Backside [ Senator ]
Kolekcjonerzy muzyki
Tak kontrolnie zakładam temat, żeby sprawdzić czy tu też czają się osoby wydające pół wypłaty na płyty, ustawiające skrupulatnie na półce najlepsze wydania i sprowadzający zza granicy niedostępne u nas płyty :).
Wątek ma na celu raczej nie chwalenie się tym kto ma więcej kasy, ale wymianę informacji na temat edycji, sklepów, brzmienia i oczywiście samej muzyki itd
Od razu na wstępie, poza allegro, polecę 2 sklepy mające wyjątkowo duży asortyment i przyzwoite ceny:
Osoby lubiące wydania japońskie, cechujące się z reguły lepszą jakością dźwięku i, mogą sprawdzać dostępność płyt tutaj (oraz czy przypadkiem znaleziony "japończyk" nie jest piratem, bo takie się zdarzają - albo po prostu wersje stylizowane na japoński):
Informacje o wydaniach, zawartości płyt najlepiej weryfikuje się zarówno z portalami muzycznymi jak i sklepami. Sam nieraz korzystałem, żeby dowiedzieć się czy nie kupuję starocia:
Behemoth [ i want to believe ]
Muzyka jest moją główną pasją już przeszło 5 lat. Tyle też czasu kupuję płyty, głównie z gatunku rocka i metalu, ale zdarzają się też czasem różne spadki w jazz czy industrial.
Nie inwestuję w jakieś ciężko finansowe wydania, bo zadowalają mnie normalne, wydane w Polsce edycje, a właściwie to co się na nich znajduje, a więc muzyka, muzyka, muzyka. Mam takiego pierdolca żeby prowadzić w .txt pełen spis moich płyt, a na koniec każdego roku w .doc podsumowywać co w danym roku kupiłem (lub dostałem, bo tak też się zdarza), co w przekroju tego czasu było najlepsze itp.
Ogółem posiadam 134 albumy z muzyką (czekam na 135).
Jeszcze do niedawna muzyki słuchałem ze zwykłej wieży, ale zainwestowałem w kino domowe czyli odtwarzacz do wszystkiego + głośniki 4x110W, subwoofer i centralny 150W. Wszystko to posiada mnóstwo funkcji i dużo można kombinować z dźwiękiem. Nie pojąłem jeszcze tego wszystkiego do końca, ale w moim domu nigdy muzyka nie brzmiała tak zajebiście.
Sklepy www, z których korzystam:
Behemoth [ i want to believe ]
W pierwszych dwóch latach kupiłem może piętnaście płyt, ale później już regularnie wychodziło około 30 rocznie. Kilka albumów mam z allegro, kilka dostałem, ale większość kupiłem.
Kilka wybranych ze zbioru ==>
Backside ==> Interesujący link. Może zamówię coś z tego sklepu :>
Backside [ Senator ]
O, myślałem, że temat na wstępie zmarł :).
Szczerze mówiąc wiedziałem, że napiszesz, mając w pamięci Twoją kolekcję gier ;).
Moja kolekcja to teraz ponad 300 płyt (licząc po ilości płyt, nie pudełek) w tym z 10 dvd z koncertami- w sumie nie wiem czy 301 czy 330, ale jak tak liczę to już bardziej 350 ;).
Kupuję miesięcznie po kilka płyt. W sumie zależy to od tego co się trafi na Allegro (jak jakaś rzadkość/okazja to biorę), ile zarobię, jaki jest humor itp ;).
Zaczynałem w ogóle zabawę kolekcję jakieś 2 lata temu, na początku oczywiście skromnie i jakieś płyty od taty brałem, a potem coraz szybciej i szybciej. Początek wyglądał tak ====>
Jak widać mocno mieszany - jazz, jazzfunk, jazzrock, rap w różnym wydaniu i jakieś poza kwalifikacją typu Sistars, msza gregoriańska, t. love :)
Co do sklepów - z Merlina korzystam czasem, bo mają niektóre płyty taniej niż gdzie indziej, a mogę odebrać na miejscu. Strona Empiku jest do dupy, więc tylko czasem przychodzę do warszawskiego Juniora, bo tam większy wybór i kumple czasem kartę zniżkową pożyczy ;). (-25% nie od parady).
Jeszcze jest - też czasem można tanio znaleźć i też odbiór osobisty w Warszawie.
Backside [ Senator ]
Teraz całość, pomijając z 15 płyt, które rozpożyczałem, wygląda tak.
(najulubieńsze)
Niestety brakuje mi drugiego regaliku, takie układanie płyt jedna na drugiej jest do kitu.
No i niestety... dobrych głośników :). Widzę, że masz fajne kolumienki, ja operuję tylko 4x maluchami do kompa, ew. większym w dużym pokoju, ale tam mi się nie chce chodzić.
Mógłbyś może polecić coś? bo w sumie nie mam zielonego pojęcia, a chciałbym jednak żeby w miarę ładnie grało i kosztowało przy tym jakoś.. 500zł :)? (podobno takie duże, grube można tanio kupić jak są używane). Pewnie w przeciągu kilkunastu miesięcy zastanowię się nad kupnem dobrego grajka, amplitunera albo SACD.
edit
Mam takiego pierdolca żeby prowadzić w .txt pełen spis moich płyt,
Haha, dokładnie to samo :). Mam w txt spis każdej płyty, a zamierzam w wakacje przenieść to do xml, gdzie będę mógł sobie z całą pedanteryjnością wypisać - wykonawcę, tytuł, rok, cenę, wydanie, itp.
Przy okazji - pokazałbyś swoją listę?
Behemoth [ i want to believe ]
Dużo kwestii do dyskusji jest zatem żeby było łatwiej i przejrzyściej ponumeruję to :>
Gry to dla mnie folklor. Liczy się muzyka. Zresztą gry i tak już powoli wyprzedaję, bo potrzebowałem kasę na sprzęt i potrzebuję na nowe płyty :>
1. Sklepy
Ja płyty kupuję najczęściej w merlinie głównie przez wzgląd, że mam wysyłkę gratis, ale tam nie wszystko jest dlatego często zaglądam na stronę mystica (akurat to wydawnictwo w dużej mierze wypuszcza na rynek te płyty, które mnie interesują), czasem do fan i do musiccorner. Zdarzyło się też do empika, bo czasem można trafić jakąś promocję, ale generalnie najczęściej merlin.
2. Problem z płytami
Jeśli chodzi o ilość to ja Backside nie mam startu do Ciebie :>
Masz ponad dwa razy więcej. Budzi podziw ta kolekcja chociaż jak sam już zauważyłeś zaczynają się małe problemy, bo nie ma gdzie tego umieścić. Ja po przekroczeniu setki też to miałem i postanowiłem zainwestować w porządny stojak na płyty. Już mam do połowy pełny i za jakiś czas będę rozglądał się za następnym. W Twoim przypadku to chyba musiałbyś od razu dwa kupować, ale sprawdź link, bo akurat stojaki tej firmy są wykonane trwale, estetycznie i porządnie.
3. Sprzęt
Nie jestem specjalistą. Przez kilka lat miałem standardową wieżę :), ale wreszcie przeszedłem na coś konkretniejszego. Myślałem nad amplitunerem i jakimś porządnym zestawem głośników do tego, ale doszedłem do wniosku, że lepiej upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i zainwestowałem w kino domowe dzięki czemu mogę rozkoszować się świetnym brzmieniem moich płyt i również oglądać filmy na DVD w TV.
Myślę, że do 500 znajdziesz spokojnie jakiś dobry amplituner, ale gorzej będzie z zestawem głośników do tego. Ja za swój zestaw (odtwarzacz +głośniki) zapłaciłem 900zł, ale to i tak z promocji, bo w oryginalne kosztowało 1300. Najlepiej to udać się do jakiegoś media marktu czy innego sklepu i popytać z którego sprzętu najlepiej będą wydobywać się dźwięki :>
Ja teraz nie wiem jak mogłem nie mieć subwoofera. Daje zajebisty efekt i wszystkie niskie tony na siebie ściąga (wcześniej w wieży miałem problemy z rozróżnianiem tego :P). Siedzę sobie w pokoju otoczony kolumnami, ze wszystkich leci muzyka, ale każdy głośnik odpowiada za coś innego... miód dla uszu.
4. Płyty
Mam już 135-ątą... kilka chwil temu przyszedł do mnie listonosz i wreszcie mogę słuchać albumu Ulver - Teachings in silence... dwie połączone epki, ale jakże piękne, niesamowite, dźwięki. To są właśnie moje spadki, bo tej muzyki nie można do żadnego gatunku podpiąć.
A listę do następnego posta wrzucę żeby w tym nie robić burdelu.
Backside [ Senator ]
Słuszna numeracja ;)
1. Sklepy
Najwyraźniej Merlin ma bardziej "Twój" typ muzyki :). Z tych które mnie interesują jest tego bardzo mało, w sumie tylko raz znalazłem tam 3 rzadkie i drogie koncerty jazzrockowe - tutaj dostępne i dosyć tanie :).
Przerzuciłem się na fana, mają u mnie respekt za to co i za ile zdołali mi skołować w miesiąc, a chyba w przyszłym miesiącu zrobię zamówienie w tym sklepie smstep, bo też tam trochę płytek rzadkich jest i tańszych niż gdzie indziej.
2. Problem
Tzn. problem był, ale już nie ma ;). Wywaliłem jakieś stare teczki z szafy, władowałem tam większość gier, a na ich miejsce poszły płyty.
Problem jest bardziej taki, że generalnie mam zagracony pokój i średnio mam miejsce żeby sobie postawić dużą półkę na płyty... a tym bardziej duży zestaw głośników.
3. Sprzęt
Właśnie też się zastanawiałem nad kinem domowym. Akurat subwoofer nie jest tu wcale taki istotny, bo te naprawdę dobre głośniki (m.in. takie drewniane grubaski o których pisałem) mają też niskie tony.
Ale chyba z większym sprzętem typu kino domowe poczekam na własne mieszkanie.
4. Płyty
Heh, uwielbiam moment, gdy listonosz przychodzi z dobrą płytą :). I potem celebracja odpakowywania, czytania bookletu i oglądania zdjęć.
Ja dostałem sporo fajnych płyt tydzień temu i wizyta w Empiku była grana. Jeszcze sesja się skończy i już będzie ogólnie pięknie ;).
A mógłbyś mi zalinkować coś z youtuby tego Ulvera? Bo sprawdziłem, ale jeden kawałek był ciekawy, elektroniczny, a inny jakiś skandynawski power metal - domyślam się, że to nie to drugie chodziło :).
Globus [ Sylv ]
moja kolekcja z ojcem wynosi jakies 1500 sztuk, w wiekszosci polska muzyka (wszystko oryginaly, gdyz kradziez muzyki to tak jak kradziez samochodu!), pozniej wrzuce jaakies zdjecie
Behemoth [ i want to believe ]
1. Sklepy
O, tak. Fan ma to do siebie, że potrafi ściągnąć, w nie tak długim odstępie czasu, trudno dostępne wydawnictwa. Ja u nich zamawiałem "Nomad" Paula Di'Anno, którego nigdzie nie mogłem dostać, poczekałem może około tygodnia i już miałem :>
Przeglądałem trochę ofertę smstep i muszę przyznać, że jest imponująca. Moją uwagę zwróciły już dwa wydawnictwa.
4. Płyty
Ulver zaczynał od black metalu i bodaj w tym nurcie nagrał ze trzy płyty, ale tych ludzi co tworzą ten zespół tak bardzo pociągało szukanie nowych rozwiązań w muzyce i tworzenie muzyki tam gdzie jej nie ma (albo nie dostrzega się), że zmienili profil i dzisiaj grają dużo elektroniki na rockowym wydechu, ale to i tak żadna klasyfikacja, bo wystarczy posłuchać choćby ostatni album Shadows Of The Sun by zredefiniować swoje pojęcie o muzyce.
Ja kiedyś jak poznawałem Tool to myślałem, że ten zespół potrafi z muzyką zrobić wszystko i wyciągnąć z niej wszystko, ale kiedy poznałem Ulvera to po prostu zrozumiałem, że mistrzami w operowaniu dźwiękiem są właśnie Norwedzy.
Co bym nie polecił to i tak nie da żadnego kształtu na ich muzykę, ale spróbujmy:
Eos
Nowhere Catastrophe
Trzy utwory z albumu Svidd Neger
Lost in Moments
Zdecydowanie moim ulubionym albumem jest wspominany już tutaj przeze mnie Perdition City, na którym ciężko znaleźć jakiś słabszy fragment.
