I stało się

18.05.2008

11:02

[1]

detros [ Pretorianin ]

I stało się

Tak, tak zapewne niektórzy z was pamiętają wątek z przed tygodnia "Nie sądziłem", dla tych którzy nie kojarzą, lub chcieliby się dowiedzieć o co chodziło podaje link:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7727054&N=1

Zgodnie z namowami dzisiaj zamierzam napisać o wydarzeniach z soboty. A więc pierwsze co należy wspomnieć to to, że wcale nie byłem oryginalny gdyż poszliśmy do parku.
Zaczynając jednak od początku, umówiliśmy się na dworcu PKS (ona przyjeżdżała do miasta, w którym co prawd aż nie mieszkam, ale bywam codziennie). Czekając na autobus oczywiście lekki stresie, nogi jak z waty, przyśpieszone bicie serca. Sytuacja tak troszkę mnie denerwowała gdyż nie lubię takiego uczucia. Jednak jak ona wysiadła z autobusu wszystko to minęło jak ręką odjął. I tu w zasadzie nia ma co dalej się rozpisywać, należy jedynie wspomnieć, że przesiedzieliśmy w parku 3,5 godziny rozmawiając, a potem odprowadziłem ją na autobus. Oczywiście zgodnie z moimi założeniami, ale także z dalszym planem dnia (po spotkaniu musiałem biec na zebranie żeby się nie spóźnić, a potem ze znajomymi się spotkaliśmy i w domku wylądowałem dopiero w nocy) postanowiłem do niej nie pisać. Ku mojemu zdziwieniu (pozytywnym) ona do mnie napisała
wieczorkiem jak siedziałem ze znajomymi. Długo jednak to nie trwało gdyż nie chciała mi przeszkadzać co było dla mnie "dużym +":)

Najważniejsze co wynika z mojej wypowiedzi to to że spotkanie się udało i mimo, ze jeszcze się nie umówiliśmy to na pewno będzie następne:)

18.05.2008

11:04

[2]

provos [ Clandestino ]

No i fajnie.

18.05.2008

11:38

[11]

detros [ Pretorianin ]

peterkarel ---> biec na zebranie żeby się nie spóźnić, a potem ze znajomymi się spotkaliśmy i w domku wylądowałem dopiero w nocy

Mam przyjaciół, znajomych, kumpli, kumpele itd. i to od groma. Ci co są najbliżej mnie o wszystkim wiedzą:) To jednak nie wyklucza napisania tego na forum, tym bardziej, że po napisaniu pierwszego wątku, licznych komentarzach (za, które bardzo dziękuję) moim obowiązkiem było napisanie tego wątku.