GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Trabal

24.09.2001
19:09
smile
[1]

kiowas [ Legend ]

Trabal

Kurde chyba jestem jakims glabem. Z prawie kazdym wiekszym stworkiem mam problemy:))
Tym razem chodzi o Pustoszyciela. Leje goscia na maxa, wale czarami, a ten wciaz ma lekkie obrazenia (przez pare ladnych minut). Czy jest na niego jakis specjalny sposob czy po prostu tyle ma HP??

24.09.2001
19:21
smile
[2]

wysiu [ ]

chyba wlasnie tyle ma HP:) uzdrawianie w czasie walki i proby do skutku:)) powodzenia:)

24.09.2001
19:38
[3]

Matt [ Knight of the Night ]

Pustoszyciel jest twardy, ale jak rzuci sie na niego dwoch wojow w wiekszym mlyncem to za dlugo nie pociagnie. Na pewno nie ma sensu rzucac przy nim Zatrzymania czasu, bo on dziala poza nim i tylko bezkarnie zleje twoja druzynke, ale pare obnizen odpornosci + rozproszenia + cos mocniejszego z czarow ofensywnych (Plugawy Uwiad, Glowa Smoka itp) nie powinny wiele z niego zostawic. Lepiej cwicz Kiowas, bo przy finalowym przeciwniku Pustoszyciel nie jest az takim wilekim bossem ;)

24.09.2001
19:40
smile
[4]

kiowas [ Legend ]

W sumie to zastosowalem twoja taktyke za wyjatkiem mlyncow - chyba o nich zapomnialem. Wojow moge trzech rzucic, mam nadzieje, ze pomoze. A propos - na jakim poziomie grasz twardzielu?:)

25.09.2001
19:49
[5]

Windfall [ Pretorianin ]

Na Ravagera nie działa Lower Resistance... trzeba mu obniżać MR czymś o podobnym działaniu, ale wyższym levelu (Piercing Magic lub Pierce Shield).

26.09.2001
11:00
smile
[6]

kiowas [ Legend ]

I znow mam problem:) Tym razem chodzi o Amelissane. Wlasnie zalatwilem jej drugie wcielenie i chcialem sobie po walce odpoczac gdy okazalo sie, ze ...nie moge. Cholera w takiej sytuacji nie mam szans jej przejsc, bo czary leczace, defensywne i wiekszosc ofensywnych juz wywalilem. Wiec raczej duzo nie zwojuje. Co na to poradzic? Czy faktycznie nie da rady sie przekimac?

26.09.2001
11:07
[7]

Matt [ Knight of the Night ]

Ciekawe, zdawalo mi sie, ze mozna sie zdrzemnac, choc moze nie (?), w koncu twoja Sfera Kieszonkowa ulegla zniszczeniu, ale to nic - jest jeszcze lepiej - wcielen Mel bedzie 4, czy 5 a walka z kazdym kolejnym bedzie przeplatana walka z pomniejszymi bossami. Mi po pokonaniu 1 walka wydala sie parodia, ale walczac z ostatnim bluzgalem na czym swiat stoi, bo nie bylo lekko :) - BTW - nie masz czasem pierscienia Gaxx'a, albo pierscieni regeneracji??? Jesli nie, to mozesz miec klopot zakladajac, ze spac nie mozna... Gralem na poziomie Normalnym Windfall - pewnie masz racje, ja ToB przeszedlem jakis czas temu, a nie mam pamieci kogo jakim czarem potraktowalem :)

26.09.2001
11:38
smile
[8]

Attyla [ Legend ]

Kiowas - niestety nie:-( Ale jest na to skuteczne lekarstwo: mnich z amuletem czuciowcow. Nie dosc, ze ma mlynce i inne takie, to jeszcze lapy sa +4 (wiec nie boi sie odpornosci ba ronie magiczne) a amulet pozwala na bierzaca uzupelniac zapas PZ. Mnich na 24 poziomie nie ma juz sobie rownych i wiekszosc z tych bossow rozwalalem w pojedynke. Od 24 poziomu jest super takze Haerdalis. Jezli dasz do rak wlasnych Karsomira, czary ochronne, dobra pelna plytowke i Karsomira, to nie ma mocnych... Poza tym on chodzi u mnie z amuletem mocy wiec jest odporny na wysysanie poziomow. Od 22 poziomu nie do pokonania jest takze moja cudowna Vici. Jak dostanie w jedna lapke Croma a w druga cep wiekow, to przechodzi przez wrogow jak cieply noz przez maselko. A jak jeszcze rzuci kule ostrzy, implozje, burze albo przyzwanie Devy... Po prostu bron masowego razenia...

