GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Far Cry The Movie

14.05.2008
18:00
smile
[1]

Little Joe [ Centurion ]

Far Cry The Movie



Co sądzicie o nadchodzącym "hicie" w reżyserii (nie)sławnego Uwe Bolla? Powiem że oglądałem trailer i już widzę że jest to typowy film klasy B. Tandetne ujęcia, kiczowata akcja, scenariusz zapowiada się na jeszcze większa szmirę niźli to było w przypadku oryginału (czyt. gry),...
Osobiście przyznam się do tego że po cichutku liczyłem na małe zaskoczeni tj. że film okaże się zjadliwy, jednak po oglądnięciu pierwszych 30 sekund zapowiedzi od razu przekonałem się że będzie to crap pokroju BloodRayne czy Alone in the Dark. Albo, o zgrozo, jeszcze gorszy szit!
Nic, powiem tylko że osobiście po tych wszystkich filmidłach z chęcią zlinczowałbym w/w "artiśtę"!

14.05.2008
18:03
[2]

.STG. [ Pretorianin ]

Po "Sukcesach" jego poprzednich filmów (gdzie żaden z nich nie zarobił tyle żeby się zwróciło za koszty produkcji) uważam że i ten będzie klapą.

14.05.2008
18:03
[3]

XMR [ Hohner ]

Shitowaty film klasy B ktory pewnie bedzie trwał z 80 minut a do tego jakims cudem udało sie na niego namówić paru znanych aktorów...a wisi mi to, kupie na dvd jak cena bedzie oscylowac w granicy 20zł...

14.05.2008
18:05
smile
[4]

eJay [ Gladiator ]

typowy film klasy B

Jak już używasz takich zwrotów to chociaż poznaj ich znaczenie:) Far Sraj Bolla to kino klasy D:)

14.05.2008
18:05
[5]

Mac94 [ TF2 Player ]

Kurde, a gdzieś nie dawno czytałem że po premierze filmu na podstawie Dungeons Siege (który jak wszystkie inne jego filmy jest do dupy) Uwe Boll będzie kręcił tylko nisko budżetowe filmy, a tu z znowu z dobrej gry robi totalne gówno...

14.05.2008
18:10
[6]

Little Joe [ Centurion ]

Dodam że ja nawet złotówki u pirata nie dałbym za jego "tfurczosici"! Swoją drogą ciekawi mnie skąd on bierze kasę na tego typu szajs! Czyżby te wytwórnie które produkują jego filmy były rzeczywiście zainteresowane jego produkcjami? Jakoś mi się nie chce wierzyć żeby jakiś producent był w stanie wydać kasę na tego typu gó**o! Wystarczy popatrzeć na braci Wachowskich którzy 7 lat malowali/tapetowali mieszkania nim sprzedali pierwszy scenariusz a tu taki tandeciarz kręci film za filmem który okazuje się coraz to większą szmirą.

14.05.2008
18:21
[7]

N|NJA [ Senator ]

Po "Sukcesach" jego poprzednich filmów (gdzie żaden z nich nie zarobił tyle żeby się zwróciło za koszty produkcji) uważam że i ten będzie klapą.

Nie w pierwszych dniach wyświetlania. Za to DVD z "House of the Dead" albo "Bloodrayne" schodziły w sporych nakładach, koszty większości produkcji Bolla się zwróciły.


a tu z znowu z dobrej gry robi totalne gówno...

Problem w tym, ze Far Cry już jako gra nie posiadał żadnego scenariusza, Bloodrayne podobnie. Największym błędem Bolla jest to, ze bierze się za gry bez fabuły, a potem krytycy jada go od góry do dołu za to, ze jego filmy są bezsensowne i pozbawione głebi, a inne być przecież nie mogą :)

14.05.2008
18:24
[8]

.STG. [ Pretorianin ]

A mnie się zawsze wydawało że miał na minus, pomimo dużej oglądalności w otwierający weekend.

