trustno1 [ Born Again ]
Jak sie dobrze bawic bez alkoholu?
jest tak - dzis jest impreza firmowa. wyjazdowa. i jak zwykle byloby tak, ze skuc ryja, zeresetowac sie, a rano defragmentacja bebechow. tym razem z przyczyn niezaleznych NIE BEDE PIL. czy ma ktos moze kjakas sugestie, jak sie dobrze bawic na trzezwo. w tym segmencie jestem nowy...
p
Johny_napalony [ Legionista ]
mam pomysła to może się zbakaj..?
tygrysek [ behemot ]
najlepszy ubaw jest oglądanie zalanych kolesi, którzy bełkocząc do siebie twierdzą, że wiedzą o czym mówią :-) nie trzeba pić aby się bawić, wiem to po sobie :-) poprostu idziesz się pobawić
Kade [ Senator ]
Można się dobrze bawić nie pijąc wystarczy znaleść dobre towarzystwo.
fifalk [ fifalkowiec ]
spal sie ;-)
hank [ Pretorianin ]
zdecydowanie się upal
gofer [ ]
lubię imprezy na których nie piję...i tak rano mnie boli głowa i rura pali :) wiecie od czego? od patrzenia na kumpli którzy piją, ja nie piję, denerwuję się i siedzę na balkonie paląc faje za fają
el f [ RONIN-SARMATA ]
Zabierz laptopa, ulubioną gierkę i jak zaczniesz się nudzić zamknij się w kibelku i graj. Jak szefostwo zacznie się do kibla dobijać - wydawaj z siebie odgłosy wymiotne.
Attyla [ Legend ]
Nie wiem Trustno - nigdy do ust nie wzialem kropli tego swinstwa a mimo to zawsze sie dobze bawilem. Moze czasami nawet troche za dobrze... :-D
Mr. Mojo Risin' [ Pretorianin ]
tygrysek ----> dokładnie! to jest dopiero polew! A potem mozesz im mowic co robili a oni nie bedą wierzyli... ma to swoje plusy. P.S. ja i tak mimo wszystko ide dzisiaj na "kulturalną" popijawę...;)
M@recki [ Pretorianin ]
TYLKO SIE NIE ZARZYGAJ :)P
Prywal [ Chor��y ]
baku,baku to jest skład..:) Zbakaj sie:)
spooke [ Optymista ]
To nie jest problem. Ja wlasnie wrocilem z biwaku. Było zarabiscie a nic nie pilem ani nie palilem. Bawilem sie wladnie tak jak to doradza tygrysek. Zlewalismy sie z zalanych ludzi ktorzy probowali nam udowodnic, ze nie sa pijani. Wiec jasli znajdziesz ludzi ktorzy tez nie beda pic, baw sie razem z nimi.
trustno1 [ Born Again ]
czyli generalnie mam obserwowac, jak kolesie i kolezanki robia z siebie idiotow? w pracy tez robia i juz mnie to nie bawi. deszcz pada. p
Neo_ [ Pretorianin ]
Musisz się po prostu zachowywać naturalnie !!! I bawić się z innymi !!!
Człowiek_Parówka [ Chor��y ]
Zgadzam sie z tym ze zlewy z pijanych kolegow sa nieziemskie:)
massca [ ]
trustno - jak reszta bedzie pila to szansa na dobra zabawe mała. albo cos zbakasz jak radzili przedmowcy i oddasz sie kontemplacji pijanego towarzystwa albo bedziesz udawal podpitego i namierzysz podchmielona kolezanke z pracy i milo skonczysz wieczor.
Alver [ Generaďż˝ ]
massca ma rację. Z drugiej strony, jeśli nie wiesz jak się dobrze bawić będąc trzeźwym to możesz sobie nie poradzić. Tak czy inaczej - powodzenia.
Mróz [ Centurion ]
jak nie chcesz pic to wez dzialke koksu albo dropsa i juz
Poke [ Konsul ]
Spij kolesia (default: szef) ktorego najbardziej nie lubisz, daj mu po mordzie a nastepnego dnia powiedz ze sie przewrocil o krzeslo. ;)
Styks [ Konsul ]
a to sie da tak bez alkocholu? hmmmm... musze kiedys sprobowac....
ciemek [ Senator ]
zabawa bez alkoholu jest po prostu inna. nie znaczy to odrazu, że gorsza ... idę dziśna impreskę puszczać muzę (półmetek/połowinki) i też nie ędę pił - jestem poprostu w pracy. Na trzeźwo zawsze łatwiej poderwać jest jakieś laski, to jest pewne. trustno1 jeśli dopadnie Cię zamuła, to pamiętaj, że nie ty jeden dziś nie oddajesz się urokom "pijańskiego" szaleństwa :))) Miłej zabawy for @ll of you !!!
massca [ ]
"Na trzeźwo zawsze łatwiej poderwać jest jakieś laski, to jest pewne" mysle ze jest zupelnie odwrotnie.
Alver [ Generaďż˝ ]
No nie wiem massca... zależy kto z dwojga zainteresowanych pił, a kto nie. Jeśli tylko jedno jest trzeźwe, drugiemu może być równie łatwo na trzeźwo, co po pijaku... Może, co najwyżej, mieć większe opory przed tym i owym (no i nastąpi bardziej krytyczna ocena).