HOMIK666 [ B.O.R.Z.O ]
Gdzie zdobyć taką kartę?
Słyszałem, że można nabyć taką kartę, która oznacza, że wyrażam zgodę na wykorzystanie moich organów po mojej śmierci.
Wiem, że może być także pisemna zgoda w portfelu, ale ja wolałbym coś trwałego.
Wie ktoś gdzie można taką kartę zdobyć?
Halucyn89 [ Show Must Go On ]
Z tego co wiem, to musisz napisać na dowodzie osobistym taką informację, ale odradzam, pukiś młody nie kuś losu....
Edit: Taką karteczkę moge dać jak już będe miał 50-60 lat. Ja jestem przesądny i jakoś dziwnie bym się czuł z tym. A pozatym nie oszukujmy się , ktoś na takiej informacji by skorzystał, nie wiesz jaki jest świat ?
Kozi89 [ Legend ]
eLJot [ a.k.a. księgowa ]
.:Jj:. [ The Force ]
ale odradzam
Fakt, po co po swojej śmierci uratować życie innej osobie (osobom).
HOMIK666 [ B.O.R.Z.O ]
Dzięki
Halucyn89--> wypadki chodzą po ludziach, jeśli miałbym zginąć wolałbym, żeby ktoś pozostał zdrowy i szczęśliwy.
Prince William [ Pretorianin ]
Halucyn89--> wypadki chodzą po ludziach, jeśli miałbym zginąć wolałbym, żeby ktoś pozostał zdrowy i szczęśliwy.
ehe- gorzej jak takie oświadczenie jest magnesem dla tzw. "wypadków"
Co to za utwór ? [ Konsul ]
.:Jj:., HOMIK666 -> A ja nie chciałbym, żeby ktoś przestał mnie reanimować po stwierdzeniu faktu że moje organy przydałyby się komuś innemu.
HOMIK666 [ B.O.R.Z.O ]
A ja nie chciałbym, żeby po tym jak już faktycznie umrę i ktoś zabierze moje organy został za to zaszczuty i publicznie "wychłostany".
Przyciąga nieszczęście?! Ludzie mamy XXI wiek, a wy dalej w zabobony wierzycie.
Prince William [ Pretorianin ]
Przyciąga nieszczęście?! Ludzie mamy XXI wiek, a wy dalej w zabobony wierzycie.
Ale tutaj nie o zabobonach mowa- chodzi o to że w przypadku wypadku który masz szansę przeżyć taka kartka może drastycznie zmniejszyć twoje szanse przeżycia :)
adrem [ Adrem-Man ]
Lepiej sobie wytatuuj napis:Jak umre to robcie ze mna co chceta!
HOMIK666 [ B.O.R.Z.O ]
Może jestem naiwny, ale wierzę w powołanie większości lekarzy. Wierzę, że ich przysięga do czegoś zobowiązuje.
W TV widzimy tylko tych złych. Nikt nie pokarze Ci tego dobrego, bo to nie jest popularne, nie wywołuje dyskusji.
Wierzę w to, że jeśli jest szansa na to, że po ciężkim wypadku przeżyję to lekarz zrobi wszystko, żeby mnie uratować.
Znam nie jednego lekarza, który to co robi robi z sercem i wie po co to robi.
GROM Giwera [ One Shot ]
Co to za utwór ? [ Level: 33 - Konsul ]
.:Jj:., HOMIK666 -> A ja nie chciałbym, żeby ktoś przestał mnie reanimować po stwierdzeniu faktu że moje organy przydałyby się komuś innemu.
Prince William [ Level: 6 - Pretorianin ]
Ale tutaj nie o zabobonach mowa- chodzi o to że w przypadku wypadku który masz szansę przeżyć taka kartka może drastycznie zmniejszyć twoje szanse przeżycia :)
Ja pier... takich głupot dawno nie czytałem.
