanie o paznokcie, stopy nie ma kompletnie nic do rzeczy z wrastajacym paznokciem.
Jak napisalem w poscie [20] moze to byc po prostu genetyczne, jednak najczestrzym powodem sa za ciasne buty lub takze ( tutaj ktos dobrze napisal ) zle obcinanie paznokci, naskorka itp.


Dla tych co nie wiedza co znaczy slowo " zle" w tym przypadku to chodzi o to, ze paznokcie musza byc obcinane na prosto. Nie moga byc koniuszki, rogi obciete za gleboko. Gdy taki paznokiec obetnie sie glebiej to po prostu odrasta. I wszyscy wiemy, ze to co obcinane rosnie szybciej i jest twardsze :)

Jednak przez cale zycie obcinam tak jak obcinalem i nigdy wogole nie slyszalem o takim problemie. Nie wiem jak w innych przypadkach, ale w moim mozna wykluczyc " zle obcinanie paznokcia". Pozostaje tylko buty za ciasne i genetycznie.

Przeczytalem , ze ktos tam cos pisal o czarnewj cieczy i masci. Dostaje sie ja od lekarza po zabiegu. Czarna ciecz wymyplukuje wytwarzajace sie soki komorkowe ( z rany ). Im wiecej sie wyplucze przy pomocy bandarza, tym lepiej. Nastepnie naklada sie zwykla, biala masc ochraniajaca przed zanieczyszczeniami z zewnatrz - jak napisane w poscie [20]

Chcialbym wprowadzic mala poprawke. Nie wiem czy ktos zauwazyl, ze juz w pierwszym poscie napisalem nie o palcu tylko paluchu. Najwiekszy palec u stopu nazywa sie " paluch". Chcialbym starac sie uzywac jak najbardziej poprawnego jezyka, zwrotow, okreslen i takowe tez czytac :) Fakt faktem sam nie wiedzialem. Dopier owyczytalem to gdy szperalem po necie z tematem "wrastajacy paznokiec". Linki podane w poscie [1] i od razu przyswoilem sobie te okreslenie.

edit: kurde a mialem napisac tylko te pierwsze zdanie :/

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.