A listonosz z nową płytą pukający do drzwi - bezcenne. Mamy chyba podobne "zejścia" gdy przychodzi nowa płyta :>
__________________
Z kolei ja mam pytanie o jazz, bo zauważyłem, że wymieniałeś ten gatunek. Mógłbyś polecić coś z dużą ilością saksofonu? Uwielbiam ten instrument, ale niedużo mam go w swoich płytach. Swego czasu zainteresował mnie Wayne Shorter, ale szukam więcej?
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
Moglibyście polecić mi jakiś konkretny program rozwiązujący problem archiwizowania danych o płytach?. Aktualnie korzystam z excela (184 opisane płyty:-)), ale szukam czegoś bardziej przejrzystego i może nie tak uproszczonego jak np. zwykły plik *.txt.
Zbieram płyty od circa 1997 roku. Uzbierałem niedużo, być może za sprawą rosnącej popularności i dostępności plików mp3;-). Co nie zmienia faktu że najważniejsze wydawnictwa zamierzam dokupić na płytach CD. Jak hobby, to na całego:-). Co do zawartości mojej kolekcji to wydaje mi się że jest ona dość zróżnicowana. Jadę przekrojowo: przez metal, hardcore, trip-hop, rock, jazz, acid jazz, chillout, downtempo, reggae itd...:-).
- Sprzęt
Posiadam dwie kolumny po 120 W plus amplituner Technics 3X90 W. Generalnie sprzęt daje radę, choć mam problemy z brzmieniem wysokich tonów (treble). Być może problem ten jest spowodowany tym że amplituner jest podłączony do kompa przez wejście phono/AUX i stąd pojawia się problem "rzężenia". Macie jakąś radę?.
- Sklepy
Czasem warto przekopać bosky z tanimi płytami w zwykłych marketach. Od czasu do czasu można znaleźć prawdziwe perełki. Ze sklepów internetowych najlepszy jest chyba fan.pl. Ogromna dostępność płyt, plus stosunkowo niewygórowana cena czynią z tego sklepu niezłą alternatywę dla empików i tym podobnych. Szkoda że jakiś czas temu anulowałem zamówienie u nich i nie byli zbyt zadowoleni z tego powodu...
www222 [ Public Enemy Number One ]
Ja mam tylko 7 płyt, ale zdjęcia nie mam i na razie nie da rady zrobić, ale może niedługo będzie.
Tzn.: Moje własne, bo nie dawno zacząłem kupować, a moi starzy mają Queen, Iron Maiden, AC/DC itp. wiem że mają ich dużo.
Lewy Krawiec(łoś) [ Lub inne leśne zwierzę ]
Backside-->skąd skumałeś taki zajebisty plakat z Coltrane'm?
|kszaq| [ Legend ]
Za płyty SBB z podpisem Józefa Skrzeka oddałbym wszystko.
Backside [ Senator ]
Krawiec ---> a to akurat nie plakat tylko kalendarze Pilsnera, który jakoś tam działa z jazzem :). (ale faktycznie znacznie lepiej się prezentuje jako plakat, kalendarz mam gdzieś ;)).
Prezent od cioci, mogę się spytać gdzie kupiła.
Poza jakimiś mniej lubianymi przeze mnie ludkami, jest tu jeszcze Miles Davis w pozie ala "Jack Johnson", Metheny, Bird, Dizzy, Sting.
|kszaq| ---> to Cię zdziwię, ale zapłaciłem za obie ok 22zł na Allegro. Po prostu jakaś fundacja zbierała kasę i poprosiła Skrzeka o podpisy. Rzucili tego swojego czasu an tyle dużo, że ludzie się raczej nie bili i każdy kupił za przyzwoitą ceną :).
Pokręć się trochę, może za jakiś czas ktoś znowu wystawi.
|kszaq| [ Legend ]
Kiedyś trafiłem na Józefa Skrzeka na koncercie w Matemblewie. Ale nie wiedząc kogo spotkam żadnych płyt nie wziąłem ;p.
meryphillia [ Forever Psychedelic ]
Ja to się lepiej nie będę chwalił zasobami, szczególnie że nie mam możliwości by zrobić dobre zdjęcia. ;P
Płyty CD zbieram gdzieś od 95 roku, zaopatrując się oczywiście głównie w moją ulubioną "tępą elektronikę". ;)
Podstawa kolekcji, to około 100 kompaktów z klasycznymi utworami ery Acid House (sporo płyt z 90-91 roku.
Najliczniejszą natomiast kolekcją są płyty z gatunku Psychedelic Trance, które kupuję do dzisiaj, poświęcając pieniądze na najlepsze pozycje.
Niestety drogie to hobby, szczególnie że sporo płyt uznawanych dziś za klasykę, potrafi osiągnąć oszałamiające ceny w okolicach nawet 150-200 EU.
Oczywiście masowo grzebię w stoiskach z "wyprzedażą" w MM czy EMPiK'ach, bowiem nie raz można za grosze dostać prawdziwe perełki. :)
No ale najwięcej muzyki obecnie zdobywam już w cyfrowej postaci za pomocą Beatport czy Juno.
Oraz darmowej muzy (też w postaci cyfrowej) z netlabeli, których zasysam całe katalogi (obecnie coś ponad 400GB).
O kolekcji "soulseekowej" już lepiej nie wspomnę. =]
Na kiepskim zdjęciu część kolekcji "pod ręką", czyli te pozycje których często słucham i nie chce mi się wstawać do szafy, więc są na wyciągnięcie graby. ;D
Gromb [ P12 ]
meryphillia---> chyle czoła przed tobą. ale też i współczuję, bo gdy pomyślę, co robisz by sięgnąć po płytę z dolnych rejonów tych kolumienek, to zgroza mnie ogarnia.
Ja skupiłem się teraz na klimatach, które mnie najbardziej interesują tj. Dead Can Dance, Lisa Gerrard i całą muzyka z wysp m.in. Clannad i Loreena Mckennitt. Krok po kroku kompletuje kolekcje o brakujące tytuły i wydania kolekcjonerskie. Nigdy nie chciałem piracić w formie mp3 tych wykonawców przez szacunek do nich i do tego co tworzą.
meryphillia [ Forever Psychedelic ]
Gromb >>> Oczywiście zdejmuję płyty z wierzchu, jeśli chcę coś leżącego niżej posłuchać. ;)
Kumpel ostatnio próbował wygrzebać spod samego spodu jednej z tych kupek maxisingla Aphex'a Twin'a, ale się poddał w końcu, gdy dwa razy zrzuciłby wszystko. ;D
A najbardziej "zużytą" w kolekcji mam tę niepozorną składankę House'ową z 1996 roku, a zmiksowaną przez samych Deep Dish'ów. ---->
Składak ten ma dla mnie olbrzymią wartość, bowiem to dzięki niemu pokochałem w końcu House. ;)
Kumpel pożyczał go systematycznie, aż w końcu gdy trzymał go chyba z cztery miesiące, zainteresowałem się nim bardziej i przesłuchałem, no i od tamtego momentu przestałem uważać House za beznadziejną muzykę. =]
Behemoth [ i want to believe ]
Rozłożyłem wszystkie swoje płyty na dywanie i próbowałem to w jakiś sposób sfotografować, ale nie dało rady... za dużo tych płyt jest. Tak czy inaczej kilka zdjęć :)
1
Behemoth [ i want to believe ]
3
Aparat nie najciekawszej jakości.
Aktualnie czekam na cztery płyty m.in. nowe Acid Drinkers i Elegant Gypsy niejakiego pana co się zowie Al Di Meola :)
Jim Raynor [ Anesthesia ]
Nie lubie kupować płyt chociaż mam ich bardzo dużą kolekcję. Dlaczego? Bo wkładam do wiezy i słucham, a potem jakoś zapominam o zgraniu na kompa.. Zacząłem kupywać płyty w wersjach digital i jest lepiej.. nie mam moze pudełka, okładki etc. ale chodzi o samą muzykę.. Żeby się pochwalić moge dać screena mojego folderu z muzyką (cos ok. 30GB) :)
|kszaq| [ Legend ]
Ładna kolekcja !
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
No chyba nie ma takiej możliwości by nikt z was nie używał programów do archiwizacji/kolekcjonowania plików mp3/audio. Ściągnąłem program my mp3 organizer, ale niestety jest w wersji shareware. A czego wy używacie?.
Harrvan [ Lucky Strike ]
Behemoth
Kat jest ... i to mi wystarczy
Zbieraj co chcesz ale gdyby Kata zabrakło to wiesz co by się stało ...
Behemoth [ i want to believe ]
Mało tego Kata, bo ciężko dostać starsze albumy w oryginalnych wersjach, a takie chciałbym :>
|kszaq| [ Legend ]
Moje ulubione wydanie płyty, które mam w zbiorach
Iron Maiden- A Real Dead One (wersja z plakatem / Family Tree
Trudno teraz dostać ta płyte.
Behemoth [ i want to believe ]
O tej płycie po kilku przesłuchaniach można powiedzieć jedno - ma temperament.
Behemoth [ i want to believe ]
Ryslaw ==> Ładna kolekcja. Liczyłeś ile tego masz?
Ja aktualnie zasłuchuję się (od dzisiaj) w moim pierwszym albumie pana co się zowie Al Di Meola. Zdecydowanie jest to pierwsze takie wydawnictwo w mojej płytotece, ale prawdopodobnie nie ostatnie.
Ponadto w planach (poza tym co już zamówiłem i na co oczekuję):
*King Crimson "In The Court Of The Crimson King"
*Ulver "Themes From William Blakes The Marriage Of Heaven And Hell"
*Ulver "Svidd Neger"
*Tomasz Stańko "Lontatno"
*Iron Maiden "Piece Of Mind"
*Disturbed "Indestructible"
Znając życie pewnie i tak będzie kilka spontanów. Te płyty to tylko takie luźne plany "na dzisiaj". Wszystko może się zmienić :)
Behemoth [ i want to believe ]
U, "Lontano" oczywiście. Nie wiem skąd to drugie "t" :)
req_ [ duszpasterz trzezwosci ]
Moja kolekcja, "odziedziczona" po ojcu ;)
Głównie rock/rock eksperymentalny/jazz/ambient/dark/noise ;)
col. Kilgore [ Mac User ]
Kolekcja nie tylko moja lecz domowa, część moja część innych domowników. Głównie jazz i klasyka. Płyt CD około 450-500 (przybywa w szybkim tempie, głównie kupowane w sklepach internetowych) i do tego mniej więcej 400 winyli (także Jazz i Klasyka).
Sprzęt to Cambridge Audio 640 + Paradigm Reference Studio 20 v.4, niestety aktualnie brak gramofonu, ale w niedalekiej przyszłości będzie.
col. Kilgore [ Mac User ]
2, po lewej winyle
req_ - wszystko w pierwszym poscie jest :) Postawiłem na Paradigm'y, a testowałem Elac'i, Kef'y, Tannoye i Focale.
req_ [ duszpasterz trzezwosci ]
Cambridge Audio widze, chwali się ;)
edit#1: Co to za kolumny? Tannoye?
edit#2: dzięki ;)
Zamierzam po wakacjach zainwestować w coś nowego, wlasnie moze CA.
|kszaq| [ Legend ]
Iron Maiden "Piece Of Mind"
Do uzupełnienia braków IM czy tak spontanicznie ?
col. Kilgore [ Mac User ]
CA jak najbardziej polecam. Tak naprawdę to jedyna cześć systemu którą kupowałem w ciemno bez przesłuchania w domu. Charakter dzwięku już potem kształtowałem kolumnami i kablami. Nie wiem jaki charakter preferujesz, ale jak będziesz kiedyś szukać kolumn to warto przesłuchać Paradigm'y, ciepłe kolumny które potrafią dać kopa ze świetną sceną.
req_ [ duszpasterz trzezwosci ]
CA już miałem kiedyś (a raczej mój ojciec) i pamiętam, że to był jeden z lepszych sprzetów do 2000 jakie słuchalem. Teraz mam HK, ale chętnie wróciłbym do CA ;)
Zerknę na te Paradigm'y jak będę już przymierzał się do kupna ;)
Behemoth [ i want to believe ]
kszaq ==> W ramach uzupełnień oczywiście. Akurat tego albumu nie mam. Warto to nadrobić.
Backside [ Senator ]
[28] ---> hehe :).
Czeka jeszcze przed tobą co najmniej Casino oraz Tour de Force Live.
A jak masz teraz trochę czasu to się sprężaj i przyjeżdżaj 4 lipca do wawy na koncert legendarnej jazzrockowej kapeli Return to Forever, w której gra właśnie Di Meola -
*King Crimson "In The Court Of The Crimson King"
Cholera, już czekam, czekam i kupić nie mogę :]. Wiem, że ostatnią wersją jest edycja HDCD, ale nie wiem czy to ta sama co w Empikach czy tylko w e-sklepach można ją dostać (jak już coś kupować to najlepiej jak najnowsze wydanie).
