Tywin [ Konsul ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 674
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu Tygrysek, ktory rozgląda się czasem nerwowo Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach opowiadajac o EverQuest. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-) Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada najwiekszego skarbu naszego barmana - samonapelniajacego sie kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji.
Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzaja sie takze historie jak z telenoweli, czego przykladem jest Pijus, ktory podejrzewa (z blizej nie skonkretyzowanych powodow), ze jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiscie nic nie wie i wszystkiego sie wypiera... ;)).
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Benedict [ Generaďż˝ ]
Wrocław
Tywin [ Konsul ]
Kurcze, chyba wszystko mi z tym watkiem wyszlo. I jeszcze dla formalnosci: 2
Benedict [ Generaďż˝ ]
a teraz szczerze - mam znajomego prawnika z wykształcenia w Gdańsku - jednego z tych, którzy próbowali ambicją zwojować świat facet pracuje w biurze maklerskim, pracę załatwiła mu narzeczona we Wrocławiu cennik aplikacji wygląda mniej więcej następująco: prokuratorska: 100.000 sędziowska/radcowska 120.000 adwokacka 120.000-200.000 (zależy gdzie, na ogół ok 125.000) notarialna 150.000
Benedict [ Generaďż˝ ]
Tywin - wiem, mało pocieszające (wpędzanie ludzi w depresję to moje ulubione zajęcie)
Tywin [ Konsul ]
No tak, niestety takie sa nasze polskie realia. Chociaz ja caly czas jestem przekonany, ze dam sobie rade. Juz przed egzaminami na studia straszyli mnie, ze na prawo to nie ma szans dostac sie bez koneksji lub duztch pieniedzy, a dostalem sie do Gdanska, Torunia i Warszawy. Uwazam, ze naprawde ciezka praca i determinacja mozna duzo zwojowac.
Benedict [ Generaďż˝ ]
Tywin - jeżeli ( JEŻELI ) rzeczywiście wejdziemy do Unii w ciągu najbliższych kilku lat, to znając prawo międzynarodowe będziesz miał sporą szansę odnaleźć się na rynku pracy ale tylko tyle dobrego dowiedziałem się wypytując kilku znajomych historyków oraz wykł. prawa karnego na UWr. Podczas TarEd-ów rozmawiałem również ze studentami prawa: tylko jeden powiedział, że widzi się w pracy w sądzie (bo przyjaciel jego ojca ma prywatną kancelarię), pozostali mówili, że planują zostać na uniwerku i zrobić doktorat
Benedict [ Generaďż˝ ]
no, ale nie chcę rysować Ci przyszłości w czarnych kolorach zanim więc się na mnie obrazisz za mój pesymizm życiowy powiedz, czy należysz do miłośników czy wrogów trylogii Mistrz Zagadek Patricii A. McKillip?
Tywin [ Konsul ]
Doktorat planuje swoja droga, do tego jeszcze drugi kierunek (najprawdopodobniej filologia polska). Jesli chodzi o zmiany w sytuacji studentow prawa, to mam nadzieje, ze w koncu ktos sie wezmie za ten chory system aplikacji (sporo sie o tym ostanio mowi).
Benedict [ Generaďż˝ ]
pozwolę sobie na "sporo się ostatnio o tym mówi" odpowiedzieć cytatem z jednej z najmniej lubianych przeze mnie lektur szkolnych "czekaj tatka latka, a kobyłę wilcy zjedzą"
Tywin [ Konsul ]
Pesymizm zyciowy w ogole mnie nie drazni. Na temat trylogii McKillip nie moge sie wypowiadac, gdyz jej nie czytalem. Ostanio generalnie zaniedbalem fantasy i nadrabiam zaleglosci w klasyce.
Benedict [ Generaďż˝ ]
a z klasyki co lubisz?
Tywin [ Konsul ]
Moj absolutny faworyt: Hermann Hesse. Poza tym zauwazylem u siebie, ze jesli chodzi o klasyke to do gustu przypada mi praktycznie wszystko (chyba w tym tkwi sila klasyki).
Benedict [ Generaďż˝ ]
do moich ulubionych pisarzy należą m.in. Dostojewski, Puszkin, Tołstoj, Shakespeare, Umberto Eco, siostry Bronte, Kazuo Ishiguro, Bułhakow ..... w ogóle to uważam te książki za bardziej wartościowe od fantastyki, chociaż tego drugiego czytam znacznie więcej i znacznie lepiej na fantastyce się znam
Tywin [ Konsul ]
Pod twoja wypowiedzia podpisuje sie obiema rekoma i niestety tym optymistycznym akcentem musze sie z toba pozegnac. Dobranoc!
Benedict [ Generaďż˝ ]
tym optymistycznym akcentem ........... kolorowych snów
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
wchodzę i co widzę?...cennik aplikacji..rany...idę się napić aha Good morning!:-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Jaki cennik? Gdzie? Witaj Aniołu! (super forma wolacza, prawda?) :-)))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
rothon, liczę na palcach te super formy wołacza:-))) i wiesz co? to JUŻ DRUGI RAZ:-)))) cennik na górze, to raczej cennik łapówek:-(
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Co drugi raz?
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
drugi raz inaczej niż Aniele:-)))0 a teraz smutna wiadomość: od tygodnia jestem odcięta od GG:-( zreszta i tak nie chcialo mi się rozmawiać:-)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Oooo, jak pamieta ile razy Aniele, ile razy nie Aniele. Coz za pamiec :-))) A co do GG, hmmm ... witaj w klubie, ... Aniele ;-)
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
Szamanku ---> dowiedziałam się tylko tyle, że pan Yoghurt nie ma dla nas czasu...
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
niestety:-( kiedyś to się prowadziło rozmowy..o zyciu:-))))))), a teraz tylko sms-y, Forum, maile..zanikają formy bezpośredniej rozmowy;-)))))))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry : ) wiem ze was to mało obchodzi ale wczoraj stuknołem 50 lvl w EverQestcie : PP
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Mi5, naprawdę??? imponujące:-)))) (żebym to ja chociaz wiedziała o co chodzi;-)))))
pezz [ >> ExtraPezz << ]
Cze i zarazem narqa :D bede o 16 w necie :>
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Anioł ---> aaa pewnie że imponujące : PPP jeszcze tylko 10 lvli i dojdę do maxa w EverQuestcie, tylko że do tego czasu wprowadzą dodatek i bedzie można do 65 lvlować ; ))) wiem że nie wiesz o co chodzi ale i tak Ci opowiem : PP
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
tak..robi wrażenie:-)))) <kiedy ja wreszcie będę miala sieć w domu?!?! >
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Anioł ---> dodam jeszcze że jestem teraz jednym z 6 polaków którzy osiągneli 50 lvl ; ))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
mi5aser, brawo, brawo! *patrzy z uznaniem na tuza mmocrpg* Powiem wam cos w tajemnicy. Otoz facet generalnie powinien szukac sobie mlodej kobity, tak 5-10 lat mlodszej od siebie. No i ja wlasnie sobie taka kiedys znalazlem i tak sie zlozylo, ze owa panienka dzis broni wreszcie dyplom na wydziale prawa i administracji UMCS. O 13:00. Brrrrr, musze tam pojechac, nie? :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ---> trzymamy kciuksy : ))) aczkolwiek nie zgadzam się że powinni szukać młodszych kobiet, wręcz przeciwnie uważam że powinni szukaćstarszych bo kobiety i tak żyją dłużej : )))))))
Tofu [ Zrzędołak ]
Dzień dobry! :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Cześć Tofiq San : )))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Tofu, witaj ty nasz Szogunie! :-)))
Tofu [ Zrzędołak ]
Co szogunie, co szogunie :))) A poza tym to się wymawia "sioogun" (z długim "o") :P
Tofu [ Zrzędołak ]
...a tak poza tym to chwilowo przestałem lubić zółtych :P
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
mi5--> nieeee...teraz to po protu brak mi słów:-))) you are genius:-)) rothon--> całkowicie się z Tobą zgadzam:-))) im większa róznica tym lepiej, mężczyzna ma zawsze dużo młodszą a kobieta ma doswiadczonego powaznego faceta:-))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Taaaaa. Przez dlugie 'o', hmmmmm Tofu, musisz wpasc u mnie do jednej chinskiej knajpy i powiedziec mi, czy oni na scianach napisali po ichniemu to co po polsku czy nie. Bo moze po polsku jest "Smok zawsze mieszka w domu" a po chinsku jest "Kto je lub pije w tej knajpie ten chu* " :-))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Anioł wietrze w tym podstęp, młodsza kobieta biorąc starego faceta albo jest masochistką albo liczy testament ; )))))) Tofu ---> co znowu problemy ze stypendium ??? : )))) sioooo gun jak do kury jakiejś ; PPP
Tofu [ Zrzędołak ]
rothon - biorąc pod uwagę to, że za tydzień będę już w Japonii to chyba nie zdażę już zawitać do Lublina (przez krótkie "u") :))) Aniołku - jak to tak - myśmy wszyscy zjehali do Poznania a Ty się nam nie ukazałaś ;) I co - teraz sobie pojade do Japonii i jak wrócę to wszyscy Cię będą znać tylko nie ja, buuuuuuuuu ;>
Tofu [ Zrzędołak ]
mikser - nie znowu - cały czas jestem wściekły o te poprzednie :PPP
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Mi5, nie starego tylko starszego...faktem jest, że pewnie kobiety miewają różne intencje:-))) zreszta, bądxmy sprawiedliwi, mężczyźni również...
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
jejku, Tofu, a kiedy wyjeźdzasz???
Tofu [ Zrzędołak ]
Aniołku - za równy tydzień... i... już się *chlip* pewnie nie zdążymy... *sniff* zobaczyć... BUUUUUUUUUU !!!!
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Tofu ----> hehehe biurokracja kochany nie ma letko ; PPP rothon ---> mnei też zawsze to zastanawia co oni piszą wiedząc że nikt tego nei odczyta ; ))) to tak jak w tej anegdocie co opowiadał Tofu że panienka miała na bluzce chińskie znaczki i była strasznie dumna z tego a tam było napisane: " makaron sojowy i piwo" albo coś takiego ; ))))))))))))
Tofu [ Zrzędołak ]
...ale wstrętny jestem i jeżdżę na najniższych emocjach, nie? :)))))))))))))
Tofu [ Zrzędołak ]
mikser - nie, to było "piwojasnepełnemakaron" - tak jednym ciągiem :P
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Tofu --> pięknie Ci to idzie : ))) tak trzymać !!! : )))))))))))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Tofu:-))))))))))))))))))
Tofu [ Zrzędołak ]
mikser - no muszę trochę przez ten tydzien postatsowac bo potem nie wiadomo kiedy się znowu do kompa dorwę :)))) A teraz jak każdy może zobaczyć ile mam postów to już kwestia honoru :PPPP
Tiamath [ Konsul ]
Dziń dybry wszyskim
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
No Tofu pamiętam takie czasy kiedy mieliśmy mniejwięcej równo postów a teraz ?!?!?!? : ))))))))
Tiamath [ Konsul ]
Czy jest tu ktoś zdołowany?? Pytam bo miło by było wiedzieć że nie tylko mnie można z rana zdołować
Tofu [ Zrzędołak ]
mikser - bo ja ciężko pracowałem jak Ty się na forum obijałeś :)))))))))))))))))))))
Tofu [ Zrzędołak ]
Tiamath - ja akurat jestem w świetnym humorku bo napisało do mnie moje słoneczko ze Szwecji :))) A co Ciebie tak z rana zdołowało?
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Tofu ---> taaa cięzko pracował ; ))) szlajał się zagramanicą kiedy ja wyrabiałem PKB : )))) Tiamath --> ja mam doła ciągle : ((( nie miałem jeszcze urlopu w tym roku i juz nie mogę się zmusić do watania rano : ((
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
watania ?!?!? co ja cholera napisałem ??? miało być wstania : (((
Tofu [ Zrzędołak ]
Co się obijał - ja mówię o BIelsku nie o Japonii :))) A w sumie w Japonii też harowałem w restauracji :P
Tiamath [ Konsul ]
Tofu:Widzisz to było tak Wczoraj zrobiłem postać do TDZK (gwiezdny kupiec w wersji on-line). Grałem cały dzień (wczorajszy) a dzisiaj poleciałem sobie ulepszyć troszku statek i jak wracałem (bez kasy oczywiście) to jakiś typ mnie łupnął i po ptokach. Teraz jestem bez statku i kasy, a nie chce pożyczać od GOL-owego sojuszu (do którego należę). Więc idę na emeryturkie i za pare dni musze zacząć wszysto od nowa.Uffffffff Ulżyło mi od tego pisania
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
w Bielsku też jakąs lewiznę robiłeś ; PPP dla zagramanicznej firmy pracując !! poszedł byś do kopalni pracować albo na rolę jak prawdziwy Polak !!! : PPPPPP
Adamus [ Gladiator ]
Witam z rana. Eeee, to znaczy o dziesiątej (ale rano ;-)))
Tofu [ Zrzędołak ]
Tiamath - ups, no to rzeczywiście nie za ciekawie.... A już miałem zacząć grać w tągierkę :)
Tiamath [ Konsul ]
Adamus: cze (10:00 to JEST wczesny poranek)
Tiamath [ Konsul ]
Tofu: Zacznij, warto
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Tiamath ---> ja parę dni temu miałęm podobny wypadek w EverQuestcie ; PP wpadłem do mega dziury i do któej się nie da wejść ani wyjść : ((( do tego przy zgonie straciłem sporo doświadczenia, pomyśl sobie przez półtora roku zbierałem ten majątek i nagle (przez laga w grze, nei zmojej winy) wpadam do dziury : ((( a na to jeszcze się nałożyło że zbierałem przez 2 tygodnie pewne przedmioty do zrobienia Questu i już miałem wszystkie. Jeeezu byłem załamany : (((((
Tofu [ Zrzędołak ]
Adamusz - no to dzisiaj Matsuo Basho ode mnie dla CIebie :)))
Tiamath [ Konsul ]
Mi5: Ja bym może i grał dalej ale i tak wyjeżdżam na pare dni
Adamus [ Gladiator ]
Tofu --> Dziękuję, ale jeszcze po polsku proszę :-)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Adamus--> Smok zawsze mieszka w domu! *smieje sie*
Tiamath [ Konsul ]
Dobra spadam na poranne małe conieco
Adamus [ Gladiator ]
Acha i jeszcze jak to sie po ichnemu czyta ;-))))
Adamus [ Gladiator ]
Rothon --> To jeszcze zależy jaki smok ;-)))
Tofu [ Zrzędołak ]
Adamus - po polsku nie wiem jak to będzie, bo żadnego dobrego tłumaczenia jak na razie nie widziałem :) A po ichniemu idzie to tak: "Furuiikeya Kawazutobikomu Mizu no oto"
Tofu [ Zrzędołak ]
takie szybkie tłumaczenie moje (z zachowaniem rytmu ale niestety nie akcentu) wyglądałoby jakoś tak: "Stara sadzawka Żaba skacze do wody Ciche pluśnięcie"
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
no to fajny wiersz ; ))))))))))))
Tofu [ Zrzędołak ]
mikser - wyczuwam nutkę ironii :P
Tofu [ Zrzędołak ]
...co tam nutkę - całą partyturę ironii wyczuwam :PPP
Szaman [ Legend ]
Witam z rana... wreszcie normalna i spokojna noc... ehhh... jak ja to lubie... :) Ananke: Pojawiasz sie w srodku nocy i nawet Cie przywitac normalnie nie mozna! ;))) Aniolku: Mam znajomych prawnikow i slyszalem troche ciekawostek dotyczacych aplikacji i tego jak to sie zalatwia i jak to przebiega... normalnie zgnilizna i syf na kilometr... Yosiaczku: Szkoda... Kto bedzie Admiralowi skladal raporty i wartowal na trzeciej zmianie? :( Rothonie: Trzymam za A. kciuki!!! O 13.00? Dobra, bede pamietal! :) Mikserku: A ja tam jestem z Ciebie dumny! :))) Tofu: Juz za tydzien? O w morde... czyli nici z pikniku? Tiamath: Witaj! Ja sie dzisiaj z rana calkiem niezle czuje... :) Adamus: Witaj! :) I Ty tez z tymi japonskimi psedo-znaczkami sie pojawiasz? ;)))) <chinski rulez!!!! :P>
Tofu [ Zrzędołak ]
Szaman - no niestety - nawet gdyby chłopcy jakimś cudem zrobili piknik piatego tak jak było to w pierwotnych planach to i tak się nie załapię...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Furuiikeya kawazutobikomu mizu no oto!!!!!!!!!! *krzyczy, tupie noga, wymachuje rekami i zrobil sie purpurowy z wysilku* :-))))))))
Tofu [ Zrzędołak ]
no a tu to już etiuda ironii, koncert ironii, symfonia ironii :)))))))))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Tofu, rothon ----> hehehehe
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Tofu, nieeeee, wcale nie. W naszej swiadomosci funkcjonuje obraz Japonczyka wiecznie krzyczacego. Kabarety nawet byly taki, gdzie zakochani do siebie krzyczeli miast spokojnie i miekko rozmawiac. Chcialem nawiazac do tego obrazu, zeby smieszniej bylo :-)))))
Adamus [ Gladiator ]
Tofu --> Mikserek na normalnych wierszach zna się jak... ;-)))), a co dopiero na haiku.
