GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 684

30.09.2002
14:12
smile
[1]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 684

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas spoglądając nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji, w przerwach opowiadajac o EverQuest. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się, powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada najwiekszego skarbu naszego barmana - samonapelniajacego sie kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji.
Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzaja sie takze historie jak z telenoweli, czego przykladem jest Pijus, ktory podejrzewa (z blizej nie skonkretyzowanych powodow), ze jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiscie nic nie wie i wszystkiego sie wypiera... ;)).
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

30.09.2002
14:13
[2]

Gambit [ le Diable Blanc ]

1

30.09.2002
14:13
[3]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

1

30.09.2002
14:13
[4]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

no tak można się było spodziewać ; )))))

30.09.2002
14:13
[5]

NicK [ Smokus Multikillus ]

30.09.2002
14:13
[6]

Gambit [ le Diable Blanc ]

mi5aser --> Dziękuję :)

30.09.2002
14:14
smile
[7]

NicK [ Smokus Multikillus ]

hie hie, wam też tuż przed się zatkało ?? :)))

30.09.2002
14:14
smile
[8]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

wszystko przez telefon!:-)))

30.09.2002
14:14
[9]

grzech [ Generaďż˝ ]

cos sie forum przycina... za duzo ludzi "odswierza" w tym samym czasie

30.09.2002
14:16
[10]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Nick --> Gdyby mi się przytkało, to bym za mikserem wylądowal i za Tobą...

30.09.2002
14:16
smile
[11]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Mnie sie zapchalo, nie moglem zalozyc, bo tak klikali :-))) Soul nam kiedys jajca pourywa za te F5 :-)))

30.09.2002
14:18
smile
[12]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Gambit ---> Wiesz, nie lubię się tłumaczyć, ale tuż przed - zobaczyłem "page can not be...." i musiałem F5 wciskać, a trwało to wieki. Jak wchodziłem to było 0 odpowiedzi, a zanim mi dodało posta to już mikser zdążył drugi raz odpowiedzieć :))) Ale fajnie było :)))

30.09.2002
14:19
smile
[13]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

hahaha mnie tam nic nie urwie:-))))

30.09.2002
14:20
smile
[14]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ciebie Aniele, za skrzydla do sciany przybije hihihi

30.09.2002
14:20
[15]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Aniele --> Tobie urwie odpowiedniki z klatki piersiowej :))))

30.09.2002
14:20
[16]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> Też dobre wyjście :)))

30.09.2002
14:23
[17]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gambit--> Dzis moze w UO pogram wieczorem. Oczywiscie pod warunkiem, ze sie nie upije z zalu i zgryzoty :-)))

30.09.2002
14:24
[18]

NicK [ Smokus Multikillus ]

hmmmmm... chyba coś kwaśno się zrobiło... No to papa do poczytania potem.

30.09.2002
14:25
smile
[19]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Nie wiedziałam, że z Was tacy brutale!:-))))) Shame on you!

30.09.2002
14:29
[20]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

No, to ja ide. Trzymajcie sie cieplo, nie dajcie sobie zrobic krzywdy, no i uwazajcie, zeby Wam sie dzieciarnia pojazdow nie chwytala. Powodzenia :-)

30.09.2002
14:31
[21]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> ja myślę że do zobaczenia niedługo : ))))

30.09.2002
14:33
smile
[22]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

rothonie, bądź dzielny...i do zobaczenia wkrótce I hope:-)

30.09.2002
14:36
[23]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> Trzymaj się i się nie puszczaj :))) Aniele --> Wcale mi nie jest shame :)))

30.09.2002
15:04
smile
[24]

Astrea [ Genius Loci ]

Nick ---> A czemu kwasno? Odczynniki Ci sie w przybudowce pomieszały? :-)))) Witaj w karczmie MMŻ :*)))) Daaaawno Cie tu nie czytalam, jak pare dni temu ;)) Jedni przychodza, drudzy wychodza... ruch w interesie jest jak siemasz Helena! :-)) Czesc :-))

