--> Archiwum Forum
cRaven [ Konsul ]
Czy crackowanie gier jest legalne w Polsce
Czy crackowanie gier jest legalne w Polsce? Umowy licencyjne w grach zabraniają w większości wypadków dokonywania takichże działań. Jednakże z tego co pamiętam, parę lat temu czytałem wypowiedź, że ważna jest ta część umowy, która jest zgodna z polskim prawem. To niby implikowało, iż można było crackować programy jako, że polskie prawo nie obejmowałao takich kwestii. Nie wiem jak sytuacja ma się dzisiaj, jako że obejmują nas akta prawa europejskiego.
Pytanie naszło mnie w związku z zabezpieczeniem gry Mass Effect pc oraz planowanego wydania tytułu Spore. Mowa tu o zabezpieczeniu SecuRom dodatkowo wymagającego łączenia z internetem, co najmniej co 10 dni. Nieumożliwienie połączenia w takim czasie może spowodowac zablokowanie gry. Jako, że zamierzam tę grę zakupić (złożyłem już zamówienie) obawiam się o poprawność działania tego zabezpieczenia oraz ewentualne niedogodności (np "hipotetycznie" gdyby wziął laptopa z zainstalowaną grą na dłuższy wyjazd w miejsce bez internetu i powiedzmy starał się ją odpalić w ciągu 20-21 dni lub co gorsza spróbowała by tego nieświadoma osoba trzecia).
Zaznaczam, iż kwestia odnosi się do posiadanego oryginalnego oprogramowania
Bramkarz [ brak abonamentu ]
Nie jest legalne.
Już samo posiadania cracków jest przestępstwem.
Art. 118(1). 1. Kto wytwarza urządzenia lub ich komponenty przeznaczone do niedozwolonego usuwania lub obchodzenia skutecznych technicznych zabezpieczeń przed odtwarzaniem, przegrywaniem lub zwielokrotnianiem utworów lub przedmiotów praw pokrewnych albo dokonuje obrotu takimi urządzeniami lub ich komponentami, albo reklamuje je w celu sprzedaży lub najmu,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
2. Kto posiada, przechowuje lub wykorzystuje urządzenia lub ich komponenty, o których mowa w ust. 1, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
A swoją drogą uwielbiam takie sytuacje gdy producent sam sobie strzela w stopę.
Cliffton [ Generaďż˝ ]
A czy na przykład sflashowanie napędu w Xboxie 360 jest nielegalne? Jest to niby obejście zabezpieczeń, ale załóżmy, że używa się tylko oryginalnych płyt, a flash wgrywamy sobie np. po to, że uważamy, że sflashowany napęd chodzi szybciej/ciszej albo coś w tym stylu.
Narmo [ nikt ]
Cliffton --> Jeżeli flash nie jest dostarczony przez producenta napędu, albo robiony przez autoryzowany serwis jest to nielegalne.
Cliffton [ Generaďż˝ ]
Narmo - ale dlaczego nielegalne? Rozumiem, że jest to sprzeczne z warunkami gwarancji i traci się ją...
cRaven [ Konsul ]
"urządzenia lub ich komponenty" przekładają się bezpośrednio na kwestie software'u?
provos [ Clandestino ]
Moim zdaniem samo flashowanie napędu nie jest nielegalne w świetle polskiego prawa. Co innego np. wytwarzanie mod chipów.
reksio [ Q u e e r ]
Ciekawastka - na Allegro znaleźć można konsole PS2 chipowane w serwisach Sony.
klimson_ [ Generaďż˝ ]
jezeli nielegalne to czy policja moze sie zajac sprzedawcami przerobionych konsol?
pelno tego na allegro
reksio [ Q u e e r ]
klimson-> Przecież są naloty, czasami prasa o tym informuje (Neo, PE). Ale to walka z wiatrakami. Wczoraj kupiłem PS2, dzisiaj na skrzynce e-mail mam już oferty piratów, którzy chcą sprzedać mi swój towar :)
klimson_ [ Generaďż˝ ]
wobec tego allegro powinno usuwac takie aukcje
provos [ Clandestino ]
Policja nie ściga tych przestępstw z urzędu, tylko na wniosek.
reksio [ Q u e e r ]
klimson-> Jaaaasne... a kasa to sama się zrobi?
W sumie - chipy, same w sobie, to produkty legalne? A np. programatory do NDS - przecież to normalne firmy, dystrybutorzy, kupimy to w każdym sklepie z konsolami... ciekawe, jak to prawo reguluje :)
graf_0 [ Nożownik ]
Crackowanie legalnej kopii oprogramowania na własny użytek w celu dostosowania go do sprzętu i reszty oprogramowania, jest legalne.
Podstawa - ustawa prawo autorskie Art. 75.
Nie wymaga zezwolenia uprawnionego:
1) sporządzenie kopii zapasowej, jeżeli jest to niezbędne do korzystania z
programu komputerowego. Jeżeli umowa nie stanowi inaczej, kopia ta
nie może być używana równocześnie z programem komputerowym,
2) obserwowanie, badanie i testowanie funkcjonowania programu komputerowego
w celu poznania jego idei i zasad przez osobę uprawnioną na
podstawie umowy do korzystania z egzemplarza programu komputerowego,
jeżeli będąc do tych czynności upoważniona dokonuje tego w
trakcie wprowadzania, wyświetlania, stosowania, przekazywania lub
przechowywania programu komputerowego,
3) zwielokrotnianie kodu lub tłumaczenie jego formy w rozumieniu art. 74
ust. 4 pkt 1 i 2, jeżeli jest to niezbędne do uzyskania informacji koniecznych
do osiągnięcia współdziałania niezależnie stworzonego programu
komputerowego z innymi programami komputerowymi, o ile zostaną
spełnione następujące warunki:
a) czynności te dokonywane są przez licencjobiorcę lub inną osobę
uprawnioną do korzystania z egzemplarza programu komputerowego
bądź przez inną osobę działającą na ich rzecz,
b) informacje niezbędne do osiągnięcia współdziałania nie były
uprzednio łatwo dostępne dla osób, o których mowa pod lit. a),
c) czynności te odnoszą się do tych części oryginalnego programu
komputerowego, które są niezbędne do osiągnięcia współdziałania.
provos [ Clandestino ]
To jest właśnie paradoks polskiego prawa - kopię możesz zrobić, ale łamać zabezpieczeń - już nie.
graf_0 [ Nożownik ]
provos - według tego artykułu możesz dekompilować i modyfikować program którego licencję zakupiłeś, tak długo jak długo będą to tylko i wyłącznie modyfikacje niezbędne do działania programu w środowisku.
Najprostszy przykład - w programie wpisano na stałe inne ścieżki dostępu niż te na których go zainstalowałeś - więc otwierasz plik konfiguracyjny i zmieniasz ścieżkę. Ale jeśli w tym samym pliku jest zapisana np. liczba użytkowników którzy mogą sie do niego podłączyć, to nie możesz jej zmienić .