GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Enterprise

29.09.2002
16:18
smile
[1]

czarny [ Pretorianin ]

Enterprise

Jak się wam podobał początek nowego sezonu ???? Według mnie shockwave 2 mogło być trochę lepsze, ale carbon creek dało czadu na maxa.

29.09.2002
16:29
[2]

merkav [ Aguś ]

Tu wielu ludzi nie zrozumie o co ci chodzi:) Ja nawet nie obejzalem calego I sezony chociaz mam od 5 miechow:) Swoimi wrazeniami mozesz sie tu podzielic-->>

29.09.2002
17:02
smile
[3]

czarny [ Pretorianin ]

JEZU !!!!link www.trek.pl bardziej mi się podobał niż https://tss.lexx.eu.org/ ;-))) ;-((( Właśnie zauważyłem ,że tam na forum nie ma ani jednego wątku dotyczącego Enterprise a jeśli już wspominają o serialu to fakt,że nie oglądali;-((( Czy naprawdę nikt w Polsce tego nie ogląda.???

29.09.2002
17:10
[4]

merkav [ Aguś ]

Ja ogladam ale narazie mam za duzo zaleglosci z Voyagera i Deep Space 9, pozatym entek jakos mi nie podchodzi. PS.Nie ma zadnego watku bo wraz z przeniesienim serwiu archiwum froum sie wyczyscila.

29.09.2002
18:23
[5]

sheld0n [ Wujek Dobra Rada ]

sorry ale nigdy nie pamietam tytulow odcinkow. shockwave 2 to kontynuacja odcinku w ktorym odwolali misje i na koncu okazalo sie ze nie mozna wrocic w czasie bo wszystkie maszyny/transportery/whatever zostaly zniszczone? jesli tak, to zgadzam sie ze byl on troszke naciagany. myslalem ze bedzie to wygladalo troche inaczej. ale coz, i tak poziom byl bardzo wysoki, a takiemu voyagerowi zdarzaly sie DUZO gorsze odcinki :) dzisiaj beda u nas lecialy dwa nowe odcinki i jestem bardzo napalony :) (btw, ciekawe za kogo nas scenazysci maja - najpierw t'poll smarujaca sie olejkiem do opalania, a teraz hoshi topless :))

29.09.2002
19:21
smile
[6]

czarny [ Pretorianin ]

T`Poll z olejkiem rządzi ;-)) , w Shockwave 2 są fajne sceny z nią jak jest pod wpływem środków na prawdomówność. Nareszcie fajny ST ;-) "btw, ciekawe za kogo nas scenazysci maja" Teraz wszystkie produkcje kierują się zasadą- muszą mieć "sexy female alien" ;-) A wiecie,że w pilocie panie tańczące na rurce to bliźniaczki z polsko brzmiącymi nazwiskami -- wiedziałem,że wyglądają znajomo ;-))

29.09.2002
19:28
smile
[7]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

uuu, Enterprise rządzi! Mam wszystkie odcinki, każdy oglądałem minimum 4 razy :)) A Jolene Blalock też wymiata. Zapraszam na www.Jolene.eBot.pl - Pierwsze i jedyna Polska strona o Jolene Blalock. BTW: W Warszawskim Auchanie, w tym obok mnie (na Bródnie, przy FSO Żerań) jest do nabycia w angielskiej wersji Star Trek III: Story Book. Cena to jedynie 2.99.

29.09.2002
19:32
smile
[8]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

A od przyszłego odcinka pojawiają się Romulanie :D Żyć nie umierać!!

29.09.2002
19:37
[9]

czarny [ Pretorianin ]

Umierać jak się nie ma szybkiego stałego łącza do internetu ;-))

29.09.2002
19:40
smile
[10]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

witam! Adm. Krzysztow( BTW gratuluję awansu, i to od razu na pełnego admirała, ale czy Starfleet HQ autoryzowała tenże awans?;-) Wszystko pięknie ale osobom które a) nie mają stałego łacza i b) nie mają jak poglądać Entka w zagranicznych stacjach, nic nie przyjdzie z rozpoczęcia nowego sezonu... Ja niestety zaliczam się do osób które nie ogladąły ani jednego odcinka Enterprise. Pozdrowienia dla wszystkich fanów ST!!!

29.09.2002
19:43
[11]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

waterhouse ---> Współczuję. Ale powiem Ci, ze jest dużo fanów ST którzy także nie mają stałego łącza i wymieniają się odcinkami ulubionych seriali poprzez płyty CD (pocztą). Poszukaj na www.trek.pl działu "Wymiana" Pozdrawiam.

29.09.2002
19:45
[12]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Adm.Krzysztow-----> thx za informację na pewno spróbuję, nie mogę wytrzymać bez ST!!!!

29.09.2002
19:47
[13]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

Ja też ;) Ciągle chcę więcej, więcej i więcej. Z kąd jesteś?

29.09.2002
20:59
[14]

Jo Joro [ Centurion ]

IMHO Enterpise to najsłabszy serial z dotychczasowych rozgrywających się w świecie ST. Np. Volkanie wybuchający gniewem? Kto to widział? A takich bzdur jest w serialu cała masaa. Był zresztą niezły wątek jakiśczas temu na pl.rec.fantastyka.startrek

29.09.2002
21:31
[15]

Vader [ Senator ]

Gdyby tak jeszcze jakas stacja TV puszczala jakies Star Treki ale nie, oni wolo zakupic 50 roznych telenoweli.

29.09.2002
21:53
[16]

sheld0n [ Wujek Dobra Rada ]

"IMHO Enterpise to najsłabszy serial z dotychczasowych rozgrywających się w świecie ST. Np. Volkanie wybuchający gniewem? Kto to widział?" -i w tym momencie to ty wykazales sie brakiem wiedzy. vulcanie bowiem wieki temu byli gniewna rasa, bardziej opanowana przez emocje niz klingoni. dopiero po jakims czasie nauczyli sie nimi kontrolowac. poniewaz serial jest prequelem klasycznego star treka, wszystko dzieje sie bardzo dawno temu, przez co widac jeszcze slady oryginalnej natury vulcan. jak dla mnie jest to smaczek godzien prawdziwego trekkie. "A takich bzdur jest w serialu cała masaa." -zaloze sie ze wiekszosc z nich tylko ty uwazasz za bzdury poniewaz tylko wydaje ci sie ze znasz ten serial. prosze wiec, najpierw zapytaj kogos dlaczego cos jest tak a nie inaczej, a nie odrazu mysl ze ktos kto to robil byl glupi. tym bardziej, ze nikt by nie dopuscil do robienia scenariusza kogos kto sie nie zna...