30.09.2002
15:35
[25]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Dzień dobry :-) Przeszedłem się dziś po raz ostatni Mostem Rocha tuż przed zamknięciem staruszka. A od jutra zaczyna się apokalipsa. Czyli przez półtora do dwóch lat lepiej nie jeździć do centrum Poznania samochodem :-p

30.09.2002
15:39
smile
[26]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Generale -> A jak tam moje zamówienie? ;-) Viti -> Chodziłem pieszo specjalnie z dedykacją dla Soula :-) Z resztą machinami tyle się poruszam że mozna się ran na jakiś czas przejść :-) AnankE -> No fakt, Imperium tylu czołgów nie ma. Ma "tylko" kilkanaście razy więcej Gwiezdnych Niszczycieli ;-)

30.09.2002
15:40
[27]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Pell ---> hehehe my to mamy na codzień w Wawie a będzie jeszcze gorzej jak się wreszcie przewróci most łazienkowski ; ))))))

30.09.2002
15:49
smile
[28]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Asterku ---> Witaj KMŻ :))) Daaawnooośmy się nie czytali... No właśnie nie wiem, ale coś kwasem mlekowym zaciągnęło przez uchylone drzwi przybudówki, więc się postanowiłem ewakuować ;))) Gdy dodać jeszcze do tego zapach jajecznicy smażonej na zbukach, to bylo ponad wątłe siły mojego "francuskiego" noska... ;PPPPP

30.09.2002
15:50
smile
[29]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Mikser -> Może to nastąpi szybciej niż myślisz - z opublikowanego kiedyś kalendarza tego świadka Leppera wynika, że w swoich planach podboju świata nie zapomniał też o zrzuceniu samolotu na Most Łazienkowski ;-)))) Btw. podobno podświetloby Siekierkowski pieknie wygląda w nocy. To pisze się między 18-20 na zwiedzanie :-)))

30.09.2002
15:55
[30]

Johny_napalony [ Legionista ]

yo

30.09.2002
15:55
[31]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Pięknie hehehe most jak most równy szeroki tylko zjazdów nie ma ; ))))))))hahahaha

30.09.2002
16:21
[32]

AnankE [ PZ ]

No i gdzie ten Szaman, wrrrrrr... ???

30.09.2002
17:27
smile
[33]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Do góry :)

30.09.2002
17:36
smile
[34]

Attyla [ Legend ]

A ja sie zglaszam i jednoczesnie odmeldowuje. Ale mialem dzis dzien! Uuuuufffff!!!

30.09.2002
18:17
smile
[35]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ale z domu czasem nadawal bede. Hejahejaheja! :-D

30.09.2002
18:26
smile
[36]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ja tylko z domu nadaję :-)))))))))))))

30.09.2002
18:33
smile
[37]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ech, ja zbyt malo w domu siedze, buuuuuu

30.09.2002
18:49
smile
[38]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Zdecydowanie musisz to zmienić ;) Na stare lata będziesz wyłaził z domu, na działkę, wędkowanie ;)))

30.09.2002
18:50
smile
[39]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Zdecydowanie musisz to zmienić ;) Na stare lata będziesz wyłaził z domu, na działkę, wędkowanie ;)))

30.09.2002
18:53
smile
[40]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Viti--> Ty masz racje. Musze sie odmienic :-))

30.09.2002
18:57
smile
[41]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

...Hehehe. Oczywiście nie namawiam do gnicia ;) ...Żeby w drugą stronę znów nie przegiąć ;)

30.09.2002
19:35
[42]

Szaman [ Legend ]

Wiecie co? Telekomuna to jest jedno wielkie gowno... i przekonalem sie o tym dzisiaj, probujac sie zarejestrowac (ten ich nieszczesny dostep pakietowy z walsnym loginem i haslem) - 1,5 prob i wsciekania sie, nie mowiac o beznadziejnym oprogramowaniu, ktore slicznie wyklucza jakakolwiek prace w off-line... I to ma byc k***a postep????????????