Behemoth [ i want to believe ]
4 lipca? Hehe, trochę za wcześnie. Gdybym zaczął słuchać Di Meoli jakiś miesiąc wstecz to może, ale dopiero drugi dzień wsłuchuję się w jego płytę, która nawiasem mówiąc bardzo mi się podoba, ale to za mało by atakować stolicę :)
A na Kinga Crimsona mam ochotę właśnie na fali trochę odchodzenia od metalu i szukania muzyki, którą naprawdę ciężko określić w dwóch słowach.
Backside [ Senator ]
Behemoth ---> okazja jest generalnie taka, że ten zespół grał tylko w latach 1972-77 i dopiero w tym roku, czyli po 31 latach, grają znowu razem. I jest to być może jedyny taki reunion, a potem znowu pójdą grać solo :)
Tu stare kawałki:
Tu nowy i obok cała lista innych występów 2008
Think about it Luke :>
|kszaq| [ Legend ]
Już się nie mogę doczekać Jarmarku Dominikańskiego. Będzie świetna okazja aby uzupełnić braki za niewielkie pieniądze.
Behemoth [ i want to believe ]
Stało się tak, że premiera Acid Drinkers toteż moje jazzowe spadki musiały na chwilę pójść na półeczkę. Przy okazji nowego albumu kwasożłopów nadrobiłem zaległości w postaci IM "Killers" i Deftones "Saturday Night Wrist" (ta druga raczej z przypadku, ale to długa historia :>).
Backside ==> Opowiadaj jak tam koncert :>
davis [ ]
meryphillia --> Chciałem tylko podziękować za podanie w poście nazwy netlabel. Jest tam masa muzyki z mojego ulubionego gatunku - ambient. Że też nie znalazłem tego wcześniej :)
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
@Behemoth
No i jak nowa płytka kwasożłopów?. Nowoczesna czy tradycyjna?:-). Przypadek czy nie przypadek, "Saturday night wrist" to po prostu dobra płyta, a więc to dobrze wydane pieniądze.
A ja sobie na stepie zamówiłem za jakieś śmieszne pieniądze Corrosion Of Conformity - "Deliverance".
Behemoth [ i want to believe ]
niesfiec ==> Nowy album Acid jest po prostu równy. Nagrany trochę wolniej niż np. Rock Is Not Enough, ale za to znacznie ciężej, z takimi riffami, że zapierają dech. Widać przyjście Olassa zrobiło sporo dobrego choć ciężko tu mówić o przełomie, bo kwasożłopy zawsze grali na pewnym, dobrym poziomie.
A Saturady Night Wrist to rzeczywiście interesujący album. Przyjemnie się przy nim nawalić w samotności :)
|kszaq| [ Legend ]
w postaci IM "Killers"
IMO najbardziej niedoceniony album, skazany na bycie 'najgorszym' w dorobku IM. Killersi to dla mnie płyta, która jest w top 5 dyskografii Dziewicy. Płyta czad od 'The Ides of March' ( świetny kawałek na intro) aż po 'Driftera'. Mam szczęścia być posiadaczem edycji dwupłytowej.
Behemoth [ i want to believe ]
Poważnie? Nie znam żadnych opinii o tej płycie i zaskakuje mnie, że to jakiś "niedoceniony" czy "skazany na bycie <najgorszym>" album Dziewicy, bo... jest świetny. Oba pierwsze mają klimat, który trzymał Paul Di'Anno, a więc surowo, trochę punkowo, trochę metalowo. Ten album musi się podobać. Dla mnie takie kawałki jak Murders In The Rue Morgue czy Purgatory to wymiatacze.
Jeśli miałbym wybrać najgorszy album w historii Maiden to zastanawiałbym się nad No Prayer for the Dying lub wtórnym do bólu Powerslave (choć akurat ten drugi ratują genialne Flash of the Balde i Rime of the Ancient Mariner).
Killers to świetna płytka.
|kszaq| [ Legend ]
kiedyś przeskakując na różnych forach i opiniach o płytach Iron'ów można było przeczytać, że jest to najgorszy album Dziewicy a jest naprawdę materiał na płycie świetny. IMo właśnie dwa pierwsze albumy (no i + 666) są moimi ulubionymi w dyskografii.
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
@Behemoth
Tak, Deftones pasuje pod "szkło";-). Nie wiem czy dobrze znasz ich pierwsze trzy płyty ("Adrenaline", "Around The Fur" i "White Pony"). Jeżeli nie to szczerze polecam. Są całkiem mocne i przesycone melancholijnym klimatem. Powinny ci się spodobać (o ile oczywiście zaakceptujesz śladowe ilości hip-hopu, a właściwie skandowania).
Backside [ Senator ]
Heh, koncert nie mógł być inny jak zajebisty :).
Panowie dali konkretnie czadu, Di Meola zasuwał na tych swoich gitarkach aż się kurzyło, a do tego akompaniament nie byle kogo. Stanley Clarke jest jednym z moich basowych ulubieńców, świetnie gra tematy łącząc tradycyjną technikę z klangiem i jego solówki są wspaniałe (bynajmniej nie popis szybkości).
Do tego lider - Chick Corea, ze swoim super zestawem - fortepian, piano fendera (nie ma nic piękniejszego w brzmieniu) i jakieś syntetyzatory, moogi itp - czyli to co w latach '70 było najlepsze.
Postaram się wrzucić na Youtube'a rozpoczynający koncert kawałek, aczkolwiek to raczej nikogo nie powali, bo to krótki utwór bez przestrzeni na improwizację.
A jeszcze niedługo dodał wysyp płyt, które kupiłem/otrzymałem ;)
Behemoth [ i want to believe ]
Jeśli kogoś to interesuje to w gigancie jest promocja, w której płyty różnych niezłych kapel takich jak m.in. Motorhead, Black Sabbath czy Kiss są w wyjątkowo niskich cenach.
Behemoth [ i want to believe ]
Jak tam panowie sprawy się mają?
Ja aktualnie oczekuję na 5 płyt, które do tygodnia czasu powinny być już u mnie :>
Backside [ Senator ]
U mnie nie najgorzej, nie powiem :)..... :
[ link zabroniony przez regulamin forum ] /upl/forum/2008_29/20080714223027.jpg
[ link zabroniony przez regulamin forum ] /upl/forum/2008_29/20080714223516.jpg
Pierwsze to legenda japońskich wydań i ostry koncert Santany z Japonii '73 - świetny dźwięk i kupa gadżetów. Reszt jak widać - najbardziej się z tej "reszty" cieszę z dużego longboxa po lewej z kompletnymi sesjami legendarnego "Bicthes Brew" Milesa Davisa oraz "Cielo e Terra" Ala Di Meoli i "Rock, Pebbles and Sand" basisty Stanleya Clarke'a, które są genialne, a niestety out-of-print i fartem je na Allegrze kupiłem.
A poza tym mam kilkadziesiąt nowych winyli z czego 95% przywiozłem od cioci z Austrii - znalazły się tam takie perełki jak Frank Zappa czy Bob Marley :)
edit
Fak, linki z Gramu nie przejdą - wkleję je zatem poprawnie jutro
Behemoth [ i want to believe ]
Backside ==> Widzę, że mocno wzmocniłeś zapasy. Kiedy ty masz czas tego wszystkiego słuchać?
Ja aktualnie oczekuję na zamówione już:
*Iron Maiden - Piece Of Mind
*Sin City Soundtrack
*King Crimson - In The Court Of The Crimson King
*Unkle - War Stories
*Tomasz Stańko - Lontano
Backside [ Senator ]
O, teraz OK :).
Behemoth ---> no wiesz, wakacje są ;). Rodzice mi na działkę wyjechali, to odpalam na cały regulator moje odjazdy.... albo niektóre, jak taki Antonio Jobim, to się świetnie do snu nadaje, bo ten kompozytor (nota bene najsłynniejszy brazylijski muzyk, ich duma jak sądzę) napisał masę utworów-standardów do filmów, takie kawiarniane latynoskie rytmy :).
A jak tam Meola? I Stańko :D - ja nie słyszałem jeszcze nigdy żadnej jego płyty, tylko raz na koncercie byłem, ale niezbyt mi się podobało (w sumie co się dziwić - wybrał sobie temat o hołdzie dla powstańców warszawskich z '44, bo to około 1 sierpnia było, a koncert pod chmurką na Starówce...)
Behemoth [ i want to believe ]
"Elegant Gypsy" Di Meoli to dla mnie bardzo ważny album. Czasami do niego po prostu uciekam by odprężyć się i posłuchać czegoś innego. Świetne dźwięki. Bardzo podoba mi się "Elegant Gypsy Suite"... obok oczywiście kawałka dzięki, któremu poznałem tego człowieka czyli "Race With Devil On Spanish Highway".
A Tomasz Stańko? Dla niego jestem w stanie umrzeć! Zawsze uwielbiałem saksofon, ale słysząc trąbkę w wykonaniu pana Stańko po prostu mięknę. Ostatnio oglądałem jego koncert na TVP Kultura i zwyczajnie popłynąłem... ten człowiek tworzy niesamowitą, piękną muzykę. Jest wielki. "Lontano" będzie moim pierwszym jego albumem w mojej płytotece choć twórczość znam nie od dziś... Stańko to jest człowiek, którego twórczość trzeba znać.
A z koncertów planuję wyjazd na Acid Drinkers... byle zagrali trochę bliżej mnie, co jest bardzo prawdopodobne.
Backside [ Senator ]
Ja ostatnio odbyłem jeszcze wycieczkę do Poznania na koncert takiego genialnego skrzypka Jean-Luca Ponty'ego, który zasłynął z twórczości awangardowej (między innymi z Zappą) i bardzo bogatej dyskografii fusion.
Tutaj ja uber-szczęśliwy dzierżąc okładki jego najlepszych płyt - koncert był na tyle kameralny, że udało się go poprosić o wyjście i podpisy, co niestety zaczyna należeć do rzadkości i gros mega gwiazd jazzu i jazzrocka w tym roku nie zechciało wyjść nawet do grupki kilku-kilkunatastu fanów :/.
A tu próbka możliwości Pontiego:
- koncert z supergrupą Mahavishnu Orchestra i geniuszem gitary - Johnem McLaughlinem. Solówka Pontiego zaczyna się od 1:30 i rozkręca się do niezłej psychodelii.
- tu jeden z moich ulubionych, nostalgicznych kawałków (grał go na koncercie :D)
- z innym genialnym gitarzystą, Allanem Holdsworthem
|kszaq| [ Legend ]
Behemoth, jak 'Piece of Mind' (wnioskuję, że już masz w kolekcji). Podoba się ?
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Backside--->
W nowym Jazz Forum jest interesujący wywiad z JLP.
Z koncertów polecam Avishai Cohen Trio 23 VIII w Warszawie, obecność obowiązkowa :)
Backside [ Senator ]
Dziękować :) - przeczytam sobie w jakimś empolu.
U mnie 2 nowe mini-lp z odjazdami na granicach jazzu i 1 mini-lp z wczesnym jazzrockiem. Zakup niby udany, ale 2 z 3 nie mają oryginalnej na CD, tylko zwykłą białą z przeźroczystą folią. To niby nie kłopot, ale jak już kupuję coś mniej zwyczajnego, wolę żeby były kompletne i nie zaniżało niczym wartości kolekcjonerskiej.
A dziś jeszcze doszedł megarzadki cidik z najprawdziwszym east coastowym rapem - The Hight & Mighty, czyli "znani nie znani". Bo kto u nas o tym słyszał i widzi ich płyty w sklepie, a z drugiej strony... kto nie zna tego kawałka ;)
Behemoth [ i want to believe ]
kszaq ==> Dopiero dzisiaj przyszła płyta w paczce razem z filmem... Lot nad Kukułczym Gniazdem. Niezłe połączenie!
Płytę przesłuchałem dotąd ze trzy razy i oczywiście nie jest mnie w stanie niczym zaskoczyć, bo ponadto mam 10 innych tego zespołu. Niemniej na pewno trzyma poziom. Jest dobrze skonstruowana, mocna i niemonotonna (zarzuca się to często IM, ale na tej płycie jest według mnie dużo urozmaiceń, które walczą z tym stereotypem). Chyba jeden z lepszych albumów z Dickinsonem w historii Maiden?
|kszaq| [ Legend ]
Pytam się o wrażenia bo imo to jest płyta jeszcze lepsza od poprzedniczki :)
Behemoth [ i want to believe ]
Dzisiaj doszło do mnie kilka płytek. Oto foty (wraz z Piece Of Mind, który był wcześniej).
