Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 687
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas spoglądając nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji, w przerwach opowiadajac o EverQuest. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się, powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada najwiekszego skarbu naszego barmana - samonapelniajacego sie kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji.
Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzaja sie takze historie jak z telenoweli, czego przykladem jest Pijus, ktory podejrzewa (z blizej nie skonkretyzowanych powodow), ze jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiscie nic nie wie i wszystkiego sie wypiera... ;)).
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Tywin [ Konsul ]
x
Magini [ Legend ]
ja też, ja też. Poczekajcie ;)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Biegnij Mag, biegnij :-)))))))) W ogóle to cześć :)
Benedict [ Generaďż˝ ]
Tywin - a niech Cię cholera ostatnia! właśnie odpowiadałem na Twojego posta, a tu, przed opublikowaniem, klikam na F5 i co? Viti pisze że zakłada nową ! a Ty jeszcze świntuchu kampujesz, zajmując przynależne mi miejsce pierwszego między równymi !
Benedict [ Generaďż˝ ]
i na dodatek Magini w drzwiach nie przepuścisz, nic tylko bić i patrzeć czy równo puchnie ;-)
Tywin [ Konsul ]
Benedict --> Przynależne... O swoją pozycję trzeba walczyć!
Magini [ Legend ]
Ooooooo, mam miejsce na podium :-) [znowu będzie, że Karczma be, bo się statsuje. Eehhhh... ]
Tywin [ Konsul ]
Benedict --> strasznie nerwowy się robisz. Magini --> Mam nadzieję, że mi wybaczysz.
Benedict [ Generaďż˝ ]
Tywin - ja? nerwowy? no co ty btw, gratuluję przykampowania ! Magini - Karczma już była beee wczoraj, poczytaj wątek "Do autorów wątków z serii "stats" "
Tywin [ Konsul ]
Benedict --> dzięki! Wszyscy --> Ja już lecę. Idę zabrać Dibblerowi "Panią dobrego znaku". Do zobaczenia!
Benedict [ Generaďż˝ ]
Magini - link Tywin - no, nie przejmuj się tak, to tylko takie moje zrzędzenie, przepraszam
Magini [ Legend ]
No cześć chłopcy :-) I proszę, żadnej taryfy ulgowej dla mnie w drzwiach ;-) Tywin - spoko, spoko, wybaczam (i tak wszyscy wiedzą, kto był zwycięzcą moralnym) ;-))) Benedict - Zajrzałam tam właśnie i mi się humor popsuł przez to najeżdżanie na Karczmę-wylęgarnię statsiarzy. Odechciewa mi się :-(
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Magini - My już i tak jesteśmy wrogim elementem reakcji ;))))))
Benedict [ Generaďż˝ ]
Hip hip hura dla mnie chyba właśnie, przebijając Shadowmage'a pod względem dziennej liczby postów, zasłużyłem sobie na tytuł największego statsiarza forum ;-P ksywka: Shadowmage ... średnio postów dziennie: 25,84 ksywka: Benedict ... średnio postów dziennie: 25,9
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Nie wiedziałem że u nas prowadzi się aż tak zwariowane statystyki ;PP
Benedict [ Generaďż˝ ]
po tym skromnym oświadczeniu, znikam na jakiś czas, bo nawet najwytrwalsi statsiarze od czasu do czasu muszą przejść się do kuchni i oddać tak prozaicznej czynności, jaką jest gotowanie sobie czegoś do jedzenia Tywin - choć Cię w tej chwili nie ma przy komputerze, ale może to przeczytasz - jeszcze raz przepraszam, na forum trudno uchwycić ten rodzaj ironii, jaki preferuję na codzień, tak więc nie zawsze to, co piszę, ma znaczyć to, co najłatwiej przez moje słowa zrozumieć w żadnym razie nie chciałem Cię atakować, robić przykrości, urazić ani nic w tym stylu
Szaman [ Legend ]
Ufff... stalo sie... w czwartek o 18.00 ide na swoj pierwszy trening Aikido... zobaczymy, czy mnie karetka nie bedzie odwozic do domu! ;P Benedict: Viti nigdy nie jest zadowolony! ;))) A co do Aniolka, to nic o niej bez niej. Jezeli nie zglasza chceci zmiany tej subtelnosci, to nie uszczesliwiajmy jej na sile. Do jutra mozna chyba z tym poczekac? :) Viti: To chyba Ty masz jakies majaki, skoro pamietasz, jakobym Ci dawal licencje na zakladanie! :PPP Shadow: Ty sie na moich oczach rozplyniesz! I to doslownie... ;PPP Te-bo-ma-te-maki: Ufff... to ten watek jeszcze zyje? Szczerze powiedziawszy, kiedy stracilem go z oczu nie sledzilem go juz (poza Karczma zadko sie na GOLu pojawiam - czas modemowca jest cenny... ;( ). Poza tym coz nowego mialbym napisac? Ananke: Mam nadzieje, ze sie wyspisz... :) Rothon: Kiedy Cie juz skonfiguruja, to moze i komputer z IE sie znajdzie? ;))) Mag: Witaj! :) Ja tez mam sporo do przeczytania z dzisiaj... ;)))
Szaman [ Legend ]
Benedict: Ale rozloz to na czas, jaki pisze pod tym nickiem i porownaj do Shadowa (poza tym miesiac go nie bylo i srednia poleeeeeciala na leb).