30.09.2002
19:36
[43]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Fakt, z tym softem to lepiej nie mowic, buuuuu

30.09.2002
20:11
[44]

Szaman [ Legend ]

A teraz zaleglosci: Aniolku: No i mialas racje... slonca nie bylo, za to byla wilgoc jak jasna cholera - nienawidze takiej pogody... Wrrr... Shadow: A wiesz co jest najsmieszniejsze? Ze wyszlo na to, ze nie musialem byc na tym otwarciu... I jak tu sie nie zalamac??? Dibbler: Kiedy nie moge przestac... taki juz moj los, ze poczatek roku akademickiego, to dla mnie koniec wakacji i poczatek pracy ze stdentami (a ja uwielbiam miec wakacje!!!! ;) Ananke: Rada juz zostala udzielona, ale zobaczymy, czy zadziala... jezeli nie, to TP s.a. bedzie miala kilka wybuchowych przesylek u siebie... :-/ A z radosniejszych rzeczy, dzisiaj poszla niespodzianka... ;))) Rothonie: Ja tez chce wiedziec! :( Admirale: Zamowienie na razie na polce, czeka na lepsze czasy... ostatni format przetrzebil mi wszystko i musze znowu instalowac cale oprogramowanie... poza tym mam walke z tepsa - ale pamietam i jak tylko bedzie chwila, wypale! :) Viti: A skad, jak nie z domu mozesz nadawac? ;PPPP

30.09.2002
20:12
smile
[45]

AnankE [ PZ ]

Szamanq---> utworzylam to nowe polaczenie. Teraz jednak przestawilam na laczenie pod starym numerem. Jutro pomacam jak bedzie sie spisywac na nowym. Boze, juz dawno tyle sie nie naklnelam jak szewc. Co za pieprzone "udogodnienia" a la Telekomuna! : ///

30.09.2002
20:13
[46]

Szaman [ Legend ]

Rothonqu: Ja tez soft zaraz wywale... bo mozna go obejsc i korzystac z dailera windowsowego, wiec caly ten CD wypchany pierdolami sluzyl mi tylko do zarejestrowania sie - a teraz powiem mu bye-bye... Bo nie dam sobie wpychac chlamu...

30.09.2002
20:26
[47]

Magini [ Legend ]

Dobry wieczór :-) Ja tylko chciałam powiedzieć, że jeszcze żyjemy ;-) rothon - nie graj, nie graj w UO. Tylko nerwy można stracić. Kera - alchemika okradają regularnie, jak tylko się da ;-))

30.09.2002
20:32
[48]

Lindil [ WCzK ]

Oj oj, o małego słonika bym zapomniał:)

30.09.2002
20:33
[49]

Lindil [ WCzK ]

2

30.09.2002
20:33
[50]

Lindil [ WCzK ]

1

30.09.2002
20:34
smile
[51]

Magini [ Legend ]

Lindil - coś szykujesz?

30.09.2002
20:35
[52]

Lindil [ WCzK ]

Tysięczny post! Szampan, tańce, chóry anielskie.... [...] Przepraszam za zamieszanie i do zobaczenia:)

30.09.2002
20:53
[53]

Szaman [ Legend ]

Mag: Ja tez zyje, ale co to za zycie... Chyba sie dzisiaj wczesniej poloze (dzieki bogu jutro nie musze nigdzie rano isc... ufff...) I przylaczam sie do Twojego postulatu - niech Rothon tutaj z nami siedzi, a nie gra w UO! ;))) Lindil: Cieniutko, cieniutko... Dopiero 1K? ;)))

30.09.2002
21:02
[54]

Lindil [ WCzK ]

Ale za to ponad rok na forum:) Z tej okazji moze jeszcze jakaś parada ZSMP, ba, może nawet własny awaterek?:)))

30.09.2002
21:07
[55]

Lindil [ WCzK ]

Aż się prosi o podsumowanie tej okrągłej rocznicy, więc--> PS Zwłaszcza, że Soul prosił, żeby powstrzymać się nieco z obrazkami;))))))

30.09.2002
21:19
smile
[56]

Deser [ neurodeser ]

Dobry wieczór Państwu :) rzekł gnom i wsadził nos w piwo :)))) AnankE, Szaman - fachowo to się nazywa telekompromitacja :) Benedict - przekop skrzynkę gdybyś przypadkiem to czytał :) To rzekłszy zajął się poprawianiem rękopisu znalezionego po latach i popijaniem piwa :))))

30.09.2002
21:20
[57]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Deser - przekopałem te gwiazdki oznaczały pozycje nieczytane !