Iron Maiden - Piece Of Mind
King Crimson - In The Court Of Crimson King
Sin City, OST
Unkle - War Stories
+wisienka na torcie singiel Ironów "The Reincarnation Of Benjamin Breeg"
Behemoth [ i want to believe ]
Ten singiel nabyłem na jakiejś przecenie (5zł) z jednego powodu - Hallowed Be Thy Name jakiego nie znałem... Niemniej tytułowy utwór też jest fajny.
Behemoth [ i want to believe ]
No, jak tam panowie? Ruszyło jeszcze coś u kogoś poza mną i Backside'em.
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
U mnie skromnie, wczoraj doszło Corrosion Of Conformity - "Deliverance". Znam tą płytę od circa 13 lat i chyba nigdy mi się nie znudzi. Wyśmienity kawał metalowego mięcha. Na celowniku mam też "Wiseblood" tej samej kapeli.
Reavek [ Tukan ]
'No, jak tam panowie? Ruszyło jeszcze coś u kogoś poza mną i Backside'em. '
a no zamówiłem w pre orderze nowy album Evergrey - Torn, ciekawe na kiedy dostane, premiera 22 września, wysyłka ze Szwecji, chociaż ponoć maja wysyłać odpowiednio wcześniej :)
Behemoth [ i want to believe ]
niesfiec ==> Zauważyłem, że bardzo lubisz tą kapelę. Często ją wychwalasz. Rzeczywiście jest taka dobra?
Jeśli chodzi o moje ostatnio kupione płyty to o mogę już coś o nich napisać.
In The Court Of The Crimson King, King Crimson
Baaaardzo smutna płyta. Dołuje mnie niesamowicie. Szczególnie fragmenty od "I Talk to the Wind" do "Moonchild". Kupiłem ją w takim okresie życia, że jej działanie jest podwojone, ale to tylko świadczy o wielkości tego albumu. Potrafi wycisnąć uczucia. Co ważne to też, że King Crimson pokazał mi, że świat na Floydach się nie kończy w tej dziedzinie muzyki. Nie znajduję tutaj słabych utworów, może druga część Moonchild jest nieco za bardzo "odjechana", ale takie giganty jak "21st Century Schizod Man", "I Talk to the Wind" czy "Epitaph" rekompensują wszystko. Album ideał. Zdecydowanie nie ostatni w mojej płytotece sygnowany nazwą King Crimson. 10/10
Piece Of Mind, Iron Maiden
Album mnie w żaden sposób nie zaskoczył, ale powód jest oczywisty - to już 11 lp Iron Maiden w moim zbiorze. Bardzo dobre, heavy metalowe, typowo Dickinsonowe utwory. Jeśli miałbym go umieścić w mojej hierarchii albumów Maiden to znalazłby miejsce piąte, za takimi płytami jak: SSOASS, Iron Maiden, The Number Of The Beast i Fear Of The Dark. 8/10
+ (wyróżniające się) The Trooper, Stil Life, Revelations i Die With Your Boots On
Sin City, OST
Zazwyczaj gdy podoba mi się film to sięgam po soundtrack do niego, który pełni funkcję wisienki na torcie. Tak było w przypadku Sin City. Sama muzyka bardzo klimatyczna jak sam film i co ważne dla mnie, z dużą ilością saksofonu. Może wydać się po jakimś czasie nazbyt monotonna, ale jeśli ktoś lubi soundtracki to nie powinien mieć wielu powodów do narzekań. 7/10
War Stories, Unkle
Uff... najwięcej słuchałem (i słucham, zresztą nawet teraz) właśnie tego albumu. Mam problem by się do niego jakoś jednoznacznie odnieść. Edycja, którą posiadam zawiera 15 utworów (bez intro) z czego 10 to dla mnie wymiatacze, a wśród tych dziesięciu trzy są zwyczajnie doskonałe, bez żadnego przebarwiania tego przymiotnika. Chodzi mi o "Chemistry", "Burn My Shadow" i przede wszystkim mega zajebiste "When Things Explode". Pozostałe pięć utworów ma swój specyficzny klimat, który do mnie nie do końca trafia choć nie mogę powiedzieć, że te utwory skreślam. Po prostu w moim odczuciu lekko odstają od pozostałych, ale słuchając tego albumu jest to prawie niezauważalne. 9/10
+++ When Things Explode
++ Chemistry, Burn My Shadow
+ Hold My Hand, Restless, Mayday, Broken, Buying a Lie, Mistress, Morning Rage
szymon_majewski [ Senator ]
Oto krotki filmik z moja kolekcja. Ja zbieram glownie KISS ( o tym jest filmik) ale kilka innych plyt m.in Black Sabath Metallica Iron Maiden Saxon Soundgarden tez sie u mnie znajdzie. poki co wiekszosc muzyki i wideo mam na kompie ale niedlugo musze troche ponagrywac.
Poza tym znalazlem bardzo dobry sklep podczas wizyty w Finlandii:
Bylo tam tyle muzyki KISS, ile w polsce w zyciu nie znajde. Gosc byl tak mily ze obiecal ze moze mi cos wyslac do polski. Wiec jak bede mial dobry humor na urodziny to moze kupie u niego VVI lub jakis tourbook ...
Behemoth [ i want to believe ]
szymon_majewski ==> Bardzo fajna kolekcja. Co prawda nie przepadam za Kiss, ale rozumiem Twoją pasję. Chyba każdy ma taki zespół, którego płyt i materiałów o nim chce mieć jak najwięcej. Impressive. Pozdrawiam.
szymon_majewski [ Senator ]
Behemoth ---> dzieki, widzialem w twojej kolekcji sporo Iron Maiden i choc sam najwiekszym fanem nie jestem, to staje coraz wiekszym (dzieki mojemu tacie ;) . Mysle ze kolekcja jeszcze dlugi czas bedzie sie powiekszac (dopoki mi sie nie znudzi), bo oprocz studyjnych albumow CD sa jeszcze winyle, kasety, DVD, VHS, bootlegi ...
Krotko mowiac jest co zbierac. Za 40 lat oddam ja mojemu synowi. Moze bedzie kolekcjonowal dalej, a moze sprzeda ja z zyskiem. A zaczynalem od plyty winylowej (widocznej na filmie). Jest to (jak odkrylem rok temu) szczegolnie cenna plyta, poniewaz pochodzi ze skladanki "The Originals" wydanej w niewielkiej liczbie egzemplarzy ...
Behemoth [ i want to believe ]
Iron Maiden... ech, Iron Maiden. W tej chwili przeżywam absolutny nawrót fascynacji twórczością Maiden. Myślałem, że to przychodzi tylko raz w życiu kiedy się Żelazną Dziewicę poznaje, ale aktualnie odstawiłem nawet takie świetne albumy jak War Stories, Verses of Steel czy In The Court Of The Crimson King i wsłuchuję się tylko w albumy Maiden. Niesamowity zespół.
Eddie znowu mnie ma w swoich szponach!
Behemoth [ i want to believe ]
Jego twarz już dostała wyraźnych kształtów. Brakuje mi tylko dwóch koncertowych i No Prayer for the Dying. Eddie znowu ożyje! Nie, on już żyje! Zainfekował mój odtwarzacz CD!
Behemoth [ i want to believe ]
If youre gonna die, die with your boots on
If youre gonna try, just stick around
Gonna cry, just move along
If youre gonna die, youre gonna die
...zajebisty jest ten kawałek. Według mnie najlepszy z całego Piece Of Mind. Miazga.
Madril [ I Want To Believe ]
Ja mam koło 150 CD do tej pory. :) Niestety na zdjęciu mam tylko kolekcję Iron Maiden i to też nie całą (brakuje choćby Live After Death, limitowanej okładki Rock In Rio, tourbooków z ostatnich dwóch tras, kostki Dave'a... :) ).
Oczywiście po tym pewnie widać jaki zespół lubię najbardziej. :D
Reavek [ Tukan ]
to się nazywa miłość:)
Behemoth [ i want to believe ]
Madril ==> Live After Death jest na tym zdjęciu :)) ==>
Prześwietna kolekcja. Widzę, że masz dużo unikatów (jak singiel Run To The Hills czy to pudło Eddie's Archive).
UP THE IRONS!
Madril [ I Want To Believe ]
Behemoth --> Nie sprecyzowałem, chodziło mi o LAD DVD. :)
Behemoth [ i want to believe ]
Aa, w takim razie rozumiem, a masz może w swoim zbiorze singiel pt. "Running Free"? Wiele dałbym za niego!
Niestety nigdzie u nas nie można go dostać, a tam taki świetny kawałek jest ("Burning Ambition").
jetix200 [ Człowiek ]
Behemoth - masz trochę płyt Iron Maidena :)
Behemoth [ i want to believe ]
Wiem, że mało. Nawet nie mam pełnej dyskografii Iron Maiden, ledwo 12 albumów + 1 singiel, ale z tą tendencją powalczę. Szczególnie teraz, kiedy jestem tak bardzo (ponownie) wciągnięty w tą muzykę.
Jeśli chodzi o płyty to na wrzesień mam takie oto plany:
*Iron Maiden - A Matter Of Life And Death
*Metallica - Death Magnetic
*Ulver - Themes From William Blakes The Marriage Of Heaven And Hell
Wszystkie te zespoły wiele dla mnie znaczą. Najwięcej chyba Ironi, których (o zgrozo!) nie mam ostatniej płyty. Z kolei Ulver odkrył we mnie zupełnie nowe oblicze muzyki i stał się dla mnie kolejnym przełomem. Metallica to raczej już sentymentalnie, chciałbym zobaczyć w jakiej chłopaki są formie, bo do korzeni na pewno nie powrócą.
Zapowiada się klasyczny wrzesień.
Na pewno też w tym roku sięgnę po kolejne albumy Unkle, kolejne Iron Maiden i nowe AC/DC.
Reavek [ Tukan ]
Behemoth
Behemoth [ i want to believe ]
Reavek ==> Jeden z tych linków mam nawet w "ulubionych". Do tej pory nie zdecydowałem się na kupno, bo:
1) Trzeba się rejestrować
2) Nigdy nie wiadomo na kogo trafię, w końcu to aukcja, w dodatku zagraniczna
3) Wciąż liczę, że FAN mi to sprowadzi
Tak czy inaczej dzięki :)
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
[70] ---> Zdaję sobie sprawę Behemoth że przynudzam z tym COC. Jednak z mojej strony takie ustawiczne i upierdliwe promowanie kapeli oznacza po prostu najwyższą rekomendację. Żeby się przekonać czy rzeczywiście jest taka dobra musisz sam jej posłuchać:-).
Może parę słów o tym co chłopaki grają. Ich muzyka to specyficzny crossover (i nie mam tu w żadnym wypadku na myśli rapcore'owych "wynalazków"). Rdzeń stanowi tu hardcore (który grali przez prawie całe lata 80'). Jednak z upływem czasu panowie zaczęli muzycznie ewoluować czerpiąc garściami z dokonań amerykańskiego southern rocka (np. Lynard Skynard) i tradycji ciężkiego grania z pod znaku Black Sabbath. Efektem tego jest 5 LP (nie licząc tych z lat 80') które urzekają melodyjnością i wgniatają w glebę ciężkością riffów.
Naprawdę nie chodzi o to że to na przykład kumple Mety (która zresztą inspirowała się ich dokonaniami i nawet coverowała na koncertach). Chodzi o bezbłędną, ciężką, świetną technicznie, prawdziwą, osadzoną głęboko w tradycji rocka, bezkompromisową muzykę która po prostu broni się sama.
Oto parę przykładów co panowie z COC potrafią:
Albatross:
Clean My Wounds:
Drowning In a Daydream
Vote With a Bullet:
Stone breaker:
Drowning In a Daydream:
P.S.: Zapomniałbym dodać że frontman COC - Pepper Keenan gra także na gitarze w supergrupie Down.
EDIT: Pogodziłem się z FaNem:-). Zamówiłem u nich składankę Pro-Pain i świetne reggae - Burning Spear. Szkoda że na przesyłkę będę musiał czekać 2,5 miecha:-(.
rrrr [ DonBuaEsko ]
Szkoda, że nikt z was nie ma pokaźnej kolekcji hip hopu/rapu. Mam nadzieje, że taki ktoś się znajdzie.
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
@rrrr
Pokaźnej kolekcji hh może nie mam, ale Cypress Hill, Psycho Realm, czy np. Dj Krusha u mnie znajdziesz:-).