30.09.2002
06:33
[17]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

Sheld0n --> Niestety, ale z emocjami Wolkan to Jo Joro ma rację - nie powinni się tak zachowywać, jak się zachowują, a 200 lat różnicny nie usprawiedliwia tego. Ale jest to czepialski fakt. I wszystko nie dzieje się "bardzo dawno temu" tylko w 2152 roku. A wolkanie nie powini okazywać swoich emocji od tysięcy lat. Nie zmienia to faktu, że Enteprise wymiata :D

30.09.2002
07:22
[18]

garrett [ realny nie realny ]

ostatni odcinek 1 sezonu był imho świetny , zwłaszcza końcówka i panorama zniszczonego miasta, niestety 2.01 w banalny sposób rozwiązuje intrygę no ale jest przynajmniej w odcinku nudity :))))))) A Carbon Creek to dość naiwny odcinek, jak znam treki fabuła rozkręci się dopiero w granicach 4-5 sezonu :) lub może wcześniej wybuchnie wojna :)

30.09.2002
08:37
[19]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Merkav na SAT 1 Voyager leci jeszcze. W tej chwili w następna Niedziele będzie emitowany odcinek "Collective". Jest to 16. sezonu szóstego. Niestety dobra znajomość języka niemieckiego wymagana. Alternatywą jest odwiedzenie oficjalnej strony Star Treka(www.startrek.com) i pobuszowanie w bibliotece odcinków , ewentualnie www.trek.pl i poprosic kogos o płytę z odcinkami. Entek będzie niedługo emitowany na SAT 1 , a co do polskiej telewizji to TVN jakieś 2 ,3 lata temu puszczała odcinki TNG i tyle. 5 miesięcy temu TV4 zakończyła (podobnie ja C+) emisje Voyagera na końcu 4 sezonu(odcinek "Hope and Fear). Niestety na przestrzeni najbliższych 2 lat nie ma się co łudzić ,że coś sie w tej kwestii zmieni. A szkoda.

30.09.2002
08:39
[20]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Shockwave jeszcze nie oglądałem, bo nie ściągnąłem jezszcze drugiej części (wolę obejrzeć obie części naraz):/ Na razie zdecydwanie rządzi odcinek Dear Doctor:) Zresztą ostatnio jakoś bardziej przypadło mi do gustu Stargate SG-1 :))

30.09.2002
08:40
[21]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Btw. słyszałem pogłoski, że w St Nemesis Janeway ma być wyższa stopniem od Pickarda i ma mu rozkazywać.. Grr..

30.09.2002
08:41
[22]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Apropos SG-1. Aktor grający Tealca (Tilka) partneruje Kevinowi Sorbo(Herkules) w innym serialu opartym na pomyśle Eugene'a Roddenberrego - "Andromeda".

30.09.2002
08:43
smile
[23]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Mac no cóż w finale Voyagera Janeway w przyszlości była admirałem :). Pogódź się z tym że kobieta też może rządzić. Kathrin go go go !! :)

30.09.2002
08:47
smile
[24]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Lady --> tu nie chodzi o to, że to kobieta. Po prostu znacznie bardziej wolę skład TNG, od tego z Voyagera:)

30.09.2002
08:47
[25]

garrett [ realny nie realny ]

Lady--> wystąpił gościnnie w jednym odcinku Andromedy

30.09.2002
08:52
[26]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Tak samo aktorka grająca Troi Deannę w TNG zagrała gościnie wrosyjskiego naukowca w SG-1..

30.09.2002
08:53
[27]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Garret --> Przyznaje sie do błędu ,bo widziałam tylko ten odcinek Mac ---> Pickarda nikt nie pobije moim zdaniem ale Janeway też miała swoje wielkie momenty

30.09.2002
09:03
smile
[28]

garrett [ realny nie realny ]

Lady--> jedynym wielkim momentem Janeway był dla mnie ostatni odcinek, autentycznie sie wtedy cieszyłem że ją widzę na ekranie, po raz ostatni :))))))

30.09.2002
09:22
[29]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Podobała mi się Janeway jako borg w Unimatrix Zero I i Unimatrix Zero II.

30.09.2002
09:31
[30]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

No i znakomita była w Scorpion i Scorpion II

30.09.2002
12:17
[31]

Jo Joro [ Centurion ]

sheld0n --> W 2x01 T'Pol przyznaje że Volkanie byli 'gniewną' rasą ale _wieki temu_. Teraz są zdyscyplinowani logiczni itd. Po tym oświadczeniu Volkańscy dowódcy opuszczają pomieszczenie wyraźnie wzburzeni! Jak dla mnie to wyraźne przegięcie. W dodatku w odcinku opowiadającym o tajnej bazie szpiegowskiej w świątyni Volkan, T'Pol oddaje tajne plany świątyni/bazy Andorianom, no ROTFL! Równie dobrze można to przyrównać do przyznania sie nazistom do rozszyfrowania działania enigmy, bo szpiegowanie jest niehonorowe :) Naprawdę, nie che mi się oglądać jeszcze raz wszystkich odcinków entka, żeby pokazać maśę bzdur, które są w tym serialu. BTW. Jak się wam podoba Scott Bacula w roli kapitana? Przyznam, że na początku ine przypadł mi do gustu, ale teraz zaczynam się przyzwyczajać. Jednak najgorsze ze wszytkiego to jest 'melodyjka' wprowadzająca. Zawsze był to eleganki utworek muzyki klasycznej, a teraz aż przykr tego słuchać.

