Ranking dostawalności na PW

PAW666THESATAN [ PIF PAF ]

Wydaje mi się, że takowego rankingu nie ma.

Tak naprawdę wszystko zależy od Ciebie - będziesz się chciał uczyć to i dobrze napiszesz maturę, a co za tym idziesz - dostaniesz się na upragniony kierunek.

Podpowiem Ci, że ja ucząc się bardzo mało, napisałem maturę lepiej niż myślałem, a i na PW się dostałem, co problemem raczej nie jest.
Utrzymać się jednak na tej uczelni - to jest dopiero wyzwanie :)

Jeśli mam coś polecić - to poleciłbym licea z bardzo dobrym programem matematyki i fizyki - takich szukaj.
Musisz tylko wziąć pod uwagę to, że w takim liceum możesz ostro tyrać - jeśli słabo łapiesz - co za tym idzie - nie mieć życia, ale wybór należy do Ciebie.


A tutaj dowiesz się więcej:

Lookash [ Senator ]

Istnieją informacje o progach punktowych na poszczególne kierunki. Wydaje mi się, że znajdziesz takie info na stronach konkretnych wydziałów (na moim, czyli EiTI chyba jest, zaraz poszukam), a jeśli nie, to dzwoń do dziekanatów. Powinni pomóc.

Lookash [ Senator ]

Oczywiście nie zrozumiałem pytania. Nie, takich rankingów w życiu na oczy nie widziałem.

Ale mogę na pewno polecić np. Staszica ;) Pod względem matematyki i fizyki stoi, z tego, co wiem, świetnie.

Ja kończyłem Władysława IV. Miałem bardzo dobre przygotowanie z matematyki i fizyki w mat-fizie. Polecam.

master53 [ Senator ]

Czyli tak jak myślałem - wszystko i tak zależy głównie ode mnie. Złożyłem papiery tylko do mat-fizów, bo reszta przedmiotów, mnie po prostu nudzi i najchętniej uczyłbym się tylko matmy, fizyki, informatyki i języków - resztę przedmiotów uważam zupełnie mi nie potrzebną w dalszym życiu.

Może polecacie od siebie jakieś LO z dobrym programem matmy i fizy? Staszic odpada, Władek chyba też jest ponad moje siły. Angaże złożyłem do Mickiewicza, Barbosy i Sowińskiego.

Co to za utwór ? [ Konsul ]

To do jakiego liceum pójdziesz oczywiście ma wpływ na to, jak zdasz maturę, ale sądzę, że nie jest to wpływ tak ogromny, jak niektórzy uważają. Tak, jak ktoś już powiedział, lwia część to Twoja własna praca. Ale jeżeli już tak bardzo zależy Ci na % z matury i ewentualnie olimpiadach przedmiotowych to składaj do Staszica - tam się matematyki i fizyki nauczysz i nie będziesz musiał posiłkować się jakimiś korepetycjami czy kursami. Musisz się również liczyć z ryzykiem, że w dobrych liceach nie olewa się przedmiotów z poza profilu (chociaż nie jest to reguła, bowiem wiele zależy od osoby nauczyciela).

zoor!n [ Legend ]

master53

'Może polecacie od siebie jakieś LO z dobrym programem matmy i fizy? Staszic odpada, Władek chyba też jest ponad moje siły. Angaże złożyłem do Mickiewicza, Barbosy i Sowińskiego.'

A czy przypadkiem termin składania podań do szkół ponadgimnazjalnych już nie upłynął? Zresztą jak złożyłeś do trzech, to chyba więcej wybrać już nie możesz. No chyba, że planujesz się przenosić...

master53 [ Senator ]

zoor!n

Upłynęła pierwsza tura. Od 12 czerwca do 18 czerwca można wszystko zmieniać i zamierzam to zrobić. Bez sensu jest ustawiać szkoły nie znając swoich ocen końcowych, jak i wyniku egzaminu, co trzeba uczynić w pierwszej turze. Wymienię chyba Mickiewicza na Zamoyskiego, tylko ciekawe czy dostanę się tam z ok. 145 punktami.

zoor!n [ Legend ]

master53

Poleciłbym Ci swoją szkołę, ale trochę za późno się obudziłeś, bo trzeba było zdawać egzamin z angielskiego. Zresztą chyba i tak by Ci paru punktów zabrakło, no chyba że progi by się obniżyły.