Te-bo-ma-te-maki [ Chor��y ]
Szaman - nie wiem co miałbyś napisać. Najlepiej to, co chciałbyś. Chociaż lepiej nie, lepiej napisz to co myślisz. Ot i wszystko. Czemu wątek miałby nie żyć? Tutaj można dogrzebać się o wiele dawniej zapomnianych wątków. Aikido? Spróbuj zapomnieć o użyciu siły czy opieraniu się przy jej użyciu a wszystko będzie dobrze. Brutalnie narzucam się z linkiem:
Szaman [ Legend ]
OK, zobacze i postaram sie napisac cos madrego... ;)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Benedict-->Gratuluję bycia większym statsiarzem ode mnie ;-PP Szaman-->Hehe, taki madry to jesteś tylko na odłeglość, a jak przychodzi co do czego toś cichutki jak myszka ;-))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szaman - Zapewniam cię że jednak coś takiego mialo miejsce :)
Szaman [ Legend ]
Viti: Jaaaasne... a swistak siedzi... ;PPPPPPPPPP
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Własnie sobie ściagnąłem trailera do TTT. Całkiem ładnie sie prezentuje, tylko Legolas znowu robi akcje a'la matrix ;-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szaman - A widzisz. Nie pamiętasz, a teraz na dodatek widzisz jakieś świstaki ;)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szadow - A ja myślałem że jakiś trailer z Tekkena :) A to tylko ten tolkien.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Viti-->do najnowszego Tekkena też mam, ale nie za bardzo mi sie podoba. Dobranoc na dzisiaj!!
Astrea [ Genius Loci ]
UWAGA UWAGA (ostatnio same komunikaty nadaję ;) _____________ PROSZE POOTWIERAC SWOJE SKRZYNKI I ZABRAC SIE NIEZWLOCZNIE DO PISANIA. Dziekuję za uwagę :-)
Szaman [ Legend ]
A ja wlasnie zainstalowalem sobie XP Profesional i za jasna cholere nie umiem sie zorientowac jak ustawic klawiature (poprzestawiany y i z, zamiast dwukropka i reszty sa polskie bukwy... wie ktos jak to naprawic??? Duszku: Juz sprawdzam! Viti: Odpisalbym Ci, ale mi sie klawisze myla! :P Shadow: Dobranoc!
AnankE [ PZ ]
<ufff... ziew> Wyspalam sie, tylko ciekawe co ja w nocy zrobie? ;-) Rothon---> o zesz Ty, to my sie na zjezdzie obaczym? 8 0 Tylko ktorym?! ;-))) Piotrze---> ja np. nie bylam na Ciebie wkurzona. Skad ten pomysl, ze ktos byl? btw widze, ze jesli chodzi o kampowanie to apetyt tradycyjnie rosnie w miare jedzenia. ;-))) Szamanq---> a i owszem wyspalam sie. :-) Aikido od czwartku? No i stalo sie. Tylko dlaczego mnie to jakos bardziej martwi niz cieszy...