30.09.2002
12:28
[32]

Jo Joro [ Centurion ]

Jeśli chodzi o Jayneway w Voyagerze, to mnie bardzo się podobała w odcinku Living Witness (żyjący świadek) gdzie gra swoje przeciwieństwo, ostrą bezwzgrędną sukę ;) Zresztą cały ten odcinek uważam za majstersztyk. Voy miał tą zaletę, że skupiono się nad losami pojedyńczych członków załogi ich marzaniach, miłości i dążeniach. Naprawdę miło oglądało się transformacje 7of9 z Borga w osobę, miłość B'ellany i... (nie chcę zdradzać fabuły ;-)), rozwój emocjonalny dzieci, problemy Tuvoka.... No i było sporo odcinków zabawnych! np, gdy doktor kontrolował ciało seven :)

30.09.2002
12:30
[33]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

ROFTL Pamietam ten odcinek :DDDD. Na samo wspomnienie tarzam sie ze śmiechu po podlodze :).

30.09.2002
12:44
[34]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

Archer jako kapitan jest OK. W ogóle Entek jest OK, bardzo mi się podoba. Nie zgodze się z muzyką w czołówce - oddaje ona ducha serialu i myślę, że lepszego wyboru nie można było dokonać. Jak słucham tej symfonicznej, co miła być alternatywą to dziękuję Bogu, że nie jest. Buraki w Entku? Ludzie, przestajcie się czepiać. Jak Wam się nie podoba to nie oglądajcie, trochę wyobraźni i wszystko da się wytłumaczyć. Voyager -- :/ Jest parę fajnych odcinków. Ostatnio z ciekawszy oglądałem "Someone To Watch Over Me" (y'are my sunshine). Bardzo fajny. Teraz oglądam po koleji 5 sezon, i zaczynam się nawrać :P Pozdrawiam.

30.09.2002
12:52
[35]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Z sezonu 5. zdecydowanie najbardziej do gudtu przypadly mi THe Dark Frontier I & II. Również finał 5 sezonu Equinox był emocjonujący. IMHO jednak ciekawszy jest sezon 6 i 7.

30.09.2002
13:27
[36]

Jo Joro [ Centurion ]

> Buraki w Entku? Ludzie, przestajcie się czepiać. Jak Wam się nie podoba to nie oglądajcie, trochę wyobraźni i wszystko da się wytłumaczyć. No jasne, trochę wyobraźni i tezę, że "mężczyźni są brakującym ogniwem między kobietami a małpami da się udowodnić" ;) Po prostu, Ent przebija ilością bzdur nawet tak krytykowanego voyagera. Wejdź na trekowe strony www i poczytaj opinie maniaków (trekkies). Po prostu spora część wydarzeń w Ent nie zgadza sie z chronologią wydarzeń przedstawionych w pozostałych serialach (pierwszy kontakt, tarcze/osłony, cudowny automatyczny tłumacz, który działa już doskonale - po co im ten lingwista na pokładzie?) A voyagera obejrzyj do końca. 6 i 7 sezon są naprawdę dobre.

30.09.2002
13:33
[37]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Jo Joro zgadzam się i przypominam wszystkim ,że w następną niedzielę na SAT.1 o 17:00 leci "Collective" (16. odcinek sezonu 6.).

30.09.2002
13:41
[38]

Jo Joro [ Centurion ]

> ROFTL Pamietam ten odcinek :DDDD. Na samo wspomnienie tarzam sie ze śmiechu po podlodze :). A pamiętasz Tsunkatsee? Trinity przy walczącej 7of9 to pryszcz :) Wydaje mi się że aktorka grająca Seven to najlepsza postać w Voyu. Bardzo wszechstronna, potrafiła zagrać sceny typowo komediowe, miłosne, sceny walki wręcz!

30.09.2002
13:43
smile
[39]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Jo Joro mam takie pytanie. Czy rzeczywiście podziwiasz Jeri Lynn Ryan za jej kunszt aktorski czy raczej z innych powodów :)?

30.09.2002
13:45
[40]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Ale w jednym przyznam ci racje. Jeri rewelacyjne odgrywała Seven. Jej bohaterka rzeczywiście pokazała trudny proces re-transformacji maszyny w człowieka. dzieki Jeri postać Seven jest naprawdę realna.

30.09.2002
13:53
[41]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

Jo Joro --> Wiem, co inni piszą o Enterprise, jestem obcny na pl.rec.fantastyka.startrek, na trek.pl czy na USS PHOENIX. Owszem, jest parę niedorubek, ale ludziska czepiają się mocno na siłę. Więc powtarzam, jak Ci sie nie podoba, to nie oglądaj, a nie wykrzykiwac, jakie to jest be.

30.09.2002
13:54
smile
[42]

Jo Joro [ Centurion ]

Lady --> nie będę ukrywał, że Jeri podobała mi sie jako kobieta, co nie znaczy że nie mogę być obiektywny. Spójrz jak zagrała w odcinku, gdy doktor przejmuje jej ciało. Ta mimika twarzy! To była genialna parodia doktora, te jego usmieszki, nutka megalomanii... poezja :) Choć nie powiem, że scena w której Młody Q pozbawił 7 ubrania nie przyspieszyła mi tętna do 160 :) Zresztą odcinek w którym Harry Kim zalecał się do Seven, a ona odpowiadała mu tekstami w stylu "Życzysz sobie prokreacji? Nie obawiaj sie, nie zostaniesz uszkodzony." rozśmieszył mnie do łez :)

30.09.2002
13:56
smile
[43]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

Pozatym Jo Juro, powiem Ci wprost: odczep się. Nie mam ochoty brać udziału w kolejnej "wojnie" gdzie jedni przekrzykują drugich, jaki ten serial jest super / kiepski. Poczytaj sobie też poztywne opinie - większość arugemntów, że niby seriał to stek bzdur, jest skontrowanych. ;)

30.09.2002
13:58
smile
[44]

Jo Joro [ Centurion ]

Adm. Krzysztow --> A co mam oglądać? Ja po prostu uwielbiam ST, a Voya obejrzałem w całości, kończę TNG, zostaną mi do obejrzenia 2 sezony DS9 (który nie podoba mi sie za specjalnie). Jak to się mówi? Z braku laku dobry kit :)

30.09.2002
14:02
[45]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

"pierwszy kontakt" Nazwiązał Zephran Chochrane. Gdzie w Entku jest inaczej? "tarcze/osłony" Jakoś nie widziałem, aby Enterpise miał pole ochonne. To by się w "Silent Enemy" przeciwnik zdziwił! "Cudowny automatyczny tłumacz, który działa już doskonale - po co im ten lingwista na pokładzie?" Powiedz to Hoshi w "Fight or Flight" Coś jeszcze... ? ;) Poza tym, można także powiedzieć, że TOS czy TNG to stek bzdur, bo w/g TOS'a Zephran pochodził z Alpha Centauri, a w/g TNG - z Ziemi.

