GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Prośba o rade, w sprawie wykształcenia po gim.

04.06.2008
19:43
smile
[1]

ES_Lechu [ Piw Paw Elo 320 ]

Prośba o rade, w sprawie wykształcenia po gim.

No niestety, stało sie.

Zawaliłem rok w liceum ( 1sza klasa ) juz nie ma dla mnie ratunku.

Razem z kumplem w takiej samej sytuacji, zastanawiamy sie, co teraz? Myslelismy nad technikum, cos aby zostac dzwiękowcem w przyszlosci ? Bo kolejny rok w innym liceum nam sie nie widzi, nie mamy ambicji na studia.

Moze ktos cos poradzi?

p.s wiem ze zla kategoria, ale ktos wogole ma zaznaczona kategorie szkoła? xD

edit: omg, whatev xD niech bedzie "szkola"

04.06.2008
19:45
[2]

X@Vier455 [ Konsul ]

jeżeli masz kategorie szkoła, to pisz w "szkolę" no chyba że wybieranie szkół po kiblowaniu to jakaś nowa gra

04.06.2008
19:46
smile
[3]

Halucyn89 [ Show Must Go On ]

Zawaliłeś 1 rok liceum ? Ciesz się człowieku !
Ja też walnełem kibla, ale zostałem w LP, i teraz żałuje, lepsza zawodówa-będziesz miał chociaż zawód.

04.06.2008
19:47
[4]

elfik [ z wired ]

Heh, sorry za offtop, ale jak do tego doszło? Liceum to przecież ogólnie spacer w chmurach jest.

04.06.2008
19:47
[5]

ES_Lechu [ Piw Paw Elo 320 ]

LP?

edit:

elfik@

Moja podejscie do nauki jest... chore.

Nie robilem przez caly rok nic, olewalem, w gim tak sie jechalo na 3,6 :x

w LO sie przejechalem niestety

04.06.2008
19:49
[6]

Prince William [ Pretorianin ]

skoro nie macie ambicji iść na studia po co szliście do liceum? Przecież to 3 lata stracone- od razu trzeba było iść do technikum/zawodówki.
Teraz jeśli już na pewno wiesz że nie będziesz chodził do liceum- ja szedłbym do zawodówki- jeden rok już straciłeś, technikum jest o rok dłuższe więc nieco lat się uzbiera- zawodówka jest krótsza a po niej zawsze możesz pisać mature

I przede wszystkim- nie ma się co martwić bo nic wielkiego się nie stało- naprawdę :) może się nie wydaje ale to nie koniec świata

BTW. Na przyszłość- jeśli nauka sprawia Ci trudność- jest pewien niezawodny sposób co "ściągi" się nazywa ;)

04.06.2008
19:51
[7]

ES_Lechu [ Piw Paw Elo 320 ]

amibicje na studia nam umarły w LO wlasnie :p

04.06.2008
19:54
[8]

strzel.freens.pl [ Chor��y ]

A potem co? Na garnuszku rodziców do 40 roku życia?

04.06.2008
19:55
[9]

Rippo89 [ Arbiter elegantiarum ]

Jak czytam te wasze głupoty to aż śmiać się chce liceum jest 100% łatwiejsze od dobrego technikum nie wiem czemu stawiacie je jako wybór gdy kolega nie chce iść na studia :|

04.06.2008
19:55
[10]

ES_Lechu [ Piw Paw Elo 320 ]

Nie, rodzice juz mi zapowiedzieli ze tylko skoncze szkole i wypierdalam :] problem w tym ze cos mi to konczenie szkoly nie wychodzi.

edit:

nie nie, zle to napisalem... Studia badz co badz sa potrzebne, glupota bylo by pojscie do zawodowki i kopanie rowów łopata, ale poprostu, wolal bym uczyc sie w szkole, gdzie jestem nakierowywany juz na jakis zawod, zeby juz wiedziec co bede robil w przyszlosci.

04.06.2008
19:56
smile
[11]

Rippo89 [ Arbiter elegantiarum ]

Spokojnie 18 i dostaniesz pewien liścik od milych panów w moro :P

04.06.2008
19:59
[12]

Regis [ ]

BTW. Na przyszłość- jeśli nauka sprawia Ci trudność- jest pewien niezawodny sposób co "ściągi" się nazywa ;)

Znam takich (dwoch konkretnie ;) ), co na sciagach przez cale studia przejechali, prace magisterska kupili... I co z tego, skoro zadna z takich osob nie pracuje w zawodzie, tylko ima sie roznych dorywczych robot, bo nikt ich nie chce na stale... Tzn. biora ich do roboty zwykle, bo pracodawcy biora teraz ludzi jak leci, ale po miesiacu/dwoch wylatuja, bo nie potrafia sie uczyc, co w dzisiejszych czasach jest duzo wazniejsze, od wiedzy wyniesionej ze studiow... Lepiej sobie podarowac takie 'kombinowanie' oi zdobyc zawod w technikum...