30.09.2002
21:39
[58]

Deser [ neurodeser ]

Benedict - ale się popisałem :) Gdyby coś w tym spisie Cię interesowało to możemy spróbować się umówić. Nr gg: 2596979. Resztę spróbuję Ci wysłać w środę, bo sporo jeszcze tego jest.

30.09.2002
21:50
[59]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Deser - szczerze mówiąc, do wielu z tych utworów sam mam jako taki dostęp (no wiesz, jeśli ktoś jest zapisany do kilku bibliotek ... BTW-podobno planują otworzyć na Wandy nową bibliotekę, która ma być największą w Polsce pod względem ilości tytułów, choć nie bardzo chce mi się w to wierzyć - w stolicy nie będą zachwyceni, jeśli 2 największe księgozbiory znajdą się we Wrocławiu) - do wielu ogwiazdkowanych również, tyle że nie miałem jeszcze czasu za nie się zabrać. Co do nieogwiadkowanych - wypisałem je, gdybyś sam był może czymś zainteresowany ....... BTW - na wątkach o fantasy figurujących na forum (mam na myśli np: wątek G.R.R. Martin & co) jakoś nikt nie czytał Lyonesse, a jestem ciekaw, czy tylko ja całym sercem popierałem Casmira?

30.09.2002
22:03
[60]

Deser [ neurodeser ]

Benedict - z Lyonesse to najlepiej pamiętam czar, który Sapkowski określił jako "kłapu, kłapu do pułapu" :))) z Casmirem mogę mieć problem bo nie potrafię się ustosunkować :( Co do wątków SF&F to raczej unikam bo znam same starocie i nie będę miał oczym podyskutować, chyba, że mialbym ochote powyżywać się na nowościach, a takowej aktualnie nie przejawiam (jak zresztą widać z listy większości "nowych" nie znam).

30.09.2002
22:12
[61]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Deserze Moja znajomość najnowszych pozycji w fantastyce też jest raczej niewielka, aczkolwiek te z 2000r w bibliotekach już są często widoczne. Obecnie czekam aż na Szewskiej zakupią Nawałnicę Mieczy (pożyczałem stamtąd 1. i 2. tom "Pieśni" Martina, więc mam nadzieję, że zakupią również 3. - wiem, wiem, nadzieja matką głupich, ale przecież nie zapominajmy, że głupi zawsze ma szczęście ! ). Niestety, cierpię na braki w obeznaniu z takimi pisarzami jak np: Erikson czy Kres, ponieważ stanowią oni raczej nowość na rynku księgarskim (w końcu np: Martin jest znany już od wielu lat) i rzadko pojawiają się w bibliotekach a tak w ogóle, to moje GG leży i kwiczy, więc raczej w tej chwili mogę jedynie komunikować się przez forum albo mail

30.09.2002
22:25
[62]

Deser [ neurodeser ]

Benedict - moje gg też leży :( wiec pewnie szybszą dyskusję przełożymy. Kresa mam "Prawo Sępów" stare to i zawiera opowiadania. Zmykam już bo czas po dentyście minął i moge zająć się oprócz piwa jeszcze konsumpcją :))) Dobrej nocy.

30.09.2002
22:29
[63]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Kolorowych snów, Deserze

30.09.2002
22:29
[64]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Kolorowych snów, Deserze

30.09.2002
22:30
[65]

Benedict [ Generaďż˝ ]

i przepraszam za dubla

30.09.2002
22:34
smile
[66]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Zaraz mnie szlag trafi jasny. GG nie działa, ale to już standard. Natomiast DC snuje się jak juz nie powiem co. Żeby każde połączenie spadało zaraz do wartości 500bajtów/s, to jest już skandal.