Madril [ I Want To Believe ]
Behemoth --> Za stare single wezmę się kiedyś, jak będę bogatszy (wtedy też kupię na winylach to, czego nie mogę na bieżąco - a na bieżąco wolę wydawać na koncerty Maiden, bo nigdy nie wiadomo jak długo jeszcze pograją). :) A Burning Ambition mam na Best Of The B'Sides (część Eddie's Archive).
rrrr --> Pokaźnej kolekcji HH mieć nie będę, ale kiedyś na pewno będę miał Kaliber 44 i Paktofonikę. :D (2 pierwsze albumy K44 w sumie mam, na kasetach)
Behemoth [ i want to believe ]
niesfiec ==> Dobrze grają. Pewno jeszcze w tym roku zamówię sobie ich płytkę. Zresztą mam ku temu okazję w najbliższym czasie, ale w grę wchodzą tylko albumy pt. "Technocracy" i "Animosity" (innych nie ma, albo trzeba długo czekać). Co możesz o nich powiedzieć? Warto?
A świeżutkie zamówienie złożyłem na:
1. Ulver "Themes From William Blakes The Marriage Of Heaven And Hell" - dłuuuuuugo oczekiwany przeze mnie album, nareszcie pojawiła się sposobność i będę go miał... mam wrażenie, że może pozamiatać wszystko co w tym roku słyszałem.
2. Iron Maiden "A Matter Of Life And Death" - ...nadrabiam zaległości na fali reaktywacji moim zainteresowaniem IM.
Jakiś czas temu zamówiłem też:
3. Metallica "Death Magnetic" - premiera: 15 września.
Jeśli opchnę parę gier na allegro to pewno jeszcze coś zamówię :)
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
@Behemoth
"Technocracy" i "Animosity" to są akurat płyty których ci zdecydowanie nie polecam. No chyba że lubisz brudne, prostackie napierdalanie w klimatach punk-hardcore- crossover. Te płyty wpisują się w nurt hardcore'a lat 80' i powiadam ci że brzmią gorzej niż pierwsze epki Bad Brains czy Beastie Boys.
Albumy od jakich możne zacząć zabawę z Corrosion Of Conformity to:
"Blind" [1992] - Pierwsza płyta na której panowie nieco opdeszli od hardcore'a i zaczęli grać bardziej stonerowo. Jednak mi na tej płycie podobają się może 2-3 kawałki (w tym świetny
Vote With A bullet). Tak więc spokojnie można sobie ją darować [2/5].
"Deliverance" [1994] - Każdy kawałek na tej płycie był właściwie materiałem na potencjalnego hiciora. Nie ma tu słabych momentów, wszystkie kawałki są bardzo melodyjne i ciężkie zarazem. Nie wiem czemu, ale mam czasem wrażenie że goście z COC inspirowali się na tej płycie... Metallicą, Black Sabbath i Lynard Skynard. W każdym razie jest to moim zdaniem jeden z najlepszym albumów z gatunku lżejszej odmiany sludge metalu [5/5].
"Wiseblood" [1996] - Tym razem jest nieco ciężej niż w przypadku "Deliverance", bardziej mrocznie i demonicznie. Co wcale nie przeszkodziło muzykom nagrać znowu bardzo melodyjny i chwytliwy album. Ciekawą rzeczą jest także "fiuczuring" w postaci Jamesa Hetfielda w kawałku "Man Or Ash". Polecam [5/5]
"America's Volume Dealer" [2000] - To dla mnie najgorszy album COC (nie licząc tych z lat 80'). Zabawne jest jednak to że mimo pewnego spadku formy każda piosenka na tym longplayu przebija dziesiątki metalowych kapel o cała lata świetlne. Moi faworyci to: zajebiście melodyjny "Congratulations Song" i lekko hardcore'owy "Gittin' It On". [3/5]
"In The Arms Of God" [2005] - Ograniczę się tylko do stwierdzenia że to chyba najcięższy album w historii COC (z niego pochodzi "Stone Breaker"). A oto link do bardzo dobrej recenzji tej płyty:
[4/5]
EDIT:
Wszystkie wymienione przeze mnie płyty możesz zakupić albo przez smstep, fana lub inne sklepy. A to że na niektóre LP będzie trzeba poczekać to inna sprawa:-).
Backside [ Senator ]
U mnie przez sierpień raczej spokój i wakacyjne oszczędzanie. Natrafiła się raptem jedna płytka... ale za to jaka! Ekipa "Soft Machine", legenda brytyjskiego.. hmmm... prog-jazzrocka (bo niby zaczynali stricte progrockowo, ale potem wdziera się masa Coltrane'a i różnych, bardzo rozbudowanych form), i koncert w Niemczech w 1975 r.
Oprócz tego, że masa fajnych utworów, to najbardziej błyszczy gitarzysta... ba... jeden z najlepszych wirtuozów jakiego wydała Ziemia - Allan Holdsworth.
Tutaj koncert grupy nagrany rok wcześniej, na legendarnym jazzowym festiwalu w Montreux:
Ale sierpień sierpniem... a tu nadchodzi wrzesień, a już wraz z nim najprawdopodobniej 12 genialnych albumów (w tym 2 po 2CD), jeden winyl... i pewnie jeszcze nieduża liczba przypadkowych nabytków na Allegro ;).
SzymX_09 [ Hrabia von Gun ]
Witam.
Ja za duzo pieniędzy nie mam bo jak niektórzy wiedzą nie jestem pełnoletni.
Płyty które posiadam mam na spółkę z bratem. Większośc płyt (niektórzy powiedza pewnie zgiń przepadnij, mam nadzieje ze nikt nie zakabluje ;p) posiadam po prostu z Internetu.
W swoim posiadaniu mam ok. 60 - 80 płyt z gatunków rock, metal, punk, rap, jazz.
Samego rocka którego najwięcej słucham będzie gdzieś 20 - 25 płyt.
W najbliższej przyszłości zamierzam kupic (jeśli na to pozwolą moje środki którymi będę dysponował) AC/DC - Black Ice. Jeśli w rękę wpadną jakieś pieniążki to płyta Claptona (którą od dawna mam na oku) i może nowa płyta Metallici.
Beh ---> widzę Lao Che - Powstanie Warszawskie u ciebie. Świetna płyta. ;)
Lookash [ Senator ]
Zgiń, przepadnij, nie o takie kolekcje chodzi. Rozumiesz przepaść między kolekcjonowaniem znaczków, a rysowaniem ich sobie?
SzymX_09 [ Hrabia von Gun ]
lookash ---> rozumiem ;) Własnie dopiero wchodze. Na razie mam tylko Powstanie Warszawskie Lao Che. Zamierzam kupić AC/DC i Claptona. A potem to sie zobaczy ;)
Behemoth [ i want to believe ]
Dopiero kiedy słucham w calości ostatniego albumu Maiden przekonuję się o tym, że ten zespół powinien jeszcze grać jak najdłużej i tworzyć takie dzieła. Zupełnie nie jak IM. Nowy styl, nowe pomysły i energia, która od tych dziadków uderza. Niesamowite.
Backside [ Senator ]
Mógłbyś przedstawić ten drugi album i zespół, bo średnio widać tytuł :).
Behemoth [ i want to believe ]
Backside:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8123446&N=1
req_ [ duszpasterz trzezwosci ]
A ja ostatnio sobie sprawiłem:
- Muse HAARP CD/DVD
- The Poise Rite - Passagalia
- Bajzel - Bajzel
Pierwszy - wiadomo, dwa ostatnie to polskie odkrycia na OFF Festivalu ;)
Backside [ Senator ]
Wygląda fajnie :) - będę musiał skołować sobie mpDrei i przesłuchać.
Ostatnio mam dosyć awangardowy nastrój na złożone formy, więc może się załapie :).
Behemoth [ i want to believe ]
Backside ==> Tobie to się powinno spodobać. Co prawda nie ma w tym nic z jazzu pod jakąkolwiek postacią, ale ta muzyka jest po prostu dobra i trudna do szufladkowania, a zauważyłem, że takową lubisz.
Behemoth [ i want to believe ]
Wciągnął mnie bez reszty Ulver, ale zdążyłem kilkukrotnie odsłuchać A Matter Of Life And Death Maidenów (m.in. dzisiaj rano).
Nie mam żadnych wątpliwości, że to najlepszy album IM w XXI wieku (2. Brave New World, 3. Dance Of Death). Nie ma żadnych szans by porównywać ten album ze starszymi, bo Maiden grają inaczej. Od Brave New World zaczął się inny okres w ich karierze, który apogeum osiągnął chyba właśnie na A Matter... Który zespół potrafi po 30-stu latach wydać świetny album, który nie ma związku z jego twórczością dzięki, której kiedyś był na szczycie? Tylko Iron Maiden.
|kszaq| [ Legend ]
Tylko Iron Maiden.
chyba tylko AC/DC
:P
Behemoth [ i want to believe ]
AC/DC? A czy oni zmienili styl? Ciągle rock n' roll :>
Nie pisałbyś tak gdybyś posłuchał ostatniej płyty, ale ok. Bez siary tym razem :P
|kszaq| [ Legend ]
A czy Maiden zmienił styl ? Ciągle nudny heavy metal :)
Ale nie chcę wywoływać kolejnej dyskusji, która nie raz przerabialiśmy dlatego przyznam Ci rację :)
|kszaq| [ Legend ]
Ehhhh,
Nie pisałbyś tak gdybyś posłuchał ostatniej płyty,
Ile razy mam powtarzać, że ostatni album AMOLAD jest najrówniejszy od Siódmego Syna. Co nie zmienia faktu, że Maiden nadal gra nudny heavy metal.
I pisanie z Twojej strony, że nie słuchałem albumu jest kłamstwem bo album słyszałem.
Jerryzzz Resurrected [ Konsul ]
Co nie zmienia faktu, że Maiden nadal gra nudny heavy metal.
Seconded!
Petrov [ Konsul ]
Sami jesteście nudni.
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Pierwsza płyta w kolekcji
(rysunek wygląda jak żółty ale to od światła, naprawdę to on jest biały)
K4B4N0s [ Filthy One ]
Moje 2 zakupy: Cradle Of Filth - Harder Darker Faster: Thornography Deluxe i Children Of Bodom - Bloodrunk.
Pier**** nalepki na folii zaslonily napis "Wydanie Polskie" na Blooddrunku. Brak wnetrza ksiazeczki, glupi napis na okladce i niechroniona plyta(co akurat mi nie przeszkadza :P).
Petrov [ Konsul ]
Aleś się walnął z tym polskim wydanie. Nie zmyliła Cię niższa cena? :>
K4B4N0s [ Filthy One ]
Ja tam sie cieszylem :P
Ale Bonus track byl, kolejnosc utworow ta sama(niekiedy jest zmieniana na PL)... moze promocja? Ale i tak dobrze jest.
ZgReDeK [ Enemy of the Sun ]
Nie mam żadnych wątpliwości, że to najlepszy album IM w XXI wieku (2. Brave New World, 3. Dance Of Death). Nie ma żadnych szans by porównywać ten album ze starszymi, bo Maiden grają inaczej. Od Brave New World zaczął się inny okres w ich karierze, który apogeum osiągnął chyba właśnie na A Matter... Który zespół potrafi po 30-stu latach wydać świetny album, który nie ma związku z jego twórczością dzięki, której kiedyś był na szczycie? Tylko Iron Maiden.
Weź tu dyskutuj z zaślepionym fanem :P
rrrr [ DonBuaEsko ]
Nowe nabytki do mojej kolekcji ------>
The Game - The Documentary
The Game - Doctor's Advocate
Dr. Dre - 2001
A już nie długo DJ Decks - Mix Tape Vol.4
Petrov [ Konsul ]
No, Zgredek jeśli idzie o Maiden moja ignorancja i zaślepienie osiągają niewyobrażalne rozmiary.
halfmaniac [ Dr. Freeman ]
A już nie długo DJ Decks - Mix Tape Vol.4
Nie polecam, może ze 3 utwory sa dobre, a reszta to niot grany na tych samych bitach , aż głowa boli.
Vol. 3 o wiele lepszy :)
Backside [ Senator ]
A u mnie wesoło - po oszczędnym sierpniu przyszedł czas na przedjesienną wysyłkę - 15 kompaktów (część sprawdzona, część nabyta w celu eksperymentu ;)) i 2 winyle, jeden niestety nieobecny, dołączył do zbioru LP na działce :).
Gdyby ktoś miał jakieś pytania dotyczące tej muzyki, to zapraszam do zadawania :)
Petrov [ Konsul ]
Uch, Backside potężny update.
Jedyne co kojarzę to oczywiście King Crimson. Świetny album. Można do niego wracać i wracać. Zresztą ja mam w planie dokupić coś jeszcze tego zespołu do swojej płytoteki. A te winyle na czym odsłuchujesz? Masz jakiś dobry sprzęt do tego?