14.05.2008
18:35
[9]

N|NJA [ Senator ]

STG-> Przy obecnym kształcie rynku filmowego, gdzie widownia w kinach nie dopisuje i nie łazi na premiery tak tłumnie, jak jeszcze kilka lat temu, o tym, czy film zarobił na siebie, czy nie, w przypadku mniejszych produkcji, mówi się dopiero po premierze na DVD, a nie po "pierwszym weekendzie" czy "pierwszym tygodniu". Uwe na swoich poprzednich dziełach (czy tez, jak chcą niektórzy- "dziełach") na rynku home video zarobił pare(dziesiąt) ładnych milionów (za Bloodrayne zebrałoby się spokojnie z 15 baniek, zapewne dzięki pokazanym nagim cyckom Kristianny Loken), na minusie poleciał, z tego, co pamietam, tylko przy Alone i Dungeon Siege (ale reszta mu się zgrubsza zwróciła)

Nie zapominajmy tez, że Uwe, dzięki pewnej "wyrobionej marce" (jaka by ona nie była) nie musi własciwie reklamować swoich filmów, przez co praktycznie odpadają jakiekolwiek nakłady finansowe przeznaczone na promocję, więc filmy Bolla prędzej czy później zwrócą poniesione koszta z nawiązką (w przeciwieństwie do megahitów, w których do kasy wytwórni wróciły pieniądze poniesione na samą produkcję, ale dodajmy do tego koszty promocji billboardowej, spotów telewizyjnych i reklamy w gazetach, a wyjdzie, że nadal brakuje w budżecie parędziesięciu grubych milionów) . Już samo nazwisko rezysera przyciągnie do kina czy do zakupu płytki, bo paradoksalnie, antyfani chcą się powyzłośliwiac i popastwić nad jego tworami, jeszcze za to płacąc (przynajmniej na zachodzie, u nas fan czy nie fan, i tak woli screenera robionego komórką z torrenta niż wydać 2 dychy na kino)

14.05.2008
18:50
[10]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Z BloodRayne i cyckami Loken nie do końca było tak różowo. Z tego co kojarzę (był o tym news na GOLu), jakiś kretyn z wytwórni złożył zamówienie na wyprodukowanie o wiele zbyt dużej ilości płyt DVD i na samym tym studio sporo kasy straciło.
W końcu pewnie się to jakoś wyrównało, ale to i tak nie ma większego znaczenia, skoro Boll najwięcej zarabia nie na swoich filmach, ale na kruczkach prawnych w niemieckich przepisach. :)

14.05.2008
19:16
[11]

N|NJA [ Senator ]

Meph-> Faktycznie wpadka była niezła, ale w końcu opchnęli nadwyżkę do gazet czy jakoś inaczej to rozwiązali, dorzucając film jako "materiał promocyjny". Zwróciło się, bo nie było przy tym az tak wielkiego budżetu, co przy Dungeon Siege'u (no i Statham liczy sobie więcej niż Loken i Madsen :))


Aktualnie ponoć Boll musi się jednak lepiej starać, bo zmieniono przepisy podatkowe i te związane z"łożeniem pieniędzy na kulturę" i juz takich dopłat nie dostaje, jak kiedyś :)

14.05.2008
19:31
[12]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

I zapewne ten brak dopłat spowoduje, że w najbliższej przyszłości Herr Doktor skończy na dobre z robieniem gniotów na podstawie gier komputerowych. Ale przyznać trzeba, że jego pomysł z petycją "przestanę kręcić jeśli zbierzecie milion głosów" to posunięcie strategiczne na miarę Aleksandra Wielkiego. Za parę lat nikt już nie będzie pamiętać o żadnych machlojkach finansowych, a Boll w pamięci wszystkich pozostanie jako uczciwy człowiek, który sam zdecydował się odejść na życzenie publiczności. Normalnie, ku*wa, geniusz. :)

14.05.2008
19:36
smile
[13]

Caine [ Książę Amberu ]

No ejże, a "Postal"?

14.05.2008
19:51
smile
[14]

Wojduś [ Generaďż˝ ]

Tak jak ktoś napisał to na Alone i Dungeon Siege tylko stracił. Wszystko inne się zwracało ^^

Far Cry bo tym film wygląda dla mnie i tak interesująco.