30.09.2002
22:38
[67]

Szaman [ Legend ]

Deser: Lepiej bym tego nie ujal! :) A to cos do popijania... ;P ---> (eee... ups... zapomnialem, ze mialem format i nie mam jeszcze galerii z jedzeniem i piciem... :-/) Viti: Ale coz na to mozna poradzic? Przeciez DC, jak sama nazwa wskazuje nie ma zadnych centralnych serwerow...

30.09.2002
22:56
smile
[68]

Pijus [ Legend ]

Hej Ho poznym wieczorem! Jutro moj pierwszy dzien na uczelni, wiec trzymajcie za mnie kciuki:))

30.09.2002
23:00
[69]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Szaman - Weź już mi nic nie mów. To u mnie operator zaczyna robić jakieś eksperymenty na łączach. Do diabła z nim :P

30.09.2002
23:06
[70]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Bry wieczór.... Ja tu tylko na moment...zaraz idę spać, ale pomyślałem że na chwilkę zajrzę :)

30.09.2002
23:19
smile
[71]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Gambit - Widzisz, napisałeś że tylko na moment i cię olano ;) Jak byś napisał że nocujesz w karczmie to zaraz powyłaziły by z cienia stwory najprzeróżniejsze i dotrzymały towarzystwa ;)

30.09.2002
23:22
[72]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Viti --> Heh..instynkt samozachowawczy działa....boją się to nie wyłażą...wiedzą czym to grozi :)

30.09.2002
23:25
[73]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Gambit - no, czym?

30.09.2002
23:27
[74]

Benedict [ Generaďż˝ ]

a tak w ogóle to dobry wieczór wszystkim rzeczywiście dzisiaj w godzinach przecież nie tak późnych karczma opustoszała ...

30.09.2002
23:27
[75]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Gambit - Nie wyłażą, bo jestes tylko nie chwilę ;)

30.09.2002
23:31
[76]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Benedict --> No cóż...normalnie grozi utratą czułków, nibynóżek i innego tałatajstwa

30.09.2002
23:38
[77]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Well...zmęczenie mnie dopada...ciężki dzień miałem, a jutro będzie jeszcze cięższy...pora spać... Dobranoc wszystkim...

30.09.2002
23:38
[78]

Gambit [ le Diable Blanc ]

[...mężczyzna w drzwiach powoli się odwrócił. Jego czerwone oczy rozjarzyły się wewnętrznym blaskiem. Jego prawa ręka wykonała niezauważalny ruch. Przez salę przeleciał as kier i wbił się w bar. Gdy oczy wszystkich wróciły do drzwi mężczyzny już w nich nie było...] Don't nobody trust Gambit? Then Gambit don't need nobody...

30.09.2002
23:50
[79]

Benedict [ Generaďż˝ ]

późno się robi, a ja muszę jutro rano wcześnie wstać, z przyczyn oczywistych życzę wszystkim miłej nocy, spokojnych snów

30.09.2002
23:59
[80]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Mikser -> No to musimy na nim dorobić jakieś reflektory, fajerwerki i neony. To dopiero będzie most! :-))) Lindil -> Gratuluję! :-) Pozdrowienia dla Towarzyszy! :-))) Generale -> Pamiętasz jak byłeś na premierze "W 80 lat dookoła Paderka"? Od tamtej pory czekam aż pewien znajomy przegra mi kasetę z tym filmem (niedługo rocznica będzie :-)), więc jak widać jestem w stanie długo czekać, czyli nie masz się co śpieszyć ;-))) P.S. - Walić telekomunę! :-p Dobra, czas już na mnie. Lecę. Bywajcie!

