maciejka18 [ Legionista ]
Czy tolerujesz siebie sam/sama ?
Jestem w trakcie okresu dojrzewania, jak pewnie większość z Was.
Zastanawiałam się ostatnio co o sobie myślę... gadałam też o tym z przyjaciółkami, czy się tolerujemy, co byśmy w sobie zmieniły...
Czy wy też macie jakieś ciekawe rozważania na ten temat? Skad w ogóle wzięła się ,, nietolerancja" do samego/ samej siebie...
Doszłam do wniosku, że się toleruję:P
Może zmieniłabym w sobie kilka detalików ;p A konkretniej pozbyła się pryszczów;p mych ukochanych ;p oraz bym przytyła...
Reszta może być!
Jeśli temat się powtarza to sorrki...
Wpiszcie się!
Dym14 [ C L I N I C ]
Tolerować siebie a podobać się sobie to 2 różne rzeczy. Nie każdy musi być piękny by go tolerować więc nie rozumiem o co chodzi ci z pryszczami oraz przybraniem wagi.
ppaatt1 [ Trekker ]
Ciało to opakowanie, najważniejsza jest zawartość. Jak najbardziej toleruje siebie gdyż wielu ludzi wygląda gorzej odemnie. Sam nie jestem najpiekniejszy, ale nie denerwuje mnie to gdyż wole aby ktoś mnie kochał z charakteru nie z ciała.
Kubcys [ Virtual Tuner ]
Jedyne czego nietoleruje u siebie to czasami mam taki chwilowy brak opanowania i zastanowienia sie w jakies sytuacji, co czasami okazuje sie zgubne. Reszta jak najbardziej ok :)
ASZ5 [ Pretorianin ]
ja jedyne czego nie toleruję u siebie to lenistwo...taaak nie toleruję, ale także nic nie chce mi się z tym robić, jednak nie przeszkadza mi to w życiu praktycznie zawsze się przemogę :)
Chacal [ Senator ]
Jestem w trakcie okresu dojrzewania, jak pewnie większość z Was.
Na szczęście jednak nie większość, a przynajmniej już nie o tej godzinie.
Tolerować, a lubić, to różnica. Można tolerowac homoseksualizm, albo swoje tłuste dupsko, ale to jeszcze nie znaczy, że się to człowiekowi musi podobać. "Tolerować, to nie znaczy zapominać, że to co tolerujemy na nic więcej nie zasługuje".
Co do oceny swojej własnej soby, to zdrowo jest, jeśli to czy tamto nam przeszkadza. To motywuje do zmian na lepsze. Samouwielbienie raczej przeciwnie.
Ciało to opakowanie, najważniejsza jest zawartość.
Słodkie pierdzenie. Za dużo romantycznych filmów chłopie. Nikomu nie będzie chciało się przy pierwszym kontakcie szukać twojego wewnętrznego piękna, jeśli wyglądasz jak Frankenstein po lewatywie. Brutalne, ale prawdziwe.
Dym14 [ C L I N I C ]
Chacal-> Jak wygląda Frankenstein po lewatywie??
Belert [ Senator ]
Ciało to opakowanie, najważniejsza jest zawartość. Jak najbardziej toleruje siebie gdyż wielu ludzi wygląda gorzej odemnie. Sam nie jestem najpiekniejszy, ale nie denerwuje mnie to gdyż wole aby ktoś mnie kochał z charakteru nie z ciała.
to fakt i tak 3 maj
Loiosh [ Senator ]
[6] True. Jedna rzecz to tolerowac swoje wady, bo nikt nie jest idealny i kazdy jakies ma. Jednak duza ich czesc mozna wyeliminowac i dobrze jest do tego dazyc.
detros [ Pretorianin ]
[5] hehe ja też:) Nie na widzę swojego lenistwa. A z resztą jest ok. i nie tylko toleruje, ale lubię siebie:) Oczywiście nie zaraz samo uwielbienie, zakochany w sobie to ja nie jestem:]
Adaśś [ Konsul ]
`Myśl Sercem , Walcz Rozumem :P ` - myśl zaczerpnięta z plagiatu 300 [Meet The Spartans]
Volk [ Legend ]
Przydaloby sie zrzucic z 15 kilo i robic mniej glupot po pijaku ;) Poza tym ok.
PunkNotDead [ IMAGINE ]
idź do kościoła i nie zawracaj nam głowy. dzisiaj jest mecz!
reksio [ Q u e e r ]
No właśnie, dzisiaj najbardziej gejowski event - mecz!
detros [ Pretorianin ]
My z chłopakami przy piwku będziemy kibicować.
Kompo [ Legend ]
Ja przy wiadrach i pizzy.
adrem [ Adrem-Man ]
Tak toleruję,miałem napisać dlaczego,ale mi się nie chce :)
ppaatt1 [ Trekker ]
Słodkie pierdzenie. Za dużo romantycznych filmów chłopie. Nikomu nie będzie chciało się przy pierwszym kontakcie szukać twojego wewnętrznego piękna, jeśli wyglądasz jak Frankenstein po lewatywie. Brutalne, ale prawdziwe.
Z dziwnymi ludzmi masz do czynienia. Dla mnie miłość do ciała to zauroczenie, a miłość wnętrza to jest prawdziwa miłość. Tego się trzymam :)
EwUnIa_kR [ Queen of Chaos ]
okres dojrzewania mam już dawno za sobą.
kocham siebie:)
barcio321 [ Konsul ]
co w sobi eee...no zcsami wyglad niewiem czemu inni mowia ze tak zle nie wygladam ale sam do siebie sie zcsami nie moge przekonac...moze dlatego ze taki glupi wiek...
Chupacabra [ Senator ]
lubie siebie, to pewnie z wiekiem przychodzi (dawno juz nie mam nascie lat), molbym byc moze ze 3 cm wyzszy, miec z 5 kg mniej i byc bardziej przypakowany ;)
Aceofbase [ El Mariachi ]
uwielbiam swa osobe do tegoz stopnia, iz sam sobie wysylam kwiaty na naszej-klasie