Hehe, jeszcze jedna rzecz zwróciła moją uwagę. Niedawno w wątku o Metallice pisałem, że przesłuchuję sobie wszystkie płyty tego zespołu jakie posiadam (z okazji premiery nowej płyty, która jeszcze do mnie nie doszla) i umieściłem tam takie oto zdjęcie (obok). Znajdź jeden element wspólny :))
Backside [ Senator ]
Petrov ---> fakt, "In The Court" to najlepsza płyta King Crimson jaką słyszałem. Fakt, że nie słyszałem jakoś dużo ;), ale ta ma nieprawdopodobną magię, niezwykle nowatorskie elementy w różnorodnych utworach poskładane w spójną całość.
Słyszałem "Poseidona" i tam podobne patenty, ale 3x gorzej wykonane i już nie zaskakująco. Słyszałem "Starless" i tam nawet kilka utworów fajnych, ale bez większej rewelacji i opadu szczęki. No, a późniejszy skład z Adrianem Belew to już inna bajka, chociaż też mi się podoba :).
Ze zdjęcia polecam bardzo Return to Forever "Where Have I Known You Before" (to czerwone ze słoneczkiem ;)). Potężny skład 4 wymiataczy: Chick Corea - czarodziej moogów, fortepianów i innych klawiszy, wybitny kompozytor i improwizator, Stanley Clarke - fantastyczny kontrabasista i wirtuoz gry na elektrycznym basie, Al Di Meola - jeden z moich topowych gitarzystów, o potężnym, lekko hiszpańskim brzmieniu (nad jego solową płytą rozpływał się Behemoth - ja zresztą też :]) i Lenny White - odpowiedni perkusista do reszty tytanów.
Co do winyli. Tata "zainwestował" w sprzęt na działce, trochę po znajomych kupił świetny, ale używany i tani sprzęt - gramofon, amplituner i 2 duże kolumny. I kurde jest ogromna różnica - jak się puszcza funky to aż sok leci z głośników, jak słucham jakichś jazzowych instrumentali to każdy instrument wyraźnie i głęboko słychać. Zupełnie co innego niż CD.
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
[112] o panie, ten nowy CoB to mega syf. Przypasował Ci ten album?
blazerx [ ]
Swietny kalendarz na scianie Backside, gust muzyczny tez niezly :)
Madril [ I Want To Believe ]
Behemoth --> Tak teraz spojrzałem na fotki Twoich płyt Maiden i nie podoba mi się pierwszy album. Grzbiet wygląda inaczej, niż w oryginale i nie masz naklejki, jak na innych reedycjach z Maiden Hell '98. Wcześniejsze reedycje miały okładkę taką, jak winyl (ta układa z grzbietów) i brak takiej grafiki na grzbiecie, więc również odpadają.
Ile stron ma booklet? Jak inną liczbę, niż 24, to 100% pirat, w LO widziałem kilka takich edycji u ludzi, chyba 12 stron miały.
Petrov [ Konsul ]
Backside ==> Behemoth = Petrov ;)
Miałem kiedyś gramofon i wiem co to znaczy dźwięk czarnej płyty. CD-ki nie mają do tego startu i taka jest prawda. Brzmienie jest klimatyczne i nieporównywalnie lepsze. Niestety gramofon dawno mi się wysypał, a inwestowanie w nowy to kosztowna sprawa, nie mówiąc o cenach winyli... trzeba mieć kasę albo ojca fana muzyki :) żeby kolekcjonować winyle. Może kiedyś jak się dorobię pójdę w tym kierunku.
Madril ==> Też to zauważyłem jakiś czas temu. Wkładka ma faktycznie 12 stron, a płyta pochodzi z allegro. Przy nadarzającej się okazji nadrobię te zaległości i kupię sobie "normalne" wydanie, bo to aż bije po oczach... ale czemu nazywasz to piratem? Mi się wydawało, że to po prostu lekko niedorozwinięta wersja :)
K4B4N0s [ Filthy One ]
Sethan--->Ja uwazam go za lepszego od Are You Dead Yet? i wartego uwagi wobec tego, natomiast ciagle licze na powrot do starych czasow.
|kszaq| [ Legend ]
Jedyne co mi przychodzi na myśl z tym 'Iron Maiden' to to, że na grzbiecie napis zespołu jest zdecydowanie inny niż na pozostałych płytach.
Backside [ Senator ]
Petrov ---> l0l :). Banik zaszedł czy cwiczysz nowe konto :)?
Co do LP - tu z pomocą wychodzą liczne antykwariaty oraz Allegro :). Dobre winyle chodzą od kilku złotych - mi i tacie nieraz udało się kupić w świetnym stanie bardzo dobre czy rzadkie za kilkanaście złotych. Dużo chodzi w takich cenach jak płyty, są sklepy specjalizujące się sprzedawaniem staroci w b. dobrym stanie, w antykwariatach muzycznych można wydać pół bańki i wyjść z 4-5 fajnymi płytami.
Poza tym ostatnio winyle wracają do życia i można je spotkać nawet w Empikach - są to lepszej niż zwykłe jakości, nowe tłoczenia, a kosztują z reguły po 50zł.
|kszaq| [ Legend ]
W MM też ostatnio widziałem dużą półkę z winylami. I można było znaleźć jeszcze względnie nowe tytuły (np. ostatnia płyta IM)
Madril [ I Want To Believe ]
Petrov --> Bo to jest pirat! :D Tylko nie CD-R, a niedokładna podróbka. :P
Petrov [ Konsul ]
Backside ==> Ćwiczę nową ksywę. Moderatorzy ostatnio zrobili się bardzo wrażliwi, a szkoda mi poświęcać Behemotha ;) Do winyli jeszcze powrócę, z pewnością. Raczej później niż prędzej, bo najpierw trzeba zacząć taką inwestycję od sprzętu, a ten jeśli ma być dobry to jest już jakimś wydatkiem na kieszeń studenta... no, chyba, że zrezygnowałbym z kilkunastu CD-ków, ale to byłoby baaaardzo trudne. Bez muzyki ciężko wytrzymać :>
Madril ==> Dotąd wydawało mi się, że pirat oznacza płytę z kiosku i nagrane na niej jakieś dane (np. gry czy muzyka) bez inwestowania w takie drobiazgi jak okładka czy wkładka :) Człowiek się uczy całe życie... szczęśliwie płyty Maiden można dostać po 30zl w normalnych sklepach także nadrobienie tego uchybienia nie stanowi dla mnie problemu. Zresztą w zamiarze mam kupić sobie Death On The Road na DVD to przy okazji wepnę w to pierwszy album Dziewicy ;P
Madril [ I Want To Believe ]
Petrov --> EMI nie miało nic wspólnego z tymi wydaniami, więc są to nielegalne wydania = piraty. :D
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
K4B4N0s --> hmm, mi się Are you dead yet bardzo podobała, słuchałem nieco tej nowej i dla mnie to juz ni jest to. Ale cóż może nastepna bedzie lepsza..
K4B4N0s [ Filthy One ]
Sethan-->Mi w zasadzie poza In Your Face i kawalkiem Are You Dead Yet, nic sie nie podobalo. Z kolei na Blooddrunku, wszystko ma ciekawy wyraz. Nie pasuje do CoB, ale jest interesujacy.
Petrov [ Konsul ]
Na to czekałem, album nr 147 w jakże ważnym dla mnie dniu, na razie jestem na trzecim utworze i jest świetnie! =====>
SPMKSJ [ Konsul ]
Behemoth<----
Mam takiego pierdolca żeby prowadzić w .txt pełen spis moich płyt, a na koniec każdego roku w .doc podsumowywać co w danym roku kupiłem
Ehm, mógłbyś spokojnie skorzystać z mojej strony, właśnie dla takich ludzi powstała ;]
Madril [ I Want To Believe ]
Ja do tego mam bazę a Accessie. :D
W te wakacje mało muzyki kupiłem. ;/ Tylko nowe Acid Drinkers, "Tan" Kultu i nową Metę, ale do tego Monty Python's Flying Circus na DVD + git koncerty. :D
Petrov [ Konsul ]
Madril ==> Jak oceniasz nowe Acids? Niezłe kopyto, co? :>
SPMKSJ ==> Strona dodana do ulubionych, z pewnością przejrzę i poczytam co tam jest do zaoferowania w kwestii uzdrowienia harmonii mojej płytoteki :P Może akurat uporządkuje jakoś te swoje płytki. Zbliżam się do takiej liczby, że niedługo będę się w nich gubił...
Madril [ I Want To Believe ]
Petrov --> Gdzieś w Twoim wątku o albumie takie pierwsze zdanie wyrażałem. :) Bardzo mi się podoba album, kupiłem w ciemno i nie żałuję. :) Teraz ma zamiar zakupić box z dyskografią Acidów, tylko muszę stypendium dostać, bo już kasy nie mam. :P
Petrov [ Konsul ]
Tak, ale to były "wrażenia po dwóch przesłuchaniach". Z perspektywy czasu patrzy się inaczej na niektóre rzeczy :>
Niemniej mi się album bardzo podoba. Wróciłem do niego jeszcze kilkukrotnie od czasu kiedy słuchałem go codziennie i pewno będę jeszcze wracał... dobre rzemiosło.
Madril [ I Want To Believe ]
Ja też często wracam. :) I to ostatnio najczęściej wynoszony do samochodu CD. :D
Żałuję, że na promocyjny koncert w Empiku nie poszedłem, bym miał maraton dzień po dniu: Acid Drinkers, Paul Di'Anno, Maiden, a gdyby jeszcze samolotu nie przesunęli to Apocalyptica do tego. :D
SPMKSJ [ Konsul ]
Petrov<--- to świetnie strona potrzebuje świeżej krwi :-)
GBreal.II [ floydian ]
Teraz moja kolej :) . Kolekcja jak na razie uboga, ale stale rośnie.
W najbliższym czasie dojdzie najnowsza płyta The Mars Volta i Metallica.
GBreal.II [ floydian ]
Najciekawszymi elementami są dwie płyty Marillionu. Ale nie ze względu na rzadkośc tej edycji, czy inne bajery, ale na autograf Fisha, złożony osobiście przez wokalistę zespołu --->
GBreal.II [ floydian ]
No i na koniec cała kolekcja z okazji 25-lecia Listy Przebojów Radiowej Trójki, oraz połowa Polskiej Muzyki Lat 80-tych.
Oprócz tego mam niezliczone ilości płyt wydawanych przez wydawnictwo "Seles" przed zmianą prawa autorskiego w Polsce (można było dosta w kiosku po bardzo przyzwoitych cenach płyty Floydów, Queen itp. ze zmienionymi okładkami za dośc przyzwoite pieniądze), ale to nie jest IMO rzecz, która warto się chwalic :).
|kszaq| [ Legend ]
Ja kupiłem tylko pierwszą płytę, która byłą w cenie gazety. Ale zupełnie mi nie odpowiadała, inaczej ją ułożyłbym :)
Petrov [ Konsul ]
Uuu... GBreal widzę mocno progresywną kolekcję.
Z tych płytek, które masz na zdjęciach posiadam kilka u siebie:
St.Anger, Fear Of A Blank Planet, 10,000 Days, Master Of Puppets, Black Album, Rapid Eye Movement, 02 Panic Room (niezły singiel swoją drogą), T.E.L.I, Revelations, The Beast i The Triptic czyli wychodzi 11. Widać w jakiś sposób pokrywa nam się gust, chociaż akurat nie do końca rozumiem obecności HIM w Twojej płytotece :>
A takie płytki z autografami od źródła to świetna sprawa. Sam niedawno doszedłem, że Backside w pierwszym poście ma na płytach autografy Skrzeka.
ZgReDeK [ Enemy of the Sun ]
Ja wczoraj widziałem w Empiku pierwszą 5tke płyt Black Sabbath.. każda w cenie 20 zł :O
Nic tylko czekać na cholerną kase z CPL'a i wybrać się wreszcie na zakupy ..
GBreal.II [ floydian ]
Behemoth --> HIM to z sentymentu, jako pierwszy zespół grający muzykę gitarową, który zacząłem słuchac. Potem było GTA: Vice City, V-Rock Radio i 2 Minutes To Midnight :). Ale ostatnia płyta Finów mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła, a że była w promocji za 3 dyszki nie omieszkałem zakupic (mimo, że po "Dark Light" powiedziałem sobie, że nigdy więcej).
A progresywna muzyka mnie teraz najbardziej interesuje, więc taką muzykę kupuję :)
Z ciekawostek - obok R.E.M. leży sobie DVD-Audio z "Fear of a Blank planet", które w 5.1 brzmi niesamowicie. Dodatkową zaletą tego wydania jest EP "Nil Recourring" jako bonus (co było głównym powodem, dla którego kupiłem to, a nie samo NR - różnica wynosiła 3 złote...)