01.10.2002
00:03
[81]

Szaman [ Legend ]

Pijusqu: Jutro? U nas jutro jest inauguracja roku, ale nie dla studentow I roku (zajecia sa od srody...). Eh, wy Warszawiaki... ;PPP Viti: No to mu poslij bojowa emalie i tyle! :) Gambit: Ja juz powinienem spac, ale chcialem sie przekonac, czy da sie obejsc to debilne oprogramowanie TP s.a. do laczenia sie z netem. I mam dobra wiadomosc... MOZNA!!!! :)))))))) A wiec wyp... znaczy, wywalam a kiche i korzystam z dialera windows! :P Benedict: Dobranoc! :)

01.10.2002
00:05
[82]

Szaman [ Legend ]

Admirale: Nie boj sie! Nie bedziesz czekal tak dlugo! :) I Dobranoc... ;)

01.10.2002
00:18
smile
[83]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Szaman - Astera to nie wiem czy by bomba w liście 'poruszyła'. Nie ma mocnych na takie molochy. ...No, na mnie już czas. Idę do Szefowej :) Dobranoc.

01.10.2002
00:20
[84]

Szaman [ Legend ]

Viti: No ja tez nie wiem... I pozdrow Szefowa! :)

01.10.2002
00:46
[85]

AnankE [ PZ ]

Szamanie---> to ciekawe co piszesz, ze mozna. Bo ja probowalam dwukrotnie i qrka wodna nic. : EEE 10 razy komunikacik: polaczenie ze zdalnym komputerem nie powiodlo sie, 10 prob powtornego wybierania numeru i na koncu: linia jest zajeta! A tymczasem na to chrzanione "tp" klikne raz i sie laczy, jakos linia nie jest zajeta! : // Jestem tak wsciekla, ze az wszystko we mnie skacze. Najchetniej to dalabym im z powrotem cala ta powalona autoryzacje, zeby ja sobie wsadzili gleboko w... Ide spac i nie powiem dobranoc, bo wcale nie jest dobra.

01.10.2002
01:03
[86]

Szaman [ Legend ]

Ananke: No coz, ja nie mialem z tym zadnego problemu - uruchomilem Kreatora, skonfigurowalem, zmienilem w ustawieniach IE i OE i... poszlo. Bez najmniejszego problemu... Nie wiem co sie moze u Ciebie dziac, a na odleglosc nic nie jestem w stanie zrobic... :(

01.10.2002
01:13
[87]

Edwin [ Final Fantasy XI Player ]

Czy mógłbym dostać małe Tyskie w Kufelku ? ;)

01.10.2002
01:15
smile
[88]

Astrea [ Genius Loci ]

WAZNE Wpadam, zapodaje linke do rozwazenia i spadam - dobranoc :-))

01.10.2002
01:15
[89]

Astrea [ Genius Loci ]

Edwin - po polnocy obsluga we wlasnym zakresie ;)) Barmani juz śpią... :-)

01.10.2002
01:17
[90]

AnankE [ PZ ]

No coz chyba jednak powiem dobranoc, bo poradzilam sobie z tym ustrojstwem!!! Szamanie---> zmienialm dwie rzeczy. Jutro zadzwonie i powiem Ci co. I dziala. Nieprawdopodobne, ale okazalo sie mozliwe. Edwin---> nawet postawie Ci piwo. Wypijemy za moje nerwy zszarpanie dzisiaj przez Telekomune. ------> Dobranoc.

01.10.2002
01:19
[91]

Edwin [ Final Fantasy XI Player ]

Astrea--> Wiem Wiem ale myślałem że jakaś piękna niewiasta poda mi otwieracz ;)

01.10.2002
04:52
[92]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ach, nie płacz, nie płacz, to jest takie nic, smutne ucichanie, a właściwie to jest cisza pierwsza i jedyna... usychające kwiaty nad mdlącym posłaniem... i właściwie nic... i pusta głębia... nocą cichy las bezczuciowych istnień, wyblakłe jaźnie trwające bezdrganiem. A właściwie to jest tylko wielkie zakończenie nieskończonym snów... nieznane cierpienie... Ach, nie płacz, nie płacz... Już cię nie rozumiem...