04.06.2008
20:00
[13]

Prince William [ Pretorianin ]

myślenie że po zawodówce rowy się kopie jest błędne- chyba że naprawdę chcesz rowy kopać a nie uczyć się- a technikum jak technikum- jeśli jest to prawdziwe technikum to na pewno będziesz po szkole nieźle przygotowany ale licz się z tym że będzie jeszcze trudniej niż w liceum (przedmioty zawodowe) jeśli to jakieś osiedlowe zbiorowisko dresów trudności nie będzie- umiejętności i perspektyw też :)

Regis- a ja znam takich co uczyli się tylko kiedy ktoś im broń do głowy przykładał i na ściągach jechali zawsze gdy się dało (a że były to już doświadczone osoby nie było dla nich sytuacji w których siągać się nie dało:))- i co? I wyszli na ludzi- uczyli się tylko tego co naprawdę było potrzebne i pracują- studia też mają za soba- jako tako ale zaliczone (wcześniej technikum)

04.06.2008
20:02
[14]

ES_Lechu [ Piw Paw Elo 320 ]

I wlasnie ku technikum bym sie sklanial, chce sie uczyc tego co mi bedzie potrzebne w zawodzie.

ps. Jestem/(byłem juz w sumie) w klasie humanistycznej, poleglem na matmie i chemi. O.o

04.06.2008
20:05
[15]

Prince William [ Pretorianin ]

więc idź to zawodówki :) w technikach w klasach np. elektronicznych/elektrycznych nawięcej ludzi odpada na np. chemii i innych takich niezwiązanych z zawodem- bo tego też trzeba sie uczyć (na szczęście nie tak dużo)- trochę to bez sensu ale cóż- ściągi :)

04.06.2008
20:05
[16]

Rippo89 [ Arbiter elegantiarum ]

Lechu no i właśnie tu pojawia się problem technikum to przedmioty ścisłe niestety i to właśnie na nich pojawiają się największe problemy. Tym bardziej, że jak sam pisałeś interesuje Cię nagłośnienie czyli fiza matma + zawodowe (ścisłe) to podstawa.

04.06.2008
20:07
[17]

ES_Lechu [ Piw Paw Elo 320 ]

fakt... sam sobie zaprzeczam.

Jestem noga z przedmiotow scislych i mi sie naglosnienia zachcialo xD

04.06.2008
20:08
smile
[18]

Regis [ ]

I wyszli na ludzi- uczyli się tylko tego co naprawdę było potrzebne

Ja tak cale LO przejechalem - uczylem sie z 4 przedmiotow ;P
Natomiast ja mowie o ludziach, ktorzy CALA (no, moze od LO wzwyz) swoja edukacje przejechali na sciagach i teraz nie potrafia czytac ze zrozumieniem, nie potrafia sie nauczyc nawet stosunkowo latwych i logicznych rzeczy, wnioskowanie tez u nich kuleje ;)

04.06.2008
20:10
[19]

tankem [ Nathan Drake ]

Nie robilem przez caly rok nic, olewalem, w gim tak sie jechalo na 3,6 :x

iść do Liceum z taką srednią? Matko co to za moda sie zrobiła... kiedy ja kończyłem liceum, nasza paczka kumpli nie schodziła po za 4.40

04.06.2008
20:10
[20]

Rippo89 [ Arbiter elegantiarum ]

Lechu nawet jeśli posiadasz wiedzę o tym czym się interesujesz to i tak będziesz musiał zaliczyć wszystko co przewiduje program nauczania profilu do którego zamierzasz iść a zapewniam Cię, ze jest tego sporo.

tankem kiedyś liceum było dla zdolnych teraz narobiło się profilowanych i ni to liceum ni to zawodówka.