Petrov [ Konsul ]
Z ciekawostek - obok R.E.M. leży sobie DVD-Audio z "Fear of a Blank planet", które w 5.1 brzmi niesamowicie. Dodatkową zaletą tego wydania jest EP "Nil Recourring" jako bonus (co było głównym powodem, dla którego kupiłem to, a nie samo NR - różnica wynosiła 3 złote...)
Pierwszy rząd, drugie od lewej?
Bo w drugim rzędzie, drugie od lewej leży Fear Of A Blank Planet w normalnej wersji. Przynajmniej ja mam taką edycję. Dosyć fajna płytka, chciałbym ją posłuchać w 5.1 :)
GBreal.II [ floydian ]
Sorry za tak pozna odpowiedz - tak - pierwszy rząd, druga z lewej. Przewróciłem okładkę, żeby zamiast znanej z normalnej edycji twarzy chłopca był art podobny do oficjalnego wydania Nil Recourring (dlatego można nie rozpoznać :) )
GBreal.II [ floydian ]
No i w końcu przyszło. Z Hong Kongu, super jewel box delikatnie zmasakrowany, ale liczy się muzyka. Digipack na szczęście w stanie idealnym (choć naklejka jakoś tak nie najlepiej naklejona..), ale najważniejsze, że w końcu w moich rękach:
Petrov [ Konsul ]
Uu... niezłe świeżynki.
Do mnie lada dzień też coś powinno przyjść... "na pożegnanie wakacji" :)
Petrov [ Konsul ]
No i jest... pierwszy w historii album grupy Trivium pt. "The Crusade".
Co prawda za parę dni premiera nowego, ale najpierw muszę ten obadać. Jeśli mi się spodoba to kto wie? :>
Petrov [ Konsul ]
Ponadto za kasę ze sprzedaży swoich gier trochę wzmocniłem swoją półkę z dvd :)
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Backside ==> Ty jesteś specjalistą w tym temacie... poleciłbyś coś w tym klimacie? Głęboki, rozpływający się saksofon + jakieś pianino.
Królestwo za jakąś płytkę w tym stylu:
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Kolejna płytka (kupiona już 2 tyg temu, w dniu premiery :) ) po tej z [111]
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
boskijaro ==> Czy to może podręcznik do historii do pierwszej klasy liceum? Miałem podobny bodaj sześć lat temu :)
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Tak, podręcznik do historii ale do drugiej klasy :] "Od renesansu do czasów napoleońskich"
Backside [ Senator ]
Blazkovitch ---> takich ballad są tysiące :).
Polecam "zdobyć" kompilację z serii "For Lovers" albo "Ballads" któregoś z następujących saksofonistów:
Stanley Turrentine
Dexter Gordon
John Coltrane
Sonny Stitt
Lou Donaldson
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Dawno tu nie zaglądałem.
Backside ==> Dzięki za nazwiska. Sprawdzę czy któryś z nich będzie odpowiadał moim kryteriom :)
A tymczasem... dzisiejszy zakup... "Suspendend Night" rzecz jasna Tomasza Stańko.
Nie będę używał wyblakłych przymiotników by określić muzykę zawartą na tym albumie - to trzeba usłyszeć.
adamb6 [ Konsul ]
Co prawda nie mam się jeszcze czym chwalić, ale zawsze mogę pokazać ;)
Na poczatek moja dopiero rozwijająca się mini kolekcja płyt, głównie KoRn i NiN
Backside [ Senator ]
Blazkovitch ---> możesz dosyć szybko sprawdzić na YouTubie :).
A Stańkę z chęcią kiedyś usłyszę, muszę się chyba wybrać do Empiku na odsłuchiwanie.
|kszaq| [ Legend ]
No i moje rarytaski winylowe :)
Świetne płyty !
Z którego roku masz wydanie LAD ? '86 ?
adamb6 [ Konsul ]
'85 i chyba jest w najlepszym stanie ze wszystkich :)
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Z tych płyt co ostatnio się u mnie pojawiły takie oto mogę komentarze napisać...
Metallica - Death Magnetic
Oceniam pozytywnie. Bez szaleństwa, bo to żadne dzieło heavy metalowej sztuki nie jest, ale fakt, że Metallica potrafiła podciągnąć się do przyzwoitego poziomu jest naprawdę sympatyczny. Na albumie znalazło się jakieś 5 czy 6 dobrych kawałków z czego jeden wybija się ponad wszystkie (Unforgiven III), a trzy pozostałe tylko trochę, w kategoriach słuchalności, mu ustępują (The End Of The Line, The Day That Never Comes i Suicide & Redemption). Dobry powrót. Miło było to przeżyć. 7/10
Trivium - The Crusade
Album zamówiony na fali słuchania "nowoczesnego heavy metalu" (czytaj: zainspirowany ostatnią płytą Metallicy). I nie jest źle. Przyjemnie się słucha, ale bez wątpienia chłopaki z Trivium jeszcze tej całej heavy metalowej elicie nie dorównują. Mają umiejętności, są młodzi i wszystko przed nimi. Nie wiem jak tam nowy album Shogun, ale na dniach go sprawdzę. Z The Crusade najbardziej podobały mi się takie kawałki jak Anthem (We Are The Fire) i naprawdę niezły instrumental The Crusade (m.in. właśnie po tym kawałku można dostrzec, że w Trivium tkwi potencjał). 6/10
Z koncertów, które obejrzałem totalnie rozwalił mnie ten Sepultury - Live In Sao Paulo.
Od wczoraj tylko i wyłącznie słucham Suspended Night Tomasza Stańko. Bardzo ten album trafił w mój aktualny, nieco melancholijny nastrój. W ogóle to w tym roku mocno zbliżyłem się do jazzu i nie ukrywam, że spora zasługa również tego wątku, a konkretnie pana Backside, który odkrył przede mną tak genialnego gitarzystę jakim jest Di Meola.
A perspektywy?
Stańko - Soul of Things
Kisser - solowa płyta
Lunatic Soul - czyli solowy projekt Mariusza Dudy.
Backside [ Senator ]
Blazkovitch ---> a polecam, polecam :). Meola jest jak wino. Początkowo, znaczy się początkowy, najbardziej znany jego okres twórczości, szybko uderza do głowy, atakuje tą swoją techniką, szybkością, jazzrockowymi aranżacjami. Ale i mi dłużej go słucham, tym bardziej mi się podoba i tym więcej rzeczy odkrywam. Zaczynam również doceniać coraz bardziej jego późniejszą, zwłaszcza akustyczną twórczość.
Jest naprawdę jednym z niewielu, który po wielu, wielu intensywnych latach gra nadal z sensem - nie wypalił się, zaskakuje, ale też nie odciął się od korzeni i potrafi zagrać tak samo niesamowicie jak kiedyś.
Obecnie najczęściej słucham jego interpretacji tang Astora Piazzolli i różnych akustycznych suit. Postaram się niedługo wrzucić je na Youtube'a.
K4B4N0s [ Filthy One ]
Trivium - Shogun i Cradle Of Filth - Damnation And A Day, to moje nowe nabytki. Jak bede mial wolna chwile to napisze krotka recke i dam fotke.
|kszaq| [ Legend ]
A perspektywy?
Rezygnujesz jednak z 'Black Ice' ?
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Nie. Skąd.
Dziwne, ale zapomniałem o tej płycie. Słabo się starasz z tym wątkiem. Miałeś nowy założyć - nie założyłeś. Pewne rzeczy, w obliczu tylu premier, umykają.
K4B4N0s ==> Napisałbyś coś o tym Shogunie. Ja muszę poczekać do przelewu, bo mi środków ubyło, a chciałbym wiedzieć o ludzie o albumie sądzą.
Madril [ I Want To Believe ]
Moje najnowsze nabytki:
- promo A Matter Of Life And Death
- promo The Reincarnation Of Benjamin Breeg
- 3x singiel The Wicker Man, oczywiscie każda wersja inna, jeszcze mi chyba jednej na CD brakuje. :P
W planach najbliższych antologia Acid Drinkers.
Blazkovitch = Kruk? ;>
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Blazkovitch = Kruk? ;>
Yep. To ciągle ja.
Jestem jak Wyrocznia w Matrixie ^_^, zmieniam tylko powłoki (albo ktoś za mnie), a Twoja fascynacja Maiden mi imponuje. Gdzie ty kupujesz takie rzeczy jak np. te trzy rodzaje tego singla?
Madril [ I Want To Believe ]
To akurat kumpel powoli likwiduje swoją kolekcję i wziąłem hurtem. :P Ale wypatrzyłem na Allegro. :)
Ogólnie starsze rarytasy tylko na Allegro, choć muszę się przejść do jakiegoś antykwariatu.
K4B4N0s [ Filthy One ]
Kruk-->Shogun rozpoczyna się utworem Kirisute Gomen. Można go było ściągnąć za darmo z oficjalnej strony zespołu. Jest to świetne połączenie utworów z Ascendancy(wokal, energia zawarta w nim) i The Crusade(Technika gry i wokal). Torn Between Scylla And Charybdis to utwór do którego niesposób, nie wystukiwac rytmu przytupem. Trzeci utwór nosi tytuł Down From The Sky. Jest to utwór, którego styl, melodyjność potrafi mocno poruszyć - możnaby się pokusić o nazwanie go Thrashową balladą, ale to byłaby już przesada. Do tego utworu został nagrany teledysk( Opis następnych utworów pominę aby nie zdradzać za dużo... poza ostatnim, tytułowym kawałkiem. Trwa on niecałe 12 minut, a po jego odsłuchaniu pozostaje pytanie "Dlaczego tak mało?". Głos Matta Heafy'ego można przyrównać w tym utworze(a w zasadzie w jego wiekszej czesci) do Mikaela Akerfeldta(Opeth). W I części utwór jest Thrashowy, natomiast potem płynnie przechodzi w spokojny styl podobny do Opeth, by pare minut później znów wybuchnąć.
Płyta ma dużo mniej wspólnego z metalcore, niż poprzednie, jest też bardziej Thrashowa niż The Crusade. Jest to także najbardziej skomplikowany technicznie album w ich dyskografii. Kompozycje są piękne. Gitary Matta K. Heafy'ego i Coreya Beaulieu grają idealnie. Solówki są niczym wyśnione - głowny atut płyty. Płyta jest okraszona książeczką z rysunkami, ilustracjami do utworów. 11 utworów(66 minut) niesamowitej muzyki, godnej polecenia każdemu fanowi metalowego grania. Wielkie polecam i ocena: 10/10
Cos podobnego napisalem na zaliczenie, teraz troszke zminilem na potrzeby.
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
Nie wrzuciłem jeszcze zdjęć swoich "najnowszych" nabytków, więc robię to teraz--->
Backside [ Senator ]
Mógłbyś przybliżyć zawartość tej płytki ze zdjęciem Marcusa Garveya :)?
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
Proszę bardzo, chodziło ci o tracklistę czy o książeczkę (bo ta jest wyjątkowo uboga) ? --->
Pierwsza część płyty to hm... "normalne" kawałki, a druga to ich zdubowane wersje.
Backside [ Senator ]
Chciałbym generalnie dowiedzieć się co to za klimaty. Jak widzę Garveya to domyślam się, że czai się za tym jakiś czarnoskóry bunt :), ale nie wiem jaki dokładnie.
A jak brzmi wersja dub? Ostatnio trochę się tym interesuję, ale podejrzewam, że nie każdy nurt mi podejdzie.
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
@Backside
Burning Spear zalicza się generalnie do gatunku reggae roots, ale niech cię ta semantyka nie odstraszy. Płyta jest dość melodyjna, są chórki i bardzo przyjemne refreny. Oczywiście należy pamiętać że tą "melodyjność" należy rozumieć w ramach raczej klasycznego reggae, a nie rastafariańsko-popowych songów Marleya.
Wersje dubowe brzmią świetnie. Wiadomo, mnóstwo w nich przestrzeni, basu i... spokoju. Mimo poważnej tematyki (wiadomo Garvey to obrońca uciśnionej czarnej mniejszości), płyty słucha się raczej lekko i nie jest to "droga przez mękę". Zresztą za 20 złotych myślę że warto spróbować (bo tyle ta płytka kosztuje na fanie).
EDIT:
Szkoda tylko że to wydanie (Island Records) wygląda na pirackie:-/.
Backside [ Senator ]
Mnie nic nie odstrasza... chyba, że nazywa się schranz albo jakoś równie fatalnie i przesadnie hałaśliwie ;).
Klasyczne reggae to np. Third World? W sumie bardzo słabo znam tą gałąź muzyki - jedynie album "Rastaman Vibrations", bo większość "hitów" Marleya średnio do mnie przemawia.
Tak czy siak muszę kiedyś to skądś wytrzasnąć i przesłuchać.
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
@Backside
"Mnie nic nie odstrasza... chyba, że nazywa się schranz albo jakoś równie fatalnie i przesadnie hałaśliwie ;). "
Też nie przepadam za "NRD-owskim" techno:-P. Za to kontrolowany hałas lubię:-).