AQA [ Pani Jeziora ]
Witam późnym porankiem :) Szamanie --> przestaw sobie z języka polskiego na "polski programisty" (to tak w kwestii Twych problemów z literkami:); powinno być git :) I browara na stół, poproszę :)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szaman - Niestety tylko reinstalacja systemu ;) Okropny żart. Naprawdę jestem straszny czasami ;-)))))
AQA [ Pani Jeziora ]
Szaman --> w systray'u, jeśłi tego nie wyłączyłeś, jest granatowy kwadracik z "PL" w środku :)) i tam ustaw sobie (defaultowo jest polski, a Ty sobie przestaw :)) To tak łopatologicznie, ku pośpiechowi, cobym tego piwa sama sobie zza baru nie musiała brać :))))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Nie żebym się chwalił ;) ale właśnie stuknęło mi 9000 :-) Szampanik dla wszystkich :)
Benedict [ Generaďż˝ ]
W zacienionym narożniku Karczmy zamigotało powietrze i ukazała się tęczowa poświata. Barwna łuna otaczała ubraną na czarno postać pierwszego księcia Amberu. Książę ukrył Atut w fałdach płaszcza i wyciągnął na powitanie swą mechaniczną rękę z Tir'na-Nogth, idealne narzędzie mordu ... Szaman - to był bardziej żart. Przecież mnie ledwo co stuknęło pół tysiąca, kiedy Shadowmage ma na koncie ponad 8 tysięcy! No cóż, do takiego weterana statsowania trudno mi się przyrównywać, więc korzystam z każdej nadażającej się okazji ;-) Ananke - no cóż, czy apetyt rośnie w miarę jedzenia? bo ja wiem, u mnie raz się pojawia, a waz nie, to zależy od czystego kaprysu odn. wkurzania się - tak się tylko spytałem, panu Shadowmage'owi działam na naerwy, więc skąd mam mieć pewność, że jemu jednemu? Astrea - nie wiem, czy mnie też to coś wysyłałaś, ale obecnie portalowi o2 serwer najwyraźniej padł, bo nie mogę się połączyć btw, mój drugi adres mailowy to [email protected] - wp wolniej chodzi niż o2, ale żadziej są z nią problemy
Szaman [ Legend ]
Ananke: Ale dlaczego Cie to martwi? Przeciez mnie tam nie zabija! ;) AQA: Juz na to wpadlem - mialem Polski 241, czy jakos tak... dopiero przestawienie na Programiste, wylogowanie sie i ponowne zalogowanie pomoglo... :) Viti: A Ciebie, to ja w ogole nie slucham! ;PPPPPP Ale jak sobie poradzilem z jednym, to sie drugie rozwalilo... Outlook nie widzi mojego archiwoom emalii - jest moja ksiazka adresowa, ale nie ma zadnych emalii!!!!!!! :(((( Nie daje sie tez ich zaimportowac - cos mi wypisuje: "Podany plik przechowywania wiadomosci nie moze zostac otwarty. Byc moze jest on uzywany przez program Outlook Express", a pozniej po OK: "Nie znaleziono zadnych wiadomosci w tym folderze lub inna uruchomiona aplikacja otworzyla wymagane pliki. Wybierz inny folder lub sprobuj zamknac aplikacje, ktore mogly otworzyc pliki" - slicznie, czyli zeby moc zaimportowac wiadomosci do OE, musze go wylaczyc, tak? No to JAK mam je zaimportowac???????????????????????????? Tak samo jest niezaleznie od tego, czy importuje z c:, czy CD-RW, na ktorym mam back-up... :(
Benedict [ Generaďż˝ ]
o bogowie okazja nie może się nadażyć, co najwyżej nadarzyć !
Benedict [ Generaďż˝ ]
i jeszcze żadkość zamiast rzadkości chyba muszę sobie przypomnieć zasady ortografii
Szaman [ Legend ]
Viti: Jestes paskudnym statsiarzem, ot co! ;PPPPPPPPP Benedict: To nie mnie powinienes sie ew. tlumaczyc... ;))) Dobra, uciekam walczyc z XP i na Bebopa...