01.10.2002
07:52
[93]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

Dzień dobry ! Oooo..., widzę kilka osób przy barze :))))) ------------------------------------> Zatem i ja się na chwilę dosiądę, a piwkiem nie pogardzę. Witaj Rothon, co tak wcześnie, spać nie możesz ??

01.10.2002
07:59
[94]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień Dobry : )) rothon wstał wcześniej aby się z nami przywitać : PPP

01.10.2002
08:08
smile
[95]

Tofu [ Zrzędołak ]

Witam ! ...chociaż może powinienem raczej powiedzieć "żegnam"? Sam nie wiem... Jedno jest pewne - to mój ostatni dzień w kraju - jutro bladym świtem wylatam do Japonii :) Z jednej strony sie cieszę, nie mogę się doczekać i w ogóle, a z drugiej... jakoś tak głupio... Rok to jednak sporo czasu... Pewnie, że jak znam siebie i Japonię to będę się świetnie bawił i płakał gorzkimi łzami kiedy trzeba będzie wracać, ale mimo wszystko jakoś mi tak dziwnie... Po pierwsze to jestem już potwornie zmęczony tymi przygotowaniami, pakowaniem, dzwonieniem do rodziny i umawianiem się na nasiadówki pożegnalne... Po prostu jestem zmęczony... Może dlatego tak dziwnie się czuję... Eee, bredzę - nie zwracajcie uwagi ;) Jeszcze chwilkę tu posiedzę, porobie backupy ważnych rzeczy, które chce wziąć ze soba a potem z powrotem do pakowania... blah...

01.10.2002
08:09
[96]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

cholera dziś przyjedzie grzech do Wawy chyba musze iść zrobić zakupy : PP --->

01.10.2002
08:11
[97]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Tofu ---> to już jutro ?!?!?!?! jejku mam nadzieję że złapiesz jakośdostęp do netu !!! bo rok czasu to dłuuuugo, tak jak by Cie do wojska wzieli albo cos : (( smutny dzień dziś sięzapowiada same porzegnania ; (((

01.10.2002
08:12
[98]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

Tofu ---> zatem życzę Ci powodzenia, przyjemnej podróży i miłego pobytu w Japonii. A przy pierwszej okazji wypiję Twoje zdrowie. ;)))

01.10.2002
08:13
[99]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

albo nie tamto z wisienkami będzie dla Tofu dla Grzecha mam lepsze --->

01.10.2002
08:14
[100]

Tofu [ Zrzędołak ]

mikser - no jutro, jutro już... ;) I ja też mam nadzieję, że jakoś mi się uda w miarę szybko kupić kompa i dossać się do netu :)

01.10.2002
08:14
[101]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

njie źle wyszło : (( dla Grzecha mam inne dla niego będzie lepsze, a Tofu bardziej będzie pasowało z wisienkami : ((

01.10.2002
08:14
[102]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

kto założy nowe ?? : ))

01.10.2002
08:16
[103]

Tofu [ Zrzędołak ]

mikser - moze Ty albo Dymion? Ja jakoś nie mam nastroju do zakładania...

01.10.2002
08:16
[104]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

hmmm nikt nie założy ??? : ))) może ty Tofu ?? : )))))

01.10.2002
08:18
smile
[105]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

mi5aser ---> zakładaj, mnie tu nie ma ;)))) a Tofu pewnie zajęty.

01.10.2002
08:19
[106]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dymion ---> a ja Campuje ; PPP

01.10.2002
08:23
smile
[107]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

No to pięknie, samo się chyba nie założy :))))))

01.10.2002
08:25
[108]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

hehehe no mniejmy nadzieję że jednak się założy ; PPPP

01.10.2002
08:41
[109]

Benedict [ Generaďż˝ ]

dzień dobry ja tylko na momencik założyć?

01.10.2002
08:42
smile
[110]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Dzien dobry:-)) ja założe! mogę???:-)

01.10.2002
08:45
[111]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Aniele przepraszam z całego serca, ale zabrałem się za zakładanie, kiedy jeszcze Twego posta nie było sznureczek no następnej

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.