30.09.2002
14:04
[46]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Jo Joro do DS9 trzeba się niekiedy przekonać ,chociaż wojna z Dominium uatrakcyjniła serial. Jednak powiem ci ,że wedlug startrek.com DS9 był okrzyknięty(przed pojawieniem Enterprise) najlepszym z 4 seriali ST. Osobiście DS9 bardzo sie podobało ,no może poza kilkoma odcinkami,ale całość zasługuje na solidną 4 z+ przynajmniej

30.09.2002
14:05
[47]

Jo Joro [ Centurion ]

> Pozatym Jo Juro, powiem Ci wprost: odczep się. Nie mam ochoty brać udziału w kolejnej "wojnie" gdzie jedni przekrzykują drugich, jaki ten serial jest super / kiepski. Poczytaj sobie też poztywne opinie - większość arugemntów, że niby seriał to stek bzdur, jest skontrowanych. Być może masz rację. JA sie czepiam po prostu tych fragmentów Ent, które są tak beznadziejne, że aż kłują w oczy (a najbardziej kłują w oczy Volkanie z emocjami :) Ale sprzeczał się nie będę, "w końcu to też chłop"... eee znaczy się StarTrek :) Ale chciałbym wiedzieć jakie jest twoje osobiste notowanie ST? Moje jest takie: 1. TNG 2. VOY 3. DS9 4. ENT TOS - nie oglądałem. Ale widziałem parę pełnometrażowych filmów z Kirkiem i jakoś do mnie nie trafiały.

30.09.2002
14:06
[48]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

Lady --> Zgadza się. DS9 jest bardzo fajny, trzeba tylko przeboleć 2 pierwsze sezony.

30.09.2002
14:08
[49]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

Jo Joro --> Mnie też emocje Wolkan bardzo denerwują. A mój ranking? 1. TOS / ENT 2. TNG 3. VOY 4. DS9 Pozdrawiam.

30.09.2002
14:08
[50]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Jo Joro na marginesie oczywiście rozumiem umiłowanie do sylwetki Jeri -wszak jesteś tylko człowiekiem/facetem :DD ( wszystkiego najlepszego łobuzy z okazji waszego święta). Co do cytatu z "Repulsion" masz racje - znakomite były ,a "thinker thenor..." no rewelacja. Jo Joro a na marginesie "życzysz sobie prokreacji? zostaniesz uszkodzony" :DD

30.09.2002
14:10
[51]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

No cóż mój ranking to: 1) TNG 2) DS9 3) Voy 4) TOS 5) *Ent * -nie oglądałam i zgodnie z zasadą nieobecni nie mają prawa głosu.

30.09.2002
14:26
[52]

Jo Joro [ Centurion ]

Adm. Krzysztow ---> Pierwszy kontakt, no tak faktycznie byli to Volkani, choć najpierw oglądamy walkę Klingona z Sulibanami na Ziemi, ale ludzie tego nie widzieli więc teoretycznie pierwszego kontaktu ine było. tarcze ---> osłon faktycznie nie ma, ale są tarcze (początkowo nazywane polaryzacją kadłuba). AFAIK polaryzacja kadłuba wytrzymuje jeden strzał z fazerów, po czym się depolaryzuje i trzeba je polaryzować od nowa (tak rozpraszają energię). A to w 2x01 statki Sulibanów nawalają ile fabryka dała w entka i nic. Żadnej wyrwy w kadłubie, a dowiadujemy sie że są tarcze rufowe, gondoli i z 5 innych. >>"Cudowny automatyczny tłumacz, który działa już doskonale - po co im ten lingwista na pokładzie?" >Powiedz to Hoshi w "Fight or Flight" No ale to był dopiero trzeci odcinek. Jakoś tego automatycznego tłumacza musieli wprowadzić do serialu. Popatrz na kilka ostatnich odcinków. Do czego hoshi była przydatna, (do pokazywania jej bez koszulki?) bo napewno nie do tłumaczenia. A miałem się już nie spierać o entka :)

30.09.2002
14:34
[53]

Jo Joro [ Centurion ]

Lady --> Jeśli chodzi o DS9 to jest on dla mnie nieco zbyt statyczny. Zawsze wolałem 'przemierzać niezbadane zakamarki kosmosu gdzie nie dotarł żaden człowiek' niż siedzieć na tyłku na stacji ds9 :) Gdyby nie konflikt z dominium to seriał byłby po prostu nudny. Jednak prawdą jest że wojna ta daje serialowi kolorytu, jednocześine sprawiając że jest to najmroczniejszy serial ST wśród wszystkich. Może dla tego nie przepadam za nim gdyż jest zbyt hmm... przytłaczający?

30.09.2002
14:38
smile
[54]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Przytłaczający nie sądzę , zwlaszcza gdy wychodzi na jaw ,że Sisko jest synem Sary Prophet i że jego życie będzie poświęcone zachowaniu pokoju i równowagi. Sisko po prostu "is born to do it" :)

30.09.2002
14:39
smile
[55]

Jo Joro [ Centurion ]

Lady ---> >Jo Joro a na marginesie "życzysz sobie prokreacji? zostaniesz uszkodzony" :DD Uszkodzony? Podczas prokreacji? Ojejej ;-p

30.09.2002
14:43
[56]

Jo Joro [ Centurion ]

> Sisko po prostu "is born to do it" :) No własnie, determinizm jeszcze bardziej mnie przygnębia :( Ale samego sisko nie lubię. Wydaje mi się 'wielkim bufonem', który próbuje grać charyzmatycznego dowódcę. Co innego Picard, bez którego TNG nie byłby takim fantastycznym serialem :)

30.09.2002
14:44
smile
[57]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Specjalnie pominęłam to "nie". ;D Widze że dowcip chwycił i tak miało być :).