Astrea [ Genius Loci ]
Benedeict --> Wiesz, nie napisalam nic do Ciebie, ale zaraz to moge naprawic :-) Szaman, AnankE --> Jak siedzicie dzis w nocy, to piszcie!!! Piiiiiszcie :-)))) Viti ---> A Ty co? Nie obijac sie! Nic w skrzynce! :-)) AQA --> Witaj :-)) Jedynie Shadow porzadny czlowiek, od razu odpisal ;)))
Tywin [ Konsul ]
Ja tu tak tylko kontrolnie, na momencik. Benedict --> nie ma za co przepraszać, doskonale rozumiem ułomności komunikacji na forum, przez maile czy gg.
Astrea [ Genius Loci ]
Benedict ---> Poszło :-)
Benedict [ Generaďż˝ ]
Astrea - ciekawe, dzięki
AQA [ Pani Jeziora ]
Witaj Siostro :) To może Ty, Duszku, w ramach "upoważnienia" sprawisz, że na mym stole pojawi się jakiś normalny napitek ?:)
Benedict [ Generaďż˝ ]
Astrea - ja jestem chyba tępym człowiekiem, ale nie bardzo wiem, jak na coś takiego miałbym Ci odpisać
Szaman [ Legend ]
Duszku: Teraz to ja walcze z systemem... :( Ale odpisze, obiecuje!
Benedict [ Generaďż˝ ]
AQA
AQA [ Pani Jeziora ]
Benedict --> a co to tam na stole, po lewej storie ? chrząszcz siakiś ?:PPP dobrze, że mu łańcuch nie spadł :)))
AQA [ Pani Jeziora ]
errata: storie = stronie (storie, to przy tym piwie może by ktoś opowiedział :)))))
Benedict [ Generaďż˝ ]
AQA - mnie to wygląda na kapsel od butelki, ale może rzeczywiście to jakiś chrząszcz ;-)
AQA [ Pani Jeziora ]
tak, czy siak ---> przy alkoholu ważne jest białko (proteinka do zagryzienia:))); niech będzie ten chrząszcz :))))
Astrea [ Genius Loci ]
Benedict ---> Nie masz mi odpisywac, tylko masz sie smiac :-)). A do karczmiarzy pisze w pewnej osobistej sprawie, rozumiesz... :-)) AQA ---> Wyobrax sobie, siostro, ze odkąd Nick przejal stery w kompie, co chwile reinstaluje system - podobno musi ;))) Ale w zwiazku z tym co chwile tez jest kasowana moja nowo zalozona kolekcja dan i trunkow. Wiec jotpegowo Was dzis niczym nie uracze. Moge tylko powiedziec: LODY PODANO... ;)) Witaj Tywin :-) Szaman ---> Chyba sie na Nicka zapatrzyles... ;)))
Benedict [ Generaďż˝ ]
Astrea - rozumiem, domyśliłem się, że wysłałaś mi co innego przepraszam za upierdliwość
Astrea [ Genius Loci ]
Benedykcie... Nie smuc sie prosze, wcale nie byles upierdliwy - bo skad mogles cokolwiek wiedziec? :-)) No juz! Do gory uszy :-))) Ide spac, kochani. Dobrej nocy :-)
AQA [ Pani Jeziora ]
Astrea ---> e tam, musi ...chyba jakiś on "starszy dźwigowy" i jak mu Winda nie działa, to silnik od podstaw rozbiera :)) We windzie nie ma miejsca na kuchnię :PPPP
Benedict [ Generaďż˝ ]
no cóż, Astreo, domyślam się o co chodziło, co zresztą napisałem korzystając z poczty - nie smucę się, bo rozumiem, że się prawie w ogóle nie znamy
AQA [ Pani Jeziora ]
REST -- 6 godzin :))))) ale przedtem SAVE GAME :P Dobranoc :)
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Cześć. Coś się Alver dopytywał o Nieumarłych...