26.09.2001
11:42
smile
[9]

kiowas [ Legend ]

Problem w tym, ze nie mam mnicha i nie zachowaly mi sie zadne bronie z BG2, a wiec nie posiadam ani Karsomira, ani Croma, ani Cepa Wiekow. Radze sobie tym co znajduje w dodatku. Z obrazeniami jakos bym sobie poradzil, ale przeciez skonczyly mi sie zaklecia, a nie mam jak ich odnowic wiec chyba mam przechlapane:(

26.09.2001
11:55
smile
[10]

Attyla [ Legend ]

Vici tez moze uzywac amuletu czuciowcow. Chyba, ze i ten Ci sie nie zachowal... Co do zaklec, to ja generalnie radze sobie bez nich. Chyba, ze trafie na jakas grupe pod wezwaniem, ktora nie lubi sie ruszac z miejsca. Wtedy rozwalam ich obszarowkami. Rozdzka ognia i zabojczej chmury jest bardzo przydatna. Sadze wiec, ze nie powinienes sie zalamywac, tylko pojsc na zwarcie i rozwalic panienke bezposrednio:-)))) Tylko uwazaj, zeby nikt Ci nie zarzucil molestowania!!! Huhuhuhuhuhuhuhuhu!!!

26.09.2001
12:48
[11]

Windfall [ Pretorianin ]

Dziwne podejście, Attyla. A. vel M. można zabić samymi wojownikami bardzo spokojnie - tylko wypada pamiętać o GWA (Większych Młyńcach ;-)). Wsparcie magiczne czyni sprawę cokolwiek prostszą - tyle że Obniżenie odporności znowu nie działa. Warto pamiętać, że Wish (Życzenie) przy odrobinie szczęścia pozwala na uzyskanie 'natychmiastowego odpoczynku' - tzn. do całej drużyny zastosowany natychmiast efekt Rest() ;-). Bardzo przydatne, zwłaszcza że faktycznie na końcu nie można spać. BTW: Amelka jest jednym z potworków odpornych na Time Stop - jeśli się ma drużynę, zdecydowanie należy zwolnić te sloty ;-). Czyli np. Pierce Shield we wszystkich slotach na 8. levelu, Mordenkainen's sword na 7., na 9. Chain Contingency ze dwa razy (nie ma jak odpalić PS natychmiast po ukazaniu się przeciwnika ;-)), Improved Alacrity ze dwa razy, może Black Blade of Disaster (wtedy na 6. Tenser's Transformation) - można tym wykończyć którąś pomniejszą grupkę... Wish można rzucić ze scrolla.

26.09.2001
14:09
[12]

Attyla [ Legend ]

Windfall - w czym? lub do czego?

26.09.2001
16:27
[13]

Windfall [ Pretorianin ]

Każda postać na odpowiednio wysokim levelu jest potężna. Jan na wysokim levelu jest równie silny jak Twoja Viconia, jeśli nie bardziej; Edwin na wysokim levelu, jeśli da mu się Szatę Vekny, jest potężna postacią, mógłby końcową walkę przejść sam z odpowiednim zapasem miksturek intuicji i scrollami Wish (i odrobiną szczęścia, być może); Korgan na wysokim levelu potrafiłby zjeść 5 mnichów jednocześnie (z odpowiednim ekwipunkiem jest praktycznie nietykalnym wszystkim, co wymaga rzutu obronnego - w tym drżącą pięścią); Sarevok z Ravagerem +6 jest... słów brak ;-); etc., etc., etc. Magiem można przejść finałową walkę solo. Hmm, mam nadzieję, że znajdę czas na doprowadzenie swojego solowego maga do końca... może w przyszłym miesiącu :-/. Tym czasem miałem już okazję przeczytać opis ostatniej walki w wydaniu jednego maga (napisany przez Kevina Dornera) - cóż, wszystko da się zrobić, jak widać... BarBem czy BarDem również jest to jak najbardziej możliwe. Podobnie jak łucznikiem (jak sądzę). Podobnie jak wieloma dualami i multiclassami. Tymczasem Ty odkąd pamiętam piszesz za każdym razem 'mnich'. To jak najbardziej na miejscu, kiedy ktoś się pyta o to, jaką postać stworzyć - sam odpowiadam zawsze 'mag/czarownik'... ale jeżeli ktoś pyta, jak wygrać ostatnią walkę w grze, to taka odpowiedź jest cokolwiek dziwna. Chyba że spodziewasz się, że ktoś przekreśli dotychczasową grę, zrezygnuje na kolejny tydzień - dwa - trzy z oglądania animacji końcowej i zrobi sobie mnicha dotarłszy już do konfrontacji z Amelissaną...?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.