GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Pytanie z prawa

22.05.2008
03:24
[1]

Loczek [ El Loco Boracho ]

Pytanie z prawa

Witam,

mam pytanie odnośnie prawa cywilnego.

Załóżmy, że z tytułu umowy o świadczenie pewnej usługi jestem komuś winien pieniądze. Jednak wierzyciel kwotę zawyża, nie ważne dlaczego w każdym razie zawyżone roszczenia są bezpodstawne.

Jak wygląda sprawa kiedy wierzyciel skieruje sprawe do sądu... Oczywiście zakładamy, że sąd uzna, że pewna część roszczeń nie ma pokrycia w przepisach (czyli roszczenia są zawyżone), ale powinienem zapłacić należną kwotę (nie uchylam się od tego, jedynie nie zgadzam sie na płacenie zawyżonej kwoty).

Czy w tym wypadku to ja pokrywam opłaty sądowe, czy wierzyciel, który domagał się kwoty wyższej niż należna?

Z góry dziękuje za pomoc :)

22.05.2008
10:18
[2]

dudka [ Legend ]

z tego co się orientuję to opłaty sądowe pokrywa osoba/instytucja, która przegra sprawę
ale pewności nie mam

22.05.2008
10:21
[3]

provos [ Clandestino ]

Co do zasady pokrywasz koszty w takim zakresie, w jakim przegrasz sprawę - czyli jeżeli ktoś cię pozwał o 100.000 zł a zasądzili mu 50.000 zł, to płacisz koszty zastępstwa i sądowe od tych 50.000 zł. W modelowym przykładzie, bo zależnie od różnych okoliczności np. uznanie powództwa, spełnienie świadczenia przed wpłynięciem pozwu, czasem stan majątkowy strony itp. sąd może zmodyfikować zakres ponoszonych kosztów. Przy ugodzie np. koszty z reguły są znoszone między stronami.

22.05.2008
14:45
[4]

Paweł Puzio [ Pretorianin ]

czekam na pytanie z lewa.

22.05.2008
16:19
[5]

Loczek [ El Loco Boracho ]

provos: czyli jeśl zapłaciłbym wcześniej te 50 000 a wierzyciel by mnie pozywał bo wg niego należy mu się więcej, to nic bym nie płacił tak?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.