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
...Dobrze, ja sobie to zapamiętam. Gucio (żeby nie powiedzieć brzydko) dostaniecie nie szampana, następnym razem :P Astrea - spoko, jest czas. Odpowiadanie na mailem nie jest moim priorytetem o tak późnej godzinie ;P
Benedict [ Generaďż˝ ]
słówko wyjaśnienia, a właściwie usprawiedliwienia mojego dziwnego zachowania wobec Astrei: większości z Was prawie w ogóle nie znam, i nie umiem określić, czy post, taki jak ten Astrei z 20.48 jest kierowany tylko do rzeczywistych znajomych z Karczmy, czy do wszystkich się tu udzielających nie mogąc sprawdzić we własnej skrzynce, czy tamta wiadomość obejmowała również moją osobą, zdecydowałem się o to zapytać no i wygłupiłem się prywatnie usprawiedliwiłem się Astrei na mailu, ale że sprawa była na forum, więc usprawiedliwiam się również publicznie i przepraszam
Benedict [ Generaďż˝ ]
szczerze mówiąc, jestem realistą i naprawdę nie oczekuję rzeczy, których oczekiwać nie mam podstaw, w tym również wtajemniczania w Wasze osobiste sprawy - są Wasze i niech Wasze pozostaną, nie próbowałem nigdzie wtykać nosa nie miałem zielonego pojęcia, jakich spraw może dotyczyć e-mail Astrei, i że jest to sprawa osobista - sam zresztą nie wyskakuję tutaj ze swymi prywatnymi problemami, więc tym bardziej nie chcę się wypytywać o Wasze sprawy prywatne mam nadzieję, że rozumiecie i NIE uznacie, że próbowałem wpychać się, gdzie nie powinienem
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Ja tylko chciałem pogratulować Viti'emu 9k...
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Dziękuję Piotrasq :)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Astreo -> Transmisja przyjęta! Obgadam szczegóły "umówieniowo-się" z Towarzyszami Poznaniakami i prędzej czy później odpowiem :-) Viti -> Gratuluję dziewiątki i trzech zer :-))) I będę się juz zbierał. Viti -> Pozdrów Szefową jakbyś wpadł :-) Bywajcie!
Szaman [ Legend ]
Duszku: Ja tez musze jeszcze trunki i jedzonko zreinstalowac za moim barem... ;))) I Dobranoc! :) AQA: Dzisiajsmy sobie nie pogadali... Ale Dobranoc chociaz moge powiedziec! :) Benedict: Rany, usprawiedliwiasz sie tak, jakbys co najmniej zamach na nas planowal... ;))) Sama zainteresowana powiedziala Ci juz przeciez, zebys sie nie przejmowal! Viti: A od Ciebie to ja Gucio wezme! Miales mi mleczko postawic i co? :P Piotrasqu: Lepiej mu nie gratuluj, bo jeszcze mu woda sodowa do glowy uderzy! ;))) Eeee... zaraz... za pozno... :PPP
Szaman [ Legend ]
Admirale: Dobranoc! :) I braku korkow jutro!!!
Szaman [ Legend ]
Iarwainie: FAKEN! Z tego wszytkiego zapomnialem sie zapytac: Co Alver konkretnie chcial wiedziec?
Benedict [ Generaďż˝ ]
zanim ostatecznie się pożegnam na dzień dzisiejszy, chciałbym tylko poinformować, że Astrea zgodziła się uznać sprawę za niebyłą i Was proszę o to samo na przyszłość postaram się nie strzelać tego typu faux pas dobranoc
AnankE [ PZ ]
Holgi---> widze, ze dogalalysmy sie jak galuchy z niemowa. Ty czekasz na telefon ode mnie (nic o tym nie wiem!), a ja czekam na @ od Ciebie. Ladne kwiatki! :*) Duszku---> o mnie wlasciwie wszystko wiesz, co kiedy i jak. Postaram sie odpisac najszybciej jak sie da lub zadzwonie. Jakas gangrena systematycznie mi dobe obcina. Kradnie minute po minucie. Przestaje sie wyrabiac, buuu... Piotrze--> z odp. znowu nici. To zaczyna glupio brzmiec, ale naprawde robie co moge. btw znowu przeprosiny?! Ty to chyba robisz specjalnie. ;**))))) Szamanq---> odp. udzielilam Ci juz przez telefon wiec pozwolisz, ze sie nie bede powtarzac. :-) I Ciebie rowniez prosze o cierpliwosc odbiorczo-mailowa. A przed Dymionem, jesli chodzi o zaleglosci @, to chyba powinnam sie ze wstydu wystrzelic na ksiezyc... Dobranoc
Szaman [ Legend ]
Benedict: Dobranoc! Ananke: Ano wszystko sie juz wyjasnilo, chociaz nie mam pojecia, dlaczego dopiero po czyms takim wszystko ruszylo... Co do emalii, to wiesz, ze ja cierpliwy czlowiek jestem. Nie spiesz sie... :) Dobranoc!
