Summoner

AQA [ Pani Jeziora ]

Summoner

Chciałabym poznać Wasze opinie na temat gry Summoner.

Pozdrawiam

22.09.2001

19:50

[2]

Piotrek [ Generaďż˝ ]

Ja niedawno skończyłem grę. Gra z pewnością jest dobra i warta polecenia, ale ma zupełnie nie wykorzystany potencjał. Na początku wydawało mi się, że będzie masa świetnych pomysłów. Widać zapożyczenia z Final Fantasy (wygląd niektórych żołnierzy, przywoływanie, podróż po mapie świata), z Fallouta (Random Encounters na mapie ). Mnie rozczarowały spotkania na mapie świata (Random...). Za często się powtarzają! Mało jest takich unikalnych. Są zwykle związane z jakimś questem. Przypomnijmy sobie takiego Fallouta. Ile ich tam przecież było. Nie mówię, że ten element jest spartolony, bo nie jest, ale tu widać jak bardzo nie wykorzystano potencjału gry. Jak dla mnie gra jest trochę za krótka i momentami zbyt schematyczna. Wszystko sprowadza się do tego, że idziemy do jakiegoś miejsca, włazimy do lochów lub jakiś podziemi, zdobywamy odpowiedni przedmiot, pokonując bossa. I tak w kółko. Ale może to nie wada? Przecież tak jest w każdym prawie cRPG. Można by się przyczepić do przywolywanych kreatur. Takie niby potężne, jedni się boją summonera, inni pokładają w nim nadzieje. Tylko dlaczego większość naszych kreatur jest do bani. 3/4 wogóle jest nieprzydatne. To były narzekania, ale Summoner ma przecież pełno zalet. Po pierwsze grafika i muzyka. Kto grał, ten wie. Ciężko to opisać. Najlepiej wyglądają wnętrza zamków, budynków oraz miasta. Warto zaznaczyć, że gra ma rozsądne wymagania sprzętowe. Mi chodziła bardzo dobrze na Celeronie 500 z 64 MB RAM w 1024x768 w 32-bitowym kolorze! Do grafiki koniecznie trzeba dołożyć jeszcze ciekawą fabułę. W grze jest masa dodatkowych questów (rekompensują one liniwą fabułę). Ciekawe są bronie w grze - jest ich akurat w sam raz, chociaż momentami ich brakuje, a chciałoby się mieć już coś nowego. Ogólnie to Summoner mi się bardzo podobał. Ale jeśli chcesz kupować koniecznie rolpleja, to się mocno namyśl, bo już za tydzień w Polsce ukazuje się Arcanum. Z zapowiedzi i opinii wielu graczy, gra dłuższa i warta przejścia kilka razy, zupełnie różnie prowadzonymi postaciami. A w Summonera gra się właściwie tylko raz. Po pierwszym przejściu gra już niczym nie zaskakuje.