30.09.2002
14:48
[58]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Co do Pickarda -to tu zasługa Patrickan Stewarda za zaszczepienie Pickardowi miłości do Shakespeara. Pamietasz może odcinek "Pen Pals" jak Pickard cytuje Szekspira odnośnie przyjaźni? Często wlaśnie to czyniło go znakomitym kapitanem -ludzkim. Sisko -nie wydaje mi się nadęty ,wręcz uważam że to normalny facet z którym można sie bić(vide z Q o Vash) albo napić się piwa.

30.09.2002
14:51
[59]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

"Choć najpierw oglądamy walkę Klingona z Sulibanami na Ziemi, ale ludzie tego nie widzieli więc teoretycznie pierwszego kontaktu ine było." Tego to nie rozumiem - przecież ta walka miała miejsce w Broken Bow, 90 lat po wynalezieniu Warp Drive. "Osłon faktycznie nie ma, ale są tarcze (początkowo nazywane polaryzacją kadłuba). AFAIK polaryzacja kadłuba wytrzymuje jeden strzał z fazerów, po czym się depolaryzuje i trzeba je polaryzować od nowa (tak rozpraszają energię). A to w 2x01 statki Sulibanów nawalają ile fabryka dała w entka i nic. Żadnej wyrwy w kadłubie, a dowiadujemy sie że są tarcze rufowe, gondoli i z 5 innych." Oh, ale się czepiasz. Nie wiem, o co im chodzi z tą polaryzacją kadłuba, ale nie tym się głównie bronią - Reed najczęsniej wykrzykuje że Hull Plating pada. (Czyli nic innego jak zwykłe opancerzenie) "No ale to był dopiero trzeci odcinek. Jakoś tego automatycznego tłumacza musieli wprowadzić do serialu. Popatrz na kilka ostatnich odcinków. Do czego hoshi była przydatna, (do pokazywania jej bez koszulki?) bo napewno nie do tłumaczenia." A co to jest, średniowiecze? Misja Enterpise trwa już rok, napotkali dziesiątki ras, technologia się już trochę rozwineła? Skoro mieli takie problemy z komunikowaniem się, to najważniejsze było jak najszybciej udoskonalić translator. A może dostali technologię od jakiejś rasy, by się lepiej rozumieć? Poza tym, w TOS też jest Uhura, i nie służy ona do paradowania topless. A jej funkcja na statku jest taka sama jak Hoshi. "A miałem się już nie spierać o entka" A kto tu się spiera? ;)

30.09.2002
15:03
[60]

Jo Joro [ Centurion ]

Pickard bardzo często cytuje Szekspira. Może nie co drugi odcinek ale... ;) Niech teraz ktoś powie że seriale s-f ogłupiają :) Sisko - po prostu ine czuję do niego sympatii, ale na szczęście mi faceci nie muszą się podobać :) Jednak za kumpla to raczej bym go sobie nie wybierał (już wolę O'Braiena) (czy jak się tam pisze jego nazwisko ;))

30.09.2002
15:07
[61]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

O tak tu masz rację. Pamietasz jak z kapitanem Maxwellem O'brien śpiewał piosenkę o chłopcu spoczywającym w grobie pod lipami albo jak w DS9 zakumlował się z Julianem Bashirem ? To rzeczywiście jest super gość. W ogóle w DS9 Miles bardzo sie rozwinął jako postać.

30.09.2002
15:14
[62]

Jo Joro [ Centurion ]

Jeszcze mam takie pytanie: Czy znacie jakichś aktorów których kariera zaczęła sie po występach w ST, albo znanych aktórów którzy w ST zagrali (choćby gościnnie na 1 odcinek). Wiem, że Patrick Steward zagrał w paru filmach pełnometrażowych, w TNG grała Whoopi Goldberg, w TNG (A matter of time) widziałem też aktora, który grał w serialu s-f który leciał kiedyś na RTL-7 (kurcze zapomniałem tytułu... o naukowcach rozwiązujących zagadki paranormalne). Przypominacie sobie jeszcze kogoś? Ale najbardziej to mnie denerwuje, że w Polskiej TV StarTrek jest obchodzony szerokim łukiem. Już nie chcę się czepiać tych telenowel dla gospodń domowych, ale np na TV4 leci masa kretyńskich seriali s-f (Jakieś 'Wojownicy z Nocy' itp.) czy zamiast tego nie mogli by nadać ST? Ehh... a jak już nadają to powtarzają po raz piąty dwa sezony TNG.

30.09.2002
15:20
[63]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

Jolene, pomimo kilku drobnych występów, swoją karierę zaczyna właśnie od Enterprise. Zapraszam na moją stronę :P A jeszcze ten koleś, co grał naczelnika więzienia w "Detained" to znajmomy Bakuli z jakiegoś tam serialu Sci-Fi.

30.09.2002
15:32
[64]

Jo Joro [ Centurion ]

Adm. Krzysztow ---> > Tego to nie rozumiem - przecież ta walka miała miejsce w Broken Bow, 90 lat po wynalezieniu Warp Drive. OK. Pewnie masz rację. Trochę dawno oglądałem ten odcinek i mogło mi się pomylić. [osłony] Może sie i czepiam, ale mnie to 'kłuje w oczy'. Powinien być jeden strzał - depolaryzacja. Drugi strzał - trafienie bezpośrednie. No i jakos nigdy nie dochodzi do poważnych przebić kadłuba (jak w Voyu). Czyżby Ent miał mocniejszą konstrukcję? Po prostu nie wydaje mi się zeby w ciągu tak krótkiego czasu (w jednym z odcinków było to parę minut) prymitywny niedopracowany automatyczny tłumacz zdołał pojąć na podstawie kilku dźwięków skompikowaną mowę obcego gatunku. Obecnie nie dajemy rady automatycznie tłumaczyć z polskiego na angielski, a co dopiero z sulibańskiego ;) No ale nawet, gdyby.... to po co obecnie potrzebna jest na statku Hoshi?

30.09.2002
15:50
[65]

Jo Joro [ Centurion ]

Oprócz O'Biena niezła była też Jarzija: "- Dokąd sięgają te centki? - Do samego końca." ;) No i niezmiennie Worf. Choć nigdy nie przypuszczałem że Jarzija i Worf, heh... zanosiło się raczej że to Bashir będzie tym szczęściarzem ;)

30.09.2002
15:51
smile
[66]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

Po co Hoshi? A kto mówi "hailing frequences opened / closed, sir!"

30.09.2002
15:52
[67]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

Jadzia, a nie Jarzija ;)

30.09.2002
16:06
smile
[68]

Jo Joro [ Centurion ]

No tak! Jadzia, po prostu Jadzia... znałem nawet kiedyś taką jedną Jadzię ;)

30.09.2002
19:49
[69]

Jo Joro [ Centurion ]

Właśnie obejrzałem Ent 2x02 Carbon Creek i jestem pod wrażeniem. Całkiem zgrabna historyjka. Wprawdzie ci Wolkanie z emocjami mnie nie przekonują, ale sam pomysł na odcinek był rewelacyjny a i sama realizacja niezła. Było trochę naiwności w całej tej historyjce (ale nie było to ukrywane przez reżysera, wręcz zaznaczone). No i końcowa scenka z torebką też dała nieco do myslenia :)

30.09.2002
20:30
[70]

merkav [ Aguś ]

Oka wlasnie zaczolem ogladac zalegle entki zaczolem od Deteindet czy jakos tak:) Za pare dni mozemy sobie podyskutowac. A tak na marginesie jak kombinujecie entkie ja sciagam z tylko maja chyba limit do 4kB:((--->>

30.09.2002
20:58
[71]

Jo Joro [ Centurion ]

Ja wszystko ciągnę przez Direct Connect. Tego samego dnia co premiera są .mpg (400MB). Na konwersje do .avi (200MB) trzeba poczekać do dnia następnego. Polecam Huby bifrost.sytes.net i tokra.sytes.net (od biedy ds67-2.myip.org też może być) do tego dc++ i na moim SDI mam 10KB non stop (wiecej i tak nie wycisnę)

30.09.2002
23:03
smile
[72]

czarny [ Pretorianin ]

Obejrzycie sobie Stargate SG-1 s6 e8 "The other guys" -gość grający doktora w Enterprise ma tam świetny występ gościnny, polecam. Nawet nawiązują w dyskusji do ST i Wolkan. ;-))

30.09.2002
23:49
smile
[73]

czarny [ Pretorianin ]

Czy nie obiła się wam o uszy wiadomość czy Nemesis będzie w polskich kinach ;13 grudnia w usa , Polska pewnie jak zwykle 1000 lat za murzynami (jeśli w ogóle). A nawiązując do kłótni o wyższości serialu a na b, to sądzę,że to nie ma sensu. Każdy serial miał zupełnie różny klimat i stukturę np. w TNG nie było jakiegoś długoterminowego wątku, co tydzień coś nowego, zaś powiedzmy Voyager miał długą podróż do domu. Gdyby wszystkie treki były na jedno kopyto to seria nie przetrwałaby 35 lat. Jeśli chodzi o zarzuty o zbyt rozwiniętą technologię w Enterprise, to czy nie sądzicie, że po prostu sztuka filmowa potrzebowała tego translatora będącego na chodzie ( i tak wątek językowy jest znakomicie rozwinięty, a języki "obcych"brzmią wspaniale). Dlaczego na naprzykład SG nikt nie narzeka,że na wszystkich planetach mówią po angilesku ??? W Enterprise problem komunikacji oralnej jest w sposób w miarę naukowy rozwiązany i za to trzeba chwalić twórców. Jak zacząłem oglądać ST wiele lat temu (gdzieś na początku lat 90 poprzedniego wieku ;-) jak puszczali TNG na jedynce) zawsze mnie dziwiło dlaczego wszyscy się dogadują i jak pamiętam odpowiedź poznałem dopiero w DS9 gdy Quark wylądował w przeszłości w bazie wojskowej i nie mógł się dogadać z ludźmi, w Enterprise nie musisz się domuślać jak co działa bo serial na tyle fajnie skonstruowali,że widać co gdzie i dlaczego. Chyba lepiej robić serial który przyciągnie dużo widzą a nie tylko die hard fan`ów.

30.09.2002
23:55
[74]

Mac [ Sentinel of VARN ]

czarny --> Po porażce ST: The Next Generation, w kinie nie zobaczymy raczej żadnego Star Treka:(((

01.10.2002
00:01
[75]

czarny [ Pretorianin ]

Zapominasz ,że ST: Generations było dawno temu, teraz czasy trochę się zmieniły , ITI wydaje trekowe filmy na DVD więc chyba ma ST w swoim obszarze zainteresoań; dlaczego więc nie mieliby puścić najnowszego w kinach. Jeśli nie będzie hitów w kinach i powstanie próżnia to Nemesis ma szansę się dostać na nasz rynek.

01.10.2002
00:12
[76]

Mac [ Sentinel of VARN ]

czarny --> niby to było dawno temu, ale to samo można było powiedzieć, kiedy na ekrany kin weszło First Contact i Insurrection, a jednak w polsce się nie pojawiły. Neesis dodatkowo pogrąża fakt, że trzeba conieco wiedzieć o świecie ST, co znacznie zawęża grono potencjalnych odbiorców.

01.10.2002
00:26
smile
[77]

czarny [ Pretorianin ]

Fakt , dla fana ST i sf w ogóle pozostaje tylko dvd i internet, bo fajne sf w kinach jest 1 w roku.

01.10.2002
11:04
smile
[78]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Od siebie dodam tylko ,co sygnalizowałam w swojej zapowiedzi ST:Nemesis w SS NG zinie. Podczas gdy w Czechach i Słowacji ludzie szli na filmy ST jak po ciepłe bułki ,u nas nikt nawet nie wiedział o tym że First Contact i Isurrection w ogóle są w Europie wyświetlane. Zamiast tego rodzimi dystrybutorzy raczą nas "rarytasami polskiego kina",czyli albo fimami w stylu "co ty k...... wiesz o zabijaniu" lub też kolejnymi adaptacjami lektur szkolnych. Czy polskie kino naprawdę stoczyło się już do rynsztoka? Jak na razie wszystko na to wskazuje że tak i dziwią mnie narzekania speców od kinematografii ,że Polacy szerokim łukiem obchodzą polskie produkcje. Częściowo honor ratuje na dzień dzisiejszy Roman Polański. Jego "Pianista" jest jednym z najciekawszych i najlepiej zrobionych filmów jakie w tym roku widziałam w kinie. Takżę panom dystrybutorom zalecam porządnie puknąć się w czoło i poważnie zastanowić nad tym co wyprawiają.

03.10.2002
14:35
smile
[79]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Buu wątek pada. Od 3 dni nikt nic nie dopisał. I gdzie są teraz ci fani Star Treka?

03.10.2002
14:55
smile
[80]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

Fani ST oglądają Mine Filed... a właściwie to na chęciach to oglądanie się kończy, muszę czekac aż do wieczora :((

03.10.2002
18:08
[81]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Witam! Zastanawia mnie tak niska popularność ST w Polsce. Nie wiem czym mogło to zostać spowodowane. W każdym razie IMO nie ma szans na to aby ST: Nemesis ukazał się w Polsce. Trzeba będzie pojechać do naszych południowych sąsiadów... BTW: czy widzieliście trailer Nemesis? Jeśli tak to czy na jego podstawie można wywnioskować że E-E ulegnie zniszczeniu?

03.10.2002
21:36
[82]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

Wszystko jest możliwe - a trailery sa tak dobierane, aby wydawało sie jedno a było drugie. Owszem, jest scena, na której widać Enterprise w nienajlepszym momencie, ale różwnie dobrze może być tylko ciężko uszkodzony.

04.10.2002
07:22
[83]

garrett [ realny nie realny ]

Adm. Krzysztow --> fani ST przy minefield zasneli :)) Jakiś przynudnawy odcinek, nareszcie za to pojawili się moi ulubieńcy :)) waterhouse--> 2 trailer Nemesis wymiata ale nie sądze aby enterprise został zniszczony

04.10.2002
07:26
smile
[84]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

garrett --> Bleee, w ogóle nie lubie Romulan, co innego Romulanki ;)

04.10.2002
07:47
smile
[85]

garrett [ realny nie realny ]

Adm. Krzysztow --> hihi Romulanki to zupełnie co innego :)) gdy gralem w STCCG uzbierałem chyba wszystkie :) btw i jak można nie lubić Romulan, to najbardziej ludzka ze wszystkich ras :))

04.10.2002
12:00
[86]

griz636 [ Jimmi ]

Ale sie wypasła, orany! ---->

04.10.2002
21:11
smile
[87]

czarny [ Pretorianin ]

Obejrzałem Mine field dzisiaj rano. Całkiem dobry odcinek. Zdziwiłem się trochę,że Romulanie nie stosowali taktyki shoot first ask questions later(or flowers) ;-) Widzieliście trailer następnego odcinka ?? Czyżby wreszcie ktoś z załogi miał polec na polu walki po roku w kosmosie ??? Może trailer jest tak perwesyjnie skonstruowany ???Roxann Dowson reżyseruje więc może być ciekawie. griz636 -> powiedz mi,że to jakiś fotomontarz !!!!!!!! Jak ona mogła się tak wypaść !!!!!!!!!!

05.10.2002
20:34
[88]

czarny [ Pretorianin ]

SPOILER !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

05.10.2002
20:50
[89]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

Zgadzam się - MineField to bardzo ciekawy odcinek. No i wiele zmian w porównaniu z poprzednim sezonem. Właściwie, to można powiedzieć, że 3 odcinek to początek II sezonu. Zauważyliście zupełnie nowe oświetlenie? Są także inne (lepsze) ustawienia kamery. Cieszę się, że zaczynają eksplorować moją ulubioną postać z załogi (pomijajać T'Pol, bo Jolene Blalock to ponad wszystko) - Reeda. Romulanki, Wolkanki, Ziemianki, wszystkie są fajne ;) Pamiętacie odcinek TNG w którym porwali Deannę i postawili na Warbirdzie jako oficera Tal'Shiar? BTW: W związku z upadkiem firmy eBot, Wasza ulubiona strona o Jolene Blalock zmieniła adres --> Teraz jest www.Jolene.Faces.pl (tymczasowo www.faces.pl/jolene/index.php) Pozdrawiam!

05.10.2002
20:51
[90]

griz636 [ Jimmi ]

niestety wypas , nie fotomontaż. Taken at the Novacon Convention in Washington (July 31-Aug 1, 1999).

05.10.2002
20:53
[91]

griz636 [ Jimmi ]

niestety...

05.10.2002
21:03
[92]

Mac [ Sentinel of VARN ]

griz --> Kto to jest? bo nie poznaję... Czyżby Kes?!?!?!?

05.10.2002
21:16
smile
[93]

czarny [ Pretorianin ]

griz636--> Czy nie wiesz dlaczego odeszła z serialu, chyba nie po to by zrobić miejsce dla Siedem ???

05.10.2002
21:22
[94]

griz636 [ Jimmi ]

tak to jest Kes. Sądząc po zdjęciach, producenci nie wyrabiali na zakąski, finansowo.... a naprawde to niewiem...pewnie sie z kims pogryzła..bo podkładanie głosu w kreskówkach raczej nie było awansem w jej karierze...