AnankE [ PZ ]
<wlasciwie to juz przez prog, okno do wyboru> Piotrze---> tak mnie wlasnie oswiecilo, ze MUSISZ kiedys dotrzec na zjazd Karmiarzy, a wtedy Towj tytual przeprosinowy przejdzie do historii. :-))) I zanim znikne to cos dla Kade'go na wszelki wypadek zostawie. Niech nikt nie tyka, bo po lapach ;-) ---->
Tofu [ Zrzędołak ]
No, to uwaga, uwaga - mój ostatni post w Karczmie przed wyjazdem :)))) Jakis szczególnie ambitny nie będzie - po prostu wielkie papatki dla wszystkich i trzymajcie się i w ogóle :D Biorę sobie do Japonii ten nas plakacik karczmiany żeby jak wrócę nie było na zjeździe głupich sytuacji w stylu "Słuchaj, możesz mi przypomnieć kim właściwie jesteś?" :))))) Dobra, muszę zmykać na samolot - jeszcze raz papa, buziaczki i w ogóle do zobaczenia :D Pozdrowienia, Tofu P.S. I zmiencie w końcu ten wstępniak :P
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
widziałem znów jej twarz w oknie na szybie ust delikatny ślad jej piękne czy wpatrzone w dal i kosmyk włosów na bladym policzku posłała mi nieobecne spojrzenie to nie byłem ja nie ja wzniecę żar w jej duszy
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Dzień dobry!!:-))) Tofu--> szcześliwej podróży!:-) Benedict--> nie chcę zmiany we wstępniaku z "wyjątkowy" na "wyjątkowa", po pierwsze: dowiedziałam się jakiś czas temu, że ze względu na mój sposób pisania spora cześć forumowiczów brała mnie za faceta (ciekawe dlaczego?:-) chyba nie przez mój złośliwy i niewyparzony jęzorek?;-)))) w każdym razie rozśmieszyło mnie to do łez, po drugie: jakoś nie psauje mi określenie: wyjątkowa Anioł, nawet jesli jest ono poprawne językowo, po trzecie: skoro rothon tak napisał, to on juz tam swoje wie..:-))))
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
Witajcie !!! Ja się tyko czegoś napiję :)))))) --------------------------------------------------------> i lecę do pracy. Pozdrawiam.
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Witaj Dymion! Miłej pracy:-) to ja też hop... w papiery:-)
Benedict [ Generaďż˝ ]
jak teraz przejrzałem te wszystkie moje wczorajsze posty, to aż mnie dziw bierze, że potrafiłem tego typu wypowiedzi publikować Ananke - nie spiesz się z odpowiedzią, a co do tego "tytułu przeprosinowego" - ??? (czy była to jakaś zakamuflowana rada, aby jednak trzymać się od zjazdów z daleka?) Aniele - to była tylko luźna propozycja; btw, moim zdaniem wystarczy spojrzeć na Twój nick żeby odgadnąć, że jesteś kobietą - mężczyźni zbyt rzadko przyjmują tak poetyckie pseudonimy pozdrawiam wszystkich Anioł z naderwanym skrzydłem Dymion N S Tofu - szerokiej drogi
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Aniele, jezeli nie ja, to kto? *smieje sie* Witam all z siedliska zmijoof :-)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam wszystkich i wszystko. Rozpoczął sie kolejny duży dzień! Astrea-->Licze w takim razie na duży kawałek placka... Co prawda tlko za tempo wysłania @, bo treści był raczej pozbawiony ;-)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
To ja tak profilaktycznie do góry daję wątek i idę sobie postrelać z działa Pantery do Bigbena ;)))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
To ja tak profilaktycznie do góry daję wątek i idę sobie postrelać z działa Pantery do Bigbena ;)))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