"Klasyczne reggae to np. Third World? W sumie bardzo słabo znam tą gałąź muzyki - jedynie album "Rastaman Vibrations", bo większość "hitów" Marleya średnio do mnie przemawia."
Żebym to ja wiedział, nie znam Third World i szczerze mówiąc moja wiedza w temacie reggae też jest raczej skromna. Burning Spear jest dość podobne do Black Uhuru i Steel Pulse (jeżeli te nazwy ci coś mówią).
Może pomogą ci trochę profile myspace'owe:
Burning Spear:
Black Uhuru:
Steel Pulse:
A tutaj recenzje Burning Spear: "Marcus Garvey/Garvey's Ghost" na amazonie (niestety bez próbek dźwiękowych):
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
K4B4N0s ==> Potężna rekomendacja! Myślę, że po najbliższym przelewie Shogun zawita w moim odtwarzaczu :>
K4B4N0s [ Filthy One ]
Blazkovitch-->Shogun nie jest juz instrumentalem jak to bylo w przypadku Crusade, ale na prawde daje niezlego kopa(przynajmniej mi dal - zbieg zdarzen z przyjsciem plyty). I teraz gdzie nei pojde to tylko nuce:
Time will not heal...
All of your pain.
I cannot wait...
For it all to come crashing...
Down on your face,
Ripping your veins out.
Your insides win...
And kill you from within.
Madril [ I Want To Believe ]
Dzisiejszy zakup. :D
Znalazłem w Saturnie za 249zł... W Empikach 319... :P
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
O kurka, nawet nie wiedziałem że istnieje taka antologia:-0, świetna sprawa:-). A jak książeczka?.
Madril [ I Want To Believe ]
Jeszcze nie przeczytałem, ale około połowa 96-stronicowego bookletu to historia zespołu po polsku i angielsku. W drugiej części są wszystkie teksty, całość okraszona zdjęciami. :)
Nawet fajnie zrobione. Szkoda tylko, że płyty w kartonikach, ale jedna wychodzi 16,60zł. :D
Wydali 1000 sztuk, mam numer 270. :P
K4B4N0s [ Filthy One ]
Niezly zakup! Zawiera sie w tym Verses Of Steel, ktore jakos fikusnie przykryles, czy faktycznie go nie ma, a ja nie jestem slepy?
Madril [ I Want To Believe ]
Verses Of Steel nie ma, wzrok w porządku. :P Ten box został wydany chyba jeszcze przed premierą nowego albumu. A samo Verses of Steel też posiadam, ale to już dawno. :)
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Świetna rzecz!
Kurcze... kupiłbym sobie chociaż mam już trzy (nie licząc Verses Of Steel) albumy Acidów. Nie wiem czy mi środki finansowe na to pozwolą, bo tyyyyyyyyyyyyyyle mam już planów...
Madril [ I Want To Believe ]
Ja swoich wszelkich planów to pewnie na emeryturze nawet nie spełnię... :P Chciałbym kiedyś mieć wszystkie mp3 (czy jaki tam format będzie wtedy popularny) zgrane z oryginalnych CD, ale duuuużo tego. :P
|kszaq| [ Legend ]
Pojawiła się opcja kupna Chinese Democracy i chyba się zdecyduję.
Mam nadzieję, że 25 XI to ostateczna data.
Dlatego kupno 'Black ice' zawieszam.
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
Kupiłem sobie ostatnio cztery płytki, oto fotka i krótki opis:
- Miles Davis - "Doo-Bop": To jest ostatnia (wydana już po śmierci) płyta króla jazzu. Miles zaskakuje i tym razem łącząc frazy swej trąbki z hip-hopowym beatem i rapowaniem Mc's. Dziś to żadna nowość, zatrzęsienie acid-jazzowych kapel typu US3, Stakka Bo czy Tab Two pokazuje że Davis i tym razem trafił w dziesiątkę. Na początku lat 90' ta płyta musiała być pewnym objawieniem Dziś tak świeżo już nie brzmi i niektórzy uznają nawet to wydawnictwo za najgorsze (!) w całej dyskografii króla. Ja to mam gdzieś, płyta bardzo mi się podoba i... już:-).
- Herbie Hancock - "The Collection": Jest to (jak wskazuje nazwa) kolekcja utworów z okresu blue note. Najbardziej znanym na niej kawałkiem jest sławna Cantaloupe Island, ale i pozostałych sześć to kawał wspaniałego, świetnie brzmiącego jazzu.
- Faith No More - "The Platinium Collection": Można uznać że jest to rodzaj "the best of". Mamy tutaj takie hity jak "Midlife Crisis", "Epic", "Easy" czy "We Care A lot". Szkoda jednak że znalazło się tu parę niepotrzebnych kawałków (jak np. "Anne's Song"). Niestety brakuje tu też większej ilości utworów z "Introduce Yourself" i "The Real Thing". Mimo to jest to dobra (i tania:-)), przekrojowa płyta dającą sporo radości ze słuchania.
- Kyuss - "Blues For The Red Sun": Płyta znana na wskroś przez każdego fana stoner rocka. Mógłbym długo pisać z czego Kyuss czerpał inspiracje i jaki był tego efekt. Mógłbym pisać jak niesamowite brzmienie ma ten krążek, jak ta muzyka jest zagrana i jak fenomenalny tworzy klimat. Wszystko to jest zbędne. Dla tych którzy jeszcze z jakiś względów Kyussa nie poznali, napiszę jedynie że jeżeli nie znacie granic w muzyce rockowe, to koniecznie musicie tej płyty posłuchać.
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Ładne zakupy robicie panowie. Ja na razie jestem zupełnie spłukany. Studia się zaczęły (kolejny ciężki rok :P) i pieniądze przeznaczane są na "wyższe konieczności". Gdzieś na dniach powinienem dostać płytkę Lunatic Soul, ale nie wiadomo kiedy, bo ponoć wyszły jakieś problemy z produkcją tego materiału i trzeba czekać. Oficjalna premiera przesunięta z trzynastego na dzisiaj, ale ciężko uznać taką datę za wiarygodną...
Madril ==> Hehe. Miałem kiedyś podobny pomysł i nawet rozpocząłem kopiowanie, ale gdzieś na dziesiątej płytce skończyłem. W moim przypadku jest to pomysł niewykonalny - za duża ilość płyt, za mało miejsca na dysku.
Madril [ I Want To Believe ]
Kruk --> Ja wszystko, co mam na płytach, mam zgrane z tych właśnie płyt. :D Miejsca jeszcze duuużo. :P
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
Wystarczy zaopatrzyć się tylko w odpowiednią ilość płyt DVD-R i problem z miejscem na HDD rozwiązany;-).
Backside [ Senator ]
niefiec ---> z Hancocków polecam bardzo pełen album "Maiden Voyage". Tytułowy utwór to niesamowite przeżycie, ale reszta też trzyma odpowiednio wysoki poziom.
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Za leniwy jestem na to wszystko. Może kiedyś uzbroję się w jakieś samozaparcie i przekopiuję te 150 płyt na DVD :P
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
U mnie co nowego to płyta solowego projektu Mariusza Dudy nazwanego jako Lunatic Soul. Płyta nosi tytuł... "Lunatic Soul" :P
Na razie bez zdjęć, bo zrobię jedno zbiorcze po szerszej aktualizacji, a szykuje się kilka płyt w ostatnim kwartale roku tj. Pain "Psalms Of Extinction", Pain "Cynic Paradise" (premiera za dwa tygodnie), Ulver "Blood Inside", Sepultura "A-Lex" i kilka polskich wydawnictw, w tym Frontside, Coma i chyba Totentanz. Nie wiem skąd wezmę na to pieniądze, ale jestem dobrej myśli. Dzisiaj dostałem 50zł od merlina za nadesłaną recenzję ;)
hctkko. [ The Prodigy ]
nigdy nie zajmowałem się kolekcjonowaniem płyt, ale ostatnio coś ruszyło :) zaczynam od tego >>
planuję zdobyć dyskografię Prodigy i Rammstein, a perełką byłby limitowany album Crystal Castles :)
czekers [ Let there be Nite ]
hctkko.
OMG! Jakiś był!? Daj szybko linka!
Podczas ostatniego pobytu w Londynie złapałem właśnie CC za 6 Funciaków (niestety, edycja zwykła - kiepskie pudełko, ale za to zawartość - ta muzyka!) i Era Vulgaris (jeb** wszystkie "polskie wydania") za 11.
Od tych dwóch albumów również właśnie zacząłem kolekcjonowanie muzyki. Niedługo w łapy wpadnie mi jeszcze nowe EODM (jeżeli będzie w normalnej cenie).
hctkko. [ The Prodigy ]
czekers >>
"Alice practice", limitowany EPek 7" w liczbie 500 sztuk :)
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
hctkko. ==> Mocno zaczynasz. The Apostasy... mniam... :>
hctkko. [ The Prodigy ]
kolekcjonowanie jedno, a słuchanie drugie :D
Devilyn [ Edgecrusher ]
Płyty pierwotnie miałem w półeczkach ale nie dosc że niszczyły one digipacki to w pewnym momencie zabrakło miejsca. Nie kupuje nowych bo i tak za nie caly rok ide na studia i nie będe często bywał w domu. Ale w moim własnym mieszkaniu cała kolekcja będzia miała swój koncik ;D. A o to zdjęcia mojej kolekcji i najnowszych zakupów.
hctkko. [ The Prodigy ]
/sorki za drugiego posta ;) w poprzednim chodziło mi o to, że Behemotha słuchałem ponad pół roku przed The Apostasy, a że akurat się album nawinął... :)
a tak przy okazji zdjęć z ogromną kolekcją Iron Maiden, muszę przyznać że przypadli mi oni do gustu :D 2 tygodnie temu dowiedziałem się, że wykorzystano ich 4 piosenki w Carmageddonie 2 i ku mojemu zaskoczeniu odkryłem, że z tego powodu przez ~5 lat byłem ukrytym fanem IM :D
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Devilyn ===> :o, wystarczy Ci życia żeby to wszystko przesłuchać?
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
@hctkko.
Zazdrościłbym kolekcji gdyby w większości (jak widzę) nie był to black metal:-P.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
hctkko.
Sik prosty na Behemotha, którego nie lubię, ale za Front Line Assembly - Artificial Soldier masz moje uznanie :-D
2 tygodnie temu dowiedziałem się, że wykorzystano ich 4 piosenki w Carmageddonie 2
Bo widzisz, patataje z IM może i nagrywają wciąż to samo, ale w jednej roli sprawdzają się wyśmienicie - jako muza do samochodu :-D
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
[205] plakat Bathory. Szacun!
[207] szybkoś dorwał ten nowy album Darkthrone ;)
Devilyn [ Edgecrusher ]
Blazkovitch - uwierz mi, przesłuchałem każdą płytę czytając dokładnie teksty piosenek do tego.
Sethan - To nie platak tylko winyl "Blood on Ice", a Darkthrone kupiłem już dawno, tylko że żadnych płyt ostatnio kupowałem (za dużo dobrych gier wychodzi, ale spokojnie zacznie sie okres ogórkowy to nadrobię), no może poza "Death Magnetic" z jakieś tam taniej mocnej serii.
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Winyl powiadasz? Jescze większy szacun. Gdzie takie można zdobyc?
Devilyn [ Edgecrusher ]
Chyba nie jest jakiś specialnie trudno dostępny. Ja go kupiłem akurat w Berlinie, ale myśle że możesz spróbować na Pagan Records albo napewno można go do polski sporwadzić ze strony Black Mark, po śmierci Quothrona wydali reedycje wszystkich winyli ;). Może nawet na mysticu jest...? (Nie mogę teraz sprawdzić bo ich strona chyba leży bo mi nie wchodzi)
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Wątek zbliża się do niebezpiecznej dla przeglądarek ilości postów. Może warto pomyśleć o poprowadzeniu go w jakimś fajnym kierunku? Jakiegoś typu karczma, ale w kategorii muzyka. Wybór trzeba złożyć na klawiaturę Backside'a. Ja chciałbym kolejnej części, a wy?
Devilyn ==> Wiem, wiem... tak sobie napisałem pod wpływem zdjęcia, na którym przedstawiłeś swoje potężne zasoby. Ja mam zaledwie 150 albumów i mam wrażenie, że każdy z nich znam na pamięć. Pewno jeśli dojdę do tysiąca to nic się w tym wrażeniu nie zmieni.
Backside [ Senator ]
Blazkovitch ---> ok, pozbieram co ważniejsze linki i założę jutro kolejną część :)
Backside [ Senator ]
Zapraszam teraz tutaj!!!
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8301311&N=1