Alkin [ Junior ]
Wybór gitary elektrycznej- na początek.
Otóż na początku/ w środku wakacji mam zamiar zamówić sobie przez neta gitarę elektryczną. Mój problem jednak leży w tym, że nie za bardzo się na tym znam, na gitarze jeszcze nie potrafię grać wcale, na razie zbieram tylko potrzebne informacje itp. Ale chęci są ogromne i chyba to się najbardziej liczy. ;) Kumpel mi doradził na początek poniższy piec i gitarkę:
Wiem, że niby powinienem sam iść do sklepu muzycznego w okolicy i sprawdzić, czy gitara na mnie 'pasuje' ale to chyba nie jest aż tak ważne w sytuacji, kiedy moje palce/dłoń są "standardowej" wielkości? Z góry uprzedzam, że jestem w temacie zielonym, także proszę o wyrozumiałość. Piec powyższy raczej kupię na 100% a gitara najlepiej, jakby nie była droższa niż 1000-1200 zł. Uważacie że to dobry zestaw na początek?
edit:
Cholera jasna, link do tej gitary już nie działa. Polećcie jakąś, please.
Alkin [ Junior ]
tu jest poprawny link do tej gitary. Z góry dzięki za pomoc.
Judith [ Legend ]
Gitara elektryczna na początek to jest ogólnie kiepski pomysł. Kup zwykłego klasyka/akustyka, naucz się wydobywać czyste brzmienie "unplugged", a potem przesiadaj się na "cięższy sprzęt" ;)
Alkin [ Junior ]
Judith-> Słyszałem podzielone opinie na ten temat- tj. by zacząć od klasyka/akustyka ale w końcu i tak doszedłem do wniosku że nie ma potrzeby kupować dwóch gitar skoro chce grać tylko na elektryku. I uczyć się będzie przyjemniej(więc i większa chęć treningu)- wolę sto razy dźwięki z gitary elektrycznej niż z pozostałych ;)
Alkin [ Junior ]
up
MaTi920 [ Chor��y ]
Judith --> Czemu kiepski pomysł? Jeżeli ma kupować gitarę klasyczną albo akustyka, a cały czas myśleć o elektryku i o graniu rockowych kawałków, to jest to głupotą.
Alkin --> Ja bym twoim miejscu zobaczył na gitary epiphone. Do 1200zł to kupisz ich sg czyli g400 (koło 900zł), jeśli poszukasz to może jakiegoś les paula standard, a to są naprawdę fajne gitarki.
kosik007 [ FreeLancer ]
MaTi920 --> Les Paula to już lepiej Vintage V100, albo V99... sam mam LP od Epiphone, ale Vintage robi jednak lepsze gitary tego typu.
langdon [ Konsul ]
Jesli nie grales wczesniej na gitarze to proponuje ci kupienie akustyczna. Elektryczna ma wezszy gryf, przez co bedzie ci trudniej sie nauczyc chwytow i nie trzeba idealnie uderzyc zeby dzwiek byl czysty> Na akustycznej trzeba sie nauczyc bicia i porzadnego lapania strun, bo jak zle zlapiesz albo przesuniesz czy cokolwiek zrobisz zle to dzwiek ci sie spierniczy.
Jesli nauczysz sie dobzre grac na akustycznej to na elektrycznej bedziesz smigal bez problemu wiekszego.
Mysle ,ze powinienes najpierw technicznie sie nauczyc a akustyk jak najbardziej ci pozwoli.
Jesli wogole moge zbrac glos w temacie bo sam od niedawna cwicze na akustycznej. Chociaz wglabiajac sie w temat to zeby wiedziec co i jak lest lepsze nie trzeba byc mistrzem grania na gitarze :)
Mam racje drodzy koledzy z mojego watku ?
ES_Lechu [ Piw Paw Elo 320 ]
Moze i masz ;)
Ja zaczalem odrazu od elektryka, i nie przeszkodzilo mi to w nauczeniu sie grania technicznie.
pozdro
ja zaczalem od takiego zestawu
Judith [ Legend ]
Pomysł kiepski dlatego, że może i nauczysz się trochę grać na elektryku, ale jak ktoś ci kiedyś na jakiejś imprezie spotkaniu czy ognisku da gitarę do ręki i poprosi o zagranie czegoś to się okaże, że jesteś dupa ostatnia. Grając na klasyku/akustyku będziesz mógł wziąć dowolną gitarę do ręki i coś zagrać. Zaczynając od elektryka nie będziesz umiał zagrać nic na żadnej innej gitarze. A prawda jest taka, że nie samym przesterem człowiek żyje ;)
kosik007 [ FreeLancer ]
langdon --> Nie do końca. Alkin powiedział, że ma zamiar grać wyłącznie na elektryku. Poza tym, powiedziałeś tylko, że gitara elektryczna ma węższy gryf, że nie trzeba idealnie uderzać... a co z tym, że struny są niżej, co pozwala na łatwiejsze i dokładniejsze łapanie strun? Struny są cieńsze, i miększe niż w akustyku... a co do gryfu - nie prawda, że elektryk ma węższy gryf od akustyka. Ja mam i taką, i taką gitarę, i różnicy większej nie ma. Biorąc jednak pod uwagę klasyka i gitarę elektryczną - fakt, różnica jest.