05.10.2002
21:56
smile
[95]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Aaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!! No nie... moja ulubiona postać z Voyagera:((((((((((((((

06.10.2002
12:22
smile
[96]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

Nie dajcie upaść temu wątkowi! ^^^^

06.10.2002
16:09
[97]

Jo Joro [ Centurion ]

Właśnie skończyłem oglądać Minefield i był to jeden z nudniejszych odcinków Entka. Chodzi mi generalnie o tę nudną i bezsensowną rozmowę podczas rozbrajania miny. Chciałbym też się dowiedzieć czemu oni te minę rozbrajali ręcznie zamiast przetransportować ją w przestrzeń. Jeśli to było niemożliwe (jakieś zabezpieczenia w samej minie (w odcinku nikt o tym nie wspomniał)) to czemu nie przetransportowali Malcolma do ambulatorium? To chyba byłoby mniej ryzykowne niż te cuda, które oni wyczyniali na poszyciu statku. Następnie chciałbym się dowiedzieć jakim cudem udało im się wykonać obrót w próżni z 'drzwiami' od wahadłowców. Jakoś nie zauważyłem aby włączali silniczki manewrowe przy skafandrach. Odepchnęli się od próżni? ;) Za to dzisiaj Hoshi dostała ciekawą rolę - pacjenta. Nawet powiedziała trzy słowa :). Wyjątkowo (jakieś święto?) odcinek nie obracał się wokół T'Pol. Jakaś to w końcu odmiana.

06.10.2002
16:21
[98]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

Jo Joro --> Po co w ogóle oglądasz Star Treka? Odcinek był jednym z ciekawszych (wszystkie są ciekawe!). Rozmowa podczas rozbrajania miny była ciekawa, rozwija charaktery Archera i Reeda. Oby tak było więcej takich rozmów! Skoro nie przetrasnportowali miny, widać, że nie można było. A jakby zabrali Reeda to razem z tym przeczepem i mina by wybuchła. Obrót ze drzwiami faktycznie był małoprawdopodobny, ale na szczęście, udał się ;)). A co do Hoshi - w końcy widzisz, po co ona jest na statku. Zabrakło jej na mostku i od razu tranaslator nawala....

06.10.2002
16:47
[99]

Jo Joro [ Centurion ]

Adm. Krzysztow --> A po co oglądam dowolny inny film/serial? Dla rozrywki, chęci przeżycia przygody, wzruszenia. Jeśli denerwuje cię że wytykam ewidentne błędy t jakimkolwiek ST to spróbuj spojrzeć na ST jak na zwyczajny serial, nie 'kultowy'. Czy dlatego że Entek należy do rodziny ST t należy go traktować ulgowo? [mina] Skoro miny "widocznie nie było można" przetransportować, to czemu o tym nawet nie wspomnieli? Wyglądło to tak jakgdyby nikt nawet o tym przez 5 sekund nie pomyslał. Nawet nie przeskanowali miny pod tym kątem. No i niby czemu Malcolma mieli by transportować razem z 'kolcem/nogą' miny w nodze? IMHO z powodzeniem mogli by przetranspotrować go oddzielnie. Jeśli nawet masz rację to przecież jak już byli na tym oderwanym kawałku poszycia to stamtąd mogli dokonać transporu (mina i tak wybuchła) Dobrze ze przynajmniej z tym obrotem przyznałeś mi rację. Ciekaw jestem też jak oni się po wykonaniu tego obrotu zatrzymali w wybranej pozycji :) W końcu byli w próżni - brak tarcia, brak oporu powietrza, punktu zaczepienia :) BTW. czy oni maja tam jakieś silniczki (w ogóle) przy tych skafandrach? Bo ciekawi mnie jak się dostali z powrotem na pokład (już wyobrażam sobie wyłapywanie Archera w wielką siatkę na motyle ;))

06.10.2002
19:57
[100]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

Jo Joro --> Patrzyłem na Enterprise (a także na Voyagera) pod różnymi kontami, nawet jak na telenowelę, i jakby nie patrzeć, cholernie mi się serial podoba. Po prostu myślę, że ludzie te wszystkie błędy wymyślają złośliwie. Czepiają się i tyle. Owszem, czasami sa niejasności, ale jakoś mi to nigdy nie preszkadzało! [Mina] Jeszcze raz powtarzam, że skoro nie przetransportowali, to znaczy, że nie mogli. Zauważ, że statek został mocno uszkodzony, w diabły poszedł kawałek statku, transporter równie dobrze mógł się znajdować w tej uszkodzonej sekcji jak w ogóle na wskutek awari przestać działać. Co do skafandandrów, to jest scena, w której Archer odpala silniczek (tzn, daje na chwile odrzut). Pozdrawiam.

06.10.2002
22:42
smile
[101]

czarny [ Pretorianin ]

Dajcie spokój, w każdej produkcji znajdzie się jakiś burak. Ja na przykład zauważyłem w scenie z rozbrajaniem, że Reed mówi "counterclockwise" a Archer zaczyna kręcić "clockwise"a mimo to mina nie wybucha ;-). Zawsze są jakieś wpadki.Co do silniczków w EV Suit to na pewno coś tam jest,bo Archer i Reed naciskali coś na klacie przed odbiciem się od hull plating. Odcinek znakomicie rozwija obydwu bohaterów w sferze emocjonalnej i to się liczy, poza tym jest fajnie będzie się oglądało łatanie tej dziurki w następnym odcinku.

07.10.2002
08:16
[102]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

Tia.. stacja, która zdziała cuda... ale cena jest zbyt wysoka... ciekawe, jaka? Życie załogi?

07.10.2002
08:56
[103]

garrett [ realny nie realny ]

hihi :)) badzmy szczerzy Minefield byl nudny, na dobrym poziomie ale był nudny. Faktycznie skoro nawet było niemożliwe przetransportowanie miny wypadało o tym chociaż wspomnieć, a akrobatyczne sztuczki w próżni to max lol :))) dobre wejście Romulan choć to chyba jedyne w tym sezonie :)

07.10.2002
10:03
[104]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

Tia, Romulanie to byli tak trochę na silę, a le zobaczymy, może coś z tego jeszcze wyjdzie. A poza tym, to ciekawe nawiązanie Shockwave II <==> MineField

07.10.2002
10:10
[105]

garrett [ realny nie realny ]

Adm. Krzysztow --> jakie nawiązanie ? doś słabo pamiętam bo ciut przysypiałem :) To że w przyszłości Archer znalazł wzmianke o romulanach ?

07.10.2002
11:37
smile
[106]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

Chodzi o tę książkę, co Daniels zabronił Archerowi czytać :) Lubie takie rodzynki, małe a cieszy :D

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.