Caine ---> No właśnie :D Podobno to jego najlepszy film, który naprawdę na to wygląda iż to jego najlepszy film.

14.05.2008
20:05
[15]

.STG. [ Pretorianin ]

Nie oglądałem postala, ale skoro gra była dość relaksująca i zabawna (nazwijcie mnie debilem i sadystą ale wiłem się ze śmiechu słysząc niektóre "losowe" teksty przechodniów :)) to dlaczego nie?

14.05.2008
20:27
[16]

Darek Of Radlin [ Red Hot Chili Peppers ]

W Postalu sam Uwe gra.

14.05.2008
20:30
[17]

pizol87 [ Centurion ]

Uwe jeszcze nigdy dobrego filmu nie nakręcił i nigdy nie nakręci

14.05.2008
20:49
[18]

N|NJA [ Senator ]

Meph-> Ba, nie dośc, ze uczciwy, to jeszcze niestraszne były mu wyzwania. W końcu trzech czy czterech krytyków posłał na deski w bokserskim pojedynku. Powiadam, za kilka lat Uwe z "szarlatana reżyserii" przeistoczy sie w miło pamiętanego nieszkodliwego frika (który zresztą zdaje się być bardzo sympatycznym gościem, przynajmniej tyle wywnioskowałem z kilku wywiadów, szczególnie z tego czteroczęściowego na Gametrailers). Zwróćmy uwagę, że taki Anderson, odpowiedzialny za wybitnie złe adaptacje gier i komiksów, nie zbiera az takich batów jak Boll, a powinien, co tylko swiadczy o tym, ze Uwe, z której strony by nie patrzeć, potrafi zadbać o szum medialny wokół swej osoby. Nieważne co piszą, ważne że piszą, tak się przechodzi do historii.



Caine-> Wciąz czekam, bo jestem ciekaw. Pewnie będzie to kupa, ale obejrzę, jak wszystkie inne wytwory Uwe :)

14.05.2008
20:51
smile
[19]

Stranger. [ Spookhouse ]

...ale że generał Hammond się zgodził w takim syfnym filmie zagrać? ;/

Poza tym strasznie wkurza niemiecki akcent w wykonaniu dwóch głównych bohaterów. Już wystarczy, że sam Uwe kaleczy angielski. ;)

14.05.2008
20:52
[20]

Ptosio [ Legionista ]

Mówicie co chcecie, ale ten germański akcent szalonego geniusza brzmi świetnie:)

14.05.2008
20:55
[21]

Igierr [ Isilven ]

Oj mam mieszane uczucia. Z jednej strony ekranizacja super gry, z drugiej zaś Uwe Boll. Może i się przejdę do kina, ale to z ciekawości bardziej.

14.05.2008
21:38
[22]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Yoghurt ---> Z tym "sympatycznym gościem" jest tak, że w jednych wywiadach Boll zachowuje się jak wzbudzający sympatię wesoły gawędziarz z beznadziejnym akcentem, a w innych jak ostatni dupek, który pod koniec mógłby wstać i z podniesioną prawicą wykrzyczeć "Mein Fuhrer! I can walk!", więc to zależy od tego na jaki filmik się trafi. :)
Przykład tego drugiego zachowania mieliśmy choćby niedawno, gdy wylewał pomyje na Michaela Baya albo nowego Indianę Jonesa. Chociaż ostatnio chyba jednak zmienił zdanie. -
Po prostu pół człowiek - pół szwab - pół autoPRowiec.

Stranger ---> Akurat w przypadku Udo Kiera akcent brzmi w porządku. Przy okazji będzie współgrać z postacią doktora Kriegera. :)

14.05.2008
21:45
[23]

N|NJA [ Senator ]

Meph-> Toć wiadomo, że z Indianą to kolejny chytry PRowski zabieg, sam Boll przyznał (nie tylko w wywiadzie dla CDA, także w Destro i Kotaku coś wspomnieli) że doskonale wie, iz nie ma szans z Kryształową Czaszką, ale jedzie na kontrowersji, bo to przyciągnie więcej luda do kina.