.:Jj:. [ The Force ]
Ja się nie ma zaufania do służb medycznych w kraju to polecam przeprowadzkę do innego kraju/ wizyty u osiedlowego znachora&energoterapeuty.
HOMIK666 [ B.O.R.Z.O ]
.:Jj:.--> problem tych ludzi może także polegać na tym, że w innym kraju np. w Anglii większość lekarzy to Polacy.
reksio [ Q u e e r ]
Jesteście katolikami - zabobony są grzechem.
A portfel sprawdzają ci po reanimacji, a nie przed...
.:Jj:. [ The Force ]
problem tych ludzi może także polegać na tym, że w innym kraju np. w Anglii większość lekarzy to Polacy.
Hehe, dobra uwaga. Chociaż tam są normalnie opłacani, zadowoleni z życia i wyspani, więc jest szansa :)
HOMIK666 [ B.O.R.Z.O ]
Powiem wam jedno, czytając to co pisaliście wszyscy tylko się utwierdziłem w mojej decyzji. Zaraz sobie taką deklarację wydrukuje, a jak przyjdzie mi karta to ją będę nosił.
POLECAM TO WSZYSTKIM! Przestańcie bać się o swoją d... i pomyślcie o innych. Świat nie kończy sie na czubku swojego nosa...
s.bul [ Konsul ]
Ta szkoda tylko , ze wiekszosc ma wszystkich w dupie .
ronn [ moralizator ]
Halucyn >>
Taką karteczkę moge dać jak już będe miał 50-60 lat. Ja jestem przesądny i jakoś dziwnie bym się czuł z tym. A pozatym nie oszukujmy się , ktoś na takiej informacji by skorzystał, nie wiesz jaki jest świat ?
Jak będziesz mieć 60 lat, to twoje organy będą już ch*ja warte. Wkładaj teraz i licz na szybką śmierc w wypadku.
Łysack [ Przyjaciel ]
większość lekarzy to Rydzyki medycyny.. ilu księży tak naprawdę znacie z powołania? ilu z nich zgodzi się odprawić mszę/pogrzeb/chrzest za darmo? ilu z nich w swoich cennikach najchętniej zawarłoby "chrzest - co łaska (nie mniej niż 300zł)"?
nie mam zaufania do lekarzy - pozwolili na uśmiercenie jednej osoby z mojej rodziny i to już mi wystarczy - swojego życia im nie dam.
adrem [ Adrem-Man ]
,,POLECAM TO WSZYSTKIM! Przestańcie bać się o swoją d... i pomyślcie o innych. Świat nie kończy sie na czubku swojego nosa...''
>>to gdzie? :)
powersback [ Legionista ]
obejrzyj sobie najpierw jakas sekcje zwłok zebys wiedzial na co sie piszesz, bo jesli po twojej smierci rodzina nie wyrazi sprzeciwu to nawet gałki oczne z ciebie nie zostana, mozg do karafki, penis do słoja hahaha, skora na portfel a z dupy zyrandol :)))))
Kozi89 [ Legend ]
Niektórzy to mają chyba jakieś chore pojęcie o medycynie. Wystarczyła jedna afera i już połowa społeczeństwa nie chce oddawać narządów. Przecież każdy ratownik medyczny wpierw weźmie się za ratowanie życia, a dopiero potem za grzebanie w portfelu poszkodowanego. Kiedy on dowie się, ze masz taka karteczke sprawa juz dawno jest rozstrzygnięta.
Łysack [ Przyjaciel ]
Kozi -> ratowanie życia nie kończy się na reanimacji - stan krytyczny to utrzymywanie życia za pomocą respiratora - wystarczy go wyłączyć i oto mamy cały, świeżutki zbiór organów..
Kozi89 [ Legend ]
wystarczy go wyłączyć i oto mamy cały, świeżutki zbiór organów..
