GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Star Wars - The Clone Wars [Wii]

19.06.2008
13:08
[1]

Rif [ Pretorianin ]

Star Wars - The Clone Wars [Wii]

Przypuszczam, że temat nie spotka się z dużym zainteresowaniem, ale wypada go założyć, zwłaszcza, że na zachodzie The Clone Wars będzie hiciorem.

Co wiemy?
Gierkę przygotowuje Krome Studios, które przygotowało już na Wii gierkę The Force Unleashed (od dawna gotowa już dawno powinna być na rynku, a wszystkiemu winna obsuwa LucasArts z wersją na next-geny). Mają zatem doświadczenie w tworzeniu na tę konsolkę i jej specyficzne kontrolery. To właśnie one mają być siłą napędową TCW, gdyż gierka koncentrować się ma tylko na fajtowaniu machajkijów.

Kilka szczegółów z newsa, który można znaleźć wraz z pierwszym zdjęciem na Imperial City Online ( ):

- „TCW” obracać się ma tylko i wyłącznie wokół tematu pojedynków na miecze świetlne i korzystać z dobrodziejstw niezwykłych kontrolerów konsoli Nintendo Wii, w pełni wyzwalając ich potencjał;

- Jeden ze scenarzystów filmu/serialu napisał na potrzeby gry cztery tysiące linii dialogowych, dzięki czemu pojedynek każdej z par obfitował będzie w kwestie dialogowe specjalnie im przypisane;

- Nie będzie to w pełni tego słowa znaczenie symulator miecza świetlnego, ale machanie kontrolerem na lewo i prawo sprawi, że postać będzie naśladować ten ruch. Ponadto będziemy sterować postacią za pomocą nunchuka, a przyciski odpowiadać będą za bajery takie jak używanie Mocy, blokowanie i uchylanie się od ciosów;

- W ograniczonym stopniu w trakcie zabawy będzie można korzystać z otoczenia, by np. używając Mocy rzucić w przeciwnika skrzynią, którą ten może sparować przecinając na pół;

- W trybie opowieści stoczymy serię pojedynków z bohaterami filmu i serialu grając jako Jedi, a dopiero pozostałe tryby gry pozwolą nam wybrać dowolną postać;

- Cichym marzeniem twórców gry jest, by fani serialu po obejrzeniu kolejnych odcinków sięgali po grę i odtwarzali za jej pomocą pojedynki, które danego wieczora obejrzeli.

Wii trafiła pod strzechy na zachodzie, w USA i Japonii. Nintendo postawiło na graczy szukających ciut innego rodzaju zabawy, dzięki czemu bawią się nią wszyscy od maluchów po dziadków w domach spokojnej starości. TCW trafi świetnie w target. Nieskrępowane machanie mieczem świetlnym, a do tego hype jakim będzie film/serial.

TCW a sprawa Polska
Tutaj sprawa jest prosta - konsola nie istnieje w masowej świadomości. Można ją piracić, ale nawet to chyba nie nakręciło zainteresowania sprzętem Nintendo. Rodzimi gracze są zbyt poważni na tego typu zabawę? Kto wie. Osobiście nie odczuwam potrzeby zakupu Wii, ale w pewnych okolicznościach przyrody nie wykluczam zakupu, bo to świetna imprezowa zabawka, no i dzieciaki też miałyby niezły fun przy niej. W TCW z przyjemnością bym się zabawił, chociażby po tym, by sprawdzić czy gra jest udana czy nie. Może ktoś mnie zaprosi na prezentację...

06.07.2008
11:44
[2]

Cliffton [ Generaďż˝ ]

A ja mam Nintendo Wii i jestem bardzo zadowolony, choć fakt faktem, że mało jest DOBRYCH gier dla pojedynczego gracza. A ostatnio jest mało DOBRYCH gier na Wii w ogóle. Miejmy nadzieję, że to się zmieni, bo sprzęt ma ogromny potencjał, który na razie wykorzystuje mała liczba gier. A najgorsze są porty gier z PS2 - nie dość, że grafika kiepska (Wii ma przecież o wiele większe możliwości od PS2 a grafika na obydwu konsolach jest taka sama :/) to jeszcze sterowanie dorabiane na siłę (czyli po prostu kontroler Wii sprowadza się do roli zwykłego pada).

A co do TCW - bardzo chętnie pogram sobie w tą grę, machanie mieczem świetlnym może być niezłe :D Mam tylko nadzieję, że w Polsce będzie można dostać tą grę za w miarę przystępną cenę oraz porządną POLSKĄ instrukcją... (złudne nadzieje :/)
Chociaż mówiąc szczerze wolałbym grę fabularną w świecie Star Wars z dobrze zrobionymi pojedynkami na miecze świetlne a nie tylko, jak to ma mieć miejsce w TCW, same pojedynki.

06.07.2008
11:50
[3]

czekers [ Turbojugend ]

Czekam na premierę obu gier z Krome Studios, dopiero wtedy okaże się którą kupię (Force Unleashed jest jednak od razu na straconej pozycji, jako tytuł multiplatformowy).
Zaś co do serialu - będzie emitowany w Polsce?

Cliffton - oj, nadzieje. Te instrukcje od Stadbaulera tłumaczone przez Google Translate nie nadają się nawet do podcierania dupy, bo za grube.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.