W d.... Nie ten watek i w dodatku dubel. Benedict-->Wiesz, kiesy tak przepraszasz kiedy nie ma za co, to naprawdę działasz i na nerwy. A pisałeś, że będziesz sie ograniczać pod tym względem.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Myślę że Szaman wpadnie na czas założenia nowej części, aby zmienić wstępniaka. Może powiem inaczej żeby wszyscy zrozumieli ;) nie będę zabiegał o założenie nowej części aby Szaman mógł w spokoju zmienić wstępniaka. Myślę że inni statsiarze będą również grać fair.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Viti, a co zmieniacie, bo nie w temacie jestem, ze sie tak wyraze? :-)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Rothon - No jak to <zdziwienie zaiste wielkie> Przecież Tofu w tej chwili przemieszcza się na wschód do Japonii, ze znaczną prędkością, siedząc sobie wygodnie w samolociku :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
I to wlasnie chcecie opisac? Lot samolotem? *smieje sie*
Szaman [ Legend ]
Witam z rana! :) Ananke: Produkty na barze zostawiac? Toz caly gaz uleci i bedzie mozna tylko wylac! ;)))) Tofu: Zmienimy, zmienimy... O ILE NIE WYJEDZIESZ!!!! :PPPPPP Aniolku: Witaj! :) Rothonie: Nie daj sie! Pierwszego dnia wywal polowe ludzi, a druga polowe zamecz robota, a zobaczysz jacy beda potulni! ;)))) Shadow: Nie licz na to! Ja na pewno bylem pierwszy! :PPPP Viti: No ja mam nadzieje, ze zaczekacie... wlasnie sie zabieram za poprawianie (i poprawe mojego kopiowanego juz od pewnego czasu bledu...)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
W samą porę Szamanie :) Rothon - Jakiś Ty dowciapny z rana ;P
Szaman [ Legend ]
Viti: Ja zwsze wiem, kiedy jestem potrzebny! :P btw. Pamietasz moze, kiedy i jak wysylales mi zestaw kodekow do DiviXa (mialem problemy z dzwiekiem w niektorych filmach)? To chyba byla jakas linka... Potrzebowalbym ja ponownie, poniewaz nie zgralem tego na CD, a po formacie wartoby je doistalowac... Rothonie: Ja tam bede okrutny i napisze, ze wplaw plynie! ;))))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
...ech...robota nie zajac...:-)))) witaj rothonq, jak Ci tam w nowej pracy?:-) a na żmije najlepsze kije:-))))
Szaman [ Legend ]
Aniolku: Z tego samego zalozenia wychodze juz od dluzszego czasu... ;)))) A dyr. Rothon powinien pierwszego dnia "wejsc z piorunami", a wszyscy by chodzili jak trusie! :)
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
wiesz, Szamanq, jestem spokojna o dyrektora rothona:-)))) lada dzień oznajmi nam, że zmije już potulne a on nie ma z kim się użerać:-))) a potem wpadnie do karczmy i zacznie nami dyrektorować;-)))))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ej, ej, izi, w koncu ktos musi robic, nie mozna wszystkich wywalic. A w ogole, nie jestem zadnym dyrektorem. Robie jeno jak kierownik dzialu w Dyrekcji Regionu. :-)
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
hmmm...to tylko kwestia czasu:-)))) czy wiecie, że mamy wiosnę?:-)))))
Szaman [ Legend ]
Aniolku: Ano! Zmije na zaskronce przerobi!!! ;))) Rothonie: No to BEDZIESZ dyrektorem i wszystko w temacie! (tak jak ja bede rektorem! ;DDDDDDD) Cholipa, XP mi mowi, ze powinienem zresetowac, ale nic - poczekam do zalozenia nowej czesci (sterowniki doistalowywalem...)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szaman - Niechcę nic mówić ale wpław to On za rok właśnie dopłynie. No dobra. Koniec już tego obgadywania :) O to Ci chodziło ? Jest tam Nimo Codec Pack.
Szaman [ Legend ]
Viti: Wlasnie o to mi chodzilo! :)
Szaman [ Legend ]
Zakladam!
Szaman [ Legend ]
Nowe:
Szaman [ Legend ]
No tak.. zla linka... Nowe: