GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

jak zerwać z dziewczyną tak żeby ją nie zranić :/

01.05.2008
11:36
[1]

Teedi [ Pretorianin ]

jak zerwać z dziewczyną tak żeby ją nie zranić :/

Od prawie pół roku chodzę z dziewczyną, całkiem fajna, ładna, ale od pewnego czasu zauważyłem że coraz mniej mi zależy na tym żeby się z nią widywać, wydaje mi się że mało nas łączy i jednak nie pasujemy do siebie...z resztą to nie pierwszy tego typu kryzys, pierwszy był już po 3 miesiącach chodzenia, ona sama zauważyła że coś jest nie tak, więc jej powiedziałem prawdę ale uzgodniliśmy że jeszcze damy sobie szansę...przez krótki czas było zajebiście, ale stopniowo wszystko wracało do tego sam poziomu co po tych 3 miesiącach...po prostu nie zależy mi na tym żeby ją codziennie widywać, nie tęsknie, coraz trudniej jest mi przymykać oko na jej wady, najgorsza jest chyba jej chorobliwa zazdrość ( raz nawet przyłapałem ją na czytaniu moich smsów, później strzelała fochy że jest tam dużo smsów od kolezanek )....lubię ją do dzisiaj, ale chyba jako kumpele, nic więcej do niej nie czuje i już nie mam siły i sumienia oszukiwać ją że jest dobrze...tylko jak jej to powiedzieć żeby jej nie zranić, bo wiem że ona jest zaangażowana bardzo w ten związek i pewnie bez płaczu się nie obędzie...poradźcie coś ( tylko bez gadki w stylu "rzuć w nią truskawką ;) )

Ave

01.05.2008
11:38
[2]

admiralproudmoore [ Generaďż˝ ]

Ciesz sie,że w ogóle jakąś masz

01.05.2008
11:40
[3]

Paul12 [ Buja ]

Powiedz, że jesteś gejem. Jak kocha, to zrozumie.

01.05.2008
11:42
[4]

Milka^_^ [ Zjem ci chleb ]

Paul12 => Wiesz co - za twój komentarz to bym Ci bana dał.

01.05.2008
11:45
[5]

Mikami [ Konsul ]

admiralproudmoore dobrze rzekł. Masz zazdrosną dziewczynę, to się ciesz, że jej na tobie zależy i nie daje się na prawo i lewo. Nikt nie powiedział, że laska będzie idealna. Nawet jak ją rzucisz, to w następnej pewnie znowu cię coś będzie denerwować. Chyba są inne lepsze rozwiązania niż rozstanie.

01.05.2008
11:45
[6]

Samurai at dojo [ Konsul ]

Powiedz wprost, co o tym myślisz, na pewno jej nie zranisz. Zraniłbyś ją, gdybyś ciągnął to dalej i np. zrobił skok w bok.

EDIT:
Mikami--> On jej nie kocha. Nic do niej nie czuje. Lepiej, żeby z nią zerwał, niż miałby ją oszukiwać. Uwierz mi, ciągnięcie takiego związku nie może się skończyć dobrze.

01.05.2008
11:46
[7]

rt2 [ Pretorianin ]

"Bardzo Cie lubie, jestes swietna dziewczyna, ale nie czuje do Ciebie nic oprocz sympatii, przykro mi to definitywny koniec z nami, tak bedzie najlepiej"

Tylko zebys po wszystkim sie nie obudzil chlopaku z reka w nocniku i nagle czegos nie poczul do niej bo tak czesto bywa.

siwy346 --> Ty chyba o jeden film za duzo obejrzales

01.05.2008
11:47
[8]

siwy346 [ addicted to music ]

ciężko Ci będzie i to bardzo
przez całą rozmowę trzymaj ją za rękę
powiedz Jej to co myślisz
nie wyzywaj Jej
powiedz że życzysz Jej powodzenia z innym
najlepiej zrób to prosto w oczy
powiedz że z nią było Ci dobrze
powiedz że chcesz być szczery wobec Niej i nie chcesz jej oszukiwać i po co masz udawać że ją kochasz skoro tak nie jest
na końcu dodaj że możecie być przyjaciółmi
na sam koniec możesz ją przytulić bądź lekko kciukiem wytrzeć łzy jak by płakała
jak tak zrobisz to powinno być jej lżej

ps. pod żadnym pozorem nie doprowadź do kłótni

01.05.2008
11:48
[9]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Masz zazdrosną dziewczynę, to się ciesz, że jej na tobie zależy...

Eeee, nie wiesz o czym piszesz. Jedna z moich bylych byla wlasnie chorobliwie zazdrosna dziewczyna. Nie da sie tak zyc na dlyzsza mete, mowie Wam. Zwiazek sie rozpadl wlasnie przez te daleko idaca zazdrosc.

A co do tematu, zawsze bol bedzie, skoro tak jej na Tobie zalezy.

01.05.2008
11:49
[10]

Ciekawy Fryzjer [ Człowiek z bdg ]

Spieprzaj dziadu !

01.05.2008
11:51
[11]

Rezor [ broken_thoughts ]

Mikami --- za przeproszeniem pieprzysz od rzeczy człowieku.

Jeśli czujesz wewnętrznie, że coś jest nie tak, to jest poważny znak, że tak naprawde nie pasujecie do siebie i w tym wypadku litości nie ma, trzeba zebrać się na poważna rozmowe i to zakończyć, bo inaczej będziesz się męczył z tym, a kolejne "szansy" w ogóle nie zmienią tego stanu rzeczy. Bedziesz probował sobie tylko wmówić, że jest dobrze albo, że będzie dobrze.
Zakończysz związek, będzie na początku dziwnie, ale potem odczujesz ulge.

01.05.2008
11:54
[12]

Samurai at dojo [ Konsul ]

na końcu dodaj że możecie być przyjaciółmi


NIGDY, PRZENIGDY nie proponujcie takich rzeczy! Gdy moja była mnie rzuciła, to podobny tekst mnie dobił całkowicie. Czemu? Bo świeżo po zostaniu rzuconym wciąż się kocha daną osobę i jakikolwiek kontakt z nią jest bolesny. Daj jej czas na oswojenie sie z tym, unikaj jej, bo widok ciebie może ją zaboleć. Dopiero, gdy dojdzie do siebie możesz coś takiego powiedzieć.

01.05.2008
11:56
[13]

siwy346 [ addicted to music ]

dobra więc tego możesz nie mówić bo wiesz powiesz jej że chcesz być jej przyjacielem Ona będzie wymagać więcej

01.05.2008
11:57
[14]

Teedi [ Pretorianin ]

Eeee, nie wiesz o czym piszesz. Jedna z moich bylych byla wlasnie chorobliwie zazdrosna dziewczyna. Nie da sie tak zyc na dlyzsza mete, mowie Wam. Zwiazek sie rozpadl wlasnie przez te daleko idaca zazdrosc.

no niestety to nie jest nic fajnego, na początku było jeszcze gorzej ale dalej nie potrafi wyluzować i mieć zły humor jak zobaczy komenta na naszej klasie czy last.fm od jakiejs laski...no a z tymi smsami to przegieła, trochę żałuję że jej nawet za to nie ochrzaniłem
wydaje mi się że ona jest trochę przewrażliwiona, potrafi mieć pretensje nawet o to że jej wieczorem smsa nie wyśle o treści "dobranoc", albo chować uraze jak coś powiem w żartach a ona to bierze do siebie...niby sama wymaga ode mnie szczerości, nawet tej najgorszej, a kiedy się obrazi to muszę ja prosić żeby mi powiedziała o co chodzi...wydaje mi się że na dłuższą metę to jest nie do wytrzymania i zaczynam tracić cierpliwość...
Z resztą jaki jest sens być z osobą której się nie kocha, z którą nie można się w żaden sposób rozwijać, monotonia to już norma w naszym związku .... :/

01.05.2008
12:03
[15]

Samurai at dojo [ Konsul ]

Teedi--> Tak, jak mówiłem, powiedz wprost, co myślisz. A jeśli tak, jak mówisz ona naprawdę cię kocha i zależy jej na tym związku, to najlepiej będzie dla jej dobra i dla twojego spokoju definitywnie zakończyć znajomość. Ja próbowałem już długo po tym, jak mnie moja ex zostawiła, rozmawiać z nią jak przyjaciel z przyjaciółką. I co? Nie potrafiłem, to wciąż bolało, wciąż miałem nadzieję, że do mnie wróci. Od kilku miesięcy nie utrzymuję z nią kontaktu i jest znacznie lepiej.

01.05.2008
12:04
[16]

siwy346 [ addicted to music ]

Bycie z kimś kogo się nie kocha na dłuższą mete nie ma sensu
powiesz to jak najszybciej i mniej za sobą

01.05.2008
12:06
[17]

draug_xiii [ Pretorianin ]

Kup kwiatki (ale nie czerwone roze) daj jej, i podziekuj za wspolny zwiazek , powiedz ze to bylo to bardzo pozytywne doswiadczenie i ze nie zalujesz ani chwil ale z racji tego iz nie pasujecie do siebie i nie czujesz nic do niej ciagniecie tego dalej bedzie oszukiwaniem zarowno siebie jak i jej. zycz jej szczescia, nie bierz winy na siebie pod zadnym pozorem, najlepiej pomin milczeniem i lepiej nie wdawaj sie w dlugie doglebne dyskusje. I pamietaj o kwiatkach.

01.05.2008
12:10
[18]

promyczek303 [ sunshine ]

Powiedz jej dokładnie to samo co napisałeś tutaj. Szczerość przed wszystkim. Powodzenia :]

01.05.2008
12:19
[19]

Teedi [ Pretorianin ]

teraz w sumie sam nie wiem czy ona sie domysla dalej że cos jest nie tak czy juz jej sie wydaje ze jest wszystko w porządku, bo jak ostatnio mnie pytała to jej mowilem że to przez mój zły nastrój, zmęczenie itp...więc może ją to uspokoiło....a teraz gdybym miał jej powiedzieć prosto z mostu co mysle to chyba by ją zamurowało, a raczej nie chcę zrobić na niej tak wielkiego wrażenia...

01.05.2008
12:37
[20]

martusi_a [ Celestial ]

Jesteś facetem? To bądź odważny i konsekwentny. Wysoki poziom empatii wcale nie działa Ci tutaj na korzyść, żadne gadki "nie powiem, bo nie chcę jej zranić" Cię nie usprawiedliwiają. Promyczek słusznie napisała /zaraz pewnie pojawi się ktoś z pomysłem, byś nic nie mówił, tylko pokazał jej ten wątek - a to jedno z najgorszych możliwych rozwiązań/. Powiedz jej wprost, spokojnym, ale stanowczym głosem. Każde zawahanie wpływa negatywnie.

IMO możesz sobie darować kwiaty, trzymanie za rękę i "zostańmy przyjaciółmi" - chyba bym padła ze śmiechu /przez łzy/, gdyby ktoś mi w ten sposób "dziękował" za spędzony ze mną czas. Tandetne i dobre do amerykańskich filmów.

Powodzenia.

01.05.2008
12:40
smile
[21]

djaminek11 [ Pretorianin ]

mowisz i tyle a nie cackasz sie i pytasz innych o zdanie
jestes chlop czy baba??

01.05.2008
12:45
[22]

adrem [ Adrem-Man ]

Powiedz jej ze nie ma co sie oszukiwac,ze nic do niej nie czujesz itp.

01.05.2008
12:53
[23]

draug_xiii [ Pretorianin ]

martusia nie zgodze sie z toba,
Kwiatki w tym wypadku sluza jako podziekowanie bo wg mnie skoro chociaz odrobine szczescia od kobiety doznal to jest to mily gest na pozegnanie, ktore ma byc rzeczowe i ma sie nie przeciagac. Co do trzymania za raczki i tekstow z przyjaciolmi to sie zgodze.

01.05.2008
13:00
[24]

Teedi [ Pretorianin ]

mowisz i tyle a nie cackasz sie

to chyba gościu nigdy nie byłeś w takiej sytuacji, albo zwyczajnie nie liczysz się z drugim człowiekiem...gdyby nam obydwojgu nie zależało na tym związku to sprawa prosta, ale ja widzę że ona jest zaangażowana, ale co jak co jeszcze do niedawna bardzo mi na niej zależało i nie potrafię komuś takiemu powiedzieć zwyczajnie "nara" ....widocznie to kwestia wrażliwości i podejścia do sprawy

01.05.2008
13:00
[25]

'kapitan bomba' [ Pretorianin ]

powiedz żeś gej

01.05.2008
13:02
[26]

McClanesHungOver2 [ PSYCHO REALM ]

Mam podobną sytuację ...niestety.

01.05.2008
13:16
smile
[27]

King Klick [ Pretorianin ]

Co bys nie powiedzial i tak ja zranisz jesli faktycznie jej tak zalezy na tym zwiazku. Wiec w takiej sytuacji najlepiej prosto z mostu, kubel zimnego wiadra na glowe to najlepsze wyjscie, bez zadnego krecenia i owijania w bawelne. Good luck!

01.05.2008
13:24
[28]

mrEdDi [ Sygnatariusz ]

żeby jej nie zranić to się nie da :D
powiedz, zwyczajnie jak zawsze że zostaniecie przyjaciółmi ale ona nie jest w twoim typie, że myślałeś ze to miłość ale było to jednak zauroczenie i tyle ;)

01.05.2008
13:30
smile
[29]

Raziel [ Action Boy ]

kolejny wątek o wyimaginowanej dziewczynie stworzony przez człowieka, który zapewne jest brzydki

01.05.2008
13:37
[30]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Raziel - Po czym wnosisz? Pierwszy post jest napisany składnie i tzyma się kupy. Wg mnie autor po prostu potrzebuje dobrego pomysłu na pokojowe rozstanie. Być może sa na forum bardziej doswiadczeni uzytkownicy w tym temacie.

01.05.2008
13:42
smile
[31]

KapCioch [ Generaďż˝ ]

Być może sa na forum bardziej doswiadczeni uzytkownicy w tym temacie.
ZARTUJESZ!!??

spoiler start
>:P
spoiler stop

01.05.2008
13:49
smile
[32]

Raziel [ Action Boy ]

Cainoor --> po facecie piszącym takie rzeczy na publicznym forum można się wszystkiego spodziewać, nie sądzisz?:)

"az nawet przyłapałem ją na czytaniu moich smsów, później strzelała fochy że jest tam dużo smsów od kolezanek"

wow...ale jestem fajny, tyle koleżanek do mnie pisze...

01.05.2008
14:01
[33]

McClanesHungOver2 [ PSYCHO REALM ]

Raziel >>>Widać,że jesteś bardzo zgorzkniałym człowiekiem.

01.05.2008
14:02
[34]

Teedi [ Pretorianin ]

lol, nie będę przecież przed nikim udowadniał czy to co pisze jest prawdą czy nie
poruszam ten temat, bo nie byłem nigdy w takiej sytuacji a chyba nie ma w tym nic złego że chcę się kogoś poradzić ;)

wow...ale jestem fajny, tyle koleżanek do mnie pisze...

heh, no nic nie poradzę że mam dużo koleżanek, które niekoniecznie piszą do mnie w celach matrymonialnych ;p ...ale nawet tego moja dziewczyna nie jest w stanie zrozumieć...ja np nie robię jej pretensji że wynajmuje mieszkanie między innymi z 3 facetami z którymi czasami imprezuje i ogólnie ma dobry kontakt

ok dziękuje tym którzy potraktowali ten temat poważnie i napisali coś od siebie

pozdro

01.05.2008
14:06
[35]

Raziel [ Action Boy ]

McClanesHungOver2 --> staram się jak mogę:)

nie wiem, może jestem jakiś staroświecki, ale kiedy mam problem z Dziewczyną to stawiam na szczerość, a kiedy chce się komuś wyżalić to stawiam na przyjaciół. Nie wpadłem nigdy na pomysł żeby napisać coś takiego na forum, kiedyś wypowiedziałem się w jakimś bardzo starym wątku gdy miałem jakies 12 lat na podobny temat, ale właśnie - miałem 12 lat;P

01.05.2008
14:14
[36]

N|NJA [ Senator ]

Ciekawą konstrukcją gramatyczną tematu ranisz mą percepcję i krzywdzisz język ojczysty, ale mniejsza z tym.


Razzie-> Być może sytuacja nie jest wyimaginowana, trzeba założyć wariant, ze nie wszyscy ludzie na golu to zawodowi onaniści bez szans na przedłużenie swej puli genowej (aczkolwiek spora cześć userów taka się wydaje ;)). Ale pare lat obecności tutaj wyrabia pewne odruchy, więc rozumiem podejrzenia.




Ad autor-> Nie da się z kimś zerwac nie uderzając tym samym w jego uczucia (niewazne, czy chodzi tu o zwykłe szczeniackie zauroczenie, czy o dłuższe powazniejsze związki). Możesz co najwyżej zmniejszyć spowodowane takim działaniem straty do minimum, ale nie licz na to, ze pozegnacie się z uśmiechem i uściskiem dłoni a potem zatańczycie razem z przechodniami do jakiejś wesołej piosenki, bo życie to nie Bollywood. Żadnego "Zostańmy ptzyjaciółmi", "Nic do ciebie nie mam" ani innych pierdółek odbiegających od głównego tematu który brzmi- "NIE CHCĘ Z TOBĄ BYĆ KOBIETO WSZETECZNA I CHORA Z ZAZDROŚCI, TAKOŻ ZOSTAW MIĘ I ODDAL SIĘ CZEM PRĘDZEJ BYM NIE MUSIAŁ WIĘCEJ TWEGO JESTESTWA TOLEROWAĆ".

W takich wypadkach zawsze są pewne metody, ale żadna nie gwarantuje, ze nie dostaniesz liścia po gębie. Choose your own:

1.Krótkie żołnierskie słowa- czyli podpowiedzi martusi i promyczka. Jesteś facetem, wal prosto z mostu, a nie cackasz się z tym jak ostatnia ciota. Mówisz, co ci leży na wątrobie i niech wie, że to przez jej patologiczne podejrzenia i nieodpowiednie zachowanie zakończyła się wasza sielanka. Może ją to zmieni (choć wątpię)

2.Na płaczliwego romantyka- zwalasz całą winę na siebie. Mówisz, że to przez twoje przyzwyczajenia rozpadł się związek. Być może odsunie to jej podejrzenia co do prawdziwych powodów zerwania, ale nie wyjdziesz na tym najlepiej, bo baby to podejrzliwe istoty i mogą zauwazyć, ze coś tu nie gra. A poza tym zachowasz się niemęsko.

3.Na zdrową polską rodzinę z siedmiorgiem brudnych dzieci- strzelasz jej po gębie, przypalasz papierosami, na koniec idziesz z kumplami na wódkę, a gdy wracasz do niej, wyrzucasz ją balkonem. Plusem jest to, ze cała rodzina zobaczy cię w telewizji, minusem to, że ty rodziny nie zobaczysz w ogóle przez czas dłuższy

4.Na Biedronia- powiedz, ze wolisz swojego kolege, Roberta. To zawsze działa.

Z mojej strony zalecam metodę pierwszą. Zaboli, ale krótko, a przy okazji zachowasz reputację na mieście.




I uwaga na koniec, jak u Jerrego Springera- od setek tysięcy postów powtarzam, ze miast lecieć z kazdym małym gówienkiem na forum, idź lepiej pogadaj z samą personą dramatu. Niezaleznie od wieku, wyznania, stanu konta i długości penisa, rozmowa jest najprostszym i, co przerazające, najrzadziej przychodzacym GOLowiczom rozwiązaniem. Godspeed.


01.05.2008
14:49
[37]

azarothen [ wierdo ]


Wytrzegaj sie tekstow z linka wyzej ;)

01.05.2008
14:50
[38]

Blog27 [ Legionista ]

Kolejny NO-LIFE pytajacy na forum co zrobic w zyciowej sytuacji. Mam dla ciebie proste rozwiazanie calej tej "trudnej" sytuacji:

Wcisnij klawisz DELETE i po krzyku! - Jessica Alba nie bedzie juz twoja dziewczyna

01.05.2008
14:57
[39]

kubinho12 [ 730 ]

[40] - swój swojego to poprzez wypowiedzi pozna...
Szkoda, że na ciebie to "Delete" nie zadziała.

01.05.2008
15:00
smile
[40]

X-men148 [ Legionista ]

Teedi---> Zrób dziewczynie minetkę na pożegnanie, tak, aby dostała przynajmniej trzy orgazmy pod rząd. Wtedy nie będzie płakała i rozstaniecie się w dobrej atmosferze :-).

01.05.2008
15:12
smile
[41]

Reyc3r [ Junior ]

Najlepiej poradzić się tych wszystkich rad. Czym szybciej tym lepiej. Jak będziesz czekał to sprawa będzie Cię jeszcze bardziej przyciskać. Najlepiej powiedz wprost całą prawdę. Założę się że spokojnie usiądziesz przed swoją maszyną i powiesz sobie w myśli(mam już spokój i kamien z serca)może ci byc tylko żal dziewczyny.

01.05.2008
15:14
[42]

siwy346 [ addicted to music ]

X-men148--> nie mierz wszystkich swoją miarką

01.05.2008
15:19
[43]

Kozi89 [ Legend ]

Dziewczyny gdy nie chcą zranić faceta mają w zwyczaju obściskiwanie sie na jego oczach z innym chłopakiem. Może spróbuj tego (oczywiście chłopaka podmień na dziewczynę).

01.05.2008
15:21
[44]

siwy346 [ addicted to music ]

Kozi89-> jeśli Ona zobaczy go z inną to pomyśli że zerwał z nią dla innej co obniży jej samo ocenę do minimum będzie uważała że jest brzydka żaden chłopak Jej nie chce i jeszcze bardziej się załamie. Więc lepiej niech tak nie myśli

01.05.2008
15:22
[45]

Harrvan [ Lucky Strike ]

Porozmawiaj z nią i powiedz co myślisz, wytłumacz jej swój punkt widzenia ...

01.05.2008
15:26
smile
[46]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

twarda spacja - Zgadzam się z każdym słowem w poście, prócz końca - Co Ty chcesz być rzucana "na dresa", czy normalnie?

Kwiaty jak najbardziej pasują do sytuacji. Nawet buziak na do widzenia jest jak najbardziej na miejscu. Kwestia podejścia, kontaktu, kultury i swobody zachowania - jeśli będzie wyglądało to niewymuszenie, jak "chodź no tu, daj pyska, bo widzimy się ostatni raz" - to wierz mi, nie wkurzyłabyś się.

Wbrew pozorom nawet rozstanie można zamienić z tragedii w całkiem znośną sytuację, wystarczy odpowiednio to rozegrać.

Przyznam że tylko "zostańmy przyjaciółmi" tu nie pasuje - z wiadomych przyczyn - nie zostaniemy i już : )

01.05.2008
15:31
smile
[47]

Raziel [ Action Boy ]

N|NJA --> może faktycznie trochę przesadzam;) ale jak pomyśle w ile to już razy czy na forum czy nawet w zyciu (oczywiście podstawówko-gimnazjalnym) wdałem się w dyskusję na temat problemów miłosnych z delikwentami, których jak przyszło co do czego dziewczyn nigdy nie poznałem;P bo wyjechały na drugi koniec polski to mi się wierzyć nie gdy czytam takie bzdury pisane przez kogos, kogo dziewczyna wynajmuje pokój z 3 facetami (a więc jak zgaduję jest już raczej pełnoletnia), a więc kogoś kto chyba sam jest już 18+. I to jeszcze tutaj, na forum...

01.05.2008
15:33
smile
[48]

alcheemik [ Legionista ]

pogadaj z nią powiedz jej dlaczego chcesz z nią zerwać .

01.05.2008
15:34
[49]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Raziel - Nie każdy ma takiego dużego penisa jak Ty - Rozumiesz metaforę?

01.05.2008
17:24
[50]

martusi_a [ Celestial ]

QQuelku --> może i racja, że wszystko zależy od kontaktu/charakteru, choć generalnie wolę krótkie piłki, a nie romantyczne i chwytające za serce sceny pt "nie jesteśmy sobie pisani". /na dresa? na dresa to może nie, choć przyznaję, być może moje podejście jest skutkiem tegoż, że rzucono mnie kiedyś jednym smsem - nie ma to jak pełnia klasy/

Do krzykaczy "get a life" - nie każdy jest tak fajny/samodzielny/dorosły, jak wy. Czasem łatwiej poprosić o "doradztwo" anonimowo i nie widzę w tym niczego nieodpowiedniego, nie każdego stać na struganie cwaniaka i okazywanie "jestem elo, bo mam prywatne życie i nie spełniam się w internecie".

01.05.2008
17:31
[51]

Blaster85 [ The Truth Is Out There ]

jak zerwac by jej nie zranic?

Bylas najwspalniajsza dziewczyna pod sloncem ale wiesz... wole facetow...

01.05.2008
17:39
[52]

ON Line [ sHiFtY ]

"Wybacz ale potrzebuje troche samotnosci.. Musze przemyslec kilka spraw."

01.05.2008
18:33
smile
[53]

Kozi89 [ Legend ]

Ech... widzę, że brak jakich dobrych pomysłów wiec chyba muszę jednak doradzić.

Bądź szczery! Jakiekolwiek kłamstwo sprawi, że poczuje się ona fatalnie. Każda bajeczka sprawi, ze ona się załamie. Powiedz prawdę, żę bardzo ją lubisz, że jest fantastyczna, że uczucie któe was łączy osłabło. I nie ma opcji, że ona sie nie rozpłacze (no chyba, z jej nie zależy tak bardzo jak mówisz),i to nie dlatego, że nie będzie mogła żyć bez ciebie. Dziewczyny po prostu chcą płakać w takich sytuacjach, cierpią,ale one lobią to cierpienie. Czują sie wtedy lepiej. I jeśli ona cie kocha to tak będzie, na pewno będzie płakać. Bo takie są uczuciowe dziewczyny :)

01.05.2008
18:44
[54]

siwy346 [ addicted to music ]

Kozi89 -->czy moje posty są złe ;p
ciężko Ci będzie i to bardzo
przez całą rozmowę trzymaj ją za rękę
powiedz Jej to co myślisz
nie wyzywaj Jej
powiedz że życzysz Jej powodzenia z innym
najlepiej zrób to prosto w oczy
powiedz że z nią było Ci dobrze
powiedz że chcesz być szczery wobec Niej i nie chcesz jej oszukiwać i po co masz udawać że ją kochasz skoro tak nie jest
na sam koniec możesz ją przytulić bądź lekko kciukiem wytrzeć łzy jak by płakała
jak tak zrobisz to powinno być jej lżej
ps. pod żadnym pozorem nie doprowadź do kłótni


jeśli Ona zobaczy go z inną to pomyśli że zerwał z nią dla innej co obniży jej samo ocenę do minimum będzie uważała że jest brzydka żaden chłopak Jej nie chce i jeszcze bardziej się załamie. Więc lepiej niech tak nie myśli

01.05.2008
18:51
smile
[55]

Stalker1 [ wkurzający typ ]

daj jej zdjęcie, wtedy będziemy wiedzieli jakie argumenty będą potrzebne :)

01.05.2008
21:15
[56]

Kozi89 [ Legend ]

siwy346 ---> Nie, skąd :) Ale według mnie takie uczuciowe pożegnania tylko pogarszają sprawę.

02.05.2008
08:40
[57]

Leilong [ STARSCREAM ]

Po prostu odbądź z nią dłuuugą i szczerą rozmowę, na końcu zaproponuj przyjaźń. Nie daj jej do zrozumienia że to z jej winy. MOże będzie przykro, ale wydaje mi się że to najłagodniejsze wyjście.

02.05.2008
08:45
smile
[58]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

martusia - Ja rozumiem że krótką piłkę lubisz, ale krótka piłka, a zachowanie jako-takiego poziomu kultury osobistej to różnica.

Ja jednak popieram raczej podziękowanie za wspólnie spędzony czas i pożegnanie się jak na normalnych ludzi przystało : )

04.05.2008
12:12
smile
[59]

X-men148 [ Legionista ]

Teedi---> I jak, zmineciłeś już tą laskę na pożegnanie?

04.05.2008
12:20
[60]

bECKy [ how-you-doin? ]

Krótkie piłki, jasne sytuacje...


Szczerość i tylko szczerość. Bądź facetem, nie cipą.

04.05.2008
12:25
[61]

Toikodo [ Pretorianin ]

Powiedz jej tak, jak ty to czujesz. Nie musisz na siłę robić z siebie Wertera, ani też Duke'a Nukem'a. Nie słuchaj tych co mówią, że będziesz cipą itd. Nie warto słuchac cwaniaków-onanistów :)

04.05.2008
12:26
[62]

<_Goral_> [ Konsul ]

Nie da sie zerwac tak zeby nie zranic i koniec :] mozna tylko mniej lub bardziej...

04.05.2008
16:21
[63]

Teedi [ Pretorianin ]

heh, zapomniałem o tym wątku
tak, sprawa załatwiona, spotkaliśmy się wczoraj i jej wytłumaczyłem w sumie dokładnie tak jak tutaj, chociaż starałem się nie sugerować że to jej wina, bo ona w sumie pierwsza z tym wyskoczyła że pewnie była beznadziejna itp i zaczeła mnie przepraszać...ja ze swojej strony powiedzialem jej tylko że nie zgadzaliśmy się charakterowo, ze mielismy inne oczekiwania i że kolejna szansa już nie pomoże, trochę popłakała i tyle...teraz do mnie pisze smsy ze jej na mnie dalej bardzo zalezy, tęskni i takie tam...no ale powtarzam jej to samo co na rozmowie, chyba konsekwencja to najlepszy sposób w tym wypadku...
jeszcze raz dzięki za rady ;)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.