Jak już mówiłem, jeżeli ma zamiar grać wyłącznie na elektryku - nie widzę problemu w zaczęciu nauki od tejże gitary. Racja, nie zagra później komfortowo na gitarze akustycznej, tudzież klasycznej, ale będzie za to bardziej wprawiony w technikach gry na elektryku. Poza tym, w gitarze akustycznej jest inna praca kciuka na gryfie, może on wystawać znad gryfu, i dłoń może chwytać komfortowo gryf. W gitarze elektrycznej powinno grać się z kciukiem nie wystającym znad szyjki, przylegającym do spodu gryfu, lub w ogóle nie dotykając go nim.
Z wszystkim co mówi Judith się zgodzę, ale jak on ma zamiar używać tylko gitary elektrycznej, jego sprawa. ;)
K4B4N0s [ Generaďż˝ ]
"Ja bym twoim miejscu zobaczył na gitary epiphone." - Znalazlem cos takiego: i za ta kase to chyba dobry wybor? Bo tez chcialem kupic elektryka, na poczatek przygody z elektra(a z malutkim doswiadczeniem akustycznym).
kosik007 [ FreeLancer ]
kabanos --> Ile to kosztuje? Założę się, że znajdę Ci lepszy zestaw, tylko powiedz cenę. ;)
K4B4N0s [ Generaďż˝ ]
Dammit. Zle linki. O to chodzilo: i
kosik007 [ FreeLancer ]
- 410 zł
+
- 225 zł
+
- 30 zł
+
- 28 zł
+
- 27 zł
=
720 zł
Racja, trochę więcej, ale na jakości zyskujesz krocie. Te gitary z tych packów Epi to wersje Junior, uboższe od droższych odpowiedników, gorsze w wykonaniu i brzmieniu. Ten Washburn jest wszędzie polecany jako gitara do 500 zł, i brzmienie ma naprawdę niezłe. Peavey Solo zaś, to najlepszy wybór do nauki gry.
K4B4N0s [ Generaďż˝ ]
O, dzieki. Teraz juz mam na co zbierac :D
Alkin [ Junior ]
kosik-> Wielkie dzięki, możliwe że taki własnie zestaw kupię. W razie czego jakby ktoś chciał jeszcze dodać, skorygować to zawsze może się wpisać, wątek mam podwieszony.
Póki co dzięki wszystkim za pomoc, ale wątku jeszcze nie zamykam xD
DeLordeyan [ The Edge ]
Ja tam raczej odradzam ten piec. Na Twoim miejscu wziąłbym Line6 PocketPODa lub Behringer V-amp2. Oferują dużo lepsze możliwości ukręcenia porządnego brzmienia, poza tym mają sporo efektów - dla początkującego rzecz idealna. :-) Wystarczy wpiąć coś takiego pod wieżę, komputer lub po prostu podłączyć słuchawki.
Co do gitary - bierz najdroższą, na jaką Cię stać, akcesoria typu pasek czy pokrowiec dokupisz później. Osobiście polecam Epiphone G400 lub Deana Vendettę, ew. droższego Corta M520.
sabotagevs [ Junior ]
GDY bedziesz kupował elektryka przez neta to tylkow guitar center tam jest najtaniej!!
a moze kup sobie Marshall MG50DFX i do tego epiphona sg :D
jak jest to do ciebie za drogo to kup se to co ci oferował kosik007.
kosik007 [ FreeLancer ]
Sabotagevs --> Co do Epiphone SG, najlepiej G400, który ostatnio ostro potaniał, a jest to świetna gitara, to masz rację. Zaś piecyk, piece takich firm jak marshall, randall, fender etc. to się kupuje po 3000 zł, te tańsze egzemplarze często są dużo słabsze od jeszcze tańszych wzmacniaczy innych firm sprawdzonych w tym przedziale cenowym. Moim zdaniem, jeżeli Alkin znalazłby kasę, to ja mam taki piecyk, który serdecznie polecam: Też ostatnio potaniał, moc wystarczająca do domu zdecydowanie, a i na większych przestrzeniach można coś nieźle ugrać, firma sprawdzona, wbudowane 11 efektów i 11 brzmień różnych wzmacniaczy. Chyba najlepszy hybrydowy piec.
A co do sklepu, to z tym GuitarCenter to bym się nie zgodził. Przejrzyj ofertę sklepu BigBeat.pl, a przekonasz się, że tam jest dużo taniej, a i obsługa fachowa, dzwonią do Ciebie, doradzają co lepsze od tego co zamówiłeś, mówią jak coś jest awaryjne etc. a i przesyłka kurierem dochodzi już drugi dzień po wysłaniu. :)