A akcent ma rozbrajający. Zawsze jak oglądam go na dowolnym filmiku, przed oczami staje mi Herr Flick from zi Gestapo. :)

14.05.2008
21:50
smile
[24]

kajmano [ Konsul ]

Mam wrażenie, że w tym trailerze pojawił się Major z Twin Peaks. A film "raczej" sobie odpuszczę - jak wszystkie inne ekranizacje gier.

15.05.2008
01:33
smile
[25]

claudespeed18 [ Senator ]

o neee, co to ma byc, Jack w wykonaniu tego durnego niemca i w ogole jakies to popaprane i bez zadnych emocji...pomocy xp

15.05.2008
07:01
smile
[26]

wysiak [ Senator ]

Yogh --> Co do nowego Indiany, podobno straszna kiszka wyszla:)

15.05.2008
07:58
smile
[27]

siurekm [ Strogler ]

Zwiastun mnie niczym nie zachwycił, muzyka tragedia, gra aktorska bardzo niskich lotów. A fabuła też za ciekawa nie będzie. Ja czekam na inny film Uwa który "ponoć" dostał pozytywne recenzje od krytyków, a mianowicie "Postal"

15.05.2008
10:26
[28]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

LoL - to jest trailer? W sumie tak długi, że już nie ma sensu oglądać całego filmu - pokazali chyba już wszystko co mieli pokazać.

15.05.2008
10:46
[29]

Azazell3 [ C.O.P ]

obejrzę na pewno bo bardzo cenię sobie aktora Til Schweiger`a :)

15.05.2008
22:18
[30]

N|NJA [ Senator ]

Wysiu-> Ty weź mnie nie strasz, bo czekam na ten cholerny film od mniej więcej 15 lat :)

15.05.2008
22:29
smile
[31]

Zabójca13 [ ICE ]

Mi sie zdaje ze rezyserowi by bardziej to wyszlo jakby:
a) zrobił prawdziwe mutanty (te łyse pały na trailerze wyglądały beznadziejnie)
b) z tego co mi sie zdaje to w grze bardziej starało się być cichym a nie dającym o sobie znac jak na trailerze
c) zamiast uczyc tego aktora parkoura to lepiej moglby zrobic to co opisuje punkt b.

Z pewnoscia sie wybiore ta ten film. A walsnie ma ktos jakies info o wydaniu tego w Polsce??

15.05.2008
22:37
[32]

Vegetan [ Senator ]

Gra słynęła z pięknych widoków. Powinien zastosować jakieś filtry, bo to co jest na trailerze bardziej przypomina piękno lat 80. w kinematografice.

15.05.2008
22:41
[33]

Kozi89 [ Legend ]

Jak widać film ma wiele z Far Cry'em wspólnego... Właściwie tytuł to tylko reklama.

15.05.2008
22:43
[34]

XMR [ Hohner ]

Yogh - "I just came back from a pre-screening of the fourth Indiana Jones movie and I say I enjoyed it IMMENSELY!!! Wow, for years now I thought that after "War of The Worlds" Spielberg has lost his touch; not so here. Here he returns to the basic fundamentals of the lost arts of practicality and just plain good old fashioned genuine storytelling (something that's solely lacking in today's CGI-heavy world) helped along by the big guy himself Harrison Ford along with witty and charming Shia LaBeouf as a newcomer to the franchise with George Lucas lending some support to cinematography. Ford is simply amazing as the venerable adventurer with lots of impressive stunt work. Everything is bigger and better than before, the action is of high-caliber, the plot is thorough and exciting with intelligent writing coupled with awesome special effects. But what really surprised me was that it looked like it was filmed in the 1980's; something that's rare in this Digital Age!!! I'm sure those accustomed to digital film-making may be put off, but it actually works really well and gives the film an added dose of nostalgia and sense of wonder that Spielberg brought so successfully in his past films. Not many films can achieve that feat, but I can strongly say that Spielberg has gone out on top and brought back one the most beloved cinematic heroes around for one more time."

może już czytałeś, ale jak nie to masz ;P

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.