Tylko, że wtedy to juz się morderstwo nazywa.
steward [ Generaďż˝ ]
Łysack -> to nie oddawaj "życia" lekarzom... Może to jest recepta na życie wieczne co?!
Mam 20 lat, kartę o oddaniu pośmiertnym narządów noszę od 18 urodzin za dowodem osobistym. Po co mi narządy po śmierci? A może komuś się jeszcze przydadzą... Jeżeli ktoś tego nie rozumie to niech nie wypełnia tej karty...
Cała ta nagonka na przeszczepy wynikła przez Ziobrę i jego bezmózgie i nieodpowiedzialne wywalenie na światło dzienne pewnych spraw, które powinny być załatwione bez takiego szumu medialnego...
Edit
Kozi89 nie morderstwo tylko eutanazja, uwierz mi że pacjentów nierokujących po długim okresie leżenia ODŁĄCZA SIĘ KOMISYJNIE OD RESPIRATORA. Łóżko reanimacyjne jest dla ludzi rokujących poprawę a nie osób u których obumarło całe kresomózgowie a został tylko pień mózgu (dzięki czemu jest jeszcze krążenie i oddech - przy respiratorze) taki człowiek nigdy nie wróci do normalnego życia a generuje tylko okropnie wysokie koszta...
Fett [ Avatar ]
Łysack -- myślę, że akurat wtedy to pacjentowi będzie wszystko jedno ;)
Łysack [ Przyjaciel ]
Kozi -> wg lekarzy to się nazywało bezsensowne podtrzymywanie człowieka w stanie śpiączki bez szans na wyleczenie. Warto jednak zauważyć, że przez ostatni tydzień śpiączki organizm zaczynał powoli pracować sam. Tylko jak to można udowodnić lekarzowi? zresztą pobranie narządów i sekcja odbyła się bez zgody rodziców u 14-letniej dziewczynki. (po co sekcja całego ciała przy zwykłym wypadku, w którym oficjalną przyczyną zgonu był obrzęk mózgu?)
steward -> gdyby nie 'dobrzy' lekarze zapewne do tej pory miałbym siostrę, która właśnie byłaby w Twoim wieku. tak jak napisałem, przez 12 dni śpiączki jej stan się poprawiał, zaczęła delikatnie poruszać palcami, a organizm zaczynał pracować sam.
Fett -> ja tam chciałbym żyć:)
edit: steward, tak właśnie jest, szkoda, że ta komisja dzieli pacjentów na rokujących, rokujących ale mogących przynieść zyski i nierokujących.
steward [ Generaďż˝ ]
Łysack -> Łóżko zajęte przez pacjenta nierokującego z obumarłą korą mózgu generuje największe koszty, a pieniądze te mogą być wydane na to samo łóżko na pacjenta który ma szanse przeżycia. Tak to już jest, jedni się rodzą drudzy umierają i nie ma w tym nic z czym nie można się pogodzić.
Apropo Twojej siostry, cóż, przykro mi ale nie znam ani historii choroby ani dokładnego opisu przypadku itp itd istnieje też coś takego jak błąd w sztuce lekarskiej, lekarze to też ludzie, mylić się mogą.
promyczek303 [ sunshine ]
Przypomne się z wątkiem https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7567030
z tego co wiem beowulff ma jak to mowisz coś trwalszego, wiec pytaj :)
reksio [ Q u e e r ]
Łysack, no z całym szacunkiem, ale co twoja trauma ma do oddania organów? Nie chcesz, to nie - ale przestań pieprzyć farmazony i wszędzie węszyć złych lekarzy. Sorry, rozumiem ból, ale nie uogólniaj.
beowulff [ konsolowiec ]
Mam cos takiego, zrobionego jak karta kredytowa, unas w miescie byla taka akcja kiedys :)
Awerik [ Generaďż˝ ]
Tylko i wyłącznie akt notarialny. To całe "oświadczenie woli" można sobie wsadzić w dupę, taki dokument nie ma żadnej mocy prawnej.