Adamus [ Gladiator ]
Rothon --> Będę BEZWZGLĘDNY --> To Ty miłośnik poezji się z niej narywasz? (nawet japońska na to nie zasługuje, tym bardziej, że można w tych krótkich wersach wycztać wiele mądrości i miłości) Tofu --> To coś dla Ciebie
Adamus [ Gladiator ]
Tofu --> Sorry ale obrazek gdzieś się zapodział:
rothon [ Malleus Maleficarum ]
No dobrze, dobrze, przepraszam. Ale ja naprawde nie mialem nic zlego na mysli. Chcialem tylko recytowac zgodnie z kanonem :-))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Adamus ---> tak masz rację nie znam się na haiku "wskoczyła żaba w błoto" wielka życiowaa mądrość ; PPPPPPP
Adamus [ Gladiator ]
Mikserku -->Sorry, jeśli Cię uraziłem, ale nie możesz na podstawie jednego tekstu oceniać tej całej tworczości. Kiedyś moja znajoma dała mi do przecztania taki mały tomik haiku, i musze powiedzieć, że byłem zauroczony niektórymi tekstami. Nie mówię, że wszystkim, ale jednak. A wcześniej miałem do ich poezji podobne podejście jak Ty.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A ja sie wstawiam za mi5aserem. Nie odnioslem wrazenia, ze szydzi sobie z czegokolwiek lub ocenia. Napisal "no to fajny wiersz' z tysiacem usmiechow do tego. Trzymam strone mi5asera, ja sie usmiechnalem na taki komentarz i nie pomyslalem, ze mysli "haiku to kretynstwo". Bardzo przyjaznie zreszta sie usmiechnalem i szczerze :-)))
Szaman [ Legend ]
Tofu: :((((( Szkoda, cholera...
Adamus [ Gladiator ]
Rothon, Mikser --> No dobra, w takim razie posypuję głowę popiołem, kajam się, nisko kłaniam, przepraszam, zwracam honor, proszę o zmiłowanie i przebaczenie grzechów i obiecuję poprawę - wystarczy?
Adamus [ Gladiator ]
Rothon, Mikser --> No dobra, w takim razie posypuję głowę popiołem, kajam się, nisko kłaniam, przepraszam, zwracam honor, proszę o zmiłowanie i przebaczenie grzechów i obiecuję poprawę - wystarczy?
Magini [ Legend ]
Witam. Dziś o poezji japońskiej ? :-)
Magini [ Legend ]
Kto zakłada nową? Mogę ja? Obiecuję, że nic nie pomylę tym razem ;-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Adamus, powiedzialem swoje zdanie. Przeciez nie musze miec racji *usmiecha sie*
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Witam
Pijus [ Legend ]
Hej:))) Zaraz zacznie sie wyscig kamperow:DDDD
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
zakładaj Mag : ))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
no niestety poszła sobie : (((
Pijus [ Legend ]
no ludzie!!!! ile mozna odswiezac!!!!!!:)))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Pijus prawdziwy acmper może bez końca ; PPPPPPP
Pijus [ Legend ]
odezwal sie, cwaniaczek:PPPPP
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Pijus załóż co ?? bo Mag poszła : ((
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
stop stop pojawiła się : ))))))))
Pijus [ Legend ]
co prawda nigdy "tego" jeszcze nie robilem jeszcze, ale to chyba nie trudne zadanie:) Ok zaloze.
Pijus [ Legend ]
ok. to campuje:)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Klops chyba : (( załóż Pijus
Kerever [ Konsul ]
To tak w zastepstwie za Mag chyba sie nie gniewacie :-) skok do nastepnej