04.06.2008
20:28
smile
[21]

ES_Lechu [ Piw Paw Elo 320 ]

tak sie zastanawiam, przy pracy dzwiekowca, wazna jest fizyka z tego co mi sie wydaje?

czyli technikum, kierunek elektronik/elektryk?

z fizyki az taki lewy nie jestem xD

04.06.2008
20:43
[22]

BmrQ3 [ Pretorianin ]

Technikum to fajna sprawa, ale jeśli masz problemy z matmą i chemią to może być ciężko... Chemie to jeszcze można jakoś przeżyć, bo to tylko dwa lata, ściągi, gotowce i jakoś przetrwasz. Gorzej z matmą, tu żadne kombinowanie Ci nie pomoże, albo umiesz albo leżysz:) Poważnie zastanów się teraz nad wyborem szkoły. Stracić kolejny rok by było szkoda, ale i wybór jakiejś lipnej zawodówki to też nie najlepszy pomysł.


czyli technikum, kierunek elektronik/elektryk?

Raczej niewiele ma to wspólnego z dzwiękowcem, a właściwie to prawie nic...

04.06.2008
20:58
[23]

Łysack [ Przyjaciel ]

przecież można pisać dwa komisy..

napiszesz komisa z matmy i chemii, a po takim wstępie będziesz tak nauczony, że w 2 klasie będziesz miał trójki z tych przedmiotów z palcem w du*ie :)

BmrQ3 -> u mnie w technikum elektronicznym jest profil audio-video:)

04.06.2008
21:05
[24]

ES_Lechu [ Piw Paw Elo 320 ]

BmrQ3@

jakie przedmioty sa wiec wymagane aby myslec o zostaniu dzwiekowcem?

edit:

Łysack@

nie nie, ten rok juz jest przegrany ;) nie dopuszcza mnie do 2 komisow, rada sie nie zgodzi, z uwagi na to ze mam 60 godzin ucieczek, i naganne na oba semestry ( za godziny nieobecne )

04.06.2008
21:08
[25]

Rippo89 [ Arbiter elegantiarum ]

Lechu na 100% oprócz zawodowych, których będziesz miał pewnie z 5 i to w sporej ilości godzin rozłożonych na 4 lata to jeszcze matma i fizyka to podstawa no i zapewne jak to w XXI wieku informatyka ale to w mniejszym stopniu

04.06.2008
21:17
[26]

BmrQ3 [ Pretorianin ]

Jakie przedmioty to Ci nie powiem, bo nie wiem. Musiał buś poszukać na stronach szkół w których znajduje się taki profil (np. Łysacka:). Na sto procent większość zawodowych przedmiotów opierać się będzie na matematyce, fizyce i jakiejś podstawowej obsłudze komputera jak Ci już Rippo powiedział.

04.06.2008
21:27
[27]

ES_Lechu [ Piw Paw Elo 320 ]

Hmm...

dzieki za pomoc :)

a teraz pytanko inne

Czy technikum moze cos zaoferowac humaniscie?

04.06.2008
21:30
smile
[28]

szarzasty [ rammsteinick ]

ta- męczarnie :) o techniku humaniście jeszcze nie słyszałem :)

04.06.2008
21:46
[29]

Łysack [ Przyjaciel ]

mam w klasie paru takich:) z polskiego, historii i innych humanistycznych same 4 i 5, a ze ścisłych ledwo na 2 wyciągają:)

(np Węgrzyn i Hirad) - to tak jakby Yuri zajrzał do wątku:)

04.06.2008
23:44
[30]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Ja to chyba jakiś dziwny jestem.... Z matmy 5, z chemii 4, z fizy 4, z hipy dop, a z polaka 2/3 (druga klasa technikum). Czy tylko mnie zbiera się na bełty, gdy słyszę 2-godzinne pierdolenie facetki o 12-wersowym wierszyku?

04.06.2008
23:48
[31]

blazerx [ ]

Jesteś uzdolniony inaczej skoro oblałeś pierwszą klasę liceum...

04.06.2008
23:48
smile
[32]

Slow Motion [ Konsul ]

Cypriani - Nie tylko. Mi zawsze się zdawało, że "humaniści" to po prostu te tłuki które są do dupy z maty.

05.06.2008
08:43
smile
[33]

ES_Lechu [ Piw Paw Elo 320 ]

blazerx@

spie****j z takimi komentarzami, forumowy frajerze, ktoremu nigdy nie udaje sie byc smiesznym.

05.06.2008
09:28
[34]

Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]

Cypriani - Nie tylko. Mi zawsze się zdawało, że "humaniści" to po prostu te tłuki które są do dupy z maty.

Powiedz coś jeszcze.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.