Patrząc po zeszłorocznych progach, to może weź jeszcze pod uwagę Reja, chociaż z matmą i fizyką może być tam kiepsko, aczkolwiek może coś się zmieniło.
Napisałeś, że zastanawiasz się nad Zamoyskim, więc jeśli masz jakieś konkretne pytania na temat tej szkoły, to napisz je, a postaram się pomóc, bo mam tam kilku znajomych.

master53 [ Senator ]

zoor!n

Reja brałem pod uwagę, ale nie za bardzo pasuje mi ta szkoła. Szukam głównie szkół, gdzie przy rekrutacji liczy się ocena z informatyki, ponieważ te 18 pkt za 6tkę piechotą nie chodzi.

Co do Zamoyskiego, to akurat jestem w miarę dobrze poinformowany, gdyż chodzę do Gimnazjum 44, które mieści się w tym samym budynku co Zamoyski. W zeszłym roku próg do mat-fiz-infu to było 156 pkt, ale liczę na niż demograficzny i inne czynniki, które pomogą mi się dostać :]

Jeśli można wiedzieć, to do którego ogólniaka chodzisz ?

zoor!n [ Legend ]

master53

Jasne, że można wiedzieć ;) Chodzę do Kopernika.
Jeśli chodzisz do 44, co może świadczyć o tym, że mieszkasz blisko, ew. masz dobry dojazd, to ja bym na głowie stanął by te 156 pkt jakoś wyciągnąć. Dobry dojazd też jest dość istotny, ja niestety muszę się o tym codziennie przekonywać na własnej skórze, choć nie narzekam ;)
Co do punktów, to ja bym na obniżkę raczej nie liczył. Z tego co sam zauważyłem obserwując te progi jak aplikowałem do LO, to był wyraźny trend wzrostowy w najlepszych liceach, teraz myślę, że jest podobnie. Mimo wszystko życzę Ci powodzenia.

Katane [ Rainwalker ]

Utrzymać się jednak na tej uczelni - to jest dopiero wyzwanie :)

A, to dobre.

master53 [ Senator ]

zoor!n

Ktoś mi wspominał o Koperniku, ale jakoś nie zastanawiałem się zbytnio nad tą szkołą. W każdym bądź razie postaram się wyciągnąć tyle punktów, ile się da. Ważny jest też rezultat egzaminu. Liczę punkty z wynikiem 85 pkt. Być może będzie mnie czekała jakaś miła lub niemiła niespodzianka w związku z egzaminem. Żałuję, że przebimbałem trzecią klasę, bo mogłem mieć lepsze oceny, a do tego nie wiedziałem, że gimnazjaliści mogą brać udział w Olimpiadzie Inf. dla LO. Wystarczy rozwiązać zadania z pierwszego etapu w domu i za przejście do drugiego automatycznie dostaje się 14 pkt. z racji tego, że jest to olimpiada dla licealistów, a nie gimnazjalistów. Ale czasu nie cofnę i mogę tylko mieć nadzieję, że dostanę się do jakiegoś lepszego LO.

Denerwuje mnie fakt, że tak naprawdę poziom gimnazjum się nie liczy przy rekrutacji do liceum. Szkoda, że poszedłem do lepszego gimnazjum - teraz mam kiepskie oceny pomimo, że materiał z matmy i fizyki sporo wykracza poza program gimnazjum. Już lepiej iść do kiepskiego gimnazjum, ukończyć bez problemu z czerwonym paskiem oraz zawyżonymi ocenami i iść do porządnego ogólniaka. To powinno być rozwiązane wprowadzeniem egzaminów do danych szkół, a nie jednego egzaminu po gimnazjum. Tak jest po prostu nie uczciwie. Przykładowo, obecnie na matmie przerabiam funkcje trygonometryczne, gdzie w rejonowym gimnazjum dopiero co zaczynają funkcję liniową, a i tak kończą szkołę z piątkami.

05.06.2008

20:19

[15]

zoor!n [ Legend ]

master53 --> Wiesz, teoretycznie lepsza szkoła równa się lepsze przygotowanie do egzaminu co równa się większej ilości punktów, co powinno zatrzeć różnicę w punktach z ocen. Zresztą patrząc obiektywnie, to punktów z ocen jest relatywnie mało w stosunku do egzaminu. Zresztą co z tego, że dostaniesz się do dobrego liceum, z 'podrasowanymi' ocenami, skoro będziesz miał tam podobne kłopoty do kolegi z wątku: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7809578&N=1 ? Szczerze mówiąc, to nieźle się trzeba starać, żeby uwalić rok.
Zatem warto walczyć do końca o dobre liceum, ale też za bardzo nie przeceniać jego wagi. Wiadomo, że lepiej iść do lepszego ale bez Twojej wytrwałości i chęci do nauki nic nie zdziałasz. Dobre liceum po prostu stymuluje do nauki, a reszta już zależy tylko od Ciebie.

'Ktoś mi wspominał o Koperniku, ale jakoś nie zastanawiałem się zbytnio nad tą szkołą.'

Olałeś drugą szkołę w Warszawie? Wstyd ;)

05.06.2008

20:27

[16]

K4B4N0s [ Generaďż˝ ]

Ja proponuje Lelewela(gdzie sam ide).

"dostaniesz się do dobrego liceum, z 'podrasowanymi' ocenami, skoro będziesz miał tam podobne kłopoty do kolegi z wątku" - Sam przyznal, ze gimnazjum ojechal na 3,6. Masterowi to chyba nie grozi skoro idzie do dobrej szkoly.

master53 [ Senator ]

K4B4N0s --> Zastanawiałem się nad Lelewelem, ale do mat-fiza punktowana jest ta nieszczęsna chemia, z której mam tylko 4.

W ogóle sytuacja mi się pokomplikowała. Polski - 4, matma - 4, z fizyki babka udupiła dzisiaj wszystkich pożegnalnym sprawdzianem - 4 i tak naprawdę to pozostają mi szkoły, gdzie informatyka lub geografia jest punktowana. Chyba jednak złożę do Zamoyskiego, choć nie liczę na to, że się tam dostanę. Poza tym pozostawię Barbosę (gdzie zapewne sie dostanę i będę miał chociaż bardzo blisko do szkoły) i zupełnie awaryjnie Sowińskiego. Ale to wszystko zależy też od wyników egzaminu. Mam nadzieję, że wyniki już będą przez 12 czerwca.

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Ja też polecam Lelewela. Mat-fiz ma dobry poziom. Dostałem się po nim na PW. Chociaż i tak poszedłem na WAT :-)

jojko999 [ Generaďż˝ ]

Rankingi takie są robione ale nie publikowane. Pomocne są w promocji uczelni/wydziału. Można dzięki nim określić do jakiej szkoły wysłać np. drużynę z prezentacją albo większą ilość materiałów reklamowych.
Jeśli chodzi natomiast o dostanie się na uczelnię to raczej nie ma to znaczenia. Jeśli by miało to lista szkół preferowanych musi być ogłoszona wraz z informacjami o rekrutacji. Najprościej jest zadzwonić i zapytać. Komisje rekrutacyjne już wszędzie działają.

zoor!n [ Legend ]

Kiedy koniec rekrutacji?

master53 [ Senator ]

W piątek 27 czerwca będzie już wszystko jasne.

albz74 [ Legend ]

SGH takie rankingi prowadził i publikował w informatorze dla kandydatów, PW też na pewno przygotowuje. Na stronie liceum im. Kochanowskiego jest podane info że szkoła ma najwyższe miejsce w rankingu zdawalności na PW, albo bull shit albo skądś te dane mają.

master53 [ Senator ]

No i wszystko jasne, dostałem się do L LO im. Ruy Barbosy, do klasy mat-inf-fiz. Patrząc na progi w tym roku, stwierdzam, że mogłem dostać się do lepszej szkoły, bo w niektórych liceach były zaskakująco niskie w porównaniu z tamtym rokiem, ale i tak jestem bardzo zadowolony. Przynajmniej będę miał bardzo blisko do domu :)

Heretyk [ Generaďż˝ ]

Vader--> Ja bym to przedstawił tak:
1. Inteligencja: 50%
2. Przygotowanie Własne: 30%
3. Szkoła Średnia :20%

Burst [ Chor��y ]

Heretyk ---> Znacznie przeceniłeś udział inteligencji. Z moich potwierdzonych doświadczeń wynika, że najważniejsza jest własna praca.